Skocz do zawartości
IGNORED

Topowe zasilanie?..Shunyata? Gigawatt PC-4?


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z miasta i teraz mam chwilę na napisanie paru słów.

 

Nie wiem jak moje klocki grają bez kondycjonera bo mając 2 gniazdka nie sposób tego wpiąć bezpośrednio w ścianę a nie miałem chęci bawić się w przedłużacze i prowizorki. Od razu w styczniu wpiąłem wszystko w Shunyatę V-Ray II z kablem Anaconda.

Mogę natomiast już teraz coś powiedzieć o bezpośrednim porównaniu tego samego systemu w tym samym pokoju na tym samym utworze ale raz wpiętego w Shunyatę V-Ray II z Anacondą a raz w Gigawatta PC-4 Evo z kablem LS-1.

Cena obu systemów jest zbliżona bo Gigawatt z kablem 2m to ok 26000 zł a Shunyata z Anacondą 1.8m to ok 28000zł a więc jeden i drugi dość drogi!

 

Gigawatta dostałem 8 dni temu, zapakowany perfekcyjnie, aż za dobrze. Musiałem trochę naderwać pudło żeby w ogóle się do niego dostać.

Samo urządzenie jeśli chodzi o jakość wykonania rewelacja. Jestem trochę gadżeciarzem i poza tym lubię dobry design.Wiem, że sam wygląd nie gra ale jakoś tak ładna rzecz zawsze cieszy oko a i na nastawienie psychiczne ma znaczący wpływ.

Klocek dobrze zaprojektowany, ma 12 dobrej jakości gniazd podzielonych na 3 sektory. 4x Digital, 4x Analog i 4x na duże obciążenia np wzmacniacze.

Choć wygląda podobnie do normalnego PC-4 to jednak jest to już zupełnie inne urządzenie, nie waży 50kg a "jedyne" 19kg , nie ma trafo i w ogóle jest oparte na pasywnej filtracji czyli podobnie do Shunyaty.

Czytałem kilka opinii o PC-4 więc dość krytycznie podszedłem do testu tej wersji Evo ale też dobry design i jakość wykonania zachęciły mnie.

 

Wpierw puściłem sobie ten sam utwór Pink Floyd 3x z rzędu.

Potem wypiąłem wszystko z Shunyaty, ustawiłem tego Evo, podpiąłem wszystko do niego, odpaliłem, puściłem ten sam utwór i....przysiadłem bardzo rozczarowany!! Wszystko jakby siadło, brzmienie straciło blask, wszystko było jakby szorstkie i w ogóle nie podobało mi się!

W sumie wkurzony wyszedłem z pokoju zrobić kawkę, wróciłem i tak siedzę nadal zdegustowany rozmyślając jak długo będę musiał czekać na tego nowego Tritona bo tu to chyba nic z tego nie będzie.

 

Zapodałem sobie dalej inną muzę i z nudów zacząłem przeglądać net na ipadzie. Po 2-3h zauważyłem, że brzmienie się zmienia. Zacząłem się przysłuchiwać i znów zapodałem ten sam numer Floydów. System bardziej się otworzył , przestrzenność wzrosła i było słychać zmiany na lepsze ale nadal daleko było do V-Raya II. Postanowiłem, że sprzęt musi ciągle chodzić. Ustawiłem więc kilkanaście płyt pod rząd na Acurate DS i pojechałem do roboty. Wróciłem wieczorem i zauważyłem, że znów się zmienił dźwięk, jeszcze się bardziej otworzył.

Ustawiłem na DS-ie długie listy ulubionych i zostawiłem na noc bez włączonego wzmacniacza. I tak zresztą 24h non stop chodził przez cały okres do wczoraj. Na dzień ze wzmacniaczem a nocą bez.

Rano włączyłem wzmacniacz i znów grał inaczej tzn coraz bardziej otwarcie ale dostał takiej jakby szorstkości, brzmienie stało się jaśniejsze, przestrzenniejsze ale jakby za jaskrawe.

 

Na pewno nie miało to nic wspólnego z ponoć ciemną sygnaturą brzmieniową poprzednika czyli PC-4 a tak go swego czasu opisał Pan Pacuła.

Pomyślałem, że skoro przez pierwszą dobę brzmienie zmieniało się znacznie to znaczy, że to chyba ten typ urządzenia które wymaga konkretnego czasu wygrzewania. Nie przełączałem wiec systemu znów na V-Raya po tak krótkim czasie tylko dałem sobie na to porównanie 2 tygodnie pracy po 24h na dobę. Jak widać nie wytrzymałem pełnych 2 tygodni i do porównania doszło po ok 170h pracy Evo.

 

Tym razem utwór Pink Floyd posłuchałem 3x na PC-4 Evo i wszystko przełączyłem na Shunyatę. Spodziewałem się, że będzie odwrotna sytuacja niż na początku czyli, że nagle wszystko się bardzo poprawi ale...tak się nie stało.

Jedno było już pewne. Po 170h pracy Evo brzmiał zupełnie inaczej niż na początku, a cały system z nim grał inaczej niż z Shunyatą ale nie gorzej.

