Skocz do zawartości
IGNORED

Radmor 5102


szybki Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Proszę o techniczną poradę w następującej kwestii.

Tematycznego urządzenia obecnie nie posiadam, choć kiedyś tak i to kilka sztuk, w odstępie dziesiątków lat :)

Zawsze mnie zadziwiała niezwykła dynamika z tych 2x25 watów.

Porównywałem ten OR nawet z urządzeniami Marantza (również amplitunery)i wypadały one bardzo blado.

Te 2x25W Radmor`a było zdecydowanie dynamiczniejsze (grało głośniej, czyściej, bardziej energetycznie) niż 2x80W w/w firmy.

Układ końcówki mocy, na obecne czasy wręcz książkowy, ale podczas jego przeglądania zafrapowała mnie pewna niezgodność wartości rezystorów w układzie bootstrapa, kanału lewego względem prawego.

W kanale lewym ten rezystor posiada wartość 330R, a w prawym 5,6k (oznaczone na schemacie w czerwonych ramkach).

Wydaje mi się że bliższą prawdy jest wartość 5,6k, ale wolałbym się upewnić.

Jeśli jesteście posiadaczami tego cenionego urządzenia to podzielcie się wiedzą w temacie, może macie rozrysowane PCB końcówki mocy, chętnie skorzystam z ich skanów.

O podpowiedzi dotyczące użycia lepszych tranzystorów, zarówno tych końcowych, jak i pozostałych również bardzo proszę.

Chcę zrobić taki układ, ale już z wykorzystaniem najnowszych elementów czynnych, również z podniesieniem napięć zasilających, zwiększeniem ilości tranzystorów mocy, czyli z podniesieniem mocy wyjściowej do poziomu nawet 100W/kanał.

Za wszystkie sugestie i porady serdecznie dziękuje.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/
Udostępnij na innych stronach

Kilka chwil w wyszukiwarce internetowej i jako pierwsza wyskakuje strona www.radmory.za.pl , gdzie masz schematy, obrazy płytek, instrukcje serwisową itp. Co do tej wartości rezystora na schemacie, to musi to być błąd. Przecież obie strony, lewa i prawa końcówki mocy powinny mieć taki sam schemat, a płytki mocy są tam wymienne.

Ze wspaniałością dźwięku Radmora, to nie przesadzajmy. Mam do dziś 5102 w domu, trochę go kiedyś usprawniałem, ale Gainclone złożony na jako takich częściach z preampem na wzmacniaczach operacyjnych gra u mnie o dwie klasy lepiej. Z kolei bardzo podoba mi się barwa dźwięku z tunera tego Radmora i już kilka innych tunerów przy nim wysiadło.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2194786
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć (może i na dyskusyjną jakość całego OR) to i tak wykorzystam tylko schemat samej końcówki mocy.

Preamp będzie na WO, a że na jego wyjściu przewiduję 0,00V DC, wiec pozbędę się kondensatora 4,7uF na wejściu ampa.

Wszystkie regulatory barwy i loudnes ominę, wiec i tu można by mówić/myśleć o poprawie brzmienia.

PCB z linków sa jednak słabej jakości :( chyba trzeba będzie zaprojektować własną płytkę, tym bardziej że przewiduję więcej niż jedną parę tranzystorów mocy.

Sam układ końcówki mocy nie jest jakiś przekombinowany, może jednak w jego prostocie tkwi sukces dobrego brzmienia ? które jeszcze można poprawić stosując lepszej jakości elementy.

Podobne układy (z boodstrapem) opisywał w swojej (zielonej) książce p.Fereszczuk, dlatego chcę to sprawdzić.

Ale skoro temat nie budzi zainteresowania, to proponuje go zamknąć.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2194940
Udostępnij na innych stronach

Z tym zamykaniem to poczekaj. Ja mam akurat dzisiaj luz w robocie, mogę sobie w klawisze stukać, ale nie wszyscy tak dobrze mają.

