Klub FURUTECHA

[rafa]

A ja od strony IEC na kablu do wzmacniacza wrocielm do zloconego FI-28. Barwa i jeszcze raz barwa. Piekna barwa.

 

Coraz bardziej dochodze do wniosku ze rod najlepiej spisuje sie od gniazdka w scianie, przez listwe, czasem gniazdka urzadzen.

Ale juz same urzadzenia najpiekniej spiewaja zasilane zlotem.

 

Przynajmiej tak u mnie to wychodzi w obecnej konfiguracji.

[KonradR]

Zasilanie to bardzo ważny element toru i pisanie o tym że warto o to zadbać jedynie wówczas jeśli mamy "prąd" do d... to zwykła nonszalancja. Pisanie o tym że wpływ listew, kondycjonerow i sieciówek slyszalny jest wtedy gdy urządzenia są zbudowane byle jak i do d.... to już wręcz głupota i ignorancja.

 

ja pisałem, że jest odwrotnie, ze jak graty są marne, to i super kable tego nie naprawią. oczywiscie sporo poprawią, ale z g bicza nie ukręcą.

 

 

Kilka dni temu byłem u gościa który system złożony z monobloków Krella i źródeł typu wysoki model Accuphase czy DAC Lampizatora za 15 tys Euro zasilal przez sieciowki zrobione z przemysłowego kabla za kilkanaście zł oprawione w niebieskie wtyczki Balsa po niewiele więcej. Podpięte to wszystko do listwy Tomanka jeśli dobrze pamiętam. Jednym słowem jeśli chodzi o zasilanie, kablowy sceptyk. Opowiedział mi historie jak ostatnio przyniósł mu ktoś sieciowke za ponad 30 tys i po podłączeniu przysiadl z wrażenia bo był to jego pierwszy raz gdy usłyszał wpływ sieciowych.

 

no wlasnie, ale jest tez tak, ze jak masz porządnie zrobione graty, to gra to na tyle dobrze, ze faktycznie wielu sie wydaje, ze nawet zagra na metalowym wieszaku. zagra i to super, ale dopiero jak zrówna sie poziom kabli z poziomem sprzętu, wtedy mozna docenic prawdziwy charakter takich drutów.

pisałem, ze wczesniej, gdy graty sa srednie lub mierne w kwestii zasilania, to bawisz się przyprawami do barszczu z brudnej wody.

 

Wracając już do tematu to miedź miedzi nie równa, srebro srebru itd. Ale sam materiał to nie wszystko przecież. A gdzie w tym wszystkim geometrie przewodów, sposób splotu, materiały izolujace, ekranowania? Przecież wszystko to może i najczęściej ma wpływ na to jaka przewód ma brzmieniowo charakterystyke. Nie upraszczajmy tego do jednego aspektu. To złożony temat i to bardzo. Przecież możemy osiągnąć różny efekt z tym samym przewodem jeśli zroznicujemy choćby samą Konfekcje, zlekcewazymy wtyki czy gniazda stosując w tych miejscach badziewie jakieś.

 

pisalem tez, o tych aspektach, oraz ze wyznaję zasadę everything matters (wszystko jest wazne, jakby co).

rozumiem kolego Dyzman69, ze nie polemizujesz tylko wspierasz? ;D

[dyzman69]

 

 

ja pisałem, że jest odwrotnie, ze jak graty są marne, to i super kable tego nie naprawią. oczywiscie sporo poprawią, ale z g bicza nie ukręcą.

 

 

 

 

no wlasnie, ale jest tez tak, ze jak masz porządnie zrobione graty, to gra to na tyle dobrze, ze faktycznie wielu sie wydaje, ze nawet zagra na metalowym wieszaku. zagra i to super, ale dopiero jak zrówna sie poziom kabli z poziomem sprzętu, wtedy mozna docenic prawdziwy charakter takich drutów.

pisałem, ze wczesniej, gdy graty sa srednie lub mierne w kwestii zasilania, to bawisz się przyprawami do barszczu z brudnej wody.

