O wyczynowych hi-endowcach ostrym piórem :-)

[romekjagoda]

 

Ale ja zrozumiałem że Bob Carver swój tani wzmacniacz zmodyfikował nie dużym kosztem i grał wtedy jak inny 12x droższy.

Pytam więc dlaczego firmy tego nie robią bo powinni w interesie swoim i klienteli też. Po co płacić 10x więcej skoro można za dużo mniej mieć to samo?

 

Ależ to chyba oczywiste?! Nie chcę wyjśc na jakiegoś oszołoma, czy marksistę, ale natura kapitalizmu jest tu wyjaśnieniem: jeśli cos można sprzedać drożej, to się to drożej sprzedaje. Przecież każdy z nas mając możliwość sprzedania kilograma jabłek na rynku za 2 zł i za 5zł sprzeda je za 5zł (jeśli będą klienci). Nikt nie będzie sprzedawał poniżej kosztów produkcji ani poniżej możliwej ceny sprzedaży. No chyba że mówimy o filantropach.

[mamel]

Eee tam. Błędy każdemu się zdarzają. Np. przed przecinkiem nie daje się spacji.

chciałeś napisać "przed znakiem zapytania"?

[Less]

Tym razem chciałem napisać to, co napisałem (patrz wyżej), ale to fakt i przy okazji celne spostrzeżenie - przed znakiem zapytania też nie. :)

[Gość partick]

natura kapitalizmu jest tu wyjaśnieniem: jeśli cos można sprzedać drożej, to się to drożej sprzedaje.

 

Sprzedawaj drogo, będziesz miał bogatych klientów.

[Krzysiek71]

W artykule

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest zwiastun kolejnego oszolomstwa.

 

I najlepszy komentarz do tego artykulu, ktory pasuje niemal do wszystkich gadzetow:

 

"Ale im zależy, żeby było jak najdrożej. To chyba oczywiste.

Najpierw nowa rzecz jest astronomicznie droga, po to, żeby bogacze mogli się pochwalić, że ich stać.

Jak już bogacze się nasycą, cena jest obniżana do możliwości klasy średniej. A jak ma już wejść kolejna technologia to obniża się ceny, żeby biedota oczyściła półki. W ten sposób jeden produkt wydoi wszystkie warstwy społeczne. Ot i cała filozofia biznesu."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Ja bym to nazwał inaczej:

Wspieranie rozwoju technologicznego.

 

Na początku wszystko musi kosztować więcej.

 

Pazerne to są instytucje od zdrowia: koncerny farmaceutyczne i kliniki z ich usługami (tomograf,...); tu nigdy nie jest taniej... A wręcz przeciwnie...

[23031970]

W artykule

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest zwiastun kolejnego oszolomstwa.

 

I najlepszy komentarz do tego artykulu, ktory pasuje niemal do wszystkich gadzetow:

 

"Ale im zależy, żeby było jak najdrożej. To chyba oczywiste.

Najpierw nowa rzecz jest astronomicznie droga, po to, żeby bogacze mogli się pochwalić, że ich stać.

Jak już bogacze się nasycą, cena jest obniżana do możliwości klasy średniej. A jak ma już wejść kolejna technologia to obniża się ceny, żeby biedota oczyściła półki. W ten sposób jeden produkt wydoi wszystkie warstwy społeczne. Ot i cała filozofia biznesu."

Trafne spostrzeżenie !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiograde]

 

Pazerne to są instytucje od zdrowia: koncerny farmaceutyczne i kliniki z ich usługami (tomograf,...); tu nigdy nie jest taniej... A wręcz przeciwnie...

 

 

zgadza się - ale wiesz ile kosztuje "zwykły" cyfrowy "rentgen" do panoram zębowych?

to i usługi muszą go zwrócić i jeszcze zarobić

[Grzegorz7]

Wiem.

Mój Kolega zawsze mi płacze jak wdamy się w tego typu dyskusje ile kosztowało go ostatnie urządzenie USG.

