do czego puszki na kablach

[migrena]

Elementy antywibracyjne w puszce mają wpływ na dźwięk? Jak to jest zbudowane? Poza tym ... usuwa to wibracje na kilkunastu centymetrach kabla (?), a co z resztą?

Mnie to też nadal zaskakuje, ale tak rzeczywiście jest.

Dźwięk to też wibracje tylko, że innego ośrodka, prawda?

Eee... Przepraszam, to w tej puszce jakas chlodziarka jest, bo chyba nie zrozumialem. Mozna jakos jasniej?

 

Korektor na kablu tak nie razi, nie ma pokręteł ani guzików a co najważniejsze nie jest dodatkowym elementem w torze!

A widzisz wlasnie, nie. Ten z postu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ma przelaczniki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

To już nie jest kabel!

[SzuB]

Ja wprawdzie wierzę w kable (choć nie wierzę w zamach), a więc wiara moja jest na ucho, a nie na wyobrażenie, ale powiem wam, że mój MIT z puszką gra tak samo, jak MIT bez puszki. To tanie modele, więc może puszka jest ozdobą dla mojego lepszego samopoczucia. Jednak już MIT z/bez puszki gra inaczej niż, dajmy na to, Reson; a tania marketowa Hama gra metalicznie i płasko. Chodzi o interkonekty. Bo z głośnikowych interesują mnie tylko solid core, a tam to już wg mnie żadna puszka nie jest potrzebna.

[Grzegorz7]

... ale powiem wam, że mój MIT z puszką gra tak samo, jak MIT bez puszki...

Yul powiedział kto Ty jesteś...

... Kable z puszkami są o.k., kto się boi puszki ten dupa :)

A przepraszam. Powiedział kto się boi puszki.

Eeee. To w ogóle nie na temat!

[GRADO__Fan]

Hahaha...... i wibrator to tez wibracje....

No brawo za błyskotliwą odpowiedź.

 

Tylko po co puszki na kablu, skoro można włączyć korektor? Korektor puszkowy tak, a taki normalny już nie? Za bardzo nieaudiofilski? Kompletny brak konsewkwencji ;-)))

No niestety to kompletnie co innego. Nie wiem co jest dokładnie w tych puszkach, a jedynie mogę się domyślać o czym piałem wcześniej.

Jeśli jest tam jakiś element aktywny to działa nie jak korektor barwy tylko jak przedwzmacniacz/bufor - dopasowuje impedancję między dwoma urządzeniami.

 

Jak czegos nie rozumiemy to nam sie wydaje, że magia. Trochę lat wstecz zaćmienie słońca też się wydawało ludziom za działanie magiczne.

Dziś wpływ wibracji na elektronikę też jest tak postrzegany przez większość jak kiedyś takie zjawiska. Ale to się zmienia.

 

Nie rozumiem o co chodzi w tym "wierze w kable" , "nie wierzę w kable" czy inne rzeczy? Drodzy Koledzy, to nie religia. Tego się nie bierze na wiarę tylko sprawdza. Wystarczy otwartość na to, że może mieć to wpływ, a nie musi. Ja już tyle razy się zaskoczyłem w temacie wpływu różnych czynników na dźwięk, że już nie neguje niczego. Mowa tu oczywiście o dźwięku wysokiej klasy. Na tym poziomie takie rzeczy słychać. Dlatego warto takie eksperymenty ponawiać jeśli się zmieni sprzęt na lepszy.

Oczywiście każdy może sobie wierzyć bądź nie w co chce i jego prawo.

[smog]

Mowa tu oczywiście o dźwięku wysokiej klasy. Na tym poziomie takie rzeczy słychać.

 

Dokładnie. Kable to nie kwestia wiary, tylko sprzętu. Mam w domu dwa systemy. Na dużym różnice w kablach słychać wyraźnie wszystkie. Słyszy je bez problemu moja żona, która ma stosunek do tego hobby nieco pobłażliwy.

 

Na drugim budżetowym systemie ja sam jestem głuchy jak pień. Jakieś tam są różnice, ale trzeba się w nie mocno wsłuchiwać. Też bym obśmiewał kablowe voodoo.

 

Podobnie jest zresztą z różnicami w formatach elektronicznych.

 

Śmieszne wydają mi się więc te spory co gra a co nie.

[gelson]

Gdzieś na forum były ( są ) zdjęcia rozbierane puszki - poza świeżym powietrzem nie ma tam nic - nabijanie ludzi w ...puszkę.

