Odtwarzacze Wadii

[jorguś]

Witajcie

Czy ma sens kupno dzisiaj odtwarzacza np.Wadii " zdrugiej reki" Mysle o modelach 850 lub 860. Czy spokojnie wytrzymują porównanie z dzisiejszymi CD ale troche tanszymi ( mówie o cenie nowych urządzeń). Jak z ich awaryjnością, dostepnością laserów ?

 

No i przede wszystkim jak grają te urządzenia - anlitycznie, jasno, przejrzyście, czy analogoo, gładko a może raczej neutralnie.

 

Jest tutaj zapewne wiele osób które mają/miały odtwarzacze Wadii - proszę podzilcie sie wrazeniam

[sly30]

Też miałem ten dylemat bo poważnie myślałem o nowym CD Wadii i rozpytywałem tu i tam, wśród dealerów, ekspertów itd.

Co do brzmienia to sprzęt bardzo wysokiej klasy.

Ale co do jakości wykonania są duże zastrzeżenia.Sprzęt ponoć dość awaryjny i do tego fatalny serwis nawet w USA!

Dowiedziałem się że Wadia jako firma bankrutowała już kilka razy ale zawsze udawało się ją jakoś "podnieść".

W tej chwili firma jest w rękach dużego konsorcjum, tego samego które kupiło Sonus Fabera, Audio Research i coś tam jeszcze.

Jest opracowana zupełnie nowa linia produktów, która ma być niebawem zaprezentowana.

Ma to być nowa jakość, nowy design i nowa klasa, której w Wadii do tej pory ponoć nie było.

Obecne produkty zdecydowanie mi odradzano.

[Elberoth]

Awaryjność zaczęła się z modelem 581 - wcześniejsze modele, 6, 16, 20, 23, 830, 850, 860, 861 itd - były jak czołgi. Mechanika Sony KSS-151A (poza 830 który miał Pioneera - też nie do zdarcia). Był też 302 - na Philipsie 1250.

[Wojtek76]

Wadia ma brzmienie cieple a przy tym rozdzielcze i bardzo przestrzenne.

Cos jest w tym co pisze sly, doslownie wczoraj bylem wypozyczyc dacka wadia 121 i sprzedawca mnie powiedzial, ze wszystkie oddali do serwisu. Graja podobno bardzo fajnie, ale podobno wariowaly, same sie wylaczaly. Mowil, ze wlasciwie to wszystkie wrocily.

[xniwax]

Mechanika Sony

 

Mechanika Teaca z laserem Sony. Lasery trwałe bo ze szklaną soczewką.

[jorguś]

Hm... tylko czy watro kupic taka Wadie ? I to zarówno ze wzgledu na walory brzmieniowe jak i ich ewentualną długowieczność - co jak laser padnie lub mechanika w takiej wadii - jest jakaś szans to reanimować/naprawiac/wymieniać ?

[Gość]

Hm... tylko czy watro kupic taka Wadie ? I to zarówno ze wzgledu na walory brzmieniowe jak i ich ewentualną długowieczność - co jak laser padnie lub mechanika w takiej wadii - jest jakaś szans to reanimować/naprawiac/wymieniać ?

 

To ty chcesz kupić Wadię. I na pytania, które zadajesz, sam musisz sobie odpowiedzieć. Pomocne będą informacje z postów powyżej.

[Szymon]

Wadia to świetny transport i idealny pacjent do dalszych modyfikacji. Jedne z najlepszych napędów CD na świecie Teac VRDS w różnych wersjach. Lasery już niedostępne ale mam jeszcze jakieś w zapasie. Ewentualnie można kupić jakiegoś Soniaczka lub Denonka i go wypatroszyć. Pamiętać o konserwacji sanek od lasera, lubi się przycierać i są problemy z odczytem płyt lub powrotem głowicy na swoje miejsce. Magnesik nie ma siły pchać saneczek. W wielu egzemplarzach proste i bardzo dobre wyjście na przetwornik. Najlepiej stosować jako transport. Po modyfikacjach to klasowe źródło.

