Do moderacji: proszę o usunięcie wątków o Radmorach lub skumulowanie ich w jednym

[Bald]

Ostatnio na forum są bez końca podbijane wątki o paściu Radmora sprzed lat. Ja rozumiem sentyment ale pod warunkiem że nie lansuje się go nachalnie bo to cuchnie powiązaniami z Allegro. Każdy z nas (jestem rocznik 1970) przerabiał Tonsil i Unitrę i był to świetny wybór bo wszystko inne albo było koszmarnie drogie albo niedostępne (głęboka komuna). W latach 90-tych Unitra nie wytrzymała konkurencji z przeciętnymi zachodnimi grajkami. Niemal z samego dołu oferty. Mit polskiej myśli technicznej runął bezpowrotnie aż pojawiły się takie manufaktury jak Struss czy Harpia Acoustics. To jest poziom który powinien być wzorem dla niemal upadłej Diory (made in China) czy ProTonsilu (Tonsil Meble - jak zwał tak zwał). Reasumując: proszę o skumulowanie wciąż podbijanych starych wątków o Radmorze w jeden lub pozostawienie już istniejącego a zamknięcie pozostałych bo rzygać już się chce od tego bełkotu.

 

Użytkownikom Radmor5412 i RADUL z góry dziękuję za udział w wątku.

 

PS Zrozumiem jak ktoś napisze dobre słowa o Amplifikatorze (znam powiązania z Radmorem) czy Baltlabie ale na litość boską nie o popierdułce która była dobra jak nic innego nie było na rynku.

[czester15.30]

PS Zrozumiem jak ktoś napisze dobre słowa o Amplifikatorze (znam powiązania z Radmorem)

 

Słuchałem na Starobojarskiej w Białymstoku ( zasadniczym celem był odsłuch kolumn ) , jest dobry , czytałem że zrobili go " jacyś goście z " Radmora " , może ucznie konstruktorów , lub ci sami słynnego Radmorka , tylko że mają teraz komponenty bez ograniczeń .

[Shrek777]

Ależ jeśli odrzucisz wątki powiązane osobami z tego portalu i ze sprzedającymi z Allegro to musisz odrzucić 90% postów.

Tutaj powstają kluby, ludzie zakładają masę kont żeby promować swój handelek.

Mi to nie przeszkadza, czytam ze zrozumieniem, potrafię powiązać fakty także po kilku wpisach widzę w czym rzecz.

Promowanie Radmora to mały pikuś przy akcjach na tym forum.

 

Mnie to nie przeszkadza, ale nie ukrywam iż do informacji z tego forum mam takie samo zaufanie jak do reklam, pardon testów z prasy drukowanej audio.

 

To czemu tu bywam ? A tak dla śmiechu już bardziej i żeby zobaczyć czym się w danej chwili karmi młode pelikany...

 

 

P.S. Pamiętaj też iż jak ktoś się dał skroić na złom to prędzej Cię pobije iż przyzna iż dał ciała. Taka natura, nie tylko audiofila ;P

[mlb]

Też nie rozumiem dlaczego te wątki o Radmorze przeszkadzają. Sam będąc studentem używałem amplituner Radmora, obecnie jeszcze kurzą się LS-30 - jak na tamte czasy i możliwości - naprawdę dobre konstrukcje. A że obecnie na rynku są lepsze - to inna sprawa, ale też nie powód by miłośników Radmora dyskryminować. Sonus Oliva też po części wywodzi się z Radmora, i też mają się czym pochwalić.

 

... uprzedzając pytania - tak właściwie LS-30 to nie do końca "konstrukcja" Radmora. Raczej pomysł który "pożyczyli" od zachodnich sąsiadów. Ale to już inna historia.

