krell s-300i z Harpie Marcus nieznane trzaski

[wegejazz]

Witam!

Zwracam się do was z prośbą o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyn trzasku w jednej z kolumn. Zestaw jak w tytule Krell s-300i + Harpie Marcus. Od kilku tygodni dało się zauważyć trzaski i "pyknięcia w jednej z kolumn, obecnie zdarzają się one bardzo często. Na początku myślałem, iż to wina instalacji ale po podłączeniu Gigawatta SP-1 problem nie zniknął. Dziś dokonałem zamiany kabli myśląć, że tutaj jest problem. Okazało się, że strzelać zaczęła lewa kolumna. Jako ciekawastkę dodam, iż posiadam jeszcze stare kolumny KEF C7 (impedencja 8 Ohm), które podłączone do tego samego wzmacniacza ani razu nie "pykały i strzelały". Marcusy mają impedencję 4 Ohm. Proszę o sugestię i rady co może być przyczyną takiego strzelania na jednym tylko kanale, wzmacniacz kupiłem nowy. Dziękuję za pomoc

[Elberoth]

Strzela wzmacniacz czy kolumna ?

[wegejazz]

tzn jak jest sprzęt wyłączony i wzmacniacz jest na standby to cały czas są trzaski nawet jak nie gra muzyka

[Gość HarpiaAcoustics]

W czasie przeprowadzonej przez nas rozmowy telefonicznej sugerowałem aby zamienił Pan kolumny miejscami i dał znać jaki jest efekt. ( ? )

Można również ( podczas trwającego "pykania i strzelania") odłączyć kabel głośnikowy.

 

To są pasywne kolumny i jest mało prawdopodobne aby bez podłączonego sygnału wydobywał się jakikolwiek dźwięk.

[palton]

Po co zamieniać kolumny miejscami, wystarczy zamienić podłączenie kabli głośnikowych przy wzmacniaczu.

[wegejazz]

Witam Pana, wyszedłem z założenia że skrzyżowanie kabli da ten sam efekt niż "dźwiganie" i zostawienie tych samych kabli a tylko zamiana. Jak pozamieniałem kable to zaczęła trzeszczeć lewa kolumna. podczas pykania odłaczyłem kabel głośnikowy i ponownie podłączyłem i nadal jest to samo

[Gość HarpiaAcoustics]

Oczywiście, że tak.

To tylko kwestia techniczna.

[wegejazz]

tak zrobiłem zamieniłem podłączenie kabli przy wzmacniaczu i zaczęła "pykać" druga kolumna

[Gość HarpiaAcoustics]

To daje konkretną odpowiedź.

 

Problemem jest wzmacniacz.

[wegejazz]

wzmacniacz na gwarancji jest jeszcze więc pewnie pojedzie do serwisu. Maila do producenta już wysłałem czekam na odpowiedź, dziękuję za pomoc.

[cir]

 

 

To są pasywne kolumny i jest mało prawdopodobne aby bez podłączonego sygnału wydobywał się jakikolwiek dźwięk.

chyba ze to sa nawiedzone kolumny :)

[palton]

chyba ze to sa nawiedzone kolumny :)

 

Czekałem na Ciebie w tym temacie ;) Wielbiciel Harpii - to za mało, powiedzieć o Tobie :)

 

Ewidentnie jest walnięty wzmacniacz, wiedziałem to od początku. Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

[cir]

palton palton przeciez nie napisalem ze konstruktor dał swemu dziełu czastke siebie w zwiazku z tym gra bez pradu :)

juz dawno sie przyznałem ze jestem wielbicielem kolumn Harpii

popsuc moze sie wszystko oczywiscie ale kolumny pasywne przy normalnym traktowaniu to chyba najrzadziej spotykana sytuacja

[stary audiofil]

Czekałem na Ciebie w tym temacie ;) Wielbiciel Harpii - to za mało, powiedzieć o Tobie :)

 

Ewidentnie jest walnięty wzmacniacz, wiedziałem to od początku. Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

 

Nie dość,że moderator to jeszcze zna się jak serwisant))

Teraz to wzmacniacz popsuł jeszcze kolumny.............tragedia!!!

Hasło-Harpia............Odzew-Palton

Też chciałbym mieć kiedyś tu na ziemi takiego ANIOŁA STRÓŻA!!!

Dobranoc.

[sebolx]

no prosze az trudno uwierzyc bo to przeciez KRELL :-/

[tadeo]

Włascicielami tych prawie wszystkich tzw. "uznanych marek" sa przewaznie Włosi albo Chinczycy :-)

[sebolx]

Włascicielami tych prawie wszystkich tzw. "uznanych marek" sa przewaznie Włosi albo Chinczycy :-)

 

A moj Yaqin tez chinczyk i juz prawie 3 lata i zadnych problemow :)

[wegejazz]

Celem uzupełnienia wątku, niestety wysłany kilka dni temu mail do Krell został bez odpowiedzi.. dziś wysłałem kolejnego. Zacząłem również weryfikować rachunek, który posiadam. Nie mogę znaleźć sklepu w internecie i w realu chyba zostałem oszukany.. Wzmaka kupiłem poprzez forum hifi. Wzmacniacz zapakowany fabrycznie w karton nówka nie odpakowany nawet fabrycznie pojechałem do Niego do Częstochowy, facet miał rachunek z pieczątką sklepu z Malmo na którym były dwie sztuki cena w koronie rzeczywiście okazyjna. Mam jego kopię tyle że jak sprawdziłem sklep to jego nazwa to po polsku mile widziany hifi :( välkommen hifi regementsgatan 216 Malmo.

