Skocz do zawartości
IGNORED

zrobienie przedwzmacniacza


MARTIN-79

Rekomendowane odpowiedzi

witam .chciałbym poruszyć temat przedwzmacniaczy.zastanawiam sie nad zrobieniem przedwzmacniacza do końcówki mocy. prosze o informacjie , wypowiedzi, konkretne schematy z którymi mieliście doczynienia i wiecie jak grają takie przedwzmacniacze. co należało by zmienić a co nie.co jest w nich dobre a co złe, która kombinacja będzie odpowiednia.Prosze się nie obrażać , że ide na łatwizne i cczekam na gotowy schemat nie wysilając sie znaleźć dobrego. W starszych numerach EdW, EP jest ich wiele ale może ktoś z was zrobił jakiś czy to z czasopisma, z schematu produkcyjnego sprzetu , czy wymyślił go sam. Z ciekawością czekam na konkretne wpisy >

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9455-zrobienie-przedwzmacniacza/
Udostępnij na innych stronach

Cześć !

Najlepszy przedwzmacniacz to...brak przedwzmacniacza ! A tak serio: układ ze sprzężniem prądowym, z korekcją DC, z regulowanym wzmocnieniem ( wtedy regulator nie jest w torze audio ), sama regulacja to drabinka

rezystorów przełaczana przekażnikami lub opto-mosami. Natomiast stopień końcowy może być komplemetarny lub pseudo-komplementarny ( wtedy przewagę maja drugie harmoniczne i brzmi jak lampa ). Mniej więcej coś takiego mam w domu i jestem zadowolony ( oczywiście jak kto lubi słyszeć WSZYSTKO , czyli brudy też....).

Pozdrawiam.

DO STOŻEK: taki układ na drabinkach przez wielu jest zachwalany.jakie układy elektroniczne dochodzą do tego jeszcze?jeśli nie ma sterowania przez scalak przekażnikami? i co oznacza stopień komplemetarny lub pseudo-komplementarny.

do drakula: to co piszesz to najlepsza recepta przy zastosowania wzmacniaczy operacyjnych.wiem że dużo konstruujesz , może jakaś aplikacja?

Do drabinki dochodzi oczywiście procek - ja używam atmela z serii Mega, nie potrzebują zewnetrznego kwarcu.Ale najprościej jest zastosować obrotowy przełącznik, który na wyjściu podaje stany dwójkowo- niestety spotkałem sie z takimi, któtre mają maksymalnie 16 kroków. A dobra drabinka ma sześć przekaźników, czyli potrzebowała by 64 kroków. Stopień komplementarny to taki, w którym zastosowano tranzystory obydwu typów, czyli NPN i PNP, a pseudo-kompl. w którym zastosowano tylko NPN. Tylko taki układ daje "lampowe brzmienie", co wyjaśniłem wcześniej. ( generuje więcej drugich harmonicznych ).

Niestety, w przypadku układów opartych na wzmacniaczach operacyjnych nie ma możliwości wybrania typu układu wyjściowego, prądu podkładu itp. Dlatego, choć dostępne są bardzo dobre WO to przedwzmacniacza prawdziwie

hi-end-owego na nich się nie zrobi.

Dla początkujących są jednak "w sam raz".

to co piszesz jest w pewnym stopniu niezrozumiałe dla mnie.jeszcze nie miałem styczności z takim wykonaniem przedwzmacniacza.jaki jest orientacyjny koszt wykonania takiego kompletnego układu?

>Stozek o czym ty piszesz!?

Pisanie ze scalaki sa nie High-endowe jest chore...pozbawione podstaw wiedzy w temacie audio!!!!

Jezeli dobrze zrozumialem twoim zdaniem tylko stosowanie lamp lub pojedynczych tranzystorow daje posmak prawdziwego HE?!

High-End oznacza w skrocie najnowoczesniejsze,najsolidniejsze,wspaniale grajace i o zmniejszonej zawodnosci!

Ale moze ja zle pojmoje to zagadnienie?

chodzenie i odsłuchiwanie po sklepach odpada. nie mam wiele czasu na słuchanie muzyki a co dopiero na wycieczki po sklepach wiec musicie mi doradzić jakiś super przedwzmacniacz który np. bede mógł zmodyfikować choćby zmianą oampa w celu zmiany brzmienia.jakaś dobra uniwersalna konstrukcja .moge też polecieć na głęboką wode z konkretnym projektem. oj coś to forum nie tak. pomagajmy sobie do cholery a nie bądzmy stereotypem polaka.

