Ustawienia fabryczne a kalibracja odbiorników TV

[THX Ultra 2]

Zobaczę jaki mi obraz wyjdzie jak sam poustawiam. Jak nie będzei mi pasował , to w ostateczności wezwie się "szpeca" od kalibracji...

[sittek]

Świadomość, że telewizor ma ustawienia pozostające w niezgodzie z akademickimi regułami, które wydumał jakiś jajogłowy nie musi być przeszkodą.

Podobnie jak wielu audiofilów którzy oficjalnie brzydzą się regulacją wysokich i niskich tonów; o loudness nie wspomnę, a którzy to, gdy znajomi wyjdą z domu, od razu lecą do gałek aby je rozkręcić do oporu :)

 

Czy poświęcić więcej czasu i poustawiać wszystko samemu? Czy też zamawiać "cwaniaczka" od kalibracji?.

Po co ulegać emocjom? Jeśli fabryczne ustawy będą odpowiadać to po co przepłacać i kombinować? Chociaż jeśli już teraz jesteś niepewny i domniemujesz zły obraz możesz być utopiony. Będziesz kombinować ..... efekt niepokoju został zaszczepiony.

[Bobcat]

Podobnie jak wielu audiofilów którzy oficjalnie brzydzą się regulacją wysokich i niskich tonów; o loudness nie wspomnę, a którzy to, gdy znajomi wyjdą z domu, od razu lecą do gałek aby je rozkręcić do oporu :)

 

Otóż to :)

 

efekt niepokoju został zaszczepiony.

 

Przecież właśnie o to w tej całej zabawie chodzi, czyż nie?

[apm3]

Bobcat, a jaka jest cena rynkowa? 500Pln? 1000Pln? Idąc tym tokiem rozumowania to zakładam, że jeśli zapłaciłbym za to samo np. 500pln to byłaby to usługa profesjonalna, a pan Heniutek byłby profesjonalistą

I ponownie pytam, co uważasz za profesjonalną kalibrację?

don111. Nie wiem, które menu jest zwykłe, a które niezwykłe, ale raczej to nie było ustawienie suwaków w ZWYKŁYM menu.

[Bobcat]

Bobcat, a jaka jest cena rynkowa? 500Pln?

 

Podobno coś tego rzędu. Prośba o potwierdzenie przez tych, którzy w takich usług korzystali.

 

jeśli zapłaciłbym za to samo np. 500pln to byłaby to usługa profesjonalna, a pan Heniutek byłby profesjonalistą

 

Stawiasz sprawę na głowie. Cena jest adekwatna do zakresu i jakości usługi. Jeżeli byś zapłacił za nią 500 zł to Pan Heniutek byłby nie profesjonalistą, ale wydrwigroszem. A Ty (pardon) frajerem.

 

I ponownie pytam, co uważasz za profesjonalną kalibrację?

 

Ustawienie na przyrządach, w tym kolorymetrze. To, że efekty nie każdemu muszą się podobać (na przykład mnie się nie podobają) - to już zupełnie inna historia.

 

raczej to nie było ustawienie suwaków w ZWYKŁYM menu.

 

No to wrzuć kilka zdań opisu co robił.

[apm3]

To jeszcze wytłumacz mi proszę co daje pomiar kolorymetrem. Proszę

[Bobcat]

Kolorymetr pomaga ustalić prawidłowy balans bieli. Dzięki temu nie masz przewagi żadnej składowej, czyli obraz nie jest nienaturalnie podbarwiony.

[apm3]

To już nie mam więcej pytań. Tylko przeraża mnie to, że masz tu najwięcej do powiedzenia

[Bobcat]

Nie przesadzaj. Każdy ma niezbywalne prawo wypowiadania swoich opinii. Ja również. Co uczyniłem.

[witek_z]

Tylko przeraża mnie to, że masz tu najwięcej do powiedzenia

Dlaczego Cię to przeraża?

A gdybym ja odpowiedział to też byłoby źle?

Ciesz się że w ogóle komuś się chce pomagać bezinteresownie.

[sittek]

Bobcat, a jaka jest cena rynkowa? 500Pln? 1000Pln?

Zastanawiam się dlaczego się pieklisz?

 

Co do cen nie ma co gdybać.

Może niech podadzą aktualny cennik osoby zachęcające do tej operacji i robiący to profesjonalnie i napiszą czy 100 zlotych to dużo czy mało? Co wchodzi w zakres regulacji? Przecież to chyba nie jest tajemnica?

[apm3]

Masz rację pieklę się niepotrzebnie, za co wszystkich przepraszam zwłaszcza Bobcat'a.

