Joe Satriani

[Marcin T.]

Ktora plyte Snatch'a uwazacie za najlepsza??

[poTOOLny]

Wszystkie sa cienkie:) Nie wiem jak wy ale ja nie nawidze takich wirtuozow wole Kurta Cobaina:) pozdro for all

[Fr@ntz]

dla mnie wirtuozeria jest OK jeśli coś ze sobą niesie. Niestety zarówno Satriani jak i Vai grają po to żeby pokazać "jacy są fajni i co porafia" a nie po to żeby coś poprzez swoją muzykę przekazać (np. uczucia). Zdecydowanie wyżej cenie Claptona, Santanę czy Moora no i oczywiście Hendrixa. Ale to oczywiście jedynie moja opinia.

[kapelli]

Joe jest wielki!!!!!!!!!!

Kobian to jakis syfiarz, narkoman i w ogole ble............ pełno łomotu i zero przesłania i sztuki.

 

Satriani jest wirtuozem - owszem. Do tego ma wiele bardzo melodyjnych płyt.

Jak jutro znajdę jedną płytkę to napiszę o tej mojej ulubionej więcej, ale teraz mi sie nie chce siegać a w tytułach z rocka nie jestem tak oblatany jak w klasyce.

 

Ale u niego czuć sztukę - że ta muzyka żyje , porywa z sobą, ciekawa, wzbudza emocje.

A że gitara dominuje - w końcu jest gitarzystą.......

 

A kolega Steva Vaia czy Yngwie Malmsteena (chyba go dobrze napisałem) to zna a jak zna to czy lubi???

[poTOOLny]

Dokladnie Fr@ntz oni musza zmiescic jak najwiecej solowek w jednym utworze bo inaczej sa chorzy:))))

[kapelli]

nie KObian tylko Cobain.........

eeeeeee tam Fr@ntz - chyba się troszkę różnimy w opiniach... :)

[Fr@ntz]

kapelli - i właśnie dla tego to forum jest takie a nie inne. napisałem co wolę a nie co jest lepsze. Niby niewielka różnica a jednak.

[kapelli]

hah

Fr@ntz - tutaj akurat się zgodzę że wartościować panow przez nas wypisanych można raczej wg upodobań bo wszyscy są dobrzy.

 

Ale Cobain i tak jest beeeeee..............

;)

 

aaa - ide spać więc juz sie tu dzis nie dopisze :]

[broy]

Najbardziej lubię 'Joe Satriani', bo jest tam fenomenalna sekcja i wiele dobrego, bluesowego grania. JS to znakomity wioślarz, ale za duży bajerant i to go zgubiło - jego nowa muzyka jest po prostu wtórna.

[broy]

PS. Satrani i Cobain są jak Heandel i Szostakowicz lub Cecil Taylor i Corea- nieporównywalni. Także proponuję nie iść w tym kierunku

[broy]

PS II. To ta płytka - tutaj skromne 2 i pół gwiazdki, ale jest nie tylko moim zdaniem bardzo dobra!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

zdecydowanie The Extremist - żadnego zbędnego wymiatania, świetne harmonie i znakomita sekcja, jesli pomnę produkował Glynn Johns,a ten wie o co chodzi

[fubb]

Nie zaprzecze na półce mam the extermist,dla mnie z całej dyskografi najlepiej się broni (choć czy jest najlepsza ?),zgodzę się ze Fr@ntz –em każdy z wymienionych przez niego gitarzystów rozpoznawalny jest po paru sek.nieważne co gra ,a dzisiejsi wyczynowcy są .........

może i technicznie doskonali , ale wątpię żeby w ślepym teście możnaich było by ich bez problemu rozróżnić

i tego właśnie mi brakuje.

