Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Gość StaryM

(Konto usunięte)

yeeeny, już chyba piąty raz od wczoraj nawracasz do tego samego tematu.

Tak, wiem. Ale to nie ja tam poszedłem, żeby jeszcze raz przypomnieć, ale oni tu przyleźli ze swoimi mądrościami.

A poza tym masz rację z tymi "audiofilami na dorobku".

 

A dziwne, jak porad udzielają ludzie dla których odwrócone w fazie głośniki graja lepiej...?

Fakt, powinienem się tylko tego spodziewać.

Wiesz jak poprawić mi humor. :D

 

Goście na świecie robią to od lat.

 

Też miałem ochotę na Cello do swoich głośników, ale po doświadczeniach stwierdziłem, że będzie brakować mi basu.

Tyle, że Grajpudła owego Andrejczuka to całkiem inna koncepcja.

Kto wie, może kiedyś wsiądę w auto i pojadę do tego Białegostoku?

<br />ps. a swoją ścieżką to dobrze, że "fiolecik" pokazał swoją prawdziwą twarz. Niech każdy wie, z kim ma do czynienia.<br />

Też tak uważam i dla tego jestem za nieusuwaniem tego wpisu.

<br />ps. 2 tak wyglądają wpisy frustratów po nadmiarowym spożyciu alkoholu... <br /> <br />0 <br />

Też piszę tu czasem pod wpływem drinka ale nigdy bym nie wpadł na taki styl.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To jeszcze nie jest nic takiego, gorzej, że przeważnie system za 6 tysięcy też będzie grał jak za trzy tysiące, a bardzo często ten za 12 tysięcy też będzie grał tak, jak ten za trzy.

Wiesz na czym polega problem? Na tym, że te porady w dziale STEREO były gówno warte i pisane przez ludzi, którzy są oderwani od rzeczywistości. Większość ludzi w Polsce na propozycję wydania 12 tysięcy na sprzęt audio dostanie ataku śmiechu, bo nawet jak będą mieć te pieniądze, to przeznaczą je może na kupno lepszego samochodu niż używany w danej chwili grat. Bo to im jest niezbędne do funkcjonowania często na wsi lub w małych miasteczkach albo dlatego, że do pracy dojeżdżają 30 kilometrów.

 

Wzruszyła mnie twoja historia... :)

Ale, gdy już chusteczką osuszyłem łzy, pomyślałem sobie, że znowu masz rację, tzn. że są w życiu gorsze nieszczęścia, niż brak kasy na audio. Są ludzie bardzo chorzy, są garbaci...

Tylko... co to ma do rzeczy? :)

I bestia złośliwa drzemiąca we mnie gdzieś głęboko, każe mi dokonać straszliwego aktu publicznego onanizmu, mianowicie ZACYTOWAĆ SAMEGO SIEBIE.

Zatem cytuję:

"/.../ dobre klocki Hi-Fi są towarem LUKSUSOWYM, co oznacza, że NIE KAŻDY musi je mieć, i NIE KAŻDY może w domowym zaciszu rozkoszować się muzyką odtwarzaną w najwyższej jakości./.../"

Ty byś chciał audio demokratyzować, tzn. zachęcasz i namawiasz ludzi do kupowania marnych zestawów grających(?). Krótko mówiąc - równasz w dół. A ja ich namawiam do równania w górę, otwieram im oczy na świat i apeluję by przestali samych siebie oszukiwać.

Bo skutkiem równania w dół jest dziś powszechne zidiocenie europejskich społeczeństw. Szkoła przestała czegokolwiek wymagać, bo to przecież dyskryminacja tych wszystkich biedactw dotkniętych dysleksją, dysgrafią i innym bezmózgowiem.

I fajnie jest. Póki dyslektyk/dysgrafik, czy inny dysmózgowiec nie zaczyna PISAĆ. Bo przez całe lata wszyscy mu wmawiali, że jest taki cudowny, tylko zapomnieli nauczyć go pisać. Nie zmusili do równania w górę, tylko obniżyli wymagania w klasie, by dyslektyk mógł zdać.

Za moich czasów w szkole pani brała cyrkiel, linijkę albo inne narzędzia łagodnej perswazji i szybko oraz bardzo skutecznie leczyła takie dzieci z dysmózgowia. Naprawdę pomagało. Nikt nie cierpiał na dysmózgowie u mnie w klasie. Każdy umiał pisać a także czytać ze zrozumieniem.

