Skocz do zawartości
IGNORED

HI END CZY NIE


Gość HarpiaAcoustics

Rekomendowane odpowiedzi

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Przychylając się do sugestii Elberotha aby nie śmiecić w jego wątku zapytam.

Dlaczego według forumowiczów coś jest Hi Endem a coś nie?

 

Nie chodzi mi o definicję jako taką ale o metody klasyfikacji na podstawie których coś trafia do wątku " Hi Endowe nowości"

 

To temat do bardzo ciekawych badań socjologicznych.

 

Widuję tam ( w wątku Hi Endowe nowości) różne zabawki z których niektóre są prawdziwym Hi Endem a niektóre tylko dziwacznie wyglądają.

Jeszcze inne są skopane technicznie do nieprzytomności ale są za to koszmarnie drogie. Jest tam także przyzwoite Hi Fi.

O co w takim razie chodzi?

 

Jeszcze raz.

Nie chodzi o definicję Hi End

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/
Udostępnij na innych stronach

A czy to ma jakiekolwiek znaczenie ?

 

Czy ktokolwiek z posiadaczy w/w urządzeń się nad tym na co dzień zastanawia ?

 

To sprawa umowna, dla każdego hi-end znaczy co innego.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531740
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

 

A czy to ma jakiekolwiek znaczenie ?

 

Czy ktokolwiek z posiadaczy w/w urządzeń się nad tym na co dzień zastanawia ?

 

Skoro ktoś zaklasyfikował do Hi End to znaczy, że się nad tym zastanowił.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531750
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie to co jest Hi Endem ale to dlaczego polscy audiofile klasyfikują do takiego miana klocki na podstawie jednej fotki!!!

 

Dlatego,że chcą błyszczeć w watku hi-endowe nowości-błyszczeć tam moze kazdy.wrzucając nowości czyli foty-często samej obudowy i......ceny też.

Próbowałem w w/w watku odpowiedzieć na Twoje pytanie-zaraz były połajanki ze strony autora watku-ma do tego prawo-był to mój ostatni wpis w w/w watku

Jest w/g mnie istnieje taka zależność-niewazne co jest napisane,natomiast wazne KTO TO NAPISAŁ.......no comment.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531768
Udostępnij na innych stronach

Widzisz CIR.

Nie zrozumiałeś.

 

Nie interesuje mnie to co jest Hi Endem ale to dlaczego polscy audiofile klasyfikują do takiego miana klocki na podstawie jednej fotki!!!

nie rozumiesz mnie

jeśli masz definicje, sprawdzasz w/g definicji i sprawa jasna ten jest ,tamten nie :) a tak kazdy ciagnie w swoją strone i przekonuje pozostałych

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531815
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Przychylając się do sugestii Elberotha aby nie śmiecić w jego wątku zapytam.

Dlaczego według forumowiczów coś jest Hi Endem a coś nie?

 

Nie chodzi mi o definicję jako taką ale o metody klasyfikacji na podstawie których coś trafia do wątku " Hi Endowe nowości"

 

To temat do bardzo ciekawych badań socjologicznych.

 

Widuję tam ( w wątku Hi Endowe nowości) różne zabawki z których niektóre są prawdziwym Hi Endem a niektóre tylko dziwacznie wyglądają.

Jeszcze inne są skopane technicznie do nieprzytomności ale są za to koszmarnie drogie. Jest tam także przyzwoite Hi Fi.

O co w takim razie chodzi?

 

Jeszcze raz.

Nie chodzi o definicję Hi End

 

 

pierw warto wiedzieć, czy dany klocek jest uznany za hiend przez producenta. To dość upraszczało by sprawę.

