Jaki DAC wybrać?

[MrBean]

Mój sprzęt jest już dość wiekowy, zakupiony w poprzednim tysiącleciu: Micromega Minium CD + AMP, kolumny podłogowe Triangle Antal, interkonekt Siltech SQ-28 G3 (czasem przepinam na Real Cable), głośnikowe różne, ale zwykle budżetowe. Swego czasu podobało mi się to brzmienie, ale od dawna chciałbym coś zmienić. Niezła jest analityczność, ale równowaga jest raczej przesunięta na przełom średnicy i wysokich, dźwięk raczej lekki, bas nieźle kontrolowany, ale czasem chyba mam go zbyt mało. Chciałbym zatem dodać nieco ciężaru, ale bez utraty kontroli nad basem, polepszyć przestrzeń – koniecznie powiększyć scenę we wszystkich kierunkach, więcej oddechu, może dodać nieco ciepła. Słucham rocka progresywnego, na którym się wychowałem, ale od czasu do czasu wrzucam jazz, a nawet klasykę – od symfonii po operę. Wspominam o moich preferencjach muzycznych, bo zwykle rzutują one na charakter preferencji brzmieniowych. Ze względu na dość spory rozrzut moich gustów, sprzęt powinien być raczej uniwersalny, w każdym razie preferuję muzykalność ponad chirurgię dźwięku (pamiętam sprzed lat odsłuchy CD-ków Musical Fidelity . Na wymianę sprzętu nie mam w domu odpowiedniego klimatu  , pewnie pojawią się sugestie co do kabli (tak, wiem, srebro itp.), to wszystko prawda, chciałbym jednak skierować uwagę przede wszystkim na DAC, bo chyba to może przynieść największą różnicę brzmienia.

Biorąc pod uwagę cenę sprzętu (budżetowy, każdy klocek Micromegi kosztował swego czasu około 2 kzł), chciałbym za cenę powiedzmy kolejnych około 2 kzł (podchodzę to tej wielkości elastycznie) wyciągnąć brzmienie CD-ka w okolice powiedzmy 10 kzł (lub zbliżyć się do tej wielkości, jeśli to możliwe).

Nie orientuję się w będących aktualnie w sprzedaży przetwornikach i nie mam raczej możliwości ich porównywania, dlatego będę wdzięczny za opinie. Zwróciłem uwagę np. na

Budżetowe: Arcam rDAC, Cambridge Audio DacMagic, Musical Fidelity V-DAC, a zwłaszcza (podobno rewelacyjny, także w kategoriach bezwzględnych) Pro-Ject DAC Box FL, oraz droższe od nich: Xindak DAC-5, Music Hall dac25.2, Stello DA100 Signature. Ktoś może się wypowiedzieć na ich temat? A może jest lepszy wybór?

Będę wdzięczny za wszystkie konstruktywne wypowiedzi, szczególnie cenne są dla mnie porównania i spojrzenie z punktu widzenia mojego (lub podobnego) zestawu...

[Q21]

Witaj,

zwróć uwagę na niedrogi a naprawdę świetny amerykański przetwornik NuForce Icon HDP. Dodatkowo dostajesz naprawdę dobry wzmacniacz słuchawkowy. Jeśli nie zależy Ci na złączu USB, zdecydowanie polecam Heed Audio Dactilus. Przy budżecie powyżej 2000 zł. zwróć proszę uwagę na Music Hall dac25.3 oraz przede wszystkim PS Audio Digital link III DAC.

Zdecydowanie proponuję odsłuch, zawsze może wypożyczyć urządzenie i przetestować we własnym systemie.

 

W przypadku pytań służę pomocą

[MrBean]

Czy złącza USB w DACach służą tylko do komunikacji z komputerem, czy można poprzez nie podłączyć pendrive z plikami muzycznymi?

[arczi87]

Komunikacja z komputerem, coś na zasadzie zewnętrznej karty dźwiękowej.

