Skocz do zawartości
IGNORED

Nie wierzcie opiniom o sprzęcie stereo.


modrzew47

Rekomendowane odpowiedzi

A może po prostu każdy prawdziwy "polak-audiofil" (podobnie jak każdy "prawdziwy polak") ma taki przymus kulturowy narzekania na wszystko. I wszędzie upatruje domniemanych ludzi którzy chcą go oszukać i jego naiwność wykorzystać. Bo przecież niemożliwe jest żeby jeden polak drugiemu polakowi bezinteresownie coś doradził np. na forum. Jak doradza - to musi mieć z tego pieniądze ! Tam musi być sitwa, klika lub spisek. Mające na celu okradzenie biednego, zagubionego w świecie polaka. I to najgorsze słowo : handlarz. Człowiek który zawsze Cię biedny polaku oszuka i okradnie. A biedny, naiwny polak musi od tego handlarza kupić, bo przecież taniej.

 

Stąd takie głupie wątki ...

Czasem to jednak straszny obciach stykać się z takimi typami ...

 

Co do braku ufności w tym kraju to może to mieć swoje podłoże w tym co było wiele lat temu kiedy to trzeba było uważać co i gdzie się mówi bo byli tacy co to w głuchy telefon lubili się bawić i można było obe...ć od takich co się tym trudnili. Problem w tym że po za nieufnością pozostali też ci pozostali co zdanie potrafią zmienić...

Moim zdaniem,nie do końca można nie ufać recenzentom.Dlaczego ? W momencie,kiedy recenzent spełni pewne kryteria oceny,można założyć ,że test jest na tyle obiektywny,więc wiarygodny,pokrywający się z rzeczywistością.

Podstawa takiego testowania to określenie swojego gustu co do brzmienia urządzeń audio,oraz stałość tego gustu.Precyzyjne określenie warunków testu itd...

Przykładem był magazyn-hifi,który jako nieliczne pismo,spełniało kryteria.(Nasz red. też solidnie opisuje swoje zabawki:))

Korzystałem z ich recenzji i nigdy się nie zawiodłem.Problem polega na tym,że trzeba umieć korzystać z recenzji.Oczywiście,,słuchać,słuchać ,ale gdzie ? Są urządzenia nieosiągalne,nieprodukowane,na zamówienie.

Nie jest łatwo z tymi odsłuchami.Chociażby zafundujmy sobie test nowego urządzenia,które grało parę godzin.Nie sądzę żeby zagrało optymalnie.

Dopiero połączenie informacji z testów,opinii niezależnych i własnych odsłuchów przeważnie daje satysfakcję z zakupu,ale nie zawsze ! Wiedzą to wszyscy,którzy przerobili trochę sprzętu,albo wydali sporo kasy.

Odrębny temat to sprzedawcy.Oni chcą z czegoś żyć :)ja ich podejście rozumię,chociaż nie za bardzo akceptuję.

Test wykonany przez kogokolwiek nigdy nie będzie obiektywny z powodów oczywistych,o których napisałem wyżej.

modrzew47 ,poniekąd masz rację,ale skąd wiedziałeś czego szukać (sprzęt),nie wierzę,że ot tak chodiłeś po sklepach i już wiedziałeś ,kupuję TO !

Nie rób zamętu,to nic nie da!

Osobiście interesuję się zapisem i odtwarzaniem dźwięku od ok. 30 lat! Nie jestem staruszkiem:)

Skądś czerpiesz wiedzę ?w komunie brało się co było,żeby móc posłuchać muzyki na czymś.

Teraz jest raj ! I lepiej już nie będzie :) a raczej coraz drożej.

modrzew47 ,poniekąd masz rację,ale skąd wiedziałeś czego szukać (sprzęt),nie wierzę,że ot tak chodiłeś po sklepach i już wiedziałeś ,kupuję TO !

Nie rób zamętu,to nic nie da!

