Skocz do zawartości
IGNORED

Dac, pomoc w wyborze


maxiak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów!

Jestem tu nowy, ale trochę obserwuję wasz serwis i myślę że u was właśnie znajdę pomoc na nurtujący mnie problem:

Otóż, rok temu ojciec z okazji wprowadzenia się do nowego mieszkania obdarował mnie systemem audio : kolumny wharfedale modusy 3 i wzmacniacz. Problem w tym że słucham muzyki głównie z komputera. i tu pojawia się problem. nie mam żadnej karty dźwiękowej tylko prostą integrę na płycie gł. (realtek). postanowiłem sobie z okazji gwiazdki strzelić jakąś kartę dźwiękową. zacząłem szukać aż dotarłem do konwerterów cyfrowo analogowych. Po zagłębieniu się w temat okazało się że jest to dużo lepsze rozwiązanie niż karta dźwiękowa, bo nie ma "polepszaczy", a mnie zależy na jak najwyższej jakości dźwięku. Pytanie numer 1. czy DAC'e są naprawdę lepsze niż karty muzyczne jeśli chodzi o jakość?

Idąc dalej szukałem i postanowiłem że najlepszy DAC dla mnie musi mieć USB. Zagłębiłem się jeszcze trochę i Problem jaki ten DAC ma być. I potem poleciało kaskadą: Pytanie numer 2. jaka jest różnica między DAC'ami NOS a NON OS? Czy jeśli słucham muzyki w formatach bezstratnych to czy ma znaczenie bit rate i sampling rate? Czy najlepsze są 24bit/192 kHz? Który DAC dla mojego zestawu byłby najlepszy:

Matrix RIP USB, Audinst HUD-mx1, NOSTROMO 3, DAC Valab TDA1543, czy może jakiś inny w cenie poniżej 600??

Bardzo proszę o odpowiedź. Liczę na was. Mam nadzieję że się nie zawiodę.

Pozdrawiam

M.K.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/88770-dac-pomoc-w-wyborze/
Udostępnij na innych stronach

. jaka jest różnica między DAC'ami NOS a NON OS?

 

Żadna. Jedno i drugie to Non Oversampling DAC

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

to znaczy miałem na myśli oversampling, unsampling i non oversampling. czym one się różnią?

@neofozzie- jesteś pewien?, bo jeśli jest na przykład dac do 44kHz to nie obsłuży lepszych flaców?

i który jest najlepszy do moich potrzeb??? bo to jest dla mnie najważniejsze pytanie!

któryś z podanych w pierwszym poście?? czy może jakiś inny?? doradźcie coś! proszę

@neofozzie- jesteś pewien?, bo jeśli jest na przykład dac do 44kHz to nie obsłuży lepszych flaców?

Jestem pewien, bo źle zadałeś pytanie. Możliwości techniczne DACów to zupełnie co innego niż parametry plików.

Oczywiste jest, że jeżeli masz plik o parametrach np. 24/96 to DAC, żeby go przerobić, musi obsługiwać takie parametry.

 

Co do tego, który DAC najlepszy do Twoich potrzeb, to już chyba sobie sam odpowiedziałeś: właśnie taki, który będzie Ci odpowiadał. Jeżeli ktoś Ci napisze, że najlepszy będzie np. Nostromo, Ty go kupisz i Ci się nie spodoba, to co zrobisz?

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Jestem pewien, bo źle zadałeś pytanie. Możliwości techniczne DACów to zupełnie co innego niż parametry plików.

Oczywiste jest, że jeżeli masz plik o parametrach np. 24/96 to DAC, żeby go przerobić, musi obsługiwać takie parametry.

 

Co do tego, który DAC najlepszy do Twoich potrzeb, to już chyba sobie sam odpowiedziałeś: właśnie taki, który będzie Ci odpowiadał. Jeżeli ktoś Ci napisze, że najlepszy będzie np. Nostromo, Ty go kupisz i Ci się nie spodoba, to co zrobisz?

