Koloryzujący, przyjemny DAC/Wzm. Słuchawkowy

[mikel]

Czy są jakieś DACi z bardzo dobrym wzmacniaczem słuchawkowym narzucające barwę, koloryzujące, ciepło grające a przy okazji w miarę precyzyjne na scenie? Chodzi mi o jedno urządzenie żeby łatwiej było wyjąć i schować w pracy. Powiedzmy że cena nie gra roli. Moje słuchawki to cudowne Denony D2000 :)

[michelangelo]

Jak cena nie gra roli, to najpierw zmień słuchawki na Ultrasone Signature Pro. :) Uprzedzając ewentualne pytanie - ich brzmienie jest zgoła inne niż Pro 900 lub 2900 jeśli chodzi o balans tonalny średnich i wysokich tonów. W sumie to jak przywołanie dobrych cech Ultrasone Edition 9. D2000 są dla mnie ogólnie dorobione, dźwięk niewykończony, już prędzej bym używał Creative Aurvana Live, szczególnie po wymianie kabla. Przyjemniejsze są dla mnie.

[mikel]

Słuchawki zostaja bo sa świetne i podatne na zmiany dzwiekowe przy zmianie wzmacniacza/zrodla. Sa zamknieta i wygodne a tylko takie wchodza w gre w pracy gdzie slucham kilka godzin dziennie. Kolega obok ma wymienione Creativy i sa gorsze. Nie ta klasa aczkolwiek wybitne biorac pod uwage ze kolega kupil je nowe za 180 zl. Kolejne propozycje niech nie beda kolejnymi slucjawkami tylko DAC pluz wzmacniacz ;)

 

Czy ktos moze sie rozpisac na temat dzwieku Colorfly C4 i HiFiman 801?

 

Ps. przepraszam za brak znakow pl ale pisze z telefonu.

[mandek]

Czy są jakieś DACi z bardzo dobrym wzmacniaczem słuchawkowym narzucające barwę, koloryzujące, ciepło grające a przy okazji w miarę precyzyjne na scenie? Chodzi mi o jedno urządzenie żeby łatwiej było wyjąć i schować w pracy. Powiedzmy że cena nie gra roli. Moje słuchawki to cudowne Denony D2000 :)

Proponowałbym coś na WM8741, np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchałem NFB-2 (sam DAC bez wzmacniacza) i brzmi tak jak byś chciał - ciepło, a jednocześnie nie mulasto.

W EU można to kupić w Anglii:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mikel]

Też myślałem o Audio GD. Ten wymieniony przez Ciebie to tylko DAC więc trochę skucha :) Jeśli chodzi a tą firmę to po głowie chodzi mi Audio Gd NFB-5.

 

Poza tym cholernie kusi Burson Audio 160 DS za 3000 zł DAC/wzmacniacz i Graham Slee Solo na razie bez PSU1 + jakiś przyzwoity DAC. Właśnie Graham z "opisów brzmi" :) identycznie z moimi preferencjami.

[RAFKO_Dystrybucja]

Czy ktos moze sie rozpisac na temat dzwieku Colorfly C4 i HiFiman 801?

 

Nie ulega jednak wątpliwości, że HiFiMAN HM-602 gra od Colorlfly przyjemniej i bardziej naturalnie. Jest gładszy, bardziej analogowy, lepiej ułożony w całość, w sposób oczywisty i bezdyskusyjny bardziej trafiając do słuchacza. Absolutnie wszystko jest lepsze – precyzja, wybrzmienia, przestrzeń, całościowe obrazowanie, tonacja. Pół sekundy wystarcza by określić to jako inny świat. Świat niewątpliwie ciekawszy i piękniejszy. Taki, o którym bez przesady możemy już powiedzieć, że jest to brzmienie chwytające za serce i ujmujące jakością. Wszystkie gatunki muzyczne sprawdziły się doskonale i tylko te dalsze plany, jak zwykle w przypadku plików, były słabsze niż z dobrym sprzętem stacjonarnym.

 

Na szczególną pochwałę zasługuje idealne utrafienie w tonację i dociążenie dźwięku. Bez całej tej equalizerowej ekwilibrystyki HiFiMAN ewidentnie udowodnił swoją wyższość.

http://hifiphilosophy.com/odtwarzacze-colorfly-hifi-c4-pro-hifiman-hm-602-astell-kern-ak100/6/