[palton]

To nie problem tematów o Radmorze, to znacznie szerszy problem. Wrócimy do niego po wystawie AS.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bald]

Kolejny wątek podbity przez użytkownika Radmor5412 z tymi samymi idiotycznymi radami. O szerzeniu dezinformacji nie wspomnę.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mlb]

Czy myślicie że to jakiś objaw niezdrowej retrospekcji? Typowy handlarz robi to jednak w nieco inny sposób... ale nie śledzę allegro czy ogłoszeń na tyle by móc to z pewnością stwierdzić. W razie niezbitych dowodów moderacja oczywiście zareaguje.

[Bald]

Podbity kolejny śmieciowy wątek sprzed potopu i cały czas ten sam żenujący filmik ze świecącym się Radmorem i te "rady". Nadal nic nie widzicie w tym złego?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

GOŚĆ SZEDŁ Z ZESTAWEM RADMORA PROSTO DO ŚMIETNIKA(stan bardzo dobry). MÓWIĘ ,,DAWAJ PAN,,. . BEZ PROTESTU DAŁ. A ŻE MAM DRUGI TAKI ZESTAW. TO PUŚCIŁEM GO NA ALLEGRO ZA 350zł. JAK NIE ŚMIETNIK - TO POPYTAJ WŚRÓD ZNAJOMYCH - MOŻE CI SIĘ UDA ZDOBYĆ ZA FRIKO.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość romekxxx]

mlb do tej pory myślałem że rozsądny z Ciebie Gośc. ale widzę ze warto sobie to forum podarować.

[DeeS]

Radmor na przełomie lat 70/80 grał lepiej niż niejeden Technics w Pewexie. A polska elektronika w latach 90-tych przegrała z lepszym opakowaniem i mitem kosmicznej przewagi jakościowej japońskiego boomboxu nad resztą świata.

Nie można normalnie rozmawiać, bo zaraz zostanie się posądzony o nabijanie licznika "wiadomo komu" oraz "wiadomo gdzie".

Proponuję wziąć przykład z "M jak miłość"- pozaklejane znaczki na samochodach przecież świetnie podkreślają klimat serialu opowiadającego o "normalnym życiu" ludzi w naszym kraju, a drugi przykład proszę wziąć ze mnie - jak się już trafi na taki serial w typie "samo życie", omijam go z daleka. :)

[mlb]

mlb do tej pory myślałem że rozsądny z Ciebie Gośc. ale widzę ze warto sobie to forum podarować.

 

Wybacz, ale na tym forum od zawsze istniały konflikty interesów, poglądów, i istnieć będą. O ile wpisy użytkowników mieszczą się w ramach regulaminu, zadaniem moderacji w żadnym wypadku nie jest rozstrzyganie kto ma rację, a kto jej nie ma.

 

Gdyby znalazły się osoby chętne do dyskusji na temat gramofonów Bambino - jaka według Ciebie powinna być reakcja moderacji?

 

Checie - to posłuchajcie...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bald]

Radmor na przełomie lat 70/80 grał lepiej niż niejeden Technics w Pewexie. A polska elektronika w latach 90-tych przegrała z lepszym opakowaniem i mitem kosmicznej przewagi jakościowej japońskiego boomboxu nad resztą świata.

Nie można normalnie rozmawiać, bo zaraz zostanie się posądzony o nabijanie licznika "wiadomo komu" oraz "wiadomo gdzie".

Proponuję wziąć przykład z "M jak miłość"- pozaklejane znaczki na samochodach przecież świetnie podkreślają klimat serialu opowiadającego o "normalnym życiu" ludzi w naszym kraju, a drugi przykład proszę wziąć ze mnie - jak się już trafi na taki serial w typie "samo życie", omijam go z daleka. :)

 

