serwis płytowy

[tomecz]

łooooo, pomysł na prawde super. Ja niewiele zdzialam z moimi kilkunastoma płytami.

 

Wszystkie wasze CDki zczytują przegrywane plyty? Ostatnio mój CD mial styczność z piratem i chyba sie pogniewali na siebie bo wprawdzie plyte sczytał, ale lecialy na 1szym planie same szumy ;-(

[Toszek]

hihihihi........kilkanaście płyt to napewno spisik się znajdzie! I będziesz pierwszą osoba która takowy ma!! pozdrawiam i zachęcam do współpracy. Nasze maile, przynajmniej niektórych znajdziesz parę linijek wyżej! :))))))))))))))

[Martin]

Ok - z tym pomysłem 10 najlepszych płyt zajebisty pomysł - oczywsice kazdy ma rozne gusta - ale moze ja zaczne : plyty nie sa w kolejnosci od najlepszej do najgorszej , ani alfabetycznie - ale po prostu jest to 10 plyt ktore ostanio uwazam za naprawde super :

 

1. Al Di meola, Paco de lucia, John Mclaughan - friday night in san francisco (jazzik akustyczny )

 

2. Bill Frisell - Good dog , happy man (jazzik akustyczny )

 

3. Carmen cuesta -Loeb - dreams ( smoth pop jazz - vocal !!!! )

 

4. Carmen Cuesta - Wind of peace ( smoth pop jazz - vocal !!!! )

 

5. De Phazz - death by chcoclate ( trip-hop; jazz )

 

6. Lambchop - Is a woman ( jaz -pop - mila spokoja nastrojowa plyta )

 

7. Mum - Finaly wy are no on ( nowe brzmienia )

 

8. John taylor - October road ( jazz , blues )

 

9. Morcheeba - fragment of freedom ( trip hop - muzyka klubowa )

 

10. Gothan Project - La revancha del tango ( jazz , muzyka klubowa , trip-hop , nowe brzmeinia - SUPER !! )

 

moj email : [email protected]

 

Ktos cos doda ?

[Gość Martin do ---> Homer_1]

Ale ja jestem prawnikiem ... i wybacz ale nie podziele twojego zdania na temat kopiowania :-) - ale jak nadmienilem w poprzednim liscie ... DOŁACZAM SIE W CIEMNO

[KASK]

z tym snobizmem jest trochę prawdy

mam kumpla w sklepie audiofilskim z którym często gadam na temat muzy (wielu jego klientów zostawia mu plytki tudziez on im pożycza) - gościu ma ogromne rozeznanie w muzie (moim zdaniem oczywiscie) i cóż - 70 - 80% ludzi perzynosi D.Krall, Dire Straits, P.Barber PF itp.

oczywiście wiadomo ze te plytki z ogolnie dostepnych sa dobrze nagrane ale po zapytaniu tych ludzi co sluchaja znowu 70 - 80% wyznaje ze calkiem odmiennej muzyki

bo wsrod audiofilow czesto taj jest ze wstydza sie na forum publicznym przyznac przed kims i samym soba jacy muzycznie sa

 

potwierdzenie:

wystarczy podejsc na audio show i przekonac sie ze w co drugiej sali gra to samo

 

czyzby wszyscy sluchali tego samego - sami wiecie ze nie

wiekszosc "zespolow" grala by wtedy w podziemnych przejsciach - i nie mowie tu o sieczce z vivy czy mtv

[Gość Kas(Bart) do Sid'a]

z tym malutkim spisikiem wyzej to mile jest Motion Trio

i tu bym sie dogadal jesli chodzi o wymianke :)

[Toszek]

No dobra... coś tam wyskrobię. Postaram się aby były to płyty różnego gatunku.

A więc:

1. Pink Floyd - Wish you were here - płyta jak wielka pachnąca gruba książka... otwieramy i zaczynamy "czytać" jest wstęp, rozwinięcie, i zakończenie wraz z naszą małą łezką w oku, że to juz koniec...

2. Zero 7 - płyta klubowa, brzmienie okolice AIR, - płyta tzw. od deski do deski, włączamy i każdy kawałek jest niezły, słuchamy i praktycznie ani razu nasz palec nie ląduje na przycisku pilota oznaczonym: next....

3. Deep purple 30 very best of. .... niezła jazda z jednym utworem, który jest jednym z najpiekniejszych na świecie: "when a blind man cries".... no coments....

4. Tangerine Dream - ricochet.... tylko 2 utwory, ale jakie, masz słuchawki - wygrałeś, najedz się, napij, skorzystaj z toalety, wyłącz komure i leć............ Płyta tylko z wersjami koncertowymi, ponoć nigdy nie wyszła studyjnie...może i dobrze......

