Skocz do zawartości
IGNORED

Wladza a przecietny Polski obywatel - patologie


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby były takie luksusy jak dobre pensje, socjal i jeszcze związki zawodowe, trzeba być dobrym merytorycznie - a więc wygrywać na światowym rynku, ściągając z niego pieniądze. I doprowadzenie do tego żeby w Polsce były wszystkie potrzebne do tego ingrediencje powinno być troską wszystkich tych, którzy przejmują się losem zwykłego człowieka - czy to pracownika czy nierobotnego - bezradnego. Wyrywanie sobie nędznych ochłapów jakie generuje nasza gospodarka na pewno nie sprawi że tortu do podziału przybędzie.

 

Dokładnie tak.

 

Masz wyidealizowany obraz tych krajów. Pewność pensji od emerytury jest iluzoryczna. Nawet w zakładach np. Siemensa. Z dnia na dzień mogą być sprzedane i pracownicy pławiący się dotychczas w iluzorycznym bezpieczeństwie zaczynają mocno trząść portkami.

Przypadek autentyczny, znany mi bezpośrednio - świadczyłem dla nich usługi.

Żyje tu na co dzien. Pewnie, ze to nie raj, ale nie takie jaja jak u nas.

Nasz barak tradycyjnie wesoły.

Z wieloma rzeczami spokojnie mogłoby być znacznie lepiej niż jest, ale...

Znaj proporcjum mocium Panie.

900 mln ludzi na świecie ma pracę a mimo to nie jest w stanie zapewnić dochodu ponad 2 $ na osobodzień w rodzinie. I nawet nie mogą wypłakać się w internecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

No no, widzę że tu niektórym nieźle pod sufitem wali.

Najlepiej oczywiście tych ludzi od razu utylizować, tak koncertowo i gremialnie.

 

Gorzej, jak w szeregach tych utylizowanych znalazłby się ten, któremu w taki czy inny sposób noga by się w życiu podwinęła, i nagle stracił płynność finansową.

Śpiewka by była wtedy zupełnie inna.

 

Podatność na brak stabilności finansowej, dotyczy właściwie tych, którzy obecnie pracują.

Słuszne spostrzeżenie i plusik ode mnie !

Piotr

Pytanie jest inne. Co zrobić z tymi, których dochód jest niższy od tego, za ile da się wyżyć w Polsce jeden miesiąc?

 

W żadnym razie Jar1 i plusik ode mnie !

Piotr

W Polsce patologią są mieszkania komunalne.

Mam rodzinę, znajomych przyjaciół w większości miast polskich i wszędzie jest taka patologia.

 

Czemu używam tego słowa ?

Bo czym u diaska są te mieszkania komunalne ? Inaczej kto w nich mieszka ?

A znam prawników, architektów, dziennikarzy, lekarzy, sędziów itd mieszkających w mieszkaniach komunalnych po 100-150 metrów.

I to w najatrakcyjniejszych częściach miast - tam ceny na wolnym rynku mieszkań są większe od luksusowych willi pod miastem !!!

Ba, część z nich nie płaciła przez jakiś czas czynszów traktując to jako darmowy kredyt bez odsetek bankowych !

I śmiejących się z głupoty i naiwności innych.

Są i kwaterunkowe mieszkania zamieszkałe przez biedotę którą nie stać na opłaty.

Są kwaterunkowe zamieszkałe przez tzw. element.

I wszystko to jest wrzucane do jednego worka - P A T O LO G I A !!!

 

Piłka jest krótka, zrobić wyłącznie mieszkania wyłącznie socjalne, i socjalne B dla tzw. elementu. Pierwsze dla ludzi którym coś w życiu nie wyszło, ale nie są to rodziny i osoby patologiczne. Drugie dla tych którym państwo musi pomagać z racji prawa, acz na to nie zasługują..

Pierwsze niech będą na jakim poziomie - bez luksusu, ale bez wspólnych toalet na korytarzu, socjalne dla patologicznych niech to nawet będą blaszane baraki - byle na łeb się nie lało....