Osobiście interesuję się zapisem i odtwarzaniem dźwięku od ok. 30 lat! Nie jestem staruszkiem:)

Skądś czerpiesz wiedzę ?w komunie brało się co było,żeby móc posłuchać muzyki na czymś.

Teraz jest raj ! I lepiej już nie będzie :) a raczej coraz drożej.

To proste przecież jest.Idę do sklepu,najlepiej Berlin i słucham,potem wpłacam kaucje i odsłuchuje w domu.Jedyna metoda nie zrobienia błędu.

 

Bardzo ważnym elementem toru odsłuchowego jest akustyka pomieszczenia odsłuchowego.Tego elementu recenzent niestety nie posiada.

To proste przecież jest.Idę do sklepu,najlepiej Berlin i słucham,potem wpłacam kaucje i odsłuchuje w domu.Jedyna metoda nie zrobienia błędu.

 

Bardzo ważnym elementem toru odsłuchowego jest akustyka pomieszczenia odsłuchowego.Tego elementu recenzent niestety nie posiada.

 

A Avcon na świetne optycznie i działające ustroje i także ma kolumny bardzo drogie i kiepskie niestety,a jacy butni we watkach sa-zaraz tu pewnie będą.

A Avcon na świetne optycznie i działające ustroje i także ma kolumny bardzo drogie i kiepskie niestety,a jacy butni we watkach sa-zaraz tu pewnie będą.

Witaj Stary Audiofilu , kiedyś stykneliśmy chyba się na ładnym wątku o Piotrku Kaczkowskim. Ludzie łapią nowe wątki na forum , początkowo jest ożywiona dyskusja a za chwile wątek umiera. Wpisów szybko przybywa ale konkretnych wniosków nie jest za dużo.Ja chciałbym poruszyć sprawę autosugesti i steretypów. Część sprzedawców , recenzentów czy nawet forowiczów kieruje się tym że pewne marki chociaż wypuściłyby jakiś klocek znakomity - nie może on zagrać doskonale tylko dlatego że nazywa się X lub Y a nie powiedzmy Z. Jak wybierałam kolumny do swojego pomieszczenia , zbierałem opinie z gazet , z reklam , i choć wiem że to był błąd sugerowałem,się też tym co mi odpowiada wizualnie , ale to był wybór początkowy. Odsłuchy miały być pózniej. W sklepie który dobierał mi cały zestaw pod kontem moich preferencji wymieniłem że może dobre byłyby audio physici , że podobają mi się wyższę modele Cantona to zasugerowano mi że jestem zwolennikiem niemieckiego grania . Zaraz przypomniała mi się defilada wojsk niemieckich po zdobyciu Warszawy. I tak zaistniał podział na niemieckie marszowe granie , na francuskie bardzo radosne dokładne ale odbiegające od neutralności , brytyjskie liniowe ( dla tych co tą liniowość lubią ) ale pozbawione życia i amerykańskie nieco toporne w brzmieniu i wykonaniu , ale za to ze znakomita dynamiką . Jak w takim wypadku początkowy audiofil jest w stanie lawirować w tym gąszczu bezsensów ?

Jest takie zdanie, którego dziwnie nie lubią czytelnicy recenzji: "powinniście Państwo posłuchać sami", w skrócie PPPS. Raz napisałem felieton pod tym tytułem. Pisząc recenzję trzeba założyć, że będzie ją czytał ktoś, kto wcześniej żadnej recenzji sprzętu nie widział na oczy i nie wie, co dalej robić. Dlatego trzeba przypominać, że odsłuch samodzielny, w systemie możliwie zbliżonym do własnego, jest podstawą wyboru sprzętu. A ileż ja pretensji widziałem o to drobne zdanko! Są osoby które uważają, ze jeśli zainwestowały wysiłek w przeczytanie recenzji, to załatwiły kwestię raz na zawsze i wszelkie przypominanie, że sprzęt wybiera się samodzielnie i dla siebie, uważają za nietakt i chęć wymigania się od obowiązku. Jaki jest to obowiązek? Ano jednoznaczna rekomendacja lub antyrekomendacja. Masz kupić lub masz niekupić. Niestety, o ile stali czytelnycy czasopism audio i naszego Audiostereo wiedzą o co chodzi przy wyborze sprzętu, o tyle dorywczy goście nie. Zatem trzeba przypominać: PPPS.