Co do przyrządów w tym kolorymetru to mam inne zdanie, a kto zajmował się trochę fotografią zdaje sobie sprawę z zmian w oświetleniu w ciągu dnia, czy pór roku. Więc zadam pytanie, dla jakich warunków powinniśmy ustawiać tv? Czy ustawiając jednego Sharpa np 60le740 dla jednakowych warunków. Możemy przenieść ustawienia na wszystkie 60le740?

[Bobcat]

Nie ma sprawy @apm3 :)

Kalibrować trzeba każdy egzemplarz indywidualnie. Powiadają, że oddzielnie tryb dzienny, oddzielnie nocny.

[corner]

Profesjonalista ustawi Ci naukowo. Wydasz kasę, pytanie czy efekty będą Ci się podobały. Świadomość, że telewizor jest wyregulowany zgodnie z regułami sztuki może nie wystarczyć.

 

Ty sam ustawisz sobie jak lubisz, a obraz będziesz oglądał z przyjemnością. Świadomość, że telewizor ma ustawienia pozostające w niezgodzie z akademickimi regułami, które wydumał jakiś jajogłowy nie musi być przeszkodą. Dla mnie na przykład nie jest żadną.

 

Decyzja oczywiście należy do Ciebie.

 

Mylisz się, kalibruje się po to, aby jak najwierniej oddać to co miał w zamyśle reżyser. Każdy ma inną wizję, na różne filmy nakładane są filtry, które celowo zmieniają obraz (sceny zimne, brudne, przewaga zieleni itd.). W przeciwieństwie do audio, tutaj jest jasno wyznaczone jaki ma być obraz - Neutralny. Niema czegoś takiego jak odpowiednik szkoły angielskiej, niemieckiej w muzyce, czy osobiste preferencje "bo mi się tak podoba". Jeśli odgórnie przez reżysera jest założone, że czerwień ma być wyprana z kolorów, to pastelowe barwy z trybu sklepowego czy innego nie mają sensu, oczywiście to dla videofilów, a nie niedzielnych oglądaczy poloni 1 ;)

[Kyle]

Masz rację pieklę się niepotrzebnie, za co wszystkich przepraszam zwłaszcza Bobcat'a.

Co do przyrządów w tym kolorymetru to mam inne zdanie, a kto zajmował się trochę fotografią zdaje sobie sprawę z zmian w oświetleniu w ciągu dnia, czy pór roku. Więc zadam pytanie, dla jakich warunków powinniśmy ustawiać tv? Czy ustawiając jednego Sharpa np 60le740 dla jednakowych warunków. Możemy przenieść ustawienia na wszystkie 60le740?

Przecież telewizor, to nie urządzenie refleksyjne. Kalibrujesz w całkowitej ciemności.

 

W przeciwieństwie do audio, tutaj jest jasno wyznaczone jaki ma być obraz - Neutralny. Niema czegoś takiego jak odpowiednik szkoły angielskiej, niemieckiej w muzyce, czy osobiste preferencje "bo mi się tak podoba".

W Audio też możesz mieć neutralnie. ... czyli tak samo/najbliżej tego co było słychać w studio (równa char SPL, minimalne THD itd. itp.)

[Bobcat]

kalibruje się po to, aby jak najwierniej oddać to co miał w zamyśle reżyser.

tutaj jest jasno wyznaczone jaki ma być obraz - Neutralny.

 

Co autor miał na myśli... Ulubiona zagrywka belfrów. Kiedyś zrobiono taki konkurs dla licealistów na kanwie poezji Szymborskiej. Dzieciaki pisały, szanowne jury oceniało. Więc sama Wisława Szymborska złożyła swoją pracę, pod zmienionym dla niepoznaki nazwiskiem. Napisała co naprawdę miała na myśli pisząc wiersze, będące przedmiotem konkursu. Oczywiście oblała. Jury obszernie uzasadniło dlaczego. Dopiero potem przyznała się do mistyfikacji. A szanowne jury wyszło na wałów.

 

Nie interesują mnie zamiary reżysera. Wiem jaki obraz lubię i taki mam. Obraz ma być neutralny? Co to wogóle znaczy "ma być"? Ile lat w pudle grozi mi za obraz nie-naturalny?

 

Nie ma czegoś takiego jak odpowiednik szkoły angielskiej, niemieckiej w muzyce, czy osobiste preferencje "bo mi się tak podoba"

 

Nie na osobistych preferencji? Czyżby? Muszę Cię zmartwić. Są. I właśnie tak ustawiłem sobie telewizor. Nie interesuje mnie jak to się ma do norm i standardów.

