Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel sieciowy do CD ?


sebolx

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie(i Panie?)-sugerowałbym więcej życzliwości i wyrozumiałości,a mniej zacietrzewienia i ewangelizacji!Po co mamy mieć odruch wymiotny wchodząc do ciekawego wątku.Problem (lub ciekawość) może każdego z nas dotknąć.

Zdecydowanie zachęcam do posłuchania Crystal Cable Power Piccolo, mam wyższy model, który powinien dominować nad Piccolo jedynie wielkości basu. Kabel powoduje, że zauważalnie większą dzwięczność, wyrazistość dzwięku, szybkość i detaliczność, bardzo dobra kontrola basu. Dzwięk jest jakby głośniejszy. Mam wpięty do CD, wyparł Tara Labs Reference. Myslę, że Piccolo spełni Twoje oczekiwania, polecam!

serdecznie pozdrawiam,

daniel

 

 

 

Tak jak już Koledzy wcześniej napisali - najlepiej wypożycz parę sieciówek na odsłuch i wtedy zdecyduj. Z tego co widzę w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) mają wyprzedaż i np. sieciówka Crystal Cable Power Piccolo jest za 700zł (zamiast 1.200 zł).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I tym zajmują się wyspecjalizowane przewody sieciowe - filtracją. Żeby nie przedłużać, przytoczę tylko takie porównanie: w jaki sposób na wodę wpływa filtr wody (typowa długość ok. 10 cm), jeżeli od źródła rzeki, poprzez stację uzdatniania wody, do naszego kranu jest kilkaset kilometrów koryta rzeki oraz następnie kilometry rur? Chyba wystarczająco jasne porównanie... cyt. z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Porównanie dyletanckie!

Chcesz powalczyć na argumenty w ten sposób; elektryka-hydraulika?

;)

Już napisałem wcześniej, poprzestańcie na stwierdzeniach o słyszeniu. Wszelkie porównania i powoływania się na technikę pogrążają wasze twierdzenie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grzegorz7, a mógłbyś wreszcie Ty przytoczyć jakikolwiek argument za lub przeciw możliwości wpływu kabla zasilającego na dźwięk urządzenia? Wal śmiało, np. coś w temacie jak to wygląda na schemacie, albo przynajmniej w teorii, takie dobrze skonstruowane urządzenie? Tylko bez akumulatorów proszę! Tak to ja też potrafię, nawet słuchawkowca tak poganiam.

 

I jeszcze prosiłbym - tutaj to już kto się czuje na siłach - o wytłumaczenie takiej rzeczy: dlaczego audiofil, meloman, użytkownik sprzętu audio, ma się zdawać na pomiary? Dostał od Matki Natury uszy za darmo, to ma im nie wierzyć? Przecież sprzęt do rzetelnych pomiarów AC, bo nie mówimy o podglądaniu na oscyloskopie, kosztuje dziesiątki tysięcy. Można sobie na nim pomierzyć wszystko, choćby wpływ efektu naskórkowego na impedancję, tylko po co? Nie każdy audiofil jest inżynierem, a i wśród technicznie kształconych audiofilów nie każdy jest ciekawy wyniku takiego pomiaru, np. ja. Mnie to interesowało jak dobierałem druty do uzwojeń dławików do przetwornic, przy audio wolę użyć tego, czemu sprzęt potem będzie służył - uszu.

Gość

(Konto usunięte)

Grzegorz7, a mógłbyś wreszcie Ty przytoczyć jakikolwiek argument za lub przeciw możliwości wpływu kabla zasilającego na dźwięk urządzenia? Wal śmiało, np. coś w temacie jak to wygląda na schemacie, albo przynajmniej w teorii, takie dobrze skonstruowane urządzenie? Tylko bez akumulatorów proszę! Tak to ja też potrafię, nawet słuchawkowca tak poganiam.