Pozdrawiam Arczi

[MrBean]

czyli muzyki z pendrive'a nici? w takim układzie chyba mogę się obyć bez USB...

[Lord Rayden]

DAC nie jest odtwarzaczem tylko przetwornikiem Cyfrowo-analogowym. Więc nie wsadzisz tam pena i nie odtworzysz muzyki. Są natomiast odtwarzacze pełniące rolę DAC jak Marantz NA 7400, funkcję tą mogą pełnić także niektóre CD playery z wejściami SPDIF.

 

Może weż sobie rDAC z tym specjalizowanym zasilaczem Teddyego - ta modyfikacja jest bardzo chwalona. A cenowo chyba utrzymasz się mniej wiecej na zadanym poziomie. USB przyda się - do NASów, do komputera (laptopa, netbooka, nettopa). Nie rezygnujz tego bo może szybko się okazać,że jest Ci to potrzebne.

[MrBean]

Lord Rayden: dzięki na zwrócenie uwagi na to, co przecież oczywiste (jak widać nie zastanowiłem się...)

 

Q21:

Masz w ofercie większość z modeli, o które pytałem; proszę zatem o odpowiedź:

1. czy każdy w tych modeli da ZNACZĄCO lepszy dźwięk od CD za 2 kzł?

2. czy Arcam rDAC jest (przy moich preferencjach) wyraźnie lepszy od Cambridge Audio DacMagic?

3. czy to prawda, że Pro-Ject DAC Box FL nie ustępuje w niczym, a w niektórych aspektach przewyższa znacznie droższe konstrukcje?

4. czy polecane przez Ciebie modele: NuForce Icon HDP, Heed Audio Dactilus, Music Hall dac25.3 i PS Audio Digital link III DAC mają przewagę nad wymienionymi wcześniej; jeśli tak, to na czym ta przewaga polega i jakie są cechy charakterystyczne tych urządzeń?

[Elberoth]

 

2. czy Arcam rDAC jest (przy moich preferencjach) wyraźnie lepszy od Cambridge Audio DacMagic?

 

 

Tak.

[bubusia]

rowniez polecam rdac plus teddy, mam i bardzo sobie chwale, najogolniej ujmujac poziom krella 280, z plikami high res. chyba nawet lepiej, mialem/a wlasciwie jeszcze mam CA, fakt ze starszy dac 3, ale nie bylo co porownywac, mysle ze za kwote do 5tys jest to b dobry wybor

[moreno1973]

Stello DA100 Signature z drugiej ręki. Za 2500 PLN lub trochę mniej to będzie to jeśli lubisz muzykalny i przyjemny dźwięk o wysokiej jakości. DO tego kabel Profigold 4000 jako coaxial za 100 PLN. Jeśli lubisz ostre metaliczne brzmienia to wtedy Stello odpada, jeśli przyjemność ze słuchania muzyki to będzie idealny.

[MrBean]

bubusia: co to jest "teddy"? (nie jestem na bieżąco); czy rzeczywiście to jest poziom Krella, nawiasem mówiąc nie znam brzmienia tego konkretnie modelu, ale jestem ostrożny od czasu kiedy miałem u siebie przez kilka dni Wadię za ponad 20k i byłem nią strasznie zawiedziony...

 

moreno 1973: czy Stello to zdecydowanie najlepszy wybór z całej wymienianej stawki? (inaczej mówiąc, wart wyłożenia dwukrotnie większej gotówki niż średnio pozostałe)? problem w tym, że trudno go znaleźć w dobrej cenie, a cena katalogowa zbyt wysoka...

 

może dorzucicie Panowie garść informacji o innych modelach, zwłaszcza tych tańszych?

[moreno1973]

moreno 1973: czy Stello to zdecydowanie najlepszy wybór z całej wymienianej stawki? (inaczej mówiąc, wart wyłożenia dwukrotnie większej gotówki niż średnio pozostałe)? problem w tym, że trudno go znaleźć w dobrej cenie, a cena katalogowa zbyt wysoka...

