Skocz do zawartości
IGNORED

Czy wzmacniacz może stracić na jakości ?


mariuszitb

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy wzmacniacz przy kilku godzinnym graniu na ponad połowy mocy może się uszkodzić i grać nieczysto, czy takie coś jest niemożliwe ? Czy jeśli już to najwyżej się spali i przestanie grać ? Może mi się tylko wydaje że słyszę zniekształcenia, wiem że barwa się zmienia czym dłużej gra wzmacniacz. Mam Yamahę R-840.

Gość

(Konto usunięte)

Wzmacniacz, tak jak każdy z nas, może po kilkugodzinnym graniu na granicy wytrzymałości przestać grać czysto.

Sam, kiedy gram kilka godzin np. w pokera, też potem już przestaję grać czysto...

Wzmacniacz, tak jak każdy z nas, może po kilkugodzinnym graniu na granicy wytrzymałości przestać grać czysto.

Sam, kiedy gram kilka godzin np. w pokera, też potem już przestaję grać czysto...

 

Ale to na serio ?

Gość rydz

(Konto usunięte)

Sam, kiedy gram kilka godzin np. w pokera, też potem już przestaję grać czysto...

 

Znaczy się,szuler? :)

To by sie zgadzało co napisał eMeReKo,jak słyszysz zniekształcenia przy wyższych poziomach głośności to coś cię oszukuje,wzmacniacz lub kolumny?

Jezeli słyszysz zniekształcenia dżwięku może być to grożne dla wzmacniacza jak i dla kolumn.

 

W jednym czasie pisali my:)

Znaczy się,szuler? :)

To by sie zgadzało co napisał eMeReKo,jak słyszysz zniekształcenia przy wyższych poziomach głośności to coś cię oszukuje,wzmacniacz lub kolumny?

Jezeli słyszysz zniekształcenia dżwięku może być to grożne dla wzmacniacza jak i dla kolumn.

 

W jednym czasie pisali my:)

 

To jest niezależne od głośności, tak wogóle to głośnik basowy w jednej kolumnie gra cicho co porusze kolumną to sie poprawia bas, nie wiem czy w taki sposób mogę coś zepsuć ?

 

Kolumna jedna składa się z dwóch głośników - wysokotonowego i niskotonowego. W jednej słabo gra głośnik niskotonowy. I tak słucham muzyki na takim uszkodzonym sprzęcie, poruszę kolumną i bas sie poprawia i głośnik się znów dociera, scena się poprawia, już tak długi czas gram, i czy to nie zaszkodzi wzmacniaczowi lub głośnikowi ?

Wygląda na to, że nie działa to poprawnie...pewnie słusznie podejrzewasz, że to wina jednej z kolumn, gdzie jest uszkodzony głośnik lub coś nie łączy...jeśli ta kolumna gra tak samo na obydwu wyjściach wzmacniacza, a druga z kolei gra poprawnie, to sądzę, że wzmacniacz jest w porządku.

 

No i tak uwaga: położenie gałki wzmocnienia nie pozwala ustalić poziomu mocy...czasem pełna moc jest na godzinie 11, czasem 14...podobnie poziom 0 dB nie oznacza pełnego wysterowania.

 

Ja bym w takiej sytuacji po prostu naprawił usterkę, bo w końcu będzie gorzej.

Sprawdź połącznie tej felernej kolumny ze wzmakiem, a także wewnętrzne połączenia w kolumnie. Jak jej dajesz "z piąchy", albo "z kopa" i zaczyna grać normalnie, to znaczy że coś jest skiepszczone na drodze przepływu prądu.

Pozdro,

Yul

Gość

(Konto usunięte)

Znaczy się,szuler? :)

To by sie zgadzało co napisał eMeReKo,jak słyszysz zniekształcenia przy wyższych poziomach głośności to coś cię oszukuje,wzmacniacz lub kolumny?

Jezeli słyszysz zniekształcenia dżwięku może być to grożne dla wzmacniacza jak i dla kolumn.

 

W jednym czasie pisali my:)

 

A tam od razu szuler... W granicach ogólnie przyjętej w Las Vegas tolerancji ;)

 

Wygląda na to, że nie działa to poprawnie...pewnie słusznie podejrzewasz, że to wina jednej z kolumn, gdzie jest uszkodzony głośnik lub coś nie łączy...jeśli ta kolumna gra tak samo na obydwu wyjściach wzmacniacza, a druga z kolei gra poprawnie, to sądzę, że wzmacniacz jest w porządku.