 

Nie wiem skąd przekonanie, że odbiorcy recenzji chcą wskazówek co kupić a czego nie. Jedyne czego bym wymagał to to, żeby opis był rzetelny, zgodny z subiektywnymi odczuciami. Żeby nie było zasupływania, szyfrowania, zmiękczania, relatywizowania, bagatelizowania, koloryzowania itp.

Ot tak jak było w starym Magazynie hi fi. Czy ktoś coś tam mówił kupić/nie kupić? To Hi-Fi i Muzyka zaczęło na masową skalę akcję wspierania dystrybutorów i nachalne wciskanie w listach do redakcji w kółko tego samego.

Siedzę w robocie, bo Warszawa stoi, to sobie przeczytałem twórczość Pacuły nt nowych Dynaudio Focus 260. I co? We wstępie pisze jak to mu kolumny Dynaudio nigdy nie pasowały. Że zawsze miał jakieś zastrzeżenia, że to, że tamto. I dopiero te nowe są super. Czemu więc wszystkie jego dotychczasowe „recenzje” Dynaudio były takie świetne. Ochy i achy. Czemu o wadach sobie przypomniał dopiero jak dystrybutor wyczyścił magazyn i wprowadza nowe do obrotu?

Witaj Stary Audiofilu , kiedyś stykneliśmy chyba się na ładnym wątku o Piotrku Kaczkowskim. Ludzie łapią nowe wątki na forum , początkowo jest ożywiona dyskusja a za chwile wątek umiera. Wpisów szybko przybywa ale konkretnych wniosków nie jest za dużo.Ja chciałbym poruszyć sprawę autosugesti i steretypów. Część sprzedawców , recenzentów czy nawet forowiczów kieruje się tym że pewne marki chociaż wypuściłyby jakiś klocek znakomity - nie może on zagrać doskonale tylko dlatego że nazywa się X lub Y a nie powiedzmy Z. Jak wybierałam kolumny do swojego pomieszczenia , zbierałem opinie z gazet , z reklam , i choć wiem że to był błąd sugerowałem,się też tym co mi odpowiada wizualnie , ale to był wybór początkowy. Odsłuchy miały być pózniej. W sklepie który dobierał mi cały zestaw pod kontem moich preferencji wymieniłem że może dobre byłyby audio physici , że podobają mi się wyższę modele Cantona to zasugerowano mi że jestem zwolennikiem niemieckiego grania . Zaraz przypomniała mi się defilada wojsk niemieckich po zdobyciu Warszawy. I tak zaistniał podział na niemieckie marszowe granie , na francuskie bardzo radosne dokładne ale odbiegające od neutralności , brytyjskie liniowe ( dla tych co tą liniowość lubią ) ale pozbawione życia i amerykańskie nieco toporne w brzmieniu i wykonaniu , ale za to ze znakomita dynamiką . Jak w takim wypadku początkowy audiofil jest w stanie lawirować w tym gąszczu bezsensów ?

Ano właśnie jaś,po to taki wątek jest.Trzeba pisać co z doświadczenia wynika i nie bać się,że SA skrytykuje lub xniwax napisze,że be.Gąszcz bzdur jakie w sklepach wciskają(nie we wszystkich jednak)tylko po to żeby sprzedać a do tego jeszcze tutaj pieją niczym koguty o synergi i synergicznym brzmieniu.Musisz nieźle główkowac,zeby cie nie zapakowali...bublem.

 

Przeczytałeś w innym wątku opinie z którą się nie zgadzasz,masz inne zdanie...wpisujesz tutaj.

