Skocz do zawartości
IGNORED

Podkładki antywibracyjne pod wzmacniacz


sadus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Postanowiłem napisać coś na temat podkładek antywibracyjnych pod wzmacniacz. Zawsze i wszędzie wszyscy wiedzą,że odtwarzacz cd musi stać na platformie antywibracyjnej lub na podkładkach antywibracyjnych. To nie ulega i już. Wzmacniacz to już nie koniecznie. tak ja też do tego podszedłem. Przypadek sprawił, że w łapska me wpadły korki od butelek. Nie wiem co to za butelki, ale korki były z miękkiej gumy. Z łatwością zgniatałem je w palcach. I podłożyłem je pod mój wzmacniacz, który jest typowym budżetem czyli zwykła zwykłość. Ta zwyczajność wzmacniacza to tylko jeszcze dobitniejszy przykład. Bo nagle dźwięk poprawił się diametralnie. Odmulił się i separacja się poprawiła. Dźwięk dostał oddechu. Powtórzę jak w teletubisiach: poprawa diametralna. Gdy to samo wcześniej zastosowałem w CD efekt nie był tak spektakularny. Powiem więcej , w Cd większa kultura w dźwięku nastąpiła gdy wytłumiłem go od środka matą bitumiczną. To wszystko co chciałem powiedzieć. Nie zaniedbujcie swoich nawet budżetowych wzmacniaczy, bo pewnie skoro kosztują 1000 zł to już im nic nie polepszy. A tu zwyczajne korki z miękkiej gumy i taki szok. Polecam. Wibrapody pewnie lepsze ale korek tez działa.

No cóż widzę tu rażące błędy:

- podkładki powinny mieć markę - nazwijmy je Real Sound Device

- powinny mieć historie - powiedzmy hit z za oceanu, tu na wiosce nieznany, ale na szczęście odkryty

- powinny mieć odpowiednią cenę 100$ za sztukę lub lepiej 73,50 + opłaty

- sprzęt, a w tym wypadku wzmacniacz powinien być odpowiednio dobry i znany, czyli legenda

- autor posta powinien być wiarygodny - tysiące postów, udokumentowane posiadanie hi-endu, ostatecznie setki prób z innymi podkładkami dobrych i znanych producentów itd.

 

Inaczej jest, jak jest, a za chwilę zamiast do hiendu temat może trafić na bocznicę. Ostatecznie można opowiedzieć historię kolegi co miał sprzęt powyżej średniej forumowej i sobie takie drogie cudo firmy RSD sprowadził z Canada albo Japan.

 

Ale brawo za odwagę, nagroda jak zwykle...

 

Sam robiłem podobne eksperymenty wycinając kwadraty z najróżniejszych materiałów i efekty były.

Witam

Postanowiłem napisać coś na temat podkładek antywibracyjnych pod wzmacniacz. Zawsze i wszędzie wszyscy wiedzą,że odtwarzacz cd musi stać na platformie antywibracyjnej lub na podkładkach antywibracyjnych. To nie ulega i już. Wzmacniacz to już nie koniecznie. tak ja też do tego podszedłem. Przypadek sprawił, że w łapska me wpadły korki od butelek. Nie wiem co to za butelki, ale korki były z miękkiej gumy. Z łatwością zgniatałem je w palcach. I podłożyłem je pod mój wzmacniacz, który jest typowym budżetem czyli zwykła zwykłość. Ta zwyczajność wzmacniacza to tylko jeszcze dobitniejszy przykład. Bo nagle dźwięk poprawił się diametralnie. Odmulił się i separacja się poprawiła. Dźwięk dostał oddechu. Powtórzę jak w teletubisiach: poprawa diametralna. Gdy to samo wcześniej zastosowałem w CD efekt nie był tak spektakularny. Powiem więcej , w Cd większa kultura w dźwięku nastąpiła gdy wytłumiłem go od środka matą bitumiczną. To wszystko co chciałem powiedzieć. Nie zaniedbujcie swoich nawet budżetowych wzmacniaczy, bo pewnie skoro kosztują 1000 zł to już im nic nie polepszy. A tu zwyczajne korki z miękkiej gumy i taki szok. Polecam. Wibrapody pewnie lepsze ale korek tez działa.

 

To nic dziwnego :) Wpływ wibracji na pracę elektroniki jest znacznie większy niż się powszechnie wydaje.

Wśród ludzi z doświadczeniem w audio nie trzeba tego tłumaczyć, bo świetnie wiedzą jak ważny to czynnik i jak bardzo należy o to dbać nie tylko przy gramofonach.

