Nagrywanie Audio CD z plików .flac / .ape

[Birkhof]

Witam,

Mam pytanie do szanownych forumowiczów, ponieważ nie znam się za dobrze na nagrywaniu płyt i opcjach z tym związanych, a internet też nie zaspokaja mojej chęci wiedzy (wątki sprzed kilku lat)

Całkiem niedawno udało mi się skończyć montować w samochodzie używalny 3 drożny zestaw audio i przeraziłem się jakością muzyki z plików mp3 w porównaniu do oryginalnych CD.

 

Zatem postanowiłem też ponagrywać płyty CD z plików .flac / .ape, które posiadam w takich oto zestawieniach (zawsze jednak jest to cały album, nie pojedyncze pliki):

 

pliki muzyczne we .flac + plik SFV

pliki muzyczne we .flac + plik .cue

pliki muzyczne we .flac (i żadnych dodatkowych plików)

pliki muzyczne w .ape + plik .cue

jeden plik .ape (zazwyczaj około 450 MB) + plik .cue

 

 

Pytania, na które proszę o pomoc:

1/ Czy obojętnie, przy zachowaniu najniższej możliwej prędkości nagrywania, jaką płytę wybiorę do nagrania Audio CD (chodzi o producenta). Wyczytałem dobre opinie o JVC CD-R x52 produkowanej w Taiyo-Yuden w Japonii (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) lub SONY CD-R AccuCORE x52 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Czy te CD zapewnią dobrą jakość czy lepsze są może płyty CD innego producenta?

 

2/ Nie bardzo mogę sobie poradzić ze znalezieniem informacji jak dobrze nagrać taką płytę pod Win XP. Wyczytałem, że należy konwertować .flac do .wav a potem je nagrać, albo wystarczy Nero z jakimś pluginem ale czasem sie pojawiają problemy w postaci braków tytułów utworów na odtwarzaczu CD. Nie wspomnę tutaj już o sposobie na MacOS :P (Posiadam systemy takie jak: Win XP, Mac OS na drugim komputerze). Czy może ktoś zaznajomiony z tematem dać mi wskazówki?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Teo]

Jeśli masz PC z XP i nagrywarką, to masz zapewne Nero. Nero potrafi nagrać płytę z wav+cue, być może także z flac lub ape. Jeżeli z flac/ape są problemy, zdekoduj plik do wav np. foobarem i zmień rozszerzenie w pliku cue.

 

Płyty CDR kup dowolne, audiofilskie wynalazki to bzdura. Jeżeli samochodowy odtwarzacz będzie kaprysił, spróbuj nagrać z niższą prędkością (np. x10).

[fozzie]

Najprostszy (chyba) jest Burrrn. Radzi sobie z wieloma formatami, cue itp.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeżeli chodzi o wysoką jakość, to tylko EAC

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ale ma skomplikowaną konfigurację i wypala tylko z wav. Burrrn jest o wiele prostszy :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[m0d]

Dokładnie, Burrrn to proste i skuteczne rozwiązanie.

Jeżeli chodzi o wysoką jakość, to tylko EAC

A na czym będzie polegać uzyskanie tej "wysokiej jakości" akurat EACem? ;)

 

Ten program zyskał jak widzę status praktycznie "audiofilski", a to tylko legenda z czasów gdy praktycznie nic innego nie było, bo ripperów było dwa na krzyż z czego większość niedopracowana... EAC "nagrywa" też niejako przy okazji, bo nie jest to jego podstawowa funkcja.

A co do ripowania są też inne równie dobre/lepsze programy, a w dobie narzędzi typu AccurateRip mamy praktycznie natychmiastową weryfikację poprawności odczytu, o ile album znajduje się w bazie. Oczywiscie duży plus EACa, to że jest (chyba nadal?) darmowy.

Także jak zwykle warto się rozejrzeć zamiast siedzieć w okopach :)

[Kyle]

A na czym będzie polegać uzyskanie tej "wysokiej jakości" akurat EACem? ;)

Wielokrotny odczyt + kontrola błędów.

[m0d]

Primo, rozmawiamy o nagrywaniu.

Secundo, to już od dawna nie jest właściwosć jedynie EACa ;) To jest właśnie powielanie legendy.

 

Oczywiście nie twierdzę i nigdy nie twierdziłem, że ten program jest zły lub nieskuteczny (to tak jakby ktoś się przyczepił).