 

Kolejna rzecz mieszkania socjalne obwarowane dochodami i innymi warunkami, polepszyło Ci się w życiu zarabiasz lepiej od przeciętnej, papa, wynajmij sobie mieszkanie, kup na raty. Są inni potrzebujący.....

 

A nie taka patologia jak teraz iż jest to mieszkanie przekazywane od pokoleń. Znam sytuację iż w komunalnym mieszka 3 pokolenie !!! I to nie jest wyjątek. To patologia !!!

 

A co z mieszkaniami komunalnymi luksusowymi ? A zaproponować obecnym lokatorom po cenach rynkowych - nawet na raty (gwarantem kredytu miasto, ale nie płacisz rat - papa) Nie są zainteresowani ? Do socjalnego na obrzeżu miasta, a to sprzedać w cenie kilku takich socjalnych.

 

Proste i szybkie rozwiązanie. Mieszkania były by dla potrzebujących, nie byłyby dożywotnie, miasto by do nich dokładało, ale od czego w końcu mamy państwo polskie się pytam ??? Po co ono jest jak nie potrafi zadbać o obywateli ??? Mogę dawać jakiś tam promil swojego podatku na rodaków w potrzebie ( to moi rodacy w moim państwie), ale czemu mam karmić bardziej tłustego od siebie ???

 

Czy to realne ? NIE !!!!!!!

W mieszkaniach komunalnych zazwyczaj mieszkają lokalne elity - same sobie krzywdę zrobią ??? LOL nie jestem w stanie tyle wypić żeby w to uwierzyć...

W Polsce patologią są mieszkania komunalne.

Mam rodzinę, znajomych przyjaciół w większości miast polskich i wszędzie jest taka patologia.

 

Czemu używam tego słowa ?

Bo czym u diaska są te mieszkania komunalne ? Inaczej kto w nich mieszka ?

A znam prawników, architektów, dziennikarzy, lekarzy, sędziów itd mieszkających w mieszkaniach komunalnych po 100-150 metrów.

I to w najatrakcyjniejszych częściach miast - tam ceny na wolnym rynku mieszkań są większe od luksusowych willi pod miastem !!!

Ba, część z nich nie płaciła przez jakiś czas czynszów traktując to jako darmowy kredyt bez odsetek bankowych !

I śmiejących się z głupoty i naiwności innych.

 

 

bo w polsce przyjelo sie ze jal jest zle to wina biednych, a rzeczywista patologie tworza WLASNIE ci wyzej i najwyzej w chierarchii.... pisalem o tym wczesniej i wspomnialem ze ludzie sa tacy sami a im wyzej w chierarchi tym bardziej szkodliwy i dlatego caly czas uwazam i bede uwazal ze jesli juz robic zmiany to zaczac od tych najwyzej w chierarchii nigdy odwrotnie,

w polsce oczywiscie sie trobi odwrotnie i dlatego nie bedzie na razie dobrze dla obywateli... a dla zlodziejstwa kapitalistow i kolesi... moze ktos kiedys w koncu uzdrowi to i w koncu zaczniemy pracowac na rozwoj spoleczenstwa a nie jak obecnie na jego patologie...

chwilowy brak działalności w audio.

  • Redaktorzy

To nie jest tylko polski wynalazek. W Paryżu za prawdziwego gościa i w ogóle króla życia uchodzi ktoś, kto ma właśnie dobre dochody i mieszkanie komunalne. To już jest taka swoista gra z magistratem. U nas też, tylko w miastach na Zachodzie kraju i w Warszawie na większą skalę, bo tam domy w całości odebrano włąścicielom i zarządzało nimi miasto, więc w pewnych okresach NIE BYŁO innej własności mieszkań, jak komunalne. Potem budowano "spółdzielcze", które były już formą ćwierćwłąsności. To określiło skalę problemu, z którego zaszłościami teraz się usiłuje walczyć. Ci wszyscy "architekci, prawnicy, dziennikarze" to po prostu dzieci lub wnuki ludzi, którzy otrzymali przydziały na mieszkania zaraz po wojnie. Sam byłem przez pewien czas w takiej sytuacji, zanim mnie wywalili. Nie było w tym nic nadzwyczajnego, natomiast dziś ten system nie służy niczemu, a powinien służyć ubogim.

