Skocz do zawartości
IGNORED

Ile pieniędzy trzeba wydać, żeby móc się zachwycić efektami


kamil0071

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W niedalekiej przyszłości zamierzam stworzyć u siebie w domu pokój służący jedynie do rozkoszowania się muzyką. Chcę, żeby na środku był stół i sofa, reszta powierzchni do wykorzystania. Pokój jest kwadratowy, ma ok. 5mx5m. Na koncertach jest taka przypadłość, że muzyka dzięki swojemu świetnemu brzmieniu na żywo niesamowicie wpada w ucho i np. zaczynają mi się podobać utworki, które u siebie w domu omijałem wcześniej szerokim łukiem. Wiadomo, świetne nagłośnienie sprzętu na żywo robi swoje. Dlatego mam pytanie: Ile orientacyjnie i bardzo ogólnie musiałbym wydać na sprzęt, wytłumienie pokoju itp. , że otrzymać chociaż namiastkę tego? Wiem, że zależy to od bardzo bardzo wielu czynników, ale mniej więcej w jakim przedziale cenowym udałoby się uzyskać dobry efekt? 2000zł? 5000zł? Pozdrawiam

Ojjjj od razu na wstępie powiem, że pokój niefortunny, pewnie jeszcze wysokość ok. 2,5m? Taki układ będzie powodował bardzo mocne wzbudzanie się pewnych częstotliwości basu (dla tych wymiarów 34Hz, 48Hz, 77Hz i wielokrotności...).

 

Po drugie stolik między słuchaczem, a kolumnami to też zły pomysł. Będzie niepożądaną płaską powierzchnią odbijającą.

 

Co do cen to każdy ma swoją, powiedz jakie masz możliwości, a postaramy się podpowiedzieć jak najlepiej spożytkować budżet. Pokój jest zupełnie pusty (stan surowy), a może jest już jakaś podłoga, albo inne wyposażenie?

Te 2 czy 5 kzł to na miało by być spożytkowane?

 

Jakość systemu audio i dopracowanie akustyki zależy od tego jak bardzo jesteś osłuchany i czego oczekujesz. Jeden zadowoli się systemem audio za xx kzł, a inny kupi Carvin Vega, aby jak największe + używany wzmacniacz z allegro za 250zł i będzie zadowolony.

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Na koncertach jest taka przypadłość, że muzyka dzięki swojemu świetnemu brzmieniu na żywo niesamowicie wpada w ucho i np. zaczynają mi się podobać utworki, które u siebie w domu omijałem wcześniej szerokim łukiem

No wstyd się przyznać ale muza którą np. w aucie zaraz wyłączam w kinie słuchałem z otwartą gębą :) Przykład koncert JustinTimberlake na bluray. To ze względu ja jakość nagrania , dźwięk wielokanałowy do tego projektor i świetna realizacja video /fajne laski jako tancerki :))). To daje takie wow!!! trudno się oprzeć dlatego doskonale rozumiem o czym piszesz. Jest tylko jedno ale, co to jest namiastka o której piszesz? O rozczarowanie nie problem. Jeśli chcesz to wszystko stworzyć tj. cały sprzęt i adaptacja to za 2-5 tys zł to jest to nierealne zwłaszcza jeśli myślisz o zestawie więcej niż stereo. Tego nie napisałeś ale ja nie chciałbym już przestawiać się na koncerty na dwóch kanałach. Ja zrobiłbym tak że odsłuchałbym gdzieś taki zestaw i zdecydował najpierw sam co chcę docelowo, może wtedy wydać tę kasę a dokładać w miarę możliwości. A co do akustyki to się nie wypowiem, kolega wyżej jest zdecydowanie bardziej kompetentny.

Jeśli masz nieduże doświadczenie w temacie to ja bym to widział tak :

- 10kzl - zestaw stereo i kable 3-5kzl (japończyk z allegro np. Marantz - na początek wizualnie i dźwiękowo całkiem ok), kolumny za 5kzl. Do tego umeblowany pokój, jakiś dyfuzor lub kilka paneli diy z wełny. Rozsądnie i przyzwoicie.

 

Niestety jak choroba będzie postępować górnej granicy już nie ma... jak usłyszysz coś lepszego a portfel Ci na to pozwoli to już przepadłeś :)

Mimo wszystko audio to hobby z prawdziwego zdarzenia. Absorbuje maksymalnie.. Ciebie i twoje finanse..niestety

zamierzam stworzyć u siebie w domu pokój służący jedynie do rozkoszowania się muzyką

 

Może się okazać, że aby spełnić tą zachciankę, trzeba dołożyć zera do kosztorysu

 

20 000 - 500 000 zł.

 

Znam osoby z tego Forum, które przeznaczyły na samą adaptację akustyczną sumy ok 70 000 zł.

