Wierzba energetyczna- wasze doświadczenia.

[Thorogood]

Kiedyś kupiłem sporą działkę, leży odłogiem, czeka na lepsze czasy.

Zastanawiałem się, czy nie da się jej jakoś wykorzystać przez kilka-kilkanaście najbliższych lat.

Przeczytałem gdzieś o wierzbie energetycznej.

Ponoć opłacalna sprawa, elektrownie kupują każdą ilość.

No właśnie, jaka jest prawda?

Jakie są koszty, wymagania, ile przy tym roboty?

I czy faktycznie tak łatwo to sprzedać?

Może ktoś na forum się tym zajmuje?

[stench]

wierzba łatwo się przyjmuje, wsadzasz zwykłe badyle w dziury w ziemi i rośnie,

o zakupach przez elektrownie nic nie wiem ale to może mieć sens,

pomyśl jak i za ile to potem usuniesz z ziemi bo to może być główny hak pomysłu

[Burczymucha]

chętnie się podepnę pod to pytanie.

 

ojciec niedawno odziedziczył 2 hektary, na których od lat rośnie głównie komosa i skrzyp. Z powodu braku maszyn oraz sił do klasycznego rolnictwa. Piachy 5 klasy.

Myślimy więc o czymś co nie wymaga dużych sił i środków. Braliśmy pod uwagę choinki, ale to by związało tę ziemię na kilkanaście lat, i wiązało się z utratą wartości gruntu. No i wymaga pilnowania.

A na taką wierzbę to raczej chyba nikt się nie połaszczy.

Ciekawe jak z dotacjami.

 

pomyśl jak i za ile to potem usuniesz z ziemi bo to może być główny hak pomysłu

 

 

o ile wiem, są to sadzonki modyfikowane tak, że się nie rozpleniają.

No i chyba nie ukorzeniają się zbyt mocno.

Dla rolnictwa minusem jest że mocno wyjaławiają glebę. Ale przecież nie dla każdego jest to problemem.

[Thorogood]

Nawieźć pole może możesz sobie za darmo.

Jeszcze Ci za to zapłacą :)

Podobno elektrownie mają obowiązek używać jakiegoś procenta biomasy czy jak się to nazywa w wytwarzaniu prądu.

[Burczymucha]

To prawda. Ale ciekawe czy byliby zainteresowani skalą mikro. Bo może tak być że posadzisz, poczekasz, zbierzesz. A gdy przyjdzie co do czego, to dyrektor elektrowni powie : " Panie, 150 ton ?, nie zawracaj pan głowy, kup se kominek ".

[bady]

No to sprzedacie do prywatnego odbiorcy. Co za problem? Za zalesianie są dopłaty i to spore. Z tych 2 ha powinna być 4-5ciocyfrowa suma z ue.

[Burczymucha]

chyba się tym zainteresuję.

Zawsze lubiłem pracę z siekierą, więc byłaby dodatkowo atrakcja na urlopie. Maczeta też jest fajna.

[Kubri]

Zarabia to sie nie na sprzedaży wierzby na opał, tylko na sprzedaży jej pociętych badyli na rozsady dla innych frajerów, którzy myślą ze zarobią. Tak to działa. Taki Amber-Gold bis :-)

[Burczymucha]

chyba Amber - Wood ? albo Amber - Bush ?

[Thorogood]

Zarabia to sie nie na sprzedaży wierzby na opał, tylko na sprzedaży jej pociętych badyli na rozsady dla innych frajerów, którzy myślą ze zarobią. Tak to działa. Taki Amber-Gold bis :-)

Znasz to z autopsji czy słyszałeś ?

Uprawiasz wierzbę?

[Burczymucha]

No właśnie. Nie mówię tu o skrupulatnym podawaniu źródeł, ale warto podzielić się jakimiś przesłankami ku tak jednoznacznemu poglądowi.

[cir]

Zarabia to sie nie na sprzedaży wierzby na opał, tylko na sprzedaży jej pociętych badyli na rozsady dla innych frajerów, którzy myślą ze zarobią. Tak to działa. Taki Amber-Gold bis :-)

jesli nie klamia to zysk roczny z hektara wierzby to ok 1300 zl

siła rzeczy sadzonki dla nastepnych frajerów musi byc wiekszym interesem :)

[stary audiofil]

Znasz to z autopsji czy słyszałeś ?

Uprawiasz wierzbę?

 

Uprawia....widziałem i ma na niej gruszki))

[Burczymucha]

to nędznie. Tak ze 3 razy tyle to byłoby do zaakceptowania.

 

A za niewiele mniejszą kwotę można wydzierżawić grunt sąsiadowi, i mieć spokój.