1. Dla najubozszych Szczecin szykuje niespodzianke w postaci dowalenia oplat o polowe, a co sie beda cackac, chcieli podrojnego czynszu (wzrost o 100%) ale ogarneli sie bo im wyszlo ze niekttorzy mniej zarabiaja jak by musiali placic czynsz wiec rozdzielili to skokowo od 50% wzwyz zeby zdoim w granicach wyplacalnoci, zeby chociaz cos zjadl raz dziennie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co chcesz.... dzisiaj rano w RTE1 (irlandzkie radio) jakaś pani płakała, że bieda, że trzeba dom spłacać a mąż zarabia (trzymaj się mocno!) TYLKO 65 tys € rocznie i w związku z tą biedą jedzą praktycznie tylko płatki kukurydziane. Widzisz? Biedni są nie tylko w Polsce... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Każda władza twierdzi , że jeśli ludziom się chce by mieli lepiej, to jest to patologia.

Patologią jest to, że przeciętny kowalski nie jest w stanie mieć własnego mieszkania a nie to, że chciałby je mieć.

W Polsce patologią są mieszkania komunalne.

Mam rodzinę, znajomych przyjaciół w większości miast polskich i wszędzie jest taka patologia.

A co z mieszkaniami komunalnymi luksusowymi ? A zaproponować obecnym lokatorom po cenach rynkowych - nawet na raty (gwarantem kredytu miasto, ale nie płacisz rat - papa) Nie są zainteresowani ? Do socjalnego na obrzeżu miasta, a to sprzedać w cenie kilku takich socjalnych.

 

Proste i szybkie rozwiązanie. Mieszkania były by dla potrzebujących, nie byłyby dożywotnie, miasto by do nich dokładało, ale od czego w końcu mamy państwo polskie się pytam ??? Po co ono jest jak nie potrafi zadbać o obywateli ??? Mogę dawać jakiś tam promil swojego podatku na rodaków w potrzebie ( to moi rodacy w moim państwie), ale czemu mam karmić bardziej tłustego od siebie ???

 

Czy to realne ? NIE !!!!!!!

W mieszkaniach komunalnych zazwyczaj mieszkają lokalne elity - same sobie krzywdę zrobią ??? LOL nie jestem w stanie tyle wypić żeby w to uwierzyć...

Patologią tego całego systemu to jest zjawisko „urynkowienia”.

 

Ktoś mieszka sobie w zasobie mieszkaniowym w określonym miejscui

To miejsce po dziesięcioleciach staje się atrakcyjne. Ceny m2 naokoło wzrastają.

 

Z jakiej racji ów stary mieszkaniec ma płacić zgodnie z nowymi cenami (związanymi z atrakcyjnością). Wystarczy, że jak dotąd pokrywa on koszty swojej substancji.

Oczywiście wartość jego mieszkania wzrasta. Ale to nie jego wina!

 

To analogiczna sytuacja do znalezienia pod działką złoża ropy naftowej. I negatywny przypadek zmniejszenia wartości rynkowej; wybudowanie obok naszej działki wysypiska śmieci. Ot zwykłe sytuacje życiowe.

 

Patologia to wymagać od autochtonów większych pieniędzy w związku ze zmiana uwarunkowań. Zaznaczam, że same rzeczywiste koszty trzeba ponosić.

  • Redaktorzy

mąż zarabia (trzymaj się mocno!) TYLKO 65 tys € rocznie i w związku z tą biedą jedzą praktycznie tylko płatki kukurydziane. Widzisz? Biedni są nie tylko w Polsce... ;)

 

Chyba się na nią ZRUCĘ...

