Harman/Kardon BDP10 aktualizacja softu

[loczeokos]

Coraz częściej mój H/K BDP10 nie radzi sobie z odtwarzaniem płyt Blu-ray. Mam nadzieję, że to wina softu. Czy taka aktualizacja pomoże? Czy ktoś z Was aktualizował soft w tym modelu? W moim egzemplarzu wgrana jest wersja 1.05 czyli taka z jaką opuścił fabrykę.

Pozdrawiam

[Sklep.RMS.pl]

Konsultowałeś się z serwisem? Proponuję zadzownić tutaj.

[loczeokos]

Dzięki. Tak zrobiłem. Zadzwoniłem i zaktualizowałem soft do wersji 1.08. Niestety nie pomogło.

[Sklep.RMS.pl]

Czy serwis powiedział czego to może być przyczyną? Podziel się wiedzą z kolegami.

[loczeokos]

Bardzo ciekawa historia. Oczywiście zadzwoniłem ponownie. Ku mojemu zaskoczeniu serwis powiedział na samym początku rozmowy z jakim filmem mam problemy (Ratatuj) :) poinformowano mnie, że niestety ten odtwarzacz tego filmu nie odtworzy. Niestety to nie wina oprogramowania. Po prostu tak czasami jest. Mało tego, powiedziano mi, że kilka filmów które nie chciały śmigać na sofcie 1.05 zagrają na sofcie 1.08. Niestety tego nie mogę sprawdzić, bo się ich pozbyłem (m.in. Scarface, Powrót do przyszłości cz.1, Salt). Niedługo potem pocieszono mnie, że to taka przypadłość blu rayów. Harman nie odtwarza tych filmów, ale odtwarzacze innych producentów też nie odtwarzają wszystkich :) Co za czasy...

[THX Ultra 2]

Odtwarzacze innych producentów nie odtwarzają wszystkich? Mój odtwarzacz, czyli Pionner LX-91 jak do tej pory (czyli trzy lata) - nie miał żadnych problemów z jakimkolwiek oryginalnym filmem na BD.

[mczaj]

Niedługo potem pocieszono mnie, że to taka przypadłość blu rayów. Harman nie odtwarza tych filmów, ale odtwarzacze innych producentów też nie odtwarzają wszystkich :) Co za czasy...

 

To nie żadne pocieszenia, tylko nieprawdziwa wymówka. To nie jest normalne, że odtwarzacz nie czyta niektórych filmów - skoro tak jest, to jest wadliwy. Mam 2 odtwarzacze BR w domu, każdy z nich czyta wszystkie płyty jakie do tej pory przyszło mi obejrzeć (pewnie kilkaset tytułów, a może więcej).To takie typowe serwisowe bajdurzenie, "ten typ tak ma", "typowa przypadłość" - najwygodniej w ten sposób spuścić klienta na drzewo.Nasuwa się też inny wniosek - blu-raya lepiej kupować od producenta, który się na tym zna, a nie włącza na siłę do oferty.

[loczeokos]

Ależ oczywiście, że taka odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje. Nie chcę za każdym razem przy zakupie filmu zastanawiać się czy ten wczyta się czy nie. Zastanawiam się co w tym przypadku zrobić.