[ASURA]

Coś jest jednak na rzeczy z działaniem tej mechanicznej części no bo skoro przed smarowaniem smarem z najwyższej półki od rozpoczecia chowania szuflady laser czytał pierwszy utwór w 6,5 sekundy to po smarowaniu wystarczyło mu tylko 3,5sekundy :).

 

Nie mam VRDS-a ale czy słyszycie jakieś zmiany w dźwięku? moim zdaniem powinny być mimo dalszej elektronicznej korekcji!

[Magnepan]

Wadia to świetny transport

Ale są lepsze chociażby Philipsa.Wadia najlepiej prezentuje się w DAC'ach. CD playery wygladają jak czołg i brzmią jak czołg bez finezji a do muzykalności im również daleko.

[Szymon]

Ale są lepsze chociażby Philipsa.Wadia najlepiej prezentuje się w DAC'ach. CD playery wygladają jak czołg i brzmią jak czołg bez finezji a do muzykalności im również daleko.

Podobnych pierdół dawno nie słyszałem. Najlepszy napęd philipsa i Wadia bez muzykalności. Człowieku co za bzdury wypisujesz. Obecna generacja VRDS NEO to bezapelacyjnie najlepszy transport świata. Jedyny obecny philips, który do czegoś się nadaje to CDM PRO 2. VRDSowi to może kapcie myć. Tyle w temacie. Philips robił kiedyś porządne transporty ale większość z nich to już eksponaty muzealne. Ostatni, który pamiętam z miedzianym chasis to bodajże cdm 9 pro z wysokich modeli Krella.

 

Coś jest jednak na rzeczy z działaniem tej mechanicznej części no bo skoro przed smarowaniem smarem z najwyższej półki od rozpoczecia chowania szuflady laser czytał pierwszy utwór w 6,5 sekundy to po smarowaniu wystarczyło mu tylko 3,5sekundy :).

 

Nie mam VRDS-a ale czy słyszycie jakieś zmiany w dźwięku? moim zdaniem powinny być mimo dalszej elektronicznej korekcji!

Lepsza precyzja prowadzenia wiązki lasera bezsprzecznie wpłynie na poprawę jakości brzmienia. O szczegółach i nowej jakości niech się rozpiszą forumowi bajarze...

[Magnepan]

Podobnych pierdół dawno nie słyszałem. Najlepszy napęd philipsa i Wadia bez muzykalności.

No jeśli Wadia jest muzykalna to przepraszam ale warto przebadać słuch i jeśli wszystko będzie dobrze to posłuchać naprawdę

muzykalnych playerów chociażby Metronoma lub Accustic Arts.Tak przy okazji obydwa urządzenia mają napęd Phillipsa.

Może Twój pokój odsłuchowy nie spełnia wymogów akustycznych co często się przytrafia tak poważnym koneserom sprzętu a

za takiego się uważasz.

[lian]

biorąc pod uwagę konfigurację z dac'iem, gdzie wadia byłaby transportem - jak by się to miało do tego samego daca gdzie źródłem byłoby coś "bezpłytowego" np. jakiś sqeezbox logitecha z HD albo USB i granie z pendrive? Oczywiście zakładając że format ten sam, czyli PCM.

 

Nigdy takiego testu nie słyszałem, a rzecz interesująca. Sam bowiem używam CD dzielonego ale nie tej klasy co wadia (transporty technics sl-pa10 i luxmana d-007). Patrząc na ceny wadii też się zastanawiam nad wymianą. Ale czy warto? Czy jakość będzie wyższa znacząco niż z tych wszystkich nowych wynalazków?

[jorguś]

Ale dalej nie wiem czy Wadia 850,860,861, 10-15 letnia dalej bedzie kasować dzisiejsze cd za np.10 tys zł.

