Skocz do zawartości
IGNORED

Gainclone jako wzmacniacz prądowy


jurek

Rekomendowane odpowiedzi

W wielu wątkach pojawiają się szczątkowe wpisy przeróbki kostek w tryb prądowy.

 

Nie ma jednak wpisów na temat grania takiego patentu.

 

Na szybko zlepiłem wzmacniaczyk na LM1875 i odpaliłem z glośnikami (obudowa zamknięta) wpietymi w pętlę sprzężenia.

 

Rezystor- inwerter: 0,56 oma.

 

Czyli całe 6-8 watów.

 

Podłączyłem- i jak nie pier...lnie. Bas potęga, przestrzeń, wypchnieta średnica, wybrzmienia.

 

 

Nie jest to jednak przyjemne granie- mocno nosowe, męczące w dłuższych odsłuchach, agresywne.

 

Jeśli udałoby się wspólnymi siłami coś poprawić w tym zakresie- to byłby świetny wzmacniacz.

 

Podobno oparty na tej idei pomysł Mauro Penasa gra znakomicie (na LM3886).

 

Zachęcam do odwracalnych przeróbek swoich gajnklonów- 5 minut roboty (wlutowanie jednego rezystora, inne wpięcie głośników)

 

Będzie podstawa do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/90590-gainclone-jako-wzmacniacz-pr%C4%85dowy/
Udostępnij na innych stronach

W wielu wątkach pojawiają się szczątkowe wpisy przeróbki kostek w tryb prądowy.

 

Nie ma jednak wpisów na temat grania takiego patentu.

 

Na szybko zlepiłem wzmacniaczyk na LM1875 i odpaliłem z glośnikami (obudowa zamknięta) wpietymi w pętlę sprzężenia.

 

Rezystor- inwerter: 0,56 oma.

 

Czyli całe 6-8 watów.

 

Podłączyłem- i jak nie pier...lnie. Bas potęga, przestrzeń, wypchnieta średnica, wybrzmienia.

 

 

Nie jest to jednak przyjemne granie- mocno nosowe, męczące w dłuższych odsłuchach, agresywne.

 

Jeśli udałoby się wspólnymi siłami coś poprawić w tym zakresie- to byłby świetny wzmacniacz.

 

Podobno oparty na tej idei pomysł Mauro Penasa gra znakomicie (na LM3886).

 

Zachęcam do odwracalnych przeróbek swoich gajnklonów- 5 minut roboty (wlutowanie jednego rezystora, inne wpięcie głośników)

 

Będzie podstawa do dyskusji.

Ja próbowałem na lm3875. Na normalnych kolumnach przede wszystkim podbity bas. Zupełne inne granie niż normany gain clone. Myślę że można spróbować sprzężenia mieszanego ustawiając impedancję wyjścia na 4 ohm. p56-f2.gif

KrzysiekA

 

To Twoje wpisy zachęciły mnie do eksperymentów.

 

Moje kolumny (jak pisałem- zamknięte, dobrze skompensowane) dobrze zgrały się z wynalazkiem.

 

 

Ale tak przerobiony wzmacniacz gra dziwnie- w wielu aspektach wspaniale, w kilku- paskudnie.

Więc może zastosować prądowy dla woofera a normalny do midwoofera i kopułki? Czytałem wiele wpisów, że GC wspaniale radzi sobie ze środkiem i górą pasma natomiast niedomaga na basie. Może to jest lek na całe zło ;-)

KrzysiekA

 

To Twoje wpisy zachęciły mnie do eksperymentów.

 

Moje kolumny (jak pisałem- zamknięte, dobrze skompensowane) dobrze zgrały się z wynalazkiem.

 

 

Ale tak przerobiony wzmacniacz gra dziwnie- w wielu aspektach wspaniale, w kilku- paskudnie.

Spróbuj innych kości. I spróbuj tego schematu powyżej. Przez dobór elementów możesz uzyskać dowolną impedancję na wyjściu. Możesz wtedy decydować w jakim stopniu będzie to wzmacniacz prądowy a w jakim stopniu normalny. Może akurat znajdziesz złoty środek.

