Skocz do zawartości
IGNORED

Subwoofer pod pre out?


zbyszek40

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem posiadaczem wzmacniacza nad 326 i chciałbym zaopatrzyc sie w subwoofer który bedzie mi słuzył do oglądania filmów.Mam pytanie odnośnie podłączenia suba do nada.Czy podłaczyc suba pod wyjscie pre out czy tak jak zwykły głośnik pod terminale głosnikowe?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89464-subwoofer-pod-pre-out/
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem posiadaczem wzmacniacza nad 326 i chciałbym zaopatrzyc sie w subwoofer który bedzie mi słuzył do oglądania filmów.Mam pytanie odnośnie podłączenia suba do nada.Czy podłaczyc suba pod wyjscie pre out czy tak jak zwykły głośnik pod terminale głosnikowe?

bez problemu pod pre out podlaczysz, wymog - subwoofer aktywny.

pod terminale glosnikowe tez mozna podlaczac suba.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Nie podłączaj suba pod wyjścia pre out, tylko równolegle z kolumnami do wyjść głośnikowych wzmacniacza - zagra wtedy o wiele lepiej i nie będzie efektu "nienadążania".

 

Hm... ciekawe... Mógłbyś rozwinąć tą teorię?

Każdy DOBRY subwoofer posiada wejścia wysokopoziomowe - do nich wpinamy kable głośnikowe, które "wychodzą" z wyjść głośnikowych wzmacniacza.

Większość subów podłączonych do wejść niskopoziomowych kablem RCA gra zdecydowanie gorzej niż poprzez wejścia głośnikowe, a wiele firm (w tym REL) zaleca właśnie taki sposób podłączenia szczególnie jeżeli sub ma być używany w stereo.

Subwoofer powinien "dostawać" ten sam sygnał co "wspomagane" kolumny.

Każdy DOBRY subwoofer posiada wejścia wysokopoziomowe - do nich wpinamy kable głośnikowe, które "wychodzą" z wyjść głośnikowych wzmacniacza.

 

Oczywista oczywistość. No i zawsze się mogą znaleźć wyjątki :>

 

Większość subów podłączonych do wejść niskopoziomowych kablem RCA gra zdecydowanie gorzej niż poprzez wejścia głośnikowe, a wiele firm (w tym REL) zaleca właśnie taki sposób podłączenia szczególnie jeżeli sub ma być używany w stereo.

Subwoofer powinien "dostawać" ten sam sygnał co "wspomagane" kolumny.

 

Na to nie ma reguły - jeżeli poziom sygnału z preampa nie jest za niski i odpowiedniej jakości, to dźwięk będzie (przynajmniej) równie dobry jak po podaniu sygnału przez wejście wysokopoziomowe - w tym drugim przypadku sygnał i tak jest redukowany z 20V do 2V (czyli do takiego jak z wejścia niskopoziomowego). W praktyce jedyna różnica do wychwycenia, to poziom głośności przy tym samym ustawieniu czułości subwoofera - np. u mnie (Arcam A32 + Velodyne CHT 10Q) dźwięk jest nawet trochę lepszy (bo głośniejszy) z wejścia niskopoziomowego. Teoretycznie, podłączenie przez kable głośnikowe jest bezpieczniejsze, ale gdy ma się możliwość wysłania sygnału z przyzwoitego przedwzmacniacza, to warto przynajmniej spróbować bo dzięki temu skracamy tor audio więc jest mniejsze ryzyko degradacji sygnału.

A efekt, jak to ująłeś; "nienadążania", można schować między bajki.

Ja miałem trzy suby i każdy lepiej (choć ciszej) grał podłączony poprzez wejścia wysokopoziomowe.

W każdym subie mamy regulację głośności, więc odpada problem czułości.

A sygnał jest najczęściej degradowany przez cyfrowe zwrotnice zamontowane w niektórych modelach.

Ja miałem trzy suby i każdy lepiej (choć ciszej) grał podłączony poprzez wejścia wysokopoziomowe.

 

No to moje gratulacje.

 

W każdym subie mamy regulację głośności, więc odpada problem czułości.

 

Mógłbyś już sobie darować te oczywistości. Przecież pisałem: "poziom głośności przy tym samym _ustawieniu_ _czułości_ subwoofera".

 

Nadal nie wyjaśniłeś na czym miałoby polegać to "nienadążanie" subwoofera.

Przecież sygnał wysokopoziomowy dostarczany do suba przechodzi przez te same układy w subie co niskopoziomowy, z dodatkiem dzielnika tłumiącego i sumatora.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

To może na tej samej zasadzie, sygnał z wyjść niskopoziomowych jest bardziej "kompatybilny" z wejściem niskopoziomowym w subie? ;)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Ale przecież subwoofer jako głośnik nigdy nie jest zasilany tym samym sygnałem co kolumny, sygnał przechodzi przez filtr dolnoprzepustowy, obwód korekcji fazy, czasem także filtr górnoprzepustowy.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Sądzą, że posługując się wyłącznie gustem można mieć różne odczucia mówiąc "tak gra dobrze, lepiej". Inna sprawa to wyjaśnianie dlaczego tak jest "dobrze".

 

Droga w sygnału w subie to dzielnik napięcia (wejście wysokopoziomowe) lub od razu filtr i inne regulacje (właściwie to przedwzmacniacz), potem wzmacniacz mocy i głośnik. Możemy wysłać sygnał z wzmacniacza mocy wraz ze wszystkimi zniekształceniami i czasem ograniczonym pasmem - wtedy na sub przeniesie się "brzmienie basu" wzmacniacza ze wszystkimi zaletami lub wadami. Można też wysłać sygnał niskopoziomowy - taki sam jak dostaje wzmacniacz.