 

 

A jeśli rozmowa o sprzęcie do 3 tysięcy jest dla ciebie poniżej godności to wy***rdalaj do hajendu. Tam możesz proponować nawet kable za 50 tysięcy, by poprawić bas. Trochę więcej szacunku dla ludzi i mniej pogardy dla tych, którzy nie osiągnęli twojego statusu. Mieć to nie wszystko, ważne jest jeszcze żeby być.

 

I tu się mylisz. I to grubo.

Otóż uprzejmie cię uświadamiam, że forum Audiostereo to jest miejsce specyficzne.

Mianowicie: aby tu BYĆ, to najpierw niestety trzeba MIEĆ. :)

Trzeba mieć zdolności do dłubania by być na forum DIY, trzeba mieć sprzęt lampowy by być w zakładce LAMPA, trzeba mieć na bilet do kina by być w zakładce FILMY itd.

Przybyłeś na to forum niedawno, więc uświadamiam cię niniejszym, że STEREO to jest dział poświęcony sprzętowi grającemu wysokiej jakości a nie artykułom gospodarstwa domowego.

Stan twojego budżetu serdecznie wisi mi i powiewa. Nie zamierzam natomiast zgadzać się na znaczące obniżenie jakości tego forum poprzez dyskusje o sprzęcie AGD.

Wróć do nas, gdy twój budżet będzie odpowiedni, by dyskutować na forum zgodnie z niemieckim przysłowiem "to się wie, co się ma".

Nie szukaj wymówek, nie oskarżaj innych. Zamiast marnować czas przed kompem - weź się do uczciwej pracy. Pracy jest opór - można dobrze zarobić. Jak nie w Polsce to poza Polską, ale można.

Dlatego nie mam litości dla nikogo, kto ma 2 ręce, nie leży w szpitalu a jęczy że mu mało.

Jak mawiała Maria Antonina: "Nie masz chleba? Jedz ciastka!" :)

Rozumiesz?

Zatem - korzystając z twojej retoryki - jeśli chcesz toczyć dyskusje o kompletnych nowych zestawach grających(?) za 3000 zeta to wy***rdalaj z zakładki STEREO na jakieś forum sprzętu AGD. Bo my tu równamy w górę - do najlepszych, a nie w dół.

Fajnie się teraz czujesz?

 

Jeszcze raz przepraszam, że ładuję się na stronie klubu do którego nie należę, ale po prostu wyjaśniam swoje motywy i z góry uprzedzam, że wszelkie dążenia do zrównania poziomu tego forum z rynsztokiem (szczególnie w zakładce STEREO) będę flekował bez litości.

Jeśli admini nie walczą o poziom forum to ja spróbuję.

Bo to było kiedyś fajne forum i szkoda patrzeć, jak się stacza.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Nie zauważyłeś, że od wczoraj rozmawiamy tak ROZMAWIAMY w tym wątku a nie zagryzamy się jak zwykle to bywa na tym forum?

wygląda na to ze wraz z zakończeniem AudioShow wracamy do szarej codzienności...

 

Za moich czasów w szkole pani brała cyrkiel, linijkę albo inne narzędzia łagodnej perswazji i szybko oraz bardzo skutecznie leczyła takie dzieci z dysmózgowia. Naprawdę pomagało.

 

i jeszcze chyba czasem zapominamy żeby nie słuchać za głośno, potem na rozum szkodzi.

Też tak uważam i dla tego jestem za nieusuwaniem tego wpisu.

 

Też jestem za nieusuwaniem dla celów poznawczych, natomiast tu zdecydowanie powinien być ban. No bardzo jestem ciekawy, czy moderacja zastosuje takie same kryteria jak dla pozostałych forumowiczów, czy też w imię recenzenckiej solidarności puści mu to płazem.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

I generalnie szkoda mi tych kilka minut, które poświęciłem na pisanie powyższego posta.

Łączę się z tobą w bólu. Pogadaj na Hajendzie z Szymonem, zapewne się polubicie. ;)

 

wszelkie dążenia do zrównania poziomu tego forum z rynsztokiem

A można jeszcze bardziej, niż to robisz? Nie wyobrażam sobie.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Z żalem, ale dwóch dyskutantów zbanowałem w tym Klubie.