Tu masz coś więcej na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Materiałów jest w necie trochę, nie znalazłem żadnego gotowego projektu oprócz:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(dyskusja o nim na diyaudio).

 

Oparty jest o zasadę "Howland current pump”.

 

Jak to działa?

 

Czy tak,że słabowity tranzystorowiec kiedy nie daje sobie rady z kolumnami włącza dopałkę prądową?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Materiałów jest w necie trochę, nie znalazłem żadnego gotowego projektu oprócz:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(dyskusja o nim na diyaudio).

 

Oparty jest o zasadę "Howland current pump”.

 

Jak to działa?

 

Czy tak,że słabowity tranzystorowiec kiedy nie daje sobie rady z kolumnami włącza dopałkę prądową?

A które to linki dokładnie bo na tej stronie jest wiele. Szkoda że po włosku.

Daj linka do dyskusji na diyaudio.

 

Już znalazłem. Schematy są to tylko zrobić płytkę i spróbować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy tak,że słabowity tranzystorowiec kiedy nie daje sobie rady z kolumnami włącza dopałkę prądową?

To nie jest tak. Dawno temu, kiedy inżynierowie badali te zjawiska kompleksowo i systematycznie, doszli oni do wniosku, że różne głośniki potrzebują do jak najlepszego odtworzenia basu różnego współczynnika tłumienia wzmacniacza. Były nawet wzmacniacze o regulowanym DF, aby umożliwić dostrojenie wzmacniacza do konkretnego głośnika. DF był regulowany poprzez zmiany stosunku sprzężenia napięciowego ze sprzężeniem prądowym. Jest nawet opracowana procedura dokładnego dostrojenia, ale potrzebny jest oscyloskop. Można to robić oczywiście na ucho. Nie jest to jednak uniwersalna metoda, ponieważ wraz z poprawą basu często pogarsza się odtwarzanie reszty pasma. To pogorszenie nie występuje w przypadku pojedynczych głośników szerokopasmowych. Wielodrożne zespoły nie bardzo się nadają do tego. Kompensacja impedancji może tu dużo poprawić ale rezultat nie w każdym przypadku będzie zadowalający.

 

Poniżej plik w którym jest to wszystko opisane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

To nie jest tak. Dawno temu, kiedy inżynierowie badali te zjawiska kompleksowo i systematycznie, doszli oni do wniosku, że różne głośniki potrzebują do jak najlepszego odtworzenia basu różnego współczynnika tłumienia wzmacniacza. Były nawet wzmacniacze o regulowanym DF, aby umożliwić dostrojenie wzmacniacza do konkretnego głośnika. DF był regulowany poprzez zmiany stosunku sprzężenia napięciowego ze sprzężeniem prądowym. Jest nawet opracowana procedura dokładnego dostrojenia, ale potrzebny jest oscyloskop. Można to robić oczywiście na ucho. Nie jest to jednak uniwersalna metoda, ponieważ wraz z poprawą basu często pogarsza się odtwarzanie reszty pasma. To pogorszenie nie występuje w przypadku pojedynczych głośników szerokopasmowych. Wielodrożne zespoły nie bardzo się nadają do tego. Kompensacja impedancji może tu dużo poprawić ale rezultat nie w każdym przypadku będzie zadowalający.

 

Poniżej plik w którym jest to wszystko opisane.

 

 

Dziękuję za link.

 

Co do doboru kolumn teoretycznie tak jest.

 

Ale miałem okazję słuchać systemu opartego na tej zasadzie. Głośniki były 3-drożne (zamknięte) o nieznanym przebiegu impedancji.

 

A był to najlepszy dzwięk jaki słyszałem kiedykolwiek.

 

Z tym, że właściciel stroił system przez lata.

O rety !

Zmiana rezystancji źródła zmienia dobroć ! To podstawy.

Takie sterowanie prądowe jest bezsensu !

Nie wiem ile razy trzeba to powtarzać.