 

Dobre,mczaj.Nawet bardzo dobre.

 

Pewnie z nimi tak uzgodnił.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Mówcie co chcecie, wolę czytać recenzje w prasie aniżeli zaangażowane opinie choćby takich piewców od klotza:

http://www.audiostereo.pl/klotz_iy106_kable-sygnalowe-interkonekty-460-3586-16.html

http://www.audiostereo.pl/klotz_la-grange-gy107_kable-sygnalowe-interkonekty-460-2620-16.html

Pięć gwiazdek i aukcje jakoś schodzą...

Mówcie co chcecie, wolę czytać recenzje w prasie aniżeli zaangażowane opinie choćby takich piewców od klotza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pięć gwiazdek i aukcje jakoś schodzą...

rochu

Takich piewców mamy tutaj więcej,przecież wiesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie napiszę, ze be chyba, że naprawdę jest be.

 

Uważam, że zakupy urządzeń na podstawie recenzji jest lekkomyślne.

Kupowanie w ciemno "okazjonalnych" "firmowych" kompletów klanowych typu B&W i Rotel również.

Często wybór taki, a nie inny wymusza brak mobilności klienta, brak dostępu do urządzeń, brak czasu, lenistwo i dość często snobizm.

Reszta jest kwestią gustu, upodobań.

 

Kupujcie po odsłuchach lub przynajmniej to co mają znajomi i słuchając u nich podobało wam się.

 

Gazetki służą do czytania, choć niestety ostatnimi czasy często raczej tylko do pooglądania i odstawienia na półkę w Empiku. Ambicje recenzentów skończyły się jakieś 10 lat temu.

Żal mi tylko tych co dopiero w to wchodzą.

 

Jedyne pocieszenie, że mogą jeszcze wejść i poczytać wpisy na "audiostereo" ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Nie napiszę, ze be chyba, że naprawdę jest be.

 

Uważam, że zakupy urządzeń na podstawie recenzji jest lekkomyślne.

Kupowanie w ciemno "okazjonalnych" "firmowych" kompletów klanowych typu B&W i Rotel również.

Często wybór taki, a nie inny wymusza brak mobilności klienta, brak dostępu do urządzeń, brak czasu, lenistwo i dość często snobizm.

Reszta jest kwestią gustu, upodobań.

 

Kupujcie po odsłuchach lub przynajmniej to co mają znajomi i słuchając u nich podobało wam się.

 

Gazetki służą do czytania, choć niestety ostatnimi czasy często raczej tylko do pooglądania i odstawienia na półkę w Empiku. Ambicje recenzentów skończyły się jakieś 10 lat temu.

Żal mi tylko tych co dopiero w to wchodzą.

 

Jedyne pocieszenie, że mogą jeszcze wejść i poczytać wpisy na "audiostereo" ;)

Szczególnie w wątkach o nirwanie...dopiero nakupują.

Stary audiofilu-No, ale w tematach w których czujesz się tak pewny jak ryba w wodzie też jesteś butny- patrz podchody pod Józwę.

 

Pod Józwę podchodów nie robię,bo obaj mamy ponad 100 lat...tylko pieszczotliwie się do niego próbuje zbliżyć takim zawadiackim frywolnym truchtem)))

Co do mojej buty to albo jesteś ponadwrazliwy raczej....a co mam pisać kiedy wielokrotnie piszę Józwa przyjedż do mnie,a on woli nietoperze liczyć!!

Ilu ciekawych rzeczy można się tu dowiedzieć! między innymi tego że można jednoznacznie sklasyfikować sprzęt na dobry i zły. Określić kiedy recenzja jest dobra a kiedy zła. Kiedy recenzent mówi prawdę a kiedy kłamie ( jak recenzja jest po naszej myśli to jest prawdziwa a jak nie, to recenzent jest kłamcą)? Fajne!

 

jeżeli przed pójściem do kina przeczytam pozytywną opinię o filmie a film mi się nie spodoba, to oznacza że recenzent jest debilem czy kłamcą?