Pierwszy lepszy Technics ze sprzedawanej w Peweksie na początku lat 80-tych serii SU-V (zresztą bardzo dobrej) nie pozostawiał cienia wątpliwości co jest lepsze. Polska elektronika w pierwszej połowie lat 90-tych w zasadzie dźwiękowo nie istniała. Zresztą wcześniej także. To był sprzęt na miarę naszych możliwości finansowych. I tyle. Dźwiękowo zwłaszcza w skali ogólnej to była porażka. Można go było porównać do najtańszych modeli dużych firm. O modelach sztandarowych nie wspomnę. Myślę że zanim powstanie wypowiedź taka jak powyżej warto byłoby mieć realne porównanie a nie tylko żyć samym sentymentem. Polskie firmy istnieją od niedawna i wreszcie jakość tego sprzętu jest akceptowalna: Struss, Harpia Acoustics, Audio Academy, Studio16Hertz, Baltlab, Amplifikator, Sonus Oliva i kilka innych. Tonsil czy Diora (made in China) zostają daleko z tyłu.

[RADUL]

Aktualna oferta Audio Academy nie odbiega jakościowo na "+" od dzisiejszej oferty polskiego Tonsila i STXa (ten drugi ma nawet w ofercie znacznie lepsze konstrukcje), więc nie wszystko...

 

audiostereo to forum pasjonatów sprzętu audio, więc to chyba nic dziwnego, że wypowiadają się tu także miłośnicy Radmora, Diory i Tonsilu.

[Gość romekxxx]

Aktualna oferta Audio Academy nie odbiega jakościowo na "+" od dzisiejszej oferty polskiego Tonsila i STXa (ten drugi ma nawet w ofercie znacznie lepsze konstrukcje), więc nie wszystko...

 

audiostereo to forum pasjonatów sprzętu audio, więc to chyba nic dziwnego, że wypowiadają się tu także miłośnicy Radmora, Diory i Tonsilu.

Plyn do mycia szyb jest do mycia a nie do picia.

[RADUL]

o to chyba właśnie kolega sprawdzał...

[fox733]

A płyn do spryskiwaczy można pić? Załatwiłem baniak od znajomego mechanika F16...

[RADUL]

podobno kierowcy "wdychają" - tak twierdzą podczas kontroli drogowej...

[DeeS]

Pierwszy lepszy Technics ze sprzedawanej w Peweksie na początku lat 80-tych serii SU-V (zresztą bardzo dobrej) nie pozostawiał cienia wątpliwości co jest lepsze. Polska elektronika w pierwszej połowie lat 90-tych w zasadzie dźwiękowo nie istniała. Zresztą wcześniej także. To był sprzęt na miarę naszych możliwości finansowych. I tyle. Dźwiękowo zwłaszcza w skali ogólnej to była porażka. Można go było porównać do najtańszych modeli dużych firm. O modelach sztandarowych nie wspomnę. Myślę że zanim powstanie wypowiedź taka jak powyżej warto byłoby mieć realne porównanie a nie tylko żyć samym sentymentem. Polskie firmy istnieją od niedawna i wreszcie jakość tego sprzętu jest akceptowalna: Struss, Harpia Acoustics, Audio Academy, Studio16Hertz, Baltlab, Amplifikator, Sonus Oliva i kilka innych. Tonsil czy Diora (made in China) zostają daleko z tyłu.

 

Były wersje "szuflad" w wersjach eksportowych, które na metalu osiągały pasmo do 19 kHz. Według starej, dobrej normy DIN.

Ale to było w czasach, kiedy grały płyty czołowe, nie środki, więc recenzje były takie a nie inne.

Sentyment to zupełnie inna sprawa.

[parantulla]

Czy myślicie że to jakiś objaw niezdrowej retrospekcji? Typowy handlarz robi to jednak w nieco inny sposób... ale nie śledzę allegro czy ogłoszeń na tyle by móc to z pewnością stwierdzić.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Twoje pieniądze ?

[mlb]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zawsze można zadzwonić pod 790 850 757 i zapytać dlaczego tak tanio, czyżby z powodu tego zgubionego przycisku?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość romekxxx]

Ja pierdziu...to za te pieniadze accuphase tych cAsow chodza. Trzeba byc j**nietym

[Radmor 5412]

Witam kolegę - tak kiedyś sprzedawałem używane sprzęty(co mam się wstydzić). Ale to żadne lobby,bo handlowałem wszystkim. Gdybym chwalił Radmory to nie sprzedałbym tych zachodnich - chyba to logiczne?