 

Bawiłem się tak w przełączanie aż się zmęczyłem ale musiałem mieć pewność czy sprzęt u mnie zostaje czy nie. Na siłę nie musiałem go zostawiać bo mam V-Ray II więc na drugi inny kondycjoner mogę poczekać jeszcze jakiś czas.

Ale po zakończeniu porównań zdecydowałem, że...Gigawatt PC-4 Evo zostaje!!

 

A jak zagrało?... Z V-Rayem nieco ciemniej, jakby cieplej ale możliwe, że to złudzenie spowodowane mniejszą ilością wysokich tonów. Z Evo zagrało zdecydowanie jaśniej, więcej wysokich tonów, większa dźwięczność góry.

Z V-Rayem scena wydawała się nieco głębsza ale znów wokale wyszły do przodu na słuchacza, z Evo wokale były dalej w głąb, dalej od słuchacza czyli głębokość sceny trudno porównać ale na pewno z Evo scena była dużo szersza, tak na ucho o ok 30%.

Może to też zasługa większej ilości wysokich tonów i z tym związanych microdetali i microdynamiki.

Z Evo dźwięk był trochę szybszy i miał więcej szczegółów ale miałem wrażenie, że jest minimalnie szczuplejszy w dolnej średnicy i górnym basie a znów dolny, niski bas w obu był mocny, konturowy i dobrze kontrolowany.

 

Słyszałem opinie ze strony Gigawatta, że Shunyata muli, że jest dużo gorsza, że to i tamto i dobrze, że wierzą w swój produkt i że go bardzo cenią.

Osobiście nie zgadzam się z tą opinią bo uważam, że prezentacja z V-Raya jest inna ale też bardzo dobra.

 

Mogę zgodzić się, że Evo to wielki krok naprzód i rewelacyjne urządzenie...lepsze brzmieniowo niż Shunyata V-Ray II ale nie zgodzę się, że system z Shunyatą gra źle!!

 

Skoro zostawiłem już u siebie tego PC-4 Evo a nie musiałem to jest to dobra referencja bo dziadostwa bym nie kupił tym bardziej w takiej cenie.

To jest duży sukces firmy Gigawatt i oby tak dalej, oby nie popadli w samouwielbienie bo grzech pychy zawsze wszystkich gubi.

 

Gorąco polecam Gigawatta PC-4 Evo z kablem LS-1 bo urządzenie jest super wykonane i bardzo dobrze brzmi, a już w ogóle nie ma mowy o żadnym muleniu. Wręcz przeciwnie. System dostaje kopa i szybkości ale też rozjaśnia się.

Scena się poszerza i wzrasta przestrzenność, ilość microdetali i jakby ilość powietrza. Ten Evo ożywi każdy system który gra "ciemno" lub średnio oraz systemy o słabej dynamice i małej skuteczności kolumn.

Natomiast w systemach jasnych, analitycznych, szybkich tych cech razem z Evo może okazać się nieco za dużo i wtedy z pomocą przyjdzie wyśmiewane tu na forum tzw cieplejsze okablowanie jak Cardas Golden Reference czy Tara Labs The 0.8.

Okablowaniem można wiele zmienić.

 

PC-4 Evo z 12 gniazdami jest akurat idealny do dużego systemu stereo lub do połączonego systemu stereo z kinem domowym a tak często bywa. Wtedy 6 czy 8 gniazd może okazać się za mało a 12 będzie OK!

Nie wiem na ile jest dobry w kwestii zabezpieczenia przed przepięciami bo na tym się nie znam ale tu można zaufać firmie Gigawatt natomiast jakościowo, użytkowo i brzmieniowo to rewelacyjne urządzenie.

Jestem pewien, że 170h pracy to za mało. Brzmienie wygładza się z każdym dniem i pewnie po 3-4 tygodniach będzie jeszcze lepsze.

Nie wiem tylko po co z premierą chcą czekać aż do przyszłego roku? Warszawski Audio Show byłby odpowiednim miejscem na taki oficjalny, pierwszy pokaz.

 

Pozdrawiam

sly30

Fajny opisik...najlepsze to te microdetale i microdynamika jest!!

 

Cieszę się że doceniasz. Też mi się podoba świat micro, może dlatego że sam jest mega...hehehe

 

Pozdrawiam

Sly30

>sly30

Czy możesz powiedzieć jak porównywane przez Ciebie urządzenia różnicują barwy?

Wspomniałeś, że Evo ma jasniejszą sygnaturę. Czy w Twoim systemie nie szkodzi to głębokiemu przedstawianiu barw instrumentów..

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

>sly30

Czy możesz powiedzieć jak porównywane przez Ciebie urządzenia różnicują barwy?

Wspomniałeś, że Evo ma jasniejszą sygnaturę. Czy w Twoim systemie nie szkodzi to głębokiemu przedstawianiu barw instrumentów..

 

Jesli kondycjoner robi barwe to jest cos nie tak proszę państwa.