 

 

 

pisalem tez, o tych aspektach, oraz ze wyznaję zasadę everything matters (wszystko jest wazne, jakby co).

rozumiem kolego Dyzman69, ze nie polemizujesz tylko wspierasz? ;D

Jasne. Ja nigdzie nie napisałem, że tak twierdzisz. Odnoszę się do wielu wpisów różnych osób na różnych wątkach, które poruszają ten temat i tak do tego podchodzą.

[KonradR]

Jasne. Ja nigdzie nie napisałem, że tak twierdzisz. Odnoszę się do wielu wpisów różnych osób na różnych wątkach, które poruszają ten temat i tak do tego podchodzą.

 

bo ja się zgadzam z Tobą w całej rozciągłości. prąd to never ending story.

poza tym, czym nakarmisz tym się odwdzięczy.

[dyzman69]

 

 

bo ja się zgadzam z Tobą w całej rozciągłości. prąd to never ending story.

poza tym, czym nakarmisz tym się odwdzięczy.

Dobrze to ująłes. Masa ludzi lekceważy tak wiele elementów w tej ukladance. Ciężko mi to zrozumieć.

[KonradR]

Dobrze to ująłes. Masa ludzi lekceważy tak wiele elementów w tej ukladance. Ciężko mi to zrozumieć.

 

i jeszcze jeden wazny szczegół. trzeba harmonicznie rozwijac KAZDY element. jeden najlepszy niewiele da, jak reszta kaszani.

no i najwazniejsze dla mnie jest zrodlo. wtedy jest co spieprzac. odwrotnie, wzmak nic sam nie wymysli.

:D

[naczesany]

Właśnie jedzie do mnie komplet 8075 rodo.

Chciałem Furutecha 28/38 ale finansowo nie wyrobiłem.

Ciekawe jak wypadną na tle FI11 gold i rodo oraz Viborg 501 gold i rodo.

Zaprawię do Alpha 3 do CD i wzmaka. Czego się spodziewać w porównaniu do powyższych?

Zamontowałem 8075 rodo do Alpha 3 i wzmacniacza Kandy K3.

Duża poprawa w szczegółowości, rozseparowaniu poszczególnych dźwięków i jednocześnie żadnego zapiaszczenia, syczących głosek.

[ASURA]

 

braz zawsze jest gorszy niz miedz, zwlaszcza bardzo czysta.

 

 

Nie widziałem bardzo czystego brązu z tej racji że to stop. Bardzo czysta miedź nie będąca brązem ale stopem też potrafi lepiej zagrać niż czysta miedź za tym jeszcze dużo zabawy z audio przed nami.

 

Wracając do brązu wbrew obiegowym poglądom jest możliwość uzyskania fantastycznej eutektyki stopu, długie kryształy i takie tam... Wtedy ten materiał zupełnie inaczej się zachowuje, ma inne właściwości mechaniczne jak i elektryczne.

 

 

4. Jeśli już jesteśmy przy srebrze, to ma ona najgorsze parametry mechaniczne z pozostałych ww. materiałów (i chyba nikt jeszcze nie wykombinowała, co z tym fantem zrobić). IeGO np. roduje srebro.

 

Ergo: ostateczny wynik brzmieniowy zależy od wielu parametrów, nie tylko od przewodnika.

 

Te IeGo mogły by być jeszcze lepsze ale właśnie z tych powodów co piszesz doszli do ściany z racji konieczności zachowania właściwości użytkowych wtyczek u klienta.

 

Jak to mówią ilość wariacji z n permutacji ;)

[Gość]

Zamontowałem 8075 rodo do Alpha 3 i wzmacniacza Kandy K3.

Duża poprawa w szczegółowości, rozseparowaniu poszczególnych dźwięków i jednocześnie żadnego zapiaszczenia, syczących głosek.

 

 

Potwierdzasz opinie innych użytkowników, natomiast seria 8095 jest podobno jeszcze bardziej wyrafinowana i gładka.