 

I jeszcze prosiłbym - tutaj to już kto się czuje na siłach - o wytłumaczenie takiej rzeczy: dlaczego audiofil, meloman, użytkownik sprzętu audio, ma się zdawać na pomiary? Dostał od Matki Natury uszy za darmo, to ma im nie wierzyć? Przecież sprzęt do rzetelnych pomiarów AC, bo nie mówimy o podglądaniu na oscyloskopie, kosztuje dziesiątki tysięcy. Można sobie na nim pomierzyć wszystko, choćby wpływ efektu naskórkowego na impedancję, tylko po co? Nie każdy audiofil jest inżynierem, a i wśród technicznie kształconych audiofilów nie każdy jest ciekawy wyniku takiego pomiaru, np. ja. Mnie to interesowało jak dobierałem druty do uzwojeń dławików do przetwornic, przy audio wolę użyć tego, czemu sprzęt potem będzie służył - uszu.

 

I w rzeczy samej! Tylko dlaczego Ci "słyszący" na wpis "niesłyszącego" (a jest ich niemało) kabli w systemie, też melomana, audiofila, reagują w jeden i ten sam sposób: idź do laryngologa...

Ich "słyszenia" nie popiera żadne badanie techniczne, natomiast "niesłyszący" mają za sobą sporo argumentów czysto technicznych, więc nie widzę niczego złego, by ich używać dla poparcia własnych doświadczeń z odsłuchem.

A o tym, o co prosisz @Grezgorza7, jest do bólu w innych wątkach, poszukaj sobie - sam m.in. pisałem właśnie o tym, że gdyby kable np. podbijały konkretne częstotliwości, to byłoby to wykazane w pomiarach, jak np. w wypadku charaktersytki kolumn. Ale to tylko jeden z "technicznych" argumentów...

Zachęcam do poszukania na forum, bo mi już nawet nie chcę się po raz n-ty pisać tego samego ;)

Pozdrawiam!

Porównanie dyletanckie!

Chcesz powalczyć na argumenty w ten sposób; elektryka-hydraulika?

;)

Już napisałem wcześniej, poprzestańcie na stwierdzeniach o słyszeniu. Wszelkie porównania i powoływania się na technikę pogrążają wasze twierdzenie...

A czemu do mnie kierujesz te pytanie , ten artykul napisal p.W. Pacula z nim powalcz ??

...

Mnie to interesowało jak dobierałem druty do uzwojeń dławików do przetwornic, przy audio wolę użyć tego, czemu sprzęt potem będzie służył - uszu.

Ostatnie zdanie to kwintesencja audiofilizmu.

Dążymy do dźwięku jak najbardziej zgodnego z naszymi oczekiwaniami; tak jak słyszymy.

OK.

To nie opowiadajmy fantasmagorii o najwyższej jakości tak kreowanych systemów i w efekcie dźwięku!

Jakość posiada cechy obiektywne, mierzalne...

 

Mówmy o najlepszym (subiektywnie) dźwięku, nie o jakości.

 

I to by było na tyle ;)

 

Grzegorz7, a mógłbyś wreszcie Ty przytoczyć jakikolwiek argument za lub przeciw możliwości wpływu kabla zasilającego na dźwięk urządzenia? Wal śmiało, np. coś w temacie jak to wygląda na schemacie, albo przynajmniej w teorii, takie dobrze skonstruowane urządzenie?

...

Przecież nie twierdzę, że kable nie mają wpływu... również sieciówki...

Twierdzę, że kable nie służą do kreowania dźwięku, bo go nie kreują a jedynie degradują.

Nawet w tym wątku wypisywane są twierdzenia o wpływie na scenę, niuanse brzmieniowe...

Widać, wielu kolegów nie odróżnia zakłóceń od smaczków w dźwięku...

 

Bardzo prosto mogę zrobić różnie grające systemy i kable.

Sztuką jest zbudować system odporny na kable.

Im wyższa jakość systemu tym większa odporność na kable!

 

A ludzie którzy takich niuansów szukają w kablach nie słuchają prawdopodobnie muzyki. Mają jedną przysłowiową płytę i pod nią stroją :D.

