Goldenote XS 96

[dezerter]

Witam,

Czy ktoś z Kolegów słyszał te kolumny?

jeżeli tak, to z jakim wzmacniaczem i jakie były Wasze wrażenia?

O wyglądzie nie wspominajmy, bo na zdjęciach ta skóra...

Pozdrawiam i liczę na sensowne wypowiedzi.

[Fr@ntz]

W demo-roomie producenta w systemie firmowym (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) 96 grały dużym i swobodnym dźwiękiem. To takie oldschoolowe (w pozytywnym sensie) granie z czasów, gdy liczyła się jakość dźwięku a nie wąskie fronty kolumn podobające się paniom domu i dekoratorom wnętrz,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fakamada]

Witam,

Czy ktoś z Kolegów słyszał te kolumny?

jeżeli tak, to z jakim wzmacniaczem i jakie były Wasze wrażenia?

O wyglądzie nie wspominajmy, bo na zdjęciach ta skóra...

Pozdrawiam i liczę na sensowne wypowiedzi.

 

Dla mnie jeden z lepszych dźwięków wystawy AS'11. Plastyczne , ale szczegółowe granie no i ten fenomenalny bas z zamkniętej budy...

[dezerter]

Dzięki Fr@ntz i fakamada.

Z jakim wzmakiem to grało na AS?

[J@rek]

j.w.

 

jeden z lepszych dźwięków ostatniego AS - swobodny, naturalny dźwięk

[Violet]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dezerter]

Violet - fajna recenzja i podpisuję się pod nią obiema kolumnami :))

[Violet]

Dzięki, ale to nie jest recenzja. To reportaż, bo aby ten zestaw rzetelnie opisać, to i posłuchać trzeba by dłużej. To są generalnie pierwsze wrażenia z około 2 godzinnej znajomości, ale jak mawia Janusz Głowacki: "unikam pierwszych wrażeń, bo te są zazwyczaj prawdziwe".

[umka]

O wyglądzie nie wspominajmy, bo na zdjęciach ta skóra...

<br>

A co Ty chcesz od tej skóry. Moim zdaniem to dopełnienie całości projektu. Co prawda słuchałem tych paczek tylko pól godziny na wystawie, ale pozostawiły bardzo dobre wrażenie. I jeśli ktoś kieruje się brzmieniem nie patrząc na ( nie wiem dlaczego ostatnio nie modne) gabaryty to ta właśnie skóra podkreśla wyjątkowość produktu. Jeśli ktoś taki wygląd akceptuje, to kolumny swoim barwnym i przestrzennym graniem, prawdopodobnie postawią kropkę nad "i".

pozdr.

[noah44]

Słuchałem ich dobrą chwilę na ostatnim AS i zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Szybkie, detaliczne brzmienie z oddechem i kapitalnym basem. Do tego ten nietuzinkowy wygląd!

[dezerter]

Dzięki,

chyba muszę ich posłuchać. Z tych krótkich opisów wynika, że to jest mój dźwięk...

[noah44]

Na ostatnim Audio Show XS 96 grały z jakimś tranzystorem Goldenote'a. Nie pamietam jaki to był model. Aż chciałoby się posłuchać tych głosników z lampą na 300 B lub 2A3.

[dezerter]

"Przesłuchałem" te goldenoty przez kilka dni.

Cały system jak w o mnie.

Napiszę krótko: czegoś takiego właśnie szukam w muzyce.

Gdyby nie wygląd (żona) na pewno zostałyby u mnie...

pozdrawiam fanów 300B - posłuchajcie tych kolumn...

[Fr@ntz]

dezerter - jeśli spodobały ci się 96ki a jedynym powodem rezygnacji z ich zakupu są gabaryty polecam odsłuch

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Na początku obawiałem się, że będzie toi jedynie cień, namiastka brzmienia XS-96, jednak okazało się, że jest lepiej niż dobrze. Może nie maja takiej potęgi, ale dźwięk charakteryzuje się niewymuszoną muzykalnością i namacalnością.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[umka]

Szkoda, że często żony decydują o tym czego pragniemy... Miałem podobny problem, ale jakoś swoją przekonałem (każdy ma jakieś sposoby). Może warto podyskutować, tym bardziej, że ten dźwięk pozostanie w pamięci na długo.

A tak w ogóle to jakie masz wrażenia po przesłuchaniu tych kolumn.

pozdr.