 

Sam musisz posłuchać. Ja porównywałem z urządzeniami za kilknaście tysięcy. Komplet North Star (kilka lat temu zaliczony do high-endu przez brytyjskie pismo audio i CD niemieckiej firmy Accustic Arts CD-PLAYER I-MK2. Oba nie były lepsze od Stello z coaxialem First Ultimate Van den Hul i napędem Marantz CD5000. Stello jest fantastycznie wykonanym urządzeniem. A co do zakupu to ostatnio pojawił się na hifi.pl więc może coś wkrótce się zdarzy? Niektórzy użytkownicy wymieniają Signature na model 24/96 aby mieć lepszy sygnał po USB. Ja tego nie potrzebuję i jestem zadowolony z wersji Signature.

Porównywałem też Stello ze sławnym Krellem 280 i zdecydowanie lepiej pasował mi przyjemnie muzykalny dźwięk Stello.

[MrBean]

Jest jeszcze jedna sprawa, której tu nie poruszałem: problem najsłabszego elementu w systemie. Jak on zagra z tańszym wzmacniaczem (który swego czasu porównywałem w kategorii 2k+ i bardzo mi się podobał) i kolumnami (ceny już nie pamiętam, ale był to pułap rzędu 4k). Czy te elementy nie zwiążą cohones temu DAC'owi?

[de_moon]

MrBean, tutaj więcej na temat teddy pardo i nie tylko:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MrBean]

de_moon: dzięki za link do testu; test jest ciekawy, ale zwróćmy uwagę na sprzęt towarzyszący: kolumny za prawie 95k, kable za 67k itp. Mnie interesuje, czy podobne zmiany da się zauważyć na sprzęcie wielokrotnie tańszym...

[bubusia]

Jesli chodzi o sprzet tanszy, np densen beat 100 jaki posiadam plus SF minuetto - czyli dosyc wiekowe urzadzenia, dzwiek jest po prostu znakomity, oczywiscie to tylko moja opinia, np teraz slucham carla lother 100(24/96)letters i jestem w lekkim szoku jak trojwymiarowy dzwiek potrafi wydobywac sie z tej przeciez nienajlepszej/niezbyt drogiej kombinacji(bez teddiego jest duzo plasciej i mniej soczyscie, slabszy bas). Co ciekawe zwykle plyty tez brzmia wyjatkowo kulturalnie. W porownaniu do samego daca, psu poprawia definicje(znaczaco), dodaje drivu i duzo bardziej zwartego basu/glebi. No i wszystko o czym pisze slychac na ww. kombinacji. Takze nie trzeba jakos strasznie drogo, przynajmniej tak to slychac u mnie. I nie chodzi ze moje, za stary jestem zeby sie jarac, czy dowartosciowywac takimi pierdolami( w sumie nie ma czym, sprzet dosyc tani), po prostu pisze co slysze. I tyle. Takze polecam

[Elberoth]

O rDACu jest cały osobny wątek - proponuję najpierw poczytać. W skrócie - hi-end za grosze. Kup najpierw rDACa, a jak będziesz gotowy finansowo to dokup jakiś zasilacz. Nie koniecznie musi być Teddyego - ten jest pewnie najlepszy ale i zdecydowanie najdroższy. Koledzy z zakładki DIY poradzili by zapewne jak zrobić coś co daje te minimum 50% efektu Teddyego (a może i więcej) za 200zł z obudową. Trzeba jednak wtedy wziąć lutownicę do ręki :)

 

Z oddzielnym liniowym PSU czy bez - znakomite urządzenie.

[MrBean]

Właśnie próbuję przebrnąć wątek o rDACu. A czy mógłby go ktoś porównać do ponaddwukrotnie droższego Stello? A do prawie dwukrotnie tańszego Pro-Jecta? Jestem ciekaw jak wypada takie porównanie w kategoriach bezwzględnych. Czy różnice w cenie odzwierciedlają różnice w jakości, czy relacje są tu zupełnie inne?

[czodaboy]

MrBean

 

a co z transportem?