>Darkul, tylko spokojnie !

Nie zamierzam toczyć dysput co jest lepsze: scalak, czy tranzystor. Ale o jedno proszę, nie narzucaj innym swojej

wizji Hi-Endu jak również nie podważaj czyjeś wiedzy tylko dlatego , że druga osoba ma inne spojrzenie na ten temat.

Teraz do meritum:

Kiedyś w jakim niemieckim periodyku widziałem wnetrze preampu ( ok. 2500 DM) I co ? podstawowe aplikacje

WO Nic więcej. Więc za co mam tyle płacić i za co mają płacić inni ? Jakiś konstruktor otworzył katalog f-my "A"

i na podstawie schematu aplikacyjnego wykonał układ, za który rząda horendalnej kasy. to jest w/g Ciebie Hi-End ?

Bo w/g mnie Hi-End to nie jest. Całkowicie się z Tobą zgadzam czym on jest, ale bez przesady jeden lub dwa WO

w konfiguracji nieodwracającej + kilka kądziorków i niebieski alps to nie jest Hi-End !!

Co do samych aplikacji z WO to chyba się zgodziś, że w nich nie możesz ustawić ani prądu spoczynkowego, ani wybrać odpowiedniego prądu stopni wejściowych, możesz tylko zredukować offset. Czyli zaawansowany konstruktor

nic tu nie poprawi. Może jedynie skopiować układ z katalogu lub podręcznika.

natomiast to, czy taki prosty układ będzie brzmieć świetnie, to jest inna sprawa. Może tak być ( choć to będzie dziwne,jeżeli porównamy taki właśnie układ za 2500 dm z układem za tyle samo, ale np ze stajni Pass-a.

To będzie przepaść. Taki prosty uklad na WO będzie bezkonkurencyjny do, nie wiem - 400 zł ? Ale nie tylu, aby zaliczyć go do Hi-Endu. Bo Hi-Endu za 400 zł NIE MA. Hi-End do RZETELNA KONSTRUKCJA, TAK BARDZO ZŁOŻÓNA JAK TO JEST KONIECZNE, WYKONANA Z RZETELNIE DOBRANYCH ELEMENTÓW, ZASILANA RZETELNYM ZASILACZEM I OPAKOWANA RZETELNIE. Mówiąc prosto: jeżeli układ ma 5 tranzystorów to nie jest gorszy od tego z 3 tranzystorami, natomiast awaryjnośc NIE ZALEŻY od ilości elementów tylko od ich TEMPERATURY !

im większa tym skraca skraca się czas bezawaryjnej pracy półprzewodniów ( to jest temat na inny wątek )

Przy okazji znasz chyba f-mę Jeff Rowland ?

W torze są WO, a końcówki mocy to LM3886T w konfiguracji równoległej ! Ale TO JEST HI_END, bo nie jest to układ z katalogu, wystarczy się przyjrzeć jak to jest wykonane...

Jeszcze raz podkreślam: nie jestem wrogiem WO, nie jestem zwolennikiem lamp i tranzystorów. Wszystko zależy od układu, odtego do czego ma służyć i za ile go będzie się sprzedawało.

Chyba nie wyczerpałem tego tematu, może jakiś nowy wątek ?

Z ta awaryjnoscia to mgliscie napisales?W niektorych ukladach musi byc taka a taka wartosc temperatury.

Faktem jest ze im prostrze tym lepsze,ale wymusza to zastosowanie dobrych elementow.

W dobrym torze sygnalowym[wzorcowym niestety musi byc dodatkowy stopien wzmacniajacy no chyba ze mamy symetryczny [prawdziwie symetryczny!]wzmak mocy.Wynika to z ograniczen wzglednie kompromisu miedzy pradem oddawanym/szybkoscia/wysterowalnoscia pojemnosci zlacz!

Idealnym stopniem koncowym jest wtornik wyjsciowy mocy o wartosci wzmocnienia 1V/V sterowanym stopniem wysoko-napieciowym z wzmocnieniem min.22....41V/V.Mozna wtedy wyciagnac optymalne dobre warunki pracy z uwzglednieniem w.w.kompromisow bo idealy sa tylko w teorii.