Sterownie prądowe stosuje się ale inaczej i ma zalety:

- brak kompresji termicznej w głośniku

- brak zniekształceń od Bl

Do znudzenia będę wklejał te artykuły może ktoś w końcu przeczyta.

Albo przynajmniej na spojrzenie na rysunek numer 14 gdzie jest pomiar głośnika pod sterowaniem napięciowym vs. prądowe.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

.

Jak to działa?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Ale miałem okazję słuchać systemu opartego na tej zasadzie. Głośniki były 3-drożne (zamknięte) o nieznanym przebiegu impedancji.

 

A był to najlepszy dzwięk jaki słyszałem kiedykolwiek.

 

Nie wątpię, od ogólnych zasad które potwierdzają się w wiekszości przypadków są wyjątki. Eksperymenty w tym zakresie są wskazane oczywiście. Ogólnie można powiedzieć że ani bardzo wysoki DF, ani bardzo niski nie będą optymalne, chociaż i jedno i drugie może sprawdzić się w jakimś konkretnym przypadku.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

O rety !

Zmiana rezystancji źródła zmienia dobroć ! To podstawy.

Takie sterowanie prądowe jest bezsensu !

Nie wiem ile razy trzeba to powtarzać.

Sterownie prądowe stosuje się ale inaczej i ma zalety:

- brak kompresji termicznej w głośniku

- brak zniekształceń od Bl

Do znudzenia będę wklejał te artykuły może ktoś w końcu przeczyta.

Albo przynajmniej na spojrzenie na rysunek numer 14 gdzie jest pomiar głośnika pod sterowaniem napięciowym vs. prądowe.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Dziękuję za cenne linki.

 

Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z ograniczeń w przypadku doboru głosników ale istniały (Quad, Stasis) i istnieją (Pass FirstWatt F1)wzmaniacze "prądowe" uznawane ogólnie za świetnie grające.

 

PS. Na pierwszy rzut oka wykres z rys.14 nie wygląda tragicznie :) W sterowaniu napięciowym też są wahania 3-decybelowe.

 

 

 

Myślę, że o tych wzmacniaczach należy myśleć w kategoriach melomańskich a nie hifi :).

 

Ot, takie mniej grzejące się lampiaki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jurek, tutaj jest fajny tranzystorowy wzmacniacz transkonduktancyjny. Na tej stronie znajdziesz też lampową wersję i wiele innych rzeczy wartych uwagi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Dziękuję za cenne linki.

 

Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z ograniczeń w przypadku doboru głosników ale istniały (Quad, Stasis) i istnieją (Pass FirstWatt F1)wzmaniacze "prądowe" uznawane ogólnie za świetnie grające.

 

PS. Na pierwszy rzut oka wykres z rys.14 nie wygląda tragicznie :) W sterowaniu napięciowym też są wahania 3-decybelowe.

 

 

 

Myślę, że o tych wzmacniaczach należy myśleć w kategoriach melomańskich a nie hifi :).

 

Ot, takie mniej grzejące się lampiaki.

To może wkleję jakie ja uzyskałem wyniki na lm8375 i Vifie 9 BN 119/8 w obudowie zamkniętej 2 litrowej.

Charakterystyka wzmacniacza normalnego i ze sterowaniem prądowym.

post-13669-100000004%201278945501.jpg

Zniekształcenia harmoniczne druga i trzecia głośnika. Tam gdzie niższe to pomiar ze sterowaniem prądem.

post-13669-100000002%201278945677.jpg

post-13669-100000003%201278945677.jpg

I wodospad. Tam gdzie lepszy to z normalnym wzmacniaczem.

post-13669-100000035%201279013462.jpg

post-13669-100000036%201279013462.jpg

O rety !

Zmiana rezystancji źródła zmienia dobroć ! To podstawy.

Takie sterowanie prądowe jest bezsensu !

 

Czyli trzeba zmieniać obudowę głosnika przy zmianie impedancji źródła? Zwiększać przy zwiększaniu impedacji źródła?