 

oczywiście to dla videofilów, a nie niedzielnych oglądaczy poloni 1 ;)

 

Proponuję nie prymitywizować. Nie pamiętam czy kiedykolwiek oglądałem Polonię 1. Moje ulubione programy to popularno-naukowe z rodziny Discovery, National Geographic, Planete, Animal Planet.

[Soryu]

Może po prostu przyjmijmy, że kalibracja (wzornicowanie) to próba zbliżenia się do wzorcowych schematów, i nie jest obowiązkowa, i nie musi się podobać, ale daje możliwość (w przypadku poprawnego wykonania) wzorcowego reprodukowania obrazu.

 

Analogicznie jest ze strojeniem (czyli kalibrowaniem) instrumentów muzycznych, aczkolwiek tutaj kalibrację przeprowadza się o wiele częściej niż w przypadku telewizorów. ;)

[don111]

Co autor miał na myśli... Ulubiona zagrywka belfrów. Kiedyś zrobiono taki konkurs dla licealistów na kanwie poezji Szymborskiej. Dzieciaki pisały, szanowne jury oceniało. Więc sama Wisława Szymborska złożyła swoją pracę, pod zmienionym dla niepoznaki nazwiskiem. Napisała co naprawdę miała na myśli pisząc wiersze, będące przedmiotem konkursu. Oczywiście oblała. Jury obszernie uzasadniło dlaczego. Dopiero potem przyznała się do mistyfikacji. A szanowne jury wyszło na wałów.

Hehe od razu przypomniała mi się szkoła i obszerna analiza lektur :)

Zawsze uważałem, że przynajmniej część tego co omawialiśmy na lekcjach, to w zamierzeniu autorów zwykłe historie z dorobioną i dopasowaną teorią :)

 

Co do stosowności kalibracji to wedle upodobań można sobie ustawiać kontrast, ostrość itp rzeczy, natomiast kolory - nie ich poziom tylko balans bieli powinien być ustawiony (w miarę) poprawnie i nie ma tutaj kwestii gustu czy upodobań, albo kolory wyglądają prawdziwie (naturalnie) albo nie, a czy ktoś lubi obraz podkręcony (przekolorowany, przekontrastowany itd to już jego sprawa)

[Bobcat]

Co do stosowności kalibracji to wedle upodobań można sobie ustawiać kontrast, ostrość itp rzeczy, natomiast kolory - nie ich poziom tylko balans bieli powinien być ustawiony (w miarę) poprawnie i nie ma tutaj kwestii gustu czy upodobań, albo kolory wyglądają prawdziwie (naturalnie) albo nie, a czy ktoś lubi obraz podkręcony (przekolorowany, przekontrastowany itd to już jego sprawa)

 

Co do kolorów - masz całkowitą rację. Zważ wszakże, że na codzień, po wizycie profesjonalisty od kalibracji, mamy nie tylko właściwie ustawione kolory, ale również obraz nieostry i tak ciemny, że z trudem można na nim cokolwiek dostrzec.

[Kyle]

Co do kolorów - masz całkowitą rację. Zważ wszakże, że na codzień, po wizycie profesjonalisty od kalibracji, mamy nie tylko właściwie ustawione kolory, ale również obraz nieostry i tak ciemny, że z trudem można na nim cokolwiek dostrzec.

Pierwsze słyszę by kalibracja prowadziła do "za ciemnego" lub "nie ostrego" obrazu.

 

Co autor miał na myśli... Ulubiona zagrywka belfrów. Kiedyś zrobiono taki konkurs dla licealistów na kanwie poezji Szymborskiej. Dzieciaki pisały, szanowne jury oceniało. Więc sama Wisława Szymborska złożyła swoją pracę, pod zmienionym dla niepoznaki nazwiskiem. Napisała co naprawdę miała na myśli pisząc wiersze, będące przedmiotem konkursu. Oczywiście oblała. Jury obszernie uzasadniło dlaczego. Dopiero potem przyznała się do mistyfikacji. A szanowne jury wyszło na wałów.

... i tym się różnią nauki nie ścisłe, od ścisłych. W matematyce wynik (poprawny) jest jeden ... a interpretacji jakiegoś dzieła literackiego może być tyle co nauczycielek języka polskiego.

[Bobcat]

Pierwsze słyszę by kalibracja prowadziła do "za ciemnego" lub "nie ostrego" obrazu.