Nie może być inaczej.

Początkujący adept muzyki widzi jak różnorodnie są realizowane wydawnictwa muzyki, i to nie co do niuansów lecz równowagi tonalnej!

Co tu i do czego dobierać?

Absurd!

Gość

(Konto usunięte)

A co ma budzetowka do Hi- Endu , ja na tanim sprzecie slyszalem poprawe dzwieku po wpieciu kabli po 2-4 tys a kabli do 500zl nie stety nie :(:( nawet na drogim sprzecie , wiec po co pisac ze do budzetowego kable drogie to pomylka .

 

...... bo nie uwierzę w rzekome zmiany, które to wprowadza metr kabla wpięty pomiędzy urządzenie a gniazdo sieciowe, tym bardziej, że reszta instalacji jest taka, jaka jest... W tym nowym kabelku jakieś krasnoludki siedzą i jakieś czary wyczyniają? ;) a tu jest prosta odpowiedz moze zrozumiesz..... O tym, że przewód sieciowy wpływa na dźwięk trzeba wielu niedowiarków przekonywać wciąż i na nowo. Znacznie łatwiej jest uwierzyć we wpływ interkonektu czy przewodu głośnikowego niż właśnie "sieciówki". Najczęstszym pytaniem w takich okazjach jest takie: "Jakie znaczenie może mieć metr kabla - od gniazdka do urządzenia, kiedy przecież w drugą stronę - od gniazdka do elektrowni - są nieraz setki kilometrów przewodu i to najczęściej miernej jakości (przynajmniej z punktu widzenia audiofila)?" Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w tak postawionym pytaniu jest sporo prawdy. Jak z wieloma sprawami, jest to jednak tylko półprawda, czyli - jak mawiają na Podhalu - "gówno prowda". Kabel sieciowy działa bowiem jak filtr, który, wpływając na parametry napięcia sieciowego, zmienia jego właściwości. I nie chodzi tutaj oczywiście o jego napięcie i natężenie, ale o jego skład, czy raczej "obraz". Idealne napięcie sieciowe charakteryzuje się bowiem dwoma parametrami - napięciem 230V oraz częstotliwością 50 Hz (w Polsce). Takiego napięcia, niestety, nie ma! Zmienia się zarówno wartość napięcia, jak i - rzadziej - jego częstotliwość. Ale na to przewód sieciowy pomoże o najwyżej jak kadzidło umarłemu. Oprócz podstawowej sinusoidy, z gniazdka płynie nieprzebrana ilość innych sygnałów, najczęściej wysokoczęstotliwościowych, generowanych przez komputery, sieci komórkowe, silniki itp. A tutaj da się już coś zrobić. Można mianowicie owe "dodatki" odfiltrować (przynajmniej w jakimś stopniu). I tym zajmują się wyspecjalizowane przewody sieciowe - filtracją. Żeby nie przedłużać, przytoczę tylko takie porównanie: w jaki sposób na wodę wpływa filtr wody (typowa długość ok. 10 cm), jeżeli od źródła rzeki, poprzez stację uzdatniania wody, do naszego kranu jest kilkaset kilometrów koryta rzeki oraz następnie kilometry rur? Chyba wystarczająco jasne porównanie... cyt. z http://www.highfidelity.pl/artykuly/0407/argentum.html

 

Dlatego... Bo to TY użyłeś tego cytatu jako ARGUMENTU, czyli ZGADZASZ SIĘ z treścią tam zawartą i to nie pan W.P. odpisał na mój post...

Dlatego... Bo to TY użyłeś tego cytatu jako ARGUMENTU, czyli ZGADZASZ SIĘ z treścią tam zawartą i to nie pan W.P. odpisał na mój post...

A czytac umiesz , do Ciebie pisalem ?? podalem jako cytat. Jak najbardziej sie zgadzam , choc niedawno bylem przeciw ...ile razy mam Ci tlumaczyc ze sie na wlasne uszy przekonalem ze prawda jest ze kable poprawiaja dzwiek.