Faktycznie chyba muszę popracować nad sposobem formułowania zdań. Chodzi mi o to który Dac do 600 PLN da najlepszą jakość dźwięku i obsłuży najszerszy zakres plików ? i Czy naprawdę DAC'e na tym poziomie cenowym są lepsze niż powiedzmy creative sound blastery??

Czy naprawdę DAC'e na tym poziomie cenowym są lepsze niż powiedzmy creative sound blastery??

 

Ta ocena powinna zależeć od Twojego ucha... bo jeśli różnicy nie słyszysz to nie ma absolutnie żadnego powodu (poza ew. snobizmem, ale są lepsze sposoby na szpan) na wydanie pieniędzy.

Ta ocena powinna zależeć od Twojego ucha... bo jeśli różnicy nie słyszysz to nie ma absolutnie żadnego powodu (poza ew. snobizmem, ale są lepsze sposoby na szpan) na wydanie pieniędzy.

nie no generalnie różnicę w dźwiękowo jakości słyszę bo moi starsi w domu mają naprawdę mocny sprzęt lampowy z niemieckich manufaktur, a pytam bo nie wiem czy jest różnica między DAC a dobrą dźwiękówką i która opcja jest lepsza? pytam bo nie miałem okazji słuchać swojego sprzętu na DAC, a mam zamiar go w najbliższym czasie kupić i chcę wybrać najlepszy. i bynajmniej nie chodzi mi o szpan. jestem jak najdalej od tego. generalnie słucham muzyki dla siebie bo jest to dla mnie najwydatniejszy element sztuki i artyzmu, który kocham i szanuję

Polecam Audinsta. Do 600zł nie znajdziesz niczego lepszego.

 

Mocne słowa.

Ten DAC

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wygrywa z Audinstem pod każdym względem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mocne słowa.

Ten DAC

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wygrywa z Audinstem pod każdym względem.

Wygrywa tylko pod względem ceny!!! ma wąskie gardło USB - obsługuje tylko do 16bit/48kHz to trochę za mało.

Mój wybór tak jak kolega bartogorzow - Audinst HUD-mx1 ponieważ ma kontroler USB obsługjący sygnał do 24/96 i bardzo dobry przetwornik C/A Wolfson WM8740, idealny do plików FLAC dobrej jakości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to znaczy miałem na myśli oversampling, unsampling i non oversampling. czym one się różnią?

@neofozzie- jesteś pewien?, bo jeśli jest na przykład dac do 44kHz to nie obsłuży lepszych flaców?

i który jest najlepszy do moich potrzeb??? bo to jest dla mnie najważniejsze pytanie!

któryś z podanych w pierwszym poście?? czy może jakiś inny?? doradźcie coś! proszę

 

 

No więc (zaraz mnie zjedzą, hehehehe) róznica pomiędzy oversampling DAC a non-oversampling DAC (czyli NOS-DAC) jest taka, jak pomiędzy niebem a ziemią.

Mówiąc w skrócie: oversampling zabija Muzykę. :)

To oczywiście krzywdzące uogólnienia, nie poparte niczym poza własnym SUBIEKTYWNYM doświadczeniem, a na pewno nie wiedzą! :)

Prawda jest taka, że dobrze brzmiące urządzenia i podle brzmiące urządzenia można spotkać niezależnie od ich konstrukcji.

Jednak gdy człowiek przerzuci trochę sprzętu, to zaczyna mu świtać, że coś jednak jest na rzeczy... mianowicie, że pewnym cechom konstrukcyjnym odpowiada określona sygnatura brzmieniowa.

No bo naprawdę jest tak, że ciężko znaleźć źle brzmiący wzmacniacz pracujący w Pure Class A, a bardzo trudno o dobrze grający wzmacniacz klasy AB. Pewno, że są świetnie grające wzmaki AB, ale jest ich niewiele i to już prowokuje do uogólnień.

