Skocz do zawartości
IGNORED

Spisek żarówkowy


bitkon

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo ladnie.jest dokladnie tak.a podobnie takze z samochodami itd.tzw wyscig gruntownie spowodowal ciecie kosztow i pęd do nowinek.Patrzmy na telefony komorkowe gdzie polowa to totalne bzdury pod klienta.chcemy to mamy,jak nie chcemy to wmowią nam ze chcemy.

Głównym problemem "trwałościowym" jest dziś lutowanie bezołowiowe. Ciekawe że sprzęt profesjonalny, medyczny itp. został spod obowiazywania tych bzdurnych przepisów wyłączony.

Jak wymyślili kineskop to był w użyciu kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt lat.

O, to kolega jeszcze młody:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Głównym problemem "trwałościowym" jest dziś lutowanie bezołowiowe. Ciekawe że sprzęt profesjonalny, medyczny itp. został spod obowiazywania tych bzdurnych przepisów wyłączony.

Z lutowaniem już sobie jako tako poradzili, ale na początku rzeczywiście był dramat. Biały nalot na cynie i wszystko się rozlatywało.

No ale lead free musiało być.

W sprzęcie medycznym nie można sobie było na to pozwolić- ciekawe kto by beknął jakby co druga aparatura wysiadała w trakcie operacji na otwartym sercu?

A rtv? Klient poklnie, kur.. porzuca, obieca sobie że więcej nie kupi drugiego Grundiga i idzie kupuje Beko...a to to samo:)

Za to ztęć w świetlówkach nikomu nie przeszkadza i nadal są ekologiczne.

 

A ta uwaga o zmianie formatów bardzo trafna. Nie ma czasu na dopracowanie i doskonalenie technologii. Nie ma kompatybilności w dół, albo jest bardzo ograniczona. Gramofon doskonalono od czasów Edisona az doszli do punktu w którym technologii nie dało się dalej rozwijać.

lampy obrazowe pewnie miałyby przed sobą dużą przyszłość gdyby nie zwyczajne dostosowanie ekranów do mody - płaskie są funkcjonalniejsze, można sobie powiesić jak obrazek więc po co doskonalić szklane bańki jak można wprowadzić cos nowego i zaśpiewać dwa razy wyższą cenę. A za pięć lat wprowadzi się następny format, następną matryce i reszta pójdzie w kąt więc po co komu wysoka trwałość? ona wręcz jest wrogiem bo nie pozwala zarabiać na lawinowo narastającej ilości nowości technicznych.

"matka " przyjęła linię :nie ma dowodu - nie ma kary.

Ona cwańsza jak ładniejsza.Dobry papuga musi się kręcić w temacie, może nawet wynagradzany za kase za dziecię.

Jej perfidia działania,ma ośmieszyć policję.Nie raz wyprowadzi ich w pole, swoimi

fantasmagoriami.Pokazuje tylko jak bezsilny jest system prawa.

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Uuups - chyba wątki pomyliłem ...

A jednak nie - to faktycznie "spisek żarówkowy"

Właśnie na alledrogo kupiłem - 120szt 60W żarówek tzw. "tradycyjnych".

Niech mnie w d..ę pocałują swoimi durnymi przepisami.

Uuups - chyba wątki pomyliłem ...

A jednak nie - to faktycznie "spisek żarówkowy"

Właśnie na alledrogo kupiłem - 120szt 60W żarówek tzw. "tradycyjnych".

Niech mnie w d..ę pocałują swoimi durnymi przepisami.

Powoli, prawo trzeba przestrzegać.

A co byś zrobił jakby Twoją bliską osobę przejechał samochód podczas przechodzenia na pasach przy zielonym świetle?

Miałbyś pretensje do kierowcy?

Zemściłbyś się?

 

A jakby kierowca w pogotowiu powiedział że nie chce mu się jechać?

To co?

 

Prawo jest konieczne inaczej zapanuje chaos.

 

Żarówki są przestarzałe, świetlówki są niezdrowe.

 

Należy używać zdrowego światła z świec albo lamp alladyna.

A co byś zrobił jakby Twoją bliską osobę przejechał samochód podczas przechodzenia na pasach przy zielonym świetle?

Miałbyś pretensje do kierowcy?

Zemściłbyś się?

 

A jakby kierowca w pogotowiu powiedział że nie chce mu się jechać?

To co?

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 7 miesięcy później...
  • Moderatorzy

jak wam świecą energooszczędne żarówki ?

 

u mnie właśnie poleciała kolejna, tym razem z sypialni , wytrzymała 3,5 roku świecenia około 1-1,5 godziny dziennie:

 

żarówka energooszczędna:

1869 godzin x 20 w= 38kW x 0,5 pln = 19 pln na prąd + 30pln (na 2 żarówki)=49pln

 

żarówka zwykła:

1869 godzin x 60 W = 112 kW x 0,5 pln = 56 pln na prąd +6pln na żarówkę = 62 pln

 

ewentualna oszczędnośc na energooszczędnej to 3,71 pln rocznie na żarówce.

w kuchni żarówka wytrzymała 2 lata i zastąpiłem ją zwykłą

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Ja kupuję na czarnym rynku normalne żarówki - pełna konspira :)

 

Nic nie zastąpi przyjaznej oku żarówki. Nie mam w domu żadnego unijnego syfu.