Chyba wystraszyliście chłopaka tymi cenami, nie da się za 5kplnów kupić sprzętu z drugiej ręki aby cieszył ucho?Jasne że nie będzie to jakieś szaleństwo ale skoro podał górny pułap 5 tyś to raczej nie celuje w 50 czy 100 tyś.Na początek raczej styknie, do tego z tysiak na własnoręcznie zrobioną adaptację i można słuchać a jak choroba zacznie postępować to nie wiadomo na jakiej kwocie skończy:-)

haj-fajowo jest;)

Chyba wystraszyliście chłopaka tymi cenami, nie da się za 5kplnów kupić sprzętu z drugiej ręki aby cieszył ucho?

Zapewne da się , ale kolega pisał i o sprzęcie i adaptacji opisując przy tym wrażenia które aby osiągnąć niestety mogą kosztować więcej Wiesz, lepiej coś koledze najpierw uświadomić, niż śmiało przystąpić do kompletowania sprzętu w stawce którą podał i być odpowiedzialnym za jego rozczarowanie. Jeśli więc koledzy powyżej podali kwoty co ile może kosztować to teraz kolega kamil może przemyśli da jakąś decyzję a potem możemy dalej coś podpowiadać.

Niestety jak choroba będzie postępować górnej granicy już nie ma... jak usłyszysz coś lepszego a portfel Ci na to pozwoli to już przepadłeś :)

To prawda zaczynałem od stereo za kilka kz, sam sprzęt ma już dodatkowe zera, a że rozbudowałem dom o pomieszczenie audio to doszły jeszcze cyferki z przodu. I końca nie widać. Ale frajda na maxa.

Ile orientacyjnie i bardzo ogólnie musiałbym wydać na sprzęt, wytłumienie pokoju itp. , że otrzymać chociaż namiastkę tego? Wiem, że zależy to od bardzo bardzo wielu czynników, ale mniej więcej w jakim przedziale cenowym udałoby się uzyskać dobry efekt? 2000zł? 5000zł?

 

Namiastkę z tego?

 

Pojęcie bardzo względne i prawdopodobnie każdy inaczej to zinterpretuje.

 

Obawiam się, że jeśli nie dodasz jeszcze jednego zera, to będziesz miał problem, chyba że ta namiastka, to takie przez bardzo małe"n".

 

 

Na wstępie zadałbym sobie fundamentalne pytania;

- nowe czy używki

- firmówki czy DIY

oraz;

- jak oceniasz akustykę pokoju/ ewentualnie wskazany pomiar

 

Zakup firmowych, nowych produktów(łącznie z kablami itp), to już grubsza kasa i raczej można pominąć.

 

Zakup firmówki z drugiej ręki, przedział 20-30 tysi(łącznie z kablami, podstawkami) powinien wystarczyć.

 

- zaletą zakupu firmówek z drugiej jest niewątpliwie niezła jakość za sporo niższą cenę,określony charakter brzmienia, powtarzalność(znaczenie głównie przy odsłuchach),wygląd i późniejsza odsprzedaż/zamiana itp.

- wadą może być stan produktu (grzebany czy nie) jego dostępność(niekiedy tylko/głównie za granicą PL) i utrudniony odsłuch czy wypożyczenie do odsłuchu.Z servisem jest różnie pod kątem bliskości, terminu i ceny za usługę.

 

Zakup DIY jest sporo tańszy. ale wadą jest;

 

gorsza odsprzedaż

nie rzadko mniej atrakcyjny wygląd, ale bez przesady..,zdarzają się też b.ładne produkty.

 

zaletą jest dogodniejszy servis, upgrade itp.

 

W sumie ciężka sprawa, ale chyba cosik w tym jest, ze gdy ciężej, to bardziej nas cieszy, gdy właściwie skompletujemy.

 

Z wydatkami na akustykę, to też jest spora rozbieżność, bo jeśli ustrojstwa mają być akceptowalne dla oka i reszty domowników, to trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni.Jeśli pominiemy stronę estetyczną, to oczywiście sporo taniej.

 

Napisałem bardzo ogólnikowo i niekoniecznie trzeba się z tym zgodzić.Każdy z nas ma swoje doświadczenia i ostateczny pogląd.

Ten jest mój, jeden z setek tysięcy.

dobry zestaw stereo wzmacniacz i cd używki , nowe głośniki + kable w moim przypadku kosztował mnie 3500 i cieszy i pewnie jeszcze będzie cieszył,

rainier,

 

Autor wątku napisał"Ile pieniędzy trzeba wydać, żeby móc się zachwycić efektami"

Cieszyć się, a zachwycać?

Nie przesadzajmy z tymi kwotami.