Więc jak myslicie czy gigawatt czy shunyata daje bardziej realistyczny dżwiek?...czyli lepiej filtruje[nasz portfel na pewno]

Jakie urządzenie lepiej filtruje prąd-bo oprócz ochrony antyprzepieciowej i ochrony przed piorunami[taka bajka-bo nie zdąży i tak ochronić]coś dodaje?

Pisali w jakiejś gazecie audio,że podobno Elberoth od noszenia pure powera nabawił sie ryptury!!

>sly30

Czy możesz powiedzieć jak porównywane przez Ciebie urządzenia różnicują barwy?

Wspomniałeś, że Evo ma jasniejszą sygnaturę. Czy w Twoim systemie nie szkodzi to głębokiemu przedstawianiu barw instrumentów..

 

Nie jest łatwo na to odpowiedzieć. Widzę a raczej słyszę, że wpływ PC-4 Evo zmienia się powoli na coraz lepszy. Sądzę, że pełnie brzemienia osiągnie za 3-4 tyg. Faktycznie jest to brzmienie jaśniejsze niż V-Ray i dobrze bo ja wolę jasne, przestrzenne brzmienie niż ciemne,zmulone.

Oczywiście bez przesady bo to musi być jednak rozsądna równowaga.

 

Problem ze wszelkimi kondycjonerami, a już na pewno z większością jest taka że mulą brzmienie a ten nie dość, że nie muli to nawet dodaje kopa i przyspiesza cały system ale faktycznie jak ktoś ma już jasny system to ta cecha jeszcze się pogłębi.

Mój system nie jest jeszcze skończony. Czekam na kilka dyfuzorów i na kilka dobrych kabli. Za kilka dni mam mieć Cardasa Clear, później Tare Labs RS-1 i Acrolinka 7N-DA6300. Chętnie posłuchałbym też topowego Kubali Elation ale nie ma już w Polsce dystrybutora.

 

Pytasz czy zmienia się barwa. Moim zdaniem raczej nie ale zmieniają się proporcje brzmienia. To tak jak wpięcie szybkiego, analitycznego kabla. Jest wtedy więcej góry, większa szybkość i przestrzeń, więcej detali, szersza scena ale znów nieco chudsza niska średnica.

Może to być też złudzenie bo pojawienie się dużej ilości powietrza i góry powoduje, że człowiek to zaraz zauważa i zwraca na to większą uwagę a wtedy zmniejsza się jego uwaga i skupienie na niskiej średnicy.

 

To jest dobre do pobudzenia każdego systemu, ożywienia go, dodania powietrza, przestrzeni, szybkości i detali ale w zbyt jasnym systemie co w sumie oznacza system źle dobrany bo nie powinien być za jasny to takie cechy pogłębią się i tego wszystkiego będzie za dużo.

wtedy z pomocą przyjdą okablowania które mają znów nadmiar skupienia na górnym basie i średnicy a stonowanie na górze. Wtedy system nabierze równowagi i poprawa będzie w całym paśmie. Tak mi się wydaje.

toteż trzeba będzie zakupić dyliżans;p

cóś takiego

 

,,,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

Trudno jest mi powiedzieć na ile PC-4 Evo jest jasny obiektywnie. Mogę tylko stwierdzić że jest jaśniejszy niż V-Ray II.

Może faktycznie jest tak że Shunyata daje ciemne brzmienie a PC-4 Evo zrównoważone i wtedy i tak jest jaśniejszy niż V-Ray II.

Pewne jest że jest wiecej góry, szersza scena, wiecej powietrza i detali. To chyba pozytywnie.

 

Myśle że też to jest tak że umysł jak dostaje mniej informacji to bardziej skupia się na tym co słyszy a jak dostaje wiecej a przy Evo jest wiecej informacji to uwaga rozkłada sie na poszczególne słyszalne elementy a przez to nieco mniej skupia się np na niskiej średnicy.

 

Ogólnie PC-4 Evo uważam za rewelacje. Nie można go tylko oceniać po krótkim czasie pracy. Najlepiej po miesiącu pracy non stop.

 

Sam wolę jaśniejsze brzmienie i w systemie mam rożne regulacje i z V-Rayem ustawilem je bardziej na jaśniejsze granie a teraz z Gigawattem mogę wrócić do ustawień neutralnych.

To potwierdza nie tyle jasność Evo co lekkie zaciemnienie Shunyaty.

 

A tak w ogóle to sam się dziwię dlaczego w ogóle są różnice w brzmieniu ponieważ oba systemy zasilania są bardzo dobre i nie powinno być różnic.

Rozumiem że są różnice między dobrym zasilaniem a zwykłym kablem AC ale tu nie mamy takiego porównania.

Tu oba systemy dostarczają jak najlepszy prąd to dlaczego słychać że system gra inaczej?

Nie rozumiem tego, nie wiem dlaczego tak jest!!

Jesli kondycjoner robi barwe to jest cos nie tak proszę państwa.

Więc jak myslicie czy gigawatt czy shunyata daje bardziej realistyczny dżwiek?...

