Skocz do zawartości
IGNORED

Profesjonalna Adaptacja Trudnego Akustycznie Pokoju!


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Temat ten założyłem jako człowiek który kocha muzykę, dobry sprzęt i nie żałował kasy na to co najlepsze łącznie z akustyką.

Pokój mam nie mały bo 55m2 i zawsze sądziłem że będzie miał niezłą akustykę.

Jak już kupiłem sprzęt okazało się że co prawda nic nie dudni ale jednak są potężne fale stojące, w miejscu odsłuchu jest węzeł basowy

a w całym pasie szerokości pokoju ale metr przed miejscem odsłuchu podbicie basu było gigantyczne.

 

Szef pierwszej firmy akustycznej, znanej w Polsce od lat po oględzinach stwierdził że w tym pokoju nie jest źle bo nic nie dudni,

można dołożyć trochę gąbek, może jakiś dyfuzor ale cudów nie da się osiągnąć bo wymiary pokoju, proporcje nie klasyfikują go wg.

jakiejś tam skali do tego żeby w ogóle załapał się do klasy pokoju z dobrą akustyką.

 

Druga równie znana firma stwierdziła że można zrobić wiele dyfuzorów QRD i będzie lepiej ale o basie za bardzo nie wspominali

a to bas był największym problemem.

Trzecia firma na kilka moich pytań o rezonatory Helmholtza ale strojone lub regulowane np coś w stylu Accustica Aplicata Polifemo

odpowiedziała mailem że nie dysponują tym czego szukam i dziękują za zainteresowanie, czyli olali mnie centralnie nawet nie

podchodząc do tematu. Żałosne. Celowo nie wymieniam tych firm bo nie chcę im robić antyreklamy ale jak widać zajmują się

głównie naciąganiem jeleni na gąbki, styrodury itd.

 

Jedyną firmą która podjęła tamat to firma Acousticity z W-wy.Młode chłopaki, mają pojęcie o temacie, ściągnęli dla mnie parę

różnych ustrojów Auralex, Jocavi, zrobili fajne dyfuzory QRD fraktalowe.

Udało się osiągnąć dobre rezultaty akustyczne w średnicy i górze, fajna przestrzeń, scena itd ale w basie postępy były za małe.

Owszem poprawa była i to znaczna ale jednak daleko do ideału. Myślę że tak na "oko" poprawa w basie nastąpiła na 40%.

 

Zacząłem myśleć że jest jak jest, gra w sumie dobrze, są pewne podbarwienia w basie ale żyć trzeba dalej.

Podzieliłem się wrażeniami z forumowym kolegą Imacmanem, kulturalnym gościem, który zupełnie bezinteresownie pomaga

wielu osobom okiełznać problemy z akustyką.

On rzucił mi parę koncepcji, polecił pewne rozwiązanie i skierował do człowieka który ponoć dużo potrafi w tym temacie.

Trafiłem więc do forumowego kolegi znanego pod nickiem JBN.

 

Gość zjawił się u mnie na profi pomiary, sprzęt miał "poważny", mówił dobrze i obiecał zaradzić na problemy mojego pokoju.

Obiecał że wielkie podbicia i węzły basowe wyrównają się na 90%. Gdyby nie rekomendacja kolegi Imacmana to w życiu bym

nie uwierzył a już na pewno nie zaryzykowałbym ale...raz kozie śmierć. Ustaliliśmy co ma być, koszty, i do roboty.

 

Dziś, po 6 tyg oczekiwania wjechała do mnie 5 osobowa ekipa, wtargali kilka wielkich skrzyń, ustroje hybrydowe z dyfuzorami

binarnymi oraz rezonatorami Helmholtza, wszystko strojone na określone częstotliwości, wg pomiarów, każdy ustrój w inne miejsce

do walki z innym częstotliwościami.

Po ustawieniu kolejne pomiary, uśmiech na twarzy kolegi JBN, pokazał mi zmiany w charakterystyce i odpowiedzi pokoju.

Puściliśmy muzę...i zwariowałem!! Poprawa jak obiecał 90%, w zasadzie totalne wyrównanie na basie, w miejscu odsłuchu ma teraz

znacznie lepszy bas a 1m do przodu gdzie było ogromne podbicie to już go nie ma!!