 

FI-50 NCF jak i FI-E50 NCF nie grzeją się z racji bardzo dobrej miedzi, świetnie zrobionych mechanicznie styków ich dużej powierzchni styku-przekroju oraz rodowej powłoki galwanicznej która nie ulega tak łatwo w otaczającej nas atmosferze korozji w przeciwieństwie do: brązu, niklu,srebra a nawet złota. Tak, złoto po paru dobrych latach też zmienia odcień co informuje nas o tlenkach na nich a za tym gorszej przewodności. O dziwo dobrej próby złoto potrafi prawie tak dobrze błyszczeć po oczyszczeniu tlenków jak czyste srebro czy platyna; dopiero wtedy zaczyna być piękne piszę to jako osoba nie przepadająca za złotem w sztuce użytkowej.

 

Ciekawy jestem porównania topowych wtyków Furutecha FI-50/E50 (rodowana miedź PCOCC) z najdroższą serią IeGo 8095 (rodowane srebro 1 ~ 2um)

Edytowane 13 Listopada 2018 przez Cezary_58669

[ROBOLOWSKI]

Witam .

Dokopałem się do ostatniej strony :) . Właśnie zakupiłem używane wtyki FI-28R I FI-1363R oraz kabel FP-TCS31 ( w drodze :)).

Będę składał kabel na weekendzie bo mało czasu na tygodniu i tak tu słucham o złym oznakowaniu wtyków .

Czy ktoś może mi wytłumaczyć kwestię mylnego oznaczenia ( polaryzacji ) na wtykach Furutecha ?

Czy ten problem dotyczy tylko wtyczek na polski rynek czy inne kraje też mają taki "problem" z nimi . Dodam że mieszkam w UK i kabel będzie wyłącznie podłączony do Daca Marantza .

[Pantaleon]

Witam .

Dokopałem się do ostatniej strony :) . Właśnie zakupiłem używane wtyki FI-28R I FI-1363R oraz kabel FP-TCS31 ( w drodze :)).

Będę składał kabel na weekendzie bo mało czasu na tygodniu i tak tu słucham o złym oznakowaniu wtyków .

Czy ktoś może mi wytłumaczyć kwestię mylnego oznaczenia ( polaryzacji ) na wtykach Furutecha ?

Czy ten problem dotyczy tylko wtyczek na polski rynek czy inne kraje też mają taki "problem" z nimi . Dodam że mieszkam w UK i kabel będzie wyłącznie podłączony do Daca Marantza .

 

Nie ma czegoś takiego jak błędna polaryzacja wtyków.

Generalnie nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak zostały podpięte kable w gniazdach ściennych, jak jest poskładany np. kabel idący do listwy, gniazda w listwie, gniazdo w sprzęcie grającym. Niestety ludzie montujący wszystkie te elementy nie przywiązują większej wagi do kwestii polaryzacji (nie ma żadnego nadrzędnego schematu, jak podłączać kable zasilające prądu zmiennego). Uwagi:

1/ z reguły (choć nie w 100%) polaryzacja ma wpływ na jakość brzmienia (przy niewłaściwym podłączeniu mogą być np. problemy z lokalizacją źródeł pozornych, nietypową / zawężoną sceną dźwiękową). Część urządzeń "żywo" reaguje na zmianę polaryzacji, część (rzadziej) w zasadzie pozostaje niewzruszona,

2/ skoro tak, to warto, aby gniazda w ścianach i listwach oraz wtyki na kablach były typu schuko a uziemienie nie było w bolcu tylko w korpusie wtyczki / gniazda. Jeśli stwierdzimy, że polaryzacja jest błędna, można odwrócić wtyk w gnieździe,

3/ w konsekwencji, nie ma wielkiego znaczenia jak złożysz kabel (oby uziemienie było we właściwymi miejscu) i tak nie przewidzisz, czy to właściwa opcja, czy nie.

 

... niestety, w przypadku standardu UK, sprawa nie jest już taka prosta (obawiam się, że w przypadku błędnej polaryzacji trzeba będzie rozkręcać kabel). Chyba, że ... gniazdo UK w ścianie będzie zasilać listwę schuko a pozostałe urządzenia zostaną do niej podpięte kablem "kontynentalnym".