[GRADO__Fan]

Dokładnie. Kable to nie kwestia wiary, tylko sprzętu. Mam w domu dwa systemy. Na dużym różnice w kablach słychać wyraźnie wszystkie. Słyszy je bez problemu moja żona, która ma stosunek do tego hobby nieco pobłażliwy.

Na drugim budżetowym systemie ja sam jestem głuchy jak pień. Jakieś tam są różnice, ale trzeba się w nie mocno wsłuchiwać. Też bym obśmiewał kablowe voodoo.

Podobnie jest zresztą z różnicami w formatach elektronicznych.

 

Śmieszne wydają mi się więc te spory co gra a co nie.

Otóż to.

Tym bardziej ankiety kto co słyszy, a kto czego nie słyszy...

Takie wątki to często zwykły śmietnik informacyjny i pogaduchy dla zabicia czasu.

 

Gelson>>

Puszka to tylko obudowa. Czasem jest to tylko ozdoba, a czasem nie. Nie warto się sugerować tym czy jest puszka czy nie. To tylko kwestia technologii użytej przez producenta, a dla nas, słuchaczy ważny jest efekt.

[Yul]

Nie rozumiem o co chodzi w tym "wierze w kable" , "nie wierzę w kable" czy inne rzeczy? Drodzy Koledzy, to nie religia. Tego się nie bierze na wiarę tylko sprawdza. Wystarczy otwartość na to, że może mieć to wpływ, a nie musi.

Też się z tym zgadzam. Ale na forum są osobnicy, którzy na słowo "kabel" (w sensie np. interkonekt, hehe), dostają wprost apopleksji. Są nieliczni wprawdzie, ale hałaśliwi i to w złym stylu niestety. Nie słyszą tego wpływu, nastomiast bradzo dobrze słyszą czego Ty nie słyszysz :) Wiedzą, nie widząc Cię bynajmniej na oczy, co słyszysz, a czego nie słyszysz, hehe. Wszystkich mierzą swoją miarką - wychodzi na to, że mając gorszy słuch (lub ewentualnie sprzęt, albo jedno i drugie na dodatek), tkwią w błędnym przekonaniu, że to norma. Jak się będziesz opierał i nie będziesz chciał przyznać, że nie słyszysz tylko Ci się zdaje, to "wyzwą" Cię na ślepe testy. To standardowe posunięcie głuchych, bo głuchy o niesłyszeniu generalnie lubi pogadać :)

Pozdro,

Yul

[Gość rydz]

To standardowe posunięcie głuchych, bo głuchy o niesłyszeniu generalnie lubi pogadać :)

 

Głuchy jest głuchy! nie słyszy nic,muzyki też,więc jak pogadać?:)

[stalin]

Grzegorz7 itobie podobni czy tobie ktoś płaci ? Kto o co by nie spytał to piszesz że kabel w torze audio nie ma znaczenia. Wszędzie Cie pełno miszczu miernictwa i cały czas opowiadasz głupoty wprowadzając początkujących audiofili błąd.

Kabel ma swoją pojemność, rezystancję i indukcje dalej sobie dośpiewaj.

KABLE SŁYCHAĆ W TORZE AUDIO I TO BARDZO !!!

I proszę jak ktoś pyta o kosiarkę to nie wmawiajcie mu że kabli nie słychać.

[stalin]

Ot i właśnie mamy teraz taką typowo fanatyczną wypowiedź - kable słychać, bo słychać i basta!

 

Napisałem przecież że kable maja pojemność rezystancję...

Wiesz co ich kombinacja robi z dźwiękiem ? Nie ? To sobie zmierz ! Wzory tez na to są.

[GRADO__Fan]

Gdybyśmy postępowali wedle rad Kolegi, to dalej uważalibyśmy, że np. Ziemia jest płaska. O innych rzeczach wolę nie wspominać, bo to już byłby wstyd...

 

a słyszący nie potrafi odpowiedzieć na konkretne pytania, tylko udziela pokrętnych odpowiedzi, a na ogół, będąc w sytuacji bez wyjścia stosuje argumenty ad personam, kompletnie nie mające nic wspólnego z tematem.

A propos religii - poczytajcie sobie Panowei wpisy Greenme (niestety już nie pisze) - jasno w nich udowodnił, że kabelki to rodzaj religii mającej swoich wyznawców i fanatycznych zwolenników, odpornych na jakąkolwiek argumentację.

 

Znów jest dokładnie, na odwrót :) Kopernika chcieli spalić na stosie bo śmiał myśleć inaczej niż większość, a nie przez to, że bronił przed wprowadzeniem nowych teorii.