Nie wiem jak to jest możliwe ale teraz wiem co to jest profesjonalna adaptacja pokoju i to pokoju mieszkalnego, którego nie można

było przystosować dowolnie tylko pod akustykę.

 

Muszę bardzo podziękować Imacmanowi za pomoc!! Postaram się zrewanżować przy okazji.

A współpracę z JBN mogę polecić z czystym sumieniem.

Dziś wiem że nie potrzebnie straciłem trochę kasy na średnią poprawę akustyki a teraz za nie wiele więcej mam rewelację!!!

Trochę żal straconej kasy na nieskuteczne ustroje ale jeszcze więcej traci się przy wymianie klocków audio i kabli nim dojdzie

się do systemu który ma zostać na dłużej, więc tak to już jest i trzeba się z tym pogodzić.

 

Warto zrobić profi akustykę bo bez tego inwestycje w dobry system w ogóle nie mają sensu.

Problem w tym, że jak wynika z mojego doświadczenia w tym temacie większość firm akustycznych w Polsce nie ma nic do

zaproponowania bo gąbeczki, piramidki i inne szmatki to droga donikąd i tylko wyrzucona w błoto kasa!!

Ciesze się, że mogłem pomóc. Ciesze się też z powodu, że kolejne osoby przekonują się, że akustyka pomieszczenia to nie jest audiofilskie voodoo i warto poświęcić temu tematowi trochę czasu, chęci i pieniędzy.

hehe no jasne że to nie audiofilskie voodoo :D. można słuchać kabli kolców, podkładek pod sprzęty, podkładek pod kable, mazaków do CD itd itd, i dosłuchiwać się wielkich achów echów, zamiast wziąć się za konkrety :).

 

 

PS. ale pokoik mimo że prywatny to byś jednak pokazał :)

 

pzdr. Łukasz

Sly30, pewnie masz teraz duzo radosci ze sluchania muzyki!

Czy masz moze wyniki pomiarow przed/po adaptacja?

 

(...) jak widać zajmują się głównie naciąganiem jeleni na gąbki, styrodury itd.

 

Co jest nie tak ze styrodurem? :) Z tego co widzialem, rowniez JBN stosuje bardzo czesto styrodur przy produkcji swoich dyfuzorow.

 

Pozdrawiam.

Witam serdecznie.

Mam mega radochę ze słuchania.

Zmiany na plus są ogromne.

Co do styroduru to wiem że jest używany ale miałem na myśli ustroje robione tylko

z różnych stryropianów których pełno jest na rynku i które pewnie dobrze zaaplikowane

jako uzupełnienie coś poprawią ale nie mają decydującego wpływu.

Widziałem kilka pomieszczeń z takim ustrojami i efekty akustyczne były marne choć nie

aż tak złe jak w pokojach zawalonych gąbkami, piramidkami itd.Tam to już była katastrofa.

Wyniki widziałem przed i po. Poproszę może następnym razem o wydruk.

Specjalnie nie jest mi to potrzebne.

Nie jest to idealnie prosta linia ale prawie.

W najgorszym dla tego pokoju pasmie 50-60hz gdzie czas pogłosu był ok 1.5 sek. to teraz jest 0.55.

Na ucho słychać niesamowite zmiany na plus i to nie tyko w basie.

 

Pozdrawiam

Sly

Gratulacje i super, że masz efekty inwestycji. Ja u siebie pomiarów nie robiłem, ale wiem jaką poprawę potrafi przynieść adaptacja i w zupełności zgadzam się, że bez niej trudno mówić o dobrym dźwięku, nawet z mega drogich klocków.

 

PS.

Zdjęcie Łukasza boskie :)

Powrót po dłuższej przerwie...

Witam serdecznie.

Mam mega radochę ze słuchania.

Zmiany na plus są ogromne.

 

 

Pozdrawiam

Sly

 

Nieskromnie zasugeruję - może powinieneś cofnąć się wstecz i zrobić swoje testy kabli i Dac'ów od początku!

