Skocz do zawartości
IGNORED

Słuchawki - rock


Skull Collector

Rekomendowane odpowiedzi

FLAC

EMU 0202 (jakis ciekawy DAC podobno w drodze)

Rock (indie, klasyczny, czasem cos mocniejszego, ale max. to Deftones).

Budzet 500 zł

 

Sennheiser 598

AKG 272HD

 

Na pewno odpadaja:

 

KOSS Porta PRO - marne jak moja przyszla tesciowa.

Aurvana - czytalem, ze sa tragiczne do rocka, spadowa zatem.

 

Co wziac?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82468-s%C5%82uchawki-rock/
Udostępnij na innych stronach

Aurvana Live! do rocka i metalu jak ulał. Nie wiem kto nagadał ci takich bzdur ale dopiero na tych słuchawkach nic nie kłuje w uszy z powodu źle wydanych płyt (90% płyt CD z pogranicza rocka i metalu sieje ostrą górą, która rani nasz słuch). Bas nadaje stosownego ciężaru muzyce a dynamika powoduje, że nie raz podskoczysz podczas ostrzejszych refrenów.

Krótko mówiąc: będzie ciężko i napewno nie nudno.

Szczerze polecam jako, że słucham takiej muzyki od 20 lat :)

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

Dobrze, bede pamietal.

 

Pytanie, czy emu 0202 udzwignie Senki 598?

 

Prosilbym o relatywnie szybka odpowiedz, bo sa na allegro po fajnej cenie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

:P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobrze napisał kolega Cooger. Jak możesz zainwestuj w Beyerdynamic DT990 Pro.

Jeśli nie chcesz przekraczać 500zł możesz poszukać poprzedniej serii DT np. modelu DT860. Świetne są również słuchawki firmy Ultrasone. Za 500zł kupisz model HFi-550 lub z obecnego roku katalogowego HFi-580 (mogą być trochę droższe).

 

Z AKG i Audio-Techniki do 500zł nic ciekawego nie znalazłem jak rok temu szukałem słuchawek do takiej kwoty, no chyba, że trafią Ci się używane AKG 701:) Podobnie u Sennheisera. Poniżej modelu HD600 nie ma rewelacji.

 

Miałem, też Creative'y Aurvana. Wymieniałem nawet w nich kabelek oraz wtyk na dużego Jacka od Neutrika. Za ok 200zł są to naprawdę świetne słuchawki! Są to prawie Denony z serii AH-Dxxx (nie pamiętam który model dokładnie ale któryś z wyższych, bodajże AH-D1001). Te same przetworniki firmy foster oraz podobna konstrukcja pałąka.

 

Za 500zł można jednak nabyć coś lepszego dźwiękowo i o wiele lepiej wykonanego dlatego warto szukać. Pamiętaj, że w CAL są małe nauszniki, które nie wszystkim odpowiadają. Ucho zaczyna się pocić po pewnym czasie. Dlatego dla mnie Beyerdynamic DT990 Pro są wzorem pod względem wygody i komfortu. Są pół otwarte i mają welurowe i bardzo przyjemne w dotyku nauszniki oraz solidny metalowy pałąk. Rok temu nie chciałem jednak wydawać 650zł na słuchawki i ostatecznie kupiłem za 400zł Ultrasone HFi-550. Obecny model HFi-580 kosztuje ok.550zł. W bezpośrednim porównaniu DT990Pro do HFi-550 nieznacznie przegrywały Ultrasony (ale tylko nieznacznie) oraz są mniej wygodne. Z drugiej jednak strony 250zł piechotą nie chodzi. Można było je dołożyć do DACa:)

za 500zł są audio technica A/AD700. dla niewprawnego ucha i ze słabszym źródłem to podobno AD700 są porównywalne do AD900. no i cały czas mówimy o rocku. tutaj mimo wszystko CAL! i grado sobie powinny radzić najlepiej. skusił bym się może na HD598, ale bayery i audiotechnica to nie wiem jak wypadają w rocku...