5. Queen - the best of x3cd - kto z nas nie śpiewał: mama! uuuuuuuuuu!!!......... dawne czasy, i jakie wspaniałe...... sklonować Freddeyego!!!!

6. Depeche Mode - Violator - 6 kawałek im wyszedł, że ja pier..... uważam, że jest to ich naj.. płytka.... niemogłem nie wspomniec o DM....;)

7. Camel - Camel - ich pierwsza płyta....ehh... kto nie wie co to jest brzmienie analogowe...to niech posłucha....płyta nagrana w czasach, kiedy nie było jeszcze analfabetów muzycznych, magicznych czarodzieji za konsoletami itp....... bez urazy...... rewelacja!

8. Tytus Wojnowicz - Tytus - 5 gwiazdek za realizację! nie wierzysz już w swój sprzęt? włóż płytke do cd, usiądź i posłuchaj.... załóż śliniaczek.....szkoda sweterka.....

9. Marillion - "Misplaced childhood" - [Fisz] to jednak gościu...co tu wiele gadać.... może troszkę płytka nie za dobrze nagrana, ale klimat, energia z niej bijąca w pełni rekompensuje ból w uszach po wysokich tonach....

10. Jan Garbarek Group - Twelve Moons - dzięki niej kupiłem swój obecny odtwarzacz cd... komentarz wydaje się zbędny....... rewelacja!!!

[Gość Denon lover do Toszka]

Taka klasyfikacja jest po prostu niemozliwa. To tak jak lista najlepszych 10 ksiazek czy filmow. POza tym sila rzeczy zawezamy sie do muzyki anglosaskiej - a gdzie reszta swiata? Wish you were here jest to dobry kawalek muzyki ale na pewno nie najlepsza plyta w historii Pink Floyd. Utwor Deep Purple to Child in time. A gdzie jest Hendrix czy King Crimson ( At the Court of the Crimson King)? Zamiast klasyfikowac - sluchajmy.

[jozwa maryn]

A propos plyt: ostatnio wpadla mi w lapy plyta (czarna), w srodku 9 symfonia Dworzaka, New Philharmonia, Riccardo Muti. Kupilem, bo lubie kupowac tanio. Slucham sobie, milo jest, ludzie graja. W pewnym momencie biore koperte do reki, a tam napisane: plyta moze byc odtwarzana w systemie stereofonicznym, a w razie posiadania SQ, kwadrofonicznym. Oto nabylem niechcacy prehistoryczna plyte hybrydowa! I co pragne podkreslic - zadnych trudnosci z odszukaniem warstwy stereo.

[Gość pawiowy/aTom]

Może jesteś i inteligentny , ale swiomi wypowiedziami dałeś plamę , jesteś miałki, miałki i jeszcze raz miałki bo w nich sam sobie zaprzeczałeś , dobrze prześledź swoje posty.To wszystko ,więcej nie zamierzam polemizować ,bo to będzie bez sensu.Uważam temat za wyczerpany. Amen jak mawia andrea. 29

[Gość maleo do pp]

podaj maila albo napisz do mnie

[aTom]

do Arka - więcej luzu, człowieku! sam jestem trochę snobem, skoro te jazzanovy sobie kupiłem, no nie ;)

nu-jazz w pewnych kręgach jest na topie i to podobno tendencja ogólnoeuropejska

a że jest to muzyka jakby nie było dla bardziej wtajemniczonych niz przeciętni połykacze vivy, mtv rmf itd , to rodzi się pewnego rodzaju snobizm. koniec tematu :)

 

poza tym nikogo nie zamierzałem wyzywać, choć może momentami "pojechałem" trochę za ostro, ale chciałem przez to trochę zatrząść posadami audiofilskiego świata :)

 

wszystkich urażonych przepraszam

(prawdę mówiąc liczyłem, że oponentów będzie więcej, a tu widzę jakieś głosy poparcia, dzięki :)

 

sam prawdę mówiąc lubię Patricie Barber (i to dużo bardziej niż takie np. Us3 czy St Germain), ale zanudziłbym się śmiertelnie gdybym słuchał tylko takich jazzowych smętów :)

 

ostatnio przegrałem "Templates" Flangera i "Little Lost Soul" Third Eye Foundation gościowi, który słucha głównie klasyki i jazzu (ze wskazaniem na pianistykę)

był zachwycony

tyle, że on ma technicsa :)))

i tak naprawdę usłyszał przez to pewnie tylko namiastkę tego Flangera, biedaczysko

 

ktoś wcześniej prosił o krótkie recenzje, więc jednak się pokuszę:

wyobrażacie sobie mix drum'n'bassu, trip-hopu i Arvo Parta?