[rafa]

Jest tylko jeden rodzaj wtyku shuko. Nie ma żadnych specjalnych na rynek Polski ;)

[ROBOLOWSKI]

Czyli najlepiej rozkręcić gniazdko i zobaczyć co gdzie siedzi i tak samo to podłączyć żeby rozwiać wszelkie wątpliwości co do polaryzacji ?

Kabel będzie podpięty bezpośrednio do gniazdka bez żadnej listwy .

[Pantaleon]

Czyli najlepiej rozkręcić gniazdko i zobaczyć co gdzie siedzi i tak samo to podłączyć żeby rozwiać wszelkie wątpliwości co do polaryzacji ?

Kabel będzie podpięty bezpośrednio do gniazdka bez żadnej listwy .

 

To niestety jeszcze nie koniec. Nie wiesz, jak wygląda podłączenie gniazda w urządzeniu. Rzadko kiedy (lub wcale) na gnieździe jest oznaczenie, który styk jest "gorący"... a gdyby nawet takie oznaczenie było to... cholera wie, jak było wygodnie lutować elektrykowi. 100% gwarancji nie ma, chyba, że zdecydujesz się rozkręcić obudowę i prześledzić układ.

 

Ale... można wykręcić ze ściany gniazdo UK i wstawić schuko. Wtedy, jeśli (na słuch) polaryzacja będzie niewłaściwa, będzie można obrócić wtyk w ścianie.

[ROBOLOWSKI]

 

To niestety jeszcze nie koniec. Nie wiesz, jak wygląda podłączenie gniazda w urządzeniu. Rzadko kiedy (lub wcale) na gnieździe jest oznaczenie, który styk jest "gorący"... a gdyby nawet takie oznaczenie było to... cholera wie, jak było wygodnie lutować elektrykowi. 100% gwarancji nie ma, chyba, że zdecydujesz się rozkręcić obudowę i prześledzić układ.

 

Ale... można wykręcić ze ściany gniazdo UK i wstawić schuko. Wtedy, jeśli (na słuch) polaryzacja będzie niewłaściwa, będzie można obrócić wtyk w ścianie.

Teraz to już w ogóle się temat zagęścił :) . Do gniazdka mogę kupić tester polaryzacji lub po prostu rozkręcić ale do gniazda w sprzęcie to juz gorzej . Sprzęt na gwarancji więc nie będę grzebał w nim ...

 

Sent from my HUAWEI VNS-L31 using Tapatalk

 

 

[Pantaleon]

Teraz to już w ogóle się temat zagęścił :) . Do gniazdka mogę kupić tester polaryzacji lub po prostu rozkręcić ale do gniazda w sprzęcie to juz gorzej . Sprzęt na gwarancji więc nie będę grzebał w nim ...

 

Sent from my HUAWEI VNS-L31 using Tapatalk

 

Dlatego sugeruję weryfikację na słuch. Różnice zazwyczaj są dość wyraźne - scena (karykaturalnie rozjechana lub mocno zawężona), lokalizacja źródeł (trudności we wskazaniu lokalizacji instrumentu), równowaga tonalna (wyraźne przesunięcie od stanu równowagi w górę lub dół). Ale żeby taka weryfikacja była możliwa, w ścianie (lub listwie) muszą być gniazda schuko. Gniazda UK nie umożliwiają odwrócenie wtyku.

[ROBOLOWSKI]

Czy ktos może ma lub testował kabel FP-TCS31? Czego można spodziewać się po nim ? Kupiłem go w ciemno na podstawie wielu recenzji z braku w okolicy sklepów HiFi . Z tego co czytałem jest to po prostu nowsza wersja starego kabla Alpha 3 , który był bardzo doceniany .

 

Sent from my HUAWEI VNS-L31 using Tapatalk

 

 

[Pantaleon]

Problem ma jeszcze jedną "odsłonę"...

