Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?


ARTON55

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?  

257 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?

    • TAK
      108
    • NIE
      65
    • NIE WIEM
      92
  2. 2. Czy słuchasz plików typu FLAC lub WMA Studio Master?

    • TAK
      211
    • NIE
      48
  3. 3. Czy słuchasz BluRay?

    • TAK
      47
    • NIE
      211
  4. 4. Czy słuchasz SACD lub DVD Audilo?

    • TAK
      97
    • NIE
      161
  5. 5. Czy słuchasz innych formatów?

    • TAK
      196
    • NIE
      62


Rekomendowane odpowiedzi

MP3 nie wycina skrajów pasma. Wycina co najwyżej częstotliwości maskowane innymi obecnymi w utworze.

 

 

Misimor, może moja wiedza na ten temat jest nieprecyzyjna, ale:

 

"Mimo przyjęcia, że człowiek słyszy dźwięki do 20 kHz, w praktyce granicę tę wyznacza poziom 16 kHz. W muzyce dźwięki powyżej 16 kHz nie są tak istotne, a słyszalność tych dźwięków jest różna - znaczna wśród dzieci i młodzieży, z czasem zanika. Dlatego większość popularnych kodeków usuwa pasma powyżej 16 kHz. W LAME należy użyć specjalnej opcji by włączyć dźwięki powyżej 16 kHz."

 

Cytat z:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

W mp3 jest możliwość ale nie konieczność wycięcia najwyższych pod-pasm. Zysk informacyjny na takiej operacji jest niewielki - przycięcie pasma z 22kHz na 16kHz to zmniejszenie wymaganej przepływności bitowej 1.375 raza. Główna część "zysku" jest na modelu psychoakustycznym i maskowaniu szumu kwantyzacji - dopiero to daje kompresję wielokrotną (4 - 15 razy) bez zauważalnego dla wielu spadku jakości.

Misimor, może moja wiedza na ten temat jest nieprecyzyjna, ale:

 

"Mimo przyjęcia, że człowiek słyszy dźwięki do 20 kHz, w praktyce granicę tę wyznacza poziom 16 kHz. W muzyce dźwięki powyżej 16 kHz nie są tak istotne, a słyszalność tych dźwięków jest różna - znaczna wśród dzieci i młodzieży, z czasem zanika. Dlatego większość popularnych kodeków usuwa pasma powyżej 16 kHz. W LAME należy użyć specjalnej opcji by włączyć dźwięki powyżej 16 kHz."

 

Cytat z:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W audio są dźwięki których się nie słyszy a które maja znaczenie dla odbioru przekazu. Było to wcześniej poruszone w tym wątku. Pamiętaj niewiedza ogranicza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W audio są dźwięki których się nie słyszy a które maja znaczenie dla odbioru przekazu. Było to wcześniej poruszone w tym wątku. Pamiętaj niewiedza ogranicza.

 

Arton, po prostu odjęło mi mowę...

A w jakim ja niby kontekście to napisałem o MP3? Właśnie w odpowiedzi na Twoje dowodzenie, ze mp3 zastąpi CD. Inni też Ci tłumaczyli, że mp3 to format kompresji stratnej. A Ty mi tu wyjeżdżasz z "pamiętaj, niewiedza ogranicza"... ?! Toż to cyrk jakiś.

Powrót po dłuższej przerwie...

Panowie.

Mowa była o MP3 grającym jak CD a więc o najwyższym bitrate! MP3 o największym strumieniu jest odpowiednikien CD.

 

 

 

TY to piszesz na poważnie, czy z siebie jaja robisz?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Arton, po prostu odjęło mi mowę...

A w jakim ja niby kontekście to napisałem o MP3? Właśnie w odpowiedzi na Twoje dowodzenie, ze mp3 zastąpi CD. Inni też Ci tłumaczyli, że mp3 to format kompresji stratnej. A Ty mi tu wyjeżdżasz z "pamiętaj, niewiedza ogranicza"... ?! Toż to cyrk jakiś.

 

Co tym postem chciałeś wykazać? Nie trzeba mi tłumaczyć, że MP3 stosuje kompresje stratną bo o tym wiem od dawna. Nigdzie w moich wypowiedziach nie ma bym o tym nie wiedział! Twoje niewiedza jest obszerna tyczy sie akustyki i formatów dźwiękowych. Co widać nie przeszkadza ci sie wypowiadać. Czytanie bez zrozumienia i należytej uwagi.- Właśnie to jest cyrk i ciemnogród.