 

Ostatnie zdanie to kwintesencja audiofilizmu.

Dążymy do dźwięku jak najbardziej zgodnego z naszymi oczekiwaniami; tak jak słyszymy.

OK.

To nie opowiadajmy fantasmagorii o najwyższej jakości tak kreowanych systemów i w efekcie dźwięku!

Jakość posiada cechy obiektywne, mierzalne...

 

Mówmy o najlepszym (subiektywnie) dźwięku, nie o jakości.

 

I to by było na tyle ;)

 

 

Przecież nie twierdzę, że kable nie mają wpływu... również sieciówki...

Twierdzę, że kable nie służą do kreowania dźwięku, bo go nie kreują a jedynie degradują.

Nawet w tym wątku wypisywane są twierdzenia o wpływie na scenę, niuanse brzmieniowe...

Widać, wielu kolegów nie odróżnia zakłóceń od smaczków w dźwięku...

 

Bardzo prosto mogę zrobić różnie grające systemy i kable.

Sztuką jest zbudować system odporny na kable.

Im wyższa jakość systemu tym większa odporność na kable!

 

A ludzie którzy takich niuansów szukają w kablach nie słuchają prawdopodobnie muzyki. Mają jedną przysłowiową płytę i pod nią stroją :D.

Nie może być inaczej.

Początkujący adept muzyki widzi jak różnorodnie są realizowane wydawnictwa muzyki, i to nie co do niuansów lecz równowagi tonalnej!

Co tu i do czego dobierać?

Absurd!

Nie !! sztuka jest zrobic kable odporne na wszystkie smieci jakie go zaklocaja.

Gość

(Konto usunięte)

A czytac umiesz , do Ciebie pisalem ?? podalem jako cytat. Jak najbardziej sie zgadzam , choc niedawno bylem przeciw ...ile razy mam Ci tlumaczyc ze sie na wlasne uszy przekonalem ze prawda jest ze kable poprawiaja dzwiek.

 

"Napisano 01.11.2011 - 21:25

Wyświetl postUżytkownik ememka dnia 01.11.2011 - 21:14 napisał

1. Od teorii zawsze można zacząć i jeśli z niej wynika, że coś jest bez sensu, to po co bawić się w empirykę. A mój wpis jest tylko podkreśleniem logicznego dla mnie rozumowania sebolxa :) A akurat z tym tokiem rozumowania się zgadzam, bo nie uwierzę w rzekome zmiany, które to wprowadza metr kabla wpięty pomiędzy urządzenie a gniazdo sieciowe, tym bardziej, że reszta instalacji jest taka, jaka jest... W tym nowym kabelku jakieś krasnoludki siedzą i jakieś czary wyczyniają? ;) Ostatni cud, w który staram się uwierzyć, to chodzenie po wodzie w wykonaniu pewnej osoby... 2. Przedstawianie listy sprzętu uważam w sumie za bezcelowe, bo kolejnym wnioskiem będzie, że np.: kable sieciowe (zresztą jak i wszystkie inne) wprowadzają zmiany w sprzęcie za cenę od X zł w góre; potem, że może niekoniecznie aż tak drogie, tylko w nie wszystkich modelach/markach to słychać; kolejnym wariantem może być, że jednak we wszystkich markach/modelach, ale konkretne kable. I tak w koło Macieju... Sytuacja z tysiąca poprzednich wątków - zawsze kończyło się tak samo... 3. Wyjątkowo dla Ciebie: - kable: Furutech (nie pamietam już modelu, musiałbym pogrzebać w necie), jakiś Lapp z wtykami Bals/Schurter, Audioquest NRG-2/NRG-100, Chord Power - tyle pamiętam, bo było to ponad rok temu, w porywach do dwu lat... - sprzęt: Luxman L-505/Luxman DU-50, Yamaha RX-797/jakiś dedykowany do niej odtwarzacz, chyba 497, Accuphase E-250/Ayon 07, mój obecny NAD (patrz w "O mnie") Nie słyszałem różnicy i jest mi z tym bardzo dobrze :) Witam nie gniewaj sie ale sprzet jaki przytoczyles to budzetowka , kable marne ale do rzeczy nie tak dawno tez krzyczalem tu na forum ze: czy znajdzie sie ktos kto mi udowodni ze kable a szczegolnie zasilajacy wplynie na poprawe dzwieku :):) Znalazlo sie kilku co mi to udowodnilo , ze nie tylko maja wplyw na poprawe dzwieku ale ??? warto samemu sprobowac posluchac drozszych kabli i zdanie samemu dokonczyc :) pozdrawiam .... tak na marginesie szybko pozbadz sie tych Nad-ow i B&W sam mialem ?? klocki sa wrecz tragiczne ...

