Skocz do zawartości
IGNORED

Instalacja elektryczna


a_las

Rekomendowane odpowiedzi

Te tematy ciągle wracają aż skura cierpnie. Doczekamy sie znajomego pogrzebu po tych wszystkich uziemieniowych wynalazkach. Jesli nie macie wykształcenia elektrycznego i stosownych uprawnień, to nie grzebcie w instalacji! Klocki kupujemy za grube pieniądze a próbójemy oszczędzić na elektryku? Prawidłowo wykonana instalcja, posiadające wszelkie zabezpieczenia daje gwarancję dobrego dźwieku bez super szopejów gigawatów itp. Oddzielna linia od licznika to jest to, co da nam dobre parametry zasilania. Wykonujemy ją poprzez siłę fachową i nie ma tutaj odwrotu. Jak czytam o uziemianiu poprzez kaloryfer albo blachę, którą obłożony jest blok, to mam ochotę złożyć donos coby odpowiednie służby potrzymały nowatora na tzw dołku i jakis mandacik też by się przydał. Bareja ma jeszcze sporo do nakręcenia jak widzę. To nie są żarty, bo w grę wchodzi życie a jak czytam to nawet życie naszych pociech. Znam goscia, który kupuje sprzety hi-endowe a w bloku sciana w pokoju dzieci szczypała ich przez kilka lat. Dopiero moja interwencja przerwała ta chorą sytuację. Teraz co do osobnej instalacji, to gorąco polecam wykonanie jej przewodem o przekroju 2,5mm2. Wyraźnie słychac pooprawę. Przynajmiej u mnie tak było. Zamieniłem 1,5 mm2 alu na 2,5mm2 miedź i tylko dałem dobre gniazdo na końcu. Od razu poprawiło się wszystko od barwy pooprzez dynamikę. Koszt niewielki a efekt porównywalny z wymianą klocka na lepszy. Zastosowanie filtru jeszcze poprawiło scenę. Filtr wyrwałem na allegro za ok 45 zł z jakiegoś demobilu ale o sporej wadze 1,5 kg. Nie wprowadził żadnego tłumienia a w świetle THD sieci na poziomie 9% dał wyraźna poprawę brzmienia. Nie musze już czekac do 2giej w nocy na dobry dźwięk. Z tym Panowie, że jestem elektrykiem i mogę sam pogrzebać w innym przypadku nie grzebię. Samochody naprawiem zawsze w serwisie a nie u pana jakiegos tam w stodole. Do takiego postępowania namawiam wszystkich audiofili w trosce o ich zdrowie i dobry dźwięk.

Do "burza"

 

Napisz coś więcej o tym filtrze. Co to za filtr i jakie ma parametry.

Pozdrawiam

Załączam zdjęcie mojego filtru. Jakść kiepska ale nie dysponuje lepszym z powodu awarii smartfona (nigdy nie kupię juz Nokii).

Na allegro mozna znaleźć podobne ale innych producentów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nowe oferuje tez Farnel. Są to filtry EMI- zakłóceń alektro-magnetycznych i kosztuja o wiele więcej niż te z allegro (nie jestem ich sprzedawcą).

post-708-0-26064400-1329644784_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do instalacji sieciowej to warto jakoś oszacować co emituje największe zakłócenia. Przynajmniej jesli chodzi o pole elektryczne to jest prosty sposób. Bierzemy wzmacniacz np gitarowy uziemiony do uziemienia które stosujemy u siebie i chodzimy z długim ekranowanym kablem po pokoju. Przybliżając drugi koniec kabla z wtyczką np JACK do różnych urządzeń możemy na słuch ocenić co nam wprowadza zakłócenia. I tu ciekawostka, przedmioty nieuziemione i nie podłączone do sieci powodują zakłócenia - robią za anteny. W moim przypadku kable sieciowe niewiele zakłócają. U mnie najbardziej zakłócenia emituje nieuziemiona obudowa zestawu stereo. Nawet lampa z świetlówkami kompaktowymi tak nie daje, tu się zdziwiłem. Oczywiście to przybliżona metoda i tylko w paśmie akustycznym przenoszonym przez słuch i zastosowany wzmacniacz. Ale można dać wskaźnik, jakiś wtórnik na wejsciu itp. No i tą metoda można wykryć pole które nam sasiad zapodaje i o nim nie wiemy.