Zwróć uwagę, że mówię o zdolności urządzenia do różnicowania barw, nie o robieniu barwy. No i właśnie m.in. ta zdolność do dobrego różnicowania barw powoduje, że brzmienie postrzegamy jako realistyczne. Jeśli kondycjoner jest zbyt jasny lub zbyt ciemny (przy założeniu idealnego przypadku systemu nie dającego nic od siebie i niczego z brzmienia nie zabierającego) nie ma mowy o dobrym przekazaniu palety barw. Ale jak kolega sly wspomniał, oczywiście w pewnym zakresie można tą niedoskonałość skorygować kablami.

 

>sly

Ja również odniosłem wrażenie, że Shunyata gra ciemniej co nie znaczy oczywiście, że gra źle. Jak zwykle dużo zależy od systemu, przyzwyczajeń, preferencji...

Osobiście zwracam uwagę i poszukuję w brzmieniu barw i ich dobrym różnicowaniu i wynikających z tego emocji, mniej zależy mi na dynamice, hektarach przestrzeni, przestawianiu ścian w pieleszach domowych.

A skąd różnice w brzmieniu? W akcentowaniu i podkreślaniu drobnych niuansów o których przed chwilą napisałeś.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Zwróć uwagę, że mówię o zdolności urządzenia do różnicowania barw, nie o robieniu barwy. No i właśnie m.in. ta zdolność do dobrego różnicowania barw powoduje, że brzmienie postrzegamy jako realistyczne. Jeśli kondycjoner jest zbyt jasny lub zbyt ciemny (przy założeniu idealnego przypadku systemu nie dającego nic od siebie i niczego z brzmienia nie zabierającego) nie ma mowy o dobrym przekazaniu palety barw. Ale jak kolega sly wspomniał, oczywiście w pewnym zakresie można tą niedoskonałość skorygować kablami.

 

 

 

I tu się z Tobą nie zgodzę-podłącz do systemu lampę zrobiona elektronicznie prawidłowo na własciwych[znakomitych] trafach i wojennych lampach.

Zonglerka lampami da Ci różne palety barw-bo lampowiec nie posiada regulacji barwy...czyli lampa Panie mój i koniec.

Głownie chodzi o to co kondycjoner wnosi prócz ochrony-bo nic nie powinien zabierać,a wnosić spokój,transparentność,oraz to cos mieć.....tzn.

powodować że nie chce sie przerywać słuchania-pozytywny wpływ na zmysł słuchu..Czy bez kondycjonera możliwy jest przekaz live?....pytanie na jutro.

Stary Audiofil ma dużo racji.

Kondycjoner ma zabezpieczać sprzęt, ma izolować wzajemnie od zakłóceń, ma dać więcej gniazd do podłączenia większej ilości sprzętu oraz dawać przyjemne brzmienie całego systemu.

Myślę że ani Shunyata ani Gigawatt nie mają wpływu na barwy odtwarzanej muzyki bo te zależą już od pozostałych elementów systemu.

 

Na pewno oba urządzenia są bardzo dobre ale słychać, że V-Ray powoduje ciemniejsze granie całego systemu a PC-4 Evo powoduje, że system gra jaśniej, przestrzenniej, z większą ilością powietrza i szerszą sceną.

Poza tym jest lepiej wykonany i ma więcej gniazd więc użytkowo też jest lepszy.

Ale to który sposób wpływu na system komuś bardziej odpowiada to już jego wybór! Każdy ma prawo lubić coś innego.

Niewątpliwie Gigawatt zrobił duży skok do przodu. Shunyata V-Ray II to jedno z najbardziej uznanych w świecie "pudełek z prądem" a może nawet najlepsze.

Do tej pory w zasadzie nie miał konkurencji a już na pewno nie wśród polskich sprzętów.

 

A teraz okazuje się, że ma poważnego konkurenta czyli Gigawatt modelem PC-4 Evo wszedł na szczyt oferując nową jakość. Ale to i tak każdy musiałby posłuchać i sprawdzić u siebie tyle, że po dłuższym wygrzewaniu.

Najlepiej byłoby do tego podłączyć TV, tuner sat, Blu Raya itd i niech chodzi non stop 4 tygodnie i potem dopiero przystąpić do oceny w swoim systemie stereo czy też kina domowego.

Poza tym ważne żeby miał jak najlepszy kabel zasilający. Skoro Shunyata jest podłączona Anacondą CX to Evo musi mieć przynajmniej LS-1 Gigawatta.

 

A co do Shunyaty żeby było sprawiedliwie to porównywać by trzeba z ich najnowszym dzieckiem czyli z Tritonem ale ciągle tego jeszcze nie ma. Przypuszczam, że może oferować coś więcej lub lepiej brzmieniowo niż V-Ray II a wtedy z racji

nowości obu sprzętów porównanie miałoby większy sens.

 

 

Ogólnie PC-4 Evo uważam za rewelacje.

 

Czyli naprawdę ten nowy Gigawatt jest taki dobry? Jakieś zdjęcia? Bo na ich stronie jest jeszcze stary PC-4 bez evo. O nim też są dobre opinie.