Arton i koledzy po fachu, wielcy odkrywcy, mylący pojęcia, nie rozumiejący powagi akustyki!

 

Już teraz mogę powiedzieć, że brak mi słów, pierniczycie takie banialuki, że się nóż w kieszeni otwiera....

 

Najwięcej do powiedzenia mają Ci, co kompletnie nie wiedzą o czym piszą.... i to widać jak na dłoni, Panowie!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Arton i koledzy po fachu, wielcy odkrywcy, mylący pojęcia, nie rozumiejący powagi akustyki!

 

Już teraz mogę powiedzieć, że brak mi słów, pierniczycie takie banialuki, że się nóż w kieszeni otwiera....

 

Najwięcej do powiedzenia mają Ci, co kompletnie nie wiedzą o czym piszą.... i to widać jak na dłoni, Panowie!

Jak zwyle zero konkretów i fachowej wiedzy. Dorośnij zdobądź wiedzę i się wypowiadaj. Poraz kolejny proponuję byś przyjżał się swoim wpisom. Nic w nich ad. meritum nie ma. Osobiste urazy schowaj do kieszeni.

Proszę bardzo Artonku, malutki procent mojej wiedzy (bez zagłębiania się w szczegóły):

 

Co oznacza termin "technika analogowa"? Mówiąc najprościej, obróbkę sygnałów w ich podstawowej niezmienionej (naturalnej), ciągłej postaci, czyli w ich naturalnym widmie częstotliwościowym. Ciągła postać oznacza w praktyce, Że jeśli zakres zmienności sygnału wynosi od 0 do 1, to jego wartość (amplituda) może w dowolnej chwili przyjąć dowolną wartość z tego przedziału i jest określona w całym okresie trwania sygnału.

 

Dokładność określenia chwilowej wartości sygnału jest ograniczona w zasadzie jedynie dokładnością stosowanych przyrządów pomiarowych i warunkami pomiaru. Zapis analogowy oznacza, Że sygnał jest rejestrowany na nośniku właśnie w naturalnej, ciągłej postaci. Jedyny zabieg, jakiemu sygnał jest poddany, do ewentualnie modulacja, umożliwiająca trwały zapis.

 

Taśma magnetyczna przesuwa się przed głowicą zapisującą. Głowica wytwarza zmienne pole magnetyczne, dokładnie odwzorowujące przebieg zapisywanego sygnału. Dzięki oddziaływaniu pola na taśmę, sygnał analogowy zostaje w niej odwzorowany w postaci tzw. pozostałości magnetycznej, czyli lokalnych zmian namagnesowania nośnika.

 

Zarejestrowany w ten sposób sygnał ma przebieg dokładnie odzwierciedlający przebieg źródła.

 

Z doświadczenia wiem, że sygnał nie jest zniekształcony, nie ma szumów (jeśli nawet, są słabo słyszalne) i można taką taśmę odtwarzać naprawdę sporo razy. Degradacja sygnału (maksymalnie można takiej taśmy użyć małą ilość razy) występuję przy innym aspekcie użytkowania techniki analogowej? Wiesz o czym mówię i dlaczego tak się dzieje?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Czy ja wiem czy taki dokładny. Są tam zniekształcenia związane z nierównomiernością przesuwu taśmy, odstęp sygnału od szumu też nie powala ... tak jak pasmo.

 

Liczy się efekt, a nie sposób w jaki jest osiągnięty.

"Liczy się efekt, a nie sposób w jaki jest osiągnięty."

 

Przecież o tym cały czas mówię, a Wy tylko o tych swoich wykresach....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

TY to piszesz na poważnie, czy z siebie jaja robisz?

 

Arton jest taki mondry przecież,bo słucha płyt.......chodnikowych))

 

Z doświadczenia wiem, że sygnał nie jest zniekształcony, nie ma szumów (jeśli nawet, są słabo słyszalne) i można taką taśmę odtwarzać naprawdę sporo razy.

