Audio Acadamy Hyperion - dobre, czy ktos na forum skutecznie robi reklame?

[Leszek]

Wlasnie sobie czytam rozne posty o Audio Academy Phoebe/Hyperion... Tak niesmialo zastanawiam sie, czy przypadkiem te pochlebne opnie nie sa generowane przez stale grono osob powiazanych z Audio Academy? Jezeli ktos kupil te kolumny, albo slyszal i nie jest z Lodzi, ma wlasne zdanie o nich - prosze o opinie. Zalezy mi na naprawde solidnych opiniach a nie postach od ludzi sprzedajacych ten towar (a moze i produkujacych?). Jak to gra, jak jest z ta niska impedancja - czy wzmacniacz 80W 6ohm w DIN sobie z nimi poradzi? Jakie maja brzmienie srednicy, basu, srodka. Moze byc krotko, ale rzetelnie. Glownie prosze o porownanie jakosci kolumn w stosunku do Avance Omega 509, Eltax Liberty 5+ (starszy dobry model), oraz Tannoy Merkury M4. Bede wdzieczny, pozdrawiam. Chce kupic ten sprzet, ale ich jeszcze nie sluchalem, wiec zastanawiam sie czy warto jechac do Lodzi?

[mariusz]

Sam się zastanawiałem nad zjawiskiem nadpodaży dobrych opinii o AA na tym forum. Nawet sam je komus poleciłem, chociaż jedynym moim kontaktem z nimi był ostatni Audioshow. Wrażenie zresztą bardzo korzystne. Cóż, nie chcę nikogo posądzać, sam jestem zainteresowany innym sprzętem i ciekawi, mnie, czy sa jeszcze jakies inne opinie na ten temat.

[tomecz]

taki post jest troche bez sensu. Skoro podważasz opinie tu napisane to dziwne ze nagle oczekujesz, ze ktos napisze opinie których ty nie podważysz.

 

Najlepiej bedzie jak sam zrobisz male porównanie wymienionych przez siebie kolumn i opiszesz na forum co ustaliłeś. Po te Hyperiony nie trzeba pewnie od razu do Lodzi jechac, moze idzie je dostac w wielu wiekszych miastach w polsce.

 

ja ich nie slyszalem, ale przy okazji chetnie to zrobie i wyraze swoje zdanie. Slyszalem omegi 509 mkII i przypadly mi wstepnie do gustu. Grały b kulturalnie, moze mialy za malo basu, a moze to moje wrazenie z tym basem po ciągłym odsłuchiwaniu kolumn, które go lekko "podbijają"

[Leszek B]

Jestem jednym z zadowolonych użytkowników Hyperionów i mieszkam w Sieradzu.Zawsze pisałem to o czym myślę i nie podszywam się pod różnymi ksywami jak niektórzy to czynią

[Leszek]

Oczywiscie nikogo nie zamierzalem posadzac, ani tez dyskredytowac produktu Audio Academy. Z tego co wiem, kolumn tych sprzedano w Polsce naprawde niewiele (ponizej 100 par?), skad wiec na forum takie "zageszczenie" pozytywnych jedynie postow? Mozliwe, ze jest to produkt bardzo wartosciowy, nie podwazam tego - sam wstepnie rozwazam zakup Hyperionow. Jednak majac na uwadze fakt, iz kolumny kupuje sie raz na kilka lat, dlatego chcialbym poznac jak najwiecej opinii. Zwlaszcza osob, ktore Audio Academy wybraly "wlasnousznie", nie sugerujac sie zbytnio opiniami "zewnetrzynymi" a dokonali wyboru "przychodzac z ulicy" :-)

[zeneca]

