trochę humoru od technicsa

[fv]

Znalazłem parametry swoich kolumn w instrukcji i buzia mi się uśmiechnęła:

 

Wymiary: HxWxD: 41x23x24 cm

trójdrożne, BR (to nawet nie jest bass reflex, to ogromne dziury z rurami w kształcie trąbki do połowy obudowy)

niskotonowy: 14cm (wygląda na większy :)

średniotonowy: 6cm (jeszcze się nie śmiejcie)

wysokotonowy: *typ piezo* (co to jest u diabła?)

Zwrotnica: 3,3kHz, 10kHz (o teraz się śmiejcie)

Skuteczność: 84dB (to niedobrze, one i tak głośno grają)

Pasmo przenoszenia (!): 42Hz-22kHz (-16dB), 49Hz-20kHz (-10dB)

 

Z kolumn o takiej wielkości i takim niskotonowcu wyciągnąć tylko tyle to trochę słabo. Nie zmienia to faktu że bas jest absolutnie potężny, natomiast średnica (grana przecież w całości przez głośnik basowy) nie jest zbyt wyraźna...

 

To co napisałem wyżej bardzo mnie ucieszyło. Cholernie ciężko jest zrobić gorsze kolumny ;) Kupując cokolwiek przeznaczonego do słuchania muzyki uzyskam dramatyczny przyrost jakości wyższej średnicy oraz tonów wysokich (czyli solówek gitarowych i talerzy). Natomiast na bas będę musiał mocno uważać. Skoro głośnik o takich parametrach nie prezentuje w moim pokoju braków w zakresie tonów niskich to taki który braków nie ma może całkowicie zdominować basem muzykę.

 

Niestety zła wiadomość jest taka że dużo lepiej w zakresie ludzkiego głosu nie będzie - za zły stan rzeczy winiłem mały głośnik średniotonowy ale okazuje się że on wogóle nie gra w tym zakresie. Kolejna zła jest taka że kolumna 90dB uniemozliwi mi słuchanie w nocy - potencjometr w najniższym zakresie ma problem z balansem.

 

Niech mi ktoś jeszcze wyjaśni jaki jest sens rozbijania pasma powyżej 3.3kHz na dwa głośniki - ekonomicznie ma to szansę wyjść taniej chyba tylko przy dramatycznym spadku jakości obu ?

 

PS: idealna kolumna do tuningu - wywalić wysokotonowce i dać fajny gwizdek (od 3kHz, tak jak np. ten tonsila w Opiniach) oraz zrobić normalną zwrotnicę i okablowanie i zaraz będzie lepiej z górą... Potem tylko wytłumić i usztywnić...

 

Gdzie się mylę w ocenie moich głośników ?

[fadeover]

fv> Nie przejmuj się , inni mają gorzej od ciebie :-)))

[osiek]

"Niech mi ktoś jeszcze wyjaśni jaki jest sens rozbijania pasma powyżej 3.3kHz na dwa głośniki - ekonomicznie ma to szansę wyjść taniej chyba tylko przy dramatycznym spadku jakości obu ?"

ekonomiczne... w tak tanim produkcie i przy tak masowym nie liczy za bardzo sie jakosc.. za to psece od marketingu mogli zamiescic info nasza kolumna jest trojdrozna a w rozumieniu przecietnego zjadacza chleba wiecej znaczy lepiej...

i to chyba by bylo na tyle :)

P.

[MareG]

ja tam kiedys po rozkreceniu kolumny z malej wiezyczki Technicsa (SC CH 610 bodajze) znalazlem ten PIEZO wysokotonowy - nie moglem uwiezyc!!! to byla taka plaska membranka jak w starych zegarkach z (siedmioma) melodyjkami :D

Przeciez to g...wienko w ogole nie generuje zadnego szumu - NIC, wlutowalem jakies male wysokotonowki i dopiero wtedy wysokie tony pojawily sie. ZA to tak jak kolega pisze bass to potega - generowany przez niskotonowca przykrytego membrana pasywną (plastikową). Reszte zalatwial ten biedny sredniak...

Kurrr dalem za ten sprzet 16 milionow (na raty) a tu taka popelina... Za to jakie ladne wskazniki wysterowania mial wzmacniacz - teraz juz takich slicznosci nie robia :)

 

Wieza do dzis gra u mnie w pracy...

 

Fajnie powspominac!

Pozdro

[fv]

Już wiem czemu bardziej się opłaca średniotonowy+wysokotonowy piezo. Mianowicie głośnik ciągnący 3,3kHz-20kHz jest droższy niż podział tego pasma na dwa, przy czym od 10kHz gra "blaszka". Co więcej, blaszka ze względu na praktycznie zerową oporność działa jak kawałek przewodu - nie potrzebuje zwrotnicy.