Sprawą zasadniczą jest to, czy będzie robił to sam, czy zlecał komuś. Przy tej 2 opcji pojawiają się dodatkowe zera.

 

Ale jeśli samemu będzie robił to naprawdę za 5kzł można zrobić dużo i profesjonalnie.

Ale pojawiły się widełki od 2 tyś zł ... na to co napisałeś i sprzęt. Nie sądzisz że to już niewykonalne? Kwoty które forumowicze podają nie są wzięte z sufitu. Mi zaproponowano podstawową adaptację za 25-35 tys zł.

Tylko, że te firmy typowo "pro" mają marże z kosmosu. Ile normalnie w takiej firmie kosztują dyfuzory Schreoder'a 2D? 600, 1000, 2000zł za sztukę 60x60cm? A spokojnie można takie dostać za 200zł, wcale nie gorsze...

Masz rację z tymi cenami , nie oceniałem firm od adaptacji pod kątem marży tylko podałem ile to kosztuje. Wersja "wypas" była x2. O ile wiem że każdy chce żyć i zarabiać a specyficzna i rzadka wiedza kosztuje to 70kz za adaptację było chore tzn za to co było w niej zawarte. Sam prowadzę firmę , wiem czy chcę zarabiać czy nie i tak samo staram się zrozumieć inne rodzaje działalności ale czasami się nie da.

Jeśli masz nieduże doświadczenie w temacie to ja bym to widział tak :

- 10kzl - zestaw stereo i kable 3-5kzl (japończyk z allegro np. Marantz - na początek wizualnie i dźwiękowo całkiem ok), kolumny za 5kzl. Do tego umeblowany pokój, jakiś dyfuzor lub kilka paneli diy z wełny. Rozsądnie i przyzwoicie.

 

 

Mam wątpliwości, czy przeznaczanie 3-5kpln na kable i kilku stówek na 'jakiś dyfuzor lub kilka paneli diy' to 'rozsądne i przyzwoite' proporcje i propozycja...

Powrót po dłuższej przerwie...

rainier,

 

Autor wątku napisał"Ile pieniędzy trzeba wydać, żeby móc się zachwycić efektami"

Cieszyć się, a zachwycać?

 

Co dla ciebie jest podłogą to dla kogoś jest sufitem, a zachwyt szybko mija,

Na samo zrodlo dzwieku mozna spokojnie wydac 10 tys. i nie beda to pieniadze wyrzucone.

Rozrzut cenowy jest ogromny. Konieczne jest rozeznanie, bo nie wszystkie urzadzenia sa warte swojej ceny.

To fakt, trzeba tylko dobrze poszukać lub zapytać :)

 

Warto by jeszcze poszukać i zapytać autora wątku z jednym, podejrzanym postem.:)

  • 2 tygodnie później...

Niestety nie ma możliwości za 5000zł mieć systemu stereo, kolumn, kabli i skutecznej adaptacji akustycznej kwadratowego pokoju a to najgorszy akustycznie typ pokoju!

I jeszcze do tego ten system w tym pokoju ma zachwycić i zbliżyć słuchacza do wrażeń

z koncertów na żywo!

Sorry ale nie ma takiej możliwości.

 

Nie każdy ma pojęcie jak wykonać własnoręcznie adaptację akustyczną tym bardziej skuteczną!

Załóżmy że chłopak tanio kupi te dyfuzory 2D- 60x60cm, niech bedzie źe po 200zł.

Pokoj 5x5m to nie jest malutki pokój.

Na lewym boku musi mieć 3sztuki czyli 180cm wysokości i to jest minimum.

I tak bedzie to w sumie wymiar 60cm x 180cm. To bedzie słaba skuteczność no ale coś będzie.Drugi bok teź 3 sztuki to mamy już 6.

Teraz tył za słuchaczem min to 3 na szerokość i 2 na wysokość czyli wymiar 120cm x 180cm czyli 6 sztuk. No i przód teź minimum 6 sztuk.

Razem mamy 18 sztuk x 200zł = 3600 zł a gdzie bas?

Największe problemy w kwadratowym pokoju będą z basem.

 

Trzeba mądrze zrobić wszystkie 4 narożniki od podłogi po sufit w rezonatorach Helmholtza. Trzeba to jeszcze wcześniej pomierzyć i umieć dostroić.

Gdyby sam to robił to na 4 narożniki min 3000zł...to już mamy razem 6600zł!

A to i tak jest adaptacja robiona własnym sumptem przez kogoś kto potrafi to wszystko wykonać.

Wątpię czy ten chłopak to potrafi!!

 

A gdzie sprzęt, kolumny?

 

Moja rada....słuchawki i dobry wzmacniacz słuchawkowy.