To właśnie ludzie ze świeżym spojrzeniem, odrzucający z góry utarte schematy dochodzą do nowych rzeczy, ale na początku są wyśmiewani.

 

Co do tych słyszących, a nie potrafiących uzasadnić.

Jak ktoś pewne zależności słyszy to jaki on ma interes w tym, żeby na siłę kogoś przekonywać o tym? Woli sobie posłuchać muzyki :)

Dyskusja o tym na forum, na odległość nie ma sensu. Nikt nikogo nie przekona.

[neomammut]

Ludzie, piszecie takie farmazony, że nie ma sensu tłumaczyć....

[GRADO__Fan]

Ot i właśnie mamy teraz taką typowo fanatyczną wypowiedź - kable słychać, bo słychać i basta!

 

Napisałem przecież że kable maja pojemność rezystancję...

Wiesz co ich kombinacja robi z dźwiękiem ? Nie ? To sobie zmierz ! Wzory tez na to są.

 

Bum1234,

coś chyba wstałeś dzisiaj lewą nogą, bo wyciągasz dokładnie przeciwne wnioski ze słowa pisanego.

Napisane było jak byk konkretnie o kilku parametrach, które są dobrze znane (a ilu jeszcze nie znamy?) , a piszesz, że to typowa fanatyczna wypowiedź bez konkretów...

 

 

Miałem ostatnio okazję gościć człowieka z branży pro - wykształconego dźwiękowca.

 

Miał ze sobą sprzęt rejestrujący i swoje słuchawki AKG K142. Jak się dowiedział, że te śmieszne słuchawki, które u mnie wiszą to kosztują tyle i tyle to mnie obśmiał.

Tyle, że nie był ignorantem i chciał posłuchać co do za szarlataneria i porównać ze swoimi profesjonalnymi AKG. Jak usłyszał parę taktów to mu mina zrzedła i przestał się śmiać...

A jak za chwilę włożył swoje słuchawki to stwierdził, że mógł jednak tego porównania nie robić, bo teraz nie może na nich słuchać :)

Różnica w cenie była 10-krotna, ale sam przyznał, że teraz się nie dziwi.

Mnie nie dziwi, że jeden woli sobie kupić samochód, a drugi za tą cenę sprzęt audio, a jeździć starym gruchotem. Są tacy oczywiście co kupią ze snobizmu, bo ich stać, ale nie wszyscy.

[fox733]

A jakich to słuchawek użyczyłeś profesjonaliście Kolego Grado?

[GRADO__Fan]

To był drugi od góry model Grado, czyli GS1000. Taki z tubą rezonansową drewna

[fox733]

Widzę, że jesteś z branży, mam nadzieję, że nie masz nic wspólnego zawodowo z Grado bo wtedy twój post do którego się odniosłem może wyglądać na marketing. Biznes to biznes, nic osobistego.

 

Pozdrawiam

[SzuB]

Hej, niesłyszący, powiedzcie no mi z punktu widzenia waszych pomiarów i fanatycznej wiary w naukę (ja napisałem, że wierzę, tak, ale w to, co słyszę, a nie w to, co mi każą słyszeć) - a więc powiedzcie mi, czy miedziany kabel solid core o przekroju np. 1 cm (czy jest taki?) brzmi tak samo jak srebrny spleciony z milimetrowych włókien? To to samo? Ma takie same parametry? Bo jeśli tak, to jestem Anioł. - Miećka, kup spinacze! - A jak nie będzie? - To kup kłębek druta, sam se zrobię.

 

Zawsze słychać dany system tak samo na jakichkolwiek kablach?

[GRADO__Fan]

Widzę, że jesteś z branży, mam nadzieję, że nie masz nic wspólnego zawodowo z Grado bo wtedy twój post do którego się odniosłem może wyglądać na marketing. Biznes to biznes, nic osobistego.

 

Pozdrawiam

 

Grado SR60 sprawiły, że zachorowałem na punkcie muzyki i zajmuje się zawodowo tym czym się zajmuje, więc nie mam żadnych skrupułów żeby je chwalić, bo piszę i mówię szczerze.

Akurat Grado ma sporo zagorzałych wrogów, więc się wyrównuje :)

 

Z resztą sam zapytałeś co to za model. Dla tego o czym chciałem powiedzieć nie miało to znaczenia jakie dokładnie to były słuchawki. Chodziło o ten szok poznawczy.

