Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  599 członków

Hegel Klub
IGNORED

Klub HEGEL


Rekomendowane odpowiedzi

Przeeestań, przez czerwone szybciej prąd płynie o jakieś 15%, do tego nieregularny kształt zwiększa pojemność kabla ;)

 

Mało tego na zdjęciu może tego dobrze nie widać, ale ta ciemna przestrzeń to nie jest dolna pokrywa jakby się wydawało.

To jest jakaś głębia, sam byłem zdziwiony jak ręka weszła po łokieć a później po bark !

Wsadziłem szczotkę na kiju i dalej nic, żonę wołam chodź kochanie zobacz, ale ona Franka bawi nie ma czasu kobita.

Oczy postawiłem i stoję nad tym zjawiskiem samotnie. Nagle córka przyszła, spojrzała i pomysł podrzuciła żeby 5zł wrzucić, no to ciach poszło i dalej nic. Zamknąłem pokrywę przerażony i myśl mi jedna tylko przyszła do głowy ...Hegel głęboko skrywa swe tajemnice ;)

Edytowane przez CEzAR21

Palicie coś ? ������

 

Nie gdzie tam, mi jeden nałóg wystarczy - Muzyka :)

Piątek jest i weekend z muzyką się zaczyna, stąd ten humor :)

Edytowane przez CEzAR21

buziaki zorrooo :) jestem cały czas tylko po cichu :)

 

Freju ty powiedz co tam na modziłeś w torze, bo o iFi wspomniałeś i jakie tego rezultaty są mnie ciekawi.

 

freju zapodał ciekawy temat ale wkoło sami prześmiewcy niestety.

 

Marku, raz na jakiś czas moim zdaniem wręcz wskazane jest, żeby pośmiać się trochę.

Temat nie przepadnie pisz śmiało, przecież nikt tu z nikogo pompeliny nie robi.

Źle to zrozumiałeś po prostu.

Edytowane przez CEzAR21

Przeeestań, przez czerwone szybciej prąd płynie o jakieś 15%, do tego nieregularny kształt zwiększa pojemność kabla ;)

 

Mało tego na zdjęciu może tego dobrze nie widać, ale ta ciemna przestrzeń to nie jest dolna pokrywa jakby się wydawało.

To jest jakaś głębia, sam byłem zdziwiony jak ręka weszła po łokieć a później po bark !

Wsadziłem szczotkę na kiju i dalej nic, żonę wołam chodź kochanie zobacz, ale ona Franka bawi nie ma czasu kobita.

Oczy postawiłem i stoję nad tym zjawiskiem samotnie. Nagle córka przyszła, spojrzała i pomysł podrzuciła żeby 5zł wrzucić, no to ciach poszło i dalej nic. Zamknąłem pokrywę przerażony i myśl mi jedna tylko przyszła do głowy ...Hegel głęboko skrywa swe tajemnice ;)

 

Cezar a mi jakiś piątak wypadł ze wzmaka ,wrzuć jeszcze...

Jasny gwint !!!....już nic nie mówiłem, ale jakieś 15 minut temu chciałem sprawdzić czy to nie jakie zwidy były i wrzuciłem granat bez zawleczki .....UCIEKAJ !!!!!!

Flaszkę wrzuć lepiej...

Przez to, że mnie tak wkręcaliście z tymi lampami w Heglu to nie mogłeś się powstrzymać i zajrzałem wczoraj do swojego H200

 

111.jpg

 

Nie rozumiem czemu wiele osób się dziwi, że to najbardziej transparentny wzmak z Hegla ;)

 

Prasa audio prawdę rzecze drut jest to jeno ze wzmocnieniem :)

Prasa audio prawdę rzecze drut jest to jeno ze wzmocnieniem :)

 

O to to :)

 

Flaszkę wrzuć lepiej...

