Skocz do zawartości
IGNORED

DAC-jakość ponad cenę! Czy super drogie DAC-i grają lepiej?


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego tak jest,że jeden z dwóch musi narzucić temu drugiemu swoją racje?Jeden lubi córke a drugi teściowej dziurke.DCS gra technicznie a AA gra analogowo,to już wiemy a co jeszcze ciekawego będzie na tym odsłuchu?sly masz liste już gotową?

 

A na marginesie to te piloty od DCS-a,to plama jak jezioro Mamry.........minimum.

 

Jeszcze nie bo nie ma jeszcze wszystkiego u dystrybutorów.

Teraz w lutym kończę adaptację akustyczną a przynajmniej to co mam zaplanowane bo jeszcze różnie może być.

Do tematu testów DAC-ów podejdę pewnie w marcu a planuje go na maj.

 

A co do dCS to musi grać cyfrowo bo zaczyna się na d...Digital !

A analogicznie analogowo...AA...Ale Analogowo!

 

Teraz wszystko jasne!!....hehehe

A co do dCS to musi grać cyfrowo bo zaczyna się na d...Digital !

A analogicznie analogowo...AA...Ale Analogowo!

 

Teraz wszystko jasne!!....hehehe

Sly,zdefiniowałeś to prawidłowo i bez odsłuchu.To się nazywa szósty zmysł.

A na marginesie to te piloty od DCS-a,to plama jak jezioro Mamry.........minimum.

Kolego Drogi,nie obrażaj naszych czystych jezior...To raczej glinianka albo jakiś

rów melioracyjny.

Jak już pisałem,pilot od mojego 15 - letniego telewizorka wygląda lepiej niż ten dCSowy

a poza tym gumkowe przyciski odpadają,niestety.

Jeszcze nie bo nie ma jeszcze wszystkiego u dystrybutorów.

Teraz w lutym kończę adaptację akustyczną a przynajmniej to co mam zaplanowane bo jeszcze różnie może być.

Do tematu testów DAC-ów podejdę pewnie w marcu a planuje go na maj.

 

A co do dCS to musi grać cyfrowo bo zaczyna się na d...Digital !

A analogicznie analogowo...AA...Ale Analogowo!

 

Teraz wszystko jasne!!....hehehe

Witaj Sly,

Elberoth milczy albo wziął sobie do serca nasze sugestie co do Accustic Arts i pojechał

do Germanii po sprzęt aby sprawdzić i porównać z Puccinim.Dobrze,dobrze.Ciekawe czy

napisze coś na ten temat na forum?

Kiedy będziesz testował dacki to daj znać gdyż mogę przywieżć 'perełkę' do odsłuchu

i porównań Silicon Arts Si2.

Pozdrawiam.

Kolego Drogi,nie obrażaj naszych czystych jezior...To raczej glinianka albo jakiś

rów melioracyjny.

Jak już pisałem,pilot od mojego 15 - letniego telewizorka wygląda lepiej niż ten dCSowy

a poza tym gumkowe przyciski odpadają,niestety.

Muszę się z tobą zgodzić i najmocniej jak tylko potrafie przeprosić za to niecne porównanie.

Rzeczywiście możemy uznać,że to glinianka jest.Myśle,ze już po sprawie jest.Mamy w końcu jasność.

Kiedy będziesz testował dacki to daj znać gdyż mogę przywieźć 'perełkę' do odsłuchu i porównań Silicon Arts Si2.

 

Jeżeli twoją referencją jest Silicon Arts Si2, to rzeczywiście większość przeźroczystych CD będzie dla ciebie zbyt jasna. Niezależnie czy to będzie dCS, Burmester, EMM czy jakiś Esoteric.

 

Wg Dicka Olshera z Enjoy the Music (dawniej Stereophile - świetny gość btw) - Silicon Arts Si2 gra w sposób ciemny, maskując wiele szczegółów - co w sumie jest dość typowe dla NOSów na TDA1543.

 

I suspect that it is best suited for use with bright speakers, a context within which it should provide a perfect antidote since it sounded a bit laid back and darker than the real thing. In addition, it fuzzed over some low-level detail.

 

Jeżeli ten DAC brzmi u ciebie w sposób naturalny, to znaczy że masz sytuację o której wspominałem wcześniej i o której napisał także Dick Olsher - jasny system wymagający głębokiej korekcji aby brzmieć naturalnie.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Jeżeli twoją referencją jest Silicon Arts Si2, to rzeczywiście większość przeźroczystych CD będzie dla ciebie zbyt jasna. Niezależnie czy to będzie dCS, Burmester, EMM czy jakiś Esoteric.