 

Użytkownik slaw123 edytował ten post 01.11.2011 - 21:31"

 

No właśnie: A czytac umiesz , do Ciebie pisalem ??

1. Pierwszy wyjechałeś do moich wpisów nieadresowanych do Ciebie.

2. Tak się akurat składa, o ile pamięc Cię zawodzi, że w odpowiedzi na mój post zacytowałeś niejakiego "pana W.P."

Ogranij się, człowieku!...

A czemu do mnie kierujesz te pytanie , ten artykul napisal p.W. Pacula z nim powalcz ??

Przepraszam.

 

Elektryka a hydraulika; Hasłowo:

 

1. W elektryce wektory sił pola elektrycznego i magnetycznego przebiegają poza przewodnikiem. To różni elektromagnetyzm od wszystkiego innego (mechanika, hydraulika,...).

2. W hydraulice są takie zjawiska jak choćby ściśliwość, trudno o to w elektryce (wiem, wiem zaraz wszystkosłyszący podejmą tu polemikę...).

3. Propagacja zdarzenia; w elektryce przebiega z prędkością bliską c...

 

Analogie na pewno nie wyjaśniają zjawisk, które zwolennicy kabli chcieliby wyjaśnić. Choćby jaka jest analogia hydrauliczna zakłóceń zewnętrznych wnikających w kabel?

 

Wyjaśnić znaczy udowodnić!

Napisanie na anonimowym Forum, że się słyszy to żaden dowód!

 

Nawet Kościół Katolicki nie daje wiary zgłoszeniom zbiorowym na temat objawianych cudów...

Ostatnie zdanie to kwintesencja audiofilizmu.

Dążymy do dźwięku jak najbardziej zgodnego z naszymi oczekiwaniami; tak jak słyszymy.

OK.

To nie opowiadajmy fantasmagorii o najwyższej jakości tak kreowanych systemów i w efekcie dźwięku!

Jakość posiada cechy obiektywne, mierzalne...

 

Mówmy o najlepszym (subiektywnie) dźwięku, nie o jakości.

 

I to by było na tyle ;)

 

 

Przecież nie twierdzę, że kable nie mają wpływu... również sieciówki...

Twierdzę, że kable nie służą do kreowania dźwięku, bo go nie kreują a jedynie degradują.

Nawet w tym wątku wypisywane są twierdzenia o wpływie na scenę, niuanse brzmieniowe...

Widać, wielu kolegów nie odróżnia zakłóceń od smaczków w dźwięku...

 

Bardzo prosto mogę zrobić różnie grające systemy i kable.

Sztuką jest zbudować system odporny na kable.

Im wyższa jakość systemu tym większa odporność na kable!

 

A ludzie którzy takich niuansów szukają w kablach nie słuchają prawdopodobnie muzyki. Mają jedną przysłowiową płytę i pod nią stroją :D.

Nie może być inaczej.

Początkujący adept muzyki widzi jak różnorodnie są realizowane wydawnictwa muzyki, i to nie co do niuansów lecz równowagi tonalnej!

Co tu i do czego dobierać?

