Skocz do zawartości
IGNORED

Dymitr Szostakowicz


papirus

Rekomendowane odpowiedzi

 

Szostakowicz przyjaciel kwartetu im.Beethovena, kwartetu im.Borodina- nic nie wyssał z mlekiem "matki polki"?

 

;-)

 

Niepokojąco niezrozumiałe w stylu kolegi MarcFos751 z działu Diy.

 

Lepiej po prostu posłuchać preludiów i fug w wykonaniu Tatiany Nikołajewej i pomyśleć, że chyba musiał lubić Bacha.

Co do innych ulubionych, to większość Jego symfoniki.

Szostakowicz to jeden z moich ulubionych (obok Bartoka,Prokofiewa i Strawińskiego) i jego czas trwa już od kilkudziesięciu lat!Natomiast nadchodzi czas Weinberga.

  • 1 rok później...

Powiem tak - najlepsze wykonania to sprawa ważna i niezbędny element muzycznego dyskursu. Jednak to co najważniejsze - to dzieło.

 

Dzieło Szostakowicza uważam za bardzo wysokiej próby, absolutna szpica muzyki XX wieku. Pod względem muzycznym. Natomiast to co mnie osobiście mało odpowiada w tym dziele to rzadko spotykane stężenie negatywnych emocji (wynikłych z czasu i miejsca tworzenia). Oraz - to już w znikomym stopniu - konieczność kombinowania z niecenzuralnymi podtekstami politycznymi (wyrażanymi muzycznie), a więc jakieś ograniczenie naturalnego wyrazu, naturalności wypowiedzi kompozytora.

 

Z wykonań - Borodin Quartet, ale najlepiej na żywo.

z kwartetów też wg mnie Borodin, czy Kronos,

jak ktoś mało zna, to proponuję słynny ósmy, albo np. trzeci

 

z koncertów,

skrzypcowe - Oistrkakh(o dziwo:P), mam chyba jeszcze gdzieś wykonanie Sitkovetskiego obu koncertów, dawno nie słuchałem, ale o ile pamiętam całkiem wporzo

 

wiolonczelowy - Roztrop(o dziwo:P)

 

a symfonie(jak np. słynna piąta) - heh nie wiem;)

Przynajmniej jeśli chodzi o poważną, bo nie wydaje mi się żeby akurat ona brylowała w 20. wieku.

 

Utwory fortepianowe - aż gęste od kreatywnych idei Szostakowicza koniecznie wymienię (bez wskazania wykonawcy).

Do wymienionych wykonań kwartetów warto dodać Emersonów, dla mnie to interpretacja doskonała pod każdym względem.

A symfonie - dlaczego tylko Mrawiński? Jest przecież fenomenalny komplet pod batutą Roztropowicza.

 

Jeśli chodzi o Piątą, to proponuję eksperyment - Riccardo Mutti i Orkiestra Filadelfijska. Wydawać by się mogło, że "piękny Riccardo" po prostu nie przystaje mentalnie do muzyki wielkiego Rosjanina, a jednak... to chyba moje ulubione wykonanie.

Ależ Szostakowicz napisał pełno muzyki o dodatnich emocjach! Symfonie 1 i 9, oba koncerty fortepianowe, muzyka "jazzowa", etc. Nie ma co narzekać, był bardzo wszechstronny.

Rewelacyjne nagranie II koncertu skrzypcowego -- z Wiłkomirską. Niedawno za psie pieniądze wznowione w jej albumie.

VII Symfonia C-dur "Leningradzka" jest naprawdę niezła. Duszostipatielna...

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Dużo dobrego - od kompletu symfonii z Rostro przez prel. fortepianowe po komplet prel i fug - niezwykły cykl, choć nie najłatwiejszy

ja z podobnych klimatów wolę Chaczaturiana i zdecydowanie Prokofiewa - genialny ! ! !

