Rys5:
Tam sygnał błędu jest „obrabiany” przez dodatkowy WO. On zaś steruje końcówkami „masy” stabilizatorów.
Problemem łączenia równoległego jest właśnie to, że każdy stabilizator wewnętrznie pobiera sygnał błędu z wyjścia.
Schemat z rys 5. to jedyne sensowne rozwiązanie…
jestem tylko amatorem, czy to co móisz Grzegorz7 oznacza, że bez tego tranzystora nie mogę wykonać takiego połączenia?
Czegoś to nie rozumiem. Z pierwszego postu wynika że stabilizator nie ma problemu z wydajnością prądową tylko sie grzeje. Przeciez jeżeli damy mocniejszy stabilizator to problem pozostanie, to znaczy wydzielana w nim moc nie zmieni się. Albo dasz wiekszy radiator albo musisz zmniejszyć napięcie zasilające. Chyba że dasz tam stabilizator impulsowy.
Jestem Europejczykiem.
Wydawało mi się, że ma znaczenie. Ponieważ P=UI. Skoro U zostawiam na tym samym poziomie to muszę zmniejszyć I. Sądziłem że poprzez dolutowanie równolegle tych samych scalaków, P na każdym z nich będzie mniejsze
Na każdym z nich tak. Ale sumarycznie juz nie. Zamiast jednego stabilizatora z jednym wiekszym radiatorem chcesz mieć dwa z dwoma mniejszymi?
Jestem Europejczykiem.
tak, bo nie musze ukladu rozkrecac, rozwiazanie na pare dni
Spróbuj takiego ukladu:
Ukryta Zawartość
z
Ukryta Zawartość
Ukryta Zawartość
Ukryta Zawartość
Jestem Europejczykiem.
Rys5:
Tam sygnał błędu jest „obrabiany” przez dodatkowy WO. On zaś steruje końcówkami „masy” stabilizatorów.
Problemem łączenia równoległego jest właśnie to, że każdy stabilizator wewnętrznie pobiera sygnał błędu z wyjścia.
Schemat z rys 5. to jedyne sensowne rozwiązanie…
czy to co móisz Grzegorz7 oznacza, że bez tego tranzystora nie mogę wykonać takiego połączenia?
Tranzystor T1 jest konieczny. Ma być tak jak na rys.5 w:
Ukryta Zawartość
Ukryta Zawartość
Spróbuj lian tego układu ktorego schemat wkleiłem. Trzy diody przecież znajdziesz ;-).
Jestem Europejczykiem.
Jaro słusznie zauważył, problemem nie jest sam stabilizator tylko chłodzenie. Jeśli jest to rozwiązanie na kilka dni to może łatwiej będzie do radiatora coś dokręcić? Jeśli nie, to dał bym w szereg jeszcze jeden stabilizator o napięciu wyjściowym większym o około 3 - 4V od tego, który masz, jeszcze prostsze było by zastosowanie przed stabilizatorem szeregowego rezystora o odpowiednio dobranej rezystancji i mocy. Źródeł napięcia równolegle łączyć nie można, bo prądy wyrównawcze popłyną, równolegle można łączyć źródła prądowe i wtedy pętlą sprzężenia ustalić napięcie, ale więcej z tym zachodu.
Jeśli jest to rozwiązanie na kilka dni to może łatwiej będzie do radiatora coś dokręcić? Jeśli nie, to dał bym w szereg jeszcze jeden stabilizator o napięciu wyjściowym większym o około 3 - 4V od tego, który masz, jeszcze prostsze było by zastosowanie przed stabilizatorem szeregowego rezystora o odpowiednio dobranej rezystancji i mocy. Źródeł napięcia równolegle łączyć nie można, bo prądy wyrównawcze popłyną, równolegle można łączyć źródła prądowe i wtedy pętlą sprzężenia ustalić napięcie, ale więcej z tym zachodu.
Pomysł z szeregowym stabilizatorem jest niezły, jakoś o tym nie pomyślałem.
Co do łączenia - źródel napięcia rzeczywiście nie powinno się łączyć równolegle i stąd te rezystory i diody. Mnie spodobał się ten z diodami bo mamy zabezpieczenie przed "karmieniem" prądem jednego stabilizatora przez drugi. No i jakąć diodę prostowniczą każdy w szufladzie ma, można nawet wziąć tranzystor.
Jestem Europejczykiem.
Można jeszcze prościej - włączyć szeregowo w zasilaniu kilka diod, na każdej stracimy około 0.7V
byłem na urlopie bez internetu, brr
Ale warto temat zamknąć.
Otóż tak, da się połączyć nóżka do nóżki, wszystko działa, prąd większy. Rezystory wyrównujące knieczne - zamontowałem bez nich, to LMy różnie się grzały czyli pracowały nierówno. Po zamontowaniu wszystko ok.
Ale ukłąd i tak przebudowałem. Temat do zamknięcia
Diodek nie próbowałeś?
Taki pomysł komuś może się przydać.
Jestem Europejczykiem.
może to się przyda:
AMB
nie próbowałem z diodami
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
.png.e72da60cd6041b6257b6f4f3841b5c60.png)
KONTO PREMIUM
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png){kind=logo}