To, że użytkownik klasyfikuje, że coś wg. niego jest hiend lub nie, to jego osobista sprawa i tym nie ma się co zajmować, bo po co ? Czy ma jakieś znaczenie to, że Felek ma hiend, bo tak to sobie wymyślił ? Bo zapłacił dużo, bo ładnie klocki wyglądają, bo konstrukcja jest bogata i skomplikowana, bo obudowy robione na koszmarnie drogich ale ultra precyzyjnych maszynach, bo części użyte do budowy są selekcjonowane, sezonowane :) przenoszone ręcznie i ręcznie liczone przed złożeniem, bo artykuł o tych klockach był w gazecie, bo na targach i wystawach robi się sztuczny tłok wokół klocków i głośno opowiada jakie one są cudne, jak cudnie grają i jak cudnie wpływają na środowisko, oczyszczając atmosferę i uzupełniając dziurę ozonową przy zupełnej okazji swego grania, i jeszcze dlatego to hiend, ponieważ sa zrobione tak, że już więcej narobić się przy nich nie dało a można było prościej i taniej. Hiend ma jeszcze tę cechę że nie może być kupowany w dużych ilościach, musi być limitowany, po to by grał w willach a nie wieżowcach i był wożony brykami wzniecającymi kontrowersje a nie poślednim, dowożonym dwa razy w miesiącu do dilerów chłamem.

W zasadzie powinien wystarczyć jeden walor: jak w efekcie tego wszystkiego to gra >? Jesli gra dobrze i potwierdza to wielu słuchaczy to może to być hiend, bo jest to wtedy wyznacznikiem dobrej jakości sprzętu.

Dobrej jakości pod każdym względem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531823
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

pierw warto wiedzieć, czy dany klocek jest uznany za hiend przez producenta. To dość upraszczało by sprawę.

 

To wcale nie upraszcza sprawy bo prawie wszyscy producenci twierdzą, że robią Hi End bez względu na to w jak głębokiej pogardzie mają fizykę, akustykę albo co gorsza nawet o tym nie wiedzą.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531832
Udostępnij na innych stronach

moj znajomy ma harpie atlas i twierdzi ze to hi-end, a ja twierdze ze nie...

kto ma racje?:)

 

Ten który skonfigurował sobie cały system pod siebie. Jeśli mu się podoba to jest to Ten System bez względu jak go nazwiemy czy HI End czy Hi Fi.

 

Problem głownie polega na tym że niektórzy nawet nie potrafią opisać co słyszą o zaszufladkowaniu nie wspominając.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531873
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Hi-End jest trudny do zdefiniowania, bo nie ma urządzeń idealnych. Te które są, w zależności od wpasowania się w system, mogą być wyśmienite, lub słabe. Kwestia naszych upodobań, jedni wolą magię lamp, inni dokładność trana. Powiedzmy, że lampa ma 5 cech wybitnych, a tran inne 5 - które zatem jest Hi-Endem ? Nie znam urządzenia, które na przykładowe 10 cech, wszystkie będzie miało wybitne. Prawdopodobnie wielu wybierze sprzęt z jedną wybitną ulubioną przez nich cechą, choćby inne urządzenie w dziewięciu pozostałych było lepsze.

Oczywiste jest, że kasa nie gra, ale jednak ma duży wpływ na końcowy efekt.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531920
Udostępnij na innych stronach
Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

Pytanie czy sprzęt spełnia wymogi hi-end'owe ma znaczenie jedynie marketingowe (może bardziej odpowiedź na to pytanie!) Dla użytkownika znaczenie ma jak sprzęt gra niezależnie czy został zakwalifikowany do tej czy innej grupy. Z doświadczenia wiem, że każdy sprzęt zagra lepiej gdy go poprawnie skonfigurujemy... Wiem też na pewno, że od naszej cierpliwości i naszego słuchu zależy czy nam się uda owa konfiguracja.... Można też odczytać powyższe odwrotnie- każdy sprzęt można (niezależnie od tego czy bardzo drogi czy też nie) źle "zgrać" z pomieszczeniem odsłuchowym (akustyka!), źle zestroić z akcesoriami i w efekcie uzyskać pogorszenie w stosunku do potencjału. Pytanie retoryczne- czy pieniądze grają? Tak więc uważam, że nie ma znaczenia czy producent zażyczy sobie niebotyczne pieniądze lub określi jak wspaniały produkt jest... Istotą jest jedynie zadowolenie kupującego! Po co pytać? Słuchajcie po prostu!