Jeśli masz 2 urządzenie to są 4 kombinacje ustawień polaryzacji (oba właściwie, oba nie właściwie, pierwsze dobra, drugie źle i na odwrót). Jeśli masz 3 urządzenia (np. transport, DAC i wzmacniacz), to kombinacji jest już 6 :) :)

 

Zalecam zacząć testy "od góry" czyli CD. Podpiąć wszytko na chybił-trafił i zmieniając polaryzację kabla CD próbować uchwycić, która wersja ustawienia jest właściwa (po wybraniu koniecznie zaznaczyć właściwe ustawienie na gnieździe i wtyczce. Potem to samo z DAC a na końcu wzmacniacz.

 

Niezła szopka, prawda? :)

 

Czy ktos może ma lub testował kabel FP-TCS31? Czego można spodziewać się po nim ? Kupiłem go w ciemno na podstawie wielu recenzji z braku w okolicy sklepów HiFi . Z tego co czytałem jest to po prostu nowsza wersja starego kabla Alpha 3 , który był bardzo doceniany .

 

Sent from my HUAWEI VNS-L31 using Tapatalk

 

Ja bym uważał ze sformułowaniem "nowa wersja" bo oba sznurki mają zdecydowanie inną konstrukcję:

1/ Alpha 3 jest wykonana z miedzi OCC, 31ka z OFC,

2/ 31 jest kablem ekranowanym, Alpha 3 nie,

3/ z tego co wiem, w 31 został zastosowany również inny dielektryk (PVC nowego typu).

 

Czego się spodziewać? jeśli 31 dzieli charakter z 21 (a raczej tak jest), to szybkości, dźwięczności, powietrza, kontroli.

Niebieskie Furutechy grają nieco gęściej, bardziej "romantycznie".

[rafa]

Czyli najlepiej rozkręcić gniazdko i zobaczyć co gdzie siedzi i tak samo to podłączyć żeby rozwiać wszelkie wątpliwości co do polaryzacji ?

Kabel będzie podpięty bezpośrednio do gniazdka bez żadnej listwy .

No ale po co rozkręcać gniazdko? Nie masz próbnika?

Edytowane 13 Listopada 2018 przez rafa

[ROBOLOWSKI]

A tak nawiasem mówiąc to u mnie wszystko brzmi bardzo dobrze więc pewnie nie mam problemów z odwrotną polaryzacją :)

 

Sent from my HUAWEI VNS-L31 using Tapatalk

 

 

 

No ale po co rozkręcać gniazdko? Nie masz próbnika?

Tak jak pisałem wcześniej . Raczej stronie od elektryki i nie posiadam mierników .

Ale do rozwiania wątpliwości kupię tani tester , inaczej nie będę dobrze spać :)

 

 

Sent from my HUAWEI VNS-L31 using Tapatalk

 

 

 

A tak nawiasem mówiąc to zawsze byłem sceptykiem jeżeli chodzi o kable sieciowe .

Wcześniej dużo eksperymentowałem z kablami RCA i głośnikowymi . Zdecydowanie srebro mi nie podeszło i pozbyłem się między innymi drogich kabli głośnikowych Qed Genesis na rzecz miedzianych 6mm van damme .

Jeżeli chodzi o sieciowe to w tej chwili posiadam trzy.

Jakiś isotek ( nie ma nazwy na kablu ) z IEC 320i wattage , robiony ręcznie i wychwalany swego czasu tu w UK kabel gościa o imieniu Will I nazwie Silver High Breed I kabel Russ Andrews Yello .

Różnice w kablach sieciowych zacząłem zauważać dopiero na Dac'u i z tych trzech kabli isotek gra najlepiej . Czysto i detalicznie bez wyostrzania . Jedynym minusem jak już coś to bass jest trochę za miękki i mam nadzieję że ten kabel Furutecha na rodowanych wtykach to całkowicie zmieni.

Pozdrawiam wszystkich melomanów z klubu i spokojnej nocy :)

 

Sent from my HUAWEI VNS-L31 using Tapatalk

 

 

[KonradR]

Nie ma czegoś takiego jak błędna polaryzacja wtyków.

