Przegrana Sarkozy`ego jako dowod ze obywatele nie chca wspieraczy kapitalistow w rzadach, czas na zmiany strategii rzadow na proobywatelskie.

[antymalkontent]

Jak macie cos wartego przeczytania do powiedzenia w temacie piszcie ja przesle podstawowy artykul ale nie tylko o tym piszemy, w koncu sarkozy jako prawnik i majacy zone piosenkarke i patrzacy tylko na swoja kase i ludzi z forunami i bojacy sie nowego nie potrafil znalezc innych rozwiazan jak te zaciagniete z faszyzmu....

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Shrek777]

Nie kop leżącego.

Stracił dwór, Angela już nie zadzwoni. Dziennikarze już nie będą stóp całować. Nie będzie samolotów, limuzyn.

Boję się o chłopinę.

 

A do tego i ponoć żona go chce w trąbę puścić - kobiety nie lubią przegranych facetów. Każda kobieta przeprowadzi się z M3 do willi, odwrotnie tylko.......

 

Także nie kopcie biedaka, może mu ofertę agroturystyki z Mazowsza przesłać ? Posiedzi na wsi, obali parę jaboli, to mu się lepiej zrobi ?

 

P.S. Tylko od Wyspiańskiego go trzymajcie z daleka (wiecie czemu ? ;p )

[Arku]

Wyborcy się budzą ale we Francji. Nie zapominajmy że oni tam się obudzili znacznie wcześniej bo już w XVIIIw. Oni wiedzą czego wymagać od polityków.

W naszym przypadku to by trzeba jaaś mała babke pierd... na wiejską, żeby się oczyściło... Albo częściej wysyłać polityków do Smoleńska. Tak ze dwie wycieczki dziennie samolotem im robić.

[Gość Patrick]

Jest w tym co piszesz troche racji => "Jaki narod taki kraj" to stare bardzo madre powiedzenie. Pomijajac dyktatury , totalitaryzm i afrykanskie kacykostwa ma swoje przelozenie na rzeczywistosc chociaz nawet totalitaryzm i dyktatura powoli lamie sie pod naporem ludzi tworzacych panstwa => panstwo to nie politycy to narod. Im bardziej swiatly , znajacy swoja historie i korzenie oraz swiadomy tym w panstwie i gospodarce dzieje sie lepiej. Nie sa podatni na tanie socjologiczne chwyty , nie daja sie soba manipulowac na tle religijnym i...w razie wpadki potrafia wyciagac wnioski. Jak jest w Polsce?

[vik]

Przegrana Sarkozego nie byla zadnym zaskoczeniem, pytanie czy jego nastepca nie rozczaruje. Obawiam sie, ze jest niezdolny do potrzebnych i glebokich reform, ktorych Francja coraz bardziej potrzebuje. Zadluzenie zagraniczne juz okolo 200% GDP.

 

pozdrawiam,

[Arku]

O zadłużenie Francji będa się martwić ci którzy jej pieniądze pożyczyli.

W ogóle całe to pipeprzenie o zgubnym wpływie zadłużenia Państw, to jest skowyt lobbujących grup nacisku - banków i róznych takich spekulantów, którym Państwo zwyczajnie może pokazac figę.

Francja będzie istniała jeszcze długo po tym jak jej wierzyciele pójda do piachu.

 

Państwo może wszystko. Jak nie będzie miało wyjścia, to zlikwiduje banki razem z zadłużeniem.

Przypominam że nasz żydowski sytem pozyczek bankowych za procent nie jest jedynym funkcjonującym systemem finansowym na świecie i nie był pierwszy. Takie sprawy jak prawa rzeczowe i prawa zobowiązań ulegają zmianom - ewolucyjnym lub rewolucyjnym kiedy staja się za bardzo uciażliwe dla rozwoju społeczeństwa.

[RyszardStr]

pro PO

[Arku]

kto pro PO?

PO to sie raczej powinno zacząć ... obawiać.

[Gość romekxxx]

mysle ze tytuł wątku - oznacza:

Francuzi wybrali dalsze zadłużanie się i bankructwo - poprawa samopuczucia i rozrzutnosc w Europie doprowadzi do wojny w ciagu 20 lat.