 

Wg Dicka Olshera z Enjoy the Music (dawniej Stereophile - świetny gość btw) - Silicon Arts Si2 gra w sposób ciemny, maskując wiele szczegółów - co w sumie jest dość typowe dla NOSów na TDA1543.

 

I suspect that it is best suited for use with bright speakers, a context within which it should provide a perfect antidote since it sounded a bit laid back and darker than the real thing. In addition, it fuzzed over some low-level detail.

 

Jeżeli ten DAC brzmi u ciebie w sposób naturalny, to znaczy że masz sytuację o której wspominałem wcześniej i o której napisał także Dick Olsher - jasny system wymagający głębokiej korekcji aby brzmieć naturalnie.

Elb,Silicon Arts brzmi bardzo analogowo i bez technicznych zawirowań lub cyfrowych

naleciałości.Przy tym,jego dzwięk zupełnie nie męczy i brzmi jak najlepsza płyta

vinylowa z kompaktu.

W pierwszej chwili kiedy przełączam z innego dac'a o bardziej przestrzennej scenie,

jest wrażenie lekkiego przyciemnienia ale to jest złudzenie trwające kilka a może

kilkanaście sekund,bo po chwili słyszysz bardziej prawdziwszy,naturalny dżwięk,bez

zniekształconej syczącej góry.Instrumenty są lepiej zlokalizowane bez 'klubowej przestrzennej mgiełki'w stronę nagrania studyjnego.Bas jest solidny i trochę zmiękczony,lampowy.Średnica ma solidną podstawę.Dla mnie jest to nowe soniczne doświadczenie.

Fortepian jest najtrudniejszym instrumentem do nagrania.Można przekonać się o tym

słuchając pierwszej płyty Trio Wasilewskiego.Mikrofony są dziwnie ustawione gdyż ściągają

tony wyszczuplone bez tzw.mięska tak jakby fortepian był nastrojony o pół oktawy wyżej

/oczywiście to tylko złudzenie/.Bass jest również nagrany krytycznie z delikatnym

efektem bumienia.Silicon Arts pieknie wygładza te techniczne niedociagnięcia pomimo

że to ECM.Masz pełny i nasycony dżwiek ale bez powietrza...

Trudno się pisze o muzyce,tego urządzenia po prostu trzeba koniecznie posłuchać.

Elb,Silicon Arts brzmi bardzo analogowo i bez technicznych zawirowań lub cyfrowych

naleciałości.Przy tym,jego dzwięk zupełnie nie męczy i brzmi jak najlepsza płyta

vinylowa z kompaktu.

W pierwszej chwili kiedy przełączam z innego dac'a o bardziej przestrzennej scenie,

jest wrażenie lekkiego przyciemnienia ale to jest złudzenie trwające kilka a może

kilkanaście sekund,bo po chwili słyszysz bardziej prawdziwszy,naturalny dżwięk,bez

zniekształconej syczącej góry.Instrumenty są lepiej zlokalizowane bez 'klubowej przestrzennej mgiełki'w stronę nagrania studyjnego.Bas jest solidny i trochę zmiękczony,lampowy.Średnica ma solidną podstawę.Dla mnie jest to nowe soniczne doświadczenie.

Fortepian jest najtrudniejszym instrumentem do nagrania.Można przekonać się o tym

słuchając pierwszej płyty Trio Wasilewskiego.Mikrofony są dziwnie ustawione gdyż ściągają

tony wyszczuplone bez tzw.mięska tak jakby fortepian był nastrojony o pół oktawy wyżej

/oczywiście to tylko złudzenie/.Bass jest również nagrany krytycznie z delikatnym

efektem bumienia.Silicon Arts pieknie wygładza te techniczne niedociagnięcia pomimo

że to ECM.Masz pełny i nasycony dżwiek ale bez powietrza...

Trudno się pisze o muzyce,tego urządzenia po prostu trzeba koniecznie posłuchać.

 

A powiedz mi jakie lampy dałbyś do AA Tube DACII mk2?

Tam są 2 lampy z tego co pamiętam.

Jak dane NOSy zagrają w DACu? To jak grają w preampie ma podobne przełożenie na DAC-a?

Jak zachowa się Mullard czy Telefunken? Co polecisz?

