Jplay

[zyzio]

Dopóki nie wyeliminujesz wulgarności i chamstwa w swoich wpisach nie widzę powodu aby cokolwiek kończyć.

Ja jedynie na chamstwo odpowiadam chamstwem, więc nie udawaj kulturalniaka, bo jesteś ostatnią osobą hipokryto by się za takiego uważać......przykre, ale co do poniektórych jedynie chamstwo i wulgaryzm trafiają....daleko mi jednak do przegięć w tym zakresie....o wiele gorsze jest takie właśnie "miłe" lisowato-złośliwe "kulturalne" chamstwo jakim popisał się johny czy ty nie raz.....więc skończ udawać i spójrz w lustro.....

[miguel09]

choć w sumie system za dużą bańkę to w tak szacownym gronie popierdółka, więc nie dementuję, niech będzie

Czyż to nie pycha?

Takie mamy czasy, że pieniądz rządzi i każdy się z nim liczy, ale co to ma do rzeczy? Jak mam to rozumieć jako zazdrość względem posiadaczy Jplay czy jego twórcy czy jeszcze jakoś innaczej?

Nie jest to program tani to fakt, chciałoby się żeby za tą cenę miał jakiś przystępny interfejs chociażby najprostsze okienko z foobara z playlistą i biblioteką przyciski play, stop itd. ale z drugiej strony trzeba pamiętać że jest to pewna "nowość" wsród takiego oprogramowania i ciągle się rozwija. O ile, gdy się ukazał było już na starcie bardzo dobrze conajmniej tak dobrze jak w wymienianych foobar czy XXHE o tyle teraz z nowym sinikiem Xtreme moim zdaniem nie ma już konkurencji a wierzę, że ciągle się rozwija i jeszcze nas zaskoczy.

 

Ja jedynie na chamstwo odpowiadam chamstwem, więc nie udawaj kulturalniaka, bo jesteś ostatnią osobą hipokryto by się za takiego uważać......przykre, ale co do poniektórych jedynie chamstwo i wulgaryzm trafiają....daleko mi jednak do przegięć w tym zakresie....o wiele gorsze jest takie właśnie "miłe" lisowato-złośliwe "kulturalne" chamstwo jakim popisał się johny czy ty nie raz.....więc skończ udawać i spójrz w lustro.....

Więc jakim chamstwem potraktował Cię twórca programu, że w wielu miejscach na forum tym i nie tylko po nim "jeździsz"?

""miłe" lisowato-złośliwe "kulturalne" chamstwo" dla Ciebie jest gorsze niż zwykłe chamstwo? Przeczytaj co Ty w ogóle wypisujesz człowieku...chamstwo to chamstwo a można z tym skończyć na tym forum i wszędzie. Każdy dostrzega Twoją pychę więc nie każ ludziom spoglądać w lustro itd...tylko sam zwyczajnie wyluzuj.

Nie można normalnie porozmawiać o Jplay w zakładce Jplay, bo wbija ktoś nie zadowolony i wszytskich ustawia!?

[antymalkontent]

wszystko pieknie ladnie poza problemem wystepujacym w branzy audio, a wiec jak na produkt dla audiofila trzeba zabulic jak za zboze mimo ze bardziej rozbudowane i dopracowane alternatywne odtwarzacze ale z przeznaczeniem nieaudiofilskim mamy za free, wiec dziekuje nie skorzystam nie bede degradowal branzy software, juz wystarczajaco zdegradowala branza audio

[miguel09]

Jaki alternatywny program jest lepszy od Jplay i gra lepiej?

Audio to owszem kosztowna...powiedzmy pasja, ale nie tylko w audio jak coś jest choć trochę lepsze od dotychczas najlepszego to jest znacznie droższe.

[arczi87]

Jaki alternatywny program jest lepszy od Jplay i gra lepiej?

Audio to owszem kosztowna...powiedzmy pasja, ale nie tylko w audio jak coś jest choć trochę lepsze od dotychczas najlepszego to jest znacznie droższe.

 

To daj mi choć jeden dowód w którym jasno będzie pokazane, że jest najlepszy.

 

Bo obecnie to on się niczym nie różni od klasycznego programu do odtwarzania muzyki.

Pomijamy kwieciste opisy nietoperzy. Konkretny choć jeden parametr :).

 

No właśnie a gadać to sobie wszyscy możecie do woli, czego ten program nie robi ze dźwiękiem.

No i już nie burzę tej cudownej atmosfery wzajemnej adoracji :).