 

 

Dodam- moje rozważania pisałem równocześnie z poprzednikiem (wszystkie podobieństwa są przypadkowe)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531937
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Panowie @palton, @wpszoniak.

Pytanie nie polegało na tym co jest Hi Endem a dlaczego dla niektórych jedno jedyne zdjęcie bez jakiejkolwiek dodatkowej informacji predestynuje urządzenie do takiego miana.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531948
Udostępnij na innych stronach

Jedni kupują oczami, marka musi być silna a inni czasem posłuchają jak to gra :)

Właśnie.Jedni kupują oczami inni kierują się marką,a jeszcze inni tylko uszami.

Kierując się tym ostatnim,kupiłem końcówkę Żurawskiego.Gdy zamieściłem fotkę,to nawet ktoś napisał"a z jakiego to muzeum parowozów"

Przecież wiadomo,że nie wszystko co się świeci musi grać i to ze sobą-jako system.

Czyli to hi-end czy nie,bo dla mnie gra,ale nie wygląda?

W tym fragmencie,przychylę się do Elbka.

Słucham i w ogóle się nie zastanawiam czy to hi-end pełną gębą czy wątłym ołówkiem kreślony.Do sprawy podchodzę umownie i zawsze uszami,bo sprawa wyglądu pozostaje na dalszym planie.Ma grać.

Dalej.Mój cd Gryf Adagio.Część podniesie palec na znak aprobaty dla absolutnego hi-endu,bo przecie to Gryphon,ale osłuchanym może ręka zadrżeć.Zatem w tym konkretnym przypadku,to hi-end?Nazwa wskazuje na TAK,a dźwięk?

Znowu przychylę się do Elbka,bo to sprawa umowna,trudno definiowalna.

 

Panowie @palton, @wpszoniak.

Pytanie nie polegało na tym co jest Hi Endem a dlaczego dla niektórych jedno jedyne zdjęcie bez jakiejkolwiek dodatkowej informacji predestynuje urządzenie do takiego miana.

 

 

Harpia,

Moze warto zapytać właśnie tych, którzy wklejali.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531953
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Moze warto zapytać właśnie tych, którzy wklejali.

 

To nie jest przypadek jednostkowy.

Czasami Hi endem "jest" fotka dziwnej ( niebanalnej:) obudowy a czasami wystarczy nowy klocek starej marki o którym także nic nie wiadomo.Często wystarczy wysoka cena nawet jak już patrząc na produkt widać,że technicznie jest on skopany. (dlaczego wklejający nie ma o tym pojęcia?}

Nie widzę żadnej logiki w przyznawaniu zaszczytnego tytułu:)

Nawet jeśli już, to ta logika jest pokrętna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531959
Udostępnij na innych stronach

(dlaczego wklejający nie ma o tym pojęcia?}

Moze kieruje nimi chęć zaistnienia,a może wgryzienia się do"elity"?!Powodów może być od metra.

Był czas,kiedy też mnie to nurtowało,ale ost.w ogóle nie interesuje.Podobnie(choć to nie tłumaczy zasadniczego pytania)jest na innych portalach.

Mimo konkretnych pogrupowań,ludziska wklejają fotki z innej beczki,bez ładu i składu.Co nimi kieruje?Tworzy się bałagan i w następstwie często ci sami,którzy wklejają bez opamiętania marudzą,że moderacja dłubie w nosie i że chaos na portalu,bo wchodzą w zakładkę"kuchnia-aranżacje",a wyskakuje"mój stylowy salon".

Harpia,

Dobre pytanie,ale obawiam się,ze trudno będzie o konkretna odp.Cześć odpuści temat,bo już się zesrali ze strachu,inni obgryzają pazury przed zdemaskowaniem,a część może napisze co nieco z krótką motywacją.