 

To analogiczna sytuacja do znalezienia pod działką złoża ropy naftowej. I negatywny przypadek zmniejszenia wartości rynkowej; wybudowanie obok naszej działki wysypiska śmieci. Ot zwykłe sytuacje życiowe.

 

 

Ojejej, to za wysypisko odszkodowanie się nie należy? Kolega ryzykuje...

W sumie to sytuacja jest podobna to takiego doświadczenia ze szczurem w klatce.

Postanowiono zbadać, czy zamknięty szczur w klatce systematycznie "pobudzany" bezpardonowym dźganiem szpikulcem metalowym jest w stanie pokonać swoje ograniczenia, wymyślić i zrealizować sposób na wyrwanie się z tej niekomfortowej sytuacji dla niego. Doświadczenie trwało pewien czas, dopóki szczur nie zdechł. Wniosek z niego: szczur jest za głupi.

Ktoś mieszka sobie w zasobie mieszkaniowym w określonym miejscui

To miejsce po dziesięcioleciach staje się atrakcyjne. Ceny m2 naokoło wzrastają.

 

Wszystko OK. pod warunkiem, że mieszkasz w swoim. Mieszkania socjalne - jestem za. Powinny być. W końcu po coś państwo mamy.

Natomiast mieszkania komunalne w obecnym kształcie to ni pies ni wydra. Osoby naprawdę potrzebujące są bez szans, natomiast osoby które spokojnie mogłyby być na swoim się nie ruszą bo po co.... Do nich mieć pretensji nie można, każdy korzysta z nadarzających się okazji.

Od tego jest państwo ze swoim milionem urzędników.....

Z jakiej racji ów stary mieszkaniec ma płacić zgodnie z nowymi cenami (związanymi z atrakcyjnością). Wystarczy, że jak dotąd pokrywa on koszty swojej substancji.

Oczywiście wartość jego mieszkania wzrasta. Ale to nie jego wina!

A jaka jest wina nowych mieszkańców że płacą wyższe podatki? Kiedyś taki Wilanów to był pałac i folwarki służebne, dlaczego więc dzisiaj metr na Wilanowie tyle kosztuje? Rozstrzelać planistów? Może zamknąć miasto murem a dalej zakaz stawiania trwałych budowli, jak w za Piastów? :D

Zmiany cen gruntu i utrzymania są rzeczą normalną a od tego jest uzależnione opodatkowanie. Doprowadzenie wodociągów i kanalizacji, drogi lokalne parę kilometrów na kilkaset domów to ładne parę milionów, to się samo nie finansuje. Przejazd pługów w zimie też nie jest darmowy, podobnie sieci gazowe, elektroenergetyka i jej utrzymanie etc.

 

Dzisiaj jeden domek zużywa kilka razy więcej energii elektrycznej niż trzydzieści lat temu a że ludzie nie widzą że co parę lat rozbudowuje się sieć etc...

Zgoda.

A teraz zastanówmy się jaki jest stosunek podatków do czynszu.

 

No właśnie...

Podatek tak nie boli, szczególnie w budownictwie wielomieszkaniowym.

Podatek łatwiej przejeść bo wpada do wspólnego wora, poza tym wyodrębnianie innego sposobu utrzymywania lokali prywatnych od "społeczno-publicznych" stworzyło by wyjątek prawny a co za tym idzie doskonałą dziurę prawną i możliwość manipulacji - od inwestycji publicznych i ich późniejszej "okazyjnej" sprzedaży kolegom pod wyłudzanie środków na niepotrzebne roboty budowlane (co jest nagminne w spółkach publicznych, np. ciągłe robienie projektów, inwentaryzacji i niepotrzebnych robót budowlanych w dawnym PPUP Poczta Polska ale i w spółkach skarbu państwa itd. bo "publiczne nie boli").