Jeszcze mam dość ekstremalną propozycję ulepszenia instalacji - zrobienie instalacji symetrycznej, czyli musiał by być transformator z uziemionym środkiem uzwojenia wtórnego. Ale chyba wystarczy porządne ekranowanie kabli sieciowych, czyli rurki metalowe koniecznie uziemione.

Z mojej roboty kablem gitarowym ten numer nie przejdzie bo po prostu słychać ciszę, no ale próbujcie dalej :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Te eksperymenty z dostawianiem wtyczki do róznych mebli nie mają nic wspólnego z wykonaniem prawidłowych połączeń. Wzmacniacz gitarowy ma dużą czułość i siłą rzeczy na wejściu łapie co tylko się da. Jednak, żeby coś zagrać, należy podłączyc wtyczkę do gitary. Prawidłowo wykonana instalacja nie powinna łapać zakłóceń. Czyli, jeśli słyszalne są jakies bzyczenia i brumienia, tzn ze coś nie tak jest podłączone ewentualnie używany złej jakości elementów np kabla do gitary.

Te eksperymenty z dostawianiem wtyczki do róznych mebli nie mają nic wspólnego z wykonaniem prawidłowych połączeń. Wzmacniacz gitarowy ma dużą czułość i siłą rzeczy na wejściu łapie co tylko się da. Jednak, żeby coś zagrać, należy podłączyc wtyczkę do gitary. Prawidłowo wykonana instalacja nie powinna łapać zakłóceń. Czyli, jeśli słyszalne są jakies bzyczenia i brumienia, tzn ze coś nie tak jest podłączone ewentualnie używany złej jakości elementów np kabla do gitary.

 

Ten eksperyment pozwala wykryć pole emitowane przez urządzenie, a więc pozwala wykryć potencjalne źródła zakłóceń. I o to tylko chodziło, prawidłowe połączenia swoja drogą, a pola elektryczne swoją. Ja mam o tyle dobrą sytuację, że mimo bliskości linii wysokiego napięcia mam zaekranowany cały blok blachą i zadziwiająco mało jest zakłóceń wewnątrz. Myślałem, że dominować będa zakłócenia od tej linii za oknem, a tu wcale nie. Blacha ekranuje skutecznie. Żeby je usłyszeć trzeba wystawić koniec kabla poza płaszczyznę okna. Dlatego pobadałem sobie, jakie urzadzenia wytwarzają pole zakłócajace.

Rozumię tą potrzebę szukania potencjalnych źródeł zakłóceń. Na sprzęt jednak nie powinny mieć wpływu ze wzgledu na małą moc promieniowania tych pól. Co do ekranu z blachy na całym budynku to też nie wiem czy to zaleta. Skoro nic nie wlata, to i nie wylata. Czy nie będzie przypominac to sytuacji kaloszy pełnych wody? Ale sobie pomarudziłem. Długa zima, brak słońca. Wyglądam wiosny.

Dedykowana linia do audio- jak najbardziej. Polecam.

Mogę pokazać w salonie w Gdańsku porównanie linii dedykowanej do tzw.normalnej.

Temat dla wielu dyskusyjny, ale efekt w praktyce od słyszalnego po spektakularny.

Pomijam leniwych i mało dociekliwych-

tym pierwszym nie chce się, bo trzeba prowadzić na nowo kable, kuć ściany- brrr

ci drudzy machają ręką, bo ich system taki dobry.

Sam zajmuję miejsce wśród orędowników sprawy.

Namawiam innych i tłumaczę, że to jeden z największych przyrostów dźwięku za pieniądze.

Dedykowana linia do audio- jak najbardziej. Polecam.

Mogę pokazać w salonie w Gdańsku porównanie linii dedykowanej do tzw.normalnej.

Temat dla wielu dyskusyjny, ale efekt w praktyce od słyszalnego po spektakularny.

Pomijam leniwych i mało dociekliwych-

tym pierwszym nie chce się, bo trzeba prowadzić na nowo kable, kuć ściany- brrr

ci drudzy machają ręką, bo ich system taki dobry.