 

otóż jest coś takiego.

transformator ma cos takiego jak kropeczke na swoim schemacie, czyli początek uzwojenia, ktore jest wielowarstwowe. a co oznacza wielowarstwowe? ze jest coś pod spodem i na wierzchu.

to co na wierzchu jest bliżej zakłóceń zewnętrznych, niz to co wewnątrz, w sensie "anteny" na zakłócenia.

czyli...? co jest lepiej, ze na zewnętrznej okładzinie bedzie L czy N?

to juz chyba jasne sie staje.

tak samo sie postepuje w podłaczaniu kondensatorów, gdzie jak byk jest wskazane przez ich producentów, aby zewnętrzna okładzina szła do masy (naturalnie ekranuje). jak ktos nie wierzy niech poszuka na utube filmików z oscyloskopem i efektem zakłóceń robinych przez dotykanie palcami w zależności od podłączonej okładziny.

 

jezeli u kogoś nie ma roznicy, to znaczy, ze jest tam niezły syf związany z zasilaniem. sorry, nic mnie nie przekona, ze ma fajnie. moze nie słyszał jak jest "fajniej" i "duzo fajniej".

 

pomijam tez fakt, ze moze byc wazne w która stronę "kręci się" pole elemtromagnetyczne. ale dla mnie raczej to zagadnienie okładzin niż kierunku pola.

[rafa]

otóż jest coś takiego.

 

Przeczytaj jeszcze raz jego wypowiedz i jaki mial na mysli przekaz ;)

 

w konsekwencji, nie ma wielkiego znaczenia jak złożysz kabel (oby uziemienie było we właściwymi miejscu) i tak nie przewidzisz, czy to właściwa opcja, czy nie.

99% urzadzen bedzie mialo jednak L po prawej patrzac na wtyk, na szczescie. I mysle ze mimo wszystko warto trzymac sie tego zalozenia skladajac kabel.

[Gość]

99% urzadzen bedzie mialo jednak L po prawej patrzac na wtyk, na szczescie. I mysle ze mimo wszystko warto trzymac sie tego zalozenia skladajac kabel.

 

Tak, a jeżeli mamy listwę/gniazdo schuko, to zawsze można odwrócić, żeby na końcu kabla (iec) była faza z prawej strony.

[KonradR]

Przeczytaj jeszcze raz jego wypowiedz i jaki mial na mysli przekaz ;)

 

czytalem. tylko to czy elektryk zwalił temat ma sie nijak do "nie ma znaczenia jak jest, bo nie wiadomo co w ścianie".

ja pisałem, ze ma znaczenie jak jest i jak jest dobrze. tu chyba cieżko polemizować.

 

to czy masz w gniazdku dobrze, to Twoja sprawa. jest zle to zmien.

 

czy w sprzetach jest dobrze? wszystie jakie mialem to mialy dobrze, a i tak robię upgrady i wszystkie fabryczne gniazda ida w piz...u.

 

wiec zawsze mam jak nalezy.

 

ale... w kablach juz jest roznie. nierzadko są pokrosowane. tu trzeba uwazac. ale to po prostu sa zle zrobione kable i kropka.

 

jakos wtyki furutecha nie daja złudzeń co gdzie ma być.

 

w gniezdzie sciennym schucko od Furutecha i tak jest napisane gdzie jest L a N.

 

oczywscie Ci, co nie grzebią w sprzęcie w środku czy w elektryce, to są skazani na to wszystko co pisane było. ale to nie oznacza, ze temat nie ma znaczenia....

 

tak wiec everything matters...

[Pantaleon]

Tak, a jeżeli mamy listwę/gniazdo schuko, to zawsze można odwrócić, żeby na końcu kabla (iec) była faza z prawej strony.

 

Jak rozumiem, w tym schemacie L oznacza kabel "gorący" (?)

[KonradR]

Jak rozumiem, w tym schemacie L oznacza kabel "gorący" (?)

 

Live, Neutral, Protected Earth

[Pantaleon]

Live, Neutral, Protected Earth

 

Dzięki - wszystko jasne.