Dla przykładu wyjątków - drogi publiczne a zjazdy z działek na drogi. Jeżeli jest prowadzona inwestycja liniowa jak właśnie droga to wszelkie zjazdy, rowy, przepusty są uznawane za instalacje służebne i nie potrzeba na nie pozwolenia na budowę tj. robią je na zgłoszenie, jak były w projekcie to można części nie realizować a z zrobić inne itd. zgodnie z rozporządzeniami o drogach publicznych itd. co robi dziurę w ustawie Prawo budowlane.

Jeżeli zjazd z własnej działki na drogę publiczną, rów lub przepust w zjeździe chce ktoś zrobić samemu to musi mieć na to pozwolenie na budowę tak więc uzyskać z gminy decyzję o warunkach zabudowy (z reguły nie ma planu), projekt sztuk cztery, wszelkie uzgodnienia etc.

Fizycznie to samo, podejście zupełnie inne.

 

To trochę tak jak z działkami budowlanymi a rolnymi z możliwością zabudowy. Nagle pojawiają się tysiące rolników i domkami i garażami jako "budynek na cele produkcji rolnej", podatki mają znikome.

Fizycznie to samo, podejście zupełnie inne a konstytucja mówi o równości wobec prawa :D

Ale komunalne (kwaterunkowe) to normalne mieszkanie.

To o czym myślisz to mieszkania socjalne.

Każde jest mieszkanie jest normalne, no może z wyjątkiem mieszkania na stadionie narodowym - tam są problemy z dachem i jak leje to bosze broń na schody wychodzić - druga Niagara. Ja wiem co o czym piszę, wiem też jaka jest różnica prawna między rożnymi mieszkaniami.

 

Normalna wróżka z ciebie, wiesz o czym ja myślę - lol.

jaka wróżka, demagog

Kiedyś średnia płaca w Polsce to $20, obecnie to $1000.

tia, średnia, która uwzględnia pensje wszystkich prezesów, czyli realnie 500- 600$

kiedyś Marlboro po 0,25$ teraz Sobieskie po 4$ (do stycznia)

 

4 lata wstecz za grzanie ciepłej wody gazem, dwa razy dziennie, płaciłem miesięcznie 120zł

dziś grzeję raz dziennie za 260 zł / m-c

 

sie poprawiło

w chorych mózgach

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

...a że ludzie nie widzą że co parę lat rozbudowuje się sieć etc...

ludzie wszytko wiedza i zapamiętują

dofinansowanie TPSA pieniędzmi z podniesionych abonamentów by korzystnie sprzedać Francuzowi - pamiętamy

podatek drogowy w paliwie? pamiętamy

przekształcanie odcinków państwowej drogi (Toruń Grudziądz np. i dalej) w autostrady opłacone do prywatnych kieszeni - Zapamiętamy

dalej wymieniać?

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

->mamel

 

Widać więc że lepiej nie marnować publicznych pieniędzy na takie rzeczy. Państwo powinno stworzyć korzystne podstawy prawne i sprawną administrację a nie bawić się w zabawę "rozwojem". Przecież nikt w tym politycy nie są jasnowidzami a bawienie się w "idee" czy ideologie to już kompletnie nieracjonalny kosmos. To trochę tak jak z transportem kolejowym - politycy zachodni nie są w stanie przyznać że przy zachodnich normach bezpieczeństwa, technicznych i opodatkowaniu kolejowy transport osobowy stał się nieopłacalny. Nie chcą tego przyznać w całej Europie dokłada się do tej niewydolnej habety miliardy Euro rocznie a i tak wszystko jest pod kreską i koleje do inwestycji wymagają zewnętrznego finansowania (fundusze strukturalne UE).

Piotr - tiry na autostrady to tylko durna moda, popatrz na Szwajcarów

to są skutki zdominowania polityki przez biurokratyczną administrację

ale czemu się dziwić, na świecie chcąc być politykiem trzeba mieć kasę, tu golas kasę robi w polityce

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.