 

 

Czy dobry sprzęt to ten który się lepiej sprawdza w rocku czy ten który się lepiej sprawdza w muzyce poważnej?

 

 

kiedyś słuchałam w miarę drogiego sprzętu którego nie chciałbym mieć domu (zamęczyłby mnie szczegółami i prezentacją jakiej nie lubię) to to jest dobry czy niedobry sprzęt?

A ten który mam od kilku lat i którego słucham z przyjemnością jest dobry czy niedobry, bo zbyt tani i nie ma „dobrego urodzenia”?

 

Zauważyłem na tym forum, że osoby kreujące się na znawców mają wspólną cechę - ironizują. Sądzą zapewne że dzięki temu będą postrzegane jako autorytet. Tymczasem są postrzegane jak małe dzieci przechwalające się KIM TO ONE BY NIE MOGŁY BYĆ GDYBY TYLKO CHCIAŁY. A JAKICH RZECZY BY NIE DOKONAŁY! Ho!

 

Recenzje są tylko pewnymi wskazówkami. Nie bronię ich autorów ale branie na serio wszystkich opinii jakie napiszą jest taka samą naiwnością jak branie na serio obietnic polityków.

 

To mój głos w tej sprawie.

 

Ps. Moja wypowiedź nie odnosi się personalnie do nikogo.

Poczytaj recenzje w starym Magazynie HIFI i dla porównania dzisiejsze z różnych magazynów może zrozumiesz, ze chodzi o coś innego.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Poczytaj recenzje w starym Magazynie HIFI i dla porównania dzisiejsze z różnych magazynów może zrozumiesz, ze chodzi o coś innego.

 

Kilkanaście lat pracowałem w prasie. Sporo widziałem. Wiem jak trudno zachować kręgosłup moralny w dobie spadku czytelnictwa i wycofywania budżetów reklamowych.

 

:)

 

Kiedyś ktoś się przechwalał, że pracuje dla dziennika niezależnego. Mój znajomy zapytał go: "niezależnego od kogo"?

 

Zawsze jest jakiś właściciel, najlepszy reklamodawca, kolega-właściciel zaprzyjaźnionego sklepu - każda recenzja jest jakoś czymś przesiąknięta. Jasne, że to złe, ale wydawnictwo czasami musi wybierać pomiędzy takim zachowaniem a możliwościami egzystencji. PISMA SIĘ NIE UTRZYMUJĄ Z PIENIĘDZY ZE SPRZEDAŻY EGZEMPLARZOWEJ LECZ Z REKLAM.

 

A na tym forum-mało jest płatnego marketingu szeptanego?

 

Po prostu trzeba się nauczyć to oddzielać, przesiewać. Takie czasy.

Niestety potrzeba do upiększania wszystkiego siedzi w ludziach głęboko. Pomaga to przeżyć życie kolorowiej. Sami często prywatnie upiększamy wszystko w oczach naszych znajomych a na recenzje się biesimy :). I nie dotyczy to audio jedynie. A podkolorowując to robimy szukając jakiegoś chociaż drobnego poklasku, pochwały, uznania w innych oczach. Wystarczy jak ktoś kupi sobie samochód. Ile wtedy gadania na temat nowej zabawki. A jaka ta zabawka jest fajna i dlaczego i w ogóle... itd.itp. Taka natura. Jeżeli ludzie coś kupują i nie jest to potrzeba życiowa i wydając na ten cel spore swoje pieniądze, to 80% robi to po to aby jakoś zaimponować innym, czy nawet sobie samemu. Dla handlowców nie jest to tajemnicą, iż ludzie szukają rzeczy zachwalanych, to i potrafią wyjść temu na przeciw jak wiemy. Stąd recenzje. Kiedyś recenzji nie trzeba było bo wszystko schodziło na pniu. Pralki, lodówki, maluchy i te większe. To i recenzentów nie potrzeba było. Ale jak za to było szaro! Chcecie znowu tak mieć? Teraz jest wszystkiego w nadmiarze to i trzeba produkt zachwalać - trzeba reklamy. 80% społeczeństwa pójdzie za reklamą. 20% prawdopodobnie siedzi na specjalizowanych forach i już nie tak łatwo da się ich samą reklamą skusić. Wtedy idą rabaty do pracy :))). I łamią czasem nawet takich forumowiczów. Wraz ze swobodą seksualną przychodzą choroby :). Z emancypacją, kłopoty :). Z masowością i różnorodnością produktów, namawianie na kupno.

