Skocz do zawartości
IGNORED

Kronika straconych złudzeń


Arku

Rekomendowane odpowiedzi

No własnie... Co poszło nie tak jak się spodziewaliśmy i dlaczego?

Na początek kilka troche wymieszanych zagadnień o rozwoju informatyzacji w Polsce:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Czy polska mogła być technicznym eldorado", moze choc czy Polska mogła nie być takim zapyziałym zadupiem technicznym ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/92504-kronika-straconych-z%C5%82udze%C5%84/
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Czy polska mogła być technicznym eldorado",

to trzeba uświadamiać młodym non stop jako skutki trwającego o 60 lat rozmontowywania państwa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Dociekania przyczyn takiego stanu rzeczy zacząłbym od analizy biografii ludzi którym innowacje techniczne się udały - Edison, Ford itd. a następnie spróbowałbym wyobrazić sobie co by się stało gdyby ktoś o ich talencie pojawił się w naszej rzeczywistości - pod zaborami, w czasach "przedwojny", za PRL czy dziś.

Mysle ze nie trzeba siegac az do Edisona.Wystarczy poczytac obecne forum zapoznac sie z filozofia obecnych... zeby sobie odpowiedziec DLACZEGO mamy hamulec.czytajac to forum wlasciwie jest pewnosc ze nie moze byc iinaczej,j bo niby dlaczego.Zreszta sam zalozyciel mialby tu tez cós .....

Przyczyny słabości takiego wzmacniacza Diory były oczywiste i dla wszystkich discoamoków(i innych) znane: on był na scalakach STK, a nie na tranzystorach. Gówno to jest.

 

 

 

 

Znaczy tfu, wróć - było. Bo obecnie wszyscy robią na scalakach i jest ok.

Znowu odzywają sie ci którzy tylko zdjęcia ogladali do artykułu. Autor co prawda miesza kilka spraw, jak tę niszczęsną Diorę, która generalnie była konstrukcją taka przeciętną jak wiele ówczesnie robionych na STK. I raczej nie porusza żadnych kwestii cudownej wynalzaczości -jedyne co w tym porusza to konstruktora k-202 i jego późniejsze dzieje w kapitalistycznej Polsce z pomysłem produkcji super skanera ręcznego z których tak samo guzik wyszło.

 

Ale pisze tam o znacznie ważniejszych rzeczach. o mikrokomputerach zawanych obecnie PC. O produkcji układów scalony w Polsce, o rozwoju oprogramowania na światowym poziomie, gdzieś tak od połowy lat osiemdziesiątych do początku lat dziewięćdziesiątych... A potem .... wzieło i sie sfajtało. W tamtych latach widziałem film dokumentaly o polskim samuraju - programiście który pisał oprogramowanie w japonii czym zasłuży sobie na tytuł szlachecki od cesarza japonii. Więc cos na pewno było z tym na rzeczy ... a teraz ... rosyjscy hakerzy ich prześcicigneli.

W połowie lat dziewięćdziesiątych już krajowej elektroniki praktycznie nie było, z zachodnich powstała pod Wrocławiem polsko-kanadyjsko-tajwańska firma Sono produkująca płyty główne, istniejąca dość krótko a całkiem popularna i mająca wtedy wielkie plany i ... znikła cicho i bez rozgłosu.

Tak było ze wszystkim.

 

Dlaczego na przykład jedyna solidna polska marka elektroniczna jak Radmor wycofała się elektroniki konsumpcyjnej?? Co się tam zadziało że najpierw pozwoliła swoim konstruktorom na jakieś średnio trafione próby hi-endu po których sie z sektora konsumpcyjnego zwineła a ludki klepia jakies tam coraz droższe dwa wyroby na krzyż pod inna nazwą ?

 

Co jest grane? Uzywaną linie do montażu smd można kupić za 100tys. w nawet niewielkich miastach znajkdzie się przynajmniej jeden zakład drukujący obwody a jakby poszukac to nawet wielowarstwowe. Koszty tej produkcji nie są nieosiągalne dla wspólczesnych krajowych inwestorów. Więc co się dzieje że jest taki uwiąd tej branży ?