 

Wszystkim kabareciarzom, teoretykom życzę więcej pokory...

Na pewno żaden z Forumowiczów nie zadał sobie trudu żeby sprawdzić to co pisze sadus zanim go obśmieją, bo wpisy byłyby inne.

Nie oceniam, korki gumowe nie są najlepszym rozwiązaniem, ale na pewno lepszym niż żadne.

Miłego weekendu :)

Jakbyś wytłumił porządne źródło w porządnym systemie matą bitumiczną - CD lub DACa - to byś zauważył znaczny spadek przestrzenności, słodkie zamulenie i zanik otwarcia góry pasma. Potwierdzone już na kilku klockach w kilku systemach na kilku parach uszu. Co do korka - dobrze, że guma, bo korek korkowy to też niezła kicha jako podkładki pod urządzenia audio. Tak więc poprawa wynikająca z wytłumienia matą bitumiczną wnętrza CD źle świadczy o systemie.

Sądzę, że racja leży po środku - na pewno trzeba uważać na czym stawia się sprzęt grający, ale też nie można pisać, że przynosi diametralną poprawę, bo coś jest chyba nie tak ze słuchem słuchającego. Diametralna różnica to jest gdy zmienisz kolumny na lepsze lub zaadoptujesz akustycznie pomieszczenie. Inne zabiegi są przysłowiową wisienką na torcie i służą do "doszlifowania" brzmienia systemu. Autor wątku uległ autosugestii - nie słuchał uszami, a mózgiem. :)

co to jest ?

Np: taki jaki jest w winach do których otwarcia używa się korkociągu,nie taki plastikowy jak w winach marki wino

:-).Podkładki pod kubki,szklanki są tez często robione z korka np:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) podkładka korkowa może się sprawdzić w jasno,ostro grających zestawach i nie koniecznie musi powodować zamulenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

No i jestem znowu. Cieszę się, że ten temat ma oddźwięk. Oczywiście napisałem wszystko trochę dla jaj ale chodziło mi o to , sami przyznacie, w tanich systemach wzmacniacza nikt nie stawia na platformach antywibracyjnych. Wszyscy, którzy się z mojego wpisu nabijali mieli rację bo z ich wpisów sam brechtałem się do łez ale ci , którzy podeszli do tematu poważnie przecież też mają rację. Co do mojego systemu, to jest faktycznie słaby i nawet bym go systemem nie nazwał. U mnie jednak te gumowe amortyzatory (jak zwał tak zwał - mniejsza o to) dały poprawę. Widocznie drgania jakie daje to urządzenie przeszkadzały i po ich wyeliminowaniu usłyszałem różnicę. Nie mózgiem ale uszami.

P.s.

Liczę na jakąś nagrodę za najśmieszniejszy wpis na forum - może komplet vibrapodów pod mój tani wzmacniacz :)

To też żart (dla tych bardziej oburzonych moim tekstem).

Pozdrawiam

No tak, teraz to się żartem okazało, a tu może ciąg dalszy żartu nieudanego, bo jak wół stoi:

U mnie jednak te gumowe amortyzatory (jak zwał tak zwał - mniejsza o to) dały poprawę.

 

no i system...

 

Co do mojego systemu, to jest faktycznie słaby i nawet bym go systemem nie nazwał.

 

...już chyba nieco lepszy i żywię nadzieję, że niedługo przy hiendzie postawiony wstydu nie przyniesie.

Jakbyś wytłumił porządne źródło w porządnym systemie matą bitumiczną - CD lub DACa - to byś zauważył znaczny spadek przestrzenności, słodkie zamulenie i zanik otwarcia góry pasma. Potwierdzone już na kilku klockach w kilku systemach na kilku parach uszu. Co do korka - dobrze, że guma, bo korek korkowy to też niezła kicha jako podkładki pod urządzenia audio. Tak więc poprawa wynikająca z wytłumienia matą bitumiczną wnętrza CD źle świadczy o systemie.

XXXX? Mata zamula?

Znowu skacze mi ciśnienie!!! To potem będą ludzie powtarzali! Tak się składa, że przetestwałem to na 6 różnych odtwarzaczach. 2 nadal stoją w pokoju obok. Do sprawdzenia. Za każdym razem jeśli nie następowała poprawa przestrzenności i precyzji, to nie było ŻADNYCH ZMIAN NA GORSZE. Jakbym był początkujący mógłym kupić taki kit. Od kiedy wytłumienie wibracji CD cokolwiek pogarsza? Co Ty palisz? Teraz mam smoka z aluminium i stali, ciężka cholera i maty nie potrzebuje. Ale jakby był delikatniejszy, to pierwsze co bym zrobił to matą go, matą go...