Czyli naprawdę ten nowy Gigawatt jest taki dobry? Jakieś zdjęcia? Bo na ich stronie jest jeszcze stary PC-4 bez evo. O nim też są dobre opinie.

 

Pewne jest że PC-4 Evo jest duuuużo lepszy niż zwykły PC-4. To zupelnie inny sprzet choć wyglada tak samo tylko mniej waży, nie ma trafo. Zreszta tu na forum któryś kolega miał go wcześniej ode mnie i nawet wpisał się tu na tym wątku.

Poczytaj ten wątek od początku. Gość zachwycony ale porównywał go do swojego starego Heliona i wtedy mu odpisalem że w porównaniu do Heliona to napewno jest super ale pytanie jak wypadnie w starciu z najlepszymi na rynku obecnie czyli np z Shunyata V-Ray II.

Nikt nie mógł na to odpowiedzieć wiec musiałem zrobić testy u siebie.

Ciekaw też jestem jaki będzie ten nowy top model Shunyaty czyli Triton ale nie ma go jeszcze w Europie. Jedno jest pewne,Triton wygląda mniej okazałe i ma 8 gniazd a Evo ma 12.

 

Nie wiem jakby wypadło porównanie np z PurePower który ponoć też jest bardzo dobry choć ma w sobie akumulatory, czyli raczej zbędne elementy i to mnie zniechęciło do tego sprzetu.

Jako UPS to on sie i tak nie sprawdzi w dużym systemie. Z doświadczenia swojego jak i innych o czym można poczytać tu i tam to najlepiej jak takie kondycjonery są jak najmniej napchane niepotrzebnymi rzeczami bo one potem wprowadzają ograniczenia i tendencje do mulenia, szczególnie wzmacniaczy.

Dlatego Shunyata ma w sobie bardzo niewiele o czym rozpisywano się już wiele razy i nawet posądzane ich o oszustwo i naciągania ludzi.

 

PC-4 Evo też nie ma zbędnych rzeczy i może dlatego jest taki dobry. Jak mawiają Japończycy .."mniej znaczy więcej"...hehehe.

Najlepiej zrobić testy u siebie. Ryzyko o tyle mniejsze że kolejna opinia potwierdza iż sprzęt jest bardzo dobry i wart przynajmniej testu we własnym systemie.

sly30 masz model produkcyjny czy prototyp do testów?

 

"zdolnosc kondycjonera do różnicowania barw" - to dla mnie błąd logiczny w rozumieniu roli kondycjonera w układzie zasilania bo mozna pomyslec ze kondycjonerem chcemy własnie bawic sie w korekcje barwy

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

sly30 masz model produkcyjny czy prototyp do testów?

 

"zdolnosc kondycjonera do różnicowania barw" - to dla mnie błąd logiczny w rozumieniu roli kondycjonera w układzie zasilania bo mozna pomyslec ze kondycjonerem chcemy własnie bawic sie w korekcje barwy

 

To już jest model produkcyjny. Gigawatt na zachód już od jakiegoś czasu sprzedaję PC-4 Evo i nawet jest on na ich stronie ale na niemieckiej bo na polskiej cisza!

A jeśli już to produkują i mają na niemieckiej stronie i już tam sprzedają to nie wiem dlaczego w Polsce z premierą chcą czekać aż do przyszłego roku.

Tu na forum z tego co wiem to jeszcze 2 osoby też już mają PC-4 Evo.

 

Może chodzi o to że nie wyprzedali jeszcze poprzednika który jednak jest znacznie tańszy i chyba prędzej znajdzie nabywców właśnie w Polsce.

>sly30, cir, stary audiofil

Wszyscy macie rację co do teoretycznej roli kondycjonera w torze audio. Zgadzam się. W tych urządzeniach nie należy szukać panaceum na korekcję barwy.

Co prawda jesteśmy z zakładce Hi-End jednak i niestety żadne z tych urządzeń nie może być ideałem, bo takie nie istnieje. Ideał kondycjonera staramy się zdefiniować poprzez porównania jednego z drugim i znalezienie tego lepszego dla swojego systemu.

co do roli kondycjonera poprawiającego brzmienie to oprócz postrzeganego ograniczenia dynamiki, niewystarczającej skuteczności separacji wpływu urządzeń na siebie nawzajem, zbyt nikłego odfiltrowania zakłóceń z sieci energetycznej urządzenia te uśredniają postrzegane barwy przy założeniu zastosowania tego samego sprzętu towarzyszącego i optymalnie dobranych do nich kabli sieciowych. W tym miejscu należałoby sobie odpowiedzieć co to jest barwa? Jednak bez zbędnego teoretyzowania powiem jak widzę postrzegane wrażenie dobrego czy lepszego różnicowania barw na przykładzie potrawy x i y:

 

1. x jest bardzo słodkie, y jest mało słodkie - spostrzeżenie prawidłowe, jednoznaczne i w pewnych warunkach i założeniach wpływające na przyjemność konsumpcji.

