Skocz do zawartości
IGNORED

Objawy uszkodzenia słuchawek referencyjnych?


lapsio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Niebardzo się orientuję jak wygląda sprawa uszkodzenia takiego sprzętu jak słuchawki. Niedawno zakupiłem słuchawki Beyerdynamic DT770 PRO w wersji 250Ohm. Normalnie uzywam ich przy pracy na komputerze podpięte bezpośrednio pod interfejs i nie słucham specjalnie głośno, jednak ostatnio podpiąłem okazyjnie pod wzmacniacz Technicsa i słuchałem trochę głośno jak niedawno z ciekawości policzyłem max moc wyjscia słuchawkowego tego klocka ma 430mW. Producent DT770 250 Ohm podaje max sygnał wejściowy 100mW. Jestem pewien, że rozkręciłem wtedy wzmacniacz na więcej niż 25%, ale nie pamiętam dokładnie czy przekroczyłem 50%, ale chyba nie (czy to w ogóle idzie liniowo?), no w każdym razie możliwe, że przekroczyłem dopuszczoną przez producenta wartość. Czy słuchawki mogły się od tego uszkodzić? Czytałem, że mogą charczeć albo się spalić. No spalic na pewno się nie spaliły, charczenia też nie odnotowałem, ale czy mogły sie pojawić jakieś trudniejsze do wychwycenia usterki? Mogły stracić liniowość odpowiedzi na sygnał albo źle odtwarzać tylko jakieś określone dźwięki / częstotliwości? Czy są jakieś sposoby sprawdzenia mniej więcej czy wszystko w porządku? W sumie to jak w ogóle z tym jest? No bo przecież na wzmacniaczach nie jest nigdy napisane jakie ustawienia pokretla daje jaką moc, więc to wszystko jest tak na czuja, a jak ktoś lubi słuchac głośno to może sobie tak po prostu rozwalić sprzęt, czy to długotrwałe narażenie na zbyt mocny sygnał może prowadzić do uszkodzenia? Nie spotkałem się jeszcze żeby któremuś ze znajomych spaliły sie słuchawki.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Możliwe objawy uszkodzenia słuchawek:

 

1. nie grają obie wkładki

2. nie gra jeden kanał

3. smród topionej lakierowej izolacji uzwojenia cewki.

4. charczenie spowodowane tarciem spalonej izolacji o magnes korpusu.

 

A tak poważnie, to jeśli nie ma żadnych objawów, to wszystko jest raczej ok. Możesz zmierzyć impedancję słuchawek, jeśli jest zgodna fabryczną i identyczna dla obu słuchawek (+/- 2%), to wszystko jest w porządku.

Witam. Niebardzo się orientuję jak wygląda sprawa uszkodzenia takiego sprzętu jak słuchawki. Niedawno zakupiłem słuchawki Beyerdynamic DT770 PRO w wersji 250Ohm. Normalnie uzywam ich przy pracy na komputerze podpięte bezpośrednio pod interfejs i nie słucham specjalnie głośno, jednak ostatnio podpiąłem okazyjnie pod wzmacniacz Technicsa i słuchałem trochę głośno jak niedawno z ciekawości policzyłem max moc wyjscia słuchawkowego tego klocka ma 430mW. Producent DT770 250 Ohm podaje max sygnał wejściowy 100mW. Jestem pewien, że rozkręciłem wtedy wzmacniacz na więcej niż 25%, ale nie pamiętam dokładnie czy przekroczyłem 50%, ale chyba nie (czy to w ogóle idzie liniowo?), no w każdym razie możliwe, że przekroczyłem dopuszczoną przez producenta wartość. Czy słuchawki mogły się od tego uszkodzić? Czytałem, że mogą charczeć albo się spalić. No spalic na pewno się nie spaliły, charczenia też nie odnotowałem, ale czy mogły sie pojawić jakieś trudniejsze do wychwycenia usterki? Mogły stracić liniowość odpowiedzi na sygnał albo źle odtwarzać tylko jakieś określone dźwięki / częstotliwości? Czy są jakieś sposoby sprawdzenia mniej więcej czy wszystko w porządku? W sumie to jak w ogóle z tym jest? No bo przecież na wzmacniaczach nie jest nigdy napisane jakie ustawienia pokretla daje jaką moc, więc to wszystko jest tak na czuja, a jak ktoś lubi słuchac głośno to może sobie tak po prostu rozwalić sprzęt, czy to długotrwałe narażenie na zbyt mocny sygnał może prowadzić do uszkodzenia? Nie spotkałem się jeszcze żeby któremuś ze znajomych spaliły sie słuchawki.