 

Niestety jeden element zwrotnicy, wprowadza przesunięcie fazy o 90st. Nie znam się na tym, ale czuję się trochę jak w wielkiej słuchawce, po wymianie okablowania i portów głośnikowych (czyli doprowadzeniu sygnału dokładniej).

 

Jeśli ktoś ma sugestie czym zastąpić to średniotonowe maleństwo + piezo-gówienko, to bardzo bym prosił (w cenie do 60zł/szt ;).

[fv]

Grrr... Nie, nie zamieniłem + z -. TAK NAPEWNO, sprawdzałem. NIE, nie zamieniłem przewodów na górze, nic nie zepsułem. Sprawdzałem to dokładnie, więc nie usiłujcie mi tego wmawiać ;P

Co więcej, zamiana faz w jednej z kolumn, powoduje znaczące pogłebienie efektu słuchawkowego.

[jaczylibodzio]

Czlowieku nawet glosniczek za 20zl zagra lepiej niz jakis piezoelektryczny!!! Zastanow sie dlaczego w studyjnych monitorach niemaczegos takiego jak piezoelektryk? A co do technicsa to ja juz opinie mam :) Powiem tak, stereo i przestrzennosc oki, ale reszta do bani!!! Gdzie jest bas? Dlaczego wysoki ton jest taki plaskaty? Dlaczego bas mimo ze schodzi nisko nie ma kopniecia? Gdzie jest rytm i dynamika? To by bylo tyle pytan... ;p

[jozwa maryn]

Po co się tym bawić? Nie lepiej uskładać przez parę miesięcy - nawet jeśli jesteś raczej ubogi, na Tonsile Excellence uzbierasz. A jak trochę więcej, to nawet na coś lepszego.

[jaczylibodzio]

>jozwa maryn

 

Dokladnie, jesli chodzi o same glosniki to do Tonsila nie mam zadnych zastrzezen. Jesli chodzi o same kolumny to tak, ale glosniki - NIE!!! Widzialem juz nie jedne "lepszej" firmy glosniki - oczywiscie rozebrane - i co sie okazuje: mimo ze tonsil nie ma az takiej mocy to jednak gra ladniej i dynamiczniej (niski ton). W japoncach to albo cewka za wysoko, albo drut smieszny jakis... Jednym slowem wole tonsila od jakiegos japonca. Nie porownuje oczywiscie do jakichs lepszych japonskich firm...

[fv]

Wszystko pięknie, ale znalezienie gotowego, odsłuchanego projektu kolumn na tonsilach graniczy z cudem. Ja bym chętnie pobawił się winISD, ale po prostu wątpię czy zrobię coś lepszego niż technics ;)

Natomiast co do zakupu tonsila: gotowe mają bardzo złe opinie. A ja jestem za biedny, żeby kupować rzeczy niskiej jakości.

[dudivan]

fv, kable nie z miedzi byly, to z czego ???

[dudivan]

jozwa ale siejesz "popelyne" ! Tonsil, daj pan spokoj - dziadostwo, panie, przestarzale toto, zreszta co bedziem mowic - ze polskie, to wystarczy. Technics - to jest marka !!! Japonskie - mowi to panu cos ?

[seq]

->fv

 

W necie dostępne są projekty różnych kolumn.

Z tego co wiem wystarczą tylko przetworniki kawałek sklejki młotek i trochę bandaży;)

[gelon14]

Kable wykonane z innego materiału niż miedź to jeszcze nic. Kiedyś naprawiałem kumplowi sprzęt firmy niegodnej nawet aby jej nazwę przytoczyć na tym forum i ... głośniki wysokotonowe wcale nie były podłączone. Kabel kończył się na niskotonowcu : ))) .

[jozwa maryn]

Proste. Kolumna wielodrożna musi być, bo klientela wie, że kilka głośników to mus. A podłączenie takiego głośniczka to bądź co bądź koszt pół centa na kablu, nawet jeśli olać potrzebę zwrotnicy. W tej sytuacji najbardziej racjinalnym rozwiązaniem jest założyć wysokotonowiec i nie podłączać. ALE wiem o istnieniu miniwież, gdzie w miejsce wysokotonówki była zwyczajna atrapa. To jest pójście krok dalej, bo taki nibygłośnik robi się jednym pociągnięciem wtryskiwarki. A jak się projektant postara, to w ogóle można go odlać razem z płytą czołową. To tyle jeśli idzie o zaangażowanie w jakość dźwięku w sektorze low-fi.

[Ururam Tururam]

Choć z drugiej strony wysokotonowiec piezo nie musi być atrapą.