2. x jest trochę słodkie a y jest również trochę słodkie - spostrzeżenie/wrażenie nieprawidłowe, ograniczone i ubogie smakowo

 

Jeśliby przełożyć postrzegane barwy instrumentów na powyższe to ja poszukuję kondycjonera, który w moim systemie nie uśredni barw, nie wypierze ich z emocji i myślę, że takowy znalazłem, Nordost Thor w porównaniu ze Shunyatą V-Ray moim zdaniem wypadł lepiej pod względem tego różnicowania ale jak to się ma do Gigawatta... Stąd moje pierwsze pytanie o ww.

Mam nadzieję, że choć w części udało mi się wyjaśnić o co mi chodzi

Jednocześnie proszę nie sugerować zastosowania w elektronice towarzyszącej lamp w celu dodania barw, bo tak jest oczywiście najprościej ale nie oto w naszych rozważaniach chodzi, porównujemy kondycjonery więc dlaczego nie mówić o ich zdolnościach, które byłyby tłem/podstawą na postrzegane zróżnicowanie np. takich subtelności jak barwy... Pewnie to kwestia stopnia przejrzystości i ograniczenia szumu tła przez urządzenie ale mniejsza o to. Jedno urządzenie zapewne to robi lepiej a inne gorzej.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Rozumiem co masz na myśli definiując pojęcie barwy w torze audio.

Ale nie potrafię tobie odpowiedzieć czy oba kondycjonery różnią się w tym zakresie. To już musiałbyś sam potestować u siebie pod warunkiem że oba będą dobrze wygrzane.

Test na sucho po wyjęciu z pudełka to w ogóle sobie podaruj.

Czy słuchał ktoś AC Line Harmonizer QRT Qv2 firmy nordost??

Tak, wpina się go do wolnego gniazdka na tej samej fazie, z której zasilamy system, może to być gniazdko oddalone od systemu, ale w sumie dobrze by było w tym samym pokoju co sprzęt lub po prostu wolne gniazdko w listwie, z której zasilamy klocki. Oczywiście cena ustrojstwa jest z kosmosu - bo to zwykła ładnie wykończona wtyczka jakby nie było, gdyby laik zobaczył takie cóś za 1300 zł popukałby się jedynie w czoło z odrazą ;). Ceny w tej branży są iście sufitowe....w końcu co takiego może być w środku by nawet w USA żądać 350 dolców za leciutką wtyczkę ?..... Za krótko to mam by ferować wyroki - dodaje to słodyczy do dźwięku, coś faktycznie słychać, jest płynniej, słodziej, ale czy do końca lepiej ? - czas pokaże, bo może się okazać, że jest przegięcie w kierunku słodyczy i....na wymioty zbierze człowieka....na razie testuję....

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rozumiem co masz na myśli definiując pojęcie barwy w torze audio.

Ale nie potrafię tobie odpowiedzieć czy oba kondycjonery różnią się w tym zakresie. To już musiałbyś sam potestować u siebie pod warunkiem że oba będą dobrze wygrzane.

Test na sucho po wyjęciu z pudełka to w ogóle sobie podaruj.

 

Sly30, czy mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcie tego kondycjonera? Najlepiej z całym systemem?

Wygląda dokładnie tak samo jak normalny PC-4 czyli poprzednik.

Jeden ładny, duży klocek z wyświetlaczem na środku.

Na stronie Gigawatta jest fotka PC-4 a na niemieckiej stronie mają już fotkę PC-4 Evo.

 

Teraz z ciekawości sprawdzałem i niemiecka stronę Gigawatta zamieniono na europejską i zniknął z niej PC-4 Evo...hehehe

Pewnie pojawi się tuż przed premierą czyli podobno wiosną. Ale wizualnie wyglada tak samo jak PC-4.

Wygląda dokładnie tak samo jak normalny PC-4 czyli poprzednik.

Jeden ładny, duży klocek z wyświetlaczem na środku.

Na stronie Gigawatta jest fotka PC-4 a na niemieckiej stronie mają już fotkę PC-4 Evo.

 

Teraz z ciekawości sprawdzałem i niemiecka stronę Gigawatta zamieniono na europejską i zniknął z niej PC-4 Evo...hehehe

Pewnie pojawi się tuż przed premierą czyli podobno wiosną. Ale wizualnie wyglada tak samo jak PC-4.

 

OK dzięki, zapytam u źródła. Może na Audio Show będzie możliwość zakupu kondycjonerów wypadających z oferty np. PC-4 - mam przynajmniej nadzieję ;-)

Przypuszczam że teraz PC-4 spadnie z ceny! To normalny mechanizm rynkowy.

 

Podobno cena nie tylko nie spadnie ale i wzrośnie, nawet PC-4, chyba szykują się podwyżki. Dowiedziałem się, że kondycjoner PC-4 jest wciąż oficjalnie w ofercie, bo posiada go jeszcze kilku dystrybutorów. Polska premiera PC-4 EVO będzie w przyszłym roku. To trochę dziwne, że w Polsce zawsze wszystko z opóźnieniem się odbywa...

