Dyslekcja na forum audiostereo.pl

[Chicago]

Nie bendem pszytaczał pszykładuf, ale to co ostatnio sie dzieje to rzenada. Jakie formy walki proponójecie z tym coraz bardziej nasilającym się problemem. Czy to wogule jest do wyleczenia??? Choćcie porozmawiajmy o tym! Nawet jak zwrucona została uwaga takim osobnikom, to one dalej piszczą jak chcą i niechcą się paprawić i naprawić.

[Gość Wireless]

Nie bendem pszytaczał pszykładuf, ale to co ostatnio sie dzieje to rzenada. Jakie formy walki proponójecie z tym coraz bardziej nasilającym się problemem. Czy to wogule jest do wyleczenia??? Choćcie porozmawiajmy o tym! Nawet jak zwrucona została uwaga takim osobnikom, to one dalej piszczą jak chcą i niechcą się paprawić i naprawić.

Eee tam. Rzartójesz, żecz jasna ... :)

[Gość skynyrd]

Może spytajcie mlb'a lub Paltona?

[Jaro_747]

Dla mnie to jakaś tragikomedia. Jak chodziłem do szkoły to nie było takich pomysłów i każdy musiał umieć mówić i pisać wyraźnie, z sensem i zgodnie z obowiązującymi regułami. Jednym nie sprawiało to problemu, inni po prostu musieli bardziej się starać.

 

Owszem, dysleksja jako taka istnieje i część ludzi na nią cierpi ale w tej chwili w większości przypadków nie jest to choroba tylko wymówka dla lenistwa, niechlujstwa i lekceważenia innych.

[il Dottore]

A pismo odręczne?

Za moich czasów się mówiło "piszesz jak kura pazurem" i lało po łapach linijką. Pomagało na charakter pisma nad podziw. Wszyscy pisali tak, jak było w elementarzu. A przynajmniej STARALI SIĘ.

Dziś nazywa się to dysgrafią i w Irlandii takie dzieci chodzą sobie do szkoły z laptopami i mają prawo używać tych laptopów na egzaminach. Z maturą włącznie.

Takie czasy...

[Gość skynyrd]

Skończą jak moderatorzy!

 

Swoją drogą, na mojej komputerowej drodze życia, oprócz pojemności dysków, najbardziej zmienianą częścią w pc, jest... klawiatura - już czwarta - od potężnego Logitecha po malutką for4you.

 

Ale to i tak niczego nie zmieniło - ogonki są dalej niewidoczne i muszę je poprawiać gdy piszę szybko.

[muls]

a nie mozesz samych ogonkow pisac.... to wystarczy.

[Gość skynyrd]

Dla mnie to jakaś tragikomedia. Jak chodziłem do szkoły to nie było takich pomysłów i każdy musiał umieć mówić i pisać wyraźnie, z sensem i zgodnie z obowiązującymi regułami. Jednym nie sprawiało to problemu, inni po prostu musieli bardziej się starać.

 

No tak, ale był rok 1576 i brałeś chłostę. Za mało, bo głupota została!

 

a nie mozesz samych ogonkow pisac.... to wystarczy.

 

Muls - ranny ptaszku - Tobie mogę nawet ogonek... pokazać!

 

a nie mozesz samych ogonkow pisac.... to wystarczy.

 

 

Muls - i zostawiłbyś mnie, z tymi ogonkami?

[muls]

mnie ogonki nie som potrzebne.Pokaz je innym.

 

Krotko mowiac, nie wiem jakbys sie nawykrecał z tymi ogonkami jak dottore ,to i tak to dottore zostanie tym kim jezd.Krotko mowiac z gowna posypujac makiem, makowca nie zrobisz.

[il Dottore]

Muls! Welcome! :)

Temat cię przyciągnął i zafrapował? Zmusił do refleksji? Pokuty? Albo choć wymógł postanowienie poprawy? :)

[muls]

ty nawet jak przeczytasz krzyzakow, to nic z nich nie zrozumiesz.

[RyszardStr]

muls to taki patron dyslektyków tego forum. Ja go jednak podejrzewam o czyste niechlujstwo i brak szacunku- bo on czasem potrafi pisać poprawnie (w miarę). Nie wiem może sporadycznie zatrudnia jakąś panią do walenia w klawisze.

[muls]

ajajajaj jak sie chlopstwo rusylo.

[DeeS]

Dla mnie to jakaś tragikomedia. Jak chodziłem do szkoły to nie było takich pomysłów i każdy musiał umieć mówić i pisać wyraźnie, z sensem i zgodnie z obowiązującymi regułami. Jednym nie sprawiało to problemu, inni po prostu musieli bardziej się starać.

 

Owszem, dysleksja jako taka istnieje i część ludzi na nią cierpi ale w tej chwili w większości przypadków nie jest to choroba tylko wymówka dla lenistwa, niechlujstwa i lekceważenia innych.