Żeby cudowna wynalazczość miała zabezpieczone tyły, potrzebna jest normalna produkcja zaspokajająca normalne zapotrzebowanie normalnych klientów, najlepiej krajowych. Tym niemniej Polak ma już taką naturę że rodakowi zajrzy w BOM i powie że spekulant, a następnie kupi zagraniczne 2 razy drożej.

Ten artykuł ni ejest o cudownej wynalazczości. On jest o uwiądzie elektroniki i przemysłu informatycznego w Polsce po zakończeniu PRLu. pytanie dlaczego tak sie stało. Obecni eani ni ema elektroniki konsumpcyjnej ani hi-tech.

Jedyną fabryka podzespołów komputerowych jest Wilk który lutuje zagraniczne kości na płytkach, czyli robi to co można robić mając 100tys.zł i kilkadziesiat metrów powierzchni produkcyjnej.

Dlaczego jest ich tak niewielu ?

 

i znacznie mniej niz jeszcze 15 lat temu.

Ja myślę że przyczyny są bardzo złożone, gdyby istniał cudowny guziczek do naciśnięcia przez władzę, nie sądzę żeby byli aż takimi szkodnikami żeby go nie aktywować.

Nie pisze nic o władzy. Chociaz jasne że władza która do tego dopusciła musi być uznana za głupią i szkodliwą. Tym niemniej, w krajach azjatyckich, które taki przemysł budowały istnieje daleko posunięty interwencjonizm, etatyzm i sterowanie rynkiem. Oni tez sztucznie stworzyli punkty swojej przewagi rynkowej odbierając tym sposobem konfitury dolinie krzemowej. Polska budowała i to w ciezkich czasach elementy tej przewagi. Potem dopuściła do utraty takiej przewagi na własnym krajowym rynku.

paradoksalnie embargo technologiczne i zapotrzebowanie na produkcję specjalną dla wojsk układu warszawskiego powodowało presje na zwiększanie nakładów badawczych nad technologiami informatycznymi, procesorami, komputerami. W jednostkach B+R inzynierowie nie mając dostępu do zachodniej technologii odtwarzali ja własnymi badaniami z inspiracji w publikacjach zachodnich - tak było z polskimi nadprzewodnikami.

Kiedy wybóchł kapitalizm i ta pseudoideologia podszywajaca sie pod liberalizm o niewidzialnej rece rynku, nagle znikła presja rozwojowa. Zatrzymano fundusze na prace i wszystko się skończyło zamiast się rozwinąć. Niewidzialna ręka zdusiła polską elektronike w zarodku.

... presja znikła, ... zatrzymano fundusze, ... niewidzialna ręka zdusiła polską elektronikę

to kuśwa jakieś sajenfikszyn, wszystko tak się samo porobiło, bezosobowo a jednocześnie wyjątkowo skutecznie

znowu zakrawa na teorię, czy aby na pewno spiskową?

 

gdy w we wrocławskim elwro powstała "odra" mieliśmy produkować jednostki dysków twardych na całe rwpg

mieliśmy ... a w końcu produkowali je Bułgarzy

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

No cóz, dla firm zachodnich i biznesu zachodniego taka Polska po obaleniu komuny to było Eldorado, którym w końcu można było zawładnąć. Niestety, nasza władza nie stanęła na wysokości zadania - byli zupełnie nieodporni na narzucaną ideologię i, co by tu nie gadać, "prowizje" za "słusznie" podejmowane decyzje.

Ciekawie wygląda sprawa naszego przemysłu farmaceutycznego, który obecnie dogorywa...

... presja znikła, ... zatrzymano fundusze, ... niewidzialna ręka zdusiła polską elektronikę

to kuśwa jakieś sajenfikszyn, wszystko tak się samo porobiło, bezosobowo a jednocześnie wyjątkowo skutecznie

znowu zakrawa na teorię, czy aby na pewno spiskową?

 

gdy w we wrocławskim elwro powstała "odra" mieliśmy produkować jednostki dysków twardych na całe rwpg

mieliśmy ... a w końcu produkowali je Bułgarzy

 

Odra nie była na taśmy magnetyczne?