 

kolego neo. Zniekształcenia przy zapisie magnetycznym niestety są spore, szumy są duże, a i te wiele razy mozliwości odtwarzania, to niestety niejednokrotnie dla mnie było za mało, kiedy jeszcze korzystałem z tej metody zapisu. Owszem przy korzystaniu z dużej prędkości i porządnego systemu antyszumowego, można było osiągnąć naprawdę niezłe rezultaty. Tylko co z tego?

Silnik w samochodzie do dziś można by uruchamiać przy pomocy korbki, maszynę do szycia napędzać stopami, prać we frani itd. Tylko po co?

W mp3 jest możliwość ale nie konieczność wycięcia najwyższych pod-pasm. Zysk informacyjny na takiej operacji jest niewielki - przycięcie pasma z 22kHz na 16kHz to zmniejszenie wymaganej przepływności bitowej 1.375 raza. Główna część "zysku" jest na modelu psychoakustycznym i maskowaniu szumu kwantyzacji - dopiero to daje kompresję wielokrotną (4 - 15 razy) bez zauważalnego dla wielu spadku jakości.

1. Ale mnie zatkało! Jaka dokładność - 1.375 raza! Ale to jest poprawne tylko dla PCM. Tylko co ma piernik do wiatraka? MP3 jest odrębnym formatem kodowania dźwięku i przepływność bitowa jest taka, jaką ustalono (chyba że VBR). W zależności od bieżących parametrów dźwięku może sie okazać, że bitrate jest nawet zbyt wysoki i nie wykorzystany w całości albo marnowany na kodowanie szumu. Po to właśnie wymyślono kodowanie ze zmiennym bitrate, żeby się nie marnował tam gdzie nie trzeba i był automatycznie zwiększany tam gdzie jest to potrzebne.

2. Apeluję do bardziej powściągliwego używania terminu "kompresja" w stosunku do MP3. Z powodów praktycznych do tworzenia MP3 wykorzystuje się najczęściej jako format źródłowy PCM 16/44,1. Do tego bardzo pasuje marketingowy slogan "kompresja" CD>MP3. Rozumując w ten sam bezmyślny posób możemy powiedzieć, że CD-audio jest skompresowanym SACD:-)Coś nikt nie porywa się na takie określenie:-)) Chociaż od strony informatycznej to wygląda bardzo podobnie - czyli SACD i CD są odrębnymi formatami kodowania i CD ma kilkakrotnie niższy bitrate. Mimo że nie ma możliwości konwersji(kompresji) płyty SACD do formatu CD, jednak jest ona dokonywana w trakcie produkcji hybrydowych płyt SACD. Poza tym dźwięk w jednobitowym formacie sigma-delta(SACD) występuje w przetwornikach analogowo-cyfrowych, jest jedną z kilkunastu lub kilkudziesięciu matematycznych postaci dźwięku zanim sie pojawi w formacie PCM 16/44,1(CD). To że CD jest skompresowanym DVD-audio 24/192>16/44,1 nie trzeba nikomu specjalnie udowadniać:-))) Więc jeśli tak lubimy słowo "kompresja", to zaśpiewajmy wszyscy razem, że CD jest formatem stratnej kompresji i jest godny potępienia tak jak MP3:-)))) I niech żyje jedynie słuszny gęsty SACD/DVD-audio/FLAC i t.d. (wybrać według gustu). Osobiście nie popieram takiego potępiania jednych formatów i wywyższania innych. Bo nie ma to nic wspólnego z muzyką.

>Neomammut

Już trochę lepiej. Wykazałeś sie przynajmniej podstawami techniki analogowej i zasadą działania magnetofonu. Brawo.

 

Co oznacza termin "technika analogowa"? Mówiąc najprościej, obróbkę sygnałów w ich podstawowej niezmienionej (naturalnej), ciągłej postaci, czyli w ich naturalnym widmie częstotliwościowym. Ciągła postać oznacza w praktyce, Że jeśli zakres zmienności sygnału wynosi od 0 do 1, to jego wartość (amplituda) może w dowolnej chwili przyjąć dowolną wartość z tego przedziału i jest określona w całym okresie trwania sygnału.

To jest teoria. Do czego ją w praktyce odnośisz? Pytanie ma znaczenie bo każda grupa sprzętowa ma istotne wady które można tu wymienić. Wyjątek jaki bym tu podał to manetofony studujne, które potrafią zagrać na poziomie akceptowalnym. Ponadto nowe techniki cyfrowe mają to samo zadanie do spełnienia.