Takie same uogólnienia (słuszne, czy nie - to inna historia ;) ) można spotkać w świecie przetworników D/A...

W "normalnym", przeciętnym, używanym dziś przetworniku, sygnał poddawany jest najpierw upsamplingowi a następnie filtrowaniu cyfrowemu. Ten proces nazywa się "razem" oversamplingiem. Jak się znam na technice (a nie znam się) idea oversamplingu jest taka, żeby "oczyścić" sygnał z różnych "brudów". Wskutek upsamplingu "wypycha" się owe zakłócenia poza częstotliwości akustyczne a następnie filtruje, bez (TEORETYCZNIE) żadnej szkody dla właściwego sygnału, który pozostaje w paśmie słyszalnym i nie jest obcinany. To sprawia, że przetworniki z upsamplingiem mają doskonałe wyniki pomiarów i TEORETYCZNIE biją przetworniki D/A owego ficzera pozbawione na głowę.

Dlaczego więc "stara" technologia NOS-DAC ma tylu fanów (a w niektórych przypadkach wręcz fanatyków)? Otóż - ich (naszym! ;) ) zdaniem przetworniki NOS-DAC, choć na pewno gorsze w pomiarach, brzmią po prostu lepiej. Lepiej. Jedno słowo - krótko i na temat.

To tak, jak z japońskimi wzmacniaczami: cudownie wypadały na pomiarach, parametry miały jak złoto, tylko... nie chciały grać.

Zwolennicy/fanatycy NOS-DAC opisują brzmienie przetworników z oversamplingiem jako zimne, kliniczne, sterylne, martwe, sztuczne, bez życia, techniczne, cyfrowe i dodają jeszcze wiele innych obelg. :)

Natomiast NOS-DAC (ich zdaniem) jest absolutnym przeciwieństwem "dźwięku prosektoryjnego", grając żywo, skocznie, gęsto, słodko, wesoło, z zaangażowaniem, mieniąc się paletą barw, w sposób nasycony, organiczny, ciepły, fizjologiczny, analogowy (BUHAHAHA) a jednocześnie w wystarczającym stopniu precyzyjny, oczywiście (a jakże!) bez popadania w analityczność.

Tyle bzdetów i uogólnień.

Moja prywatna opinia jest taka, że... oczywiście wybieram NOS-DAC ;) ale nie ze względu na jego walory konstrukcyjne, tylko dlatego, że dźwięk z akurat tak zbudowanego przetwornika przypadł mi niezmiernie do gustu i jest DOKŁADNIE TAKI, jak opisano powyżej.

Czy to dlatego, że to NOS-DAC? Nie! Moim zdaniem to dlatego, że to po prostu genialny przetwornik, zbudowany przez ludzi, którzy znają się na rzeczy i w dodatku sprzedają owoce swojej wiedzy tanio jak śliwki.

Czy KAŻDY NOS-DAC zagra lepiej niż DAC z oversamplingiem? NIE! Śmiem twierdzić, że budowa dobrego przetwornika D/A bez oversamplingu jest dużo TRUDNIEJSZA niż w przypadku Oversampling DAC. Bo brak oversamplingu implikuje niemożność usunięcia śmieci z sygnału, więc taki NOS-DAC musi mieć WSZYSTKO, CO NAJLEPSZE, żeby naprawdę zagrał. Najlepszy sygnał na wejściu, najlepsze komponenty wewnątrz, najlepsze zasilanie, najlepszy stopień wyjściowy... i kiedy mu się to zapewni, to jest duża szansa, że będzie po prostu śpiewał! I może dlatego dobry NOS-DAC, cudownie łączący przeciwieństwa: jedwabistą gładkość z krystaliczną czystością to ulubione cyfrowe urządzenie fanów winylu... :)

Ale takich przetworników jest mało. Większość NOS-DAC na rynku wykorzystuje po prostu modę i gdy wpiszesz hasło "NOS-DAC" w wyszukiwarkę e-baya to zobaczysz zalew chińskich wydumek na TDA1543 za 30-40 funciaków... nie łudź się, że one zagrają. Ale jeśli wiesz, którą stroną trzymać lutownicę, to zapewnisz takiemu Chińczykowi dobre zasilanie, porządny dyskretny stopień wyjściowy, wymienisz krytyczne komponenty na dużo lepsze i... masz wielkie szanse na wspaniały dźwięk.