Sam zajmuję miejsce wśród orędowników sprawy.

Namawiam innych i tłumaczę, że to jeden z największych przyrostów dźwięku za pieniądze

 

Zdecydowanie potwierdzam. Mam u siebie cztery takie linie, które dodatkowo idą sobie w czterech 3/4 cala rurkach do tablicy z bezpiecznikami. Posunąłem się jeszcze o krok do przodu i kazałem wymienić główną linię z transformatora do budynku. Po takim zabiegu mamy 100% pewność bezstratnej dostawy energii do naszych systemów.

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

"Posunąłem się jeszcze o krok do przodu i kazałem wymienić główną linię z transformatora do budynku. Po takim zabiegu mamy 100% pewność bezstratnej dostawy energii do naszych systemów."

Oczywiście ominąłeś licznik i bezpieczniki jako niepotrzebne zakłócenie przesyłu.

No i zakład energetyczny robi takie coś od ręki ;)

 

 

 

Mnie się niechcący udało jakiś czas temu wymieniono linię, jakieś 40m pociągnięto od trafa przewód miedziany "Boa" 3x660A :) Do licznika leci sobie 4x10mm2 a później w ścianie do gniazdka 2,5mm2.

 

Na dodatek domowy sprzęt AGD jest zasilany osobna linią 4mm2 i z osobnej fazy :) W sieci jest całą dobę napięcie 240-238V

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Oczywiście ominąłeś licznik i bezpieczniki jako niepotrzebne zakłócenie przesyłu.

Aluzja do posta MarkaN ma mimo wszystko sens.

Uważam, że bezpieczniki w urządzeniach audio stanowią tzw. wąskie gardło dla reprodukcji dźwięku.

Dlatego wymieniam je ze standardowych na lepsze.

Znam konstruktorów urządzeń sieciowych, którzy myślą podobnie i nie stosują bezpieczników wcale, a w to miejsce inne bezbezpiecznikowe rozwiązania np. Gigawatt tak postępuje.

 

Z domowej linii prądowej wykluczyć licznik i bezpieczniki?

Słabo widzę:)

Ale może kiedyś...

Dorastałem przy tv czarno-białej i dwóch programach na krzyż. A teraz? No.

> bob budowniczy

 

To był oczywiście taki żarcik z kazałem wymienić główną linię... ale! Linia jest nowa tzn. ma już cztery lata i zakład energetyczny czyli ComEd bez problemu wymienia główne łącze do budynku. Bezpłatnie, jeżeli linia taka ma uszkodzoną izolację. Płacę podatki i różne opłaty związane z przesyłem energii, tak że łaski nie robią. Wystarczy jeden telefon i po sprawie. Moja główna linia była w opłakanym stanie i pierwsze co zrobiłem po wprowadzeniu się do nowego miejsca to właśnie kazałem ją wymienić ;) Ominąć zawsze można - licznik elektryczny i gazowy też - lecz póżniej kary gdzieś tak ok. $40.000 ominąć już nie można.

 

> rafaell.s itd.

 

"No i zakład energetyczny robi takie coś od ręki"

 

Tak, robi od ręki. Trwa to ok. trzech, czterech godzin. W tamtym roku, w lecie popsuł się transformator. Przyjechali we dwóch z energetyka i wymienili. Trwało to ok. pięć, może sześć godzin. Tyle w temacie.

Parker's Mood

W centrum miasta korzystanie z sieci energetycznej jak i usuwanie skutków awarii to pewien luksus. Jeszcze większym luksusem jest przebywanie w tzw noclegowni z dala od urządzeń przemysłowych. Dla tego sporo osób "miastowych" nie docenia dobrodziejstwa jakie otrzymali.

 

Co do bezpieczników to muszą być jak nie chcemy kiedyś puścić domu z dymem, nawet nasz sprzęt audio często ma bezpieczniki "siłowe" w środku a o nich zapominamy .