 

[quote

name=neomammut' date='wczoraj, 16:35' timestamp='1312209334' post='2242519]

Dokładność określenia chwilowej wartości sygnału jest ograniczona w zasadzie jedynie dokładnością stosowanych przyrządów pomiarowych i warunkami pomiaru. Zapis analogowy oznacza, Że sygnał jest rejestrowany na nośniku właśnie w naturalnej, ciągłej postaci. Jedyny zabieg, jakiemu sygnał jest poddany, do ewentualnie modulacja, umożliwiająca trwały zapis.

Modulacja jest odpowiednikiem kwantyzacji w technice cyfrowej. Współcześnie w cyfrówce przy technikach kodowania HiRes o parametrach powyżej 44,1kHz/16bits i osiągalnych wysokiej klasy przetwornikach jakość dźwięku w kwestiach absolutnych przewyższa ofertę analogową /vinyl/ dostępną na rynku konsumenckim. Pomijam tu aspekty nie techniczne jak czar, dusza, magia, urok, nirvana. Miękość gładkość i ciepło jest również osiągalna w cyfrówce ze względu na przezroczystość formatów. Zwrócił bym tu uwagę na format DSD /Direct-Stream Digital/ stosowany przy wydawnictwach SACD korzystający z przetworników 1bit Sigma-Delta. Technologia ta ma za zadanie maksymalnie uprościć procesy kodowania i dekodowania sygnału i zminimalizować zniekształcenia powstające w tym procesie. Opracowanie całego mowego systemu dla procesów nagraniowo-wydawniczego powoduje, że wydawnicwo z zastosowaniem pure DSD na płycie i odtworzone na dedykowanym pleyerze /odtwarzającym DSD bez konwersji/ daje zdumiewającą jakość. Jakość nieosiągalną na żadnym innym konsumenckim analogu.

 

Taśma magnetyczna przesuwa się przed głowicą zapisującą. Głowica wytwarza zmienne pole magnetyczne, dokładnie odwzorowujące przebieg zapisywanego sygnału. Dzięki oddziaływaniu pola na taśmę, sygnał analogowy zostaje w niej odwzorowany w postaci tzw. pozostałości magnetycznej, czyli lokalnych zmian namagnesowania nośnika.

 

Zarejestrowany w ten sposób sygnał ma przebieg dokładnie odzwierciedlający przebieg źródła.

 

Z doświadczenia wiem, że sygnał nie jest zniekształcony, nie ma szumów (jeśli nawet, są słabo słyszalne) i można taką taśmę odtwarzać naprawdę sporo razy. Degradacja sygnału (maksymalnie można takiej taśmy użyć małą ilość razy) występuję przy innym aspekcie użytkowania techniki analogowej? Wiesz o czym mówię i dlaczego tak się dzieje?

Ograniczona ilość kopii jaką można dokonać na taśmie magnetycznej pokazuje istotną słabość tego systemu a więc straty sygnału powstające w tym procesie.

 

Reasumując. Dźwięk analogowy można z powodzeniem umieścić w dobrym zapisie cyfrowym w sposób praktycznie nie rozróżnialnym dla wyrobionego ucha w drugą sronę nie. Przkład. Stosowanie przez studia nagraniowe wysokiej jakości emulatorów /plugin/ Studera A800 w edycyjnych stacjach roboczych.

Jak zwyle zero konkretów i fachowej wiedzy. Dorośnij zdobądź wiedzę i się wypowiadaj. Poraz kolejny proponuję byś przyjżał się swoim wpisom. Nic w nich ad. meritum nie ma. Osobiste urazy schowaj do kieszeni.

 

Arton

Bardzo Cie polubiłem chłopie...więc może w pokoiku z gołymi ścianami zaprezentujesz swe cudeńka na tegorocznym audio show-taki mam pomysł.

Będzie wykład razem z odsłuchem-bo masz wiedzę jak nikt tutaj....no i ten cd-ek podnosi mi ciśnienie z powodu wykoszenia 95% cd-ków na naszej planecie.

Dobre byloby żebyś nam napisał np.kto to sprawdzał jeszcze prócz Ciebie?

Pogadaj z Elberethem to Cię skontaktuje z redaktorem Pacułą,a wtedy.........będzie czad jak cholercia.