[bubusia]

1 na jplayu mamy glebsza scene(extreme)

2 bardziej trojwymiarowe instr

3 wiecej powietrza i namacalnosci

4 lepsza rytmika

 

A co do dowodow, zapraszam do siebie

 

No wlasnie, i mozna sobie gadac o atmosferach i adoracjach, a ja slysze co slysze

A co do parametrow, to myslalem ze ten etap mamy juz za soba

[zyzio]

Czyż to nie pycha?

Takie mamy czasy, że pieniądz rządzi i każdy się z nim liczy, ale co to ma do rzeczy? Jak mam to rozumieć jako zazdrość względem posiadaczy Jplay czy jego twórcy czy jeszcze jakoś innaczej?

Nie jest to program tani to fakt, chciałoby się żeby za tą cenę miał jakiś przystępny interfejs chociażby najprostsze okienko z foobara z playlistą i biblioteką przyciski play, stop itd. ale z drugiej strony trzeba pamiętać że jest to pewna "nowość" wsród takiego oprogramowania i ciągle się rozwija. O ile, gdy się ukazał było już na starcie bardzo dobrze conajmniej tak dobrze jak w wymienianych foobar czy XXHE o tyle teraz z nowym sinikiem Xtreme moim zdaniem nie ma już konkurencji a wierzę, że ciągle się rozwija i jeszcze nas zaskoczy.

 

 

Więc jakim chamstwem potraktował Cię twórca programu, że w wielu miejscach na forum tym i nie tylko po nim "jeździsz"?

""miłe" lisowato-złośliwe "kulturalne" chamstwo" dla Ciebie jest gorsze niż zwykłe chamstwo? Przeczytaj co Ty w ogóle wypisujesz człowieku...chamstwo to chamstwo a można z tym skończyć na tym forum i wszędzie. Każdy dostrzega Twoją pychę więc nie każ ludziom spoglądać w lustro itd...tylko sam zwyczajnie wyluzuj.

Nie można normalnie porozmawiać o Jplay w zakładce Jplay, bo wbija ktoś nie zadowolony i wszytskich ustawia!?

Źle rozumujesz, bańkę tez podałem celowo....nie onanizuję się metkami i kasą....wręcz piętnuję chore audiosyfilijskie ceny...Nikogo też nie ustawiam...a i owszem oburzam się jak ktoś proponuje program w powijakach za chorą kasę przy poklasku zadowolonych, którzy daliby nawet 1000 Euro, bo im to imponuje wręcz :-) Na zachodnich forach też są podobne dyskusje, więc o co chodzi, już nie można powiedzieć, że coś jest be, bo zadowolony od razu wyje w niebogłosy ? Jak zadowolony to niech siedzi cicho i się cieszy....przynajmniej do czasu jak komp mu zakończy przedwcześnie żywota.... ;-)

[michelangelo]

Patrząc na punktowanie wpisów mam wrażenie że większość zainteresowana jest nie wpisami merytorycznymi ale tym jak kto komu przys..

Zdecydowana większość "drinków" została postawiona z takich pobudek w dowolnym wątku.

[Gość rochu]

(...).przykre, ale co do poniektórych jedynie chamstwo i wulgaryzm trafiają(...)

 

Zastanawiam się tylko - po co?

Co chcesz udowodnić takim ludziom?

Potrzebne ci to jest?

[zyzio]

Zastanawiam się tylko - po co?

Co chcesz udowodnić takim ludziom?

Potrzebne ci to jest?

A tobie jest potrzebne pisanie na tym forum skoro 99% wpisów to złośliwości....? ja nie udaję po prostu, że deszcz pada.....

[miguel09]

Źle rozumujesz, bańkę tez podałem celowo....nie onanizuję się metkami i kasą....wręcz piętnuję chore audiosyfilijskie ceny...Nikogo też nie ustawiam...a i owszem oburzam się jak ktoś proponuje program w powijakach za chorą kasę przy poklasku zadowolonych, którzy daliby nawet 1000 Euro, bo im to imponuje wręcz :-) Na zachodnich forach też są podobne dyskusje, więc o co chodzi, już nie można powiedzieć, że coś jest be, bo zadowolony od razu wyje w niebogłosy ? Jak zadowolony to niech siedzi cicho i się cieszy....przynajmniej do czasu jak komp mu zakończy przedwcześnie żywota.... ;-)