Dom, to nie prosektorium.

  • 2 miesiące później...

No i jak tu nie wierzyć, że nie ma obecnie "postarzania produktów". Dwa i pół roku temu (niecałe) kupiłem żelazko najpierw mamie, później sobie (w wakacje). Najpierw padło mamie (wziąłem do siebie, może uda się zreperować), dosłownie miesiąc później moje. Identyczny model Rowenty (Rowenta DZ 9130). Najgorzej, że to było wówczas chyba najdroższe w ich ofercie (kilka stów - chciałem mamie na lata). Obydwa sygnalizują w specyficzny sposób (naprzemienne miganie światełek informacyjnych), którego w instrukcji interpretacja podana jest "skontaktuj się z serwisem".

A tak inna drogą, może ktoś wie, w czym "zaszyty" jest w nich motyw? :)

Kiedyś żelazko to nastaw i termostat, a jak rozebrałem te rowenty, to w środku moduł jak od pralki i odtwarza CD w jednym.

żelazko to jeszcze nic. w tym roku w górach wiążę but na szlaku i trrach - pękła sznurówka. Pół godziny później wiążę drugi - trrach! Buty kupione rok i miesiąc wcześniej, gwarancja - 12 miesięcy. To jest dopiero technika i precyzyjne postarzanie produktów!

No i jak tu nie wierzyć, że nie ma obecnie "postarzania produktów". Dwa i pół roku temu (niecałe) kupiłem żelazko najpierw mamie, później sobie (w wakacje). Najpierw padło mamie (wziąłem do siebie, może uda się zreperować), dosłownie miesiąc później moje. Identyczny model Rowenty (Rowenta DZ 9130). Najgorzej, że to było wówczas chyba najdroższe w ich ofercie (kilka stów - chciałem mamie na lata). Obydwa sygnalizują w specyficzny sposób (naprzemienne miganie światełek informacyjnych), którego w instrukcji interpretacja podana jest "skontaktuj się z serwisem".

A tak inna drogą, może ktoś wie, w czym "zaszyty" jest w nich motyw? :)

Kiedyś żelazko to nastaw i termostat, a jak rozebrałem te rowenty, to w środku moduł jak od pralki i odtwarza CD w jednym.

Podobnie miałem z suszarką Rowenty. Zapaliła się po 3 miesiącach użytkowania przez córkę. Niedobra Psuja!!

Ale dzięki temu mamy pracę (wciąż produkujemy żelazka , suszarki , sznurówki) , mając pracę mamy za co kupować i koniunktura się nakręca , szkoda tylko , że nikt nie zastanawia się nad zanieczyszczeniem środowiska naturalnego , podcinamy gałąź na której siedzimy .

Zastanawiam się również , czy przypadkiem z zachłanności przemysłu farmaceutycznego , specjalnie nie wypuszcza się jakiś wirusów aby zmusić nas do kupna lekarstw ?

Piotr

  • Moderatorzy

Ale dzięki temu mamy pracę (wciąż produkujemy żelazka , suszarki , sznurówki) , mając pracę mamy za co kupować i koniunktura się nakręca , szkoda tylko , że nikt nie zastanawia się nad zanieczyszczeniem środowiska naturalnego , podcinamy gałąź na której siedzimy .

Zastanawiam się również , czy przypadkiem z zachłanności przemysłu farmaceutycznego , specjalnie nie wypuszcza się jakiś wirusów aby zmusić nas do kupna lekarstw ?

 

raczej pracę ma Chińczyk, a my jesteśmy drenowani z wypracowanego w kraju kapitału.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

raczej pracę ma Chińczyk, a my jesteśmy drenowani z wypracowanego w kraju kapitału.

 

To prawda ! Aczkolwiek , to że Chińczyk ma pracę jest zasługą chciwego i krótkowzrocznego kapitalisty , który widział tylko swoje zyski a nie zastanowił się , że każdy kij ma dwa końce .

Piotr

Ale dzięki temu mamy pracę (wciąż produkujemy żelazka , suszarki , sznurówki) , mając pracę mamy za co kupować i koniunktura się nakręca , szkoda tylko , że nikt nie zastanawia się nad zanieczyszczeniem środowiska naturalnego , podcinamy gałąź na której siedzimy .

Zastanawiam się również , czy przypadkiem z zachłanności przemysłu farmaceutycznego , specjalnie nie wypuszcza się jakiś wirusów aby zmusić nas do kupna lekarstw ?

No, ale w latach 70 czy nawet 80 też kupowano (za granicą oczywiście) na potęgę, ludzie mieli pracę i to lepiej płatną komiunktura rosła.... ale produkowali dobre samochody, hi-fi czy AGD

Gdybyśmy do dzisiaj produkowali taką jakość jak kiedyś bylibyśmy w strasznym kryzysie , na spadek zapotrzebowania lekarstwem jest starzenie produktu proste.

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.