Starzeję się, coraz gorzej znoszę takie „wrzuty”...

A wiesz Ty, Michale Aniele słodki, że wiele firm naprawdę H-E stosuje matę? Przyczyn „słodkiego zamulenia” poszukiwałbym w Twoim przypadku gdzie indziej... ;)

  • Redaktorzy

temat wszelkeigo rodzaju podkładek antywibracyjnych pod sprzęt pojawiał się już wielokrotnie, jednak w zdecydowanie mniej "prowokacyjno - żartobliwej" formie. Dla chcących przekonać się na własne uszy czy coś się zmieni polecam zakup piłek do

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , przecięcie ich na pół i podłożenie połówek pod wzmacniacz i/lub CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

temat wszelkeigo rodzaju podkładek antywibracyjnych pod sprzęt pojawiał się już wielokrotnie, jednak w zdecydowanie mniej "prowokacyjno - żartobliwej" formie. Dla chcących przekonać się na własne uszy czy coś się zmieni polecam zakup piłek do

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , przecięcie ich na pół i podłożenie połówek pod wzmacniacz i/lub CD.

witam polecam te jak na zdjeciu ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

XXXX? Mata zamula?

Znowu skacze mi ciśnienie!!! To potem będą ludzie powtarzali! Tak się składa, że przetestwałem to na 6 różnych odtwarzaczach. 2 nadal stoją w pokoju obok. Do sprawdzenia. Za każdym razem jeśli nie następowała poprawa przestrzenności i precyzji, to nie było ŻADNYCH ZMIAN NA GORSZE. Jakbym był początkujący mógłym kupić taki kit. Od kiedy wytłumienie wibracji CD cokolwiek pogarsza? Co Ty palisz? Teraz mam smoka z aluminium i stali, ciężka cholera i maty nie potrzebuje. Ale jakby był delikatniejszy, to pierwsze co bym zrobił to matą go, matą go...

Starzeję się, coraz gorzej znoszę takie „wrzuty”...

A wiesz Ty, Michale Aniele słodki, że wiele firm naprawdę H-E stosuje matę? Przyczyn „słodkiego zamulenia” poszukiwałbym w Twoim przypadku gdzie indziej... ;)

 

100% racji.

Walka z wibracjami MUSI przynieść JEDYNIE POZYTYWNE efekty, gdyż wibracje degradują "performance" systemu.

Może jednak nasz słodki Michelangelo używa do tego stopnia wyrafinowanych i kosmicznych urządzeń, że tam JAKIEKOLWIEK odejście od zamysłu genialnego konstruktora degraduje dźwięk?

Może też przylepiał te maty podczas niewłaściwej fazy Księżyca?

Jak mówił Kisiel: "Socjalizm, to jest ustrój bohatersko rozwiązujący problemy w innych ustrojach nieznane".

Może więc zamiast kleić bitumy - po prostu wyeliminować z napędu SILNIK - główną, obok transformatorów przyczynę wibracji?

A zasilacz wyprowadzić poza źródło czy wzmacniacz?

I spokój.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

polecam zakup piłek do squasha

 

Fr@ntz - qurcze, napisałeś jak moja była kobieta - wysłała mnie kiedyś do sklepu po mleko, nie mówiąc jakie chciała - a jak kupiłem pierwsze lepsze, to okazało się, że było nie takie. Tych piłek jest tam parę rodzajów - napisz dokładnie jakie testowałeś.

temat wszelkeigo rodzaju podkładek antywibracyjnych pod sprzęt pojawiał się już wielokrotnie, jednak w zdecydowanie mniej "prowokacyjno - żartobliwej" formie. Dla chcących przekonać się na własne uszy czy coś się zmieni polecam zakup piłek do

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , przecięcie ich na pół i podłożenie połówek pod wzmacniacz i/lub CD.

 

To nie jest droga inwestycja, z ciekawości kupię dziś piłeczki. A co mi tam - taniej niż vibrapod. :)

Tylko które? Jak wiadomo w squashu są małe i twarde oraz "treningowe" nieco większe i "miękciejsze"... Zatem czarne twarde czy te treningowe?

Jako ciekawostka: na jednym amerykańskim forum był facet, który miał dojścia do... wybrakowanych silikonowych protez piersi! :) I używał ich jako podkładek antywibracyjnych. Twierdził, że nic tak nie poprawia brzmienia! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

100% racji.