Prokofieva też uwielbiam, wspaniałe klimaty, od ciężkich jakby industrialnych jak Szostakowicz, bo bajkowo-baśniowe, oczywiście przez neo-klasyczne;)

a Chaczaturiana znam nie za dużo, ale koncert skrzypcowy napisał świetny

Tak... koncerty fort. Szostakowicza (zwłaszcza ten z trąbką) są świetne. jeśli skrzypcowy Chaczaturiana jest świetny (a jest) to fortepianowy jeszcze lepszy (w II części solo ma piła- niesamowity efekt). symfonie i balety też niezłe, ale Szostakowicz i Proko to jednak troszkę wyższa półka

  • 1 miesiąc później...

wiolonczelowy - Roztrop(o dziwo:P)

Ponieważ został tutaj przywołany Rostropowicz jako oczywisty jednak (tak rozumiem tą reakcję w nawiasie) wykonawca tego koncertu, pozwolę sobie o dwóch wykonaniach. W obu Rostropowicz w roli głównej :)

- Philadelphia Orchestra – Ormandy (Sony 1959)

- Orkiestra Symfoniczna ZSRR – Rożdiestwieński (1961 wyd. Brillant 2011)

Znawcy twórczości każą nam doszukiwać się całego szeregu aluzji do ówczesnej sytuacji politycznej w ZSRR. Nagrywany z Ormandym utwór był jeszcze ciepły, skomponowany w tym samym 59 r. Oba nagrania dość odmienne. Zdecydowanie szybsze tempo radzieckiego, nagranego zresztą na koncercie, no i oczywiście temperatura emocjonalna, dwa razy większa niż w amerykańskim. U Ormandyego przeważa, nazwijmy to, aspekt narracyjny, podczas gdy u Rożdiestwieńskiego – dramatyczny. To wszystko jest dla nas zrozumiałe, bo co Ormany mógł wiedzieć o sytuacji w Związku Radzieckim. Najpewniej to co opowiedział mu Rostropowicz. Kształtuje zatem swoją opowieść w sposób bardziej zniuansowany, spokojniej i paradoksalnie, staje się nam bliższy i bardziej wciągający w tej narracji niż R, który nas po prostu przygniata. Silne kontrasty, które buduje i ekstremalne napięcie czynią strukturę utworu jakby bardziej amorficzną. Gdybym nie lubił tego drugiego nagrania powiedziałbym, że nie lubię interpretacyjnej „łopatologii”, ale tak chyba nie jest. Po prostu te dwie interpretacje różni kompletnie odmienny kontekst. Poza tym radziecka nad amerykańską ma jedną, ewidentną przewagę. Kadencja solisty wypełniająca prawie całą trzecią część utworu, staje się tutaj dramaturgiczną kulminacją całego dzieła i jest zagrana tak, że łzy prawie cisną się do oczu.

Melnikov rewelacyjnie nagrał Preludia i Fugi:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zatem chyba skuszę się także na koncerty. CATV - dzięki za podpowiedź :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Melnikov rewelacyjnie nagrał Preludia i Fugi:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Styczniowy BBC Music Magazine ogłosił listę 50 najwybitniejszych nagrań wszech czasów a tam, na 32 pozycji - właśnie ta płyta. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecam serię wszystkich symfonii Szostakowicza nagranych dla Melodii, a wydanych przez BMG Classic. Wykonawca to USSR Ministry of Culture Symphony Orchestra pod dyrekcją Gennady Rozhdestvensky.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Słucham sobie Szostakowicza (Moscow - Czeryomushki, The Bolt, The Gadfly) w wykonaniuThe Philadelphia Orchestra pod dyrekcją Riccardo Chailly. I jest to bardzo rosyjskie w nastroju. Może więc nie tylko Rosjanie nadają się do wykonywania muzyki Dymitra. Ja, jako osoba przekorna z natury, wbrew zaleceniom zamówiłem symfonie pod dyrekcją Haitinka. Dziś mają dotrzeć wreszcie. Sample brzmiały bardzo, bardzo zachęcająco.

Słucham sobie Szostakowicza (Moscow - Czeryomushki, The Bolt, The Gadfly) w wykonaniuThe Philadelphia Orchestra pod dyrekcją Riccardo Chailly. I jest to bardzo rosyjskie w nastroju. Może więc nie tylko Rosjanie nadają się do wykonywania muzyki Dymitra. Ja, jako osoba przekorna z natury, wbrew zaleceniom zamówiłem symfonie pod dyrekcją Haitinka. Dziś mają dotrzeć wreszcie. Sample brzmiały bardzo, bardzo zachęcająco.

