Najlepsze "ciepło grające" kable na świecie ?

[ASURA]

Rafaello's [cable], prawdopodobnie też prowadził doświadczenia z wpływem oporności w kablach na dżwięk i może mieć 'naukowe' i praktyczne pojęcie na ten temat.

 

 

Tak; kable jak są oporne to się grzeją i stąd to ciepłe brzmienie.

[Gość jarek&ania]

Tak; kable jak są oporne to się grzeją i stąd to ciepłe brzmienie.

Można też owinąć kable starą skarpetą wtedy będą jeszcze cieplejsze ;)

[ASURA]

Można też owinąć kable starą skarpetą wtedy będą jeszcze cieplejsze ;)

A żeby było taniej skarpeta może być w szkocką kratę ;)

[Magnepan]

Less , nie rozmawiamy o tym jakie zadanie pełni zwrotnica w kolumnie i co może robić a czego nie, tylko o wpływie oporności na przesył sygnału dzwiękowego w interkonektach i przewodach głośnikowych.Po za tym nie wszystkie kolumny posiadają zwrotnice [;]

 

Rafaello , jako producent okablowania powinieneś wiedzieć i słyszeć o wpływie oporności na dżwięk w przesyłanym sygnale.Skoro wielu producentów kabli omija i lekceważy ten problem to po części możesz być usprawiedliwiony.

 

Jarek , jesteś konsumentem więc masz prawo nie wiedzieć o problemie. A to że przy okazji 'ubrałeś ' druty w skarpetki świadczy

tylko o szeroko pojętej fantazji dochodzenia do dżwiękowego ideału.

[piano]

he, he..,Jarek jeszcze liczy na efekty zapachowe.One też wpływają na postrzeganie dźwięku.

[Magnepan]

he, he..,Jarek jeszcze liczy na efekty zapachowe.One też wpływają na postrzeganie dźwięku.

Kiedy jest tyle smażalni ryb dookoła [przynajmniej latem] przyjemność obcowania z muzyką staje się rytuałem powiedzonka :

'to co dziś gramy do koleta ...przepraszam rybki ....? '

[ASURA]

 

Rafaello , jako producent okablowania powinieneś wiedzieć i słyszeć o wpływie oporności na dźwięk w przesyłanym sygnale. Skoro wielu producentów kabli omija i lekceważy ten problem to po części możesz być usprawiedliwiony.

 

 

 

Równie dobrze wiem o grawitacji, jednak mimo że nie da się jej zniwelować można ją próbować wykorzystać do własnych celów.

[Magnepan]

Równie dobrze wiem o grawitacji, jednak mimo że nie da się jej zniwelować można ją próbować wykorzystać do własnych celów.

A co ma grawitacja wspólnego z przesyłem dżwięku w drucie może mi powiesz ?

Ps.Wyeliminowanie oporności przesyłu dżwięku daje porządane efekty przez świat audiofilski.I o to właśnie

chodzi aby dżwięk był naj... naj....z możliwych.

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez Magnepan

[Magnepan]

Jedną z firm która zajęła się problemem zlikwidowania oporności w swoich interkonektach do minimum jest:Kubala - Sosna.

zupelnie niepopularny brand w Polsce.Modele z wyższej półki 'Emotion 'i ' Elation ' grają po mistrzowsku ' z niesamowitą przestrzenią i fakturą oleistego dżwięku w pełnym zakresie.Tego nie da się opowiedzieć słowami ...Kto słyszał ten wie co to za dżwięk,kto ma te przewody jest szczęściarzem bo nie szuka już innych.

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez Magnepan

[Less]

Węglowce mają duże opory i grają chyba ciepło

[Magnepan]

Węglowce mają duże opory i grają chyba ciepło

Kable węglowe tłumią dżwięk i 'wycinają ' wszelkie ostrości.Zawsze kiedy słuchałem kabli węglowych miałem wrażenie jakby

dżwięk z trudem wydobywał się z pod grubego koca - TOTALNIE ZAMULONY.

 

Ps.Swego czasu miałem Van den Hulla głośnikowego Revelation ale tylko przez chwilę bo w złości wyrzuciłem

go przez okno do swojego ogródka.Ktoś na forum ładnie napisał na temat brzmienia tego i innych cudeniek

znanej firmy -Van den MUŁ

 

Jedną z firm która zajęła się problemem zlikwidowania oporności w swoich interkonektach do minimum jest:Kubala - Sosna.

zupelnie niepopularny brand w Polsce.Modele z wyższej półki 'Emotion 'i ' Elation ' grają po mistrzowsku ' z niesamowitą przestrzenią i fakturą oleistego dżwięku w pełnym zakresie.Tego nie da się opowiedzieć słowami ...Kto słyszał ten wie co to za dżwięk,kto ma te przewody jest szczęściarzem bo nie szuka już innych.