 

Jak ty sobie to wyobrażasz, przecież jak żona wejdzie do salonu i zobaczy że wkładam pół litra do wzmaka to wywiozą mnie w kaftanie zanim zakręcę obudowę ;)

Jestem fanem i pasjonatem elektroniki Hegel.Oprócz H90,mam ,,osłuchane " wszystko.Cechą charakterystyczną Hegla jest neutralność,brzmienie wierne i naturalne.Nie dodaje nic od siebie.Z tej reguły wyłamuje się właśnie H160,bas jest podrasowany i podbity,próbuje dominować.Jest to niewątpliwie dobry wzmacniacz,jeśli komuś ta przypadłość nie przeszkadza,będzie zadowolony.Przy odsłuchu naprzemiennym H360 i H160, łatwo to wychwycić.Pytałeś o kolumny,też Dynaudio ,excite x38.Pozdrawiam.T

Posiadam h160 I twierdzę, że wcale tak nie jest jak piszesz. Zależy od tego z jakimi kolumnami zestawisz h160. Proponowałbym posłuchać h160 z kolumnami w komorze zamkniętej a nie z otwartej. Ja akurat posiadam takie jak i podstawki w komorze otwartej. Przełączając h160 pomiędzy podłogówkami w zamkniętej komorze między podstawkami w komorze otwartej podstawki grają z większą ilością basu niż podłogówki,gdzie w przypadku innego zestawienia podłogówki grają oczywiście gdzie tego basu jest więcej jak na podstawach,także nie oto nie oto ;)

Jest bardzo wiele składowych, które mają wpływ na brzmienie poszczególnych elementów. Dlatego np. wzmacniacz firmy X może zagrać zupełnie odmiennie w różnych warunkach, oraz konfiguracjach.

Takie zbieżności w opiniach w zasadzie są sytuacją normalną. Niby każdy słyszy tak samo, ale warunki w jakich prowadzone są odsłuchy powodują, że brzmi on znacząco odmiennie. Dlatego akustykę pomieszczenia trzeba stawiać na pierwszym miejscu.

Kolega ma Harbeth 40, zestaw dzielony Octave i CD M. Levinson

Brzmi to pięknie ale.., z tym wspaniałym graniem dostajemy też i pewne cechy nie pożądane, bo pokój odsłuchowy jest u kolegi daleki od doskonałości.

U mnie np. CD Levinsona zagrał zupełnie inaczej niż u kolegi. No i jak tu zaopiniować taki CD, bądz też resztę jego toru..

Dlatego te wszystkie nasze opinie musimy traktować z przymrużeniem "ucha" i nie traktować jako wyroczni.

Opinie na forum mają tylko pobieżnie naprowadzić kogoś, kto czegoś tam nie słuchał, ale tylko naprowadzić...

Edytowane przez mariush74

Jest bardzo wiele składowych, które mają wpływ na brzmienie poszczególnych elementów. Dlatego np. wzmacniacz firmy X może zagrać zupełnie odmiennie w różnych warunkach, oraz konfiguracjach.

Takie zbieżności w opiniach w zasadzie są sytuacją normalną. Niby każdy słyszy tak samo, ale warunki w jakich prowadzone są odsłuchy powodują, że brzmi on znacząco odmiennie. Dlatego akustykę pomieszczenia trzeba stawiać na pierwszym miejscu.

Kolega ma Harbeth 40, zestaw dzielony Octave i CD M. Levinson

Brzmi to pięknie ale.., z tym wspaniałym graniem dostajemy też i pewne cechy nie pożądane, bo pokój odsłuchowy jest u kolegi daleki od doskonałości.

U mnie np. CD Levinsona zagrał zupełnie inaczej niż u kolegi. No i jak tu zaopiniować taki CD, bądz też resztę jego toru..

Dlatego te wszystkie nasze opinie musimy traktować z przymrużeniem "ucha" i nie traktować jako wyroczni.

Opinie na forum mają tylko pobieżnie naprowadzić kogoś, kto czegoś tam nie słuchał, ale tylko naprowadzić...

Twoj post powinien sobie wyryć każdy kto zaczyna zabawę z audio. Pięknie napisane!

 

Twoj post powinien sobie wyryć każdy kto zaczyna zabawę z audio. Pięknie napisane!

Tak,ale jednak każdy wzmacniacz czy głośniki i źródła mają swoją charakterystykę i sygnaturę dźwięku zaprojektowaną wg. myśli i koncepcji producenta. Jak by tak nie było to by produkowali jeden rodzaj wzmacniacza na świecie tzw.uniwersalny.

Ja np spokojnie słyszę charatkerystyczne cechy którymi gra moja lampa czy to jest w pomieszczeniu akustycznym czy też nie.