Podstawowa wiedza nakazuje podnieść krzyk na dyletantyzm niektórych. Wyższa współczesna technika ??? TAK - CYFROWA. Takie rzeczy jak dźwięk wielokanałowy,to też ta epoka. Ale jak wierzyć ekspertom. Dźwięk Hifi był znany od 1960r. A więc wzór dla dzisiejszego Hi-end. Tak jakieś 50 lat temu osiągnięto wzorcowy poziom dźwięku. Kolega zarzucał mi,że promuje polskie. Ale też nie wybrzydzałem zachodnich(trzymałem się tematu). A co sądzę o zachodnim ???. Obecne plastikowe badziewia są różne(w razie czego zawsze można obwiniać chiny). Jak pogodzić obecne cena i jakość? Nie da się - cena kosztem jakości i tyle. A starsze zachodnie oceniam dobrze. Miałem sporo tego. Najbardziej zadziwiły mnie produkcje niemieckich zupełnie nieznanych firm. A najlepszym przykładem na byle jakość jest to co robią obecnie w nagłośnieniach gitarowych i estradowych. Adresowanych,przecież do przyszłych i obecnych muzyków(TO W GŁOWIE SIĘ NIE MIEŚCI !!!). Zdziwisz się,ale głośniki kupuje prosto z UK.

 

Ostatnio na forum są bez końca podbijane wątki o paściu Radmora sprzed lat. Ja rozumiem sentyment ale pod warunkiem że nie lansuje się go nachalnie bo to cuchnie powiązaniami z Allegro. Każdy z nas (jestem rocznik 1970) przerabiał Tonsil i Unitrę i był to świetny wybór bo wszystko inne albo było koszmarnie drogie albo niedostępne (głęboka komuna). W latach 90-tych Unitra nie wytrzymała konkurencji z przeciętnymi zachodnimi grajkami. Niemal z samego dołu oferty. Mit polskiej myśli technicznej runął bezpowrotnie aż pojawiły się takie manufaktury jak Struss czy Harpia Acoustics. To jest poziom który powinien być wzorem dla niemal upadłej Diory (made in China) czy ProTonsilu (Tonsil Meble - jak zwał tak zwał). Reasumując: proszę o skumulowanie wciąż podbijanych starych wątków o Radmorze w jeden lub pozostawienie już istniejącego a zamknięcie pozostałych bo rzygać już się chce od tego bełkotu.

 

Użytkownikom Radmor5412 i RADUL z góry dziękuję za udział w wątku.

 

PS Zrozumiem jak ktoś napisze dobre słowa o Amplifikatorze (znam powiązania z Radmorem) czy Baltlabie ale na litość boską nie o popierdułce która była dobra jak nic innego nie było na rynku.

 

Rozumiesz,że sentyment właśnie cechuje uwielbienie(nawet bez podstaw merytorycznych). Chłopie jakie to pieniądze można zarobić na radmorach w porównaniu z różnymi badziewnymi produkcjami(które stanowią może99,9999%sprzedaży na allegro )??? Lobby badziewia zachodniego - tak jestem skłonny w to uwierzyć,a nie odwrotnie.

Bald jak masz rzygać to nic na to się nie poradzi !!!

[Gość rochu]

A ja cały czas czekam aż ktoś wreszcie opublikuje test porównawczy Radmor c/a Yaquin.

Co będzie lepsze?

Który z nich zje drugiego na śniadanie nie pozostawiając przeciwnikowi żadnych szans?

[DeeS]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jednym z wyznaczników luksusu jest wysoka cena. Tak więc poszedł w dobrą stronę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość romekxxx]

Mam z tamtych czasow sprawny mlynek z niewiadowa. Super rare pomaranczowy mlynek vintage. 1000 na poczatek?