 

 

Medycyna już z tego się wycofuje. Stworzono niejako tą przypadłość, gdyż chciano sobie ułatwić życie. Koleżanka mojej kumpeli z pracy jest nauczycielką. Załatwiła swojemu synowi coś takiego, gdyż : "co się będzie chłopak stresował na dyktandzie".

Kiedy jakiegoś roku odbywało się dyktando w Katowicach reporter telewizji pytał przy okazji przed kamerą zaproszonych VIPów jak siebie oceniają.

Większość już na starcie przyznawała się do "choroby", minn. Piasek. Tylko lider Pod Budą powiedział : "za moich czasów w ogóle w to nie chorowano, jak ktoś źle pisał, to był zwyczajnym nieukiem".

Teraz różnych chorób na złe pisanie i zachowanie w społeczeństwie jest multum.I siłą rzeczy każdy jest pod ochroną a ten drugi tylko "zwyczajnie się czepia schorowanego".

[il Dottore]

No właśnie o to chodzi. O totalne obniżenie wymagań. Żeby Twoje wykształcenie było tylko nic nie wartym papierkiem, żeby kompletnie je zdewaluować.

Możesz mieć papierki ale nie masz prawa być człowiekiem mądrym i światłym bo tacy są zagrożeniem dla władzy.

A już broń Panie Boże: samodzielnie myślącym... niedługo to będzie przestępstwo.

Najcięższe.

[muls]

fakt ze oceniasz sieBIE jako samodzielnie myslacacego---dlatego wyjechales-bo istnialo zagrozenie zycia lub zdrowia.to moze azyl polityczny.

[il Dottore]

Nie - ja wyjechałem z przyczyn wyłącznie finansowych, na pewno nie politycznych. Nikt mnie nie prześladował.

Dopiero po przyjeździe odkryłem parę innych rzeczy, dla których warto zmienić adres. Wszak nie samym chlebem człowiek żyje... :)

[omen]

To niechlujstwo dysgraficzne jest na większości forów.

 

Ja mam drugą klwiaturę i też często obcina mi polskie znaki. Niby naciskam alt, a i tak pisze bez ogonka. Czasami mie chce mi się już poprawiać.

Jednak w tekście widać komu coś obcięło i tego nie ma się co czepiać, a kto poprostu nie stosuje ogonków, kropek, przecinków, dużych liter.

[Thorogood]

Dawniej w każdej szanującej się klasie był baran/jełop/idiota/kretyn/głupek.

A teraz jest Pan Dyslektyk bądź inny Dys...

Zniszczyło to budowaną od pokoleń strukturę klasową.

Straty poniosła kultura narodowa.

Kto będzie wiedział za parę lat kim był głupek wsiowy?

Teraz to Pan Dyslektyk z Terenów Rolniczych.

 

Czy oni wszyscy zostaną Dyspozytorami?

[modrzew47]

No i gdzie ta struktura?Klasowa.

 

Sie podziała,ma się rozumieć.

[fox733]

Może chodzi o trójki klasowe? proponóje powołać trujke forumowom co by pisowni pilnowała, Muls przyjmuje zapisy.

[modrzew47]

On jeden by wystarczył,po co zaraz trójka?

[muls]

problem w tym ze nie wiadomo co poeta zalozyciel mial na mysli.bo ta jego probka to jakas komedia.

[DeeS]

problem w tym ze nie wiadomo co poeta zalozyciel mial na mysli.

 

 

Nie przyznawaj się do tego, uśmiechaj się, uśmiechaj.

[muls]

a do czego ?

[DeeS]

a do czego ?

 

Nie, nie! Nie otwieraj ust, wezmą Cię za filozofa :)

[muls]

aaa to o to chodzilo.ale tez zerzniete.wymysl cós sam.

[Gość Cadam]

Dawniej w każdej szanującej się klasie był baran/jełop/idiota/kretyn/głupek.

A teraz jest Pan Dyslektyk bądź inny Dys...

Zniszczyło to budowaną od pokoleń strukturę klasową.

Straty poniosła kultura narodowa.

Kto będzie wiedział za parę lat kim był głupek wsiowy?

Teraz to Pan Dyslektyk z Terenów Rolniczych.

 

Czy oni wszyscy zostaną Dyspozytorami?

Dysleksja to trudności w czytaniu. O ile rozkład IQ opisuje krzywa Gaussa (głupich jest tyle samo co mądrych), to ludzi czytających słabo jest więcej niż nie mających trudności w czytaniu, dlatego jeśli ktoś duka podczas czytania nie można od razu zakładać, że jest "baran/jełop/idiota/kretyn/głupek".

[DeeS]

Dysleksja to trudności w czytaniu. O ile rozkład IQ opisuje krzywa Gaussa (głupich jest tyle samo co mądrych), to ludzi czytających słabo jest więcej niż nie mających trudności w czytaniu, dlatego jeśli ktoś duka podczas czytania nie można od razu zakładać, że jest "baran/jełop/idiota/kretyn/głupek".

 

 

Wszyscy zaczynający czytać dukają. To wrodzona dysleksja, z której się później wychodzi?

[Gość Cadam]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dysleksja