Z pewnością wnioski mogłyby być zdecydowanie inne ;-)

Ach moim skromnym zdaniem - jak to się mówi - cala para poszła w gwizdek!!!

Nie sądzę że para poszła w gwizdek.

Poprawa akustyki teraz jest ogromna ale nie w sensie że wszystkie się zmieniło tylko

że wzmocniły się konkretne pozytywne aspekty brzmienia.

A zmniejszyły się nagatywy jak np podbarwienia basu, ale charakter brzmieniowy

systemu pozostał ten sam.

 

Zresztą moje opisy można traktować jedynie jako ciekawostkę.

Nie pisałem nigdy że to profi recenzje.

Każdy i tak musi sam posłuchać i koniecznie w swoim pomieszczeniu odsłuchowym.

Teraz nadal mam 2 DAC-i na testy a 2 kolejne przyjadą jutro więc znów będę miał porównanie.

Pozdrawiam

Sly

Ach moim skromnym zdaniem - jak to się mówi - cala para poszła w gwizdek!!!

 

Robić testy w dobrze zaadoptowanym akustycznie pomieszczeniu to sama przyjemność - nie przeszkadzają rezonanse pomieszczenie, trzepoczące echa, masakryczne czasy pogłosu, filtrowanie grzebieniowe - pozostaje tylko sama muzyka i pasja.

Robić testy w dobrze zaadoptowanym akustycznie pomieszczeniu to sama przyjemność - nie przeszkadzają rezonanse pomieszczenie, trzepoczące echa, masakryczne czasy pogłosu, filtrowanie grzebieniowe - pozostaje tylko sama muzyka i pasja.

 

... a do tego dochodzi większą poprawność i obiketywizm obserwacji, której brakuje w pomieszczeniach, przez co i w recenzjach większośći piszących i testujących audio, nie tylko w naszym kraju.

sly30,

A mówiłem, że będziesz zadowolony.:)

Powiem więcej. Znając adaptacje kolegi JBN (sam też jedną z nich "użytkuję") dopowiem, że likwidacja największych problemów to może być jedynie początek zmian na lepsze.

Zdjęcia samych ustrojów mógłbyś jednak pokazać, choćby w ramach edukacyjnych i porównawczych z innymi, często przestarzałymi metodami.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Nie czuję się uprawniony do pokazywania prac Pana JBN.

Nie wiem czy by sobie tego życzył. To jego buisness i pewnie nie specjalnie chce by to kopiowano.

Na forum jest wielu "kopiowaczy" a know-how jednak kosztuje.

 

A co do działania to jestem w szoku a jestem już stary i nie wiele mnie szokuje.

Poprawa jest niesamowita. Jak napisał Globtroter nie tylko poprawie uległy trudne sprawy basowe ale poprawiła się czytelność, przestrzeń,

głębia sceny, wysokość sceny, szczegółowość. Po prostu rewelacja.

Teraz jak zapuszczę swoją ulubioną muzę elektroniczną to czuje się nią otoczony jakbym był na środku stadionu.

Scena ma 10m gdy może być nie ograniczona ale gdy ma być mniejsza np w składach jazzowych to jest taka jak być powinna.

Zawsze wiedziałem że akustyka jest mega ważna ale dziś wiem że bez niej nie ma co w ogóle podchodzić do poważnego systemu audio,

czy poważnego słuchania muzy. Szkoda kasy, czasu i złudzeń.

Dopiero teraz widzę jak wiele sprzęt i kolumny potrafią pokazać.

 

Ale cóż.Wiele osób i tak wierzy w gąbki i inne "szmatki" a jak mówi JBN to są tylko akustyczne dekoracje i ma rację...niestety!!

Pozdrawiam serdecznie JBN, Imacmana, Globtrotera1 i wszystkich innych.

