Skocz do zawartości
IGNORED

Skad sie biora takie [osoby] jak ziemkiewicz , korwin-mikke, michalkiewicz?


kutaxon23

Rekomendowane odpowiedzi

Wstyd na cała Europę.

 

to zacznij czytac co się w Europie pisze a wtedy zaczniesz byc dumny z ich stonowania

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

Widać u autora pytania,że robiono mu wode z mózgu...ciekawe jak i kto.

Ciekawe na jakiej podstawie tak twierzisz? Wg mnie to raczej korwin-mikke robi wode z mozgu mlodziezy.

To moje ulubione powiedzenie. Możesz je również zastosować do odpowiedzi na pytanie: "Skąd się biorą dzieci?" Wystarcza do jakiegoś 6 roku życia. ;)

Bo mi ów związek chemiczny kojarzy się właśnie z dzieciństwem:

 

Sproszkowany NP, bo bywa również grubszej frakcji, wespół ze sproszkowanym glinem (Al), zwanym niegdyś srebrzanką stanowił niezły widowiskowy ładunek miotający.. ;)

Za lont służyły zimne ognie...

Bo mi ów związek chemiczny kojarzy się właśnie z dzieciństwem:

 

Sproszkowany NP, bo bywa również grubszej frakcji, wespół ze sproszkowanym glinem (Al), zwanym niegdyś srebrzanką stanowił niezły widowiskowy ładunek miotający.. ;)

Za lont służyły zimne ognie...

Myślałem że jestes młodszy. Strzelałeś z klucza?

Śrubami? Nie kojarzę... Ale strzelałem z karbidu = puszka z dziurką + karbid + ślina + zapałka = Bing Bang na całą ulicę.

Bo mi ów związek chemiczny kojarzy się właśnie z dzieciństwem:

 

Sproszkowany NP, bo bywa również grubszej frakcji, wespół ze sproszkowanym glinem (Al), zwanym niegdyś srebrzanką stanowił niezły widowiskowy ładunek miotający.. ;)

Za lont służyły zimne ognie...

 

Do pełni szczęścia lub nieszczęścia jak poleciało niekontrolowanie - brakuje saletry i cukru.

Pierwsze Sarajewo było u mnie na ścianach w kuchni , gdy metalowy wkład od długopisu nafaszerowany w/g recepty j.w położyłem na palniku kuchenki gazowej.Drzwi ochroniły mnie !

Do pełni szczęścia lub nieszczęścia jak poleciało niekontrolowanie - brakuje saletry i cukru.

Tak się robiło lont i race - proch strzelniczy.

;D

W moim mieście z powodu niezidentyfikowanych wybuchów, policja uruchomiła większa ilość patroli wieczornych. W aptekach zaś zaprzestano sprzedaży podejrzanym typom nadmanganianu, w sklepach farbiarskich srebrzanki, w samach saletry,...

 

Były lata 70.

Na świecie rozkwit rocka psychodelicznego...

W Polsce stęchła komuna...

Och, kto wówczas mógł przewidzieć co z nas wyrośnie,...

 

O o próbach rakietowych czytaliście w innym wątku?

Cóż to za pirotechniczny wątek... Kolega miał praktyki w WZR i przynosił opiłki magnezu, wiaderko i do srawu, piękny widok;)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Użytkownicy+

;D

W moim mieście z powodu niezidentyfikowanych wybuchów, policja uruchomiła większa ilość patroli wieczornych. W aptekach zaś zaprzestano sprzedaży podejrzanym typom nadmanganianu, w sklepach farbiarskich srebrzanki, w samach saletry,...

 

Były lata 70.

Na świecie rozkwit rocka psychodelicznego...

W Polsce stęchła komuna...

Och, kto wówczas mógł przewidzieć co z nas wyrośnie,...

 

O o próbach rakietowych czytaliście w innym wątku?

 

Grzegorzu - milicja!

Śruby były fajne, karbid też niezły. Trzeba było puchę dociskać nogą, a nie ręką ... Gdzieś tam, komuś łapę urwało. Pistolety na korki były fajne, na kapiszony takie sobie.

 

PS. Czy ja trolluje ?

Śrubami? Nie kojarzę... Ale strzelałem z karbidu = puszka z dziurką + karbid + ślina + zapałka = Bing Bang na całą ulicę.

 

a dłubaliście korki? bączki z saletrą? i mieliście haclówki? :)

Focal + Naim

po konserwach ?

A czym żeście to wtedy zatykali od strony wieczka ?

 

Za moich czasów opcja nieosiągalna z powodu braków surowcowych. Saletry małolatom nie sprzedawano w ilościach większych niż 1-2 małe torebeczki, a cukier był na kartki.

 

Ale czasem zbiorowy wysiłek wojenny pozwalał na wypuszczenie rakiety z puszki po dezodorancie. Borykaliśmy się z rozmaitymi zagadnieniami niczym sam Von Braun. Wieczne problemy z przepalaniem się metalu, itp. Przełomem okazało się zmielenie cukru i dodanie go w większej ilości. Gdy wszystko poszło pomyślnie, leciało poza zasięg wzroku.

 

Raz jeden kolega zaszalał i przegiął. W gaśnicy samochodowej pomocował gwinty, nasypał najlepszej mieszanki, i... znalazł się w szpitalu.

Działaliśmy na cukrze - pudrze, ucieranym z saletrą w proporcjach objętościowych 1:1. Staranność tej procedury decydowała o stosunku ciąg - przepalanie. Bączki z puszek - wieko było metalowe, oryginalne od puszki (oczywiście po kliku nieudanych eksperymentach z tekturą). Do tego całość zadrutowana. No i więcej dziur wylotowych, 3 na obwodzie zagięte plus prosta w środku. Kupowaliśmy saletrę wręcz hurtowo, jakoś w naszej okolicy sprzedawcy mieli w nosie psucie zabawy młodzieży.

 

Puszka po dezodorancie - nieźle latała po wypełnieniu prochem na 1 - 2cm a dalej papier, zakopana w ziemi. Otwór zapałowy był od góry. Dobrze że Ojciec zawsze kazał nam robić takie rzeczy na długi lont.

Nie, on zresztą nie brał udziału w naszych zabawach, co najwyżej czasem jako widz, tylko zawarł z nami coś w rodzaju umowy - że pozwala ale pod warunkiem że nie będziemy robili głupot.

Moi rodzice również się tym zbytnio nie podniecali. Ojciec tylko rzucił uwagę : "Stodoły jakiej nie spalta", i to wszystko.

 

Co do proporcji, myśmy doszli do niecałych 2:1 (objętościowo) na korzyść cukru pudru.

Saletra była nie mielona, czyli wagowo nawet jeszcze jej mniej było.

Minusem była większa ilość zatykającego żużlu, ale ciąg z jakiegoś powodu dużo większy niż przy równych proporcjach.

 

Próbowaliśmy też z mieloną saletrą. Jednak gdy taka mieszanka nie była dostatecznie spulchniona, czasem spalała się detonacyjnie.

latało lepiej bo cukier robi za utleniacz ale koszernie było z pudrem 1:1

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.