 

Na razie pytam z ciekawości.

sly teraz najmodniejsze sa amperexy :)

proponuje zagrac wpierw na firmowych bo chyba nie sądzisz ze nie wiedzą co montują

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

To co opisujesz, dostaniesz z praktycznie każdego, średniej klasy NOS daca. Brzmienie łatwe i przyjemne, ale z rzeczywistością mające niewiele wspólnego. Na forum jest wiele osób które okres fascynacji NOSami mają już za sobą.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

A powiedz mi jakie lampy dałbyś do AA Tube DACII mk2?

Tam są 2 lampy z tego co pamiętam.

Jak dane NOSy zagrają w DACu? To jak grają w preampie ma podobne przełożenie na DAC-a?

Jak zachowa się Mullard czy Telefunken? Co polecisz?

 

Na razie pytam z ciekawości.

Moje są militarne,trochę lepsze od zwykłych.

Nie wiem co wkładają do AA II mk.2,należy ich zapytać.

Najlepsze efekty soniczne daje Amperex Long Plate D-Gater Bugle Boy's i Sylvania Gold

Brand Gold Pin ale są trudno dostępne w Europie.Jeśli masz namiary na w/w NOS to podaj,chętnie skorzystam.

Niezłe są również:Mullards,Mazda,Telefunken,Valvos oraz Siemens a szczególnie 3 ostatnie

grają zakomicie.

Jak dane NOSy zagrają w DACu? To jak grają w preampie ma podobne przełożenie na DAC-a?

 

Chłopaki na Audiogonie rekomendowali Amperex Bugle Boy ... podobno różnica była znaczna.

 

 

I want to share that I have had in the AA DAC for about 30 hours a pair of NOS Amperex 1960's "Bugle Boy" tubes, replacing the stock tubes from China, and the results are trully amazing. More transparency, details, liquidity, and a bigger and more airy soundstage, just wonderful results and the tubes are still burning in!

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

sly teraz najmodniejsze sa amperexy :)

proponuje zagrac wpierw na firmowych bo chyba nie sądzisz ze nie wiedzą co montują

Widzę, że głośno się mówi o dwóch lampkach, ale że tam jest jeszcze 10 op-ampów na pokładzie, to już cisza. Taki on lampowy i "analogowy"... jak OPA627.

Widzę, że głośno się mówi o dwóch lampkach, ale że tam jest jeszcze 10 op-ampów na pokładzie, to już cisza. Taki on lampowy i "analogowy"... jak OPA627.

 

A co to oznacza że ma 10 opampów? To coś degradującego i psującego dźwięk?

Parę razy na forum już ktoś pisał o tych opampach ale też czytałem że niektóre bardzo dobre sprzęty tak właśnie mają.

Nie jestem elektronikiem i nic mi to nie mówi więc w czym jest tu problem?

Widzę, że głośno się mówi o dwóch lampkach, ale że tam jest jeszcze 10 op-ampów na pokładzie, to już cisza. Taki on lampowy i "analogowy"... jak OPA627.

Branża świruje i wprowadza zamęt,chodzi o to że o nic nie chodzi.Zbyt duża wiedza może

czasami zaszkodzić.To tak jakby powiedzieć że ubranko które nosisz,przeszkadza w słuchaniu

muzyki.

5 op-ampów na kanał oznacza, że mamy do czynienia z dźwiękiem wysoko przetworzonym. A ja czytam o naturalności. Przy tylu wzmacniaczach operacyjnych lampa nie jest do niczego potrzebna oprócz podnoszenia poziomu zniekształceń harmonicznych. Po prostu wzięli swój standardowy projekt DAC 1 i dostawili lampkę - chwyt marketingowy. I jeszcze do tego napęd Philipsa CD2Pro. Polecam szukać naturalnego dźwięku, czy też - słyszenia tego, co jest na płycie, gdzie indziej. To może być "ładne", ale nie naturalne.