Zreszta nie istotne, chodziło mi o to że embargo wymuszało na Polsce produkcje "zamienników" technologicznych. W efekcie jak wymuszało tę produkcje to wymuszało szkolenie kadr i prowadzenie prac B+R. Czyli budowanie sektora przemysłu elektronicznego.

A nastepnie to wszystko co zostało rozpoczete zamiast być prowadzone w warunkach wolności gospodarczej, po prostu zostało porzucone przez Państwo i samo sobie zdechło.

 

Bez państwowej gospodarki, bez etetyzmu i protekcjonizmu rynkowego żadna wschodząca gospodarka nie ma szany się rozwinąć. Bo nie ma żadnej przewagi konkurencyjnej, żdenego punktu zaczepienia do podjęcia konkurencji z gospodarkami opartymi na skoncentrowanym kapitale ponadnarodowym.

No cóz, dla firm zachodnich i biznesu zachodniego taka Polska po obaleniu komuny to było Eldorado, którym w końcu można było zawładnąć. Niestety, nasza władza nie stanęła na wysokości zadania - byli zupełnie nieodporni na narzucaną ideologię i, co by tu nie gadać, "prowizje" za "słusznie" podejmowane decyzje.

Ciekawie wygląda sprawa naszego przemysłu farmaceutycznego, który obecnie dogorywa...

niestety juz nie bo sila robocza była za droga

na przełmie lat 90-tych jest juz masowe przenoszenie niemieckiej produkcji z polski np na litwe i to jedynie takiej ktorej boja sie z róznych powodow umiescic lub zlecic w azji, reszta ląduje juz w azji

wszystko do farmacji powstaje w azji z racji obchodzenia w ten sposób przespisow o ochronie srodowiska , u nas masz juz tylko dzielenia,mieszania, pakowania na europe i takie firmy sie niezle kreca jak np. filia warszawska Krka, czy firmy nastawione na rynek leków " bezrecepty" np. Aflofarm

niestety aby cos sie kręcilo po pierwsze musi byc inwestor a ten słucha rynku i nie topi kasy w mrzonkach dziennikarzy i polityków

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Rynek to takie magiczne słowo upieczone przez balcerzaków.

 

Rynek tworzy Państwo na wielu poziomach swoich działań. Sprawiając ze cos jest bardziej opłacalne, a cos mniej. Państwo Polskie nie zadziałało wtedy kiedy mogło i powinno. Nadal nie stosuje się przepisów o cenach trnasferowych, nie ma ceł antydumpingowych, nie ma proeksportowej polityki pienieznej, nie ma polityki inwestycyjnej, ochrony rynku przed wypływem kapitału, mechanizmów ochrony budzetu zamiast grabienia najbiedniejszych podatników których jest dużo i łatwych do golenia. Tego wszystkiego nie było i nie ma.

 

no dobra ale co jest??? Niewidzialna reka rynku miała nas podźwignąć z zapaści. mieli byc kapitaliści którzy produkują wszystko duzo i tanio bo jak wiadomo im taniej tym bardziej się opłaca bo więcej mozna sprzedac ! LOL (To :lol: jest oczywiście dlatego że to kompletna bzdura, natomiast lansowana przez państwowe przekaziory i propagandę rzadową na przełomie lat 80/90-tych i sporo ludzi w tą brednie uwierzyło i przez lata ją powtarzało).

zadaj więc sobie pytanie - jakie elity, przez kogo kształcone/opłacane rządzą tym krajem niezmiennie, w tym samym duchu, niezależnie od postępujących tzw. zmian

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Już dawno twierdziłem że te elyty to sa tak zwani ludzie władzy. Kiedyś czerwonej później lyberalnej. Ale to ni edo końca takie proste jest, bo w tych dwóch okresach po 1989 roku kiedy rządziły byłe komuchy - szczere ni eprzefarbowane- robiło sie odrobine lepiej w gospodarce. Choć to i tak nic w porównaniu z ogólna tendencją.

 

poza tematem - znajde gdzieś schemat Radmora 5512 ?