Ja wówczas podliczam jego działalność: 3dni w tygodniu razy 20 pacjentów razy ... razy ...

I pytam go czy odprowadził należny podatek... ;)

 

Wracamy wówczas do konsumpcji...

[Krzysiek71]

Czy mi sie zdaje, ze na koszty dzialalnosci najbardziej narzekaja przedstawiciele reglamentowanych/koncesjonowanych zawodow ?

 

A tak a propos dawnej masowej produkcji i dobrej jakosci.

To se ne wrati.

Swiat sie zmienil i juz taki sam nie bedzie.

 

Czy wiecie jak prosperuje dzisiaj firma SONY ?

Utrzymuje sie glownie z ubezpieczen.

Bylo napisane ze nie chca zamknac deficytowych fabryk telewizorow i straty calkowicie pokrywaja z zyskow z ubezpieczen.

Najprawdopodobniej tak samo jest z segmentem konsol do gier.

Zarzad nie chce likwidowac tych produktow mimo ze sa zupelnie niedochodowe.

Byc moze chodzi im o zachowanie dawnej rangi i wizerunku firmy zakorzenionej w rynku nowoczesnych technologii.

Ale biznesowo sa dzis w zupelnie innym miejscu.

[romekjagoda]

Krzysiek, dokładnie tak samo przed upadkiem funkcjonował GM. Usługi finansowe przynosiły bodajże 80% albo więcej, a były okresy, gdy produkcja samochodów była deficytowa. Przypuszczam, ze takich kwiatków jest znacznie więcej. To ten 'Nowy Wspaniały Świat'.

[Krzysiek71]

Czyli "Matrix".

Kiedys to byla wspaniala, futurystyczna, filmowa przygoda (dla tych ktorzy lubia fantastyke).

Dzisiaj mozna dostrzec analogie w swiecie rzeczywistym, ktore prowadza nas do pelnego uzaleznienia.

 

Tu na forum takze uprawiamy pogon za jakims wyimaginowanym "dzwiekiem najwyzszych lotow".

[Gość Patrick]

To prawda , szczegolnie mala grupa wyczynowych audiofili ma swoja "lepsza rzeczywistosc" (Matrix) w ktorej zyje i nie dopuszcza "zaklocen" z realnego swiata...

[szybki Gonzo]

Granica Ultra Hi-Endowego osłuchania ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Który to z Kolegów?

[sly30]

Który to z Kolegów?

 

Przecież widać na zdjęciu że to człowiek o nicku"jamówię"

[jozwa maryn]

z Polski smieje sie juz praktycznie caly cywilizowany swiat

 

 

To bardzo interesujace. Można konkretnie?

[Arku]

To ze Sony czy GM żyją z operacji finansowych wynika ze zakumulowania ogromnego kapitału. W powieści Lema cała cywilizacja żyła w kurdlu, który był tak wielki, że nie wiedział gdzie się kończy i czasami zaczynał zjadać własny ogon. W tym przypadku mamy do czynienia z czymś podobnym - kapitalizm zjada własny ogon

 

A jeśli chodzi o rozwój technologii, obecnie technika zmierza do zapewnienia wysokiej jakości brzmienia (a przynajmniej nie kiepskiej) niskim kosztem. I widać to wszędzie w każdym produkcie . Od ogromnej ilości formatów dźwięku do sposobu budowania znanych od dawna urządzeń audio. Burdel jest w tym straszny dlatego nie dziwie się że ludzie zaczynają marzyć o dobrych czasach z jednym gramofonem, radiem, wzmacniaczem i para kolumn głośnikowych.