Walka z wibracjami MUSI przynieść JEDYNIE POZYTYWNE efekty, gdyż wibracje degradują "performance" systemu.

Może jednak nasz słodki Michelangelo używa do tego stopnia wyrafinowanych i kosmicznych urządzeń, że tam JAKIEKOLWIEK odejście od zamysłu genialnego konstruktora degraduje dźwięk?

Może też przylepiał te maty podczas niewłaściwej fazy Księżyca?

Jak mówił Kisiel: "Socjalizm, to jest ustrój bohatersko rozwiązujący problemy w innych ustrojach nieznane".

Może więc zamiast kleić bitumy - po prostu wyeliminować z napędu SILNIK - główną, obok transformatorów przyczynę wibracji?

A zasilacz wyprowadzić poza źródło czy wzmacniacz?

I spokój.

u mnie kolega byl stukal i uderzal w mego cd i nie mogl sie doczekac kiedy sciezka na plycie przeskoczy ???

  • Redaktorzy

Fr@ntz - qurcze, napisałeś jak moja była kobieta - wysłała mnie kiedyś do sklepu po mleko, nie mówiąc jakie chciała - a jak kupiłem pierwsze lepsze, to okazało się, że było nie takie. Tych piłek jest tam parę rodzajów - napisz dokładnie jakie testowałeś.

Na początek stosuj zasadę, że im cięższe urządzenie tym twardsza piłeczka. Ja szybko z piłek pod CD przesiadłem się na sorbotanowe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

u mnie kolega byl stukal i uderzal w mego cd i nie mogl sie doczekac kiedy sciezka na plycie przeskoczy ???

Sęk w tym, żeby błędów odczytu spowodowanych wibracjami było jak najmniej. A to, czym się chwalisz, to dobre oprogramowanie serwa i dobra korekcja błędów. Nijak się ma jedno do drugiego.

Dzięki za obronę mojego tematu. Zawsze na tym forum i nie tylko było mówione, że jeśli wszelkie wymiany kabli, podstawek, kolców itd itd daje poprawę, to tylko oznacza że jest nieźle. Tak też było u mnie.

Chciałem tylko podkreślić temat związany ze wzmacniaczem, bo o wytłumianiu cdka i stawianiu go na platformach wszyscy powszechnie wiedzą. Gdy zastosowałem te gumowe podkładki i usłyszałem poprawę, przypiliło mnie by to podkreślić. Fakt, zrobiłem to w sposób wesołkowaty bo i sam gumowy element nastrój takowy we mnie wywołał - tak był prozaiczny. Wycofałem się z nazywania mojego zestawu systemem, bo dla ludzi posiadających wyszukany droższy sprzęt mój wzmacniacz Yamaha Ax-496 to twór niegodny takiego tytułu. Nie wspomnę o kolumnach Paradigm Monitor 3 v.1, które szajsem są totalnym. Mimo to nawet w takim sprzęcie stosowanie prostych rozwiązań przynosi poprawę. Nawet doświadczeni szpenie w tym temacie mówią, żeby przed wymianą sprzętu na lepszy zrobić ten mały wysiłek i pokombinować z kolcami, podkładkami, stendami, kablami, platformami, wytłumieniem, ustawieniem, no.

Bo potem wielu pisze, że kupili kolumny, które wszyscy chwalą a oni uważają że to szajs, i nie kupujcie bo przereklamowane a Altusy nic nie potrzebują i wymiatają :)

Dzięki za obronę mojego tematu. Zawsze na tym forum i nie tylko było mówione, że jeśli wszelkie wymiany kabli, podstawek, kolców itd itd daje poprawę, to tylko oznacza że jest nieźle. Tak też było u mnie.

Chciałem tylko podkreślić temat związany ze wzmacniaczem, bo o wytłumianiu cdka i stawianiu go na platformach wszyscy powszechnie wiedzą. Gdy zastosowałem te gumowe podkładki i usłyszałem poprawę, przypiliło mnie by to podkreślić. Fakt, zrobiłem to w sposób wesołkowaty bo i sam gumowy element nastrój takowy we mnie wywołał - tak był prozaiczny. Wycofałem się z nazywania mojego zestawu systemem, bo dla ludzi posiadających wyszukany droższy sprzęt mój wzmacniacz Yamaha Ax-496 to twór niegodny takiego tytułu. Nie wspomnę o kolumnach Paradigm Monitor 3 v.1, które szajsem są totalnym. Mimo to nawet w takim sprzęcie stosowanie prostych rozwiązań przynosi poprawę. Nawet doświadczeni szpenie w tym temacie mówią, żeby przed wymianą sprzętu na lepszy zrobić ten mały wysiłek i pokombinować z kolcami, podkładkami, stendami, kablami, platformami, wytłumieniem, ustawieniem, no.