 

Przegrana Sarkozego nie byla zadnym zaskoczeniem, pytanie czy jego nastepca nie rozczaruje. Obawiam sie, ze jest niezdolny do potrzebnych i glebokich reform, ktorych Francja coraz bardziej potrzebuje. Zadluzenie zagraniczne juz okolo 200% GDP. pozdrawiam,

<br />

no nie wiem skad masz takie dane - bo według danych francuskiego statu to jest 100 % GDP<br />

wiem że łatwo manipulowac danymi - ale gdyby francja miałaby jak piszesz 200% długu do GDP to płaciłaby za obligacje około 10% w skali roku.

[Gość GratefullDe]

Nowy prezydent Fr naobiecywał sporo.... niestety to mrzonki bez możliwości realizacji.... no ale... 75 % podatek dochodowy dla firm skutecznie załatwi socjalistów na długie lata. Kampania anty Sarkozowska, którą zaserwowały siły Unijne, przyniosła skutek. A tak naprawdę Sarkozy od dłuższego czasu motał sie pomiędzy tym co dla jego kraju najlepsze a dalszym uczestnictwem w UE. To on zauważył jak wielkim obciążeniem dla państwa jest zalew emigrantów-nierobów, których trzeba utrzymywać i miał wolę by coś z tym zrobić. Chciał skupic się na własnym państwie, ratowac jego niezależność i gospodarkę no i dostał po dupie. W skrócie to tyle. U nas podobnie zresztą jest. Pozdrawiam.

[Shrek777]

Przeceniacie rolę polityków.

 

Ja chciałbym obejrzeć listę sponsorów nowego szefa francuzów.

 

Pokażcie mi listę sponsorów - a powiem Wam jaka będzie polityka Francji i będzie to w 100% trafna prognoza ;p

[Gość Cadam]

http://korwin-mikke.pl/europa/zobacz/de_borchgrave_wygrana_socjalisty_oznacza_degradacje_ue/58650

[vik]

mysle ze tytuł wątku - oznacza:

Francuzi wybrali dalsze zadłużanie się i bankructwo - poprawa samopuczucia i rozrzutnosc w Europie doprowadzi do wojny w ciagu 20 lat.

 

<br />

no nie wiem skad masz takie dane - bo według danych francuskiego statu to jest 100 % GDP<br />

wiem że łatwo manipulowac danymi - ale gdyby francja miałaby jak piszesz 200% długu do GDP to płaciłaby za obligacje około 10% w skali roku.

 

Ze zrodla mam dane. Mylisz dlug publiczny z zagranicznym. Dlug publiczny wynosi niecale 100% GDP, dlug zagraniczny okolo 200% GDP.

pozdrawiam,

 

O zadłużenie Francji będa się martwić ci którzy jej pieniądze pożyczyli.

W ogóle całe to pipeprzenie o zgubnym wpływie zadłużenia Państw, to jest skowyt lobbujących grup nacisku - banków i róznych takich spekulantów, którym Państwo zwyczajnie może pokazac figę.

Francja będzie istniała jeszcze długo po tym jak jej wierzyciele pójda do piachu.

 

Państwo może wszystko. Jak nie będzie miało wyjścia, to zlikwiduje banki razem z zadłużeniem.

Przypominam że nasz żydowski sytem pozyczek bankowych za procent nie jest jedynym funkcjonującym systemem finansowym na świecie i nie był pierwszy. Takie sprawy jak prawa rzeczowe i prawa zobowiązań ulegają zmianom - ewolucyjnym lub rewolucyjnym kiedy staja się za bardzo uciażliwe dla rozwoju społeczeństwa.