Na wstępie oświadczam wszem i wobec, że nie jestem właścicielem, współwłaścicielem lub udziałowcem Audio Academy. Nie pracuję też ani nie pracowałem i raczej nie będę pracował w AA gdyż jestem prawnikiem a nie elektronikiem. Nie jestem tez powiązany rodzinnie ni uczuciowo z kimkolwiek z AA. :-) Jedyne co mogę sobie zarzucić, to to że jestem łodzianinem. I z tegoż powodu miałem okazję słuchać tych głośników zaraz jak się pojawiły na rynku i jakiś czas temu w sklepie u Akademików. Mam w końcu bliżej wyskoczyć na miasto i posłuchać rodzimych zestawów AA niż jechać np. do Gdańska i odsłuchiwać QBAy. Jeśli więc z tego powodu mam się nie wypowiadać na forum, gdyż moje wypowiedzi są lub mogą być nieobiektywne, to zaczynamy popadać w psychozę maniakalno depresyjną i teorię spisku rodem z filmów szpiegowskich... Mówię po prostu szczerze o Hyperionach to, czego doświadczyłem. I wszystkie moje poprzednie wypowiedzi - jak najbardziej pozytywne zresztą - podtrzymuję. To naprawdę udane w tej kategorii cenowej zestawy. Podobne zdanie ma też mój kolega z pracy, który również kilka razy odsłuchiwał tych kolumien i bodajrze również wypowiadał się na forum. Co do porównania Hyperionów z Avancmi, nie wiem. Nie słuchałem tego modelu Avanców. Słuchałem natomiast i Eltaxów 5' i Merkury 4'. I powiem szczerze, że w porównaniu z AA oba te modele nijak się mają do porównania. Nie wiem wprawdzie jak bardzo użytkownicy Eltaksów i Tannoyów "popsuli" faktyczne i możliwe do osiągnięcia brzmienie tych zestawów (bo, każdy kto trochę się zna na sprzęcie, wie że dobre głośniki można nieźle rozwalić i zafałszować wyostrzając np. ich brzmienie "ostrymi" kablami czy wzmacniaczem, itd.) ale kilka razy słuchałem tych zestawów u znajomych, w sklepach i salonach odsłuchowych. I generalizując Tannoye miały beznadziejną górę, zimną, wycofaną, oddaną bez pasji. Średnica na różnym sprzęcie grała raz ładnie acz nieco bez werwy, a czasami równie płytko i bezdusznie co soprany. Tylko bas w tych kolumnach był przyjemny, niezafałszowany, z dobra kontrolą... acz jak dla mnie zbyt mało "mięsisty". Eltaxy z kolei grały jak dla mnie zbyt ostro, zarówno góra jak i srodek. Przesadnie efektownie i nienaturalnie przez to. Uwzględniając więc moje wcześniejsze wywody, że dobrym skonfigurowaniem zestawów głośnikowych z resztą można je dobrze "sprzedać" lub totalnie do nich zniechęcić, powiem, że Hyperiony jakich słuchałem ostatnio w sklepie u Akademików, grały jak na 2200 za zestaw naprawdę świeżo, dynamicznie, "z jajem" acz szepnałem słówko szefowi AA, że mają jak na moje ucho ciut zbyt mało rockowy bas. Co do zestawu z jakim grały te Hyperiony najlepiej zadzwonić do producenta, choć nie chciałbym skłamać ale był to NAD. Zresztą za co też zostanę pewnie zgoniony i posądzony o stronniczość, ale w AA faceci bardzo fajnie współpracują z klientem. Powiesz "jak to bedzie grało z Technicsem ?", odpowiedzą "może być zbyt "ostra góra, może lepiej z czymś miękkin, np. ... " a nie pajacują i mówią, że z każdym sprzętem będzie chodzić dobrze jakby był to jakiś głośnik perpetum mobile i antidotum na źle spasowany zestaw audio.

[rafi]

a to polskie kolumny?

[Leszek]

Polski producent - Audio Academy z Lodzi. Kolumny oparte sa bodaj na dwoch glosnikach Vifa 17" i jednej kopulce wysokotonowej (czyli podzespoly "zagramaniczne"). Co do reszty, to niestety na obecna chwile nie mam wiedzy, aby o tym pisac.

[Leszek B]

Opis budowy kolumn jest na www.hi-fi.com.pl w dziale testy.Oprócz tego, inne testy z prasy są na stronie producenta www.audioacademy.com.pl

[mariusz]

Kilka razy widziałem na forum raczej rzeczowe i rozsądne głosy osoby podpisującej się pseudonimem "Audio Academy". Może trochę wiecej światła na sprawe rzuciłoby rozstrzygnięcie, czy to jest konstruktor, sprzedawca, dystrybutor, miłośnik, posiadacz, czy zwykły uczestnik, który tak sie nazwał żeby było fajnie. Jeśli jest to osoba osoba z "branży AA", to może skomentowałaby niektóre wątpliwości. Osobiście uważam, że jakiejś kryptoreklamy tutaj raczej nie ma, inaczej w dziale opinie pojawiłyby sie recenzje AA. A tam nic nie ma.

[Zbig]

ESA Vivace kosztują tylko 250 zł więcej od Hyperionów. Słuchałem ich z Vincentem SV-233 i brzmiało to bardzo dobrze. Wykonanie i komponenty nie ustępują Audio Academy, a głośnik wysokotonowy jest o kilka klas lepszy. Podobna efektywność ale 8-omowa impedancja. Firma istnieje od 10 lat i daje 5-cio letnią gwarancję.

 

P.S. Chyba jeszcze lepsze głośniki za 2200 zł oferuje RLS Phobos. Jak w poniedziałek zdążę, to sobie ich posłucham i porównam z Hyperionami.

[Yoda]

Vify TC - drogie i raczej zamulone. Dobrze grają z bardzo dobra elektroniką.

Już kiedyś o tym pisałem ale lepiej zrobić coś hand made na lepszych głośnikach.

