listwa/kondycjoner w rozsądnej cenie.

[Gość Audio_Newby]

Witam,

 

rozglądam się za towarami wskazanymi w temacie. Rozważam Audionova Powerstation. Czy ktoś się orientuje czy jest to produkt wart swojej ceny ? Widziałem też ofertę listwy Bada chyba za 600 zł na allegro ale mam opory przed chińszczyzną.... Audionova przynajmniej jest polską firmą... Gigawat chyba trochę za drogi.

[macc666]

Lubisz gadżety ? bo nie wiem czy wiesz ,ale w tych cudnych listwach jest to samo co w zwykłej za 30zł , tylko ładniej opakowane.

[tadeo]

Wypróbuj nowy produkt Audionov-y Isomnia Power Enhancer ,dzwonisz do Producenta ,przysyła Ci ,wypróbowujesz i jak się sprawdzi to sobie zostawiasz ,jak nie to odsyłasz .

Listwa nie ma wewnątrz okablowania jak poprzedniczki tylko szynę dystrybucyjną.

[Gość romekxxx]

Wypróbuj nowy produkt Audionov-y Isomnia Power Enhancer ,dzwonisz do Producenta ,przysyła Ci ,wypróbowujesz i jak się sprawdzi to sobie zostawiasz ,jak nie to odsyłasz .

Listwa nie ma wewnątrz okablowania jak poprzedniczki tylko szynę dystrybucyjną.

no bo w scianie przed gniazdkiem tez taka linia vooodooo jest

[tadeo]

Romek napisz list z pretensjami do Tuska ,przecież to jego wina :-)

[macc666]

Listwa nie ma wewnątrz okablowania jak poprzedniczki tylko szynę dystrybucyjną.

No tak,dzięki temu brak jest zjawiska naskórkowości,które przy 60Hz ma przecież kolosalne znaczenie,ręcę opadają...

[triode]

Nie wiem dlaczego boisz się listew Bada.To są rzetelnie zrobione rzeczy.We Francji trafiły do gazetowych testów.Wiem bo mam.

[frost1971]

Tu Mozesz poczytac troche na ten temat

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Audio_Newby]

Ktoś sprzedaje Bady na allegro za 600 zł. To dobra cena ?? Nie wątpię, że Bada jest ok ale ze względów światopoglądowych (możliwie jak najmniej kupować Made in China !! ) wolę coś polskiego/europejskiego. Aczkolwiek kto wie, może na Bade się zdecyduje. Co jeszcze proponujecie ??

[frost1971]

A poczytał wyżej podane linki ?

[zyzio]

Sonusoliva.

[Gość Audio_Newby]

A poczytał wyżej podane linki ?

 

No właśnie dość długi jest wątek o Audionovie..... naprawdę to taka chała czy tylko nagonka ?? Zdjęcia powerstation nie wyglądają fajnie.... to moja listwa belkina ma jakąś elektronikę w sobie....... a tu takie jakieś gluty i kamyki.....

To może kupić jakiś wyższy model Belkina, Profigolda - tj. zwykłą listwę przeciwprzepięciową z filtrem a nie dohigh end audio i olać sprawę kondycjonerów, listw audiofilskich.

Czy może jednak jest coś wartego uwagi ?? Ta Sonus Oliva jest ok czy też przerost formy nad treścią ??

 

A co myślicie o tym: http://allegro.pl/supra-md-06-eu-mkii-listwa-zasilajaca-i2201873687.html

[Yul]

Ktoś sprzedaje Bady na allegro za 600 zł. To dobra cena ?? Nie wątpię, że Bada jest ok ale ze względów światopoglądowych (możliwie jak najmniej kupować Made in China !! ) wolę coś polskiego/europejskiego. Aczkolwiek kto wie, może na Bade się zdecyduje. Co jeszcze proponujecie ??

Enner Power Point. Absolutnie pancerna rzecz, chroni i filtruje. Trochę droższa od Bady, za to polska, solidna, z gwarancją.

Pozdro,

Yul

P.S. W ofercie Audio Forte z Warszawy widzę, że ten Power Point już nieaktualny, niemniej mi się udało pod koniec ubiegłego roku jeszcze kupić model bardzo podobny do tego ze zdjęcia. Wygląda mi na to, że Power Pointa zastępuje obecnie model "Tablette".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[frost1971]

Jeszcze takie rzeczy ma Xindak w ofercie,ale to tez chinskie. Czy dobre to nie wiem,moze mial ktos z tym do czynienia i napisze cos.