 

nie łódź sie ze jak kupisz jakiegos super dac-a, ze to zagra bez dobrego napedu...

[MrBean]

czodaboy > wszystko o sprzęcie w pierwszym poście;

krótko mówiąc: CD za 2000 ma grać jak porządny sprzęt za, powiedzmy, 10000

 

uff, dobrnąłem do końca wątku o rDACu

jednak opinie o nim są podzielone, z przewagą tych korzystnych;

niektórzy jednak piszą o kluchowatości (tego unikam jak diabeł święconej wody)

i o tym, że lepiej gra po USB niż coax... jeśli to prawda, to kieruję wzrok czym prędzej w inną stronę... może Styleaudio CARAT Sapphire? (na razie w zasadzie nikt nic o nim nie wie)

najlepiej byłoby ich posłuchać, ale skąd je wziąć??

[Q21]

Witaj,

1. praktycznie każdy wymieniony przeze mnie DAC będzie lepszy od CD za 2kzł.

2. Arcam rDac będzie lepszy od CA DacMagic

3. Pro-Ject DAC Box FL jest naprawdę dobry, jednak w stosunku do Heed Dactilus czy nawet rDac trochę ustępuje jakością dźwięku

4. pod względem brzmienia zdecydowanie poleciłbym Heed Dactilus oraz PS Audio. Są to dwa przetworniki zdecydowanie wybijające się wśród konkurencji oferowaną jakością dźwięku

 

Wybór jednak zależy wyłącznie od indywidualnych preferencji, dlatego najlepiej wpiąć poszczególne urządzenia w jeden system i porównać

[Elberoth]

Jak chcesz coś bardziej dynamicznego i gotowego 'out-of-the-box', a jednocześnie nie odstrasza cię cena, to posłuchaj tego PS Audio którego proponuje Q21.

[MrBean]

Podsumowując zebrane dotychczas informacje:

1. w klasie 3kzł mamy: Music Hall dac25.2, Stello DA100 Signature, PS Audio Digital link III DAC – nie wiem jak wypadają w porównaniu, ze względów finansowych raczej zejdę z tej półki; mógłbym przeboleć wydatek wyłącznie w wypadku bardzo wyraźnego postępu jakości brzmienia w porównaniu do poniższych.

2. W klasie 1-2 kzł w konkurencji pozostają: Arcam rDAC, który eliminuje CA DacMagic i MF V-DAC, ponadto podsunięte przez Q21 NuForce Icon HDP i Heed Audio Dactilus, tańszy i ponoć nieznacznie gorszy od niektórych Pro-Ject DAC Box FL, w końcu tajemniczy Styleaudio CARAT Sapphire.

 

Coś udało się wyeliminować, teraz pora na dalsze zawężenie poszukiwań.

Jak dojdę do jakichś 3 modeli, chciałbym je przesłuchać. Problem w tym, że mieszkam w mieście, które jest audiofilską ponaddwustutysięczną ziemią niczyją (chodzi o sklepy, nie sprzętomaniaków).

[moreno1973]

Podsumowując zebrane dotychczas informacje:

1. w klasie 3kzł mamy: Music Hall dac25.2, Stello DA100 Signature, PS Audio Digital link III DAC – nie wiem jak wypadają w porównaniu, ze względów finansowych raczej zejdę z tej półki; mógłbym przeboleć wydatek wyłącznie w wypadku bardzo wyraźnego postępu jakości brzmienia w porównaniu do poniższych.

2. W klasie 1-2 kzł w konkurencji pozostają: Arcam rDAC, który eliminuje CA DacMagic i MF V-DAC, ponadto podsunięte przez Q21 NuForce Icon HDP i Heed Audio Dactilus, tańszy i ponoć nieznacznie gorszy od niektórych Pro-Ject DAC Box FL, w końcu tajemniczy Styleaudio CARAT Sapphire.

 

Coś udało się wyeliminować, teraz pora na dalsze zawężenie poszukiwań.