Przede wszystkim ten program w powijakach jak go nazywasz tak jak pisałem powyżej już na starcie okazał się lepszy od dotychczas uznawanych na najlepsze w swej dziedzinie. Cena może i jest wygórowana tak jak pisałem jest to sprawa indywidualna. Program ten jest skierowany dla określonej grupy użytkowników i jeśli się nim nie czujesz to nie pojmuje czemu go odradzasz bezpodstawnie każdemu? To, że w Twoim komputerze program nie działa lub powoduje problemy nie oznacza, że ten program tak ma. Jestem zadowolony i dlaczego mam siedzieć cicho i czytać bzdury, które wypisujesz wręcz zabraniasz instalacji programu, bo rozwala system. Korzystam z tego programu niemalże od kiedy się pojawił w sprzedaży i tak jak pisałem żadnego incydentu nie miałem więc jak długo mam jeszcze czekać aż coś mi wreszcie rozwali?

Wszystko co wypisujesz przyrównał bym do sytuacji, w której ktoś kocha wędkowanie a Ty każesz mu łowić patykiem, bo wędki są drogie a patykiem też się da.

[max720]

Bardzo fajny wątek :)

Można poznać ciekawych ludzi i ich problemy i bolączki .

Który to juz ro...... wątek na forum ? Ktoś liczy :)

 

Tak trzymać Panowie ! Nie poddawajcie się i walczcie o swoje do końca , do pierwszej krwi .

Można by było zrobić zakłady w bookmachera i obstawiać swojego ,,konia,, :)

 

Pozdrawiam i miłego nowego tygodnia :)

Maciej

[migrena]

Zdecydowana większość "drinków" została postawiona z takich pobudek w dowolnym wątku.

Bo to idiotyczny "ficzer", ktorego spodziewane efekty byly oczywiste dla kazdego, kto mial chociaz pobiezna stycznosc z forum as.

[Elberoth]

Dopóki nie wyeliminujesz wulgarności i chamstwa w swoich wpisach nie widzę powodu aby cokolwiek kończyć.

 

Rochu, let it go. Szkoda twojego czasu. Ja już od długiego czasu ignoruję wszystkie wpisy tego użytkownika. I z tego co zdążyłem zauważyć, nie jestem w tym odosobniony.

 

Z nim jest jak z Macierewiczem - wystarczy dać mu mówić, to sam sobie zrobi najlepszą antyreklamę na forum.

[zyzio]

Rochu, let it go. Szkoda twojego czasu. Ja już od długiego czasu ignoruję wszystkie wpisy tego użytkownika. I z tego co zdążyłem zauważyć, nie jestem w tym odosobniony.

 

Z nim jest jak z Macierewiczem - wystarczy dać mu mówić, to sam sobie zrobi najlepszą antyreklamę na forum.

Nie zauważyłem byś ignorował skoro kolejny raz walisz w klawiaturę :-) Brudu z siebie nie zmyjesz, kiedyś dostaniesz takiego kopa, że zapłacisz za niehonorowe chwyty podwójnie......więc daruj sobie....nic ci to nie pomoże.....brak honoru ciągnie się za tobą jak smród po gaciach - od niego nie uciekniesz :-) Poza tym zabranie głosu w tej chwili OT tylko udawadnia jaki beznadziejny typek z ciebie......ale tyle twojego, ze sobie chwilowo ulżyłeś :-))

[Gość SlawekR]

Bardzo fajny wątek :)

Można poznać ciekawych ludzi i ich problemy i bolączki .

Który to juz ro...... wątek na forum ? Ktoś liczy :)

 

Tak trzymać Panowie ! Nie poddawajcie się i walczcie o swoje do końca , do pierwszej krwi .

Można by było zrobić zakłady w bookmachera i obstawiać swojego ,,konia,, :)

 

Pozdrawiam i miłego nowego tygodnia :)

Maciej

 

O widzę, że nie tylko ja tak odbieram bieżącą dyskusję, albo to co z niej zostało.

 

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że po czymś takim człowiek boi się zabrać merytorycznie głos w dyskusji. A przyznam, że miałem po temu ochotę w dalszej jej części, gdyż jak wspominałem, robiłem testy porównawcze w czasie rzeczywistym, także z udziałem Jplaya, przełączając źródła A/B na dwóch identycznych systemach.

 

A, że Koledzy jak zwykle w imię pokręconych, własnych celów, postanowili standardowo zacząć obrzucać się g...em, to jest duże prawdopodobieństwo, że odpryski tego g..na przykleją się każdemu, kto tylko postanowi się odezwać i to niezależnie jak bardzo chciałby merytorycznie podyskutować.