Istnieje dla głośników jakaś jedna najbardziej "pasująca" impedancja źródła?

 

up: Fajne pomiary ;)

Podbicie na basie... czyli jakby trzeba powiększyć obudowę... masz jak wytłumić, czy coś? ( może otwór stratny? :D )

Dziwnie tam, powyżej 1KHz rośnie...

Jak to brzmi? :> Będziesz próbował z mieszanymi? :>

Z tego co czytam to dla wzmacniaczy prądowych najsensowniejszy byłby schemat n-ampingu bez żadnych zwrotnic na wyjściu i z podziałem pasma realizowanym na wejściu. Pozwala to na optymalne dostrojenie każdej pary wzmacniacz-głośnik, zwiększenie rzeczywistego DF (na głośniku a nie na wyjściu wzmacniacza), możliwość wyeliminowania wpływu kabli przez zastosowanie 4-przewodowego układu Kelvina.

Jestem Europejczykiem.

 

O rety !

Zmiana rezystancji źródła zmienia dobroć ! To podstawy.

Takie sterowanie prądowe jest bezsensu !

Nie wiem ile razy trzeba to powtarzać.

Sterownie prądowe stosuje się ale inaczej i ma zalety:

- brak kompresji termicznej w głośniku

- brak zniekształceń od Bl

Do znudzenia będę wklejał te artykuły może ktoś w końcu przeczyta.

Albo przynajmniej na spojrzenie na rysunek numer 14 gdzie jest pomiar głośnika pod sterowaniem napięciowym vs. prądowe.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To można wytłumaczyć znacznie prościej - jeżeli głośnik ma 6ohm w minimum impedancji, a na rezonansie jest powiedzmy 60ohm (Qmc = 10*Qtc), to przy sterowaniu napięciowym faktyczna moc elektryczna idąca na głośnik w rezonansie jest 10 razy niższa niż dla minimum impedancji P=(U^2)/R - U jest stałe, niezależne od częstotliwości. Moc maleje, ale kształt takiej klasycznie modelowanej czy mierzonej charakterystyki jest zwykle znośny, bo rezonans jednak zwiększa faktyczną efektywność mocową w jego okolicy. Teraz jeżeli zaczniemy sterować prądowo, sytuacja się odwraca na mocy wzoru P=(I^2)*R - w rezonansie moc jest 10 razy większa niż dla minimum impedancji. Tak więc iloraz mocy: rezonans / minimum impedancji wzrósł 100 razy. SPL na rezonansie wąskopasmowo podbite o 20dB względem sterowania napięciowego. Z punktu widzenia modelu Thiele'a - Small'a Qmc zastępuje nam Qtc. Zamiast przykładowo 0.7 dostaniemy 7. Że już nie wspomnę o groźbie przesteru wzmacniacza - w rezonansie napięcie wyjściowe jest 10 razy wyższe niż w minimum impedancji dla danego wysterowania.

 

Kompensacja tego jakimś notch'em w preampie nie ma sensu, bo położenie rezonansu Fc oraz straty mechaniczne Rmc (od którytch zależy Qmc) są silnie niestacjonarne. Matematycznie można to porównać do dzielenia przez zero.

 