Pierwszy za to, że tylko wpadł kogoś wyzwać. Drugi za nachalne prezentowanie już po raz drugi swej życiowej filozofii nuworysza, która obraża ludzi.

Powiem szczerze, że jestem w małym szoku. Takich osobistych wycieczek to jednak nawet na tym forum nie widziałem.

Zgłosiłem do moderacji wpis violeta, ciekawe czy szanowna moderacja zda test. Bardzo proszę innych, którzy uważają post violeta za niezgodny z regulaminem o zgłaszanie do moderacji.

Violet powinien dostać spokojnie tygodniowego bana. Jestem ciekawy, co z tego wyniknie.

 

ps. a swoją ścieżką to dobrze, że "fiolecik" pokazał swoją prawdziwą twarz. Niech każdy wie, z kim ma do czynienia.

 

ps. 2 tak wyglądają wpisy frustratów po nadmiarowym spożyciu alkoholu...

Szacunek dla ciebie ze nie dalea sie sprowokowac. Moja matka, osoba z Krakowa zawsze mowila (co czasami mnie denerwowalo) ze 'sloma z butow zawsze wyjdzie'. Pasuje to tutaj doskonale.

Gość

(Konto usunięte)

Z żalem, ale dwóch dyskutantów zbanowałem w tym Klubie.

Pierwszy za to, że tylko wpadł kogoś wyzwać. Drugi za nachalne prezentowanie już po raz drugi swej życiowej filozofii nuworysza, która obraża ludzi.

 

To już nie będzie tutaj tak różowo? Tfu, fioletowo... ;)

 

Szacunek dla ciebie ze nie dalea sie sprowokowac. Moja matka, osoba z Krakowa zawsze mowila (co czasami mnie denerwowalo) ze 'sloma z butow zawsze wyjdzie'. Pasuje to tutaj doskonale.

 

Autentyczna historia:

Wieczór, dość ekskluzywny pub w Bielsku, nawalony jak świnka gościu stara się rządzić całym lokalem.

Stara się zaimponować kasą, ubliża kelnerkom...

A już sam sposób wysławiania się świadczy, że raczej nie światowiec z niego...

Kolejny raz podchodzi do baru: "Jeszcze jedno piwo i wlać mi do niego pięćdziesionę wódy."

Barmanka nalała, a facet: "A słomka do tego?"

Barmanka na to: "A słomkę to sobie pan z butów weźmie i wyciągnie"...

Wzruszyła mnie twoja historia... :)

Ale, gdy już chusteczką osuszyłem łzy, pomyślałem sobie, że znowu masz rację, tzn. że są w życiu gorsze nieszczęścia, niż brak kasy na audio. Są ludzie bardzo chorzy, są garbaci...

Tylko... co to ma do rzeczy? :)

I bestia złośliwa drzemiąca

(...)

ale po prostu wyjaśniam swoje motywy i z góry uprzedzam, że wszelkie dążenia do zrównania poziomu tego forum z rynsztokiem (szczególnie w zakładce STEREO) będę flekował bez litości.

Jeśli admini nie walczą o poziom forum to ja spróbuję.

Bo to było kiedyś fajne forum i szkoda patrzeć, jak się stacza.

 

 

Ok, ok. Te "bestialskie" gadki mają sporo racji, ale niestety... Odwracają kota ogonem. :) I sens tego o co tu idzie ginie.

 

Pewnie że to jest forum z definicji "audiofilskie" czyli dla osób bezkompromisowo podchodzących do sprzętu audio - którzy często irracjonalnie - dla kogoś "z zewnątrz", wydają coraz więcej na coraz mniejszą poprawę w dźwięku. Z drugiej strony ma przecież chodzić o dążenie do perfekcji. Koszty są mniej istotne, ma to być hobby dla ludzi zamożnych, a póki nie robi się membran głośnikowych z ludzi w sumie nie jest tak źle. :]

NATOMIAST W TYM TEMACIE JEST ŚCIANA!! imho nie do przejścia. Żaden z LOGICZNYCH argumentów StaregoM do Panów Audiofili nie trafia, podobnie jak większość z nich niewiele wie o zjawiskach przytoczonych przez Grzegorza7 (nie piszę że ja wiem). Nie wspominając o zbadaniu, zmierzeniu ich w swoich systemach. A to naprawdę jest, istnieję, jest przez kogoś udowodnione, a wątków o tym nie widać...