Wszedzie "trąbią" jaki to postep dokonał sie w odtwrzaczach CD - ale ja nie bardzo znajduje źródło tego postepu - przeciez nikt nie wymyslił jakichs fenomenalnych DAC-ów, które kasują np.TDA1541 czy BB 1704.

Co więcej wiekszośc audiofilów twierdzi że oba wymmienione sa pod wzgledem jakosci brzmienia poza konkurencja i nowe nie maja nawet startu. Zreszta niektóre firmy nadal uzywają BB1704K ( juz chyba NOS).

 

Wiec gdzie ten postep - w mechanice transportów to raczej regres, trafa, kondy,rezystory,itd - nic tu sie nie zmieniło -postep zaden.

 

Stad pytanie czy te Wadie to dzisaj nadal - "absolute spitzenklass" że zacytuje klasyków z niemieckich pism.

[Magnepan]

Ale dalej nie wiem czy Wadia 850,860,861, 10-15 letnia dalej bedzie kasować dzisiejsze cd za np.10 tys zł.

Wszedzie "trąbią" jaki to postep dokonał sie w odtwrzaczach CD - ale ja nie bardzo znajduje źródło tego postepu - przeciez nikt nie wymyslił jakichs fenomenalnych DAC-ów, które kasują np.TDA1541 czy BB 1704.

Co więcej wiekszośc audiofilów twierdzi że oba wymmienione sa pod wzgledem jakosci brzmienia poza konkurencja i nowe nie maja nawet startu. Zreszta niektóre firmy nadal uzywają BB1704K ( juz chyba NOS).

 

Wiec gdzie ten postep - w mechanice transportów to raczej regres, trafa, kondy,rezystory,itd - nic tu sie nie zmieniło -postep zaden.

 

Stad pytanie czy te Wadie to dzisaj nadal - "absolute spitzenklass" że zacytuje klasyków z niemieckich pism.

Kilka lat wstecz testowałem w swoim systemie model 850.Po wpięciu byłem pozytywnie zaskoczony brzmieniem ale po 15 min.

grania zacząłem słyszeć natarczywość urządzenia przeplataną agresywnoscią.Po 1 godz byłem tak zmęczony że musiałem wyłączyć Wadię i z przyjemnością wróciłem do Meridiana 508.20 który bez wodotrysków dawał ogromną przyjemność obcowania

z muzyką.I tak definitywnie wyleczyłem się z Wadii.

Jeśli już ktoś bardzo chce mieć Wadię proponuję znależć dobrą 16 albo spróbować aktualnego modelu /symbolu nie pamiętam/

bo gra dużo lepiej od 850.

[moreno1973]

Ale dalej nie wiem czy Wadia 850,860,861, 10-15 letnia dalej bedzie kasować dzisiejsze cd za np.10 tys zł.

Wszedzie "trąbią" jaki to postep dokonał sie w odtwrzaczach CD - ale ja nie bardzo znajduje źródło tego postepu - przeciez nikt nie wymyslił jakichs fenomenalnych DAC-ów, które kasują np.TDA1541 czy BB 1704.

Co więcej wiekszośc audiofilów twierdzi że oba wymmienione sa pod wzgledem jakosci brzmienia poza konkurencja i nowe nie maja nawet startu. Zreszta niektóre firmy nadal uzywają BB1704K ( juz chyba NOS).

 

Wiec gdzie ten postep - w mechanice transportów to raczej regres, trafa, kondy,rezystory,itd - nic tu sie nie zmieniło -postep zaden.

 

Stad pytanie czy te Wadie to dzisaj nadal - "absolute spitzenklass" że zacytuje klasyków z niemieckich pism.