Wychodzi na to jednak, ze mam kupic Aurvana? :E Ja pindole. Albo te sluchawki faktycznie sa tak dobre, albo nie wiem. Sugerujecie Beyerdynamic DT990 Pro za 500-600 zl, a tuz obok Creative (za 180-190 zl)? :E W takim razie, nie ma chyba o czym dyskutowac...

 

Chociaz, jesli nawet kupilbym te DT900, ktore wizualnie w ogole mi sie nie podobaja, to czy takie EMU 0202 sieknie takie sluchawki, umozliwiajac im rozwiniecie skrzydel? Oj... Zeby sie nie okazalo, ze kupie sluchawy, a potem zaraz bede rozgladal sie za jakims wypasnym DAC, bo EMU nie da sobie rady.

 

A te Grado, to ktore sa konkretnie?

chodzi o brzmienie. gitarka na cal! brzmi nieźle. na pewno bradziej efektownie niż na np HD555 gdzie jest spokojniej i bardziej miękko. a że HD5xx mają podobną prezentację to będzie lepiej, ale nadal powinno być delikatniej. Grado są genialne do rocka, mam SR60i i przyjemnie się korzystało. Teraz sprzedaję bo zostaję mimo wszystko z HD555, bo ich prezentacja to jest to. Poza tym do EMU 0202 nie ma co wydawać więcej niż te 300-400zł. o DT900 bym nawet nie myślał. a same creativy to prawie to samo co Denon cośtam, bodajże 1001. I dodaj do puli senki HD380. mimo iż ich nie lubię są warte uwagi.

 

Jak byś zmieniał źródło to bym się skupił na HD598, Grado 125i, Bayerach DT880 i Audiotechnica AD700. W tym używki. Ale do tego to już poważniejszy dac + wzmacniacz...

Jak byś zmieniał źródło to bym się skupił na HD598, Grado 125i, Bayerach DT880 i Audiotechnica AD700. W tym używki. Ale do tego to już poważniejszy dac + wzmacniacz...

 

Wlasnie zauwazylem. Generlanie to przenioslem sie do tematu obok. :) Tam jest ciekawiej.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wychodzi na to jednak, ze mam kupic Aurvana? :E Ja pindole. Albo te sluchawki faktycznie sa tak dobre, albo nie wiem. Sugerujecie Beyerdynamic DT990 Pro za 500-600 zl, a tuz obok Creative (za 180-190 zl)? :E W takim razie, nie ma chyba o czym dyskutowac...

 

Mam i te i te. Według mnie między tymi słuchawkami jest różnica klas albo i dwóch. CAL-e to miętkie buczące miśki przy dynamicznych acz mających dobre proporcje DT990Pro. Różnicę usłyszysz bez problemu nawet na integrze z notebooka. Aczkolwiek faktycznie Sapphire+PA10 dały im rozwinąć skrzydła.

CAL! takie jak słuchałem w sklepie - czyli oczywiście niemodowane i z przeciętnym źródłem, to dla mnie są niesłuchalne. Znacznie lepsze są moim zdaniem shp5401.

ATH-AD700 dobrze grają i z odtwarzacza MP3, z tym, że brakuje im niskiego basu. Grado też dobrze grają z MP3, ale to, co ciekawe z Grado zaczyna się od modelu sr325.

DT990Pro to słuchawki robione pod źródła studyjne, więc z Twoją kartą powinny grać nieźle. Gitary w nich są bardzo fajne, choć w wokalach mogą przeszkadzać sybilanty.

Tak, ale trzeba miec je do czego podlaczyc. Emu 0202 styknie? Zastanawiam sie nad Audinst. Pytanie - czy to wszystko zgra sie ze soba (?) - Microlab SOLO 3C, DT990Pro oraz Audinst.

 

Audinst napędzał DT990Pro bez problemu, tyle, że gałeczkę trzeba było mocniej odkręcić niż w przypadku PA10. Tak na 2/3. Audinsta miałem podłączonego na standardowym ustawieniu, nie sprawdzałem po przestawieniu zworek (Audinst ma dwa tryby pracy - dla słuchawek nisko i wysokoomowych.).