Zabawy w altruizm i tak nic nie dadzą. Wątek za pewien czas sobie przyschnie a koło życia nawet na nim nie podskoczy. Raczej wciśnie w zapomnienie jak kamień w ziemię :).

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

najwazniejsze ..nie wierz nawet temu co slyszysz.a rowniez, nie wierz temu co tu piszom.

najważniejsze muls to jezd to,ze masz racje.W nirwane wierzyć nie wolno i sie nie da.Dowodem jest ten wątek,który dotyczy stereo jak najbardziej a wylądował na bocznicy.Widać psuł najwyraźniej interesy nirwanowe.Komu psuł?

Nie zbliża się,a od białoruskiej techniki jest lepszy.Gdzież białoruskim moderatorom...uczyć się tutaj mogą.No i teraz właśnie żaden z młodych adeptów nie przeczyta,ze odsłuch jest najważniejszy.Czytać muszą,tych co mają coś do sprzedania...oni tylko niosą prawde.

muls a mowisz,że z komuny juś wyszliśmy!

Po prostu trzeba się nauczyć to oddzielać, przesiewać. Takie czasy.

 

Dobre,dobre...to proponuję tych z Site przesiać przez gęste sito,a branżę przez przetak!!

muls a mowisz,że z komuny juś wyszliśmy!

 

u jednego gozdka same rarytasy sprzętowe-chiba wszystko majom wspólne...jak w komunie!

Hehehe Tutaj nie ma czego przesiewać,co chcecie przesiewać?Dobrą opinie o sprzęcie chcecie odzielać od lepszej opinii?Albo lepszą od lepszej?Albo najlepszą od najlepszej?Przecież to paranaoja.

 

Same dobre sprzęta powstają-NIE ISTNIEJĄ ZŁE!!!

He he, a nie mówiłem?

 

Ciekaw jestem czy chociaż z jedną dobę ten wątek tutaj powisi...

modrzew, grabisz sobie, oj grabisz ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie zbliża się,a od białoruskiej techniki jest lepszy.Gdzież białoruskim moderatorom...uczyć się tutaj mogą.No i teraz właśnie żaden z młodych adeptów nie przeczyta,ze odsłuch jest najważniejszy.Czytać muszą,tych co mają coś do sprzedania...oni tylko niosą prawde.

muls a mowisz,że z komuny juś wyszliśmy!

tak mówiła pewna aktorka. ale nie miała na mysli wszystkich. A tak przy okazyji czy nie moze mi jakis komisaryczny moderator dołozyc paaaaaaaaseeeeeeczka statusu ostrzezen.Stałem sie niewidoczny.

SA no właśnie,palton też tak twierdzi,że u tego gozdka som same rarytasy...złych nie ma.I do tego dobrze o nich pisze...jak w przedszkolu.

 

muls,ty musisz rozśmieszać?Zawsze?Zajadów można.

 

Te paseczki też sie kojarzom...z przedszkolem.

 

Przenoszenie wątków dotyczących stereo(dokładnie)na bocznice jest niczym innym jak zamykaniem gęby wszystkim tym co myślą,że nie recenzja jest istotna a odsłuch.To uderzenie w wolność słowa.To bezczelne łamanie regulaminu przez moderacje.Prosze wskazać punkt regulaminu wedle którego nie można założyć wątku o takiej tematyce i umieścić go w zakładce stereo.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.