Podejrzewam, że Krell nie chce ze mną rozmawiać gdyż nie kupiłem tego wzmaka w oficjalnej szwedzkiej dystrybucji. Nie wiem co teraz robić..

[sebolx]

No to kiepsko to wyglada :-/ Jesli nic sie nie da zrobic w serwisie to chyba pozostaje Ci tylko szukac tu na forum jakiegos super elektronika ktory podejmie sie sprawdzenia a raczej naprawienia tego fajnego wzmacniacza .

[szymku]

Krella serwisował Lech Kałuża z Milanówka k/Warszawy...

[wegejazz]

Dzięki za info, ale w związku z zakupem poza oficjalną polską dystrybucją jestem skazany na odpłatną naprawę, można jakiś namiar ewentualnie prosić do tego Pana?

[jarekmor]

Dzięki za info, ale w związku z zakupem poza oficjalną polską dystrybucją jestem skazany na odpłatną naprawę, można jakiś namiar ewentualnie prosić do tego Pana?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Podeślij mi numer seryjny tego wzmacniacza, postaram się sprawdzić gdzie był kupiony.

[wegejazz]

dziękuję nr seryjny: 231110600101

[Elberoth]

Mam już info. Ten wzmacniacz sprzedano przez jednego z dealerów w stanach 16 czerwca 2011.

 

Jeżeli sprzedawca dał ci na niego lewy rachunek świadczący o tym, że jest na gwarancji i był kupiony w nieistniejącym sklepie w Szwecji, to jest to zwykłe oszustwo.

 

Na twoim miejscu odezwał bym się do osoby która ci go sprzedała, i zażądał zwrotu kasy. W przeciwnym razie nie pozostanie ci nic innego jak zgłosić sprawę Policji lub odwiedzić go z kilkoma cegłami i wybić mu wszystkie szyby w oknach.

[wegejazz]

Dziękuję za info, na rachunku jest data 24.06.2011 więc okres mniej więcej się zgadza. Powiem szczerze, że nawet nie wiem jak facet się nazywa a mam tylko nr telefonu. Nie ukrywam, że mimo wszystko chciałbym go zostawić i ewentualnie naprawić we własnym zakresie. Najgorsze jest to, że człowiek traci zaufanie przez takich oszustów..

[Elberoth]

To co nasi rodacy wyprawiają, to się w głowie nie mieści.

 

Najpierw mieliśmy 'patenty z oscylatorem' do 400xi i jakiegoś pomysłowego Dobromira z południa (może to ten sam facet ?).

 

Potem wypłynął pewien artysta, który od 2 lat zamieszcza na AudiogoNie ogłoszenia pt. 'kupię sprzęt uszkodzony marek Krell, BAT, VTL, ML, Wadia itd' a następnie sprzedaje te sprzęty naprawione domowym sposobem na hifi.pl - oczywiście wszystkie jako prawie nowe, z minimalnym przebiegiem.

 

A teraz jeszcze jakieś lewe rachunki.

 

No po prostu jeden wielki smutek. Odezwij się do Lecha Kałuży, zapewne będzie potrafił ci pomóc.

[wegejazz]

Jestem już umówiony z Panem Lechem Kałużą na przesłanie sprzętu, mam tylko nadzieję, że nie będzie to kosztowna naprawa, ale cóż jak otworzy to zobaczy co jest grane

[Aero]

To co nasi rodacy wyprawiają, to się w głowie nie mieści.

 

Najpierw mieliśmy 'patenty z oscylatorem' do 400xi i jakiegoś pomysłowego Dobromira z południa (może to ten sam facet ?).

 

Potem wypłynął pewien artysta, który od 2 lat zamieszcza na AudiogoNie ogłoszenia pt. 'kupię sprzęt uszkodzony marek Krell, BAT, VTL, ML, Wadia itd' a następnie sprzedaje te sprzęty naprawione domowym sposobem na hifi.pl - oczywiście wszystkie jako prawie nowe, z minimalnym przebiegiem.

 

A teraz jeszcze jakieś lewe rachunki.

 

No po prostu jeden wielki smutek. Odezwij się do Lecha Kałuży, zapewne będzie potrafił ci pomóc.

 

Ten facet co skupuje popsute używki na Audiogonie też jest z Częstochowy. Przynajmniej tak kiedyś stało w ogłoszeniu na hifi.pl. Nie zdziwił bym się, gdyby te wszystkie historie dotyczyły tego samego gościa.

[GT]

Ostatnio właśnie się sporo pojawiało sprzętów z tzw. wyższej półki typu koncówki krella, bat-y, ARC-e... właśnie z Częstochowy :) Nawet mnie to przyznam zastanawiało swego czasu.