 

Czytam gdzieś-tam jak profesjonalny kalibrator ustawił takiego samego jak mój, czyli G30. Kontrast 25, ostrość 1. Przez ciekawość ustawiłem na chwilę na swoim identyczne parametry. Dziękuję, nie skorzystam. Obraz ciemny jak u murzyna w d.... i zupełnie nieostry. Wogóle zalecany był jeden z trybów Profesjonalnych, które w Panasonicach są z definicji bardzo ciemne i nie ma możliwości ich rozjaśnienia, nawet rozkręciwszy na maxa odpowiednie parametry.

 

Może Ty lubisz taki obraz. Ja nie. Jak wspomniałem - mam Kontrast ustawiony na 53, Ostrość na 5. I mam to, co lubię.

 

iinterpretacji jakiegoś dzieła literackiego może być tyle co nauczycielek języka polskiego.

 

Nie do końca prawda. Bowiem prawidłowa interpretacja jest tylko jedna. Samej Autorki. Wszystko inne jest mniemanologią stosowaną.

[Kyle]

Może Ty lubisz taki obraz

Kto powiedział że lubię ciemny obraz jak w ***** u murzyna? A to że kalibrujący ustawia za niską jasność, lub sam nie wie jakie ustawić parametry docelowe, bo na plazmie wszystko pływa to inna sprawa. Ja tam widziałem jak kalibrują EX720 do jasności 5 (nie pamiętam jaką jasność docelową wybrali i dla czego) ... ja mam ustawione 7. Nie lubię żarówy w oczach, ani ciemni egipskich.

[Bobcat]

Kto powiedział że lubię ciemny obraz jak w ***** u murzyna?

 

Sam widziałem i stwierdziłem, że jest bardzo ciemny. Nie wiem, co na plaźmie pływa. Ustawiłem sobie wg własnego gustu i od tego czasu nie kręcę.

[Kyle]

Sam widziałem i stwierdziłem, że jest bardzo ciemny.

... więc został skalibrowany do za niskiej jasności.

 

Nie wiem, co na plaźmie pływa.

Gamma w zależności od tego co na ekranie jest wyświetlane. Czerń - też w zależności od wyświetlanej zawartości ... np. widziałem video jak na samsungu zmienia się jasność "czarnych" pasów (ekran poza tymi krańcami był przykryty płachtą). Na Panasonic tego pływającego czarnego tak nie widać.

[Bobcat]

Gamma w zależności od tego co na ekranie jest wyświetlane.

 

A to nie występuje przypadkiem tylko w trybie Dynamicznym?

 

 

Na Panasonic tego pływającego czarnego tak nie widać.

 

Fakt. Nigdy nic takiego nie dostrzegłem.

[corner]

Nie interesują mnie zamiary reżysera. Wiem jaki obraz lubię i taki mam. Obraz ma być neutralny? Co to wogóle znaczy "ma być"? Ile lat w pudle grozi mi za obraz nie-naturalny?

Jeśli cię to nie interesuje, widocznie mamy inne wymagania, neutralny znaczy jak najbliżej wiernego obrazu, przyjętego przez pewne standardy, ale to dla kinomanów z krwi i kości.

 

Nie na osobistych preferencji? Czyżby? Muszę Cię zmartwić. Są. I właśnie tak ustawiłem sobie telewizor. Nie interesuje mnie jak to się ma do norm i standardów

Myślę że niema co dalej pisać, skoro ewidentnie nie siedzisz w temacie. Kalibruje się aby wydobyć więcej szczegółów zarówno w ciemnych jak i jasnych scenach, poprawić kontrast, czerń, dojść do temperatury barwowej 6500k, aby być bliżej tego co chce pokazać reżyser, etc. Masa ludzi tak podchodzi do obrazu/filmów, jak niektórzy do klasy Hi-End w audio.

 

Proponuję nie prymitywizować. Nie pamiętam czy kiedykolwiek oglądałem Polonię 1. Moje ulubione programy to popularno-naukowe z rodziny Discovery, National Geographic, Planete, Animal Planet.

Spoko, ja z tych wymienionych cenię wyłącznie Planet - baaardzo poważne, dające do myslenia dokumenty, nie dla dzieciarni jak te pozostałe, ale to moje małe zdanie ;)

 

Co do kolorów - masz całkowitą rację. Zważ wszakże, że na codzień, po wizycie profesjonalisty od kalibracji, mamy nie tylko właściwie ustawione kolory, ale również obraz nieostry i tak ciemny, że z trudem można na nim cokolwiek dostrzec.