Absurd!

Konkretnie:model,firma,użyte kable.Bo ja twierdzę coś zgoła przeciwnego:im lepszy system tym wyrażniej słychać co do niego wepniesz.

"Napisano 01.11.2011 - 21:25

Wyświetl postUżytkownik ememka dnia 01.11.2011 - 21:14 napisał

1. Od teorii zawsze można zacząć i jeśli z niej wynika, że coś jest bez sensu, to po co bawić się w empirykę. A mój wpis jest tylko podkreśleniem logicznego dla mnie rozumowania sebolxa :) A akurat z tym tokiem rozumowania się zgadzam, bo nie uwierzę w rzekome zmiany, które to wprowadza metr kabla wpięty pomiędzy urządzenie a gniazdo sieciowe, tym bardziej, że reszta instalacji jest taka, jaka jest... W tym nowym kabelku jakieś krasnoludki siedzą i jakieś czary wyczyniają? ;) Ostatni cud, w który staram się uwierzyć, to chodzenie po wodzie w wykonaniu pewnej osoby... 2. Przedstawianie listy sprzętu uważam w sumie za bezcelowe, bo kolejnym wnioskiem będzie, że np.: kable sieciowe (zresztą jak i wszystkie inne) wprowadzają zmiany w sprzęcie za cenę od X zł w góre; potem, że może niekoniecznie aż tak drogie, tylko w nie wszystkich modelach/markach to słychać; kolejnym wariantem może być, że jednak we wszystkich markach/modelach, ale konkretne kable. I tak w koło Macieju... Sytuacja z tysiąca poprzednich wątków - zawsze kończyło się tak samo... 3. Wyjątkowo dla Ciebie: - kable: Furutech (nie pamietam już modelu, musiałbym pogrzebać w necie), jakiś Lapp z wtykami Bals/Schurter, Audioquest NRG-2/NRG-100, Chord Power - tyle pamiętam, bo było to ponad rok temu, w porywach do dwu lat... - sprzęt: Luxman L-505/Luxman DU-50, Yamaha RX-797/jakiś dedykowany do niej odtwarzacz, chyba 497, Accuphase E-250/Ayon 07, mój obecny NAD (patrz w "O mnie") Nie słyszałem różnicy i jest mi z tym bardzo dobrze :) Witam nie gniewaj sie ale sprzet jaki przytoczyles to budzetowka , kable marne ale do rzeczy nie tak dawno tez krzyczalem tu na forum ze: czy znajdzie sie ktos kto mi udowodni ze kable a szczegolnie zasilajacy wplynie na poprawe dzwieku :):) Znalazlo sie kilku co mi to udowodnilo , ze nie tylko maja wplyw na poprawe dzwieku ale ??? warto samemu sprobowac posluchac drozszych kabli i zdanie samemu dokonczyc :) pozdrawiam .... tak na marginesie szybko pozbadz sie tych Nad-ow i B&W sam mialem ?? klocki sa wrecz tragiczne ...

 

Użytkownik slaw123 edytował ten post 01.11.2011 - 21:31"

 

No właśnie: A czytac umiesz , do Ciebie pisalem ??

1. Pierwszy wyjechałeś do moich wpisów nieadresowanych do Ciebie.

2. Tak się akurat składa, o ile pamięc Cię zawodzi, że w odpowiedzi na mój post zacytowałeś niejakiego "pana W.P."

Ogranij się, człowieku!...

Czytaj post nr. 61 nie do Ciebie bylo pytanie. Kolego pisales Ty do mnie a myslales o kims innym zwrocilem Ci uwage i siedzisz na mnie jak wrzod na dupie.

Nie !! sztuka jest zrobic kable odporne na wszystkie smieci jakie go zaklocaja.

Jest to od lat opanowane w metrologii i dziedzinach, które wspiera (takie EEG to sygnały na poziomie ułamków uV i to w warunkach olbrzymich zakłóceń, w zakresie częstotliwości gdzie dominują szumy typu 1/f...)