No proszę nie zaglądałem tutaj a widzę że kolega reprezentuje bardzo rozsądne podejście w tej kwestii. Choć zgoła odmienne od forumowej gawędzi. :)

No proszę nie zaglądałem tutaj a widzę że kolega reprezentuje bardzo rozsądne podejście w tej kwestii. Choć zgoła odmienne od forumowej gawędzi. :)

 

No właśnie - sam wiesz jak trudno czasami dyskutować z osobami, które nie mają adoptowanych akustycznie pokoi i się upierają na swoim, że ta cała akustyka to "pierd..... o Szopenie" :)

No właśnie - sam wiesz jak trudno czasami dyskutować z osobami, które nie mają adoptowanych akustycznie pokoi i się upierają na swoim, że ta cała akustyka to "pierd..... o Szopenie" :)

 

Powiem Ci szczerze, że podziwiam Cię, że Ci się chce :). Ja na początku też próbowałem coś radzić, ale często było, że ktoś zadawał pytanie a potem pouczał...

Więc ja tylko czasami sobie czytam co ktoś wypisuje.

 

No ale zdziwiło mnie podejście sly30, bo kolega raczej o grających coaxialach a tutaj takie pragmatyczne podejście :). Co użytkownikom o dużym stażu się nie zdarza. Częściej sugerują 2K zł na sieciówkę niż zbieranie na adaptację.

 

No a wątek bez zdjęć faktycznie trochę martwy.

 

Pozdrawiam Arczi

No ale zdziwiło mnie podejście sly30, bo kolega raczej o grających coaxialach a tutaj takie pragmatyczne podejście :). Co użytkownikom o dużym stażu się nie zdarza

 

Kolega sly30 zawsze widział potrzebę adaptacji akustycznej, niestety nie mógł trafić na odpowiednie narzędzia. Różne "Firmy" od akustyki mają różne metody adaptacyjne nie zawsze dające wymierne efekty. Nie sztuka wydać kupę kasy na coś co fajnie wygląda a nie daje efektów, sztuka jest wydać tą kasę na działające rzeczy. Akustyka to nie voodoo - to nauka ścisła, tam nie ma ściemniania.

Nie czuję się uprawniony do pokazywania prac Pana JBN.

Nie wiem czy by sobie tego życzył. To jego buisness i pewnie nie specjalnie chce by to kopiowano.

Na forum jest wielu "kopiowaczy" a know-how jednak kosztuje.

 

eeee chyba trochę przesadzasz :), JBN sam wrzucił w dziale handlowym swoje ogłoszenie ze zdjęciami swoich prac ( jeden użytkownik również dał tutaj swój pokój z jego adaptacją ) , to że DASZ fotki raczej zrobisz mu reklamę a nie zdradzisz tajniki robienia dyfuzorów. Tutaj w sumie know how dużo osób powiedzmy ogarnia albo ma pojęcie problem jest raczej how made, albo who made :).

 

 

pzdr. Łukasz

Who made też wiadomo, bo są forumowicze co mają zakłady stolarskie :-)

O ile na ustrojach nie ma opisanych wymiarów i to przy Rezonatorze Hermholtza i tak nie będzie wiadomo jakie wymiary ma tunel lub jaką kubaturę ma komora. Kwestia czy te pułapki są na tyle oryginalne i pięknie komponujące się z pomieszczeniem, że zaraz każdy zechce mieć takie u siebie. Ja kiedyś przymierzałem się do robienia RH w formie małej kolumny w stylu jońskim o wysokości około 1m i średnicy ok.25cm lecz taki ustrój pasuje tylko do nie licznych wnętrz.

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

taki ustrój pasuje tylko do nie licznych wnętrz.

 

Zgadza się, u mnie do tej pory "straszą" 4 rury kanalizacyjne 200cm i 35cm średnicy, które robią za rurowe RH - chwilowo nie mam pomysłu w co je "ubrać".

  • 1 miesiąc później...

Witam.

Mam takie pytanie, możesz nie chcieć na nie odpowiedzieć, sly30, ale korci mnie to już od kilku dni. Mając do dyspozycji pusty pokój, o wymiarach podobnych do Twojego, z jakimi kosztami trzeba się liczyć, aby można powiedzieć o profesjonalnej adaptacji, czyli pomiary + ustroje? Chodzi mi o przedział cenowy, nie konkretną cenę, bo to oczywiście niemożliwe do sprecyzowania. Powiedzmy, że jedynymi meblami są fotel lub dwa, dywan, sprzęt (ewentualnie jakiś stolik na gramofon) i jedna szafa na płyty.

