" Płaski dźwięk " ONKYO Integra 8850

[Wrubcio]

Na pewno na coś się w końcu przesiądę bo altuski za słabe. Chciałem Cerwin Vega ve-15 ale niestety nie osiągalne póki co dla mnie. Jak narazie muszę przeżyć z altuskami a później się zobaczy :)

[broniasz]

wrubcio a ile dałeś za to beznadziejne onkyo?

[Wrubcio]

580zł

[13gusia]

Cześć. Mam taki sam zestaw (z innym deckiem, bo TA-2850 to beznadziejna prosta dwugłowicówka), i jestem bardzo ciekawy jakie dobrałeś docelowo kolumny? MA? Teraz gram na Paradigm titan, i na pewno można sporo lepiej. Pozdrawiam.

 

Dobranie kolumn do tego zestawu to rzeczywiście była niełatwa sprawa - zdecydowana większość kolumn po prostu się z nim nie spisywała. Najgorzej wspominam B&W 602.5. Najmilej - jakieś vintage kolumny Marantz, ale modelu nie pamiętam. Było bardzo muzykalnie i zaskakująco dobrze jak za tak niewielką kasę. Paradigmów nie słyszałem...

Od dłuższego czasu posiadam zestaw jak w profilu i nie zanosi się na powrót do Onkyo Integry. Aczkolwiek bardzo sobie cenię te klocki, zwłaszcza DX6850, który służy mi w zastępstwie za zepsutą Regę Planet (notabene jakościowej przepaści między nimi nie ma, a cenowa jest....). Pozdrawiam.

[roge]

Miałem Altusy 75 i te kolumny nie mają basu, wysokie są zapiaszczone i nieprzyjemne... Onkyo to wredne bydlę, nie lubi kiepskiego sygnału i myślę, że trzeba zacząć od źródła czyli komputera, jeśli grasz z karty na płycie to nie mam pytań, nie słyszałem jeszcze dobrze grającej.

[Bumpalump]

jeśli grasz z karty na płycie to nie mam pytań, nie słyszałem jeszcze dobrze grającej.

To mało słyszałeś, obecnie wszystkie układy realteka prezentują dość dobry poziom dźwięku.

[roge]

Mam w domu dwa nie najstarsze kompy stacjonarne i w obu zintegrowane karty grają tragicznie, między innymi na trochę nowszym wzmacniaczu Onkyo Integra. Ja nie mogę nazwać przyzwoitym dźwięku, w którym góra jest zmulona, w porównaniu z normalną kartą można powiedzieć, że jej prawie nie ma, brakuje dynamiki, wszystko jest płaskie i stłamszone. Jeśli dodać do tego byle jaki przewód między kartą i wzmacniaczem, to robi się dramat.

[Wrubcio]

Za mało słyszałem żeby móc z wami o tym rozmawiać. Jak dla mnie dzwięk z komputera jest bardzo dobry ale to pewnie tylko dla mnie ;)

[Bumpalump]

Mam w domu dwa nie najstarsze kompy stacjonarne i w obu zintegrowane karty grają tragicznie, między innymi na trochę nowszym wzmacniaczu Onkyo Integra. Ja nie mogę nazwać przyzwoitym dźwięku, w którym góra jest zmulona, w porównaniu z normalną kartą można powiedzieć, że jej prawie nie ma, brakuje dynamiki, wszystko jest płaskie i stłamszone. Jeśli dodać do tego byle jaki przewód między kartą i wzmacniaczem, to robi się dramat.

Zalezy jakie nienajstarsze, ja mam 2 komputery jeden z plyta na sockecie Am3+ i drugi LGA 1155 wiec najnowsze podstawki uklady dzwiekowe to realtek AC892 i dzwiek jest naprawde dobry.

 

edit: dopiero teraz przeczytalem ze kolega slyszy kable, wiec chyba tak naprawde tylko koledze sie wydaje ze dzwiek jest slaby gdyz to inegra.

[roge]

Co do kabli, chodzi mi o to, że najtańsze kabelki często są beznadziejnie wykonane, mają kiepskie złącza, po pewnym czasie zaczynają przerywać itd. Czasem ludzie potrafią użyć kabla o długości 15m do połączenia kompa ze wzmacniaczem i coś im nie gra. Wystarczy porządnie zakonfekcjonowany interkonekt za 50zł żeby usłyszeć różnicę na budżetowym sprzęcie i nie ma sensu kupować nic droższego, ale połączenie musi być zwyczajnie sprawne.

Co oznacza naprawdę dobry, lepszy od odtwarzacza, który posiadasz? Bo u mnie dużo lepiej od ALC662 gra stary odtwarzacz DVD CyberHome.

[zeta-j]

No na pewno CD to lepsza jakość, a jeszcze jak słuchasz w mp3 z kompa to juz masakra.

Jak już to format FLAC, przegrac na CD

Płytki nie są drogie a po pierwsze CD wygodne w plenerze no i jakość.

Dzisiaj z ciekawosci podłaczyłem pod Onkyo odtwarzacz sieciowy Ferguson 150DVD i zrobiłem test z CD x222ES.