[fozzie]

A na czym będzie polegać uzyskanie tej "wysokiej jakości" akurat EACem? ;)

Raczej chodziło mi o jakość nie związaną bezpośrednio z jakością dźwięku. Mam tu na myśli np. offset odczytu i zapisu (w tym przypadku głównie zapisu), zapis dodatkowych informacji np. przerwy między utworami (index 00), części utworów (index 02, index 03 itd.), informacje o preemfazie. Dla przeciętnego śmiertelnika nie ma to akurat żadnego znaczenia :) .

[Lord Rayden]

EAC nadal jest darmowy.I dzięki temu dobry, choć rzeczywiscie najlepszy jest w rippowaniu. Wychodzą nowe wersje.

 

Pliki flac i ape skonwertować można do wave darmowym xrecode II a następnie skorzystać ze starego programu Feurio - nagrywa porządnie z plików WAVE i CUE (wczytujemy CUE). Feurio polecano do nagrywania nawet bardziej niż EAC, potrafi także ripować.

 

Płyty CDR są coraz gorszej jakości. Kiedyś używano "kultowych" Verbatim Metal AZO z granatowym nośnikiem - trwałe, grają do tej pory. Nie ma już takich płytek. Ale przeciez Ty zamierzasz te płyty odtwarzać w samochodzie. To nie domowy zestaw, poniszczą Ci się szybko. Więc jakość nośnika nie ma specjalnego znaczenia. Co do prędkości nagrania - x8 lub x10.

 

Birkhof - jak tak poważnie do tego podchodzisz, to poszukaj jeszcze nagrywarki CDRW Plextor Premium... ;) Ale raczej jej nie dostaniesz. Teaca x16 czy x24 też już nie...

[m0d]

Ale przeciez Ty zamierzasz te płyty odtwarzać w samochodzie. To nie domowy zestaw, poniszczą Ci się szybko.

Też mi się widzi, że te nagrywanie i papranie się z płytami CD w samochodzie to średni pomysł... Chyba, że raz wrzucić komplet do zmieniarki i na jakiś czas starczy. Nie dorabiałbym też jakiejś ideologii, że te płyty CD dadzą jakąś niesamowita jakość w samochodzie, gdzie z definicji nie ma dobrych warunków do odsłuchu, zwłaszcza że nikt nie wie z jakiej jakości plikami mp3 to porównywałeś. To zwykle podobny przerost formy nad treścią jak ładowanie WAVE'ami przenośnych "grajków", jak się człowiek skupia na prowadzeniu to nie bedzie wychwytywał jakichś niuansów w ulubionych nagraniach.

Czy to "radyjko" ma może gniazdo USB i potrafi odczytać sobie "flaczki" z pendrive'a?

[Krzych 2]

EAC nadal jest darmowy.I dzięki temu dobry, choć rzeczywiscie najlepszy jest w rippowaniu. Wychodzą nowe wersje.

 

Pliki flac i ape skonwertować można do wave darmowym xrecode II a następnie skorzystać ze starego programu Feurio - nagrywa porządnie z plików WAVE i CUE (wczytujemy CUE). Feurio polecano do nagrywania nawet bardziej niż EAC, potrafi także ripować.

 

Płyty CDR są coraz gorszej jakości. Kiedyś używano "kultowych" Verbatim Metal AZO z granatowym nośnikiem - trwałe, grają do tej pory. Nie ma już takich płytek. Ale przeciez Ty zamierzasz te płyty odtwarzać w samochodzie. To nie domowy zestaw, poniszczą Ci się szybko. Więc jakość nośnika nie ma specjalnego znaczenia. Co do prędkości nagrania - x8 lub x10.

 

Birkhof - jak tak poważnie do tego podchodzisz, to poszukaj jeszcze nagrywarki CDRW Plextor Premium... ;) Ale raczej jej nie dostaniesz. Teaca x16 czy x24 też już nie...

Co do nagrywarek to jeszcze dobre były stare Liteony do x24, oczywiście stary Plextor rządzi :) , no i jeszcze zewnętrzna Yamaha CRW F1.

[Zbycek000]

Witam forumowiczów. Żeby nie zakładać nowego tematu: ściągnąłem program Burrrn i nie chcę i on wczytać flaczków. Nie pojawia się żaden błąd, po prostu nie ma ich na liście, w nero wyskakuje błąd, że brak kodeka. Tak się zastanawiam czy to nie przez to, że we flaczkach mam płytę pink floyd the dark side of the moon i jest to wersja 6-cio kanałowa. Czy istnieje jakiś program który potrafiłby je nagrać na audio cd (zrobić z nich stereo)?