[mariush74]

Nie no Panowie, w tych rozmowach, za dużo jest matematyki, fizyki i filozofii, nie dzielmy włosa na czworo, nie trzeba badać też składu chemicznego stopów. Tak jak napisał Rafa, próbnik, ma się świecić z prawej strony wtyku i nie trzeba będzie rozbierać urządzeń, oraz śledzić ścieżek. Nie popadajmy w paranoję.

Tak samo wtyki, słuchałem dobrych sieciówek np; NBSa, który do swoich kabli (bardzo drogich) używa wtyczek z Castoramy i które grały doskonale, jak i innych kabli na świetnych wtykach Furutecha, które grały przeciętnie.

Jeżeli kabel nam przypasuje to dobrze, jeżeli nie, szukamy dalej. Już może nie zastanawiajmy się, czy srebro jest lepsze, złoto, czy rod, po prostu, sprawdza się w systemie zostaje, nie sprawdza się podłączamy coś innego.

[Pantaleon]

Nie no Panowie, w tych rozmowach, za dużo jest matematyki, fizyki i filozofii, nie dzielmy włosa na czworo, nie trzeba badać też składu chemicznego stopów. Tak jak napisał Rafa, próbnik, ma się świecić z prawej strony wtyku i nie trzeba będzie rozbierać urządzeń, oraz śledzić ścieżek. Nie popadajmy w paranoję.

Tak samo wtyki, słuchałem dobrych sieciówek np; NBSa, który do swoich kabli (bardzo drogich) używa wtyczek z Castoramy i które grały doskonale, jak i innych kabli na świetnych wtykach Furutecha, które grały przeciętnie.

Jeżeli kabel nam przypasuje to dobrze, jeżeli nie, szukamy dalej. Już może nie zastanawiajmy się, czy srebro jest lepsze, złoto, czy rod, po prostu, sprawdza się w systemie zostaje, nie sprawdza się podłączamy coś innego.

 

hmm... bardzo ryzykowne stwierdzenia:

1/ "jeśli kabel nam pasuje" ... z doświadczenia wiem, że zazwyczaj wszystko nam pasuje, dopóki nie spróbujemy czegoś innego (po prostu nie mamy punktu odniesienia). A nasze hobby (prócz samego słuchania ulubionej muzyki, co powinno być elementem pierwszoplanowym) to poszukiwanie nowych punktów odniesienia i wzmacnianie wrażeń muzycznych, poprzez poprawę brzmienia posiadanej "aparatury",

2/ Jeśli uznamy, że kable z Castoramy mają równie finezyjny wpływ na brzmienie, jak kable specjalistyczne (przy czym cena nie jest tu fetyszem), to równie dobrze możemy pójść dalej - plastykowe radio turystyczne z Lidla odtwarza dźwięk równie dobrze jak system D'Agostino a kolumny do komputera, to odpowiednik Magico.

 

Rozumiem jednak Twój przekaz mariush74.

Osobiście uważam, że, po pierwsze, jesteśmy robieni w balona przez producentów okablowania a ceny tylko w niewielkim stopniu skorelowane są z rzeczywistą jakością brzmieniową sznurków - przykładów mogę podać mnóstwo - a po drugie, przez "audiofilię nervosę" często zapominamy, że przede wszystkim chodzi o obcowanie z muzyką a nie o "pogoń za wtyczką".

[KonradR]

Tak jak napisał Rafa, próbnik, ma się świecić z prawej strony wtyku i nie trzeba będzie rozbierać urządzeń, oraz śledzić ścieżek. Nie popadajmy w paranoję.

 

jak PE na dole to L po Lewej...:) taka uśmiechnięta gęba ten wtyk...

jak PE na górze to po prawej. :( taka smutna gęba ten wtyk...

mam przed sobą wtyk Furu NCF i jak byk jest tam wytatuowane L.

 

1/ "jeśli kabel nam pasuje" ... z doświadczenia wiem, że zazwyczaj wszystko nam pasuje, dopóki nie spróbujemy czegoś innego (po prostu nie mamy punktu odniesienia).

Święte słowa. wlasnie jest tak. ja juz z 50x bylem zadowolony, za każdym n-1 smiałem sie z tego co mi się podobało...