[Radmruś]

" Proście a będzie Wam dane, szukajcie a znajdziecie " - czego tylko chcecie ! Dla wszystkich miejsca starczy ;)

Łąka ma to do siebie, że zazwyczaj jest ukwiecona różnymi kolorami. Nawet pokrzywy są zapylane przez pszczółki, nawet najbrzydszy kwiatek ...

Każda potwora znajdzie swojego amatora.

Co Tobie to przeszkadza, mnie oskarżano że też nimi handluje a jakoś sprzedać nie mogę ;)

Bij ukłony współczesny kiczowaty plastiku, tarzaj się u stup - po trzech latach niewiele z ciebie zostanie ! A ty polsko ogłupiałaś ! Dziś nawet plastikowe zegarki ściągasz z Chin. Chiny są piękne, ich jedzenie często znakomite ! - ale Ty POLSKO w wielu dziedzinach pozostałaś głupia, niepotrzebnie.

Teraz widzisz jak trudno jest gdy wszystko lekkomyślnie się rozwaliło, rozprzedało za bezcen. Współczesnym polskim przedsiębiorcą z serca życzę sukcesów w dziedzinie audio i nie tylko... Zachęcam do "niemałpowania" zachodu, raczej do szukania własnej kreski, inwestowania we własną unikalność, młode talenty - ludzie poszukują czegoś innego, nowego. Czegoś co wyróżnia się i kosztuje tyle ile jest warte. W Polsce w latach 70 i nieco później produkowano niezbyt wysokie jakościowo audio - to z powodu biedy i braku dostępu do ogólnoświatowych technologi. Dzisiaj jest wszystko otwarte i łatwo dostępne jednak nasi utalentowani konstruują poza granicami... Miliardy idą na brzozę i Tupolewa - z tego dawno można by było zbudować np. fabrykę audio ........... Politycy niewiele robią dla młodych przedsiębiorców, wolą trwonić pieniące na partyjne pierdoły i układy - a co roku trwonią miliony ! !!!

Radmor z 1976 / 77 roku - nigdy się nie popsuł. Standardowe pytanie obcokrajowców jest zawsze to samo ;) Co to jest i za ile chce to sprzedać ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tu kolejny także jeszcze się nie popsuł - owszem kilka drobiazgów się nieco rozstroiło ale koszt naprawy wyniósł około 1 zł.

Brzmienie mają nietuzinkowe. Chodziarz wyglądają jak zwykłe Radmor -y . To śmiem twierdzić że Twoje ucho nie słyszało ani oko ich nie widziało - ELITA i wybrani partyjniacy tylko słuchali. A co słuchali ? Raczej na czym słuchali... W ich podwarszawskich willach i nie tylko tam stały najnowsze cacka z ówczesnego zachodu i te tak przez ciebie piętnowane Radmory. Co wyróżniało Radmora z podwarszawskiej willi a co takiego zakupionego w pobliskim sklepie. Myślę że kumaty jesteś i zrozumiesz czasy w których polska elektronika miała się lepiej niż dzisiaj. Zwykli obywatele raczej często mieli uzasadnione powody do niezadowolenia polską elektroniką, natomiast elita bawiła się znakomicie ! Powyższe 2 egzemplarze są jedynymi jak do tej pory pokazanymi w sieci. Pytanie - gdzie jest reszta i dlaczego nikt jeszcze pomimo olbrzymiej popularności tego starego amplitunera nie pokazał nic z 76 roku? Pewnie leżą gdzieś zakurzone u podstarzałych partyjniaków lub wywiezione poza granice kraju do nielicznych znających temat kolekcjonerów.