Czytaj jak wyżej

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez Magnepan

[Gość jarek&ania]

Czytaj jak wyżej

 

Kolega odpowiada już sam sobie na pytania?

Czy to nie są przypadkiem pierwsze objawy starczej demencji ? :)

[Magnepan]

Kolega odpowiada już sam sobie na pytania?

Czy to nie są przypadkiem pierwsze objawy starczej demencji ? :)

Chyba jeszcze nie ...ten dodatkowy wpis to świadome działanie. No wreszcie obudziłeś się , poskutkowało.

[Gość jarek&ania]

Chyba jeszcze nie ...ten dodatkowy wpis to świadome działanie. No wreszcie obudziłeś się , poskutkowało.

 

Ostatnio wieje nudą na AS.

Kilku moim ulubionym "ekspertom" i "MITomanom" mama odłączyła chyba internet.

 

Wracając do kabli AC to przyszedł do mnie już SIltech i w przyszłym tygodniu podepnę go pod Furutecha na głównym zasilaniu.

Napiszę jakie i czy w ogóle jakieś efekty wystąpiły.

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez jarek&ania

[Gość Arek__45]

Panie Magnepan , parametrow kable nie rozpatruje sie bez wzmacniacza oraz kolumny.Kabel i wzmacniacz to jeden organizm.Dla wzmacniaczy o niskiej opornosci wyjsciowej np 0,0065 ohm wysoka rezystancja nie jest problemem.Jezeli wzmacniacz ma silnie opadajaca charakterystyka tlumienia to wrecz korzystnie jest zastosowac kabel o wyzszej rezystancji.Pogorszy ona wspolczynnik tlumienia ale zniweluje jego silne opadanie i polepszy dzwiek.

Nie nalezy dazyc do uzyskania maksymalnie najnizszej indukcyjnosci i rezystancji lecz starac sie osiagnac wywazona proporcje miedzy nimi.

[Magnepan]

parametrow kable nie rozpatruje sie bez wzmacniacza oraz kolumny.Kabel i wzmacniacz to jeden organizm.

 

Kocham takich nawiedzonych .Chyba dam Ci plusa , jeszcze zastanowię się.

Cyba umiesz liczyć do 3 i abc audiofila znasz również.

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez Magnepan

[Szymon]

Kable węglowe tłumią dżwięk i 'wycinają ' wszelkie ostrości.Zawsze kiedy słuchałem kabli węglowych miałem wrażenie jakby

dżwięk z trudem wydobywał się z pod grubego koca - TOTALNIE ZAMULONY.

 

Ps.Swego czasu miałem Van den Hulla głośnikowego Revelation ale tylko przez chwilę bo w złości wyrzuciłem

go przez okno do swojego ogródka.Ktoś na forum ładnie napisał na temat brzmienia tego i innych cudeniek

znanej firmy -Van den MUŁ

 

 

Czytaj jak wyżej

 

Znowu piszesz pierdoły akurat Revelation nie jest zamulony tylko twój system. Po raz kolejny piszesz o rzeczach, których nie słuchałeś. Ledwo zrobiłem sobie chwilę przerwy i znowu powróciłeś jak nocna mara ze swoimi wątpliwymi mądrościami. Skończ waść wstydu oszczędź.

[Gość Arek__45]

Ps.Swego czasu miałem Van den Hulla głośnikowego Revelation ale tylko przez chwilę bo w złości wyrzuciłem

go przez okno do swojego ogródka.Ktoś na forum ładnie napisał na temat brzmienia tego i innych cudeniek

znanej firmy -Van den MUŁ

 

 

Panie Magnepan ...o dziwo ten wlasnie kabel ma rezystancje jedna z najnizszych na rynku ......2,19 milliohma i co Ty na to?

[Magnepan]

Znowu piszesz pierdoły akurat Revelation nie jest zamulony tylko twój system. Po raz kolejny piszesz o rzeczach, których nie słuchałeś. Ledwo zrobiłem sobie chwilę przerwy i znowu powróciłeś jak nocna mara ze swoimi wątpliwymi mądrościami. Skończ waść wstydu oszczędź.

Mój system był w porządku.Nie będę do kabli dobierał systemu to oczywiste.

Ty się nie mądruj tylko zrób porządek w swoim systemie i ' pokoiku ' odsłuchowym a pózniej dopiero

będziesz mógł instruować i pouczać innych.[;]

 

Panie Magnepan ...o dziwo ten wlasnie kabel ma rezystancje jedna z najnizszych na rynku ......2,19 milliohma i co Ty na to?

Widzę ze zaczynają się przepychanki.To czy Van den Hull ma najniższą oporność czy nie to i tak w konsekwencji sprowadza się

do mulącego brzmienia. Pamietaj ze to jest imho ocena.