 

No i tak uwaga: położenie gałki wzmocnienia nie pozwala ustalić poziomu mocy...czasem pełna moc jest na godzinie 11, czasem 14...podobnie poziom 0 dB nie oznacza pełnego wysterowania.

 

Ja bym w takiej sytuacji po prostu naprawił usterkę, bo w końcu będzie gorzej.

 

Wszystko się zgadza, bo tak gwoli ścisłości: "gałka wzmocnienia" służy tylko do regulacji "poziomu głośności", a nie do regulacji "poziomu mocy".

"Poziom mocy", tej oddawanej przez wzmacniacz, jest bardziej zależny od kolumn - jakim są obciążeniem dla wzmacniacza, oraz może być zależny od rodzaju słuchanej muzyki.

Innymi słowy: słuchając nawet na godzinie 12. spokojnej, gitarowej muzyki, wzmacniacz będzie miał mniejszy "poziom mocy", niż słuchając na godz. 9. np. pełnego składu symfonicznego, a do tego czym trudniejsze w wysterowaniu kolumny, tym sama oddawana moc będzie większa i to już "na starcie".

Wygląda na to, że nie działa to poprawnie...pewnie słusznie podejrzewasz, że to wina jednej z kolumn, gdzie jest uszkodzony głośnik lub coś nie łączy...jeśli ta kolumna gra tak samo na obydwu wyjściach wzmacniacza, a druga z kolei gra poprawnie, to sądzę, że wzmacniacz jest w porządku.

 

No i tak uwaga: położenie gałki wzmocnienia nie pozwala ustalić poziomu mocy...czasem pełna moc jest na godzinie 11, czasem 14...podobnie poziom 0 dB nie oznacza pełnego wysterowania.

 

Ja bym w takiej sytuacji po prostu naprawił usterkę, bo w końcu będzie gorzej.

 

Ogólnie jak włączę muzykę to ciężko dostrzec co tak naprawdę się dzieje, to nie jest tak że prawa kolumna gra wyraźnie głośniej a lewa ciszej. Obydwie wydają się grać tak samo głośno. Czy to nie jest tak że jak ten głośnik jest uszkodzony to wzmacniacz wtedy równo dzieli moc i tym samym za tą zepsutą cierpi także zdrowa kolumna ? Takie jest moje zdanie. Jak jeden głośnik źle gra to całe stereo się pieprzy czy mam rację ?

Sprawdź połącznie tej felernej kolumny ze wzmakiem, a także wewnętrzne połączenia w kolumnie. Jak jej dajesz "z piąchy", albo "z kopa" i zaczyna grać normalnie, to znaczy że coś jest skiepszczone na drodze przepływu prądu.

Pozdro,

Yul

 

Czy chodzi o zwrotnicę czy coś innego ? To na pewno w kolumnie, a wszystkie kable są ok.

Przy cichym słuchaniu jest tak samo, słabo gra, nie słyszę basu. Jakkolwiek głośność jest ustawiona to słuchając muzyki nie ma ona polotu, wieża gra jak zdechły pies hehe. Jakby grała a nie mogła. Wcześniej tego nie było, przy cichym słuchaniu grało mocno, wyraźna perkusja, bas, itd. a teraz gra płytko.

Czy chodzi o zwrotnicę czy coś innego ? To na pewno w kolumnie, a wszystkie kable są ok.

Jak masz wątpliwości że winna jest kolumna, to zamień je miejscami. Jeśli "brak basu", że tak powiem, "przejdzie" na drugą stronę bazy stereo, to wzmak jest o.k., a kolumna skiepszczona. Jeśli urządzenie po otrzymaniu ciosuod jego właściciela gra nagle lepiej, to jest to najpewniej sprawa połączeń elektrycznych - usterka jest możliwa w wielu miejscach - na gniazdach głośnikowych kolumny, na jej zwrotnicy (np. tzw. zimny lut), a może tylko spada wsuwka z pina głośnika.