Zaszyj na mojego bloga - i wierz mi jak na rok 1976 to te sprzęty były naprawdę postępowe a co zrobili z tego amplitunera później no to wiadomo - było tylko gorzej i gorzej. Elektronicy, audiofile wiedzą czym powinien charakteryzować się dobry wzmacniacz, co to są zniekształcenia liniowe i nieliniowe i jak dobiera się komponenty by brzmienie jak i parametry były jak najlepsze. Pierwsze ileś tam set , a szczególnie kilka sztuk pokazowych było pod tym względem zbudowanych nienaganne. Dzisiaj bez problemu można zakupić podzespoły, tranzystory nisko szumowe i tanim kosztem zmodernizować niemal każdego Radmora by jego paramenty były na bardzo przyzwoitym współczesnym poziomie ale około pierwszych 300 sztuk - nawet dzisiaj nie potrzeba nic w nich robić, ino " umyć " to piękne ustrojstwo i słuchać... Skoro Jesteś z lat 70 -tych to czy Szanowny założycielu tego wątku, miałeś okazję posłuchać idealnie czystej i niezniekształconej ambiofonii ? Miłej dla ucha nawet na głośnikach wysoko tonowych ? Tak ! - dziś tego kwiatu pół światu, ale w r. 76 w wersji masowej było o to trudno nawet na zachodzie. Tam były lepsze klocki od radmorka, mimo wszystko ten mały akcent był zauważony, niestety sytuacja geopolityczna Polski i partyjniactwo nie sprzyjała rozwojowi wielu ciekawych projektów w tym zakładzie. To nie Ty czy ja decyduje o cenie ale klient, pasjonata i mimo wszystko jakość tego wyrobu. Wiem wiem.... w produkcji masowej bywało różnie ale mimo wszystko.

grzecznie pozdrawiam i życzę zawsze udanych zakupów ;)

Przeciętny kowalski kupował co było w sklepie, a najczęściej nic nie było.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Piękne te Radmory, mam dla nich wielki sentyment. Przypominają mi stare Luxmany, Sansui, Pioneery - słuchałem ich (Radmorów) w latach 70-tych i brzmienia nie pamiętam. Zbyt wiele lat minęło. Ale na pewno na tle ówczesnych konstrukcji z zachodniego świata audio nie było się czego wstydzić.

Dlatego wątków o nich bym nie likwidował - co to komu szkodzi?

Wątki o Radmorach to przejaw szacunku dla inżynierów, którym kiedyś w Polsce chciało się coś zrobić.

Nie mieli dostępu do najnowszych zachodnich technologii - choć nie zapominajmy, że Radmor to jednak był zakład zbrojeniowy - a jednak w siermiężnych warunkach Peerelu udało im się odnieść sukces.

I teraz pomyślcie: gdyby Polska rozwijała się normalnie... gdyby zamiast inwestować w rozwój zachodnich sieci supermarketów, inwestowano w rozwój rzekomo "zacofanego" i "niewydolnego" przemysłu... Gdyby nie zamykać takich zakładów jak Radmor, nie likwidować a wspomagać ich rozwój mądrymi inwestycjami i całą potęgą Państwa Polskiego... gdzie dzisiaj byłby polski przemysł audio?

Małe manufaktury? OK. Mamy w Polsce pasjonatów, inżynierów, fachowców i oni potrafią zrobić świetnie grające urządzenia.

Ale ja mówię o PRZEMYŚLE, o produkcji seryjnej, masowej... przecież mądrze poprowadzony polski przemysł mógłby pełnić we współczesnej Europie rolę Chin.

Ale zamordowano polskie tekstylia, włókiennictwo, przemysł stoczniowy, elektroniczny, komputerowy (tak! był taki!).

Zamordowano produkcję samochodów i innych maszyn.

Dlaczego?

Komu na tym zależało? Komu służyli ci ludzie?

Bo na pewno nie Polakom...

Jerzy Kudelski pokazał światu że Polak potrafi... a ilu takich Kudelskich się zmarnowało, bo po prostu nie mieli gdzie pracować?

Z całym szacunkiem dla naszych twórców DIY - tu chodzi o PRZEMYSŁ a nie dłubanie pojedynczych klocków.