 

Może jednak potraficie choć raz spróbować wznieść się ponad wzajemne animozje i spojrzeć na to oczami pozostałych użytkowników forum. I wtedy dostrzeżecie, jak beznadziejnie idiotycznie wyglądają te Wasze wzajemne przepychanki i jak ogromną krzywdę robicie sobie, innym i całemu forum.

 

I może okaże się też, że nawet postawienie na swoim i przekrzyczenie innych, w ostatecznych rachunku przynosi Wam więcej złego niż dobrego, z racji na sposób w jaki dochodzicie swoich racji. Może czas się zastanowić, czy zawsze cel uświęca środki?

[zyzio]

robiłem testy porównawcze w czasie rzeczywistym, także z udziałem Jplaya, przełączając źródła A/B na dwóch identycznych systemach.

Pisałeś już o tym, jak i jak o kluczowych w tej kwestii słowach WYDAJE SIĘ, więc po co miałbyś znowu o tym pisać......jedni słyszą, inni chcą słyszeć, pozostali nie słyszą....są też inne kwestie gruntownie przedyskutowane w formie pyskówek.....bo komuś żyłka skacze jak napisze się wprost, że żądanie 100 Euro za niedopracowany produkt jest złem samym w sobie.....

[antymalkontent]

Jaki alternatywny program jest lepszy od Jplay i gra lepiej?

Audio to owszem kosztowna...powiedzmy pasja, ale nie tylko w audio jak coś jest choć trochę lepsze od dotychczas najlepszego to jest znacznie droższe.

 

w tym przypadku nie widze nawet sensu podawania tytulow wystarczy wpisac slowa kluczowe w google dotyczace odtwarzaczy audio i poinstalowac (na prawde sporo z nich nawet zlotowki nie kosztuje) co ci moze taki jplay zapewnic czego nie ma konkurencja poza wykorzystaniem tzw, audiofiluzmu do zarobku ktory daje swietne mozliwosci zdarcia kasy?

[Gość rochu]

(...)Brudu z siebie nie zmyjesz, (...)

 

Z ciekawości zapytam.

Czy zdązyłeś już posłuchać tego Audiolaba co go tak reklamowałeś i wciskałeś komu popadnie na tym forum?

[miguel09]

w tym przypadku nie widze nawet sensu podawania tytulow wystarczy wpisac slowa kluczowe w google dotyczace odtwarzaczy audio i poinstalowac (na prawde sporo z nich nawet zlotowki nie kosztuje) co ci moze taki jplay zapewnic czego nie ma konkurencja poza wykorzystaniem tzw, audiofiluzmu do zarobku ktory daje swietne mozliwosci zdarcia kasy?

Choćby to co napisał bubusia powyżej. Poza tym ja pytałem wyżej Ciebie o alternatywny program, który jest lepszy od Jplay, bo jakie są inne programy to ja dobrze wiem.

[zyzio]

Z ciekawości zapytam.

Czy zdązyłeś już posłuchać tego Audiolaba co go tak reklamowałeś i wciskałeś komu popadnie na tym forum?

Oczywiście, że tak....ale po co to zakłamanie rochu ? wytłumacz mi dlaczego nie zacząłeś zdania: "Złośliwie zapytam"......

Poza tym nie pomawiaj mnie o wciskanie, bo to zwyczajne szczurowate kłamstwo typowe tobie......

Poza wszystkim - co ma Audiolab wspólnego z jplay-em ? No co ?.....

[W_Waw]

Nie uważam za właściwe określenie "niedopracowany produkt". W kwestii występowania różnych konfliktów między programami oraz programami i systemem operacyjnym praktycznie w chwili obecnej nie ma zaawansowanych programów pracujących bezbłędnie, a programów które tak agresywnie wchodzą w system i w działanie innych programów to już na pewno. Cena również nie jest według mnie wysoka. Dlaczego często akceptuje się ceny hydraulika, malarza pokojowego czy mechanika samochodowego który przy swoim dość mizernym wykształceniu (z całym szacunkiem) żąda astronomicznych kwot za b.proste czynności a nie potrafimy zaakceptować 100 euro za czyjąś oryginalną myśl i pomysł w rozwiązaniu zagadnienia tym bardziej że jeżeli komuś się to nie podoba to nie musi zapłacić.