Glosniki same z siebie[taka technologia]daja mocno zniekrztalcony dzwiek...wiec bezsensowne sa dzialania dodawania stopni wzmocnienia z celowym uwzglednieniem wybiorczych T.H.D. i h3 !!!

W innym przypadku bedziemy mieli syzyfowe prace z szukaniem neutralnego idealu a o to ponoc audiofilom chodzi?

J.Rowland jest wykonany poprawnie i solidnie...ma piekne obudowy i za te obudowy placisz kase...bo tej klasy obrobka skrawaniem kosztoje!

LM3886 sa przyzwoite ale nie sa rewelacyjne...no chyba ze sie je porowna do TDA7294 to wtedy faktycznie sa swietne....

Proponuje Tobie bys w miare mozliwosci posluchal wzmaka ze scalakami mocy APEX PA 05....350 Euro /szt,ale warto!

>Darkul

Zgadzam się z Tobą we wszystkim oprócz ostatnego - to, co napisałem o pseudo-komplementarnym stopniu mocy wynika z tego, że wielu ludzi zastanawia się dlaczego wzmacniacza lampowe mają takie piękne brzmienie. że chodzi tu o zwiekszoną liczbę drugich harmonicznych to chyba się z tym zgadzasz, więc tylko chodziło mi o to.

Nie chcę budować stopnia mocy, który "specjalnie psuje dźwięk" tylko który gra muzykalnie. Dlaczego wciąż pamiętam

REWELACYJNĄ MUZYKALNOŚC starego RADMORA ( na 2N3055 )? To ten typ stopnia końcowego.... Oczywiście sam stosuję układy komplementarne ale ciekawostka w swoich kolumnach aktywnych mam...LM3886T, bo mają stopień

wyjściowy na NPN. Tylko. ( Gwoli wyjaśnienia stosuje tylko układu symetryczne - takie mam skrzywienie zawodowe ).

A w kolumnach aktywnych mogą być "scalaki" bo tam wystarczą - nie przenoszą całego pasma. Z drugiej strony kiedyś zmienię je na dyskretne w klasie A ( prąd spoczynkowy ok. 1-2A - tyle wystarczy ) ale to przyszłość.

Pozdrawiam i na razie wyłączam sie ( praca nad nowym PCB ).

P. S.

Ten APEX nie pracuje przypadkiem w klasie D ?

Pierwotnym przeznaczeniem APEX-ów jest, jak podano na diy.audio.com, sterowanie silnikami elektrycznymi.Wyobraźmy sobie, że DIY-owiec popełni ewidentny błąd, który zaowocuje zniszczeniem scalaka. Wiem, że ma on masę zabezpieczeń, ale nie pomogą one w przypadku np. przegrzania przy lutowaniu. I wtedy jesteźmy ubożsi o 350 euro za 1 kostkę. Wpadki z padającym stopniem końcowym na MOSFET-ach czy bipolarnych tranzystorach są zdecydowanie mniej kosztowne, a ile można nauczyć się przy ich aplikacji.

Reasumując, dla DIY-owca stosowanie tak drogich elementów może skończyć się totalną porażką.

 

>darkul

Czy znasz jakąś komercyjną aplikacje audio tego scalaka?

Stożek >

Całkowicie podzielam twoja opinię . Dobry preamp -to jego brak !!!

Najlepiej jest - sądzę - robić pasywne tłumiki na jakimś dobrym potencjometrze , plus selektor na dobrych przekaźnikach. Układ wtedy jest całkowicie przejrzysty i nic nie tracimy. Ostatnio mialem przygodę z preampem na dobrych scalakach; przy sprzęcie studyjnym i przy mało wymagającym sygnale było ok , nawet bardzo ok., Ale wystarczyło zabrać go do domu i posłuchać trochę , wtedy już nie było ok.

Tak więc polecam tylko rozwiązania pasywne.

>Fade

Pasywka jest do dupy!