Z Elberothem jakoś nie polemizuję i przyjmuję to co piszę, więc mi proszę nie imputować siania zamętu. Wyrażam swoje zdanie w oparciu o soniczne doświadczenie z w/w kostkami i optyką CD, a jednocześnie staję po innej stronie w dyskusji. Znam trochę osób, które potwierdzają moje spostrzeżenia. Sam sobie tego z palca nie wyssałem. Nie mam nic przeciwko pisaniu, że się podoba, ale dorabianie teorii, że tak jest prawdziwie i naturalnie mnie nie przekona. To jest sprytne zmiatanie śmieci pod dywan. Z ostatnio słuchanych neutralnych źródeł opartych o DAC to był Accuphase DP900/DC901. Wprawdzie krótko słuchałem, ale odniosłem wrażenie, że nie gra tak barokowo jak seria 800, a wyszukiwać w dźwięku ewentualnych odstępstw nie miałem wystarczająco czasu.

czyli typowy zręczny składak w swiecącej obudowie jak 90 % produkcji niemieckiej z ich małych manufaktur :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Po prostu wzięli swój standardowy projekt DAC 1 i dostawili lampkę - chwyt marketingowy. I jeszcze do tego napęd Philipsa CD2Pro. Polecam szukać naturalnego dźwięku, czy też - słyszenia tego, co jest na płycie, gdzie indziej. To może być "ładne", ale nie naturalne.

Michelangelo Bravo,Bravissimo.

Twój tekst zniewala brakiem samokrytyki i trzeżwości.Jeśli polecasz znalezienie naturalnego

dżwięku to może w TWOICH PRODUKTACH 'made by Michelangelo'który WIE co brzmi naturalnie

a co nie, bo jest przetworzone o jeden chipp-komponent za dużo ????????????????????????

Szanuję Twoje 'rękodzieła' ale nie dam się przekonać że wiedza którą posiadasz w zakresie

elektroniki nie jest do zweryfikowania.

Co do napędu Philipsa CD2Pro,to uważany jest on przez specjalistów z branży HiFi za NAJLEPSZY

napęd w historii i gdybyś miał w swoich zasobach NOS w ilości 100 szt. to byłbyś bogatym

człowiekiem.Firma Metronome mogłaby ten napęd wstawiać do KALISTY/bezdyskusyjnie najlepszego

napędu CD/ i byłbyś HONOROWYM FLAGOWYM EKSPERTEM tej firmy /czego życzę bez uszczypliwości/

Michelangelo Bravo,Bravissimo.

Twój tekst zniewala brakiem samokrytyki i trzeżwości.Jeśli polecasz znalezienie naturalnego

dżwięku to może w TWOICH PRODUKTACH 'made by Michelangelo'który WIE co brzmi naturalnie

a co nie, bo jest przetworzone o jeden chipp-komponent za dużo ????????????????????????

Szanuję Twoje 'rękodzieła' ale nie dam się przekonać że wiedza którą posiadasz w zakresie

elektroniki nie jest do zweryfikowania.

Co do napędu Philipsa CD2Pro,to uważany jest on przez specjalistów z branży HiFi za NAJLEPSZY

napęd w historii i gdybyś miał w swoich zasobach NOS w ilości 100 szt. to byłbyś bogatym

człowiekiem.Firma Metronome mogłaby ten napęd wstawiać do KALISTY/bezdyskusyjnie najlepszego

napędu CD/ i byłbyś HONOROWYM FLAGOWYM EKSPERTEM tej firmy /czego życzę bez uszczypliwości/

FIRMY DALY 40% OBNIZKI NA DAC:

ESOTERIC D7 -2880$

AYRE QB-9 -2440$

DAC 202 -4300$

WIDAC ze konkurencja sie rozwija i ceny DAC beda spadac,zdziwienie tylko ze brak obnizki na ANTELOPE ZODIAK, ale mysle ze beda musieli tez zejsc z ceny!

Co do napędu Philipsa CD2Pro,to uważany jest on przez specjalistów z branży HiFi za NAJLEPSZY

napęd w historii

 

A gdzie to wyczytałeś ? I co to za 'specjaliści' ?

 

Dla porównania:

 

CD-Pro2 (cena OEM $300) - pod aluminiowym pancerzem, cała plastikowa mechanika rodem z Philipsa VAM1201

northstar035.jpg

 

Esoteric VRDS-Neo VMK-3.5 (cena OEM $6000)

p01_vrdsneo.jpg

 

Komentarz chyba wydaje się zbędny ...

 

FIRMY DALY 40% OBNIZKI NA DAC:

ESOTERIC D7 -2880$

AYRE QB-9 -2440$

DAC 202 -4300$

WIDAC ze konkurencja sie rozwija i ceny DAC beda spadac,zdziwienie tylko ze brak obnizki na ANTELOPE ZODIAK, ale mysle ze beda musieli tez zejsc z ceny!

 

Ale jakie obniżki ? Ayre QB-9 zawsze kosztował $2500 w US ...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

A gdzie to wyczytałeś ? I co to za 'specjaliści' ?