Swoją drogą, ciekawe jak zagra sama końcówka mocy z Radmora z dobrym zasilaniem?

Ja w swoim mam zrobiony przycisk ,,direct" (sygnał omija całą płytkę regulacji barwy i balansu) i wymienione trochę elementów. Między innymi zmieniłem elektrolity na foliowe kondensatory w torze sygnału. Największą zmianę wniosło wycięcie regulacji barwy. Zmniejszyło się radmorowe ocieplenie dźwięku, jest bardziej szczegółowo, a średnie tony zrównały się z resztą. W oryginale średnie są wyraźnie wycofane. Ale pozostała rozwlekłość i wszechobecność basu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2194992
Udostępnij na innych stronach

>... radmorowe ocieplenie dźwięku, jest bardziej szczegółowo, a średnie tony zrównały się z resztą. W oryginale średnie są wyraźnie wycofane. Ale pozostała rozwlekłość i wszechobecność basu.<

 

Myślę że, za taki stan prezentacji brzmienia odpowiada preamp, to on może w dużej mierze może kształtować brzmienie.

Dochodzi do tego czynnik - kolumny i źródło. później kable - ale to już kosmetyka.

A skupiając się na preampie, to jego w pierwszej kolejności wyeliminuję z fabrycznego rozwiązania, jak pisałem - zrobię na WO, większe pole manewru w kształtowaniu pożądanego dźwięku przez stosowanie różnych opamów.

Oby tylko okazało się że końcówka mocy jest w miarę przeźroczysta tonalnie, choć gra przecież cały wzmacniacz.

Wymiana 2N3055/KD502 na inne, szybsze i posiadające szersze pasmo mocy tranzystory, to raczej obowiązkowe posuniecie.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2195124
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Kiedyś złożyłem radmorka 5102 oczywiście końcówki mocy. Mam je gdzieś jeszcze w pudełku.

Kondensatory: Rubycon a w zasilaniu 8x Nippon LXV 1000uF

Tranzystory zamiast BC-ków BD139/140 zamiast 2n-ów TIP35

Efekt był bardzo fajny wzmacniacz grał ciepło jedynym problemem byl brak mocy, zasilałem go najpierw 2x25V później 2x33V dużej różnicy nie było. Co do tuningu radmora no nie wiem jak dla mnie lepiej nie ruszać nic nawet kondów, a jeśli chcesz sprawdzić na co go stać z nowymi elementami to po prostu zbuduj osobne koncowki. Do tego jakiś fajny pre na Jfet-owskich op-ampach i powinien być fajny efekt na pewno zagra ciepło.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2218571
Udostępnij na innych stronach

A ja na Radmorku pogrywam do dzisiaj - zamiennie z Ugodą.

gondoljerzy - jak Ty to zrobiłeś, że Ci Gainclone gra lepiej ? Z mojego punktu widzenia to Gain nie ma startu do Radmora. Coś tam z niego bzyka. Może temu, że ja u siebie wymieniłem chyba wszystko, na elementy przyzwoitej klasy. Okablowanie wewnętrzne oczywiście również. Zlikwidowałem te śmieszne przełączniki "głośniki" oraz "tył-przód". Regulator barwy odłączany.

Proponuję na dzieńdobry wymienić T1001 oraz T1002 (bc157) na bc557 - pamiętam, że ta mała wymianka u mnie była spektakularna. Efekt koca. Elektorlity to sprawa tak oczywista, że nie ma co się rozwodzić. A 2N-y to chyba jednak stary dobry tranzystor. Poszukaj 2N3055-G albo 2N3055-H Motoroli - mają o wiele szersze pasmo (kiedyś były w TME).

Acha - doświadczalnie stwierdziłem, że ciepłota brzmienia Radmora to rzeczywiście płytka z korekcją, a dokładnie tranzystory bc413 - jak pisałem ja u siebie wymieniłem wszystko (no prawie). I tak w ferworze wymiany te właśnie staruszki (bc413) wymieniłem na cośtamcośtam - dramat - słuchać się nie dało - zero basu - zero ciepełka - dziwna sprawa.