Philips shp5401? Sluchawki za 70-80 zl? Serio takie dobre? Wyczytalem, ze brakuje im sceny.

 

Słuchałem tylko w sklepie na mp3 i miniwieży - i jedno i drugie nie było w stanie poprawnie ich wysterować. W każdym razie pierwsze wrażenia były takie, że to lepsze słuchawki niż HD555 czy HD595, bardziej naturalnie grające od HD650 i od HD600 ze źle dobranym torem chyba też lepsze. Scena może być, nie jest wielka, ale w Sennheiserach też nie jest, tylko brakuje jej podziału na dalsze plany - tutaj Sennheiser wypada znacznie lepiej.

Skull popełniasz po prostu błąd. Nie słuchasz słuchawek tylko czytasz opinie ludzi, gdzie każdy ma swoje preferencje i oczekiwania co do dźwięku jakie prezentują słuchawki.

Kupisz te, które podobają się większości a tobie nie spasują.

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

dokładnie. my tak na prawdę podsuwamy ci pewne modele warte uwagi, a nie najlepszy wybór z najlepszych. to nie karta graficzna. ty twój gust może zaprzeczać wszystkiemu. nie wiemy tego i ty też puki nie spróbujesz. ja na poczatek polecam audiotraka HD2 i HD555, potem CAL!, grado SR60i, HD380, K121 lub używane K141 - tyle że są niewygodne, K530. do rocka, to SR60i, HD380/HD555 i CAL!. oraz może K121/141, ale tych ostatnich nie miałem na uszach (K121. K141 mam i chyba sprzedaje). słuchawki te te pełen przekrój brzmienia z jakim się spotkasz, poza wyższymi firmami takimi jak audiotechnica i bayerdynamic. ci mają wyżej warte uwagi słuchawki.

 

p.s. warto brać używki. żadne słuchawki które kupiłem nówki nie przypadły mi do gustu...a tak to nie żal sprzedać.

Kupilem wlasnie Aurvane za 163 z przesylka. Nie najgorzej mysle. Zobaczymy, co potrafia. Potem pojde na odsluch Philipsow shp5401 z iPodem Touchem i ewentualnie w nie takze sie zaopatrze (chociaz do Apple uzywam juz Sennheisera CX 200 - bardzo udane polaczenie do rockowych brzmien).

 

Jak dojda, zdam amatorska relacje z polaczenia ich z EMU 0202.

 

No, to tyle jesli chodzi o moj start w "audiofilski" swiat.

Skull popełniasz po prostu błąd. Nie słuchasz słuchawek tylko czytasz opinie ludzi, gdzie każdy ma swoje preferencje i oczekiwania co do dźwięku jakie prezentują słuchawki.

Kupisz te, które podobają się większości a tobie nie spasują.

 

Różnie to bywa ;) Ja, jak kupowałem pierwsze słuchawki, to przesłuchałem to co mieli w sklepie i na końcu kupiłem tego dźwiękowego potworka, jakim jest HD555. Juz po powrocie do domu doszedłem do wniosku, że coś z nimi jest nie tak. Ale w sklepie grały dobrze, więc jednak i z nich da się coś wyciągnąć, tylko kto by się bawił w dobieranie super toru pod nie... Dla mnie morał jest taki, że dopóki się nie posłucha w warunkach domowych i na spokojnie różnych słuchawek, to się nic nie wie. Inna sprawa, że można kupić jakiekolwiek przyzwoite słuchawki, przyzwyczaić się do ich brzmienia i zapomnieć o temacie do czasu, aż się nie rozpadną ze starości - co robi wielu moich znajomych, i żyją szczęśliwie z tego, co mi wiadomo ;)

Aurvana bedzie dopiero jutro najpredzej, ale bylem dzisiaj w Mediaexpert.