[Fr@ntz]

jeśli juz jsteśmy przy wioślarzach, to przypomina mi się jeden wywiad z C.Santaną. Rozentuzjazmowany i niezwykle "trendy" reportej z jakiejś plastikowej muzycznej telewizji (chyba nawet naszego rodzimego jej odłamu) zapytał Carlosa ile musi dziennie ćwiczyć. Carlos popatrzył na tego dzieciaka i z rozbrajającym uśmiechem odpowiedział, że nie rozumie po co miałby to robić. Gra na gitarze sprawia mu radość, kiedy chce coś wyrazić po prostu bierze ję i gra. A jak nie ma ochoty to i pół roku może wiosła nie ruszać.

[MARTIN-79]

extermist.

[teomad]

Jak broy:

#joe satriani - joe satriani /1995/ /sony/

[WOJTEK2]

G3 - Satriani , Vai , Jonson - Całkiem fajna płytka a i koncert się szykuje chyba w ramach Jazz Jambore.

pzdr Wojtek

[pal55]

Steve Vai,

Joe Satriani,

Robert Fripp

13 lipca 2004, godz. 19.00,

WARSZAWA, HALA TORWAR

 

to apropos koncertu :)

[broy]

A co w tym towarzystwie robi dziadek Fripp?

[stempur]

Dziadek Fripp będzie uczył młodszych kolegów, że muzyka, to nie jest sprint na sto metrów ani cyrkowe przebieranie palcami. Mam nadzieję, że panowie choć trochę się wyedukują.

Pozdrawiam

[broy]

Obawiam się, że nie: oni są nieedukowalni. Dziadek Fripp nie jest zły!

[stempur]

Broyu, dziadek Fripp jest najlepszy. Tak mnie się cały czas zdaje. Ale nie jestem ekstremistą, dopuszam lekką dyskusję w tym temacie. Oczywiście owa dyskusja zakończyć się moż[e tylko jednym wnioskiem: jest możliwe zbliżenie stanowisk, ale na pewno nie nastąpi ono prędko :)

Pozdrawiam Serdecznie

PS. Ale na koncercie bądą słuchał z równą uwagą i sprinterów i Dziada

[broy]

No, lubię Frippa i jego Crimsonową Drużynę, ale najlepszy gitarzysta to on nie jest i basta!

[barni]

Hej, kto organizuje ten koncert, gdzie mozna sie w bileciki zaopatrzyc ?

[WOJTEK2]

Kto słyszał płytę G3 ten wie że Eric Jonson wypadł wyśmienicie . Szkoda że też go nie będzie w obecnym składzie.

[pal55]

"Sprzedaż biletów w kasie "AKWARIUM", która mieści się w Pałacu Kultury i Nauki, na VII piętrze w pokoju 715 - kasa czynna jest od poniedziałku do piątku

w godzinach 12.00-20.00.

tel. (22) 890 90 90 "

 

 

cytuje za hi-end.pl :)

[JarlBjorn]

Najlepsze plyty Satrianiego w moim prywatnym rankingu:

 

1. Surfing with Alien

2. Not from this Earth

3. Super Colossal

 

 

Antytyp: "Engines of Creation". Tylko do samochodu.

[Chris ST]

Proponuję zapoznać się z płytą Joe Satriani - Joe Satriani. Zagrała tam połowa grupy Claptona i Manu Cashe na garach (mam nadzieje, że nie przekręciłem pisowni) - grywał ze Stingiem. To jest granie. Najlepsza produkcja Satrianiego ever.

[Gość Arek__45]

Manu Katché - Wikipedia, the free encyclopedia

Manu Katché is a French musician of Ivorian origin, born in Saint-Maur-des- Fossés on October 27, 1958. He is a drummer and songwriter. ...

Session musician career - Band - Solo career - Selected discography

en.wikipedia.org/wiki/Manu_Katché - Cached - Similar

Manu Katche

 

 

....leniwe dzieci internetu....

[JarlBjorn]

>> Proponuję zapoznać się z płytą Joe Satriani

 

Wlasnie dzis rano jej sluchalem, niezla przyznaje, osadzona w bluesowym klimacie