Jak dojdę do jakichś 3 modeli, chciałbym je przesłuchać. Problem w tym, że mieszkam w mieście, które jest audiofilską ponaddwustutysięczną ziemią niczyją (chodzi o sklepy, nie sprzętomaniaków).

 

Cokolwiek byś wybrał pamiętaj proszę o jednym. Nie oszczędzaj. Za chwilkę będziesz chciał zmienić na lepsze. Pamiętaj o prawdzie, że biednych nie stać na taniznę. Kup coś z wymienionych przez Ciebie urządzeń z pkt. 1!!!

Po pierwsze w DACu kluczowym jest kwestia zasilania. Tylko porządne zasilanie da szansę na dobre brzmienie. Vide rDac + zasilacz za ok. 1000 PLN. Ale po co mieć dwa pudełka jak kupisz jedno dobre?

[MrBean]

Mam rozumieć, że pudełka wymienione w pkt. 1 mają zasilanie klasy teddy'ego?

 

Druga sprawa, wyeliminowałem już MF V-DAC (poza Pro-Jectem najtańszy w stawce), a tymczasem na wątku Elberoth'a czytam: "V-DAC – nie on nie był nawet o klasę czy dwie lepszy – po prostu zmasakrował Marantza" (chodzi o Marantza CD-63 mk II KIS, który brzmi podobnie do mojego aktualnego CD-ka). Albo to marketing, albo nie doceniałem MF (produkty tej marki zawsze brzmiały dla mnie kluchowato i tłumiły wiele informacji), albo mamy zupełnie inne preferencje brzmieniowe...

[mikel]

Ja jak zwykle polecę Martix Mini-i :) Do sprowadzenia z Czajna :) niecały 1000 zł. Gdyby był sprzedawany przez europejską dystrybucję kosztowałby duuużo więcej. Ten przetwornik da Ci naprawdę dużo przestrzeni oraz analogową barwę. Słucham na tym rocka progresywnego w postaci (oczywiście) Pink Floyd a efekty przestrzenne + klimat są super jak zapewne wiesz i na tym Matrixie w tym aspekcie był duży progres porównując do mojego CD Arcama 17tki. Tak poza tym to Arcam CD17 ma te same przetworniki które są w rDac'u.

 

Aha. Jeśli nie masz bardzo dobrej adaptacji akustycznej pomieszczenia to nie wychwycisz znaczących różnic między DAC'ami. Na słuchawkach będzie największa i oczywista różnica.

[MrBean]

mam obawy co do prywatnego importu z Chin (chyba, że ktoś solidny się tym zajmuje)

 

PS zdaje się, że chińczyk nie ma wejścia digital coaxial - jeśli tak, to muszę go skreślić :-(

[mikel]

Ma... :) i działa cudownie. Właśnie tak przesyłam do niego bajty :)

[MrBean]

Patrzę właśnie na fotkę z recenzji Violeta i widzę tylko SPDIF-OUT, czy to jest po chińsku WEjście? ;-)

 

Oczywiście nie insynuuję nikomu nieznajomości tematu (to ja jestem pytającym), ale chcę się upewnić...

[Elberoth]

Tak poza tym to Arcam CD17 ma te same przetworniki które są w rDac'u.

 

Roch Młodecki w AV pisał że rDAC jest znacznie lepszy od Arcama 17.

 

ProJecta też sobie daruj. Nie ta klasa. W HiFi Critic były w jednym teście ProJect i V-DAC i ten ostatni był nawet nie o klasę, ale o dwie klasy lepszy.

 

Moim zdaniem albo kupujesz rDACa, i potem w przyszłości, jak budżet pozwoli, dokupujesz do niego zasilacz np. Teddyego. Albo zaciskasz zęby i od razu kupujesz coś pokroju PS Audio.

 

Najlepiej pożycz oba (istniej instytucja kuriera w tym kraju, więc dogadaj się z jakimś salonem który ma oba na półce na pożyczenie za kaucją) i zobacz czy różnica w cenie warta będzie dopłaty.