W publikacjach napisali zresztą, że jedynym skutecznym sposobem eliminacji problemów ze zmianami Re pod wpływem mocy wydzielanej w głośniku, jest objęcie ruchu membrany sprzężeniem zwrotnym, sterowanie prądowe to lekarstwo gorsze od choroby. Tak czy siak - prądowo sterowanych subwooferów aktywnych na rynku nie widać, mimo że ludzie nad tym kombinowali od dłuższego czasu jak widać. Wystarczy solidny model albo nawet pobieżne kalkulacje żeby rozwiać złudzenia. Motional Feedback jakąś niszę sobie znalazło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To można wytłumaczyć znacznie prościej - jeżeli głośnik ma 6ohm w minimum impedancji, a na rezonansie jest powiedzmy 60ohm (Qmc = 10*Qtc), to przy sterowaniu napięciowym faktyczna moc elektryczna idąca na głośnik w rezonansie jest 10 razy niższa niż dla minimum impedancji P=(U^2)/R - U jest stałe, niezależne od częstotliwości. Moc maleje, ale kształt takiej klasycznie modelowanej czy mierzonej charakterystyki jest zwykle znośny, bo rezonans jednak zwiększa faktyczną efektywność mocową w jego okolicy. Teraz jeżeli zaczniemy sterować prądowo, sytuacja się odwraca na mocy wzoru P=(I^2)*R - w rezonansie moc jest 10 razy większa niż dla minimum impedancji. Tak więc iloraz mocy: rezonans / minimum impedancji wzrósł 100 razy. SPL na rezonansie wąskopasmowo podbite o 20dB względem sterowania napięciowego. Z punktu widzenia modelu Thiele'a - Small'a Qmc zastępuje nam Qtc. Zamiast przykładowo 0.7 dostaniemy 7. Że już nie wspomnę o groźbie przesteru wzmacniacza - w rezonansie napięcie wyjściowe jest 10 razy wyższe niż w minimum impedancji dla danego wysterowania.

 

Kompensacja tego jakimś notch'em w preampie nie ma sensu, bo położenie rezonansu Fc oraz straty mechaniczne Rmc (od którytch zależy Qmc) są silnie niestacjonarne. Matematycznie można to porównać do dzielenia przez zero.

 

W publikacjach napisali zresztą, że jedynym skutecznym sposobem eliminacji problemów ze zmianami Re pod wpływem mocy wydzielanej w głośniku, jest objęcie ruchu membrany sprzężeniem zwrotnym, sterowanie prądowe to lekarstwo gorsze od choroby. Tak czy siak - prądowo sterowanych subwooferów aktywnych na rynku nie widać, mimo że ludzie nad tym kombinowali od dłuższego czasu jak widać. Wystarczy solidny model albo nawet pobieżne kalkulacje żeby rozwiać złudzenia. Motional Feedback jakąś niszę sobie znalazło.

Dlatego ja zastanawiałem się nad kolumnami aktywnymi w których wszystkie wzmacniacze były by prądowe poza głośnikiem basowym. Już nawet kupiłem zwrotnicę aktywną ale nie ma kto mnie kopnąć w tyłek żebym się zabrał do eksperymentów.

Jeżeli chodzi o sam bas to dobrym pomysłem byłaby obudowa zamknięta z Qc około 0.5 i takie dobranie impedancji wyjściowej wzmacniacza żeby Q głośnika zwiększyło się nam do 0,7. Dobry sposób na uzyskanie lepszego zejścia w obudowie zamkniętej.

Poza tym chciałbym zauważyć że z moim pomiarów wynika że mimo że bas był o prawie 10 dB głośniejszy od normalnego sterowania w rezonansie (te same poziomy głośności przy pomiarze harmonicznych ustawiłem dla 1kHz) to harmoniczne zostały mniej więcej na tym samy poziomie. Owszem w którymś momencie cewka zacznie wychodzić ze szczeliny i wtedy żadne sztuczki nie pomogą.

Właśnie obejrzałem pomiary i harmoniczne są jednak trochę wyższe w rezonansie. Pytanie tylko ile byłyby wyższe gdyby przy sterowaniu zwykłym wzmacniaczem zwiększyć natężenie dźwięku do tego samego poziomu.

Tak jak to pisali w publikacjach Raven'a - przy sterowaniu prądowym znikają problemy z modulacją Levc(x), jednak te związane z BL(x) zostają. Zaph zrobił sporo pomiarów Levc dla membrany w położeniu środkowym i wychylonej (mechanicznie). Im lepszy i droższy głośnik, tym mniejsze różnice, a więc i zysk na sterowaniu prądowym.

Dlatego ja zastanawiałem się nad kolumnami aktywnymi w których wszystkie wzmacniacze były by prądowe poza głośnikiem basowym.

A mi się wydaje że sensowne jedynie było by sterownie niskiego bo przy dobrych głośnikach na górze zysk był by nie warty całego zamieszania.

