Led Zeppelin ...ostatni tour.....

[Grzegorz7]

"Pamiętam" występ Jimmy`iego Hendrix`a na Woodstock. "Ukradł" tam hymn Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Nigdy potem, nikt tak nie zagrał ani nie zaśpiewał hymnu tego dumnego narodu.

Nikt nie zawarł tyle emocji i historii narodu w krótkim dziele...

 

Notabene, Hendrix uważany jest za wirtuoza.

Ciekawe ile kompozycji zagrałby z nut... w sposób akceptowalny...?

 

A więc wirtuoz to niekoniecznie rzemieślnik. Takiego, z uzdolnionego muzycznie człowieka, zrobi szkoła. Wirtuoz to coś więcej.

[krzysiek]

 

Notabene, Hendrix uważany jest za wirtuoza.

Ciekawe ile kompozycji zagrałby z nut... w sposób akceptowalny...?

 

Zero - Jimi nie czytał nut, przynajmniej tak mówił w wywiadzie u Dicka Cavetta.

[aster_]

Oj dzieci, dziec, kłócicie się, a chyba żaden z was nie wie, co znaczy słowo "wirtuoz". Wirtuoz to właśnie doskonały rzemieślnik.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

wirtuozeria, wirtuozostwo

1. «doskonałość w wykonywaniu utworów muzycznych»

2. «mistrzowskie opanowanie jakiejś umiejętności»

 

 

To bardziej pasuje do zawodu kowala, drwala czy ślusarza.

Ale muzyka to chyba jednak coś więcej?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Według mnie rzemieślnik to nie artysta.W sensie muzycznym ktoś poprawnie grający, ale bez polotu.Natomiast wirtuozów w większości przypadków słuchać się nie da bo tak bardzo męczą swoją doskonałością jakbyśmy mieli do czynienia automatem.Nie znoszę takich popisów!

[zeppelin]

Dostałem ten krążek pod choinkę, wraz z BD z ich koncertów nowojorskich, dopiero tydzien temu moglem odsłuchać i obejrzeć na pełnej mocy sprzętu...

Jako fanowi od ponad 30 lat kapcie mi spadły...

Teraz czekam na posłuchanie tej drugiej plyty, ciekawa będzie konfrontacja chłopców o .... 40 lat młodszych.

Czytam teraz wywiad Tolinskiego "Światło i cień" , sporo wyjaśnia...

[daras66]

Dzisiaj o północy "Celebration Day" w TVP2..

;)

 

Wytaptalkowane z Galaxy S II

[Grzegorz7]

Zaczyna się "Celebration Day" w TVP2

[Gość Arek__45]

a to strona , obecnego dawniej wydawanego na papierze fanzimu Led Zeppelin...

 

http://www.tightbutloose.co.uk/tblweb09/?tag=dave-lewis

 

...pare slow od autora prowadzacego serwis i autora ksiazki...

 

....video strona..

 

http://www.tightbutloose.co.uk/tblweb09/?page_id=3794

 

...

 

http://www.tightbutloose.co.uk/tblweb09/?p=19143

[Gość Arek__45]

Archiwalne ciekawostki, tak rodzila sie muzyka.

 

http://www.youtube.com/watch?v=MqH75f6JyzI

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=iDQacXmkvx4

 

http://www.youtube.com/watch?v=BCqxNeGUewQ

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[xniwax]

Arek ale to znane rzeczy jeszcze spod szyldu The New Yardbirds

[Pankracyk]

typowym wirtuozem jest pianista Rafal Blechacz , Czy Kryszek Zimmerman

 

ja ich mogę słuchać

[jaś]

typowym wirtuozem jest pianista Rafal Blechacz , Czy Kryszek Zimmerman

 

ja ich mogę słuchać

Słuchaj !!!!

[Grzegorz7]

A ten Zimmermann to Bob Dylan (wł. Robert Zimmerman) czy DJ z Kanady...?

[Gość Arek__45]

I jak tam ...sluchamy dalej ?

[jaś]

I jak tam ...sluchamy dalej ?

Ja słucham i oglądam - dla mnie najlepsze wydawnictwo ubiegłego roku

[zildjian]

dzwiek, powtarzam, z dvd lepszy niz cd

[jaś]

dzwiek, powtarzam, z dvd lepszy niz cd

Nie wiem czemu aż tak ci nie leży , słuchałem razy kilka i nie doszukałem sie jakichś większych niedoskonałości . Muzyka ma taki power , dynamikę i tyle niesie pozytywnych emocji że ja nie doszukiwałbym się w niej audifilskiej aspiracji . To nie Particia Barber czy jak ja zwał z audiofilskiego plumko - smęcenia na Audio Show

[Stones_Fan]

dzwiek, powtarzam, z dvd lepszy niz cd

Porównywałem CD i LP - CD wyraźnie słabszy.

[soundchaser]

Tyle że dźwięk z LP też nie powala.