[Gość rydz]

a więc powiedzcie mi, czy miedziany kabel solid core o przekroju np. 1 cm (czy jest taki?) brzmi tak samo jak srebrny spleciony z milimetrowych włókien? To to samo? Ma takie same parametry?

 

Widziałeś gdzieś takie kable w sprzedaży? ja nie,więc nie wiem czemu zadajesz takie pytania.

[fox733]

Z resztą sam zapytałeś co to za model. Dla tego o czym chciałem powiedzieć nie miało to znaczenia jakie dokładnie to były słuchawki. Chodziło o ten szok poznawczy.

Sam widzisz, że takie AKG nie mają szans! :)

[sly30]

To był drugi od góry model Grado, czyli GS1000. Taki z tubą rezonansową drewna

 

Pisałem do kolegi na priv w sprawie DAC M2Tech-Vaughan.

Dotarło?

 

Pozdrawiam

Sylwester

[Yul]

Napisałem przecież że kable maja pojemność rezystancję...

Wiesz co ich kombinacja robi z dźwiękiem ? Nie ? To sobie zmierz ! Wzory tez na to są.

Ale kolega Grzegorz7 najwyraźniej nie jest od mierzenia pojemności, rezystancji i induktancji kabli, hehe. Bo to jest zbyt proste i zbyt pospolite. On jest od mierzenia...wszystkiego innego :) A później od pisania, że nie da się zmierzyć tego...wszystkiego innego, a jak się nie da zmierzyć, to tego nie ma i kuniec! I to jest prawdziwa pika i awangarda miernictwa polskiego :)))

Pozdro,

Yul

[Grzegorz7]

Ciekawe.

Kiedyś opowiadanie nieistniejących farmazonów skazywało człowieka na obciach.

Tu jak widać niektórzy lubią emanować tym czego nie ma.

 

Bo jeśli jest to można to przecież udowodnić.

[Zwykły Drut]

Widziałeś gdzieś takie kable w sprzedaży? ja nie,więc nie wiem czemu zadajesz takie pytania.

ja widzialem troszeczkę cieńsze

YKY 4x50 0,6-1kV

mozna kupić w necie:-)

mozna nawet zrobić bi-wiring:-)

[Grzegorz7]

To tak jak gadanie o smoleńskim helu.

[Yul]

A propos religii - poczytajcie sobie Panowei wpisy Greenme (niestety już nie pisze) - jasno w nich udowodnił, że kabelki to rodzaj religii mającej swoich wyznawców i fanatycznych zwolenników, odpornych na jakąkolwiek argumentację.

Właśnie, bumek, właśnie! Mam cię za czołowego fanatyka tego forum, specjalisty najwyższej klasy od przypiekania żywym ogniem wszystkich tych, którzy śmią myśleć inaczej niz ty. Wszystkich tych, którzy śmią twierdzić że słyszą, zamiast pokornie przyznać że są głusi jak ty i tobie podobni, ewentualnie że im się "tylko wydawało". Sam nie wiem jak się Święta Inkwizycja bez ciebie obyła te kilkaset lat temu. Jesteś po prostu dynamitem wyrwany do współczesności z tamtych czasów.

[SzuB]

 

 

Widziałeś gdzieś takie kable w sprzedaży? ja nie,więc nie wiem czemu zadajesz takie pytania.

 

Naprawdę nie wiesz, do czego służy metafora? Jeśli nie, to istotnie lepiej nie odpowiadaj. Chyba że ciebie trzeba zapytać tak: czy gruby kabel solid core gra tak samo jak cienka plecionka w danym systemie? Jeśli tak trzeba, to tak pytam.

[Grzegorz7]

Grzegorz7 itobie podobni czy tobie ktoś płaci ? Kto o co by nie spytał to piszesz że kabel w torze audio nie ma znaczenia. Wszędzie Cie pełno miszczu miernictwa i cały czas opowiadasz głupoty wprowadzając początkujących audiofili błąd.

Właśnie nikt mi nie płaci w przeciwieństwie pewnie do ciebie...

A byli dystrybutorzy przysyłający mi kable...

 

I właśnie szkoda tych początkujących audiofili.

Zwrócisz pieniądze mojemu Sąsiadowi zza ściany?

Poczytał to Forum i uwierzył takim jak ty.

Teraz już wie, że ma ładne kabelki, nic więcej; a miał zaakcentować podstawę basową...

 

Jak chcecie to możemy porozmawiać jeszcze raz od początku jak zmienicie swój kpiący z interlokutora sposób bycia. Ale to chyba niemożliwe? Przecież wy tak macie...