 

 

 

"A ja ich namawiam do równania w górę, otwieram im oczy na świat i apeluję by przestali samych siebie oszukiwać."

 

Pewnie że trzeba równać do wyższego. Zdaję się że - ja tak to rozumiem - jedna ze stron wcale nie uważa że jest coś wyżej. :)

Do pewnego momentu nauka nam pomaga, tłumaczy pewne zjawiska, ale też ich wielkość i ta w odniesieniu do możliwości percepcji człowieka...

 

il Dottore może rzeczywiście twój status pozwala ci na interesowanie się towarami LUKSUSOWYMI, i wszystko jest ok. Możesz sobie kupić złoty sygnet, łańcuch albo fele do samochodu z brylantami. Będzie jeździł identycznie jak ten z aluminiowymi, albo nawet będzie trochę wolniejszy od tego z super-lekkimi! Ale będzie wiadomo że chodzi o bajer, luksus na który pozwolić sobie mogą tylko elity.

W audio (często, albo teraz zazwyczaj w tym hi!) wciska się perfidnie kit że jest lepiej. Naukowo (często) udowodnić się nie da że jest lepiej(pomijam teraz zupełnie charakter ilościowy), ale za to nie da się udowodnić że nie jest lepiej i to ma wystarczyć. Mimo że ilościowo człowiek nie powinien tego odczuć.

I to wszystko, mamy bardzo fajny biznes.

 

Wiem że "jak mi się nie podoba to nie muszę" tu być, ale nie o to chodzi, bo nie znalazłem się tu przez przypadek.

“Kejseren er i garderoben!”

Gość

(Konto usunięte)

Bardzo proszę o wzięcie w końcu małej poprawki:

AUDIO nie jest tożsame z AUDIOFILIĄ!

To drugie może być jedynie częścią tego pierwszego...

To forum ma nazwę "AudioStereo", a nie "Audiofil"!

Analogicznie na forum motoryzacyjnym piszą nie tylko właściciele Lexusów i Roysów, ale również posiadacze Golfów.

I jeśli ktoś zapyta tam o Opla Astrę, to nie proponują mu zakupu wypasionego Merca, a jako alternatywę dają ewentualne wypier... stamtąd...

<br />Wróć do nas, gdy twój budżet będzie odpowiedni, by dyskutować na forum zgodnie z niemieckim przysłowiem "to się wie, co się ma".<br />

A mógłbyś z grubsza okreslić kwotowo "ten odpowiedni budżet". Bo chciałbym się sklasyfikować. Już nazwano mnie tu "głuchym" w innym wątku "ślepym" ogólnie pogardliwie "Kowalskim", "niewrażliwym na piękno" (to chyba najłagodniejsze), itd. Chciałbym wiedzieć czy mój status kwalifikuje mnie do "ELYTY" :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Pewnie że trzeba równać do wyższego. Zdaję się że - ja tak to rozumiem - jedna ze stron wcale nie uważa że jest coś wyżej. :)

Nie o to chodzi, może być coś wyżej, ale co z tego, skoro to jest poza zasięgiem.

Dobrą analogię mamy poniżej.

 

Analogicznie na forum motoryzacyjnym piszą nie tylko właściciele Lexusów i Roysów, ale również posiadacze Golfów.

I jeśli ktoś zapyta tam o Opla Astrę, to nie proponują mu zakupu wypasionego Merca, a jako alternatywę dają ewentualne wypier... stamtąd...

 

Jasno trzeba powiedzieć, że pomiędzy fiatem 126, skodą, a mercedesem są różnice. Gdyby właśnie na forum motoryzacyjnym, ktoś zadał pytanie i dostał odpowiedź, że dobrze można jeździć tylko mercedesem, a skoro cię na niego nie stać to uzbieraj na mercedesa, a wszystko poniżej nie jest warte dyskusji, więc maluch musi ci wystarczyć, dopóki nie będziesz miał mercedesa.