albo klimaty 4AD podane w duzo nowocześniejszej formie (sam lubie DCD i Cocteau Twins, ale jakby nie patrzeć taka muzyka obecnie trąci myszką)

posłuchajcie wymienionej wyżej płyty Third Eye Foundation

brzmieniowo może nie jest tak spektakularna jak Flanger, ale jest całkiem dobrze, efekty przestrzenne spodobają się posiadaczom audio physica :)

 

miłośnikom Dead Can Dance itp. (a byli tu tacy) polecam jeszcze COIL

(nie mylić z This Mortal Coil:)

na początek może dwuczęściową musick to play in the dark (ze wskazaniem na vol. 2)

tu z kolei klimat 4AD przefiltrowany jest przez doświadczenia hałaśliwego post-industrialu

i post-techno, ale spokojnie - mimo trzasków, pisków i zgrzytów słucha się tego bardzo przyjemnie, bo mamy tu w sumie do czynienia z pięknymi onirycznymi balladami.

zaryzykuję stwierdzenie, ze spodoba to się fanom nie tylko 4 AD czy Nicka Cave'a, ale może nawet co bardziej otwartym miłośnikom Pink Floyd :)

brzmienie - bardzo dobre

 

co do wymiany na cdr to jestem za (podałem przecież mejla), o ile ktoś ma dobrą wypalarkę i zechce mi nagrać max. w 2x, bo mam kapryśnego na cedeery marantza 6000, a na zmianę się prędko nie zanosi (poza tym brzmieniowo bardzo mi on pasuje, wolę go w moim systemie od obiektywnie lepszych CA D500 SE czy nawet Rotela RCD 971)

 

pozdrawiam

sorry, znowu się rozpisałem:)

[Gość Sid ([email protected] )]

No to 200-tki chyba nie bedzie ... :)

[Gość Sid ([email protected] )]

ja tam nie wiem :) ale jest przynajmniej ciekawie ;)

[Gość [email protected]]

Gdzie można dorwać płyty Tommy'ego Dorsey'a. Mam "Easy Does It" z serii MASTERS OF JAZZ i cosik mi tak trochę zaczyna pogrywać ta muzyka... (Audiofilska się przejadła ?)

 

Chodzi tu chyba o tzw. wydawnictwa niezależne. Nie wiem, gdzie tego szukać. Jego dziś - myślę - niewielu słucha, a brzmi ona jak muzyka w cyrku. Takie świeże, stare- nowe brzmienie w naszych czasach. Przyjemne.

Na gat. muzycznych się nie wyznaję. Sorry. Choć Dorsey gra na pewno standardy jazzowe.

 

Kontakt może być na priva...

[Gość aTom do pawiowego]

dzięki za komplement ;) moje ego urosło do niebotycznych rozmiarów i chyba nie będę mógł się podnieść z krzesła, bo go nie uniosę :)

ale możesz zmienić zdanie, bo dam plamę jeszcze raz:

prześledziłem swoje wpisy - moze i są troche grafomanskie i miałkie :)))

zdaję sobie sprawę z mojej niedoskonałości :)

ale żadnej sprzeczności w nich nie znalazłem,

bądź wyrozumiały (upał dzisiaj) i oświeć proszę!

 

pozdrawiam

[maleo]

chętnych do wymiany mało-wysłałem sporo maili -nikt nie odpisuje?

[kazik]

Co od serwisu płytowego - Hubi i Arek - podajcie swoje maile. I jak ktoś inny jest z Poznania to też (np. Krystian, ale ten mail jest już "podany").

[Marek]

Jest duzo racji w stwierdzeniu, ze czesto wstydzimy sie muzyki, ktorej sluchamy.Zdaje sie, ze czeka nas wielka publiczna spowiedz:))) Z drugiej strony jezeli ktos poleca plyty jazzanova lub us3 to wcale nie oznacza, ze jest snobem.Moze po prostu spodobala mu sie ta muza i chce ja polecic komus kto ma "otwarty" umysl na wszystko czego nie slyszal(nie sluchal, nie zna).Jeszcze raz apeluje o odrobine tolerancji!!!

[Gość rycho do toszka]

Mam " Is there anybody out there? - The wall live" limited edition .Koncetowe nagranie . i parę innych. pisz - [email protected]

Polecam też:" Amused to death" Watersa, " Children of Sanchez" Mangione i parę innych

[KoRnik]

Farciarz!!!

[Hubi]

bardzo proszę - [email protected]

[Arek]

moj priv: [email protected]

[KoRnik]

Dzięki za zainteresowanie i poparcie!!!