 

Zabralem ze soba iPod Touch i przetestowalem kilka par sluchawek. Wszystkich wymieniac nie bede, bo to nie ma sensu. Jedyne, ktore w miare obronily sie to DENON AH-D301 (kosztowaly 200 zl). Do testu uzylem szybkiego rocka z calym mnostwem srednicy w postaci zabojczej mieszanki - zapierdzielajacych gitar basowych oraz perkusji (zespol Wintersleep). Dla odmiany wlaczylem takze cos spokojniejszego (Yael Deckelbaum). Niestety, sluchawki czesto splycaly dzwiek. Owszem, potrafia ladnie zagrac basem, izolujac sluchacza od otoczenia, ale na dluzsza mete, odechciewa sie sluchania. Wytrzymalem 40 min.

Bylem dosc zdziwiony takim obrotem sprawy, bo gdy patrze na obrazki tych "headphonesow" teraz w sieci, wygladaja niemal szlachetnie (o la boga). W rzeczywistosci, razi plastik. Sluchawki osadzone na cienkich, jak rzesa, widelkach - jak ktos ma silna reke, zdecydowanie odradzam.

 

I tak sobie, lamusiowato robilem "ałdiofilskie" odsluchy az w koncu siegnalem po Philips SHP5401. Pierwsze to oczywiscie - wyglad. Przykro mi powiedziec, ale nie zgodze sie z nikim, kto napisze, ze sa ladne. Nie sa, a juz na pewno nie prezentuja sie jakby byly wykonane z metalu, czy plastiku wysokiej jakosci. Design moze sie podobac, ale relatywnie niski poziom uzytych materialow jest widoczny juz na pierwszy rzut oka (a moze to moje wyczucie smaku i wrazliwosci? cholera, chyba mam predyspozycje do zostania w pelni muzycznym melomanem! :D). Calosc stanowi delikatna konkrukcje i gdybym tak na nich usiadl (a gruby nie jestem), to pewnie bylby ich definitywny koniec.

 

Co zas tyczy sie wygody - uwaga, to wazne - jesli masz wielki czerep, te sluchawki nie sa dla Ciebie. Szczerze mowiac, moja czacha do malych nie nalezy, dlatego zmuszony bylem do maksymalnego opuszczenia sluchawek na palaku i... to tez bylo malo ( :D ). Po wyczerujacej walce, w trakcie ktorej "ogolilem" sobie wlosy na ciemieniu, dociskajac je z calej sily, udalo sie. Gabeczki sa bardzo miekkie, przyjemnie leza na uszach. To zdecydownie najwygodniejsze sluchawki tego dnia. Na pewno wygodniejsze niz powyzsze "Danonki".

 

Jakosc muzyki - ciezko powiedziec. Ciezko, bo to egzemplarz wyjety prosto z pudelka. Nie ma mowy o jakimkolwiek wygrzaniu, ale jakosc tego, co plynelo do moich uszu, zamiata. Graja cieplo i nie potrzebuja sie silowac ze srednimi tonami - po prostu je graja. Wiadomo, nie mam zadnego porownania z naprawde drogimi modelami, lecz gdyby mialy tak grac zamowione przeze mnie CAL!, bylbym bardzo zadowolony.

 

To niesamowite, ze sluchawki ponad dwokrotnie drozsze graja tak niemrawo przy Philips SHP5401. Ze wzgledow anatomicznych (ach), nie kupilem ich, a szkoda. Zobacze jak "pykac" beda Creative, ale za taka cene, moglyby byc ciekawym urozmaiceniem, nawet mimo ich przecietnego wygladu.

 

Ogolnie polecam. :)

Te Filipsiaki przy Calach grają dość chłodno. Przy krijejtiwach możesz się spodziewać łądnej średnicy i tłustego niskiego basu. Nic się nie zlewa. Gdy będzie ci brakować szklących wysokich wystarczy wymienić w Calach kabel, chociaż niedowierzałem, ten zabieg zdecydowanie poprawia analityczność słuchawek. Ogólnie trzeba nauczyć się ich słuchać bo to wg mnie fajna szkoła grania (angielska nie japońska).

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.