Opanowane i to w dziedzinach ratujących życie...

 

Sztuką jest tak podłączyć te kable aby eliminować te śmieci...

 

A propos: pisałem chyba, że bywają kable wieloekranowe o różnych potencjałach podłączanych do tych ekranów...?

 

W audio grzebią na jednej-dwóch żyłach i jednym ekranie i opowiadają, że Grala znaleźli...

Producenci. Więcej respektu!

Gość

(Konto usunięte)

Czytaj post nr. 61 nie do Ciebie bylo pytanie. Kolego pisales Ty do mnie a myslales o kims innym zwrocilem Ci uwage i siedzisz na mnie jak wrzod na dupie.

 

Z Tobą naprawdę jest coś nie tak...

Ty sobie przeczytaj wszystko, co od wczoraj napisałeś, kogo cytowałeś bez ładu i składu i na czyje posty odpowiadałeś bez zachowania elementarnej składni.

Rozumiem, że amnezja dotyka wielu osób i ubolewam nad tym; na szczęście można przegladnąć posty...

Z Tobą naprawdę jest coś nie tak...

Ty sobie przeczytaj wszystko, co od wczoraj napisałeś, kogo cytowałeś bez ładu i składu i na czyje posty odpowiadałeś bez zachowania elementarnej składni.

Rozumiem, że amnezja dotyka wielu osób i ubolewam nad tym; na szczęście można przegladnąć posty...

Koles a co mnie obchodzi co bylo wczoraj ( 24h myslales co mi napisac ) , czytales wpis dzisiejszy nr 61 ?? to po co wojne prowadzisz boli Cie opinia moja o Twym Nadzie , tez mialem byl dobry ale tylko przez pol roku potem poszedl do ludzi bo na dyskotece jego miejsce nie w domu . JEST POWIEDZENIE MADRY GLUPIEMU ODPUSCI WIEC CHYBA JUZ SIE NIE ODEZWIESZ ????

Gość

(Konto usunięte)

Koles a co mnie obchodzi co bylo wczoraj , czytales wpis dzisiejszy nr 61 ?? to po co wojne prowadzisz boli Cie opinia moja o Twym Nadzie , tez mialem byl dobry ale tylko przez pol roku potem poszedl do ludzi bo na dyskotece jego miejsce nie w domu .

 

I wszystko jasne... Wymiękłem ;)

 

PS Rzeczywiście - godny z Ciebie dyskutant i warte uwagi są Twoje wypowiedzi i argumenty ;)

Przecież zawsze możesz stwierdzić "...a co mnie obchodzi co bylo wczoraj..."

;)

 

JEST POWIEDZENIE MADRY GLUPIEMU ODPUSCI WIEC CHYBA JUZ SIE NIE ODEZWIESZ ????

 

Tak, do Ciebie już nie, odpuszczam Ci... ;)

 

Hehe, jeszcze sprzed chwili wiadomość na prv od slaw123:

"Wysłano dziś, 22:40 I O TO MI CHODZILO ABYS OSTATNI POST NAPISAL CZYLI JESTES ????"

 

Już brak odwagi na forum?

Ty nawet nie rozumiesz sensu cytowanych przez siebie rzeczy, więc gwoli wyjaśnienia:

ja Ci odpuszczam i już milknę...

 

Żegnam i pozdrawiam!

Panowie, zróbcie sobie kubek potrójnej melisy, wrzućcie przyjemną płytkę i odpocznijcie od forum przez jakiś czas, aż Wam się przestanie z niezdrowego podniecenia w mózgach lasować.

Forum też chętnie odpocznie.

 

pozdrawiam serdecznie

Roksan Caspian M1 CD (mod.SonusOliva) => Roksan Caspian M1 NG => Dynaudio Focus 160

Gość

(Konto usunięte)

Panowie, zróbcie sobie kubek potrójnej melisy, wrzućcie przyjemną płytkę i odpocznijcie od forum przez jakiś czas, aż Wam się przestanie z niezdrowego podniecenia w mózgach lasować.