Czemu więc przetworniki D/A z oversamplingiem mają tak podłą opinię? To jest coś, co mnie naprawdę zadziwia, gdyż, jako się rzekło, zbudować doskonale brzmiący Oversampling DAC jest po prostu ŁATWIEJ... Są oczywiście cudnie brzmiące urządzenia z oversamplingiem, niestety - bardzo, bardzo drogie!

A te tańsze, których miałem (nie)przyjemnośc słuchać, brzmią przy Havanie jak nie przymierzając (pardon my French) zimna suka przy gorącej Latynosce.

I tego nie potrafię pojąć, bo to potwierdza stereotyp i prowadzi do krzywdzących uogólnień...

Moja hipoteza jest taka, że konstruktorzy za bardzo zapatrzyli się w cyferki i tabelki, ignorując FIZJOLOGIĘ SŁUCHU. Dżwięk nawet tych prawidłowo skonstruowanych przetworników D/A z oversamplingiem człowiek będzie odbierał jako sztuczny, gdyż jest on ZA DOBRY! Być może nasz mózg POTRZEBUJE tej odrobiny szumu, zakłóceń, brudu, bo przecież życie nie karmi nas krystalicznie czystymi dźwiękami. I może dlatego bez trudu, instynktownie, rozróżniamy brzmienie instrumentów naturalnych od tych spreparowanych elektronicznie, choćby nie wiem jak były doskonałe? Fani analogu podkreślają, że jego brzmienie jest FIZJOLOGICZNE, że chłonie się je całym ciałem... może tu trzeba szukać źródła zaskakującego renesansu NOS-DAC?

Wartą podkreślenia "wadą" NOS-DAC jest brak możliwości natywnej obsługi "gęstych" formatów. Havana przyjmuje co prawda sygnał 24/96, ale tylko po to, żeby poddać go downsamplingowi! :) Dla mnie to nie jest wada, bo nie posiadam sprzętu, który prawidłowo odda mi uroki Hi-Res. I nie posiada takiego sprzętu 90% ludzi z tego forum, twierdzących że możliwośc odtwarzania plików Hi-Res to dla nich "podstawa". Nie wiem, czemu łudzą się, że marny wzmak i jeszcze gorsze kolumny pięknie oddadzą im zalety Hi-Res, skoro nawet 16/44.1 na tym (by zacytować Klasyka) "słuchać hadko"...

Ale niech im tam... :)

Ja nie traktuję tego jako wadę. Gdy kupię wzmak i kolumny z najwyższej półki, dopiero wówczas poszukam przetwornika który obsłuży mi "gęste" formaty.

Blu-Ray 3D nie da się oglądać na starym Rubinie, choć niektórzy zdają się mocno w to wierzyć...

No to tyle jątrzenia, bo - cecha umysłów starczych - popadam w zbędne dygresje. :)

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Polecam Musical Fidelity V-DAC II (polecił mi go il Dottore). Posiada on asynchroniczne USB 24-bit/96kHz sampling. Nie wiem jak Ci podejdzie cenowo bo to koszt ~1200-1400 pln i musisz poszukać na 'jebaju';)

@ilDorotte i @wszyscy: to jeśli mam w swoim zasięgu NOS taki jak DAC Valab TDA1543 USB ulepszona wersja luxury i "zwykły" Audinst HUD mx-1 to lepszy dla mnie byłby lepszy??? przypominam że interesuję się tylko gęstymi flacami.