Najlepszym promotorem jestes sam,więc wrzuć na you tuba jakiś wyreżyserowany przez Ciebie filmik Twojego systemu-zadaj sobie ten trud nie pękaj!!

Piszę tak dlatego-bo liczą sie fakty nic więcej.....no i realia,a nie klikanie,więc wykorzystaj szansę-o koszty się nie martw zrobię zbiórke na

pokój dla Ciebie.Będziesz miał szansę wszystko wykorzystać i wreszcie oświecić te cimne masy.Weż do pomocy Bobcata i Kyle-to będzie ostatnie takie trio

Opracowanie całego mowego systemu dla procesów nagraniowo-wydawniczego powoduje, że wydawnicwo z zastosowaniem pure DSD na płycie i odtworzone na dedykowanym pleyerze /odtwarzającym DSD bez konwersji/ daje zdumiewającą jakość. Jakość nieosiągalną na żadnym innym konsumenckim analogu.

Było już mówione że DSD przy wyższych częstotliwościach szału, delikatnie mówiąc, nie robi.

 

Weż do pomocy Bobcata i Kyle-to będzie ostatnie takie trio

I jeszcze Ciebie :]

>>majkeljot

A wiesz w ogóle o czym mówisz? Bo ja słucham codziennie kaset, szpul i winylu i jakoś zniekształcenia mi nie przeszkadzają.... i trudno jest je nawet wychwycić, a jak wkładam CD to słyszę, że czegoś mi brakuje, no ciekawe czego....

 

>>Kyle

Przestań paradować i być mentorem, wszystkowiedzący chodzący wykres. Nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia. Jak mówiłem, wykresy to jedno, a ocena brzmienia przez własne uszy to kompletnie inna sprawa. Właśnie dlatego formaty cyfrowe zatracają to co sygnał musi posiadać, swoją nie zmienioną formę. Audiofil to ktoś, kto nie chce ingerować w tor sygnału, a codziennie miliony takich ludzi bez oporu się godzi na konwersję A/C, C/A!

 

To tak jak z uprawą np. jabłek. Plantacje, które eksportują jabłka na różne rynki starają się, by były ładniejsze, miały idealnie okrągły kształt, nie psuły się po paru dniach, miały śliczne, błyszczące kolory, były większe. Jak się na takie jabłko patrzy to jest ono po prostu piękne! Ale jak się już zaczyna jeść, to smak kompletnie nie przypomina smaku jabłka... Pamiętam moją babcię, która miała jabłoń bez żadnych dodatków, chemicznego syfu i ingerencji w kod genetyczny. Jabłka były brzydkie, różnych kształtów, czasem z ubytkami. Ale jak się to jabłko zaczynało jeść to było niebo w gębie!

 

Tak samo jest z analogiem i cyfrą. Ta druga technologia na wykresie jest idealna, ale jak się zaczyna słuchać to słychać, że to jednak nie jest to....

 

Modulacja jest odpowiednikiem kwantyzacji w technice cyfrowej.

Nie mam pytań.....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Arton

Bardzo Cie polubiłem chłopie...więc może w pokoiku z gołymi ścianami zaprezentujesz swe cudeńka na tegorocznym audio show-taki mam pomysł.

Będzie wykład razem z odsłuchem-bo masz wiedzę jak nikt tutaj....no i ten cd-ek podnosi mi ciśnienie z powodu wykoszenia 95% cd-ków na naszej planecie.

Dobre byloby żebyś nam napisał np.kto to sprawdzał jeszcze prócz Ciebie?

Pogadaj z Elberethem to Cię skontaktuje z redaktorem Pacułą,a wtedy.........będzie czad jak cholercia.

Najlepszym promotorem jestes sam,więc wrzuć na you tuba jakiś wyreżyserowany przez Ciebie filmik Twojego systemu-zadaj sobie ten trud nie pękaj!!