 

Less, czy ten Anglik (pochodzenie w dzisiejszych czasach jest raczej bez znaczenia) nie zakładał, że oni są tak po prostu mądrzy i bogaci, że w taki właśnie sposób realizują swoje potrzeby

Tak się jednak z hiendem dziwnie składa że im drozszy tym bardziej gra do dupy. I nie chodzi tu o subiektywna ocenę.

na drugim AS dał przykład Sonic Frontiers z Cabasse jak za cene domu mozna spieprzyć brzmienie. W studio Nieporęt tym samym osiągnięciem pochwalił sie Pass Aleph z Sonus Faberem. Ogólnie ich brzmienie zmierzało w stronę odtworzenia gry starych Jamo na filtrach akustycznych tyle ze w kazdym aspekcie miało być więcej.

 

Hiendowcy zapatrzeni w te precyzyjnie wyfresowane obudowy pancerne swoich cudacznych urządzeń muszą byc już mocno głusi jeśli im taki rodzaj prezentacji nie przeszkadza.... I mozliwe że własnie są bo ja słuchałem tego mając 25 lat... a ile lat ma przeciętny nabywaca takiego hiendu w Polsce? Przypuszczam że jednak w tamtych czasach miał wyrażnie wiecej, a wiadomo słuch już nie ten.

[jar1]

Mnie rodzice mówili, że prawdziwy hi-end to był przed wojną.

[szybki Gonzo]

Mnie rodzice mówili, że prawdziwy hi-end to był przed wojną.

 

To prawda, po wojnie wszystko rozkradziono, wywożąc na wshód i zachód, a nawet za "wielką wodę" ;-))))

[Grzegorz7]

Stąd w Stanach, Europie i Japonii produkcja audio mająca jedne korzenie; doskonały dźwięk.

Podobnie zresztą z zegarmistrzostwem. Jeszcze przed pierwszą wojna światową najlepsi zegarmistrze działali w Warszawie i Łodzi, głównie pochodzenia Żydowskiego. Powszechna migracja zesłała ich do Szwajcarii.

Wojny nigdy nie wychodziły nam na dobre...

[Gość Patrick]

To bardzo interesujace. Można konkretnie?

 

Oczywiscie => a na jaki temat? => autostrad , ekonomii, sluzby zdrowia , patologii w rzadzie i radach nadzorczych Spolek Skarbu Panstwa , itd. Napisz co Cie interesuje a zaraz cos fajnego znajde. Nie traktuje powaznie nas juz nikt (!) , jestesmy slabi politycznie i ekonomicznie jak nigdy dotad. Kiedys myslalem ze zydokomuna za rzadow AWS'u to bylo apogeum ale to jeszcze nic w porownaniu z radosna tworczoscia PO...

 

To prawda, po wojnie wszystko rozkradziono, wywożąc na wshód i zachód, a nawet za "wielką wodę" ;-))))

 

To niestety gorzka prawda...szkoda tylko ze tak niewielu zdaje sobie z tego sprawe :(

[muls]

nono no faktycznie tylko siadac z przerazenia.....Skad ten facet wyszedl przed chwila.Wyglada jakby chcial sie powiesic, ale sie sznurek...urwał.

[Gość Patrick]

Oczywiscie sa tacy , ktorym taki stan rzeczy jest bardzo mocno porzadany => w tym wypadku istotnie nic tylko "siadac" i zacierac z zadowolenia rece...

[muls]

faktycznie som tacy i tacy.na tacy.

[szybki Gonzo]

Na tacy (to komuś) podano, ale całe społeczeństwo polskie.

Resztę watachy mozna po cichu dorżnąć.

 

... się zrobiło politycznie ...

[Arku]

Mnie rodzice mówili, że prawdziwy hi-end to był przed wojną.

bo był ... na korbkę :)

 

ps. znacie jakieś marki przedwojennych gramofonów produkcji polskiej ??? Radioodbiorników troche było produkowanych. Ale o innych urządzeniach odtwarzających i wytwórniach płyt nie mogę niczego znależć.

[fox733]

Za wiki

 

Płyty gramofonowe w Polsce

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Etykieta firmy Syrena z 1908 roku.