 

www.polpak.com.pl/katalog/kat/97/prod/7

[Violet]

Na pewno nie Audionova. Ta firma to wielka ściema.

[kiza]

Sonusoliva.

Mam bez filtra i jestem zadowolony.Pan Andrzej wie co robi i ma w tym doświadczenie, na dodatek jest melomanem .Polecam.

[Bumpalump]

Lubisz gadżety ? bo nie wiem czy wiesz ,ale w tych cudnych listwach jest to samo co w zwykłej za 30zł , tylko ładniej opakowane.

Dokładnie tak

[frost1971]

Pewnie lepszy efekt od tej Audionovy dał by taki zwykły stabilizator

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Audio_Newby]

Pewnie lepszy efekt od tej Audionovy dał by taki zwykły stabilizator

http://allegro.pl/stabilizator-napiecia-westlands-svr-2000w-na-raty-i2155519247.html

 

Wygląda dość potężnie... czy przypadkiem to pudło nie jest nawet lepsza od audiofilskich zabawek... Wygląda na poważny profesjonalny sprzęt, który ma zwyczajnie poprawiać jakość prądu dostarczanego do urządzeń i to wszystko....

[frost1971]

Można je kupić w Castoramach itp,sprawdzić,a potem oddać jak się nie sprawdzi.Sam kiedyś myślałem czy tak nie zrobić.Z resztą przy zakupie przez internet jest 10 dni na zwrot.Zdaje się ze w tym wątku o listwie Bada coś było o takim stabilizatorze o ile mnie pamięć nie myli.

[SVART]

Nie wiem dlaczego się tak strasznie bronisz i zapierasz przed produktami chińskiej produkcji. Przecież nawet jak kupisz coś polskiego (lub innej produkcji), to nie masz gwarancji, że komponenty poszczególne nie są właśnie chińskiej produkcji. Co więcej jest duże tego prawdopodobieństwo. Poza tym, co chińskie nie znaczy zaraz złe, jakaś tylko fobia się utarła. Nawet drogie i markowe komponenty audio są teraz często produkowane w Chinach. BADA (wygląda solidnie) sam miałem kupić, ale ostatecznie sobie odpuściłem włącznie z Enerrem, Audionova, Gigawattem, bo stanęło na hydrze.

[Gość Audio_Newby]

Jestem zwyczajnie za tym by w końcu produkcja wróciła z Chin do cywilizowanego świata. Nie chcę wspierać finansowo ideologii w której biznes mogą robić tylko ludzie związani z partią komunistyczną (właściwie co to za komunizm w Chinach ? ) a reszta ludzi jak mróweczki za miskę ryżu ma Charować na wierchuszkę bez przysługujących im minimalnych praw człowieka. To już nawet nie chodzi o jakość sprzętu ale wiem, że jest składany przez Chinkę czikulinkę za 50 centów/1h pracującą 70h w tygodniu i która być może tak jak ma to miejsce w fabryce Apple z marności swojego życia wyskoczy przez okno pokoju hotelu pracowniczego w którym mieszka z 8-śmioma współpracownicami. Zwyczajnie chcę w jak najmniejszym stopniu wspierać ten kraj, który jest całkowitym zaprzeczeniem dorobku zachodniej cywilizacji. I proszę nie piszcie, że Chiny mają historie i osiągnięcia takie jak to, że wynaleźli papier, proch czy porcelanę to było dawno dawno temu. Teraz tylko wszystko podrabiają stosując inżynierię wsteczną i stanowią zagrożenie dla świata. Przez nich na Allegro nawet nie można kupić kolekcjonerskich wydań płyt bo często są to chińskie podróbki nie mówiąc o kablach np. Audioquesta......

 

Mam nadzieję, że ktoś w końcu rozpropaguję modę na "NIE KUPUJĘ CHIŃSZCZYZNY". Jak są jacyś chętni możemy zacząć od tego forum i założyć Klub posiadaczy nie chińskiego Audio ;) Osobiście posiadam Micromege Made in France i Audio Physic Made in Germany. A nie tylko Designed in ...... a Made in China.