Skoro zrodlo ma sterowac odbiornik po malej impedacji to pasywka [zewnetrzna ]psoje [po sobie]wartosc impedancji wyjsciowej zrodla!Dochodza szumy termiczne warstwy sciezki potencjometru i jeszcze troche innych pier**l!Co innego gdy damy potencjometr i tuz po nim wtornik wyjsciowy to okay!

Wszystkie pasywki nawet przeslawne MBLe sa kiepskie...juz niemowiac o ich stosowaniu do koncowek lampowych pracujacych na wysokich impedancjach!Wtedy faktycznie zaczyna sie zabawa z duzym wplywem jakosci interkonektow!

>Fadeover

 

W teori pasywka to może i jest najlepsza i najbardziej przeźroczysta,ale praktyka nie jest już tak różowa.

Tak jak mówi Darkul ,najczęściej niestety gra do dupy,nawet zrobiona z Elmy i bardzo dobrych rezystorów.

Jak byś zrobił takie doswiadczenie i wziął 20 różnych końcówek i 20 różnych CD to nie wiem czy by się znalazła jedna kombinacja któr grałaby lepiej z pasywką niż dobrym (DOBRYM) preampem.

I różnice to czesto kilka klas.

 

Ktoś by podrzucił jakiś schemacik preampu na scalakach i iscie hi-endowych aspiracjach

 

Bo z lampą czy dyskretnym to nie problem coś dobrego znaleźć.

 

Pozdr.

darkul >

Tak , mam taki '' preamp'' właśnie z trafolami - niestety jest już zajęty i szukam innego rozwiązania. Wariant z półprzewodnikami nie wypalił, niestety przez ślepe zaufanie do BB straciłem trochę kasy - gdybym kupił sobie np Klyne z allegro to może byłbym i zadowolony.

Niestety nie mam takiego budżetu. Rozwiązanie o którym mówię - scalaki BB zdegradowały mi nieco dźwięk. W studio to może i do przyjęcia, ale w domu już nie.

Więc miotam się i szukam czegoś absolutnie transparentnego co pozwoliłoby mi w zasadzie tylko tłumić sygnał

i przełączać go z dwóch , no ....może trzech źródeł.

Niestety , drodzy panowie - to nie jest taka prosta sprawa, jak widać.

Witam ponownie,

>fadeover - nie jest tak źle, darkul ma trochę racji- pasywki nie zawsze dobrze współpracują z kaźdym źródłem

i z każdym ampem. Można je robić na dwa sposoby: bezkompromisowo, czyli nie patrząc na wartości impedancji

wej/wyj tylko na słuch, albo, tak jak chce Darkul robić pasywkę, która nią nie jest bo ma bufor wyjściowy. To jest najbardziej uniwersalne rozwiazanie, wiem, bo coś tam dłubałem: przełączane rezystory 0.1% i rewelacyjne bufory

BB BUF634 ( ze wzgledu na możliwość pracy w klasie A- maja wtedy prąd spoczynkowy ok.25mA - do tego trybu należy wybrać w obudowie TO-220 z oczywistych powodów). Jak wiesz nie przepadam za scalakami ale te BB są mi bliskie, ponieważ jest to układ z prądowym sprzężeniem zwrotnym i ma minimalną ilość elementów na strukturze.

Taka "pasywka" grała mi całkiem fajnie. Jednak byłem wybredny i w końcu zostałem przy preampie dystkretnym ale z regulowanym wzmocnieniem ( prądowo ), wszystkie stopnie pracują w klasie "A". I to jest to !

Co do tego AMPEX-a, ładny układ, ale do pracy w klasie "A" go nie zmusisz...

Tu sie zgadza,pasywka na transformatorze to jedne z najlepszych rozwiązań.

 

Bardzo dobre transformatory sprzedaje ta firma:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dokupujesz do tego Elmę dwusekcyjną (lub dwie jeśli chcesz selektor źródeł),gniazda i masz najwyższych lotów preamp gotowy.

 

Cena pary takich trafek to około 2000zł.Dla jerdnych będzie to dużo ,dla innych jak za coś takiego bardzo mało.

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Fade

Z mojego punktu widzenia miales nietakie BB albo w zlym ukladzie badz w zlym zestawieniu wartosci w NFB!

Wiekokrotnie spotykam sie z roznymi wo ale naogol w debilnych aplikacjach....ba wsadzaja dobre wo ale na wyjsciu robia groch z kapusta....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.