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Przepraszam Marku, ciężko żartować z Tobą, który w w normalnym kraju żyjesz, macie tam zgoła inne tradycje :)

 

Tradycje niestety też się kurczą i tutaj. Już nie jest tak jak było i chyba to se ne wrati. Z jakimkolwiek problemem gazowym lub energetycznym raczej nie ma problemów, ponieważ w grę wchodzi bezpieczeństwo. Firmy ComEd i People Gas to finansowi potentaci, tak że w razie draki jest o co powalczyć. Oni dobrze o tym wiedzą i zdają sobie z tego sprawę. W przypadku mojego budynku nie było żadnego problemu, ponieważ wszystko to linie napowietrzne, tak że koszt naprawy lub wymiany łącza jest niski. Jak już napisałem, w przypadku jakiejkolwiek usterki nie z winy klienta wymieniają wszystko za free. Wszystkie inne zlecenia audiofilsko-energertyczne kosztują muchos dineros.

 

PS. US rozwaliły korporacje, banki i politycy. Niestety, nawet taki kraj, o tak dużym potencjale został dosłownie zmasakrowany ekonomicznie i gospodarczo. A miało być tak pięknie ;) Sorry za OT.

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

Mam w domu poprowadzoną dedykowaną linię od bezpieczników do jednego gniazdka (Furutech) pod audio. Elektryk był trochę zdziwiony tym o co mi chodzi:)

 

dDokładnie takiej samej reakcji elektryka doświadczyłem kilka dni temu. Może przesadzamy?

Powrót po dłuższej przerwie...

dDokładnie takiej samej reakcji elektryka doświadczyłem kilka dni temu. Może przesadzamy?

 

Nie przesadzamy ;) Znam elektryka, który jest audiofiołem-melomanem i to on już chyba dziesięć lat temu podpowiadał mi o dedykowanych liniach do audio. Sam u siebie w domu wykonał właśnie całą tego typu instalacje. Osiem dedykowanych linii w rurkach 3/4 cala. Nie są mu obce złote czy inne kosmiczne bezpieczniki ;) Tego typu elektrycy nie dzwonią po karetkę pogotowia ;)

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

dDokładnie takiej samej reakcji elektryka doświadczyłem kilka dni temu. Może przesadzamy?

Zdecydowanie tak, ale w oczach elektryka.

Chyba, że trafi się jednocześnie elektryk i meloman:)

Trudność polega na tym, że trzeba dać wiarę, że to dobra zmiana, w dobrym kierunku.

Z tym w dzisiejszych czasach trudno, wielki deficyt.

Chcemy, możemy wszystko, każdą informację sprawdzić- czy aby ktoś nie nabija nas w butelkę.

A tu taki klops. Sprawdzisz jak zainstalujesz.

Stąd niepewność.

Spokojnie idź tą drogą.

Zapomniałem dodać jak ważnym jest zatrudnienie pana elektryka (właśnie najlepiej elektryka-melomana-audiofila), a nie pana Cześka amatora ze świeżo naostrzonym przecinakiem lub innego filozofa elektrycznego.

Parker's Mood

Mój Pan elektryk nie był melomanem, ani audiofilem. Najważniejsze dla mnie, że zrobił dodatkowy bezpiecznik i dedykowaną linię do wzmiankowanego pojedynczego gniazdka. Nie marudził i nie pukał się w czoło. No chyba, że po wyjściu ode mnie, ale tego już nie widziałem:)

 

Spokojnie idź tą drogą.

 

Jużem poszedł ;)

 

Zapomniałem dodać jak ważnym jest zatrudnienie pana elektryka (właśnie najlepiej elektryka-melomana-audiofila), a nie pana Cześka amatora ze świeżo naostrzonym przecinakiem lub innego filozofa elektrycznego.

 

 

Mark, no to kurcze u mnie kicha - sam robiłem całą instalację wraz z podłączeniem rozdzielni, zrobieniem uziemienia, etc.

Odbiór techniczny był i wszystko zgodnie ze sztuką. A rok temu nie potrafiłem wymienić wyłącznika światła. Uważam, że bez przesady, to jednak nie rocket science ani fizyka kwantowa.

Powrót po dłuższej przerwie...

Mark, no to kurcze u mnie kicha - sam robiłem całą instalację wraz z podłączeniem rozdzielni, zrobieniem uziemienia, etc.