 

Obecnie można kupić wybitne CD które są oparte o stare przetworniki. Bardzo dobrym przykładem jest BB1704 o którym pisałeś. Jeden problem to ich cena. Z nowych urządzeń na 1704 jakich miałem okazję posłuchać mogę polecić do zainteresowania się:Ayon CD2s, 18 900 PLN ale na rynku wtórnym na pewno dużo taniej;-)

 

W CD jednak ważniejsze nawet od przetworników i scalaków może i zwykle jest zasilanie. CD z dobrym zasilaniem to rzadkość w przedziale 10 tyś, stąd też większość urządzeń brzmi kiepskawo.

 

W stare Wadie ja bym nie wchodził. Ich napędy to dziś trudne do dostania części. Ale jeśli chcesz sprawdzić jak to faktycznie wygląda z serwisem to po prostu zadzwoń do osoby sprzedającej od lat Wadię. Ich dystrybutorem był i chyba nadal jest słynny Pan Jasik z Nieporętu pod Warszawą.

 

Na koniec prywatna porada. Jeśli masz zamiar posmakować możliwości BB1704 i porządnego zasilania w CD za rozsądną kasę to polecam zapoznać się z Krellem CD 280. Koło 5000 PLN lub trochę mniej to to kosztuje. Jeśli znajdziesz sztukę w dobrym stanie (a nie przerabiany lub zużyty szrot) to możesz się pozytywnie zdziwić jakością dźwięku. Wiele złych opinii o tym CD to po prostu wina zjechanych/przerobionych/udoskonalonych egzemplarzy, które krążą po Polsce. Sam na taki trafiłem za pierwszym razem i było beznadziejnie. Z tym CD jet jak z BMW - kupić dobry egzemplarz to duże wyzwanie;-) Dopiero jak udało się trafić na sztukę po przeglądzie u Pana Kałuży i po wymianie lasera to jak posłuchałem to bez wahania kupiłem ten odtwarzacz. Plusem jest w jego wypadku dostępność transportów oraz dobry serwis wspomnianego Pana Kałuży. A i pamiętaj, że w przypadku niemal każdego lepszego CD, ważny jest dobry kabel sieciowy, który potrafi urządzeniu umożliwić zagranie na 100% - to w końcu dalej temat wspomnianego już zasilania.

[jorguś]

Wadia ma brzmienie cieple a przy tym rozdzielcze i bardzo przestrzenne.

Cos jest w tym co pisze sly, doslownie wczoraj bylem wypozyczyc dacka wadia 121 i sprzedawca mnie powiedzial, ze wszystkie oddali do serwisu. Graja podobno bardzo fajnie, ale podobno wariowaly, same sie wylaczaly. Mowil, ze wlasciwie to wszystkie wrocily.

Kilka lat wstecz testowałem w swoim systemie model 850.Po wpięciu byłem pozytywnie zaskoczony brzmieniem ale po 15 min.

grania zacząłem słyszeć natarczywość urządzenia przeplataną agresywnoscią.Po 1 godz byłem tak zmęczony że musiałem wyłączyć Wadię i z przyjemnością wróciłem do Meridiana 508.20 który bez wodotrysków dawał ogromną przyjemność obcowania

z muzyką.I tak definitywnie wyleczyłem się z Wadii.

Jeśli już ktoś bardzo chce mieć Wadię proponuję znależć dobrą 16 albo spróbować aktualnego modelu /symbolu nie pamiętam/

bo gra dużo lepiej od 850.

 

Ciekawe czy obaj słuchaliscie tych samych modeli czy każdy model Wadii brzmi zupełnie inaczej.

Wojtek pisze ze Wadia brzmi ciepło, Magnepan że agresywnie ???????????????

[Wojtek76]

Caly system gra! Ja sluchalem 581se

[Magnepan]

Ciekawe czy obaj słuchaliscie tych samych modeli czy każdy model Wadii brzmi zupełnie inaczej.

Wojtek pisze ze Wadia brzmi ciepło, Magnepan że agresywnie ???????????????

Wojtek napisał którym modelem się zachwycił ale Moreno dobrze radzi abyś spróbował Krella za b.rozsadne pieniądze.