Acha 2 - przetnik te króciutkie kabelki od odczepów potka głośności odpowiadające za kontur - zagra troszkę ciszej ale jasniej. No i konturu oczywiście nie będzie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2218789
Udostępnij na innych stronach

Ludzie o czym wy piszecie przecież to kupa zlomu, tranzystory końcowe 2n3055 nadają się do włączania przekaźników,mają częstotliwość graniczną 0.8mhz,nie bądźcie śmieszni jakieś ocieplenie wyrafinowany dźwięk, jaka to durnota jak czytam takie slogany ..Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2219830
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy post od 2006roku no grubo. Skoro to taka kupa złomu to dlaczego firmy takie jak NAD i inne stosowały 2ny ? Takie były czasy technologia była inna niż dzisiaj a mimo wszystko nie jeden stary sprzęt niszczy dzisiejsze klocki albo chociaż gra na podobnym poziomie. ..Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2219936
Udostępnij na innych stronach

Temat faktycznie odgrzewany... Przypomniało mi się jednak że posiadam dwie kompletne końcówki do tego radmora (kiedyś polutowałem na nowych płytkach, sterujące bd itd). Płytek jednak nie odpalałem, bo sie zająłem innym projektem. Zbędny toroid 2x22V posiadam, mostek i kondensatory się znajdą. Ciekawe jak wzmacniacz zachowa sie po podniesieniu zasilania(oryginalnie symetryczne 20V) do około 30V symetrycznego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2219949
Udostępnij na innych stronach

Polecam wymienić potencjometry na nowe, zamienniki czasem się pojawiają na allegro. U mnie była taka akcja że stare się po prostu zużyły i było słychać trzaski stuki puki i takie tam a teraz jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220270
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś sporo takich amplitunerów naprawiałem ale również kilka przerabiałem,zmieniałem dekoder na TCA4500A lub LA3401.Następnie to przeróbka końcówki mocy: wymiana tranzystorów końcowych na BDX64B,BDX65B(komplementarna para darligtonów), oraz przerobienie dynamicznego źródła prądowego typu bostrap na stałoprądowe, jak również ustawienie dosyć sporego ale bezpiecznego prądu spoczynkowego daje słyszalny efekt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220354
Udostępnij na innych stronach

alrob

Może się i mylę, ale myślę że to właśnie ten bootstarp daje tej i nie tylko tej końcówce taki drive.

 

Miałem możliwość porównania brzmienia Radmora 5102 i MARANTZa 2275, tym bardziej że oba amplitunery były moją własnością i parę miesięcy je gościłem u siebie.

Pomimo wykazywanej w pdfach różnicy mocy wyjściowych na korzyść Marantza, Radmor "zagrał" głośniej i z większa dynamiką.

Marantz dostawał zadyszki już na godz.12 potencjometru volume, Radmora można było rozkręcić prawie na full, ale w 20m2 było już tak głośno że szyby okienne wpadały w rezonans.

To tyle o samej mocy 25W vs 75W, a brzmieniowo ?

Lubie "wykop", a nie smętne pitolenie i dlatego bardziej podobał mi się Radmor, tym bardziej że przy większych poziomach głośności ten amplituner nie gubił basu - wiesz o czym piszę ?

W przypadkach obu amplitunerów nie włączałem loudnesa, a korektory ustawione były na 0.

Grając nieco głośniej na Marantzu, musiałem dodać bassu, im głośniej tym więcej, to ta niedogodność jego pozostawania w tyle do reszty pasma, cięło strasznie wysokimi.

 

Na pewno poprawie brzmienia samej końcówki z Radmora pomoże ustawienie wyższych prądów spoczynkowych, ale wówczas należałoby chyba dołożyć jedną parkę tranzystorów wyjściowych do każdego kanału i zwiększyć powierzchnię radiatora.