 

Więc może na Audio Show da się coś wyrwać. Albo poczekać, dozbierać, posłuchać i kupić Evo :). Zobaczymy.

Nie słyszałem o podwyżce ale faktem jest że euro jest droższe ale z drugiej strony jest teraz trudny rynek i nie jest łatwo coś sprzedać.

Gigawatt ma dobre produkty ale tani nie jest.

Nie wiem co tobie doradzić. PC-4 jest tańszy o ok 6000 zł a to jednak duża różnica ceny ale znów PC-4 Evo jest znacznie lepszy. Może PC-3 Evo?

Potrzebuje minimum 10 gniazdek i wysokiej klasy filtr/kondycjoner, więc musiałbym kupić 2xPc-3 Evo ;D. Kiedyś brałem pod uwagę V-Ray'a, ale on dosyć że ma tylko 8 gniazd, to jakos nie jestem do końca przekonany do Shunyaty. Tymbardziej, że w Polsce jest droższa, popytałem też paru osób i krążą różne opinie, że jest przereklamowana. Jeszcze nikt jednoznacznie nie stwierdził, że jest dużo lepiej z kondycjonerem Shunyaty. Może były jakieś pojedyńcze głosy, chyba Mirek Potępski czy jakos tak zachwalał V-Raya. Tylko jak do tego dodam jeszcze kabel Shunyaty, który trzeba dokupić oddzielnie, to wtedy cena robi się kosmiczna

 

Nie wiem też jak jest z Gigawattem, kilka osób ma PC-4 i chwali. Może póki co nie ma nowych cen jak bedzie dobrze działał to dogadam się jeszcze jakoś na Pc-4 Evo, tylko muszę posłuchać u siebie! Z tego co piszesz o klarownym i dynamicznym brzmieniu PC-4 Evo to raczej bardziej potrzebuje Gigawatta niż Shunyatę, ale nie wiem. Jest też po prostu ładniejszy i ma wyswietlacz :-)

Potrzebuje minimum 10 gniazdek i wysokiej klasy filtr/kondycjoner, więc musiałbym kupić 2xPc-3 Evo ;D. Kiedyś brałem pod uwagę V-Ray'a, ale on dosyć że ma tylko 8 gniazd, to jakos nie jestem do końca przekonany do Shunyaty. Tymbardziej, że w Polsce jest droższa, popytałem też paru osób i krążą różne opinie, że jest przereklamowana. Jeszcze nikt jednoznacznie nie stwierdził, że jest dużo lepiej z kondycjonerem Shunyaty. Może były jakieś pojedyńcze głosy, chyba Mirek Potępski czy jakos tak zachwalał V-Raya. Tylko jak do tego dodam jeszcze kabel Shunyaty, który trzeba dokupić oddzielnie, to wtedy cena robi się kosmiczna

 

Nie wiem też jak jest z Gigawattem, kilka osób ma PC-4 i chwali. Może póki co nie ma nowych cen jak bedzie dobrze działał to dogadam się jeszcze jakoś na Pc-4 Evo, tylko muszę posłuchać u siebie! Z tego co piszesz o klarownym i dynamicznym brzmieniu PC-4 Evo to raczej bardziej potrzebuje Gigawatta niż Shunyatę, ale nie wiem. Jest też po prostu ładniejszy i ma wyswietlacz :-)

 

Nie wiem czy czytałeś moje poprzednie wpisy ale mam też swoją Shunyate V-Ray II i jest super. Myślę że lepsza niż zwykły PC-4.Dopiero PC-4 Evo wypada jeszcze lepiej.

Zarówno PC-4 Evo jak i V-Ray ma filtrację pasywną która nigdy nie muli. Z V-Rayem jest znacznie lepiej niż bez.To fakt że trzeba dokupić dobry kabel ale PC-4 też należy kupić z lepszym kablem.Ja mam do V-Raya kabel Anaconda a do Gigawatta PC-4 Evo mam kabel LS-1 który można dostać za dopłatą. Ceny obu systemów zasilania są podobne. Jeśli ktoś mówił że Shunyata nic nie wnosi do brzmienia to nie miał jej, nie słuchał.Nie wiem jak te niskie modele ale V-Ray II to ich topowy model do wiosny i nawet w zeszły roku został produktem roku w USA.

Ale PC-4 Evo zagrał jeszcze lepiej przy czym z kablem LS-1 za który jest spora dopłata.

 

V-Ray II dopiero teraz jest zastąpiony przez model Triton ale w Polsce ma być chyba za miesiąc.

Cena Tritona to ok 21000 plus minimum kabel Phyton CX więc zrobi się 26000zł ale za PC-4 Evo z LS-1 jest podobnie...niestety.

 

Tak więc jeśli 8 gniazdek to za mało to pozostaje ci tylko PC-4 ale jednak moim zdaniem EVO.

Mam na tyle duży system audio że nawet 12 gniazd to za mało a poza tym mam 2 linie prądowe wiec używam obu kondycjonerów i oba są bardzo dobre.