[zyzio]

Foobar jakoś nie czyni spustoszeń....a programy tak głęboko wchodzące w system (fidelizer) są bezpłatne....osobiście nie podoba mi się samo podejście autora programu, ale nie ma sensu dalej tego ciągnąć - follow wszystko gruntownie przedstawił na forum Audiohobby, nie ma po co tego powtarzać.....każdy może sobie poczytać....

[miguel09]

Nie uważam za właściwe określenie "niedopracowany produkt". W kwestii występowania różnych konfliktów między programami oraz programami i systemem operacyjnym praktycznie w chwili obecnej nie ma zaawansowanych programów pracujących bezbłędnie, a programów które tak agresywnie wchodzą w system i w działanie innych programów to już na pewno. Cena również nie jest według mnie wysoka. Dlaczego często akceptuje się ceny hydraulika, malarza pokojowego czy mechanika samochodowego który przy swoim dość mizernym wykształceniu (z całym szacunkiem) żąda astronomicznych kwot za b.proste czynności a nie potrafimy zaakceptować 100 euro za czyjąś oryginalną myśl i pomysł w rozwiązaniu zagadnienia tym bardziej że jeżeli komuś się to nie podoba to nie musi zapłacić.

Pragnę zauważyć, że nie mamy pewności czy ów malarz czy hydraulik wykona pracę w sposób nas zadowalający, bo to że przy innym kaloryferze czy na innej ścianie się sprawdzili nie znaczy, że i u nas będą takie efekty...w przypadku oprogramowania mamy wersję demo więc zanim się zecydujemy możemy zobaczyć jakie będą efektu u nas!

 

Foobar jakoś nie czyni spustoszeń....a programy tak głęboko wchodzące w system (fidelizer) są bezpłatne....osobiście nie podoba mi się samo podejście autora programu, ale nie ma sensu dalej tego ciągnąć - follow wszystko gruntownie przedstawił na forum Audiohobby, nie ma po co tego powtarzać.....każdy może sobie poczytać....

Co to za róźnica czy wchodzi głęboko w system czy nie? Dla odbiorcy końcowego to ma grać! To, że nie podoba Ci się podejście autora dało się zauważyć i to już nie raz i nie tylko w tym miejscu. I znów piszesz o spustoszeniach a ja znów powtórzę, że jeśli nie potrafisz tego zainstalować-nie wiem taki masz system, że się do niczego nie nadaje nie pisz że to wina programu, bo u mnie działa już kupe czasu bez zastrzeżeń wię jak to jest trafiłem jakąś lepszą sztukę?

[antymalkontent]

Pragnę zauważyć, że nie mamy pewności czy ów malarz czy hydraulik wykona pracę w sposób nas zadowalający, bo to że przy innym kaloryferze czy na innej ścianie się sprawdzili nie znaczy, że i u nas będą takie efekty...w przypadku oprogramowania mamy wersję demo więc zanim się zecydujemy możemy zobaczyć jakie będą efektu u nas!

 

ale Cie zmanipulowali... w twoim przaypadku wskazane jest zrobienie testu ABX programow do odtwarzania dla otrzezwienia

[bubusia]

Wracajac do roznic miedzy innymi programami, w jplayu/extreme mamy duzo wieksze poczucie oderwania od glosnikow, 1szy plan zaczyna sie za linia(oczywiscie u mnie) i jest wieksza przestrzen miedzy tym planem a tylem sceny(jest tez glebsza), i slychac to od razu, bez wsluchiwania sie, jest tez wieksza precyzja w rozchodzeniu sie dzwieku, lepsze kontrasty dynamiczne- wszystko w porownaniu do cplay i stealth, ktore graja podobnie, obydwa z fidelizerem, w przypadku jplaya u mnie fidelizer osusza, jest za sterylnie, porownywalem na garbarku-in praise of dreams, 3 lub 4ty kawalek, mamy tam sax w srodku i ciekawe rzeczy po bokach, latwo wychwycic roznice, na innych plytach slychac podobne roznice, np PF the wall by mf z bardziej popularnych

 

 

wszystko to u mnie, nie wiem jak u innych, ale u mnie roznica jest warta zachodu, i tyle, a czy drogo, czy tanio, pewnie wolalbym taniej , bo mniej bym zaplacil:)

 

a czy dopracowany, czy nie, mnie odpowiada, jak dopracuja, to tym lepiej

 

i sam wybralem, bo dlugo sluchalem, takze raczej 0ero zmanipulowania, chyba ze moj sluch i psycha mna manipuluja, kto wie moze jutro juz nic nie uslysze:)

 

z systemem nic nie robi, jak zrobi to sie wk..... i bede mial pretensje, na razie jestem wdzieczny za wniesiona poprawe

[miguel09]

ale Cie zmanipulowali... w twoim przaypadku wskazane jest zrobienie testu ABX programow do odtwarzania dla otrzezwienia

Zanim zdecydowałem sięna Jplay przerabiałem kope programów i porównywałem z demo Jplay jeszcze czegoś nie rozumiesz?