Barwa,rytm,kolorystyka jest ta sama,ale już inne składowe jak kontrola basu itd.wiadomo ,że kuleje w pomieszczeniach tzw.mieszkalnych .

Jeżeli dany model wzmacniacza gra wszędzie inaczej to wynika z tego ,że producenci nie robią ich jednakowo i z tego wynikają różnice.

Tak,ale jednak każdy wzmacniacz czy głośniki i źródła mają swoją charakterystykę i sygnaturę dźwięku zaprojektowaną wg. myśli i koncepcji producenta. Jak by tak nie było to by produkowali jeden rodzaj wzmacniacza na świecie tzw.uniwersalny.

Bo tak jest, każde urządzenie ma swoją sygnaturę. Dam może przykład tych Harbethów 40.1 od kolegi, tak będzie efektowniej.

Kolega zmienił na nich trzy wzmacniacze; McIntosh, dzielonka Octave, Unisona Research a teraz ma Luxmana.

Na każdym z tych wzmacniaczy kolumny zagrały inaczej. Skupiając się na samym basie, raz był on dudniący i kartonowy, jak by ktoś kolumny włożył do dużej starej szafy, innym razem żyleta, kontrola doskonała, bas żylasty i konturowy.

W zależności od ustawienia w pokoju, dzwięk był zwalisty, albo odchudzony i było mało basu.

Harbeth 40 i mało basu!?

Wszystko się dzieje w jednym pomieszczeniu, zmieniane były wzmacniacze oraz odtwarzacze CD.

Oczywiście że sygnatura kolumn była niby ta sama, jednak gdy ktoś by czytał mój post opisujący Harbethy to czyta suche fakty.

Czyli raz czyta, że basu jest za dużo a innym razem że jest niedostatek. Oczywiście niedostatek jak na takie wielkie skrzynie. Bo te kolumny nawet jak są nie korzystnie ustawione to i tak nie zagrają jak podstawkowce, rozmach będzie, ale nie na miarę oczekiwań z takich skrzyń. W drugą stronę, kolumny potrafią tak za rezonować, że szklanki u kolegi brzęczą i to tak mocno, że przeszkadza to w odbiorze muzyki. Więc ktoś zapyta, czytając wpis Harbeth 40 w różnych konfiguracjach, to jak jest z tym basem Harbetha, dużo, mało, miękko, czy twardo?

A no, tak i tak, zależy od ustawienia, akustyki oraz elektroniki. Natomiast gdybym słuchał tych kolumn tylko na jednym sprzęcie i ustawieniu i opisał moje wrażenia, pozytywne, bądz też nie, dla czytającego ten opis będzie to tylko suchy fakt. Jego warunki odsłuchowe, pomieszczenie, oraz elektronika sprawią, że odbierze te kolumny jeszcze inaczej, pomimo tej samej sygnatury..

A no zgadza się. Co jeszcze dodatkowo komplikuje wymianę spostrzeżeń na forach...

Te komplikacje często znikają gdy rozmowy na forum połączone są ze wspólnymi odsłuchami, czasem jest to możliwe. Dyskusja o tym co słuchało się razem jest dużo prostsza.

Dlatego też podczas wspólnych odsłuchów z kolegami, odczucia mamy z reguły te same. Jednemu się to podoba, drugiemu co innego, ale ocena samego pasma akustycznego jest raczej ta sama.

Ale gdybyśmy takie odsłuchy prowadzili osobno, każdy w swoim domu, to już pewnie opinie były by zbieżne...

Zgadzam się z wami panowie i takie mówienie, że h160 jest blee bo jest gorszy bo ma pobity bas a h360 jest najlepszy mija się z celem. Drożej nie znaczy lepiej jeżeli pomieszczenie odsłuchowe siada to nawet droższy sprzęt nie zagra w nim lepiej jak h160. Szkoda czasami kasy bo nie przyniesie to zamierzonego rezultatu.

Edytowane przez shiver07

Freju witamy ciebie cytując klasyka wiedziałem że wrócisz . Fajnie .

https://www.youtube.com/watch?v=SZdVWKM1ILs

;)))

 

Freju ty powiedz co tam na modziłeś w torze, bo o iFi wspomniałeś i jakie tego rezultaty są mnie ciekawi.

 

 

 

Marku, raz na jakiś czas moim zdaniem wręcz wskazane jest, żeby pośmiać się trochę.