To raczej jakiś pseudo-profesjonalista z standardowym oprogramowaniem od spydera czy x-rite + brak doświadczenia, bądź za bardzo nie masz pojęcia jak powinien wyglądać prawidłowo obraz. W fabrycznych ustawieniach jasność jest mocno podbita, mamy standardowo przewagę niebieskiego, tak więc może się wydać gorszy, który jest rzeczywiście lepszy dla doświadczonego, obytego w tych sprawach oka ;)

 

Najlepiej samemu skalibrować sprzęt, wtedy robimy za równa w dzień jak i w nocy, no chyba że korzystamy z projektora, wtedy tylko w przystosowanym pomieszczeniu. Trzeba odpowiedni kolorymetr, program (nie ten w standardzie) i wiedza, sa poradniki itd. ale trzeba trochę posiedzieć. Tak więc to raczej dla hobbystów.

[witek_z]

Czerń - też w zależności od wyświetlanej zawartości ... np. widziałem video jak na samsungu zmienia się jasność "czarnych" pasów (ekran poza tymi krańcami był przykryty płachtą)

Taki "efekt" widuje często w TV LCD które mają dynamiczne podświetlanie -syf.

[Bobcat]

jak najbliżej wiernego obrazu, przyjętego przez pewne standardy, ale to dla kinomanów z krwi i kości.

 

Chcę mieć obraz jaki lubię. Wierność standardom nie ma dla mnie znaczenia. Obraz jest dla mnie. Nie dla standardów.

 

ewidentnie nie siedzisz w temacie. Kalibruje się aby wydobyć więcej szczegółów zarówno w ciemnych jak i jasnych scenach, poprawić kontrast, czerń,

 

A muszę siedzieć w temacie? Ustawiłem sobie sam tak, że czerń mam piękną, kontrast wspaniały, a bogactwo szczegołów w jasnych i ciemnych scenach przeogromne.

 

być bliżej tego co chce pokazać reżyser, etc.

 

Nie jestem niewolnikiem reżysera.

 

nie dla dzieciarni jak te pozostałe,

 

To niesprawiedliwa ocena. Pozostałe też poruszają ważne tematy, bynajmniej nie dla dzieci.

 

bądź za bardzo nie masz pojęcia jak powinien wyglądać prawidłowo obraz.

 

Obraz powinien wyglądać tak, aby MNIE się podobał. Czy i na ile jest on "prawidłowy" jest dla mnie bez znaczenia. Podobnie lubię zjeść coś, co mnie smakuje, a nie to co zalecają w podręcznikach zdrowego żywienia.

 

W fabrycznych ustawieniach jasność jest mocno podbita, mamy standardowo przewagę niebieskiego

 

W niektórych trybach - racja. Ale nie we wszystkich.

 

Najlepiej samemu skalibrować sprzęt, wtedy robimy zarówno w dzień jak i w nocy,

 

W Panasie teoretycznie mam Dynamiczny na dzień i Normalny na noc, ale w zasadzie Normalny sprawdza się w obydwu przypadkach. Moje tryby jednak mają w porównaniu z ustawieniami fabrycznymi sporo korekt naniesionych przeze mnie. W LG jest na stałe Standardowy, w którym nic nie zmieniałem i jest dobrze.

 

Trzeba odpowiedni kolorymetr, program (nie ten w standardzie) i wiedza, sa poradniki itd. ale trzeba trochę posiedzieć. Tak więc to raczej dla hobbystów.

 

Nie mam kolorymetru. Ustawiałem wyłącznie na tablicach.

 

Taki "efekt" widuje często w TV LCD które mają dynamiczne podświetlanie -syf.

 

Bez przesady please.

[witek_z]

Bez przesady please.

Nie przesadzam.

Wyobraźmy sobie taką oto sytuację:

1 obraz wyświetlany to powiedzmy plaża późnym wieczorem (jakiś film) i w rogu logo TVP1, owe logo jasne takie jak zawsze. (na plaźmie)

2 film się kończy i wyświetlana jest "lista płac" , widać wyraźnie że teraz logo pociemniało - a niby z jakiej paki miałoby pociemnieć? - jest to ewidentny błąd producentów którzy tą metodą chcą uzyskać lepszą czerń w ciemnych scenach.

[Bobcat]

wyświetlana jest "lista płac" , widać wyraźnie że teraz logo pociemniało - a niby z jakiej paki miałoby pociemnieć? - jest to ewidentny błąd producentów którzy tą metodą chcą uzyskać lepszą czerń w ciemnych scenach.

 

Czy pociemnienie logo w opisanej sytuacji stanowi dla Ciebie aż tak istotny problem?