 

Elb,Philips CD Pro2 był protoplastą dla CD pro4 i aktualnego CD Pro12 które pracują

na tzw.ramieniu - w ruchu wahadłowym.Dokładność odczytu jest na najwyższym poziomie.

Metronome Technologie wkłada właśnie Philipsa CD Pro12 po drobnych modyfikacjach do swoich

KALISTA CD drive które, powtórzę są najlepszymi NAPĘDAMI NA ŚWIECIE.Wystarczy spojrzeć

jak wyglądają a wszystkie inne napędy łącznie z Esoteric wyglądają jak ubodzy krewniacy.

Prawda jest brutalna,Elb.

Elb,Philips CD Pro2 był protoplastą dla CD pro4 i aktualnego CD Pro12 które pracują

na tzw.ramieniu - w ruchu wahadłowym.Dokładność odczytu jest na najwyższym poziomie.

Metronome Technologie wkłada właśnie Philipsa CD Pro12 po drobnych modyfikacjach do swoich

KALISTA CD drive które, powtórzę są najlepszymi NAPĘDAMI NA ŚWIECIE.Wystarczy spojrzeć

jak wyglądają a wszystkie inne napędy łącznie z Esoteric wyglądają jak ubodzy krewniacy.

Prawda jest brutalna,Elb.

 

Trochę wyczuwam w tobie nutę jakiegoś fanatyzmu.

Za wszelką cenę bronisz wszystkiego co uważasz za dobre nie przyjmując do wiadomości innych możliwości.

Póki dotyczyło to Tube DAC-a to mogło to być jeszcze wiarygodne ale jeśli teraz twierdzisz że napęd CD uznany przez cały świat za najlepszy i jest sprawdzonym majstersztykiem technologicznym to ubogi brat Philipsa to brzmi o juź mało wiarygodnie.

Elb,Philips CD Pro2 był protoplastą dla CD pro4 i aktualnego CD Pro12 które pracują

na tzw.ramieniu - w ruchu wahadłowym.Dokładność odczytu jest na najwyższym poziomie.

Metronome Technologie wkłada właśnie Philipsa CD Pro12 po drobnych modyfikacjach do swoich

KALISTA CD drive które, powtórzę są najlepszymi NAPĘDAMI NA ŚWIECIE.

 

Po raz kolejny z przykrością stwierdzam, że pleciesz kompletne androny.

 

1. CDPro2 nie był protoplastą CDM-4Pro, tylko jest jego NASTĘPCĄ. Protoplasta (gr. próton plastós - najpierw ukształtowany) to najstarszy znany przodek, od którego wywodzi się jakiś ród. (Protoplasta jest najstarszym antenatem, ponieważ urodził się najwcześniej :)

 

2. Nie ma takiego mechanizmu jak CD Pro12. Zapewne miałeś na myśli CDM 12IND (IND = industrial).

 

12_label_me.jpg

 

CDM12 to bezpośredni poprzednik CD-Pro, i podobnie jak CD-Pro/Pro 2 ma laser poruszający się LINIOWO. Ostatnim mechanizmem w którym laser poruszał się po łuku (w polu magnetycznym) był CDM-9Pro (nazwa kodowa CDM-9/60), który nie jest robiony od jakiegoś 1997 roku.

 

3. Metronome Technologie wkłada do Kalisty aktualnie produkowanego CD Pro2 (być może po jakiś modyfikacjach). Co widać na poniższym obrazku:

 

kalista2.jpg

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Trochę wyczuwam w tobie nutę jakiegoś fanatyzmu.

Za wszelką cenę bronisz wszystkiego co uważasz za dobre nie przyjmując do wiadomości innych możliwości.

Sly, odsyłam do testu Kalisty w 6moons.Może przekona on wszystkich którzy powątpiewają w

to że mamy do czynienia z wyjątkowym napędem.Są też fotki,warto zobaczyć,zapraszam.

www.6moons.com/audioreviews/metronome/kalista.html

to juz jaja na maxa cd pro napęd ktory w hurcie kupowali po 100 euro /nawet nasi producenci/ z plastikowym przeniesieniem napędu i mechanika teraz został hiendowym

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Hi-endowym to mały miki - on został od razu najlepszym napędem w historii !