Cały koncert brzmi trochę bootlegowo jak na realizację XXI wieku.

[Stones_Fan]

Tyle że dźwięk z LP też nie powala.

 

Co nie najlepiej świadczy o brzmieniu CD.

[Gość Arek__45]

Sluchacie ..dzwiekow czy muzyki?

 

Jezeli zwracacie uwage na dzwiek to z waszymi systemami nie jest najlepiej ....ba jest bardzo kiepsko .

 

Nawet nie wyobrazacie sobie jak u mnie graja Rollig Stones czy inni .

[soundchaser]

Ale co mają realizacje płyt Stonesów do realizacji Celebration Day?

U mnie Stonesi też brzmią świetnie, taki np. Black and Blue - poezja.

Led Zeppelin jest po prostu skaszaniony brzmieniowo, jak większość nowych realizacji.

O poziomie muzycznym wypowiadałem się wcześniej.

Napiszę tylko tyle, że studyjnych płyt Zeppelinów słucham przez kilkadziesiąt lat z tą samą przyjemnością,

a tego koncertu po prostu nie mogę i to nie bynajmniej z powodu niedoskonałego brzmienia technicznego.

Rozumiem sentyment do zespołu, ale jeśli ktoś z uporem maniaka twierdzi, że to muzyczny rarytas,

to chyba sam siebie oszukuje.

Wydarzenie roku - owszem, ale pod względem poziomu muzycznego - mocno przereklamowane.

[Kret_polny]

Skaszaniony? Słuchałem tego koncertu na BluRay Audio i jak dla mnie brzmi przynajmniej bardzo dobrze.

[AlanNormal]

Celebration Day brzmi zajebiscie niewazne na jakim nosniku tylko trzeba miec dobry sprzet,na słabym nie zagra tak sycie i poteznie

[paul_67]

Powinni zamieszczać na okładkach notkę jaki sprzęt trzeba dokupić do jej odtworzenia:))))

[Grzegorz7]

Co jakiś czas, jakiś zakompleksiony, nawet w muzyce musi pieprzyć o sprzęcie...

Źle zrealizowana płyta jest taką niezależnie od sprzętu. Abstrahuję tu od konkretnej płyty.

 

Aż boję się spytać, jak brzmi na takim "dobrym" sprzęcie znakomicie zrealizowana płyta?

 

Źle zrealizowana brzmi dobrze, znakomicie zrealizowana brzmi dobrze, wszystko brzmi dobrze...

Bełkot!

[jaś]

ale jeśli ktoś z uporem maniaka twierdzi, że to muzyczny rarytas,

ja twierdzę właśnie z uporem maniaka że to jednak muzyczny rarytas , nie musi to być nośnik do kalibracji sprzętu choć na moim hi-endzie brzmi bardzo dobrze a najważniejsza jest zawartość właśnie ta muzyczno - artystyczna . Koncert wizualnie super choć to nie takie majestatyczne widowisko jak na Songs remember ...... z 1973 roku. Muzykom, gratuluje formy a sobie samemu wienszuję satysfakcji jakiej doznałem z obcowaniem z tym wydarzeniem .I tak na marginesie to nie rozumiem co ma piernik do wiatraka , dlaczego ocenia się wydawnictwo nie za zawartość metoryczną a za poziom loudnesów na poszczególnych częstotliwościach . To samo próbowaliście zrobić z płytą Anastasis Dead Can Dance , a ja odbieram ją jako jedną z leszych w ich dyskografii . Upłyneło juz troche czasu od jej wydania i mogę powiedzieć że wytrzymuje próbę upływającego czasu.

[soundchaser]

To tylko potwierdza fakt o postępującej komercjalizacji gustów muzycznych.

Coraz mniejsze wymagania, akceptacja przeciętniactwa w muzyce...

Takie czasy nastały. To chyba wina radia i telewizji. ;-)

[jaś]

To tylko potwierdza fakt o postępującej komercjalizacji gustów muzycznych.

Coraz mniejsze wymagania, akceptacja przeciętniactwa w muzyce...

Takie czasy nastały. To chyba wina radia i telewizji. ;-)

Soud włożyłem w ciągu minionych dwóch lat 150tys złotych w sprzęt . Może to nie robi wrażenia na tobie bo to nie Solution czy Reymio , ale pomimo tego w dalszym ciągu nie zmienisz mojego przekonania że ważniejsza jest treść niż oprawa . Dlaczego wy nie zrozumiecie że te wszelkie Hi-Endy choć mogą dodawać dumy właścicielowi i poczucie bycia lepszym od innych nigdy nie odwzorują muzuki na żywo , nigdy . A jeśli Celebration Day nazywasz przecietniactwem w muzyce to nie mamy o czym rozmawiać .Radia słucham tylko Trójki a w telewizji jedynie Dr. Housa.

[broy]

a czy dałbyś 150 za zobaczenie tego na żywo, z dobrego miejsca?