Pamiętam że wypowiadałem się w tym wątku, iż można zrobić dużo za 5k. No ale mówimy o samej adaptacji.

Tak jak pisał kolega, z takim budżetem to tylko słuchawki.

Niestety nie ma możliwości za 5000zł mieć systemu stereo, kolumn, kabli i skutecznej adaptacji akustycznej kwadratowego pokoju a to najgorszy akustycznie typ pokoju!

I jeszcze do tego ten system w tym pokoju ma zachwycić i zbliżyć słuchacza do wrażeń

z koncertów na żywo!

Sorry ale nie ma takiej możliwości.

 

Jeśli autor wątku ma taką możliwość - niech położy tynk typu gruby baranek strukturalny (ale naprawdę gruby!, być może nawet na jakimś ruszcie dla bezpieczeństwa) na wszystkie ściany i sufit

 

będzie dużo taniej niż cokolwiek innego - a szansa na uzyskanie w miarę poprawnego brzmienia - dość wysoka

 

reszta to już kosmetyka... :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Owszem lepiej mieć grubego baranka na wszystkich ścianach i suficie niż mieć wszystko gołe i gładkie ale efekt nie będzie

taki jak przy użyciu dyfuzorów.A koszt takiego tynkowania też jednak jakiś jest.

A koszt takiego tynkowania też jednak jakiś jest.

 

jest to po prostu nieco większy koszt wykończenia ścian i sufitu - który i tak jakiś być musi z założenia:)

 

a koszty dyfuzorów i pułapek znasz najlepiej - i wiesz, że bez kilkunastu tysięcy się nie obędzie

 

ja nie zniechęcam do walki z problemami akustyki profesjonalnymi sposobami (jeśli ktoś ma możliwość)

ale zachęcam do minimalizowania przyszłych problemów u zarania - w ten sposób może się okazać, że litania "mebli" które wymieniłeś nie będzie konieczna w takiej skali

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Polecam policzyć z współczynnik pochłaniania takiego tynku.

Dodatkowo mówienie o poprawie czegokolwiek ze względu na tynk gładki czy baranek jest bardzo abstrakcyjnym podejściem.

Ja dopatrywał bym się tylko i wyłącznie efektu wizualnego.

a ja to miałem fizycznie w 2 pokojach i u znajomego

nie ma potrzeby polemizować - to działa

 

a na ile - to już jest kwestia dość indywidualna

 

nie polecem tego jako panaceum na problemy - tylko ich zmniejszenie na początku drogi walki z pokojem

 

oczywiście - jeśli ktoś ma możliwość wydawania kasy na ustroje - to to będzie lepsze rozwiązanie (jeśli chce żyć wśród "foremek") :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

a ja to miałem fizycznie w 2 pokojach i u znajomego

nie ma potrzeby polemizować - to działa

Pewnie ten u Twoich znajomych jakoś zadziałał ale jest kwestia losowości takiego tynku. Zależy z jakich materiałów. Czy jego struktura będzie bardziej "chłonna" czy "szczelna" Dla przykładu podam że po wykonaniu u mnie tynków był pogłos jakiś tam , potem tzw. szpachlowania był pogłos większy ale bez tragedii, dalej po zagruntowaniu pogłos dramatycznie się wydłużył. Oznacza to mniej więcej tyle że zależnie czy dasz tynki cenentowo-wapienne , silikatowe, silikonowe czy jeszcze inne to efekt będzie diametralnie różny.

Pewnie ten u Twoich znajomych jakoś zadziałał ale jest kwestia losowości takiego tynku. Zależy z jakich materiałów. Czy jego struktura będzie bardziej "chłonna" czy "szczelna" Dla przykładu podam że po wykonaniu u mnie tynków był pogłos jakiś tam , potem tzw. szpachlowania był pogłos większy ale bez tragedii, dalej po zagruntowaniu pogłos dramatycznie się wydłużył. Oznacza to mniej więcej tyle że zależnie czy dasz tynki cenentowo-wapienne , silikatowe, silikonowe czy jeszcze inne to efekt będzie diametralnie różny.

 

oczywiście

chodziło mi o to, że twardy, gładki tynk z gładzią - doskonale odbija dźwięk

 

więc jednym z (częściowych choćby) rozwiązań - jest baranek

ale nie ciągnijmy tego dłużej - nie chodzi o to, żeby przekonywać kogoś do tego czy innego rozwiązania

tylko o sugestię - że można zacząc od czegoś innego niż obstawianie się panelami

 

akustyka jest jak wiemy trudnym tematem - i to, że np u mojego u kolegi doskonale sprawdziło się oddzielenie od sąsiadów dodatkową ścianą G-K na stabilnej konstrukcji z wełną 10cm - wcale nie oznacza, ze u mnie się sprawdzi także...

(przykład tylko)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.