[zyzio]

bo u mnie działa już kupe czasu bez zastrzeżeń wię jak to jest trafiłem jakąś lepszą sztukę?

Do czasu, to jak fidelizerem :-)

 

Zanim zdecydowałem sięna Jplay przerabiałem kope programów i porównywałem z demo Jplay jeszcze czegoś nie rozumiesz?

W teście ABX ? Nie żartuj....

 

Wracajac do roznic miedzy innymi programami, w jplayu/extreme mamy duzo wieksze poczucie oderwania od glosnikow, 1szy plan zaczyna sie za linia(oczywiscie u mnie) i jest wieksza przestrzen miedzy tym planem a tylem sceny(jest tez glebsza), i slychac to od razu, bez wsluchiwania sie, jest tez wieksza precyzja w rozchodzeniu sie dzwieku, lepsze kontrasty dynamiczne- wszystko w porownaniu do cplay i stealth, ktore graja podobnie, obydwa z fidelizerem, w przypadku jplaya u mnie fidelizer osusza, jest za sterylnie, porownywalem na garbarku-in praise of dreams, 3 lub 4ty kawalek, mamy tam sax w srodku i ciekawe rzeczy po bokach, latwo wychwycic roznice, na innych plytach slychac podobne roznice, np PF the wall by mf z bardziej popularnych

A ślepy test robiłeś w czasie rzeczywistym ? Bo jeśli nie...to wiesz....wydaje się bym używał......

[miguel09]

Do czasu, to jak fidelizerem :-)

 

Ty znów swoje...już pisałem jak mam jeszcze długo czekać aż coś się wreszcie wysypie bo jak narazie doczekać się nie mogę?

 

W teście ABX ? Nie żartuj....

 

Żartowniś z Ciebie choć przyznam trzeba mieć bardzo mało wiary we własny mózg żeby opierać swe opinie jedynie na testach z gazet lub forów. I jeszcze pytanie do Ciebie zyzio skoro używasz Foobar+Fidelizer a sam napisałeś, że ten drugi "ryje" system i wszystko działa do czasu(sam tego nie rozumiem) to także na podstawie testów gdzieś tam zamieszczonych zdecydowałeś sięna niego zamiast np. Winampa czy Quintessential Player czy różnice zwyczajnie sam słyszałeś na korzyść Foobara?

[zyzio]

Żartowniś z Ciebie choć przyznam trzeba mieć bardzo mało wiary we własny mózg żeby opierać swe opinie jedynie na testach z gazet lub forów.

Ubawiłem się....tak pewny jesteś, że twój mózg nie robi cię w konia ?.....nie wierzysz w autosugestię...no cóż....poza tym jplay-a miałem na komputerze, więc nie wiem skąd te insynuacje ?

 

Żartowniś z Ciebie choć przyznam trzeba mieć bardzo mało wiary we własny mózg żeby opierać swe opinie jedynie na testach z gazet lub forów. I jeszcze pytanie do Ciebie zyzio skoro używasz Foobar+Fidelizer a sam napisałeś, że ten drugi "ryje" system i wszystko działa do czasu(sam tego nie rozumiem) to także na podstawie testów gdzieś tam zamieszczonych zdecydowałeś sięna niego zamiast np. Winampa czy Quintessential Player czy różnice zwyczajnie sam słyszałeś na korzyść Foobara?

Używam przemiennie Foobara, Lilitha, Stealth Audio Playera z fidelizerem....wydaje mi się, ze stealth jest najlepszy, WYDAJE SIĘ....to kluczowe słowo......Fidelizerem ryzykuję, ale nikt mi za to płacić nie kazał, więc to inna inszość.....

Jakich testów programów w gazetach ? Dżizus - Stereoplay wybrało Stealltha i cóż z tego...? Pacuła przebąkiwał, że wydaje mu się, ze jplay lepszy od fobbara i cóż z tego....?