Watek zahaczył o ciekawy wpis 747 i dotyczył między innymi problemu oporności przewodu w przesyłaniu sygnału a tym samym

niedoskonałosci wynikajacych z budowy ,produkcji przewodów i faktu ignorowania tego problemu przez firmy kablarskie [mój wpis]

Jeśli ten problem zostanie rozwiązany przez producenta to brzmienie drutu jest bliższe doskonałego

grania.I to jest całe klou.

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez Magnepan

[Gość Arek__45]

Pisz lepiej o muzyce ......a te wrazenia z VDH to wina wysokiej jego indukcyjnosci to moja zwykla opinia a nie jakas tam najwyzsza...

[Magnepan]

Pisz lepiej o muzyce ......a te wrazenia z VDH to wina wysokiej jego indukcyjnosci to moja zwykla opinia a nie jakas tam najwyzsza...

imho [in my honest opinion] ale może być inaczej jak chcesz.

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez Magnepan

[Gość Arek__45]

..wole ...humble... :)

 

To tylko i az hobby nic wiecej.

[Magnepan]

Znowu piszesz pierdoły akurat Revelation nie jest zamulony tylko twój system. Po raz kolejny piszesz o rzeczach, których nie słuchałeś. Ledwo zrobiłem sobie chwilę przerwy i znowu powróciłeś jak nocna mara ze swoimi wątpliwymi mądrościami. Skończ waść wstydu oszczędź.

VDH Revelation brzmi tak jakbyś chciał tłuczkiem zrobić pure z ugotowanych ziemniaków.

[ASURA]

Kurde nie nadaje się nawet do sypialni; słuchać poduchy przy podusze ;)

[Miroslav1]

...od kilku dni ,,przygrywa,, mi Anakonda Z-Tron....Fenomenalny kabel głośnikowy!!

[Gość jarek&ania]

...od kilku dni ,,przygrywa,, mi Anakonda Z-Tron....Fenomenalny kabel głośnikowy!!

Gratulacje :)

Miłej zabawy.

[Miroslav1]

Gratulacje :)

Miłej zabawy.

....dziękuję...

[Gość BOBSAPP]

Kable węglowe tłumią dżwięk i 'wycinają ' wszelkie ostrości.Zawsze kiedy słuchałem kabli węglowych miałem wrażenie jakby

dżwięk z trudem wydobywał się z pod grubego koca - TOTALNIE ZAMULONY.

 

Ps.Swego czasu miałem Van den Hulla głośnikowego Revelation ale tylko przez chwilę bo w złości wyrzuciłem

go przez okno do swojego ogródka.Ktoś na forum ładnie napisał na temat brzmienia tego i innych cudeniek

znanej firmy -Van den MUŁ

 

 

Czytaj jak wyżej

 

 

TO DLATEGO ŻE PRZEZ CHWILE......rewelation mam od 15 lat .....potrzebuje około 10 dni rozgrzewki....wtedy dostaje szybkości i dynamiki.....PO KAŻDYM WYPIĘCIU...

[zildjian]

a Goertze,Panowie?

[sly30]

Koris brał na odsłuch dla kogoś kabel TARA LABS The 0.8 XLR. Była okazja to i ja wziąłem na test. Miałem możliwość kiedyś posłuchać poprzednią wersję i nie byłem zachwycony. Kabel trochę przymulał, nie kontrolował dobrze basu, nie był zły ale porównanie z Acrolinkiem 6300 było bolesne dla Tary. Później miałem swoją, wyższą Tarę RS-1 i to był fajny kabel ale nadal Acrolink wypadał lepiej choć to jednak zupełnie inaczej grające kable i chyba nie powinno się ich oceniać w tej samej kategorii. Tym razem trafiła do mnie nowsza wersja EX a i system jest też inny.

 

I tu…zaskoczenie bo kabel wypadł rewelacyjnie. Niewątpliwie wersja Ex jest lepsza ale też ważny jest inny system. Kabel daje fajny, soczysty przekaz z bogatą górą, nie jest przytłumiony ale nie jest też ostry czy jasny. Bardzo mi się podoba i głupio przyznać się do błędu, że wcześniej skrytykowałem ten model kabla. Fakt, że to nie był ten sam kabel, teraz jest jego nowsze wydanie, lepsze brzmieniowo ale to i tak jednak jest Tara Labs ISM The 0.8.

To kolejna nauczka, że trzeba uważać z kategorycznymi ocenami w audio bo w każdej chwili może się okazać, że coś co bardzo się nam podobało to w innym systemie nie gra dobrze albo odwrotnie.

 

Skoro The 0.8 gra tak fajnie to ciekawe jak zagra najnowsza Tara ISM The 0.3 ? Niestety cena jest 2x wyższa a na pewno nie zagra 2x lepiej….jak to w audio… :-)

Edytowane 18 Marca 2014 przez sly30