[nergal666666]

W tej kwocie którą dysponujesz poszukaj z drugiej ręki Heliona 1750 xp.Pozdrawiam

[SVART]

Mam nadzieję, że ktoś w końcu rozpropaguję modę na "NIE KUPUJĘ CHIŃSZCZYZNY". Jak są jacyś chętni możemy zacząć od tego forum i założyć Klub posiadaczy nie chińskiego Audio ;) Osobiście posiadam Micromege Made in France i Audio Physic Made in Germany. A nie tylko Designed in ...... a Made in China.

 

Pomysł zacny, nawet już coś podobnego było bodajże w stanach. W każdym razie wszystkim przejdzie, jak za to samo będą płacić min. 50% - 100% więcej : ) Taka jest brutalna prawda.

[Kyle]

Pomysł zacny, nawet już coś podobnego było bodajże w stanach. W każdym razie wszystkim przejdzie, jak za to samo będą płacić min. 50% - 100% więcej : ) Taka jest brutalna prawda.

Będziesz płacił o 50-100% więcej i zarabiał 40-80% więcej (konieczność produkcji w rodzimym kraju napędzi rozwój przemysłu) = praktycznie ceny dla naszego portfela podskoczą o 10-20%. Na dodatek z rynku zniknie skrajna tandeta bo nie będzie się opłacało jej produkować (robocizna stanowiła by znaczny % ceny tandety ... więc lepiej już produkować coś dużo lepszego za niewiele wyższą cenę).

[SVART]

Będziesz płacił o 50-100% więcej i zarabiał 40-80% więcej (konieczność produkcji w rodzimym kraju napędzi rozwój przemysłu) = praktycznie ceny dla naszego portfela podskoczą o 10-20%. Na dodatek z rynku zniknie skrajna tandeta bo nie będzie się opłacało jej produkować (robocizna stanowiła by znaczny % ceny tandety ... więc lepiej już produkować coś dużo lepszego za niewiele wyższą cenę).

 

Wg mnie to w pewnym sensie błędne koło i nie jestem taki pewien, że zaraz zacznę zarabiać o tyle więcej (a byłoby super - od razu wyskoczyłbym do pobliskiego salonu po kolumny Avantgarde Acoustcs : ) ). Rynek i ekonomia funkcjonują trochę inaczej niestety. I nie to, że bym tak nie chciał, byłoby to cudowne, ale jest to nierealne. Niestety. Autopsja weryfikuje wszystko, ale zawsze można marzyć o idealnym świecie....

[Gość Tubatoon]

Skoro państwu trzeba oddać daninę w wysokości 70% zarobków, to za resztę większość stać już tylko na chińszczyznę.

[Gość Audio_Newby]

Przykład Creeka. Przenieśli produkcję do Chin. Czy ich produkty staniały ? Wręcz przeciwnie. Gdy pierwsza seria Creek Evo kosztowała 2800 zł to już Evo 2 3400 zł. Gdy Destiny kosztował 6700 zł to Destiny 2 już 7600 - 7800 zł. Faktycznie Wszyscy na tym zyskaliśmy. W ciągu kilku lat około 20% wzrost cen produktów. A chyba powinno być odwrotnie......

 

Prawda jest taka, że konsumenci nie zyskują na przenoszeniu produkcji do Chin. Zyskuje tylko producent. Taniej wytwarza produkt, który często wciska w tej samej cenie jak był produkowany w rodzimym kraju albo nawet i podwyższa cenę. Konsumenci tracę za to jakość produkty. Zmniejsza się liczba miejsc pracy i PKB kraju..... Wszystko z powodu zwykłej pazerności zachodnich przedsiębiorców. Oni się bogacą a przy okazji pasą czerwonych baronów Chińskiej Republiki Ludowej bo przeciętni mieszkańcy tego kraju żyją w nędzy. Chiny to właściwie nie jest kraj komunistyczny a azjatycka oligarchia uzasadniająca potrzebę swojego istnienia ideologią komunistyczną.... To tak jak z księdzem co wiernym wciska opowieści o piekle i potrzebie moralnego prowadzenia się a sam nie wierzy w boga i prowadzi rozwiązłe życie z pieniędzy wiernych......