I nie ma co porównywać.Oczywiscie wszystko było Bas ,sopran ale jakość tego naprawde niska, aczkolwiek duuuużo lepiej niż z kompa czy zwykłego DVD.

A-8780 z Jamo s606 miałem jakis tydzien temu, Bas tak niski i poteżny że flaki w brzuchu się przewracały, góra wyostrzona, duzo cyków jak to się mówi :P. Salon mam 30m/kw ,taras na ogród otwarty i przy połowie głosnosci na osiedlu słychac było jakby jakis koncercik gdzies nieopodal był. Taki dźwięk oczywiscie to nie dla mnie, ale niektórzy taki lubią a gość który je kupił bardzo sobie chwali je.

Oczywiście regulatory barwy na zero bo by się nie dało wyrobić bo jamo mają i tak wywalone skraje pasma , no ale widzę ze ty tak lubisz.

JBL powinny byc lepsze ale moze nie 90 tylko 80, te grają bardziej poprawnie no i są tańsze.

Chciałem jeszcze dodac ze na żadnym z amplitunerów a miałem yamaha rxv-375, HK avr-130, denon avr-3802 oraz wzmacniaczy sony TAF-110, Pioneer x66, sony TAF500ES nie było takiego kopa i potegi.

Jak widzisz troche się przewineło w poszukiwaniu zanim stwierdziłem że onkyo to jest TO.

 

No nie taka masakra dobrze przygotowany komputer dorówna a nawet przeskoczy te staroświeckie odtwarzacze cd.Co do zintegrowanych kart to jest tragedia strasznie zamulają, zniekształcają dźwięk pozbawiają dynamiki ,ale osobna karta dźwiękowa za 250/300zł daje już rade.

[Gość frywolny trucht]

Na pewno na coś się w końcu przesiądę bo altuski za słabe. Chciałem Cerwin Vega ve-15 ale niestety nie osiągalne póki co dla mnie. Jak narazie muszę przeżyć z altuskami a później się zobaczy :)

 

Znowu te ciągoty do dźwięku z wiejskiej remizy. Czy ty organizujesz jakies dyskoteki czy chcesz po prostu zabić sąsiadów?

Daj sobie spokój z kompem, zainwestuj, nawet na raty, w coś takiego:

http://www.skynet.pl/logitech-squeezebox-touch.html

http://allegro.pl/nowe-logitech-squeezebox-touch-wypasiona-cena-i2437549136.html

[Gość frywolny trucht]

Wrubcio najwyraźniej za punkt honoru wziął sobie ogłuchnać przed trzydziestką przy napastliwym, odmóżdżonym dźwięku...

 

...ale w takim razie mój stały faworyt dla takich przypadków: Tonsil Zeus, cenowy hit z taaaakimi membranami:

 

Ślinka cieknie, do tego jakiś wzmak estradowy i po rozterkach młodego Wertera.

[jarex]

No tak, żeby wskoczyć na ciut lepszy dźwięk - choćby taniego Arcama to trzeba trochę pocierpieć, ale w sumie dlaczego, skoro można łyknąć troszkę wiedzy z forum i ominąć tą straszną drogę w dojściu do dobrego dźwięku ( a ta bywa czasem wyłożona cienkimi Technicsami, mulącymi Pioneerami, kłującymi w ucho Onkyo itd)

[Wrubcio]

Każdy ma swój gust muzyczny i to, że wy musicie usłyszeć wszystkie Hz z przedziału jakie ludzkie ucho może ogarnąć to nie znaczy że ja muszę. To co mam mi wystarcza. Nie będę płacił po 5tyś lub lepiej za sprzęt audio bo mnie na to póki co nie stać. Jeśli chodzi o mnie to tak, często sprzęt zabieram ze znajomymi na różne imprezy plenerowe i nikt nie narzeka. Co do Zeusów to już nad nimi myślałem tak jak i nad paroma innymi ale to tylko gdybanie. Co do zestawu pielgrzyma to jeśli kolega lubi takie klimaty to może sam sobie sprawi? Mnie to nie bawi. Jak już napisałem temat uważam za wyczerpany co chciałem to się dowiedziałem. Tym co pomogli dziękuje a ci którzy robią sobie jaja niech nie odpisują bo szkoda ich i mojego czasu.

[13gusia]

można łyknąć troszkę wiedzy z forum i ominąć tą straszną drogę w dojściu do dobrego dźwięku ( a ta bywa czasem wyłożona cienkimi Technicsami, mulącymi Pioneerami, kłującymi w ucho Onkyo itd)

 

Do niedawna wydawało mi się, że moje kolumny raczej przymulają dźwięk i są mało szczegółowe. Wymiana przedwzmacniacza obróciła mój pogląd o 180 stopni. Wniosek - to system gra. Dlatego też dyskredytacja któregokolwiek urządzenia ze względu na jego charakter (a nie jakość) zmniejsza szanse na stworzenie jakiegoś fajnego, choć na pozór 'niegrającego' zestawu.