<<Rynek tworzy Państwo na wielu poziomach swoich działań. Sprawiając ze cos jest bardziej opłacalne, a cos mniej. Państwo Polskie nie zadziałało wtedy kiedy mogło i powinno. Nadal nie stosuje się przepisów o cenach trnasferowych, nie ma ceł antydumpingowych, nie ma proeksportowej polityki pienieznej, nie ma polityki inwestycyjnej, ochrony rynku przed wypływem kapitału, mechanizmów ochrony budzetu zamiast grabienia najbiedniejszych podatników których jest dużo i łatwych do golenia. Tego wszystkiego nie było i nie ma.>>

 

wypisz wymaluj działalnosc Putina i jego ekipy za najlepszych lat-regulacje na wszystko co produkuja lub przejdzie przez granice i gdzie ten kraj szczesliwosci

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Wiekszosc Polakow mej fali emigracyjnej to byli ludzie z wyksztalceniem technicznym (takich w PRLu tez bylo najwiecej). Tutaj czesc z wyzszym wyksztalceniem przekwalifikowala sie na programistow bo akurat zaczela sie era programistow. To byly najlatwiejsze studia jesli chodzi o wymogi znajomosci angielskiego. W konsekwencji jest bardzo duzo polskich programistow i niektorzy sa naprawde bardzo dobrzy z duzymi osiagnieciami. Ale od ponad dekady konkurencje robia Indie wiec studia te staja sie mniej popularne. Ogolnie Polacy nie potrafia wspolpracowac i organizowac sie. Przy takiej ilosci inzynierow, technikow i kreslarzy inzynieryjnych mogliby zalozyc spoldzielnie. Owszem trzebaby dobrac kilku miejscowych znajacych srodowisko biznesowe aby na poczatku przynajmniej potrafili wieksze kontrakty wywalczyc ale nawet gdyby ktos probowal zalozyc to firma poza paru-kilku nie wyjdzie z widomych przyczyn. Owszem, gdyby firma juz duza byla to jak najbardziej chcieliby sie przylaczyc. W Polsce natomiast zawsze byla fatalna organizacja, kumoterstwo a za PRL'u to wiadomo, ze nie bylo zadnych bodzcow do przedsiebiorczosci i partyjni rzadzili a niestety do partii szlo sie kariere robic najczesciej jak sie bylo mniej rozgarnietym. Wsrod Polakow rowniez poziom zawisci niestety wiekszy niz u wiekszosci innych nacji. To widac. pozdrawiam,

wypisz wymaluj działalnosc Putina i jego ekipy za najlepszych lat-regulacje na wszystko co produkuja lub przejdzie przez granice i gdzie ten kraj szczesliwosci

chciałes napisac chyba wypisz wymaluj Japonia, Korea, Tajwan, Chiny ... a Rosja... Jak na razie nie jest takim zadupiem jak Polska i nie dopuszcza do wypływu kapitału.

 

W Polsce natomiast zawsze byla fatalna organizacja, kumoterstwo a za PRL'u to wiadomo, ze nie bylo zadnych bodzcow do przedsiebiorczosci i partyjni rzadzili a niestety do partii szlo sie kariere robic najczesciej jak sie bylo mniej rozgarnietym

Niewiele sie w tym wzgledzie zmieniło, żeby nie powiedzieć - nic. Tylko sztandary partyjne mają inne kolory i jak sięnie podepniesz to mozesz zapomnieć o normalnym zyciu.

 

Taka jeszcze dygresja, dawno temu w latach mojej podstawówki najbardziej oblegana szkoła było technikum elektroniczne. Żeby sie do niego dostac potrzebna była srednia wieksza niż do najlepszego wówczas liceum. Ni ewiem czemu tak było, moze dlatego ze w ostatniej klasie podstawówki prawie cały rok była jakas elektryka, jakies lampy i tranzystory. Na zajeciach technicznych tak samo. Co drugi chciał być elektronikiem :)

A jak to wygląda teraz?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

On był na STK-ach ??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

rzeczywiście! na radmory.za sprawdzałem skojarzyłem ze wysterowywał 4 om. Pewnie pomerdalo mi się z 5610, moze dlatego że inne parametry jak pasmo i zniekształcenias mają jednakowe. Ale ten to na pewno był na tranzystorach. I jest jego schemat. Szkoda że ktos nie robi jego klona ;) Albo jeszcze lepiej amplifikatora - idealny projekt do DIY nawet obudwa DIY :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.