Czasami nawet działa i coś daje! A jest to bardzo tani sposób na pokrycie pasma 8k+

[Less]

> fv

 

Powtórzę za Józwą, tonsile z serri Excelence - stosunek jakości do ceny okropnie trudny do pobicia. Jeżeli słuchacz łatwego materiału (jazz, muzyka kameralna lub jakieś audiofilskie pitu-pitu), to to jest to.

Gubią się na ciężkim brzmieniu (hard-rock, heavy metall, symfonika itd.)

[Ururam Tururam]

Coby nie być gołosłownym - popatrzcie na tego potwora (zdjęcie) miałem kiedyś, dawno, bardzo podobnego, choć nie identycznego. Wygląda tragicznie - plastikowa zabawka we w złym guście, mechanicznie padło bardzo szybko, ale grało zaskakująco dobrze! Do tej pory zresztą jako radio (bo tu mechanika paść nie mogła!) działa u teścia. I piezo działa. Zresztą ciągle nie rozumiem jak z takiego grzmota może się dobywać sensowny dźwięk...

[obrazekLUKASZ-276651_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[osiek]

Less nic dodac nic ujac :)

 

Na spotkaniu (p watek Polskie Monitory) byly Tonsile Excellence 1s i wypadly nadspodziewanie przyzwoicie.A znajdzcie inne kolumny w tej cenie (c det 798pln), ktore zagraja rownie poprawnie.

P

[fv]

Poprawnie? Kolumny gubiące się przy symfonice i heavy metalu są poprawne? Co to za sztuka zagrać z takim wzmacniaczem jak na pokazie? Eh...

[Teo]

fv:

 

ładny opis, podobne wrażenia miałem czytając instrukcję Technicsów SB-CD 320, jakie kiedyś miałem - pasmo podane przy spadku -16 dB i tak dalej ;) Kolumny trójdrożne, "zwrotnica" składająca się z jednego cosia przed sekcją średnio-wysokotonową, zafefajny wygląd, z plastikowymi pierścieniami wokół koszy, udającymi aluminium. Jak się grało głośniej, to pierścienie te dzwoniły o obudowę ;))

 

Fakt faktem, że kiedyś koszmarki te uważałem za cud natury ;)

[yorku]

myślałem ze to jest forum audio....

[jozwa maryn]

fv: daj pożyć. Excellence słuchane na pokazie to malutki model. Mam u siebie teraz Totemy Mite. Jeszcze nie słuchałem ale założę się, że wielka symfonika i heavy metal to nie ich żywioł. A nikt nie pwie, że Totem to zła firma.

[osiek]

fv poprawne.. jesli wg ciebie poprawne kolumny nie gubia sie przy zadnym rodzjau muzyki to wskaz je i popatrz na cene...

P.

[fv]

/me pokazuje palcem Acoustic Energy Evo One

Kosztują 1470zł w sklepie. Niewiele dotąd słyszałem, ale Evo na chwilę obecną nie mają (poza ceną) wad.

 

Z "gubieniem" się chodzi mi o to, że mam się wrażenie jakby dźwięk był "za mały", jakby dynamika i rozdzielczość nagle spadła... Takie coś jak wielość dźwięków przy kompresji mp3 o niskim bitrate...

 

Być może mamy inne standardy. Ale dla mnie kolumny, które nie potrafią zagrać metalliki conajmniej tak jak moje technicsy albo evo one to jakaś pomyłka. Nie gustuję w średnicy, nie słucham poszczególnych instrumentów... albo robi wrażenie albo nie ;-)

[MaciekP]

PIEZO nie jest takie zle, bo np glosnik PHY KM30 za 1000EURO sztuka (glosnik nie kolumna), powyzej 10kHz ma piezolektryka z mala papierowa (?) membranka.

M.

[fv]

Czy to oznacza, że

a) cena oznacza automatycznie wysoką jakość

b) wszystkie piezoelektryki grają tak samo

c) niebieski

Zadzwoń i wygraj ekskluzywny audiofilski sprzęt! 0 700....

[jaczylibodzio]

>dudivan

 

Nie wiem jak Ci to udowodnic... Mialem tyle wzmacniaczy technicsa ze dziekuje za taka jakosc i marke... Dlaczego wymienia sie taka marke jak technics dosc czesto? Odpowiedz jest prostsza. Dawniej na polskim rynku nie bylo zadnego innego sprzetu procz polskiego to chwalilo sie cudze. Tylko za co?

A jesli chodzi o glosniczki tonsila, przepraszam kolumienki, te co niby mialy byc odsluchane i sprawdzone to faktycznie jest problem :( Mozna zbudowac na takich glosnikach kolumny, ale bez "labolatorium" to wyniki beda kiepskie :/

[fv]

Jakiego labolatorium? :-) Tzn. co masz na myśli...

[jaczylibodzio]

pomiary i takie tam pierdoly... bo wiadomo ze skrzynka z bassrefleksem nie moze byc ani za duza ani za mala... :)