 

Olac mozna slabszych, silniejszych niestety sie nie da. Problem Francji to nie tylko zadluzenie ale jak wiekszosci krajow Europy malejaca produkcja i udzial przemyslu w GDP. Do tego problemy spoleczno-etniczne. Francja mialaby sie znacznie lepiej gdyby zamiast koncentrowac sie na Europie i wchodzic do strefy euro pilnowala swego interesu w bylych koloniach z ktorych czesci Algerii nigdy nie powinnabyla odpuscic. Mialaby znacznie lepsza pozycje gospodarcza i polityczna w Europie i swiecie gdyby zrobila sie przemyslowcem dla bylych kolonii i z nimi miala uklad ekonomiczny i tam inwestowala zamiast w Azji. Ale taki kurs europejski obral kogucik De Gaule a teraz to w Afryce sa Chinczycy.

 

pozdrawiam,

[Gość romekxxx]

 

 

Ze zrodla mam dane. Mylisz dlug publiczny z zagranicznym. Dlug publiczny wynosi niecale 100% GDP, dlug zagraniczny okolo 200% GDP.

pozdrawiam,

 

 

 

Olac mozna slabszych, silniejszych niestety sie nie da. Problem Francji to nie tylko zadluzenie ale jak wiekszosci krajow Europy malejaca produkcja i udzial przemyslu w GDP. Do tego problemy spoleczno-etniczne. Francja mialaby sie znacznie lepiej gdyby zamiast koncentrowac sie na Europie i wchodzic do strefy euro pilnowala swego interesu w bylych koloniach z ktorych czesci Algerii nigdy nie powinnabyla odpuscic. Mialaby znacznie lepsza pozycje gospodarcza i polityczna w Europie i swiecie gdyby zrobila sie przemyslowcem dla bylych kolonii i z nimi miala uklad ekonomiczny i tam inwestowala zamiast w Azji. Ale taki kurs europejski obral kogucik De Gaule a teraz to w Afryce sa Chinczycy.

 

pozdrawiam,

Widze ze ty taki jak Lenin jestes Janosik. Gwarantuje ci ze jak dasz ludowi to bedzie chcial wiecej i wiecej i itak wyksztalci oligarchie.

[vik]

Widze ze ty taki jak Lenin jestes Janosik. Gwarantuje ci ze jak dasz ludowi to bedzie chcial wiecej i wiecej i itak wyksztalci oligarchie.

 

Ooo! Bardziej Lenin czy bardziej Janosik? Akurat ani o jednej stronie "barykady" ani drugiej sie nie wypowiadalem. Skoro jestesmy przy Janosiku to Ty wolisz ludowi dawac czy zabierac?

 

pozdrawiam,

[jar1]

Widze ze ty taki jak Lenin jestes Janosik. Gwarantuje ci ze jak dasz ludowi to bedzie chcial wiecej i wiecej i itak wyksztalci oligarchie.

 

A Ty nie lud? Czy lud? A jak nie to co? Pańcio?

[Gość GratefullDe]

Problemem ogólnym jest zdeklarowanie lokalizacjo-unijnej trwałości a dbałości o podstawowe wartości własnego państwa i jego gospodarki. Jedno z drugim jest w biologicznej niezgodzie a więc deklaracja pójścia w stronę quasi nacjonalistycznego postrzegania rzeczywistości, na tyle nie podoba się uni formalnym rzędnikom iż sekują na pniu takie postawy. Francja i ostatnie wybory są tego przykładem.

[vik]

Urzedasy UE dokonale wiedza, ze czeka ich zielona trawka jesli nawet polowa krajow UE oleje a UE to przedewszystkim niemiecki interes. Jak sie dobrze przyjzec to nie ma narodu w Europie ktoremu UE bylaby potrzebna poza ambitnymi Niemcami. Wystarczylaby luzna organizacja a i to pasowaloby tylko kilku narodom. Mowie o narodach czyli wiekszosci ludzi a nie robiacej interesy mniejszosci. Polakom pasowalby tylko swobodny przeplyw sily roboczej, prawo do placenia podatkow w kraju w ktorym sie zarabia, brak wewnetrznej granicy celnej oraz dostep do powszechnej sluzby zdrowia i edukacji.

 

pozdrawiam,

[bady]

Skoro jestesmy przy Janosiku to Ty wolisz ludowi dawac czy zabierac?

 

romekxxx jest z tych, co od pracownika wymagają, a od UE biorą grube dotacje na rozwój firmy (czyt. kupno sprzętu za grube miliony).