Temat nie przepadnie pisz śmiało, przecież nikt tu z nikogo pompeliny nie robi.

Źle to zrozumiałeś po prostu.

A no ifi igalvanic 3.0 jak by nie robi nic ale robi takie cus dziwnego że jak smoła była to teraz jest smoły jak by wiecej mówie o tzw czarnym tle , nie serio robi to fajną robote bo ja latam z lapka i tu to jest naprawdę wskazane

 

A Szpaka nowego słuchaliście nie które kawałki fajnie gadają ,dojrzał troche chłopak:)

 

Wbijcie na forum diy tam chłopaki fajna robote robią , a robią zaje fajne dac :) wyrwałem sobie jednego ostatnio i powiem wam kapcie mi spadły po prostu spadły kapcie hee zajebistą robote robia cłopaki a głównie 3lite

A no ifi igalvanic 3.0 jak by nie robi nic ale robi takie cus dziwnego że jak smoła była to teraz jest smoły jak by wiecej mówie o tzw czarnym tle , nie serio robi to fajną robote bo ja latam z lapka i tu to jest naprawdę wskazane

 

A Szpaka nowego słuchaliście nie które kawałki fajnie gadają ,dojrzał troche chłopak:)

 

Wbijcie na forum diy tam chłopaki fajna robote robią , a robią zaje fajne dac :) wyrwałem sobie jednego ostatnio i powiem wam kapcie mi spadły po prostu spadły kapcie hee zajebistą robote robia cłopaki a głównie 3lite

 

Dokładnie jest tak jak piszesz. Czyszcząc sygnał jaki idzie po USB otrzymujemy coraz to lepsze czarne tło co przekłada się na bardziej spektakularną scenę. Źródła pozorne zaczynają coraz to lepiej ustawiać się planami.

 

Przy graniu z komputera trzeba koniecznie zadbać o jak najlepsze oczyszczenie sygnału USB.

Dźwięk wówczas wchodzi na zupełnie inny poziom realizmu.

Edytowane przez CEzAR21

Zgadzam się z wami panowie i takie mówienie, że h160 jest blee bo jest gorszy bo ma pobity bas a h360 jest najlepszy mija się z celem. Drożej nie znaczy lepiej jeżeli pomieszczenie odsłuchowe siada to nawet droższy sprzęt nie zagra w nim lepiej jak h160. Szkoda czasami kasy bo nie przyniesie to zamierzonego rezultatu.

 

Zgadza sie; bez sprawdzenia akustyki pomieszczenia i zadbania o przynajmniej największe problemy, wszelkie zmiany sprzętu i biżuterii typu kable jest tylko żonglerka.

Freju a jak ma się ten DIY dac do takiego HD25 w trybie 'B" ???

No nie ma sie :) zjadł mi hd25 kupiłem go docelowo na garaż ale zapiałem go i sory ale juz pisałem kapcie mi spadły ,nic nie koloryzuje po prostu nie do porównania został w głównym systemie

 

Zweryfikowałem to z trzema moimi audiofilami i potwierdzili moje zdanie , gada to dużo lepiej na usb bo tylko to ma

 

https://allegro.pl/dac-ak4490-amanero-obudowa-i7370683834.html

 

koszt samych cześci 900zł i to chłopaki jest naprawde dobre granie , i gdzie jest 8,5tys za hd25 może za uniwersalność bo ma wiecej wejść wyjść.ale mimo wszystko żeby to zagrało na równym poziomie to bym sie nie czepiał , a to jest hmm no troche miazga , bo na początku myśłaem ze może mnie oszukuje ale nie to jest duża przepaść :)

Edytowane przez freju

No to żeś mnie zaintrygował @freju, bo ja akurat dac-a szukam i myślałem o hd25 albo L.K.S Audio MH-DA004 bo na taki Prodac-a (od Kisiela), Protagonist, czy Stelaudio DAC-05 to na razie mnie nie stać. Marzy mi się zlampizowany DAC generalnie, koniecznie z wejściem coax bo z Bluesounda gram na co dzień z tym HD11 co to jest w brzuchu H300. No trochę niedosyt jednak :/

... a jakby miał jeszcze wyjście słuchawkowe to już całkiem pełnia szczęścia :D

Edytowane przez zoromoto

"Zły dzwięk zabija dobrą muzykę"

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.