[Thorogood]

Niemniej jednak dalej czekamy na wypowiedź kogoś, kto zna temat od strony praktycznej.

[Andy777]

Jeśli piach to zapominj że wyrośnie z patyków. Ja mam 5 klasę ileśtam, powtykałem kiledyś sto sztobrów, dupa, wyrosło kilka. Bez nawadniania no way.

[bady]

No właśnie. Nie mówię tu o skrupulatnym podawaniu źródeł, ale warto podzielić się jakimiś przesłankami ku tak jednoznacznemu poglądowi.

 

kolega za zalesienie 5-6ha dostał jakoś 38 k zł. Mówił, że sadzonki wyniosły go coś koło 2k zł.

[Thorogood]

A dokładniej?

[Kubri]

Znasz to z autopsji czy słyszałeś ?

Uprawiasz wierzbę?

Tak jest - z "sekcji zwłok" takich modrusiów jak Ty, którzy przyłazili po pieniądze na różne bezsensowne pomysły.

[Grzegorz7]

Polecam poczytać o: „pellety”

Wierzba potrzebuje gleby wilgotnej.

Do zbioru specjalistyczny kombajn.

Ktoś mówił o toporku… ;)

Proponuję najpierw z toporkiem wyciąć kilka metrów krzaczorów wierzby… :D

 

Ogólnie biznes dochodowy przy większej skali (kilka ha). Na potrzeby własne wystarczy kilkanaście arów.

Biznes tzn. samodzielna produkcja pelletów. Zbyt wśród właścicieli prywatnych domków z odpowiednimi piecami na pellety.

[Thorogood]

Tak jest - z "sekcji zwłok" takich modrusiów jak Ty, którzy przyłazili po pieniądze na różne bezsensowne pomysły.

Bez chamstwa proszę.

Nie masz nic do powiedzenia-żegnam.

 

Polecam poczytać o: „pellety”

Wierzba potrzebuje gleby wilgotnej.

Do zbioru specjalistyczny kombajn.

Ktoś mówił o toporku… ;)

Proponuję najpierw z toporkiem wyciąć kilka metrów krzaczorów wierzby… :D

 

Ogólnie biznes dochodowy przy większej skali (kilka ha). Na potrzeby własne wystarczy kilkanaście arów.

Biznes tzn. samodzielna produkcja pelletów. Zbyt wśród właścicieli prywatnych domków z odpowiednimi piecami na pellety.

A co Ty byś posadził na niezbyt wilgotnej glebie, tak żeby w miarę bezobsługowo rosło i za parę lat to spieniężyć?

Oczywiście aby okolicznych chłopów nie kusiło.

Jest coś takiego?

[Kubri]

Wierzba ma niską wartosć energetyczną ze wszystkich opałów uznawanych za biomasę

 

nizszą od niej maja łodygi kukurydziane

 

Dlatego nie osiąga dobrej ceny na rynku opałów

 

Uprawy wierzby reklamują firmy zajmujące się usługami na uprawach oraz firmy sprzedające rozsady. Co jest oczywiste przecież im więcej upraw tym większy dla nich zarobek.

[Edson]

Za tą całą zielono/odnawialną energią stoi przede wszystkim biznes, patrzę na te wszystkie gęby w zarządach różnych stowarzyszeń na rzecz OZE i widzę głównie znajome ryje prezesów z branży grzewczej, uśmiechnięte ryje oczywiście bo koniunktura sie nakręca.

[Piotr]

Może nasz nowy strategiczny sojusznik pomógł by w aklimatyzacji bambusa? :D

Młode pędy można jeść, zobaczcie jacy olimpijczycy na nich rosną...

[marcin316]

Znajomy posadził akację. Podobno rośnie w miarę szybko, ma wysoką wartość opałową, nie trzeba pozwoleń na wycinkę tylko te kolce... :/

[Thorogood]

Robinię znaczy się?

[Thorogood]

Znajomy posadził akację. Podobno rośnie w miarę szybko, ma wysoką wartość opałową, nie trzeba pozwoleń na wycinkę tylko te kolce... :/

Czy to prawda, że nie trzeba pozwolenia na wycinkę?

Jest więcej takich drzew?

[fish75]

Czy to prawda, że nie trzeba pozwolenia na wycinkę?

...podobno jak se dzialke przekwalifikujesz na hodowle drzew to se mozna ciac co sie chce

 

i jeszcze kuzyn mial wierzbe na 5-6 klasie i se uschla procz jednego krzaka bo drzewem to nazwac nie smiem....

[Superlux681]

Cos takiego opłaca się tylko i wyłącznie dlatego że jakiś urzędnik uznał ze biomasa to jest to. A spalać powinno się tylko wegiel kamienny , brunatnmy kos i t d bo tylko to ma sens ekonomiczny.