Niestety naszym nowobogackim słoma z butów wyłazi i nachalnie muszą się obnosić z tym, na co ich stać. Nie wystarcza im do tego zakładka Hi-end, gdzie swobodnie mogą się spierać na temat, który jest bogatszy i więcej sprzętów "zaliczył".

W opiniach o Audio Show znalazłem coś, co doskonale obrazuje taką postawę, choć nie dotyczy bezpośrednio porad.

Ten tłum przypadkowych zbieraczy katalogów czyni wiecej szkody niż pożytku, a potem jeszcze krytykują nie rozumiejąc że w tych warunkach sprzet nie może dobrze grać.

Wyobrażacie sobie taką opinię po salonie samochodowym w Genewie?

Forumowy recenzent jak widać bardzo by chciał, by zabronić wstępu biedocie, która tych zabawek po kilkadziesiąt tysięcy i tak nie kupi. Zapomniał arystokrata o małym szczególiku:

Na wystawę może wejść każdy. Bilet w cenie 25 zł jest do nabycia przed wejściem do każdego z hoteli i upoważnia do wstępu na teren wystawowy w dniu jego datowania. W cenę biletu wliczony jest drukowany przewodnik po wystawie.

To ci przypadkowi zbieracze katalogów - jak to pięknie ujął nasz książę audiofilów - finansują w sporej części jego elitarną rozrywkę. Bez nich tej imprezy mogłoby nie być, bo większość wystawców, oprócz ekskluzywnych modeli, pokazuje też te tanie. Nie bez powodu obok hajendu można było zobaczyć sprzęty z ceną kilku setek lub niewiele ponad tysiąc. Dla arystokracji mogą być prywatne pokazy w ich domach, za które słono zapłacą.

 

PS. Lech36 pytanie pozostanie bez odpowiedzi, bo banowani nie mogą juz tu pisać. ;)

  • Redaktorzy

il Dottore może rzeczywiście twój status pozwala ci na interesowanie się towarami LUKSUSOWYMI, i wszystko jest ok.

 

Ależ audio towarem luksusowym jest! Jest teraz i było zawsze. Nie jest niezbędne do życia, jak samochód wspomniany przez StaregoM, albo jak bułka Marii Antoinette. Ciekaw jestem dlaczego tak ucieka sie od tej świadomości. Wstyd, ze mamy w domu luksusowego Arcama czy kambodżę, podczas gdy w Afryce cośtam?

 

 

Niestety naszym nowobogackim słoma z butów wyłazi i nachalnie muszą się obnosić z tym, na co ich stać. Nie wystarcza im do tego zakładka Hi-end, gdzie swobodnie mogą się spierać na temat, który jest bogatszy

 

Uraz jakiś, czy co? Nie zauważyłem, aby na tym forum ktoś podnosił temat bogactwa, prócz takich właśnie komunardów jak kolega. Bieganie za tym czy owym i tropienie jego "bogactwa"... Jak dla mnie, dziwaczne hobby. A może ja też jestem bogaty, tylko o tym nie wiem?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Ależ audio towarem luksusowym jest!

Bzdura! Sprzet audio produkowany jest od lat na bardzo różnych poziomach cenowych. Luksusowym towarem jest to, co potocznie uważacie za hi-end.

Owszem, u nas poziom zamożności jest niższy niż w wielu innych krajach, więc nieco inaczej definiuje się to, co budżetowe a co luksusowe.

 

Uraz jakiś, czy co? Nie zauważyłem, aby na tym forum ktoś podnosił temat bogactwa, prócz takich właśnie komunardów jak kolega. Bieganie za tym czy owym i tropienie jego "bogactwa"... Jak dla mnie, dziwaczne hobby. A może ja też jestem bogaty, tylko o tym nie wiem?

Po pierwsze ordynarnie manipulujesz, na prymitywnym poziomie. Masz jakiś argument za tym, że ja niby biegam za kimś i tropię jego bogactwo? Niewygodnie nieco było by przyznać, ze to doktorek przylazł aż tutaj by kontynuować spór z innego wątku. Nie pasowałoby ci do teorii.

Mam gdzieś, kto ma ile i czego, ale jeśli ktoś pyta o przysłowiowego opla astrę, to nie chce słuchać hymnów pochwalnych o mercedesie.