Ja dodam że możesz rozejrzeć się za włoskim Lectorem 7 lub Electrocompanietem ewentualnie dobrym Meridianem 508.Wszystkie

grają analogowym dżwiękiem czego nie usłyszysz w Wadii.Koszty też zdecydowanie nizsze - 4-5 kzł

[triode]

Sądząc po recenzji w prasie,bliżej prawdy był kolega M.Ale jeżeli to poziom Meridiana to Krell 280cd jest sporo lepszym cd-kiem.Chyba,że potrzebna jest regulacja głośności.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Dużo zależy od okablowania, od wzmacniacza, akustyki itd.

Jestem pewien że ta sama Wadia w różnych systemach może grać

zupełnie inaczej.

Wystarczy dać jej "ciepły" kabel zasilajacy i do kompletu "ciepły" IC np Harmonix, Kubala Emotion, Tara Labs czy Transparent.

I już taka Wadia zagra cieplej i mniej natarczywie.

Jeśli będzie w systemie z ciepłym wzmacniaczem to będzie jeszcze mniej natarczywie.

Myślę że to nie jest problem ale serwis i dostępność części to już realny problem.

[Magnepan]

Dużo zależy od okablowania, od wzmacniacza, akustyki itd.

Jestem pewien że ta sama Wadia w różnych systemach może grać

zupełnie inaczej.

Wystarczy dać jej "ciepły" kabel zasilajacy i do kompletu "ciepły" IC np Harmonix, Kubala Emotion, Tara Labs czy Transparent.

I już taka Wadia zagra cieplej i mniej natarczywie.

Jeśli będzie w systemie z ciepłym wzmacniaczem to będzie jeszcze mniej natarczywie.

Myślę że to nie jest problem ale serwis i dostępność części to już realny problem.

Masz po części rację.Ale jeśli ktoś szuka analogowo brzmiącego cdp powinien Wadię omijać z daleka.Krell również nie brzmi analogowo ale z dobrym dac może zagrać powalająco dobrze z genialną przestrzenią i fantastyczną lokalizacją instrumentów

czego wielu cdp nie udało się osiągnąć po dzis dzień..Sam posiadam transport Krella i z dackiem AA

gra nie do pobicia.

[Wojtek76]

Cd playery z lat 90tych to nadaja sie najwyzej na zlom.

[marcin]

jak analogowo to moze CEC?

[Wojtek76]

Jak analogowo to jest prostsze rozwiazanie...drapak:)

[marcin]

nie no jasne, ale chyba wadia ich nie robi:)

CEC gra najblizej "drapaka"

a czy drapak to prostsze rozwiazanie?

tu bym sie klocil

[ASURA]

Mam drapaka ale obecnie to D4 nowych płyt nie ma kto i na czym dobrze zrobić, sprzęt do produkcji sypie się a nowego jakoś nikt nie chce robić.

 

nie no jasne, ale chyba wadia ich nie robi:)

CEC gra najblizej "drapaka"

a czy drapak to prostsze rozwiazanie?

tu bym sie klocil

Napęd paskowy w CD CEC-a to nieporozumienie ratuje go cała reszta!

[marcin]

Mam drapaka ale obecnie to D4 nowych płyt nie ma kto i na czym dobrze zrobić, sprzęt do produkcji sypie się a nowego jakoś nikt nie chce robić.

 

 

Napęd paskowy w CD CEC-a to nieporozumienie ratuje go cała reszta!

ciekawy poglad:)

nie bylo tematu

[Wojtek76]

Marcin, prostsze w sensie uzyskania analogowego brzmienia;)

[Wuelem]

W ogłoszeniach jest Docet Lector 7 - okolica 7 tys. zł. Ma wydzielone zasilanie, więc myśleli, co robili. Gdy mowa o analogowym cd, to nie można go pominąć. W cenie katalogowej jest niedowartościowany. Nic lepszego do grania na najwyższym poziomie nie potrzeba.