Odbiór techniczny był i wszystko zgodnie ze sztuką. A rok temu nie potrafiłem wymienić wyłącznika światła. Uważam, że bez przesady, to jednak nie rocket science ani fizyka kwantowa.

 

Jak kicha to kicha. Sam wiesz co zrobiłeś. W Stanach musisz mieć licencję na to, żeby cokolwiek w kwestii elektryki zrobić. W innym przypadku inspektor nie zatwierdzi żadnego projektu. Z jednego punktu widzenia jest to słuszne założenie m.in. po to, żeby wyeliminować właśnie powiatowych mędrców i pożary, które powstawały w związku z ich genialną myślą techniczną i samym wykonaniem projektów. Zgadzam się z opinią, że nie jest to inżynieria genetyczna, chociaż jak w każdym temacie, im bardziej zagłębiam się w klimaty elektryczne, tym bardziej wydaje mi się to skomplikowane.

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

Mój Pan elektryk nie był melomanem, ani audiofilem. Najważniejsze dla mnie, że zrobił dodatkowy bezpiecznik i dedykowaną linię do wzmiankowanego pojedynczego gniazdka. Nie marudził i nie pukał się w czoło. No chyba, że po wyjściu ode mnie, ale tego już nie widziałem:)

 

Zdarzało mi się, nie raz, jako budowlańcowi sugerować melomanom rozwiązania "prądowe", "konfigurowanie" ścian, wyciszanie pomieszczeń, etc, ale brać audiofilska niepomiernie chętniejsza do zakupu różnej maści voo-doo wynalazków niż rzetelnych rozwiązań.

Do wszystkiego należy dojrzeć, najpierw zrobiłem domową instalacje elektryczna a po 15 latach była życiowa potrzeba i zrobił człek uprawnienia SEP :)

tak ze teraz sam sobie sterem żeglarzem okrętem ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Do wszystkiego należy dojrzeć, najpierw zrobiłem domową instalacje elektryczna a po 15 latach była życiowa potrzeba i zrobił człek uprawnienia SEP :)

tak ze teraz sam sobie sterem żeglarzem okrętem ;)

 

Bardzo cenię wszelkie profesjonalne kwalifikacje. Jak do tego dochodzi jeszcze pasja to mamy pełnię szczęścia. Moje gratulacje. Kocham profesjonalizm!!!

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

Jak kicha to kicha. Sam wiesz co zrobiłeś. W Stanach musisz mieć licencję na to, żeby cokolwiek w kwestii elektryki zrobić. W innym przypadku inspektor nie zatwierdzi żadnego projektu. Z jednego punktu widzenia jest to słuszne założenie m.in. po to, żeby wyeliminować właśnie powiatowych mędrców i pożary, które powstawały w związku z ich genialną myślą techniczną i samym wykonaniem projektów. Zgadzam się z opinią, że nie jest to inżynieria genetyczna, chociaż jak w każdym temacie, im bardziej zagłębiam się w klimaty elektryczne, tym bardziej wydaje mi się to skomplikowane.

 

Pozdr, M.

 

Mark, wiem co robiłem i dlatego śpię spokojnie. Jednocześnie u rodziców pracowała ekipa elektryków przy remoncie i niby wszystko dobrze, ale jak potem coś poprawiałem to np. uziemienie niepodłączone w gniazdkach, gniazdka zamocowane do góry nogami, lampy zawieszone nie w linii, etc.

W Belgii mam tak, że modernizację instalacji mogę wykonać samemu, ale potem jest odbiór techniczny z wszelkimi pomiarami, analizą schematów, etc. Czyli zasada taka: robi nie wiadomo kto - odbiera inspektor. Druga możliwość stosowana w innych krajach to: robi człowiek z uprawnieniami, ale nie trzeba odbioru technicznego. W sumie wolę pierwszy wariant.

 

Co do komplikacji to nie jest ona wielka w przypadku podstawowej instalacji domowej. Przeczytałem 2 razy podręcznik instalacji domowych i skumałem go. Ozywiście to tylko wycinek wiedzy o elektryce i nie uważam się za żadnego specjalistę.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.