[dezerter]

Wygląd i duże gabaryty nie mają dla mnie najważniejszego znaczenia.

sztuka kompromisu niestety tak, zwłaszcza ze jest to salon, który użytkuję na co dzień również do innych celów niż słuchanie muzyki. I tu niestety musiałem uwzględnić nieaudiofilską żonę...

wrażenia z odsłuchu:

Salon 35 m kw. 7x5 m. Kolumny na dłuższej ścianie. Akustycznie zupełnie nie przygotowany. Dużo szklanych witryn na książki. Telewizor na ścianie na wprost.

Na początku męczyłem Nagrę na 300B w PP. Później zmieniałem wzmaki pomiędzy moim 300B w SE i Leakiem 12TL+ na 2xel84 w PP.

Przepiękna, baaaaaarrrrrrddddzzzzzoooooo szeroka scena, ściana dźwięku.

Wszystkie plany na miejscu. Lokalizacja dokładna, bez utraty muzykalności. Wybrzmienia instrumentów najwyższego lotu.

Góra może nieco zbyt otwarta, ale to raczej wina pokoju niż kolumn, łatwa do korekcji okablowaniem. Średnica jakiej nie słyszałem dotąd nawet na kolumnach Art loudspeakers. Wokale kobiece, których najchętniej słucham, realistyczne, z emocjami. Ciary na plecach...

No i bas... Bardzo nisko schodzący, dokładny, nie męczący na dłuższych odsłuchach. Przypomnę ze to grało w salonie gdzie nic nie gra bo nie powinno. No może poza Leakami 600, którym moje pomieszczenie też nie sprawia wielkiej różnicy.

Podsumowując są to kolumny, które mimo swoich gabarytów a może właśnie dzięki nim... Zniknęły z pomieszczenia pseudoodsłuchowego ( czy nie o to właśnie chodzi, żeby nic nie modyfikować?) lekkość z jaką grają - ja czegoś takiego nie słyszałem.

Jeszcze raz to podkreślę - niewątpliwie jest to mój dźwięk.

Boże, co ja zrobiłem...

[umka]

Dzięki za obszerne wrażenia. Widzę, że odcisnęły na Tobie mocne piętno. Z doświadczenia wiem, że wiele nawet droższych zestawów nie będzie grać tak jak powinny w danym pomieszczeniu. Sam to przerabiałem w moim 19-to metrowym ośmioboku o wysokości 2.2 m. Niby mogłem w nim zrobić wszystko, ale chciałem zmieścić się z dźwiękiem przy lekko rozpraszającej adaptacji akustycznej. Ty masz mocno ograniczone możliwości akustyczne (kochana żona), i trafiając na coś co zagrało bez przeróbek powinieneś to wykorzystać jako argument przetargowy (delikatnie). Moja żona na każdą wymianę sprzętu, na starcie mówi nie. Ale jak widzi moją determinację w dążeniu do ugody, po paru próbach negocjacji dla świętego swojego i mojego spokoju zgadza się z korzyścią dla obu stron (jak chcesz to poznam nasze żony jak wpadniecie do stolicy). Ja na pewno bym powalczył, bo przerzucanie klockami na dłuższą metę jest męczące. A jeśli to nie zbliża Cię do wcześniej osiągniętego dźwięku to decyzja o rezygnacji boli jeszcze bardziej.

pozdr.

[Fr@ntz]

dezerter - Umka dobrze prawi. Skoro znalazłeś już swój dźwięk, to nie ma co kombinować i szukać substytutów, tylko zacząć pracować nad Żoną ;-)

[wiedzmin1973]

Wygląd i duże gabaryty nie mają dla mnie najważniejszego znaczenia.

sztuka kompromisu niestety tak, zwłaszcza ze jest to salon, który użytkuję na co dzień również do innych celów niż słuchanie muzyki. I tu niestety musiałem uwzględnić nieaudiofilską żonę...

wrażenia z odsłuchu:

Salon 35 m kw. 7x5 m. Kolumny na dłuższej ścianie. Akustycznie zupełnie nie przygotowany. Dużo szklanych witryn na książki. Telewizor na ścianie na wprost.

Na początku męczyłem Nagrę na 300B w PP. Później zmieniałem wzmaki pomiędzy moim 300B w SE i Leakiem 12TL+ na 2xel84 w PP.

Przepiękna, baaaaaarrrrrrddddzzzzzoooooo szeroka scena, ściana dźwięku.

Wszystkie plany na miejscu. Lokalizacja dokładna, bez utraty muzykalności. Wybrzmienia instrumentów najwyższego lotu.

Góra może nieco zbyt otwarta, ale to raczej wina pokoju niż kolumn, łatwa do korekcji okablowaniem. Średnica jakiej nie słyszałem dotąd nawet na kolumnach Art loudspeakers. Wokale kobiece, których najchętniej słucham, realistyczne, z emocjami. Ciary na plecach...