Nie znam tych przetworników sorry. Może weź je przesłuchaj i machnij jakąś opinię na forum - przysłużysz się Ludzkości!! :)

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Kup Audinsta wysyłkowo - jeśli Ci się nie spodoba (mało prawdopodobne) to oddasz. Proste.

Dokładnie tak zrobię. Kupię tego Audinsta i albo mi podpasuje albo nie. A co myślicie o dodaniu jeszcze tzw. "brakującego ogniwa" czyli bufora x10-d musical fidelity, bo mam kogoś kto mi go tanio sprzeda w bardzo dobrym stanie??

Tak samo jak każdy bufor lampowy. czasem się sprawdza a czasem nie. Zależy od systemu.

W dobrych i przezroczystych jednoznacznie degraduje dźwięk, w ostrych i jazgotliwych pomaga bo wygładza.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Tak samo jak każdy bufor lampowy. czasem się sprawdza a czasem nie. Zależy od systemu.

W dobrych i przezroczystych jednoznacznie degraduje dźwięk, w ostrych i jazgotliwych pomaga bo wygładza.

a co według was byłoby lepsze do dobrego cd'ka, wzmaka lampowego i kolumn floorstandowych?? bufor lampowy mf czy DAC AMC 8??

Można pokusić się o V-dac ale używka może być trochę droższa niż audinst nowy.

Od audinst zapewne zagra lepiej xonar st no ale to karta dźwiękowa więc odpada.

 

gówno prawda, a nie lepiej zagra : ) można znaleźć porównanie na sieci. Nawet dowiedziałem się od pewnej osoby porównującej te dwa urządzenia. Audinst nie jest taki fajny jak go tu dystrybutorzy malują, trzeba go polubić. Jeśli katy muzyczne nie odpadają to żadnego DACa lepszego od Essence ST/STX nie kupisz. Tez jest Dobry Titanum HD.

gówno prawda, a nie lepiej zagra : ) można znaleźć porównanie na sieci. Nawet dowiedziałem się od pewnej osoby porównującej te dwa urządzenia. Audinst nie jest taki fajny jak go tu dystrybutorzy malują, trzeba go polubić. Jeśli katy muzyczne nie odpadają to żadnego DACa lepszego od Essence ST/STX nie kupisz. Tez jest Dobry Titanum HD.

tyle że zależy mi jak już pisałem na jakości dźwięku głównie a nie na upiększaczach i poprawiaczach z których słynie asus w swoich xonarach. ja chcę przesłać czysty jak najmniej przerobiony i wysokiej jakości dźwięk do swojej lampy i głośników bo lubię delektować się muzyką a nie bawić w jej upiększanie, mam wrażenie że DAC daje mi takie możliwości. napiszę jak słychać różnicę między audinstem a xonarem d1 bo miałem go przez dni parę na test i oddałem bo dźwięk był gorszy niż na mojej integrze.

Stawianie Creativa i Asusa wyżej od wymienianego towarzystwa jest co najmiej niedopatrzeniem ;)

 

No właśnie ,bo jak się nie słuchało Essence , THD albo Audiotrak Prodigy HD2 to tak jest. Dalej gnicie z tym stereotypami audiofilii, że komputer jest be, do audio. Wasza strata :)

 

miedzy Xonarem D1, a ST to przepaść dzieli.

BioPlayer Creativ wewn. czy to zewn. słuchany nigdy mi się nie podobał to już bardziej niektóre dobre na pci (kiedyś), Asus też tak sobie. Nie mówiąc o tym co wyprawiają zintegr. Realteki.

Jednak proponowanych przez Ciebie nie słuchałem fakt.

 

A ja jeszcze się zapytam czy jest jakaś tania możliwość wybierania/zmieniania plików na ekranie dotykowym. Było tego trochę wraz z odtwarzaczami z plików na tegorocznym AS.

ciągłe zmiany ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.