Piszę tak dlatego-bo liczą sie fakty nic więcej.....no i realia,a nie klikanie,więc wykorzystaj szansę-o koszty się nie martw zrobię zbiórke na

pokój dla Ciebie.Będziesz miał szansę wszystko wykorzystać i wreszcie oświecić te cimne masy.Weż do pomocy Bobcata i Kyle-to będzie ostatnie takie trio

Ja nie prowadzę działalności handlowej. To Tobie by się przdała promocja ukraińskich produktów. Odnośnie mojego pokoju to ani pomiary i ani dodsłuchy nie pokazują istotnych wad. Akustyka jest zadawalająca. Wykres do 140kHz z niewielkimi ubytkami a powyżej zadziwiająco równy a pogłos w normie. Ściany w 1/3 zabudowane,regały z płytami, dywan, zasłony i ciężkie meble tapicerowane. Natomiast zaniepokojony zainteresowałbym się warunkami odsłuchu u Ciebie. Jesteś wyjątkiem, króremu nie przeszkadza martwy dźwięk![?] Obicie trzech ścian szczelnie gąpkami to smutny przypadek. Taki audiofilski fikołek.

Obicie trzech ścian szczelnie gąpkami to smutny przypadek. Taki audiofilski fikołek.

Co do gąbek - one pochłaniają jedynie wysokie częstotliwości. Wyklejenie pokoju gąbkami (tylko) spowoduje więc stłumienie tylko górnej części pasma ... Ogólnie możecie sobie wejść na forum typu dzwiek.org, tam generalnie gąbki odradzają (lepiej stosować coś co działa w szerszym zakresie).

 

Przestań paradować i być mentorem, wszystkowiedzący chodzący wykres. Nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia.

Przyganiał kocioł garncowi .

 

Właśnie dlatego formaty cyfrowe zatracają to co sygnał musi posiadać, swoją nie zmienioną formę.

A "formaty analogowe" są przechowywane w niezmienionej formie, czyli pod postacią zmiany ciśnienia akustycznego?

Co do gąbek - one pochłaniają jedynie wysokie częstotliwości. Wyklejenie pokoju gąbkami (tylko) spowoduje więc stłumienie tylko górnej części pasma ... Ogólnie możecie sobie wejść na forum typu dzwiek.org, tam generalnie gąbki odradzają (lepiej stosować coś co działa w szerszym zakresie).

Umów się ze Starym Audiofilem na odsłuch i dokończ wypowiedź.

"Gąpko" ty nasza.

amen.

 

Umów się ze Starym Audiofilem na odsłuch i dokończ wypowiedź.

 

To Twój jest kolega-ta sama szkoła dżwienku Waszego,więc nalezałoby popróbować troszkę,żeby na AS tegorocznym nie dac po prostu dupy))

 

Ja nie prowadzę działalności handlowej. To Tobie by się przdała promocja ukraińskich produktów. Odnośnie mojego pokoju to ani pomiary i ani dodsłuchy nie pokazują istotnych wad. Akustyka jest zadawalająca. Wykres do 140kHz z niewielkimi ubytkami a powyżej zadziwiająco równy a pogłos w normie. Ściany w 1/3 zabudowane,regały z płytami, dywan, zasłony i ciężkie meble tapicerowane. Natomiast zaniepokojony zainteresowałbym się warunkami odsłuchu u Ciebie. Jesteś wyjątkiem, króremu nie przeszkadza martwy dźwięk![?] Obicie trzech ścian szczelnie gąpkami to smutny przypadek. Taki audiofilski fikołek.

Dzieki za opis pomieszczenia...bo u Ciebie za to straszne porno...tzn.dookoła goło i wesoło))

A tak ogólnie podsumowując temat to Artonku gówno wiesz o audio......poza Twoim cd co wykasza 95% cd-ków na świecie-bo fajny z Ciebie błazen))

A wiesz w ogóle o czym mówisz? Bo ja słucham codziennie kaset, szpul i winylu i jakoś zniekształcenia mi nie przeszkadzają.... i trudno jest je nawet wychwycić, a jak wkładam CD to słyszę, że czegoś mi brakuje, no ciekawe czego...

 

A czemu to miałbym nie wiedzieć? Słuchałem analoga przez wiele lat od samego dzieciństwa. Na tym się wychowałem. Mnie w analogu zawsze brakowało jakości i trwałości, a zawsze było dużo, za dużo, szumów, zniekształceń, przesłuchów itd. Dlatego każdy prawie sprzęt w młodości(głównie polski) dość mocno modyfikowałem uzyskując naprawdę spektakularne efekty. Później był lepszy sprzęt "zachodni", ale dalej mnie to nie satysfakcjonowało. Z racji zawodowej mając dostęp do studyjnego sprzętu mogłem sprawdzić i tę dziedzinę i jak na analog, podkreślam, to przyznaję robiło wrażenie.