Początki

 

Pierwsze płyty i gramofony trafiły do Polski w 1899, kiedy sprzedaż urządzeń Berlinera rozpoczął "Pierwszy w Kraju i Główny Skład Gramofonów przy Magazynie Optycznym" Gustawa Gerlacha. W tym samym roku powstaje pierwsza polska firma fonograficzna "Fonotypia Krajowa" F. Rafalskiego, produkująca wałki do fonografów. Powstaje też kilka filii przedsiębiorstw zagranicznych nagrywających polskich artystów, głównie opery i operetki. W 1904

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zakłada w Warszawie fabrykę płyt, znaną później pod nazwą

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Firma miała duże znaczenie dla polskiego rynku fonograficznego, sama prowadziła nagrania i produkcję płyt na znaczną skalę. Syrena dokonała około pięciu tysięcy nagrań, a dzienna produkcja płyt w 1911 wynosiła 6 tysięcy sztuk

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ..

W 1904 roku powstaje "Łódzka Pierwsza Fabryka Gramofonów" Józefa Amsela, a w 1908 "Pierwsza Warszawska Fabryka Gramofonów". Pojawiają się również rodzime patefony oraz urządzenia przeznaczone do odtwarzania obu rodzajów płyt. W 1910 w Warszawie funkcjonowało już 10 wytwórni gramofonów

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Okres międzywojenny

 

Oprócz Syreny powstały nowe fabryki:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) oraz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Nadal działały też liczne filie przedsiębiorstw zagranicznych. Fabrykę pod nazwą

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) założył niemiecki Odeon

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Od roku 1929 zaczęły się pojawiać płyty z nadrukiem "Nagrano elektrycznie".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Rzeczywiście o Syrena Rekord zapomniałem.

No fajnie, ale opisy modeli gramofonów gdzieś znajdę ? O radioodbiornikach są obszerne opracowania. A na temat produkcji tych "dziesięciu wytwórni gramofonów w Warszawie" jakoś niczego nie mogę odnaleźć.

[il Dottore]

Pazerne to są instytucje od zdrowia: koncerny farmaceutyczne i kliniki z ich usługami (tomograf,...); tu nigdy nie jest taniej... A wręcz przeciwnie...

 

Co do koncernów farmaceutycznych to pełna zgoda. Lepsza przebitka jest tylko na broni i narkotykach.

Natomiast z badaniami obrazowymi bywa rożnie. Jeśli masz monopol to winDujesz ceny w kosmos - oczywistość. Gorzej jeśli jest konkurencja. Firma farmaceutyczna broni się patentami, w przypadku padań obrazowych tak się ni da... ;)

Pamiętam, że badanie MRI kosztowało w Dublinie w 2007 400€ bo gość nie miał konkurencji. Przybył izraelski (dawniej węgierski) Euromedic i dziś cena wynosi wszędzie TYLE SAMO - 180€.

 

 

a co ma rolex /.../ do dobrego dźwięku?

 

 

To, że masz wybór. Za te samie pieniądze możesz sobie kupić ładnego Submarinera albo doskonały sprzęt grający. :)

Wspólny mianownik to...$$$

Niestety.

 

Kwieciste opisy recenzentów zioną kiczem, to bardzo zła literatura, zwłaszcza, że oparta na oszustwie. To nie impresje, tylko chęć wypełnienia pustki spowodowanej własną niemocą twórczą - to w najlepszym wypadku, w najgorszym są to teksty pisane przez studentów na zamówienie recenzenta. Piszący oczywiście nigdy nie widział na oczy recenzowanej rzeczy.

Konfrontacji dokonałem i dokonują od dawna i rezultaty są jednoznaczne.

 

Zgadzam się co do kabli cyfrowych. Kable analogowe różnią się w danym systemie znacznie. I zdecydowanie warto mieć najlepsze. Niekoniecznie najdroższe...

 

z Polski smieje sie juz praktycznie caly cywilizowany swiat

 

Po Euro 2012 będzie jeszcze weselej! :)