To forum dziwnym trafem nazywa się Audiostereo i ma adres audiostereo.pl, a właściciele forum umieścili tu nawet dział Kino domowe i Autostereo. Nic dziwnego, że przychodza tu trochę przypadkiem ludzie z pytaniami o sprzęt do powiedzmy 3000 zł. Odrobina logiki i szacunku dla rozmówcy nakazywałaby trzymać się realiów i nie wprowadzać dyskusji na poziom dla niego absurdalny.

Po drugie. To czego nie zauważyłeś. Moderacja na forum dziwnie wielu rzeczy nie zauważa. Nie zauważa chamskich wpisów rasistowskich i antysemickich. Nie zauważa obrażania użytkowników, jeśli są przypadkiem "niesłyszący". Ale za to bardzo uważnie zauważa i tropi wszelkie faux pas tych ostatnich. A nawet bez żenady przyznaje się, że bardzo chętnie zamknęłaby ten wątek.

 

Oczywiście możesz wnioskować o zmianę nazwy forum na "Audiofil z cenzusem majątkowym", wtedy zapewne pozbędziecie się tych wszystkich "przypadkowych zbieraczy katalogów".

Ja widziałem, nowe fajne określenie, które dobrze oddaje stan rzeczy. Proponuję zmienić nazwe tego forum nawet nie na audiofil, tylko na audiopata :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

jozwa maryn, czy violet dostał bana za stek obelg, które niczym nie prowokowany wrzucił w tym wątku, czym popsuł zresztą atmosferę dyskusji?

O jakie obelgi chodzi, bo nie zdążyłem przeczytać :(

W jakim wątku? Co, gdzie, kiedy, za co? Jakieś linki?

 

Zbanowali na tym forum było nie było jednego z najbardziej wkręconych w temat userów?

Chciałoby się zapytać, następnego?

Ocenił źle jakiś produkt i jakis producent powiedział, że nie będzie się reklamował na forum na którym pisuje taka kanalia? ;)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

No i nie przeczytasz. Nie było żadnych obelg, jeśli myślisz, że były to ty właśnie jesteś agresorem i zostaniesz zbanowany.

Orwell by tego nie wymyślił, a moderacja forum potrafiła. ;)

O jakie obelgi chodzi, bo nie zdążyłem przeczytać :(

Po prostu tzw. violet przestał w końcu udawać wesołego bajkopisarza i pokazał wczoraj swoją prawdziwą twarz, w skrócie: frustrata, chama i prostaka (są jakieś pozostałości po tym epizodzie odnośnie słomy, która mu z butów wystaje).

Atmosfera dyskusji zaczęła się ocieplać, po czym wparował fiolecik i zaczął sypać po dwie inwektywy w jednym zdaniu, bez hamulców. To, że najprawdopodobniej był po „o jednym kieliszku za dużo” (na co oprócz samej treści posta mogła wskazywać typowo pijacka składnia i poprzestawiany szyk wyrazów w zdaniu) w niczym go nie tłumaczy. Co ważne, ten buracki wpis wywołał sprzeciw obu „frakcji”, natomiast uważam, że moderacja również powinna się wykazać bezstronnością i jak to często w takich przypadkach mówi: „dać mu odpocząć od forum”, niech się nauczy kultury.

 

Stąd moje pytanie do jozwy maryna.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Stąd moje pytanie do jozwy maryna.

Jakie obelgi? O co chodzi? Nie było nic, przecież widać, ze nie ma żadnego wpisu violeta w tym wątku. A ty jesteś agresywny i rzucasz bezpodstawne oskarżenia, więc zaraz dostaniesz bana, albo "zapomnisz" hasło do forum. ;)

 

Ups! Tylko skoro violet nigdy nie pisał w tym wątku, to jakim cudem jest na liście w centrum banowania? ;)

post-38867-0-14551700-1352726727_thumb.jpg

Gość

(Konto usunięte)

StaryM, a jak się takie rzeczy podgląda tzn. listę zbanowanych ?

 

By podglądać taką listę trzeba być "wyjątkowo złośliwą i inteligentną hieną"... ;) :)))

 

PS Tylko założyciel tematu ma dostęp do takich opcji.

By podglądać taką listę trzeba być "wyjątkowo złośliwą i inteligentną hieną"... ;) :)))

No ja tylko zapytałem więc chyba się jeszcze nie łapię na to wspomniane zwierzątko :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.