Ad1- płyty: co nieuczciwy pomysł? Rozumiem te wszystkie gadki o uczciwości wobec artystów i to, że oni przecież z tego głównie żyją, ale więcej od nich ciągną z tego wytwórnie płytowe. Znacie taką miejscowość Kazimierz Dolny? 15km ode mnie - na rowerze sobie w lecie jeżdżę. Mieszkają tam najbogatsi ludzie, a na sylwesta bawi się prezydent, Lew Rywin i Jerzy Urban. Tymczasem któryś facet z budki suflera wybudował sobie tam dom za bodajże 5 milionów!!! Poza tym ktoś z nas i tak kupi oryginał i żeby się nawzajem nie powtarzać, albo naraz nie wdepnąć w to samo g...., możemy się wymieniać cenną muzą

Ad2- moja recenzja pesymistyczna - widzę to tak: większość z nas lubi swój sprzęt i wystawia mu same piątki, bo przecież nie należymy do kupujących oczami (chociaż ja nie ma nic przeciwko, jeśli sprzęt ładnie wygląda). Ale jak posłuchałem Omeg 509 w sklepie ( a słuchałem długo i różnych płyt) to zwątpiłem w redaktorów i recenzentów. Fakt, o moim creeku 4330 nie napisałbym lepszej opinii. Na początku miałem wątpliwości, co tak właściwie boss Stryjecki miał na myśli, ale jak sam posłuchałem creeka to zrozumiałem. Odnoszę wrażenie, że recenzenci sami są wytrawnymi high-endowcami i tani sprzęt ich nie bawi. Traktują to jak taki chłamik, który celowo trzeba dla nas przecedzić. Avance im się spodobały z racji przestrzeni i góry, to polecają je nadal w listach niemalże każdemu. Tak samo jest z Cambridgem, i choć CA nie jest kompletnie do dupy, to nie potraktowałbym tego sprzętu jako coś super wybitnego.

Ale przecież temat jest o płytach. Wracam więc i mówię tak: jak ktoś ma więcej niż 10 ciekawych płyt, niech pisze o reszcie, jak mniej niech zapisze zum beispiel 6. Pozostawiam administratorowi zrobienie tego działu i opisu kryteriów i sposobu wyszukiwania (wg tytułu, gatunku, posiadacza...) Facet ma łeb i się zna na stronach, to na pewno zrobi lepiej niż na www.hi-fi.com.pl :-)

Dopóki nie ma działu "płyty" wpisujcie tutaj swoje płyty i pomysły własne. Nie mogę się doczekać, jak ten serwis nasz audiofilski zacznie działać. No powiedzcie, czy nie byłoby miło tak co tydzień dostawać do skrzynki coś nowego od złotouchych kumpli...

Jeszcze raz dziękuję za wpisy i pozdrawiam!

Jeszcze raz dziękuję za wpisy.

[jozwa maryn]

Postanowilem samokrytycznie zajrzec do moich plyt, i wyciagnac na swiatlo dzienne najokropniejsza z tych, ktore lubie czasem sluchac. Padlo na "Forty shades of green" - jak ta rzeka Shannon plynie i plynie, a takze kawalki o pieknych oczach Irlandczyka, o Galway Bay, takie rzeczy. Rowniez Molly Malone. Uh.

[jozwa maryn]

Co do AR, to mozesz upewnic sie w "opiniach" sprzetowych - tam jest okropny zaiste system dolaczania emaila. Za nic prywatnosci. Zreszta kornik rozszyfrowal wczesniej, ale siedzi cicho bo zagrozilem zmiana nicka:-)

 

A co do Chopina, to niech mu bozia zdrowie, generalnie. Nawiasem mowiac ta druga osoba co to jej nie bylem laskaw zapamietac to Mscislaw Rostropowicz... A dwadziescia pensow to w Abdn Voluntary Service - najtanszym charity shop w wiosce. Natomiast inne potrafia i 1.5 funta sobie zazyczyc, Schylocki jedne, ale ja nimi gardze.

[KoRnik]

Wiadomo że Pink Floyd jest super, ale żeby aż tak szaleć??? W dziale "opinie jest jeszcze mało płytek, a na dole przeca jest napisane "nie chcę pustych wykonawców i tytułów. Jak już kogoś dodajecie, to piszcie i opinie o płytach...

[jozwa maryn]

Co, zatkalo? Kto mnie przebije?

[Gość jozwa maryn do lolo specjalnie]

Dudy mial, ale na klarnecie??? Koszmar jakis.

[loczek]

No to i ja coś dopisze

Oto moja lista płyt ktore polecam:

Norah Jones - Come away with me (smooth jazz 1-sza klasa)

Phil Collins - ...HITS (świetnie nagrana, same rodzynki Pana Phil`a)

Roger Waters - Amused to death (specyficzny klimat, a realizacja "bussines class")

Dire Straits - Sultans of swing the very best of Dire Straits (chyba nie trzeba przedstawiac)

Metallica - S&M

Polucjanci - Tak po prostu (super popowa polska muza, mozna ich sluchac non stop)

 

pozdrawiam,

[email protected]