No może wstęgowe by zyskały bo można było by wywalić transformator :)

 

Wystarczy solidny model albo nawet pobieżne kalkulacje żeby rozwiać złudzenia.

Mnie właśnie wkurza że mnóstwo jest w internecie opinii ludzi którzy zamienili sobie GC w wzmacniacz prądowy czy zrobili jakiś inny wynalazek podłączyli do głośnika i w magiczny sposób bas im się poprawił. Powstają przez to kolejne mity.

 

PS

Witam kolegę pomalowanego na zielono :)

Może dzięki tobie coś się tu zmieni.

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

 

 

 

Mnie właśnie wkurza że mnóstwo jest w internecie opinii ludzi którzy zamienili sobie GC w wzmacniacz prądowy czy zrobili jakiś inny wynalazek podłączyli do głośnika i w magiczny sposób bas im się poprawił. Powstają przez to kolejne mity.

 

 

 

Część dłubaczy z tego forum traktuje robienie wynalazków jako zabawę.

Nawet takich, które nie są zoptymalizowane elektrycznie.

Nie wkurzaj się i zbuduj, proszę, coś takiego na kolanie (dla Ciebie 10 min roboty)i wepnij w odpowiednie kolumny. Będziesz miał

podstawę do obalania mitów.

 

Pass pisze:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Myślę jednak, że optmalnym byłoby wykorzystnie idei "Howland current pump".

 

Takie rozwiązania "grały" kiedyś w cenionym Quad 405 a dzisiaj np. w Sudgen Mystro oraz amatorskim projekcie Mauro Penasa:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Glosnik sterowany pradowo nie widzi wyjscia wzmacniacza, bo jest ona bardzo duza w stosunku do jego opornosci.Jest wiec nietłumiony i moze jego membrana przy pewnego rodzaju muzyce latać nieadekwatnie do przebiegu.Żeby mozna go bylo sterowac pradowo, najpierw nalezy zrobic jego faktyczne tłumienie w sposob mechaniczny, zaleznie od typu obudowy.Nie nalezy rowniez wtedy stosowac połączenia równlogłego glosników ani zwrotnic.

Przecież w przypadku zasilania prądowego DF równe jest zero. Najgorzej, jak operuje się w okolicach rezonansu mechanicznego.

 

W przypadku połączenia głośnika bezpośrednio do wzmacniacza bez pośrednictwa zwrotnicy. I o tym właśnie pisałem.

 

A co to jest?

 

Ano to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

W przypadku połączenia głośnika bezpośrednio do wzmacniacza bez pośrednictwa zwrotnicy. I o tym właśnie pisałem.

 

 

 

Ano to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale to do wyznaczania rezystancji jest przecież ;) Jak to się ma do wzmacniaczy prądowych?

Swoją drogą, to 2 parą przewodów mierząc napięcie na głośniku i dając je jako sprzężenie zwrotne to niby by się zlikwidowalo wpływ kabli... tych jednych, te pomiarowe mają przecież jeszcze pojemność.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zwrotnica tutaj nic nie pomoże, tylko będzie potęgować zjawiska rezonansowe - całe tłumienie po stronie elektrycznej będzie się odbywać poprzez układ RC (mowa o wooferze - jeśli masz korekcję impedancji, jeśli takowej nie ma to układ nadal pozostaje "otwarty" więc DF nadal będzie równy zeru).

 

Zresztą, kondensator pomoże w wąskim zakresie, w zakresie niskich częstotliwości tłumienia po stronie elektrycznej praktycznie nie będzie. Wzmacniacz prądowy to może być dobry napęd jak jest układ servo, w każdym innym wiąże się z podbijaniem rezonansów i pogorszeniem tłumienia (pogorszeniem kontroli nad ruchem membrany).

 

W przytoczonym tutaj aktykule z EDW autor coś dziwnego robił robił z głosnikiem - obijał go czymś, żeby zwiększyć straty mechaniczne zapewne, co by rezonans nie wychodził mocno.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.