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Metronome Technologie wkłada do Kalisty aktualnie produkowanego CD Pro2 (być może po jakiś modyfikacjach). Co widać na poniższym obrazku:

 

Metronome wkłada do Kalisty philips CD 12 PRO 2.Niektóre informacje mówią że Philips 12PRO,

ogólnie.Laser ramieniowy/wahadłowy/ rzeczywiście nie występuje w tym modelu a w CD3,CD4,Pro9

Metronome wkłada do Kalisty philips CD 12 PRO 2.Niektóre informacje mówią że Philips 12PRO,

ogólnie.

 

Nie ma takich napędów jak CD 12 Pro 2 czy 12Pro. Takie modele nie istnieją, i nigdy nie istniały.

 

Występujące modele (od najstarszego do najnowszego) to:

 

CDM12 Industrial

CD-Pro

CD-Pro2

CD-Pro2M

CD-Pro2LF (LF = Lead Free)

 

CDM12 Industrial

12_label_me.jpg

 

CD-Pro

pro_label_me.jpg

 

CD-Pro2

pro2_label_me.jpg

 

Dla zainteresowanych dokładna historia tych mechanizmów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

No właśnie. Wypadałoby mieć przynajmniej podstawy teoretyczne do dyskusji o napędach. Najlepszy z serii CDM był CDM1, CDM4 też solidny. CDM9 to już taki CDM4 po interwencji księgowego, mniejszy korpus, generalnie mniej plastiku na mechanizm i mniejsze silniki. CDM12 to już jest taka trochę zabawka kieszonkowa. Dobrze się aplikuje do toploaderów, bo mały jest korpus z soczewką. Elektronika do tych wszystkich napędów niestety zawsze ta sama. Nie wyrabia z rozdzielczością na natywnym formacie, ale to trzeba mieć na czym posłuchać i co posłuchać, żeby się o tym przekonać. Oczywiście nie w trybie NOS, bo to kolejny krok w kierunku zbrylania dźwiękowej materii. Jak ktoś nie wierzy, to niech sobie skombinuje RWA Isabellina w tej najlepszej wersji z akumulatorem. Tam jest wajcha NOS/normal. Z dobrym transportem można się z NOSa szybko wyleczyć, bo słuchać, jak mikroinformacje są "uzupełniane" jednolitym wypełniaczem. Zresztą NOS to gwałt na teorii przetwarzania, oddalenie od modelu matematycznego.

Nie ma takich napędów jak CD 12 Pro 2 czy 12Pro. Takie modele nie istnieją, i nigdy nie istniały.

 

Występujące modele (od najstarszego do najnowszego) to:

 

CDM12 Industrial

CD-Pro

CD-Pro2

CD-Pro2M

CD-Pro2LF (LF = Lead Free)

 

CDM12 Industrial

12_label_me.jpg

 

CD-Pro

pro_label_me.jpg

 

CD-Pro2

pro2_label_me.jpg

 

Dla zainteresowanych dokładna historia tych mechanizmów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No tak,teraz jest super dokładnie. Philips CD 12 PRO2 to nie jest napęd tylko CDM12 pro2

to samo z CD12PRO=CDM12PRO.Odsyłam do strony dystrybutora Absolute Sounds/Metronome

 

No właśnie. Wypadałoby mieć przynajmniej podstawy teoretyczne do dyskusji o napędach. Najlepszy z serii CDM był CDM1, CDM4 też solidny. CDM9 to już taki CDM4 po interwencji księgowego, mniejszy korpus, generalnie mniej plastiku na mechanizm i mniejsze silniki. CDM12 to już jest taka trochę zabawka kieszonkowa. Dobrze się aplikuje do toploaderów, bo mały jest korpus z soczewką. Elektronika do tych wszystkich napędów niestety zawsze ta sama. Nie wyrabia z rozdzielczością na natywnym formacie, ale to trzeba mieć na czym posłuchać i co posłuchać, żeby się o tym przekonać. Oczywiście nie w trybie NOS, bo to kolejny krok w kierunku zbrylania dźwiękowej materii. Jak ktoś nie wierzy, to niech sobie skombinuje RWA Isabellina w tej najlepszej wersji z akumulatorem. Tam jest wajcha NOS/normal. Z dobrym transportem można się z NOSa szybko wyleczyć, bo słuchać, jak mikroinformacje są "uzupełniane" jednolitym wypełniaczem. Zresztą NOS to gwałt na teorii przetwarzania, oddalenie od modelu matematycznego.

Michelangelo,Ty naprawdę marnujesz swój talent z taką 'wiedzą'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.