Forum też chętnie odpocznie.

 

pozdrawiam serdecznie

 

Racja, już właśnie zaparzyłem ;):)

Nawet mysłałem, że jakaś reklama melisy na maila przyszła, a to jednak kto inny spamuje mi skrzynkę ;)

Jest to od lat opanowane w metrologii i dziedzinach, które wspiera (takie EEG to sygnały na poziomie ułamków uV i to w warunkach olbrzymich zakłóceń, w zakresie częstotliwości gdzie dominują szumy typu 1/f...)

Opanowane i to w dziedzinach ratujących życie...

 

Sztuką jest tak podłączyć te kable aby eliminować te śmieci...

 

A propos: pisałem chyba, że bywają kable wieloekranowe o różnych potencjałach podłączanych do tych ekranów...?

 

W audio grzebią na jednej-dwóch żyłach i jednym ekranie i opowiadają, że Grala znaleźli...

Producenci. Więcej respektu!

I to jest bardzo mądry wpis. Tyle że... "grające", czyli psujące kable ułatwiają życie nie grającej elektronice, a producenci jednego i drugiego muszą coś jeść. :)

A czy po za teoretycznymi rozważaniami robiłeś próby praktyczne, sam własnemi uszami i ręcami na dobrym sprzęcie?

 

Proszę o szczerą i merytoryczną odpowiedź pozbawioną ataków i wycieczek osobistych

 

łączęukłony

 

 

 

Proszę o opis na jakim sprzęcie i jakie sieciówki testowałeś

Stosowanie dobrych sieciówek w połączeniu z listwą ma duży wpływ na brzmienie i to nie jest ściema :)

(...)ale nikt nim nie nakazuje pleść bzdur i oszuiwać klientów, tak jak np. robi to Shunyata - mój ulubiony przykład to kondycjoner Hydra pusty w środku, z dorobioną "legendą" i na dodatek źle połączony w środku.

 

 

Taka mnie refleksja naszła:

 

z tą Hydrą (sic!) to zupełnie jak z postami Pawła trzech liter...:)

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

A co to znaczy lepszy system, jakich kryteriów uźywasz aby stwierdzić wyższość jednego nad drugim?

 

 

Owszem muszą coś jeść, ale nikt nim nie nakazuje pleść bzdur i oszuiwać klientów, tak jak np. robi to Shunyata - mój ulubiony przykład to kondycjoner Hydra pusty w środku, z dorobioną "legendą" i na dodatek źle połączony w środku.

Lepszy system to według mnie:lepiej dopasowany,lepiej grający.Używam własnych uszu i własnego wyobrażenia o dobrym dżwięku(zdalnie nie jest to oczywiście możliwe).Sporym przekłamaniem jest twoje twierdzenie że Hydra to kondycjoner,Shunyata twierdzi że to ``dystrybutor``.Opis technologii tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli pełny subiektywizm. OK, każdy ma do tego prawo. Ale skoro oceniamy subiektywnie, to stwierdzenie lepszy/gorszy ma odniesieie tylko do osoby oceniającej. I żadne wnioski uogólniające nie mają sensu.

 

Kondycjoner czy dystrybutor - nazwa w tym przypadku nie ma znaczenia. Ważne jest to co jest w środku, a mamy tam pustkę plus parę gniazd sieciowych połączonych w szereg (!), coś w rodzaju prostego filtru na każdym gnieździe i bezpiecznik. Reszta to legendy i marketing. Wystarczy przyjrzeć się różnego rodzaju "pomiarom" zamieszczonym tu i ówdzie na stronie firmy. Nie bez znaczenia jest fakt, że założyciel firmy jest specjalistą od manipulacji.

Cała ta zabawa jest subiektywna.Tylko co ma wspólnego to co piszesz z kablem do cd-eka,zwłaszcza wnoszącym określone zmiany.?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.