Potrzebuje minimum 10 gniazdek i wysokiej klasy filtr/kondycjoner, więc musiałbym kupić 2xPc-3 Evo ;D. Kiedyś brałem pod uwagę V-Ray'a, ale on dosyć że ma tylko 8 gniazd, to jakos nie jestem do końca przekonany do Shunyaty. Tymbardziej, że w Polsce jest droższa, popytałem też paru osób i krążą różne opinie, że jest przereklamowana. Jeszcze nikt jednoznacznie nie stwierdził, że jest dużo lepiej z kondycjonerem Shunyaty. Może były jakieś pojedyńcze głosy, chyba Mirek Potępski czy jakos tak zachwalał V-Raya. Tylko jak do tego dodam jeszcze kabel Shunyaty, który trzeba dokupić oddzielnie, to wtedy cena robi się kosmiczna

 

Nie wiem też jak jest z Gigawattem, kilka osób ma PC-4 i chwali. Może póki co nie ma nowych cen jak bedzie dobrze działał to dogadam się jeszcze jakoś na Pc-4 Evo, tylko muszę posłuchać u siebie! Z tego co piszesz o klarownym i dynamicznym brzmieniu PC-4 Evo to raczej bardziej potrzebuje Gigawatta niż Shunyatę, ale nie wiem. Jest też po prostu ładniejszy i ma wyswietlacz :-)

 

 

V-Ray wersja pierwsza to wyjątkowe urządzenie. Jest bardzo dobrym kondycjonerem, jednym z najlepszych na rynku. Używałem go ponad rok i byłem z niego bardzo zadowolony. Wszystko co zmieniał w systemie, to robił w sposób dosłownie wyczynowy i każda zmiana była na plus. Podstawowe zalety to nieskrepowana dynamika połączona z wybitną rozdzielczością. Kreowanie sceny i wyciąganie drobnych, najmniejszych smaczków to jej ogromny atut. Swietna dyscyplina i porządek sceny !

Barwy raczej prezentowane w sposób neutralny, naturalny z delikatnym rozjaśnieniem. Urządzenie bardzo szybkie, transparentne, neutralne.

Cokolwiek w niego wepniemy czy to końcówki lampowe, czy tranzystorowe ( Mirek Potempski swego czasu grał na monoblokach Pass x1000) nie ma mowy o jakimkolwiek spowolnieni czy szeroko pojętym zmuleniu. U mnie grał wtedy z Martonem Opusculum Ref i dużą końcówka lampową push-pull i dynamika i atak były imponujące.

 

A od 2 lat słucham na Mit Powerbar, to dla tych co wolą brzmienie bardziej gęste i organiczne bez utraty cech Shunyaty lecz podanych w sposób bardziej dystyngowany i mniej wyczynowy.

Polecam przesłuchać obydwa, bo naprawdę warte uwagi. Cena Powerbara naprawdę kusi.

miałem przyjemność porównywać Gigawatta PC-3 Evo z Shunyatą Hydrą 6. W żadnym wypadku nie można powiedzieć, że Gigawatt jest lepszy od Shunyaty. Ani gorszy. Mam podobne odczucie jak gospodarz wątku w przypadku wyższych modeli - oba są znakomite. Zastosowanie któregoś z nich w dobrym systemie w pokoju o sensownej akustyce daje spore korzyści. Czy poprawiają czy nie pogarszają nie ma dla mnie znaczenia. Zmiana z prostej (nawet solidnej) listwy zasilającej jest oczywista i znacząca. Moim subiektywnym zdaniem również w stosunku do klasycznych kondycjonerów transformatorowych poprawa jest oczywista.

Gigawatt PC-3 Evo z kablem LC-mk2 dodaje świeżości i gładkości. Wybrzmienia są znakomite (wreszcie można usłyszeć np. jak powinny brzmieć dzwonki w Carnival is Over Dead Can Dance z 'Into The Labirynth'). Nigdy wcześniej nie słyszałem, że są tak znakomicie nagrane. Shunyata Hydra 6 z kablem Copperhead jest ciemniejsza. Ale za to dźwięk jest lepiej nasycony, bas jest bardziej masywny i schodzi głębiej. Wydaje się, że jest cieplej a góra - choć nie ma aż takiego szlifu w wybrzmieniach - jest słodsza.

Oba urządzenia są naprawdę znakomite i moim zdaniem wnoszą więcej niż IC w podobnej cenie. Ale najciekawsze na koniec. Miałem dwa Copperheady podczas odsłuchów. Po przełożeniu do Gigawatta dźwięk... zbliżył się do tego co prezentowała Hydra 6. Nie powiem, żeby był identyczny. Ale niewątpliwie nabrał masy, bas zaczął schodzić głębiej i stracił tą gładkość. Znowu - kwestia de gustibus. I kwestia konkretnego systemu. A nawet nagrania. Ja sam nie potrafię powiedzieć czy bardziej podoba mi się Gigawatt czy Shunyata. Ten pierwszy jest fantastycznie wykonany. Zjada Hydrę i jej 'audiofilskie powietrze' na śniadanie. Shunyata oferując równie dużo brzmieniowo jest jednak tańsza.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.