Można sobie wyobrazić 3 sytuacje:

- kiedy wzmacniacz jest idealny i nie ma różnicy, gdzie podepniemy sub,

- kiedy wzmacniacz zniekształca i sub dostanie lepszy sygnał niskopoziomowy,

- kiedy wzmacniacz zniekształca i jest to "dobra" cecha, więc chcemy mieć tego więcej, czyli wykorzystamy wejście wysokopoziomowe

Na sub przejdzie charakter basu wzmacniacza, no ale miało sie uzupełniać tak? Więc zgodnie z teoria RADULA to miało by sens.

 

Wzmacniacz mocy, żeby pokazać "charakter" musi pracować pod obciążeniem - subwoofer go nie obciąża nawet gdy dostaje sygnał przez wejście wysokopoziomowe - a to dlatego, że jego rezystancja wejściowa jest bardzo duża. Pobór mocy przez subwoofer jest praktycznie taki sam przy użyciu wejść wysoko- i niskopoziomowych,

 

Można sobie wyobrazić 3 sytuacje:

- kiedy wzmacniacz jest idealny i nie ma różnicy, gdzie podepniemy sub,

- kiedy wzmacniacz zniekształca i sub dostanie lepszy sygnał niskopoziomowy,

- kiedy wzmacniacz zniekształca i jest to "dobra" cecha, więc chcemy mieć tego więcej, czyli wykorzystamy wejście wysokopoziomowe

 

Jeżeli wzmacniacz jest klasy A, nie jest uszkodzony i/lub źle zaprojektowany, to zniekształcenia są pomijalne - zwłaszcza, że są one bardziej słyszalne na wyższych częstotliwościach. Gdyby zniekształcenia miały istotne znaczenie dla kolumn basowych, to nie stosowano by do nich wzmacniaczy klasy D.

Jeżeli wzmacniacz jest klasy A, nie jest uszkodzony i/lub źle zaprojektowany, to zniekształcenia są pomijalne - zwłaszcza, że są one bardziej słyszalne na wyższych częstotliwościach. Gdyby zniekształcenia miały istotne znaczenie dla kolumn basowych, to nie stosowano by do nich wzmacniaczy klasy D.

 

 

 

Wzmacniacze zintegrowane o niezbyt wydajnym zasilaczu mają często problemy z kontrolą basu, czyli produkują zniekształcenia, dlatego wolałbym w takiej sytuacji korzystać z wejść niskopoziomowych.

Według mojej wiedzy wzmacniacze w klasie A mają minimalne zniekształcenia w wyższym paśmie i duże w niskim - jak zwykle powodem jest zasilanie. Zniekształcenia mają istotne znaczenie dla kolumn basowych, a wzmacniacze w klasie D spełniają te warunki.

Wzmacniacze zintegrowane o niezbyt wydajnym zasilaczu mają często problemy z kontrolą basu, czyli produkują zniekształcenia, dlatego wolałbym w takiej sytuacji korzystać z wejść niskopoziomowych.

 

Trochę mieszasz. W przypadku podłączenia subwoofera aktywnego, sprawność zintegrowanej końcówki mocy nie ma znaczenia bo (jak już pisałem) nie pracuje ona pod obciążeniem. W tym przypadku (nie ważne, które wejścia zostały użyte) mają znaczenie przede wszystkim parametry przedwzmacniacza.

 

Według mojej wiedzy wzmacniacze w klasie A mają minimalne zniekształcenia w wyższym paśmie i duże w niskim - jak zwykle powodem jest zasilanie. Zniekształcenia mają istotne znaczenie dla kolumn basowych, a wzmacniacze w klasie D spełniają te warunki.

 

Kontrola basu, a poziom zniekształceń, to dwie różne rzeczy. Dzięki wysokiej sprawności, wzmacniacze klasy D są dobre do wysterowania kolumn basowych - łatwiej (no i taniej) jest uzyskać dobrą kontrolę basu a zniekształcenia (a te są większe niż we wzmacniaczach klasy A) nie są słyszalne przy niskich częstotliwościach.

Subwoofer w systemie mam pod pre out i to jest wg. mnie z wielu powodów bardziej prawidłowe połączenie.

Nie oznacza to że można mieć złe dopasowanie i problemy w tym połączeniu.

 

"Chodzi o to, żeby subwoofer był zasilany tym samym sygnałem co kolumny, z którymi ma się jak najlepiej uzupełniać."

 

 

Jeżeli sub ma komuś dodawać basu to jeszcze można się zgodzić, ale powinien uzupełniać ten niski bas którego nie są w stanie prawidłowo wygenerować satelity, więc sub i satelity nie powinny mieć tego samego sygnału.

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

 

 

Jeżeli sub ma komuś dodawać basu to jeszcze można się zgodzić, ale powinien uzupełniać ten niski bas którego nie są w stanie prawidłowo wygenerować satelity, więc sub i satelity nie powinny mieć tego samego sygnału.

 

...

Przecież satelity maja zwrotnicę, która filtruje je od dołu!

...

Przecież satelity maja zwrotnicę, która filtruje je od dołu!

 

Mówimy o dwóch zwykłych kolumnach (które nazwałem satelitami) w których nie ma takiego górnoprzepustowego filtra.Jak się nie mylę chodzi o sub uzupełniający stereofoniczne kino? No chyba, że jest taki filtr aktywny wcześniej(w wzmacniaczu lub przed)co jest rozwiązaniem lepszym, ale to już inna historia.

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

W takim razie dobrze wszystko napisałem, jak i J.Jerry, i inni. Jeśli komuś na głośnikowych gra lepiej to jego subiektywne wrażenie lub techniczny problem z pre out - sub (dopasowanie), wiem bo to "przerabiałem". Są też czasami wyjątki... ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.