No i bas... Bardzo nisko schodzący, dokładny, nie męczący na dłuższych odsłuchach. Przypomnę ze to grało w salonie gdzie nic nie gra bo nie powinno. No może poza Leakami 600, którym moje pomieszczenie też nie sprawia wielkiej różnicy.

Podsumowując są to kolumny, które mimo swoich gabarytów a może właśnie dzięki nim... Zniknęły z pomieszczenia pseudoodsłuchowego ( czy nie o to właśnie chodzi, żeby nic nie modyfikow

ać?) lekkość z jaką grają - ja czegoś takiego nie słyszałem.

Jeszcze raz to podkreślę - niewątpliwie jest to mój dźwięk.

Boże, co ja zrobiłem...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawe jak będą się miały dzwiękowo głośniki Goldenote w stosunku do nowej serii głośników ART Loudspeakers Alnico. Z tego co pisał "dezerter" słuchał już Artów ze starszej linii a na angielskim forum (powyżej) twierdzą że to spory postęp w stosunku do wcześniejszych linii w tym Decco. Poczekamy posłuchamy:)

Pozdr.

Robert

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dezerter]

Wiedźminie,

Arty to wspaniałe kolumny. Te które słyszałem, chyba w sumie 4 różnych, łącznie z deco 20, nie mogą konkurować z xs96. Kosztują o wiele więcej! A kluczowa dla mnie i chyba nie tylko dla mnie średnica na pewno była lepsza z włoskich kolumn nie mówiąc już o przestrzeni...

założę się z Tobą, że cena Artów w nowej odsłonie będzie dwukrotnie wyższa niż

Goldenote XS 96.

Pozdrawiam kombinując.

[noah44]

Wygląd i duże gabaryty nie mają dla mnie najważniejszego znaczenia.

sztuka kompromisu niestety tak, zwłaszcza ze jest to salon, który użytkuję na co dzień również do innych celów niż słuchanie muzyki. I tu niestety musiałem uwzględnić nieaudiofilską żonę...

wrażenia z odsłuchu:

Salon 35 m kw. 7x5 m. Kolumny na dłuższej ścianie. Akustycznie zupełnie nie przygotowany. Dużo szklanych witryn na książki. Telewizor na ścianie na wprost.

Na początku męczyłem Nagrę na 300B w PP. Później zmieniałem wzmaki pomiędzy moim 300B w SE i Leakiem 12TL+ na 2xel84 w PP.

Przepiękna, baaaaaarrrrrrddddzzzzzoooooo szeroka scena, ściana dźwięku.

Wszystkie plany na miejscu. Lokalizacja dokładna, bez utraty muzykalności. Wybrzmienia instrumentów najwyższego lotu.

Góra może nieco zbyt otwarta, ale to raczej wina pokoju niż kolumn, łatwa do korekcji okablowaniem. Średnica jakiej nie słyszałem dotąd nawet na kolumnach Art loudspeakers. Wokale kobiece, których najchętniej słucham, realistyczne, z emocjami. Ciary na plecach...

No i bas... Bardzo nisko schodzący, dokładny, nie męczący na dłuższych odsłuchach. Przypomnę ze to grało w salonie gdzie nic nie gra bo nie powinno. No może poza Leakami 600, którym moje pomieszczenie też nie sprawia wielkiej różnicy.

Podsumowując są to kolumny, które mimo swoich gabarytów a może właśnie dzięki nim... Zniknęły z pomieszczenia pseudoodsłuchowego ( czy nie o to właśnie chodzi, żeby nic nie modyfikować?) lekkość z jaką grają - ja czegoś takiego nie słyszałem.

Jeszcze raz to podkreślę - niewątpliwie jest to mój dźwięk.

Boże, co ja zrobiłem...

 

Dzięki za ten opis. Aż chce się czytać i słuchać tego systemu razem z Tobą. Powodzenia w pertraktacjach z żoną. Ja w podobnej sytuacji musiałem kupić żonie psa :)

[umka]

Da się? Da.

pozdr.

[mirek10]

Dezerter-jaka cenę za te Goldenote musisz zaplacic?już z dyskontem oczywiście pytam bo to normalne!możesz napisać do mnie na PW jak oficjalnie nie możesz!

[dezerter]

Noah44

psa już mamy...

i to takiego audiofilskiego :) z długim włosiem...

 

mirek10

 

dla mnie była do przyjęcia...

 

pozdr.

[noah44]

Noah44

psa już mamy...

i to takiego audiofilskiego :) z długim włosiem...

 

Zawsze można kupić drugiego co by ten pierwszy nie czuł się samotny :) Albo np. kuchnię odremontować jak w tej reklamie...