Sam preamp z Radmora nie jest chyba jakimś wyjątkowym osiągnięciem technicznym, można zatem końcówkę popędzić z układu scalonego, tym bardziej że przekładanie i dopasowywanie opamów może zaowocować różnym brzmieniem tak złożonego wzmacniacza.

Oczywiście pozbyć się należy i korekcji, a tor audio ograniczyć do dwóch bloków pre i amp + zasilanie - może wyjść całkiem przyzwoity wzmacniacz.

Na pewno barbarzyństwem byłoby patroszenie tego fajnego klocka i w nim dokonywanie takich radykalnych zmian, tym bardziej że gra całkiem przyzwoicie w stanie fabrycznym :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220506
Udostępnij na innych stronach

 

Na pewno poprawie brzmienia samej końcówki z Radmora pomoże ustawienie wyższych prądów spoczynkowych, ale wówczas należałoby chyba dołożyć jedną parkę tranzystorów wyjściowych do każdego kanału i zwiększyć powierzchnię radiatora.

 

Pozdrawiam.

A w jakim celu ta "druga parka tranzystorów", bo powierzchnia radiatorów rzeczywiście jak najbardziej wskazana.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220520
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś sporo takich amplitunerów naprawiałem ale również kilka przerabiałem,zmieniałem dekoder na TCA4500A lub LA3401.Następnie to przeróbka końcówki mocy: wymiana tranzystorów końcowych na BDX64B,BDX65B(komplementarna para darligtonów), oraz przerobienie dynamicznego źródła prądowego typu bostrap na stałoprądowe, jak również ustawienie dosyć sporego ale bezpiecznego prądu spoczynkowego daje słyszalny efekt.

Końcówka mocy w Radmorze jest w ukadzie/tranzystorach Darlingtona ?

Czytałem że tranzystory Darlingtona mają ograniczone pasmo. Dją dużą moc ale pasmo do 50kHz - czy to prawda? Nie ma układów na darlingtonach o szerszym pasmie przenoszenia, bo znalazłem wzmacniacze podające zakres pracy do 200 kHz /-3db.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220537
Udostępnij na innych stronach

r1212

Ustawienie końcówki z dużym I spoczynkowym spowoduje większe grzanie się tranzystorów wyjściowych, a dodanie dodatkowych pozwoli na równomierne rozłożenie się Is na poszczególne trany, każdy z nich przejmie na siebie 1/2 prądu całkowitego.

Skoro układ jest zasilany symetrycznie, to powyższe wyjaśnienie odnosi się do jednej z gałęzi zasilania, czyli plusa, bądź minusa Uaa.

 

Arku

Końcówka Radmora jest na 2N3055, nie na Darlingtonach.

I ja bym nie kombinował z Darl. co najwyżej poszukał NPN-ów z wyższym napięciem zasilania i możliwie najwyższą częstotliwością w funkcji max mocy wyjściowej.

Jest i haczyk takiego szukania - układ stabilny na 2N3055, na innych, duuużo lepszych tranach, nie musi, choć może się wzbudzać.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220585
Udostępnij na innych stronach

r1212

Ustawienie końcówki z dużym I spoczynkowym spowoduje większe grzanie się tranzystorów wyjściowych, a dodanie dodatkowych pozwoli na równomierne rozłożenie się Is na poszczególne trany, każdy z nich przejmie na siebie 1/2 prądu całkowitego.

Właśnie o to mi chodzi, to czemu nie 3 albo 4. Ciepło wydzielane na tranzystorach zawsze będzie takie samo czy ich będzie 1,2,3 czy 4. Ważne jest tylko to, żeby nie przekroczyć parametrów tranzystora. Zasilanie w Radmorze 22,4V np. x 0,5A to 11.2W.

Dla 2N3055 to

I©max - 15A - 3.5%

P(tot) - 115W - 9,7%

Ponawiam pytanie, po co druga para 2N'ów.