Witam.

Mam takie pytanie, możesz nie chcieć na nie odpowiedzieć, sly30, ale korci mnie to już od kilku dni. Mając do dyspozycji pusty pokój, o wymiarach podobnych do Twojego, z jakimi kosztami trzeba się liczyć, aby można powiedzieć o profesjonalnej adaptacji, czyli pomiary + ustroje? Chodzi mi o przedział cenowy, nie konkretną cenę, bo to oczywiście niemożliwe do sprecyzowania. Powiedzmy, że jedynymi meblami są fotel lub dwa, dywan, sprzęt (ewentualnie jakiś stolik na gramofon) i jedna szafa na płyty.

 

Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta. Niestety nie jestem takim optymistą jak kolega L3VY i uważam że za 15000zł to możesz to mieć jeśli wszystko wykonasz sam, masz do tego wiedzę, umiejętności i specjalne maszyny. Mało kto ma takie moce i możliwości wiec większość jest skazana na firmy które się tym zajmują.

Można załadować pokój gąbkami ale tym zabijesz muzykę.

Można użyć gotowe tanie dyfuzory QRD 1D lub 2D o popularnej głębokości 12.5cm i one są znacznie lepsze niż gąbki ale ich skuteczność jest średnio zadowalająca.

Znacznie lepsze i skuteczniejsze są dyfuzory o głębokości 27cm lub 30cm.

Wg cennika np firmy 4Sound ale podobnie mają inne firmy to taki 1 dyfuzor ma cenę 1800zł netto przy wymiarze 100cm x 100cm x 30cm i potrzebujesz takich na 50m2 pokój:

- 4 na frontową ścianę, 4 na tylną ścianę i 2x2 po bokach i to jest absolutne minimum.Powinno być więcej ale te 12 sztuk już dadzą niezły efekt.

Pamiętaj że to jednak dość duży pokój a tym samym i dyfuzorów musi być więcej. 12 sztuk po 1800zł to masz ok 22000zł, coś wynegocjujesz, dodasz lepszy lakier, kolor i masz 20000zł.

Ale to dyfuzory a największy problem w każdym pokoju jest z basem.

Albo będziesz miał średniej wielkości bass trapy w narożnikach i jakieś bass trapy na frontowej i tylnej ścianie albo jeśli tylko w 4 narożnikach to muszą to być poważne, dość duże bass trapy bo w pokoju ok 50m2 powstają potężne fale stojące i mocny efekt SBIR.

4 duże, porządne, skuteczne bass trapy o wysokości ok 240cm, dobrze wykonane przez firmy to ok 20000zł.

 

Reasumując mając pokój ok 50m2 trzeba liczyć się z wydatkiem ok 40000zł za dość porządną i skuteczną adaptację akustyczną.Może 35000zł.

Wiadomo że samemu można taniej ale to wszystko samemu można wykonać taniej tylko czy faktycznie każdy to może?Ja na pewno nie.

Można też cały pokój zrobić w super hybrydowych dyfuzorach binarnych wraz w bass trapami w każdym z nich ale to wyjdzie jeszcze drożej.

sly30:

15.000zł zakładając że wygląd nie gra roli. Jeśli ma być na fest to będzie więcej. Natomiast co do 20.000zł za bass trapy do 50mkw to wydaje mi się mocno zawyżone. Może to tylko ja mam tak niski cennik ;-)

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Nie wiem ile twoim zdaniem potrzeba bass trapów na 50m2. U mnie jest ich sporo i tyle musiało być żeby opanować kilkanaście częstotliwości basowych z którymi były problemy.

Ale załóżmy że ktoś zrobi 4 narożne bass trapy 240cm wysokości i 2 na froncie oraz 2 z tyłu.

To przecież musi jakoś wyglądać.Nie może to być obskórne, obszarpane, jak ze śmietnika.

8 bass trapów po ok 2500zł to masz 20000zł a wątpię że jakaś firma wykona za 2500zł jako tako wyglądający duży bass trap.

Ale to tylko mój punkt widzenia. Zresztą napisałem też w wycenie że ok 40000zł, no może 35000zł.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.