Bo potem wielu pisze, że kupili kolumny, które wszyscy chwalą a oni uważają że to szajs, i nie kupujcie bo przereklamowane a Altusy nic nie potrzebują i wymiatają :)

Tak to właśnie wygląda. Na początku też robiłem proste zabiegi (z braku kasy). A to tanie kolce, a to tani granit (gres), a to wyklejenie matą. I efekt był zadziwiająco dobry. Żeby pracować nad wibracjami nie trzeba czekać, aż będzie miał człowiek kasę na markowe sorbotany za 500 zł 4 sztuki. Warto inwestować i szukać. W moich starych radmorach spoczywa np w dolnej komorze morski piasek (zabrany przy okazji wyjazdu nad morze :) Koszt zerowy, zmiana bardzo duża :)

A ktoś weryfikował może skuteczność: mFinite Elemente

Resonator

- akcesorium, które zamienia wibracje w enerię cieplną, znacząco redukując w ten sposób rezonanse w całym zakresie pasma akustycznego.

Czytałem kiedyś o tym w HIFI,przy okazji testowania różnych VooDoo zabawek,i ten rezonator niby wpływa na poprawę brzmienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

post-30848-0-10452900-1323633186_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

A ktoś weryfikował może skuteczność: mFinite Elemente

Resonator

- akcesorium, które zamienia wibracje w enerię cieplną, znacząco redukując w ten sposób rezonanse w całym zakresie pasma akustycznego.

Czytałem kiedyś o tym w HIFI,przy okazji testowania różnych VooDoo zabawek,i ten rezonator niby wpływa na poprawę brzmienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

post-30848-0-10452900-1323633186_thumb.jpg

U mnie działa na CD, w górnym lewym rogu, ale ja mam zestaw miedzy kolumnami więc może dlatego, nie zawsze będzie to działać, a kosztuje audiosyfilijsko :-).

 

5 lat temu rządziły tremblery na forum :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kidyś po naczytaniu się różnych artykułów i wypowiedzi wykleiłem posiadanego wówczas cd-ka matami bitumicznymi. Choćbym jednak chciał to nawet posiłkując się dużą dożą autosugestii nie słychać było żadnej zmiany. ZERO.

To Japonii, itp krajach które leżą na krańcach płyt tektonicznych, audiofile dopiero mają problem z tymi wibracjami.

Ale czemu nie.

Ja ze swojej strony mogę polecić tylko gumki antywibracyjne które stosuje się w naciągach rakiet do tenisa.

Np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie to dobre co jest dobre, tylko co się komu podoba.

Tak wam te wzmacniacze wibrują? To na jakich glośnosciach sluchacie muzyki? Domyslam sie ze tak na godz 12-13 minimum skoro tak wszystko sie trzęsie.

Podkładki antywibracyjne powinno stosować się pod każde urządzenie które zawiera transformator bo to on wprowadza zawirowania i drgania do naszego dźwięku

To jest tylko standardowe wykonanie,czyli plastikowa nóżka i jakaś milimetrowa gumka antypoślizgowa a nie antywibracyjna. Podkładki antywibracyjne dobrej klasy składają się z kilku mieszanek gumy odpowiednio połączonych i wtedy to działa tak jak powinno.

Nie wierze w takie cuda. Wczesniej mialem wzmacniacz Marantza PM7200, ktory pracowal bezglosnie. Teraz mam Marantza PM7000 (w zasadzie to samo), ktory buczy jak cholera, znaczy transformator, nie wiem, moze zaliczyl jakis upadek. Buczenie slychac jak jest cicho do 1 metra od urzadzenia. Czyli mozna powiedziec ze przez te buczace trafo wzmacniacz wpada w wibracje. Z tym ze zadnej roznicy w brzmieniu miedzy tym buczącym PM7000, a wczesniejszym PM7200 nie ma.

?👈

Podkładki antywibracyjne polepszają jakość dźwięku jeśli nie stosowałeś to spróbuj,co prawda niewyeliminują buczenia ale poprawi się stereofonia,dźwięk stanie się spokojniejszy, wiem bo stosuje do dawna.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.