Jedyne zmartwienie to chłodzenie. Ale mi się zrymowało :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220884
Udostępnij na innych stronach

r1212

Na wszystkich (1 para , 2,3,4 ...) tak, ale przez każdy jeden tranzystor w gałęzi będzie zawsze płynął prąd 1/2, 1/3, 1/4 prądu pobieranego z zasilacza (dla jednej strony zasilania).

Ma tu zastosowanie pierwsze prawo Kirchhoffa.

Jeden tranzystor będzie się bardziej grzał niż połączone równolegle np. cztery choć ilość ciepła wydzielana przez te cztery się doda.

Jeśli prąd spoczynkowy będzie ustawiony wysoko to przy jednym tranzystorze może ulec on uszkodzeniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Krzemowa struktura nagrzewa się momentalnie, ale na skutek zbyt dużej rezystancji termicznej tranzystor-radiator ciepło jest niedostatecznie odprowadzane i w zbyt długim czasie, następuje uszkodzenie elementu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220957
Udostępnij na innych stronach

r1212

Na wszystkich (1 para , 2,3,4 ...) tak, ale przez każdy jeden tranzystor w gałęzi będzie zawsze płynął prąd 1/2, 1/3, 1/4 prądu pobieranego z zasilacza (dla jednej strony zasilania).

Ma tu zastosowanie pierwsze prawo Kirchhoffa.

Jeden tranzystor będzie się bardziej grzał niż połączone równolegle np. cztery choć ilość ciepła wydzielana przez te cztery się doda.

Jeśli prąd spoczynkowy będzie ustawiony wysoko to przy jednym tranzystorze może ulec on uszkodzeniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Krzemowa struktura nagrzewa się momentalnie, ale na skutek zbyt dużej rezystancji termicznej tranzystor-radiator ciepło jest niedostatecznie odprowadzane i w zbyt długim czasie, następuje uszkodzenie elementu.

Może ulec, ale nie przy 10-20% mocy nominalnej. Przy takim podejściu można zamiast 2N3055 włożyć 10 szt. BC211 i będzie to samo. Ja nie podważam możliwości łączenia kolejnych tranzystorów, ja podważam sens takiego działania w amplitunerze RADMOR. Nadal kolega nie napisał jaki prąd spoczynkowy ma zamiar ustawić, bo wtedy można dyskutować co do ilości wydzielonego ciepła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2220976
Udostępnij na innych stronach

A ja na Radmorku pogrywam do dzisiaj - zamiennie z Ugodą.

gondoljerzy - jak Ty to zrobiłeś, że Ci Gainclone gra lepiej ? Z mojego punktu widzenia to Gain nie ma startu do Radmora. Coś tam z niego bzyka. Może temu, że ja u siebie wymieniłem chyba wszystko, na elementy przyzwoitej klasy. Okablowanie wewnętrzne oczywiście również. Zlikwidowałem te śmieszne przełączniki "głośniki" oraz "tył-przód". Regulator barwy odłączany.

Proponuję na dzieńdobry wymienić T1001 oraz T1002 (bc157) na bc557 - pamiętam, że ta mała wymianka u mnie była spektakularna. Efekt koca. Elektorlity to sprawa tak oczywista, że nie ma co się rozwodzić. A 2N-y to chyba jednak stary dobry tranzystor. Poszukaj 2N3055-G albo 2N3055-H Motoroli - mają o wiele szersze pasmo (kiedyś były w TME).

Acha - doświadczalnie stwierdziłem, że ciepłota brzmienia Radmora to rzeczywiście płytka z korekcją, a dokładnie tranzystory bc413 - jak pisałem ja u siebie wymieniłem wszystko (no prawie). I tak w ferworze wymiany te właśnie staruszki (bc413) wymieniłem na cośtamcośtam - dramat - słuchać się nie dało - zero basu - zero ciepełka - dziwna sprawa.