Napisz, proszę, jak twoje wrażenia z wysłuchania tego kompletu. Mam z niego Piątą i porównanie jej z interpretacją tejże pod Bernsteinem wypadło dla Amerykanina miażdżąco. Obu tych z kolei z interpretacją Marawińskiego nie staram się porównywać wychodząc z założenia, że to jednak zupełnie inne światy.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Siewodnia prazdnik maja w kraju radnom,

pust muzika igrajet a my spajom,

my z krasnymi fłażkami idiom guliat,

a pticy w miestie z nami, spajut apiat.

 

Radzi sobie Haitink. Zupełnie jakbym był na deliladzie na Krasnoj Płoszczadi. Fraza szeroka jak prospekty moskiewskie. Ci z zachodu kochali słuszny ustrój. Z daleka. Przy pomocy kilkunastu dni wstrząsali światem. A Dymitr to opiewał.

Siewodnia prazdnik i wiesna

ja słyszu smiech i hałasa

ja padbieżał skariej k oknu

smatriu na ulicu swaju, nikak nie uznaju

narod po ulice idiot

fłaszki, cwiety narod niesjot

a sołnce swjetit jarka

i stała w sierdcu żarka

 

jak już jestesmy przy wierszykach, chyba tylko to mi zostało z długiej nauki rosyjskiego, wierszyk o 1 maja z 6 albo 7 klasy SP. Co do Mielnikowa ( a nie Melnikova) i Curentizisa, w PTD wyleciał raz dwa i mieli sporo zastrzeżeń do pianisty, choć podkreślali, że preludia i fugi zagrał świetnie.Koncert fajnie gra sam Szostakowicz, zreszta to nagranie wygralo PTD, finał brzmi jakby sie wszyscy upili, zabawa na calego.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Ty ujechała w znojnyje stiepy,

ja uszoł na razwiedku w tajgu,

nada mnoju polarnyje słonce swietit,

pad taboju lisz kiedry w sniegu.

 

Leningradzka bardzo poruszająca. Trudno to wyrazić słowami, dlatego nie wyrażę. Poważne wzruszenie. Box Haitinga jest dobry. A tak w ogóle, to muzyki lepiej słuchać, niż o niej gadać.

Ja, jako osoba przekorna z natury, wbrew zaleceniom zamówiłem symfonie pod dyrekcją Haitinka. Dziś mają dotrzeć wreszcie

 

Ja zrobilem kiedys to samo ale nie z przekory i tez mi sie niezwykle podoba Szostakowicz pod Haitinkiem, nie wysysaja ze mnie te nagrania zyciowej energii, a wrecz przeciwnie (mialem na mysli taka 5 i 9) ;')

 

 

Pozdrawiam!

Szostakowicz jak póżne kwartety LvB. vs Mahler

 

prośba o przetłumaczenie na język zrozumiały dla ziomali

pzdr

 

a czas szostakowicza trwa, nie musi nadchodzić.

pzdr 2

 

Poczytaj sobie co Hulewicz pisze o tych kwartetach

i jak Pociej opisuje Mahlera.

 

Moze w jezyku ziomali nie da sie tego napisac :-)

Urodził się w Sankt Petersburgu w rodzinie rosyjskiej. Jego dziadek od strony ojca był pochodzenia polskiego, rodem z Wilna.

 

 

Urodził się w Sankt Petersburgu w rodzinie rosyjskiej. Jego dziadek od strony ojca był pochodzenia polskiego, rodem z Wilna. Tam też ukończył konserwatorium w 1923 na wydziałach fortepianu i kompozycji. W 1926 rozgłos zdobyła jego pierwsza symfonia. W 1927 otrzymał dyplom honorowy na I Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Jest twórcą sześciu koncertów, piętnastu kwartetów smyczkowych i piętnastu symfonii.

 

 

Polak Polak mahlerysta jak Bohdan Pociej albo i lepiej.

 

Mówi coś wam nazwisko Isaac Solertyński

wielki przyjaciel Szostakowicza,

promotor Mahlera w CCCP.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.