Często wystarczy wysoka cena nawet jak już patrząc na produkt widać,że technicznie jest on skopany

Podaj konkretny post,zdjęcie,to moze się autor do tego odniesie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531970
Udostępnij na innych stronach

Zieeeeeeew, bicie piany cały ten wątek. Bóg jeden wie, o co tak naprawdę...

W związku z tym, że nie istnieje polska ani unijna norma na High End, to nie da się tego dokładnie określić.

Nie da i już.

Definicja zaś High Endu jest jak dupa - każdy ma własną.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2531979
Udostępnij na innych stronach

To dziwne, że nie ma w tym wątku wpisu żadnego z tych hi-endowych ekspertów, którzy to w wielu innych wątkach tej zakładki piszą "... ten temat nie nadaje się do zakładki hi-end, zapytaj np. w stereo ...". Wiele takich wpisów miałem okazję napotkać, nie będę tutaj przywoływał ich autorów, kto czyta tą zakładkę ten wie o kogo chodzi. Dziwne jednak, że nie potrafią się teraz wypowiedzieć, co jest hi-endem, a z taką łatwością przychodzi im ocena tego co nie jest hi-endem.

 

Po przeczytaniu kilku wątków zakładki hi-end mam wrażenie, że brak definicji, brak metody klasyfikacji, a tylko kilku audio-snobów ocenia swoje klocki poprzez pryzmat wydanej przez nich kasy. Wydałem dużo, to jest to hi-end. Wydałem mało, to nie jest hi-end. Koś inny wydał dużo, to może dołączyć do naszego snobistycznego hi-endowego klubu. Jak ktoś inny kupił coś tańszego, to nie jest godny do dołączenia do klubu/zakładki hi-end. Ocena systemu poprzez ilość wydanej kasy, a nie poprzez to jak on gra. Zjawiskowi są tutaj eksperci od kabelków po kilkadziesiąt tysięcy złotych

 

Ale może jednak aktywni pisarze tej zakładki wypowiedzą w tym wątku, bo skoro przecież wielokrotnie potrafili ocenić czy coś jest godne ich :królestwa" hi-endowego, czy też nie, to powinni znać definicję oraz metody ich klasyfikacji.

 

ZEN

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2532009
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę żadnej logiki w przyznawaniu zaszczytnego tytułu:)

Większość z przyznających ten tytuł to faceci. Większość z tych facetów to tzw wzrokowcy. A jeżeli mamy oceniać po fotce to dwa przykłady:

Pierwszy to PM1: wyrafinowane wzornictwo, piękne kolorystycznie, doskonałe wykończenie, dbałość o najmniejszy szczegół i świetne zdjęcia zapowiadają hi-end i śmiało mogę je do takiej szuflady wrzucić.

Drugi (znany): wyglądają jak przeciętny produkt DIY, wzornictwo nie istnieje, popularne materiały (chociaż dobrej jakości), wykończone "siekierą", szczegóły (nóżki jak z lodówki, brzydkie brzegi, kolory blade, bryła jak opakowanie czegoś innego, dziwne (nie estetyczne i wprowadzające niepokój) załamania i do tego fotka jak z "Kodak occasion" nie zapowiadają hi-endu i na pewno bym ich tak nie nazwał.

Jest sprawą drugorzędną w tym momencie co gra lepiej i który produkt ma lepszy stosunek wartości do ceny. Jak spotkamy się na odsłuchu bez możliwości oglądania tego co gra, to wtedy przypniemy łatkę hi-end wg innych kryteriów. Tylko dlaczego nie robi się takich odsłuchów? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-22129-0-76727600-1342589299_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2532021
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

hiend, highend, hajend już nie są modne, przestały obowiązywać i każdy kto użyje takiego określenia to burak i leśny przygłup eliminowany z każdego szanującego się towarzystwa.

 

Na rynku audio funkcjonuje nowy wyznacznik jakości BiG EnD, oraz ten z najwyższej półki HarD EnD.

A jak komu nie pasuje to niech se pokrzyczy i potupie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/95730-hi-end-czy-nie/#findComment-2532048
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.