Pozdro,

Yul

Jeśli to od samego głośnika tak się dzieje to jakie są możliwe przyczyny ? (tj. np. źle wycentrowana cewka)

Jak masz wątpliwości że winna jest kolumna, to zamień je miejscami. Jeśli "brak basu", że tak powiem, "przejdzie" na drugą stronę bazy stereo, to wzmak jest o.k., a kolumna skiepszczona. Jeśli urządzenie po otrzymaniu ciosuod jego właściciela gra nagle lepiej, to jest to najpewniej sprawa połączeń elektrycznych - usterka jest możliwa w wielu miejscach - na gniazdach głośnikowych kolumny, na jej zwrotnicy (np. tzw. zimny lut), a może tylko spada wsuwka z pina głośnika.

Pozdro,

Yul

Nie mam wątpliwości, to wina kolumny, ale na słuch ciężko określić co gra nie tak.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Drogi kolego, na początku zaczynałeś od zupełnie innego opisu swego problemu. Potem pisałeś co innego, myślę, że skoro masz problem w krótkim zwięzłym opisem zjawiska i nawet nie przyszło ci do głowy poczynić pewnych czynności sprawdzających, to lepiej zwróć się do jakiegoś fachowca w swojej okolicy.

Drogi kolego, na początku zaczynałeś od zupełnie innego opisu swego problemu. Potem pisałeś co innego, myślę, że skoro masz problem w krótkim zwięzłym opisem zjawiska i nawet nie przyszło ci do głowy poczynić pewnych czynności sprawdzających, to lepiej zwróć się do jakiegoś fachowca w swojej okolicy.

 

Wykręciłem głośnk z kolumny, wszystkie kable są mocno przylutowane. Podejrzewam że sam głośnik ma usterke, tylko nie wiem co konkretnie - tym bardziej że kupiłem sprzęt w sklepie internetowym za 2.000zł, a normalnie kosztował gdzieś 2.500zł nawet do dzisiaj jest taka cena a ja to kupiłem 2 lata temu. Już od nowości tak było.

Ogólnie jak włączę muzykę to ciężko dostrzec co tak naprawdę się dzieje, to nie jest tak że prawa kolumna gra wyraźnie głośniej a lewa ciszej. Obydwie wydają się grać tak samo głośno. Czy to nie jest tak że jak ten głośnik jest uszkodzony to wzmacniacz wtedy równo dzieli moc i tym samym za tą zepsutą cierpi także zdrowa kolumna ? Takie jest moje zdanie. Jak jeden głośnik źle gra to całe stereo się pieprzy czy mam rację ?

Nie, masz osobne końcówki, nie sądzę aby zasilacz twojego piecyka też cierpiał.

Problemem (może być) jest przepływ prądu, sprawdzamy kable zewnętrzne i te w środku kolumny. Głosnik basowy potrzebuje najwięcej prądu i to on ucierpli w pierwszej kolejności.

I niskotonowiec jak spróbujesz delikatnie poruszać go ręką chodzi płynnie, czy masz wrażenie, że coś haruje ?

Nie, masz osobne końcówki, nie sądzę aby zasilacz twojego piecyka też cierpiał.

Problemem (może być) jest przepływ prądu, sprawdzamy kable zewnętrzne i te w środku kolumny. Głosnik basowy potrzebuje najwięcej prądu i to on ucierpli w pierwszej kolejności.

I niskotonowiec jak spróbujesz delikatnie poruszać go ręką chodzi płynnie, czy masz wrażenie, że coś haruje ?

 

Niskotonowiec jak poruszam to gra wyraźniej albo gorzej, ale nie gra w 100% swoich możliwości tylko troche sie poprawi, pewnie nie miałem okazji usłyszeć jak gra w 100% sprawnie.

Niskotonowiec jak poruszam to gra wyraźniej albo gorzej, ale nie gra w 100% swoich możliwości tylko troche sie poprawi, pewnie nie miałem okazji usłyszeć jak gra w 100% sprawnie.

To może coś nie tak z samym przetwornikiem, co to za kolumny?

Yamaha NS BP 300

Więc podsumujmy:

-nie znasz się za bardzo

-wiemy że to przetwornik (albo zwrotnica?)

 

Sprzęt ma gwarancje?

Jak nie to pozostaje się wybrać z głośnikiem to jakiegoś specjalisty, nawet na giełde elektroniczną.

 

A obniżka 500zł to normalne, sklep i tak zarobił, wcale nie sugeruje to bubla.

 

EDIT:

No i jeszcze jest inna opcja, niewygrzane kolumny mogą zostać łatwo uszkodzone przy dużej mocy i głośnym słuchaniu.

Jak zaraz po zakupie chciałeś je przetestować i dałeś im po garach, stąd "od nowości tak było" :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.