[Gość Arek do zeneca]

w nawiązaniu do Twojego bardzo ciekawego wpisu, chciałbym skomentowac opis brzmienia kolumn Tannoy Mercury M4

mam te kolumny ponad 2 lata, więc czasu było dosyć aby dość dobrze je poznać

krótko:

- kolumny wymagają bardzo długiego okresu docierania - producent nie wspomina o tym w materiałach, a wg moich obserwacji 100-150h to minimum. Wczesniej, a zwłaszcza przez pierwsze kilkadziesiąt godzin, brzmienie kopułki jest takie jak opisałeś - zimne, twarde i wycofane. Z biegiem czasu staje się duzo gładsze i czystsze. A to, że te kolumny nie sieją bez sensu góra, to wg mnie ich zaleta. Tak czy inaczej, odsluch niedotartych nie ma sensu, mozna sie tylko zniechecić

- podobnie zachowuje się srednica, ale tu zmiany są dużo mniej "spektakularne"

- ogrpmna poprawę basu - rozciągnięcia i kontroli, oraz przestrzeni, czytelnosci i wygładzenia brzmienia uzyskalem przez ustawienie kolumn na marmurowych cokolach (przyklejone Bluetakiem), a cokoly stoja na podłodze na 3 kolcach Dexona. Koszt operacji - cokoły 30x40x7cm - 140zł/2 szt (waga jednego ok 25kg.), + komplet kolców 99zł, Blue tak nie pamietam, pare złotych

- generalnie, kolumny (a właściwie charakter dzwieku) sa dość mocno wrażliwe na ustawinie. Wg moich obserwacji, a ćwiczyłem w tej materii naprawde sporo wariantów - najkorzystniejsze ustawienmie to baza ok 2,5 m, odległośc od tylnej sciany min 40cm (liczone od tylnej scianki), i jak najdalej od bocznych scian - tak to przynajmniej wyglada w moim pokoju (4,8 x 5,3m), gdzie kolumny stoja na dłuzszej scianie

Kat dogięcia - z elektroniką CA500 optymalna charakterystyka tonalna, i naprawde swietne walory przestrzenne i lokalizacje planów i instrumentów osiagnalem przy takim ustawieniu, gdzie osie kolumn mijaja o ok. 0.5-0,7m moja głowę gdy siedzie w "miejscu odsluchowym" - czyli punkt przeciecia jest gdzies za mna

 

Po spełnieniu (wypracowaniu) tych warunków system gra naprawdę bardzo fajnie.

 

Napisałem te kilka zdań głównie po to, aby zachęcic wszystkich (nie tylko właściciweli "czwórek" tannoya) do eksperymentów - czasami niewielka i z pozoru bezsensowna zmiana daje naprawdę sporo więcej satysfakcji z słuchania muzyki ...

[tomecz]

arek, wytlumacz mi jeszcze raz bo niby godzina normalna, ale nie umiem zajarac:

 

masz te cokoły i kolce - gdzie te kolce, miedzy podłogą a cokołem, czy cokołem a kolumnami. Jak w wersji pierwwszej, to czy kolce nie uszkodzą podłogi? jak w wersji drugiej, czy kolce sie nie slizgają po płaskim cokole?

[Arek]

kolumny są przyklejone do cokolow bluetakiem

kolece sa miedzu cokolami a podloga i nie stoja bezposrednio na podlodze, tylko na podkladkach, ktore Tannoy zalaczyl do kolców M4

[Jarzabek]

Tak się składa, że miałem możliwość porównania - choć tylko pośredniego - Audio Academy Hyperion i ESA Vivace. Te ostatnie kupiłem ponad półtora roku temu, kiedy jeszcze o Audio Academy nie było słychać, a ESY nie miały jeszcze entuazjastycznych ocen w prasie (może dlatego były ciut tańsze). Natomiast przy późniejszym poszukiwaniu wzm+cdp, które miały zastąpić sprzęt używany wcześniej, w odsłuchach sklepowych używałem obydwóch par głośników.

 

AA słuchałem z NAD c370, c541i, Thule (wzm+cdp), Jolida (wzm. hybrydowy),

ESA z Cambridge Audio A300/D300, Primare A20/D20, Thule (wzm+cdp), cdp Rega Planet 2000.

Może były jeszcze inne, ale teraz nie pamiętam. Inny sprzęt słuchałem z innymi kolumnami.

 

Nie powiem, które lepsze. Nie ma tak łatwo - niech zainteresowany pójdzie do sklepu i posłucha (a najlepiej niech pożyczy do domu). Nikogo z przedmówców nie będę też wysyłał na wizytę u laryngologa, psychiatry, czy u spowiedzi. Dla pomocy niezdecydowanym kilka uwag. AA mają niższy bas i ogólnie ciemniejsze brzmienie - mogą być lepsze np. do wzmacniaczy Yamahy, które są mocne ale rozjaśnione, albo do innej japońskiej elektroniki - o ile je uciągnie. ESA jest dość jasna i dlatego lepiej sprawdza się np. z Thule - posłuchajcie go obok NAD, warto! ESA wydaje mi się też dynamiczniejsza - może ożywić (zbyt) spokojne zestawy, odkrywając wiele szczegółów, ale w innych - mniej zrównoważonych może być odbierana jako zbyt natarczywa. Porównanie obu z takimi np. Avance Dana 670 AV wypada raczej blado dla Avance, które są znacznie droższe. ESA jest też chyba ładniejsza od AA (we're talking WAF right now) - zwłaszcza jeśli brać pod uwagę okleinę z lakierowanego buku (tę na pierwszych wersjach).

 

Kończąc temat - obie kolumny warte posłuchania. Pozdrawiam i życzę owocnych odsłuchów.