 

Całkiem możliwe, że słuchawkom nic się nie stało, z całą pewnością nie słuchałeś z maksymalną mocą tych 430mW (prawdopodobnie nabawił byś się uszkodzenia słuchu). W najgorszym wypadku sygnał mogł jedynie chwilowo osiągnąć sporą moc.

 

PS. W jaki sposób obliczałeś moc i czym mieżyłeś napięcie wyjściowe?. [Przeliczałeś z napięcia Peak to Peak? (Wartość międzyszczytowa)?]

 

Ps.

 

Nie wiem z jakiego powodu wiele osób porównuje ustawienie gałki potencjometru do oddawanej przez wzmacniacz mocy?

 

Wzmacnicz oddaje maksymalną moc przy określonym napięciu niezbędnym do jego maksymalnego wysterowania. Jeśli na wejście wzmacniacza, który przykładowo wymaga do pełnego wysterowania 500mv (rms) sygnał o wartości 250mv to przy maksymalnie "rozkręconym" potencjometrze wzmacniacz odda do obciążenia połowę mocy znamionowej. (Teoretycznie) Jeśli na wejście podasz sygnał o wartości 1v to wzmacniacz ten odda pełną moc w momencie kiedy sygnał po podziale na potencjometrze osiągnie wartość 500mv. Potencjometr będzie wtedy mniej "rozkręcony" niż w poprzednim wypadku a moc oddawana przez wzmacniacz będzie większa. Potencjometr to tylko regulowany dzielnik napięcia...(To tyle w uproszczeniu :)

Po pierwsze- 430mW jezeli juz, to wzmak odda przy 32ohmach. Zeby spalic sluchawki wysokoohmowe, potrzeba naprawde sporego napiecia.

Po drugie- Potencjometry w audio nie pracuja liniowo tylko logarytmicznie. Oznacza to tyle, ze przypuszczalnie potencjometr odkrecony do polowy, moze tak naprawde wysterowywac wzmacniacz w 15%.

Po pierwsze- 430mW jezeli juz, to wzmak odda przy 32ohmach. Zeby spalic sluchawki wysokoohmowe, potrzeba naprawde sporego napiecia.

Po drugie- Potencjometry w audio nie pracuja liniowo tylko logarytmicznie. Oznacza to tyle, ze przypuszczalnie potencjometr odkrecony do polowy, moze tak naprawde wysterowywac wzmacniacz w 15%.

Właśnie dziwi mnie te 430mW i dlatego pytam jak Lapsio wykonał pomiar i jakich wartości użył do obliczeń.

 

PS.

To nie potencjometr wysterowuje wzmacniacz a sygnał mcz. ;) , który przez niego przechodzi.

Oj rozkręcacie się :) Nie ma najmniejszych powodów obaw, tym bardziej jak nadmienił kolega wyżej - słuchawki są wysoko-impedancyjne. Jeśli wzmacniacz jest w stanie oddać 430mW przy obciążeniu 32Ω, to analogicznie możemy obliczyć że przy 250Ω odda maksymalnie około 50-55mW. Weźmy pod uwagę też że moc słuchawek nie jest mocą szczytową, tylko ciągłą. Nic się nie miało prawa uszkodzić.

Zależy jak na to patrzeć. Referencyjny oznacza "sprzęt odniesienia", czyli jak by punkt, do którego możemy porównywać inne zestawy. Dla mnie sprzętem referencyjnym są bardzo drogie zestawy studyjne, na których utwory są tworzone. Sprzęt taki nie powinien podbarwiać, nie tworzy też szczególnej magii, a jego charakterystyka powinna być jak najbardziej liniowa.

DT770 PRO to wg mnie słuchawki bardziej do cieszenia się kolorami utworów aniżeli do wzorcowego odtwarzania materiału. Ale to tylko moje subiektywne zdanie.

W specyfikacji wzmacniacza jest napisane 340mV / 47 Ohm no to policzylem z P = U²/R, to źle? Wzmacniasz SU-V500. Co do referencyjności DT770 PRO to chyba nie ma tragedii

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w Tym przedziale cenowym to nie znalazlem nic lepszego no ale to taka dygresja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przepraszam, wlaśnie się zorientowałem, że coś nie tak policzyłem, bo to chyba wychodzi 23mW (bo to mozna tak przeliczyć?) Drobna pomyłka, naprawdę przepraszam za kłopot.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.