Dopiero jednak technika cyfrowa dała mi głęboką pełnię doznań jakościowych w dźwięku. Jeśli materiał na płytę jest dobrze zrealizowany nic mi nie brakuje, co niestety było przy słuchaniu analogu. Owszem przyznaję, że czasem lubię posłuchać coś z taśmy czy płyty, gdyż w końcu na tym się wychowałem, ale ma to raczej podłoże sentymentalne.

 

P.S. To, że zniekształcenia Ci nie przeszkadzają, nie oznacza, że ich nie ma. Wprowadzenie pewnych zniekształceń może nawet wywołać efekt "milszego słuchania". Często i gęsto w materiale przygotowywanym do wydania płyty wprowadza się specjalnie różne zniekształcenia. Kiedyś też już pisałem, że znam pewne osoby które lubią słuchać przesterowany dźwięk. Musi rzęzić bo inaczej dla nich to "nie gra". Po prostu ten typ tak ma. Jedni będą lubić dźwięk analogu z jego specyficzną niedoskonałością, inni "nieskazitelną cyfrę", jeszcze inni mp3, itd. itp. Jednym słowem dla każdego coś miłego.

No i o to w tym wszystkim chodzi, a niektórzy dalej swoje: "bo mi się podoba to jest najlepsze, a jest najlepsze bo mi się podoba i jest lepsze od twojego bo twoje mi się nie podoba" ;)

Można lubić analog (sam lubię słuchać z magnetofonu od czasu do czasu), pisać że to ma duszę itp. itd. a gdzie indziej czegoś brakuje - tylko to nie implikuje faktu, że to automatycznie najlepszy format na świecie. Zresztą nie ma formatów idealnych.

Arton i neomammut są doprawdy siebie warci w "wyzewnętrznianiu się" ze swoich przekonań ;)

W tymi jabłkami u babci to Neomammut trochę zapiał. Jedyną odmianą, która nie została modyfikowana przez człowieka jest pierwotny protoplasta, rajka czerwonolistna, czyli popularne rajskie jabłuszko. Wszystkie inne odmiany to inżynieria genetyczna, prawda że nie taka szybka i na skróty jak dziś, ale trwające latami, pokoleniami selekcjonowanie cech i krzyżowanie. Szara reneta, przez wielu uważana za jabłko naturalne i istniejące od zawsze (w odróżnieniu od współczesnych, plastikowych jak powiadają, Mc Intoshy) to dzieło sadowników niemieckich z końca XIX wielu.

 

To taka drobna refleksja na marginesie.

Opublikowano · Ukryte przez Yamnick, 3 Sierpnia 2011 - trolling
Ukryte przez Yamnick, 3 Sierpnia 2011 - trolling

szkoła dżwienku

Bez komentarza.

 

 

Proponuję połączyć siły z Florkiem z Wolumenu niejaki Florian Szczęśniak znawca i konstruktor najlepszych wzmaków lampowych i handlarz słynnych srebrnych drutów ukraińskich. Może już współpracujecie, przecież bywasz tam regularnie? Jestem pewien. Lepszej oferty w Warszawie nie ma. Na AS powinien być pokój THE BEST OF UKRAINE STARY AUDIOFIL AND FLOREK COMPANY.

 

 

 

A tak ogólnie podsumowując temat to Artonku gówno wiesz o audio......poza Twoim cd co wykasza 95% cd-ków na świecie-bo fajny z Ciebie błazen))

 

Z Twoich wypowiedzi bije potok wiedzy i wzór godnych naśladowania "audiofilskich" warunków odsłuchowych. Szkoła dźwięku bez dźwięku. Przykład audiofilskiego nieszczęścia. Ciekawi mnie czy jest jeszcze ktoś na forum słuchający w pomieszczeniu w którym trzy ściany wyłożone są szczelnie gąbkami?

Powiedz mi Stary "Audiofilu" jaki w/g Ciebie procent dotychczasowej produkcji światowej stanowią odtwarzacze klasy Twego McIntosha? 2%, 5% a może 20%? Odpowiedź na to pytanie ułatwi Ci i innym zrozumienie mojej wypowiedzi tyczącej 95% wyprodukowanych do tej pory CD pleyerów na świecie.

 

Otwórz oczy a zobaczysz więcej i słuchaj uważniej a usłyszysz.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.