[whiter1]

Jestem zwyczajnie za tym by w końcu produkcja wróciła z Chin do cywilizowanego świata. Nie chcę wspierać finansowo ideologii w której biznes mogą robić tylko ludzie związani z partią komunistyczną (właściwie co to za komunizm w Chinach ? ) a reszta ludzi jak mróweczki za miskę ryżu ma Charować na wierchuszkę bez przysługujących im minimalnych praw człowieka. To już nawet nie chodzi o jakość sprzętu ale wiem, że jest składany przez Chinkę czikulinkę za 50 centów/1h pracującą 70h w tygodniu i która być może tak jak ma to miejsce w fabryce Apple z marności swojego życia wyskoczy przez okno pokoju hotelu pracowniczego w którym mieszka z 8-śmioma współpracownicami. Zwyczajnie chcę w jak najmniejszym stopniu wspierać ten kraj, który jest całkowitym zaprzeczeniem dorobku zachodniej cywilizacji. I proszę nie piszcie, że Chiny mają historie i osiągnięcia takie jak to, że wynaleźli papier, proch czy porcelanę to było dawno dawno temu. Teraz tylko wszystko podrabiają stosując inżynierię wsteczną i stanowią zagrożenie dla świata. Przez nich na Allegro nawet nie można kupić kolekcjonerskich wydań płyt bo często są to chińskie podróbki nie mówiąc o kablach np. Audioquesta......

 

Mam nadzieję, że ktoś w końcu rozpropaguję modę na "NIE KUPUJĘ CHIŃSZCZYZNY". Jak są jacyś chętni możemy zacząć od tego forum i założyć Klub posiadaczy nie chińskiego Audio ;) Osobiście posiadam Micromege Made in France i Audio Physic Made in Germany. A nie tylko Designed in ...... a Made in China.

 

W 100% popieram kolegę - też jestem wrogiem sytuacji w Chinach i jej przyklasku ze strony reszty "cywilizowanego" świata (niech do nich cwane USA wojska wyśle walcząc o ochronę praw człowieka).

 

Jam mam Caspiana made in UK, Dynaudio zrobione przez Duńczyków i wykonane w USA kable Furutecha.

 

A kolegę, który ostatnio kupił i chwalił bezczelne i tandetne chińskie podróbki AKG (BEYERDYNAMICI też podrabiają) o targowej nazwie SUPERLUX - "trochę uświadomiłem" ;)

[Kyle]

Przykład Creeka. Przenieśli produkcję do Chin. Czy ich produkty staniały ? Wręcz przeciwnie. Gdy pierwsza seria Creek Evo kosztowała 2800 zł to już Evo 2 3400 zł. Gdy Destiny kosztował 6700 zł to Destiny 2 już 7600 - 7800 zł. Faktycznie Wszyscy na tym zyskaliśmy. W ciągu kilku lat około 20% wzrost cen produktów. A chyba powinno być odwrotnie......

 

Prawda jest taka, że konsumenci nie zyskują na przenoszeniu produkcji do Chin. Zyskuje tylko producent. Taniej wytwarza produkt, który często wciska w tej samej cenie jak był produkowany w rodzimym kraju albo nawet i podwyższa cenę. Konsumenci tracę za to jakość produkty. Zmniejsza się liczba miejsc pracy i PKB kraju..... Wszystko z powodu zwykłej pazerności zachodnich przedsiębiorców. Oni się bogacą a przy okazji pasą czerwonych baronów Chińskiej Republiki Ludowej bo przeciętni mieszkańcy tego kraju żyją w nędzy. Chiny to właściwie nie jest kraj komunistyczny a azjatycka oligarchia uzasadniająca potrzebę swojego istnienia ideologią komunistyczną.... To tak jak z księdzem co wiernym wciska opowieści o piekle i potrzebie moralnego prowadzenia się a sam nie wierzy w boga i prowadzi rozwiązłe życie z pieniędzy wiernych......

Zgadzam się z kolegą. I jeszcze dodam że od czasów produkcji chińskiej, na naszym rynku pojawiła się (obok drogich/bardzo drogich wysokiej jakości produktów) niewyobrażalna tandeta i szajs. Chyba nawet za czasów "Made in Taiwan" nie było aż tak tragicznie.