Acha 2 - przetnik te króciutkie kabelki od odczepów potka głośności odpowiadające za kontur - zagra troszkę ciszej ale jasniej. No i konturu oczywiście nie będzie.

Pozdrawiam

Przyznam, że nie przeorałem swojego Radmora i nie wymieniałem większości elementów. Poza tym starałem się nie zmieniać charakteru i funkcjonalności sprzętu. Kilka podejrzanych elektrolitów poszło do wymiany, z czego tylko jeden był wyschnięty. Elektrolity w torze sygnału pozamieniałem na foliowe MKP. Dorobiłem sobie przycisk ,,direct" wycinający przekaźnikami płytkę regulacji barwy/balansu z toru sygnału. W razie potrzeby pstryk i znowu mam regulację barwy. Dodałem solidniejsze gniazda wejściowe i wyjściowe. Nowe gniazda wyjściowe mam podłączone bezpośrednio do płytek wzm. mocy, a stare gniazda pozostawiłem. Robiłem też myk z odłączeniem kabli od boczników w potencjometrze głośności i wróciłem do oryginału. To zmienia tylko charakterystykę potencjometru, a nie dźwięk. T1001 i T1002 siedzą u mnie oryginalnie BC307 ze złoconymi nóżkami. Zamiana na nowsze absolutnie nic nie dała.

Gainclone po taniości, złożony na pierwszych lepszych metalizowanych rezystorach, kondensatorach BC przy scalakach i zielonych Samsungach przy mostku. Z preampem na NE5534 gra dźwięczniej, rytmiczniej, bardziej detalicznie. Basu jest może ciut mniej, ale to raczej wrażenie bo bas jest, tylko bardziej punktowy. Nie ciągnie się i nie leje bez kontroli jak w Radmorze. Mimo to nie mam zamiaru pozbywać się Radmora. Gdy będę miał czas to znów w nim pogrzebie. Już czekają sparowane KD502 do zamontowania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2221075
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kolega r1212 czytał dokładnie to co do tej pory napisałem to nie powinien zadawać tego typy pytań.

A napisałem wyraźnie "Na pewno barbarzyństwem byłoby patroszenie tego fajnego klocka i w nim dokonywanie takich radykalnych zmian, tym bardziej że gra całkiem przyzwoicie w stanie fabrycznym :)"

Konkluzje wynikające z mozliwości zwiększania liczby tranzystorów mocy dotyczą jedynie stworzenia OSOBNEGO wzmacniacza na podstawie budowy Radmora.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2221091
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kolega r1212 czytał dokładnie to co do tej pory napisałem to nie powinien zadawać tego typy pytań.

A napisałem wyraźnie "Na pewno barbarzyństwem byłoby patroszenie tego fajnego klocka i w nim dokonywanie takich radykalnych zmian, tym bardziej że gra całkiem przyzwoicie w stanie fabrycznym :)"

Konkluzje wynikające z mozliwości zwiększania liczby tranzystorów mocy dotyczą jedynie stworzenia OSOBNEGO wzmacniacza na podstawie budowy Radmora.

Brak zmian w RADMOR'ze nie zmienia faktu, że nadal nie wiemy - w tym nowym "OSOBNYM" wzmacniaczu - jaki miał by być prąd spoczynkowy - pytanie nadal zasadne i aktualne :).

A zdaje się, że tematem dyskusji był sens dokładania drugiej pary tranzystorów, a nie sposób tuningu RADMOR'a.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2221426
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Dodawanie drugiej pary tranzystorów nie ma sensu, jest to wzmacniacz niewielkim napięciem zasilany.Natomiast tak jak pisałem zastosowanie pary komplementarnej "szybkich" darlinktonów:BDX64B,C BDX65B,C diametralnie zmniejsza zniekształcenia intermodulacyjne TIM jednocześnie odciąża parę sterującą BD139,BD140, których nie trzeba zmieniać gdyż charakteryzują się dobrymi parametrami..

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82999-radmor-5102/#findComment-2231139
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.